, wersja robocza :) Opcje

[Madzikred]

Anecznik, brawo, ale mnie ucieszyłaś tą wieścią. Na pewno "szefowa" będzie zadowolona i za chwilę będzie się zastanawiała jak mogła się bez ciebie obyć. A tak w ogóle to jakos chyba nie wspomniałaś co to za branża, albo mi umknęło.
Duśka tez miała taki kryzys z sikaniem po jakims czasie chodzenia bez pampersa. To była istna masakra, wszędzie nosiłam zapasowe ciuchy, potrafiła zsikać się w przebieralni w H&M. Jazda na maxa. Potem samo minęło. a zawsze jak pytałam czy chce siusiu - zaprzeczała.


Nitro, dziewczyny masz słodkie a przedszkolak pelną parą. W sumie to nawet nie wiem czy u nas jest pasowanie na przedszkolaka.

Na ta sesję do ciebie to rzeczywiście po drodze ... hihih

Wybrali mnie na Przewodniczącą Rady Rodziców w przedszkolu, ja już nie wiem co ze mną, że wszędzie dam się wlulić. No to zaczynam powtórkę z rozrywki jak u Miłosza ... a wiem ile to roboty. Najlepsze, że 4 lata był jeden facet i go teraz nie wybrali. ciekawa jestem czemu, nowa jestem w tym przedszkolu ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu. Jedyne pocieszenie, ze ludzie wydaja się całkiem sensowne.

[Anecznik]

Anecznik, brawo, ale mnie ucieszyłaś tą wieścią. Na pewno "szefowa" będzie zadowolona i za chwilę będzie się zastanawiała jak mogła się bez ciebie obyć. A tak w ogóle to jakos chyba nie wspomniałaś co to za branża, albo mi umknęło.
Duśka tez miała taki kryzys z sikaniem po jakims czasie chodzenia bez pampersa. To była istna masakra, wszędzie nosiłam zapasowe ciuchy, potrafiła zsikać się w przebieralni w H&M. Jazda na maxa. Potem samo minęło. a zawsze jak pytałam czy chce siusiu - zaprzeczała.


Nitro, dziewczyny masz słodkie a przedszkolak pelną parą. W sumie to nawet nie wiem czy u nas jest pasowanie na przedszkolaka.

Na ta sesję do ciebie to rzeczywiście po drodze ... hihih

Wybrali mnie na Przewodniczącą Rady Rodziców w przedszkolu, ja już nie wiem co ze mną, że wszędzie dam się wlulić. No to zaczynam powtórkę z rozrywki jak u Miłosza ... a wiem ile to roboty. Najlepsze, że 4 lata był jeden facet i go teraz nie wybrali. ciekawa jestem czemu, nowa jestem w tym przedszkolu ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu. Jedyne pocieszenie, ze ludzie wydaja się całkiem sensowne.

Tak naprawde to wyjdzie w praniu jacy sensowni są ci ludzie . Wiem jak jest u nas, wszyscy głośno krzycza a przychodzi co do czego to ciągle te same osoby się angażują. My w tym roku mamy więcej planów jak w ostatnim wię csporo pracy nas czeka. Jednakże znamy się już na tyle dobrze, ze wiemy ile możemy po sobie na wzajem oczekiwać.

A co do mojej "pracy" to branża hmmm, ze tak powiem "gospodarcza" Nic ambitnego ale tez nic wstydliwego bo jak dla mnie żadna praca nie hańbi . . Moja P. rozwija sie od 2 lat jako bizneswomen, pomysl wzięla ze Stanów kiedy była u swojej mamy i siostry więc próbuje realizować swoje plany. Ja jestem tylko na zaczepke bo pracowników jej brakuje a klienci przybywają. Do tego wpadnie jakiś dodatkowy grosz by odłożyc do rodzinnej skarbonki a przede wszystkim wyrwę się z domu .

[Agnieszka653]

Kupiłam fotel, byliśmy w smyku i najbardziej przypasował nam graco logico LX.

[Madzikred]

Tylko on ma 3 gwiazdki, szukam fotelika z min. 4 gwiazdkami. Może jutro poszperamy po sklepach, zeby przymierzyć młodą.

[Nitro]

Pamiętaj Madziku zeby przymierzyć fotelik do siedzenia. Nasz u mnie i u M ok, a u mojego taty lata a to ważna sprawa.

[Anecznik]

Wpadam tylko donieść, że moja P. w czwartek przeciągnęła mnie na maksa...wycisk niesamowity. Najbardziej przykre było to, że wracając do domu nie mogłam wziąć od razu prysznica i wyłożyć się na kanapie tylko dalej naginać żeby zrobić u siebie to co należy. Padłam jak kawka a noc wydawała się za krótka . Mimo to nie żałuję .

[Madzikred]

Anecznik, brzmi cudnie to co napisałaś... ostatnie zdanie najważniejsze. I o to chodzi, że mimo tego, ze czlowiek pada na cycki ze zmęczenia to mu to nie przeszkada, bo satysfakcja jest większa.

Nitro, pamietam, pamiętam. Dziś jednak nie poszukaliśmy na poważnie, zahaczylismy tylko o Smyka, a tam 4 modele, więc szalu nie ma ale już jakos pogląd mam co jej pasuje.

[Nitro]

Alez tu cisza to ja Wan wkleję wczorajsze fotki - dziewczynki + moja siostra (bo tak minusie podobają zdjęcia które jej zrobiłam ).

U nas wszystko w porządku, dziewczyny juz zupełnie zdrowe. Mamy mały przełom bo uznałam ze juz na tyle wszyscy sie meczymy przy usypianiu Lili (z nią na czele) że czas na usypianie w lozeczku. Po 10 min wrzaskow (które Ady oczywiście nie obudziły ) śpi jak zabita. Mam nadzieje ze juz gorzej nie będzie i jakoś sobie poradzimy.

[Gio_vanna]

Faktycznie pustki tutaj

My kończymy maraton z chorowaniem: dzieciaki dwoje szkarlatyna, jedno zapalenie oskrzeli a K. angina. Wymiękam.

Dzisiejszy dzień bardzo nostalgicznie nastraja, tym bardziej że wczoraj byłam na pogrzebie u kolegi z mojej paczki Oazowej. 32 lata, czworo dzieci, najstarsze 8 lat i sekcja ma potwierdzić czy to faktycznie zawał. Szok dla wszystkich znających Jacka. Brak mi po prostu słów.

[Ewusen]

Kochane, rzadko piszę bo jak się obrobię z dzieciaczkami to mnie sądy ścigają z pismami, zapisałam się na zajęcia edukacyjne, by poćwiczyć szare komórki i poszerzyć kwalifikacje i teraz to jakoś trzeba ciągnąć, ale u mnie nędza ze zdrowiem - urosło mi coś na czaszce, onkolog kazał nie wycinać, chirurg wycinać, wycięłam, bo nie chciałam żyć dłużej w niepewności. Teraz czekam na wyniki - 3 tygodnie.. szwy ciągną, rana boli, ale i tak najgorsza jest niepewność.
Liwia zdrowa jak rydz - w ogóle nie choruje w przedszkolu ma 100% obecności, chodzi chętnie, bo zabieram ją przed spaniem. Obsługa miła, menu - świetne (wreszcie skonczył nam się złobkowy problem z zaparciami), tylko infrastruktura zabawkowa siada - większość zabawek na placu zabaw się nie nadaje..
Staś - często łapie katar, pewnie Liwia mu znosi, ale dostaje moje mleko i jeszcze jakoś tam daje radę. Jest strasznie wesoły i towarzyski. Pełza na całego, ale stabilnie nie siedzi. Ma 2 i pół zęba:)

[Madzikred]

Czyżby forum przenosiło się na FB? Kogo jeszcze wsród nas nie ma?

[anulek123]

Cześć Dziewczyny, co u Was?