Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
36 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

czerwcowe kruszynki czesc II

> 
Honey*
pon, 10 wrz 2012 - 23:21


ArMona



Honey*



nercia



mama nadzieja



drzewko



kasiaaaaa



mama adania



mollekuqe



Marta_B



KAROLA3DAW



ania.f



madzialenna



operetka



Andzia20




Ten post edytował Honey* czw, 18 paź 2012 - 17:13
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 10 wrz 2012 - 23:21
Post #1



ArMona



Honey*



nercia



mama nadzieja



drzewko



kasiaaaaa



mama adania



mollekuqe



Marta_B



KAROLA3DAW



ania.f



madzialenna



operetka



Andzia20




--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
mama nadzieja
wto, 11 wrz 2012 - 00:20
Honey
Ciężko pracujesz nawet w głębokiej nocy, dzięki za nowy wątek.
Piekny mamy wrzesien, dziś przesiedziałam - a w zasadzie przestałam z Tośkiem 3 godziny nad wodą. Główna atrakcja to ładowanie błocka do wiaderka, chlapanie w wodzie i wskakiwanie w wodę po same paszki - aż mi krew mroziło w żyłach....
A MAły z płaczem wracał do domu, ze tak krótko...
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post wto, 11 wrz 2012 - 00:20
Post #2

Honey
Ciężko pracujesz nawet w głębokiej nocy, dzięki za nowy wątek.
Piekny mamy wrzesien, dziś przesiedziałam - a w zasadzie przestałam z Tośkiem 3 godziny nad wodą. Główna atrakcja to ładowanie błocka do wiaderka, chlapanie w wodzie i wskakiwanie w wodę po same paszki - aż mi krew mroziło w żyłach....
A MAły z płaczem wracał do domu, ze tak krótko...
KAROLA3DAW
wto, 11 wrz 2012 - 09:01
Honey dziekowac przytul.gif

MamaNadzieja 3 godziny stania 37.gif
Ostatnio zauwazylam ze juz po chwili stania szykam czegos do podparcia a najlepiej jakiegos siedziska normalnie jak staruszka 21.gif

Operetka jak Antos? Jak Ty sie miewasz? przytul.gif

Maluchy w porzadku icon_smile.gif
Nadia cudnie nasladuje Fabiana 03.gif
Z ta roznica ze On jest bardzo ostrozny a Ona mega odwazna 03.gif
Nie boi sie dziury, ciemnosci, psow itd
Mezus wraca dzs po 3 miesiacach do pracy wiec ucze sie na nowo zyc icon_smile.gif
Mam nadzeje ze Jego kolano wytrzyma a my sie szybko zorganizujemy icon_smile.gif
Lece ogarniac dom icon_smile.gif

Miłego dnia przytul.gif
KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post wto, 11 wrz 2012 - 09:01
Post #3

Honey dziekowac przytul.gif

MamaNadzieja 3 godziny stania 37.gif
Ostatnio zauwazylam ze juz po chwili stania szykam czegos do podparcia a najlepiej jakiegos siedziska normalnie jak staruszka 21.gif

Operetka jak Antos? Jak Ty sie miewasz? przytul.gif

Maluchy w porzadku icon_smile.gif
Nadia cudnie nasladuje Fabiana 03.gif
Z ta roznica ze On jest bardzo ostrozny a Ona mega odwazna 03.gif
Nie boi sie dziury, ciemnosci, psow itd
Mezus wraca dzs po 3 miesiacach do pracy wiec ucze sie na nowo zyc icon_smile.gif
Mam nadzeje ze Jego kolano wytrzyma a my sie szybko zorganizujemy icon_smile.gif
Lece ogarniac dom icon_smile.gif

Miłego dnia przytul.gif


--------------------




operetka
wto, 11 wrz 2012 - 12:03
mama nadzieja to wczoraj było u Was tak ciepło? u nas niby też fajnie ale nie aż tak żeby w wodzie siedzieć 37.gif w ogóle zaczynają się komentarze dotyczące ubrania syna. wczoraj kobieta stwierdziła "że mu wiatru do uszu nawieje" ?!?! cokolwiek to znaczy 06.gif a dzisiaj usłyszałam, że to już nie czas na sandały. dodam, ze ja w sandałach i ta kobieta też ale dziecko to już zimówki powinno mieć według niej 29.gif
wiem, że Antoni będzie w żłobku chorował ale na razie o tym nie myślę. sam fakt, że tam chodzi sprawia, że mam od tygodnia obrzydliwe koszmary i spać nie mogę więc chwilowo staram się nie dodawać sobie zmartwień i myślę o tym co "tu i teraz" 06.gif

Karola jeśli o żłobek pytasz to jest dobrze 06.gif 06.gif 06.gif znaczy bez przesady ale podobno Antoniusz nie płacze już non stop tylko trochę się bawi i siada przy stoliku i je owoce i pije. i jestem w stanie w to uwierzyć bo wczoraj i dzisiaj po odebraniu nie zaciągał nosem całą drogę do domu i nie miał czerwonych plam na buzi 29.gif przy rozstaniu wciąż płacze a nawet jest gorzej bo rozpoznaje panie opiekunki i na ich widok nie chce mnie puścić 32.gif wczoraj było zebranie organizacyjne. dostaliśmy namiary na stronę gdzie można sprawdzić frekwencję w grupach. okazuje się, że z dnia na dzień dzieci jest coraz mniej (choroby) i jakby nie było jest to na plus dla tych dzieci, które są w żłobku. także dzisiaj towarzyszy mi myśl, że dobrze zrobiliśmy nie rezygnując po pierwszym tygodniu 06.gif nie bez znaczenia dla zmiany mojego nastawienia pozostaje fakt, że miałam kilka godzin na posiedzenie w parku i przeczytanie fajnej książki 06.gif

mąż był wczoraj z Antonim u ortopedy. podobno rozjeżdżają mu się kolana 29.gif mamy to skontrolować za pół roku a wcześniej ustalić z pediatrą ilość witaminy d3. czy Wy ją jeszcze dajecie? bo ja przestałam (myślałam, że mam ją dawać tylko do ukończenia roku). inna sprawa, że kilka miesięcy temu w wynikach wyszło Antoniemu, że ma jej nadmiar więc boje się dawać tyle ile na oko zaleci pediatra 29.gif
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post wto, 11 wrz 2012 - 12:03
Post #4

mama nadzieja to wczoraj było u Was tak ciepło? u nas niby też fajnie ale nie aż tak żeby w wodzie siedzieć 37.gif w ogóle zaczynają się komentarze dotyczące ubrania syna. wczoraj kobieta stwierdziła "że mu wiatru do uszu nawieje" ?!?! cokolwiek to znaczy 06.gif a dzisiaj usłyszałam, że to już nie czas na sandały. dodam, ze ja w sandałach i ta kobieta też ale dziecko to już zimówki powinno mieć według niej 29.gif
wiem, że Antoni będzie w żłobku chorował ale na razie o tym nie myślę. sam fakt, że tam chodzi sprawia, że mam od tygodnia obrzydliwe koszmary i spać nie mogę więc chwilowo staram się nie dodawać sobie zmartwień i myślę o tym co "tu i teraz" 06.gif

Karola jeśli o żłobek pytasz to jest dobrze 06.gif 06.gif 06.gif znaczy bez przesady ale podobno Antoniusz nie płacze już non stop tylko trochę się bawi i siada przy stoliku i je owoce i pije. i jestem w stanie w to uwierzyć bo wczoraj i dzisiaj po odebraniu nie zaciągał nosem całą drogę do domu i nie miał czerwonych plam na buzi 29.gif przy rozstaniu wciąż płacze a nawet jest gorzej bo rozpoznaje panie opiekunki i na ich widok nie chce mnie puścić 32.gif wczoraj było zebranie organizacyjne. dostaliśmy namiary na stronę gdzie można sprawdzić frekwencję w grupach. okazuje się, że z dnia na dzień dzieci jest coraz mniej (choroby) i jakby nie było jest to na plus dla tych dzieci, które są w żłobku. także dzisiaj towarzyszy mi myśl, że dobrze zrobiliśmy nie rezygnując po pierwszym tygodniu 06.gif nie bez znaczenia dla zmiany mojego nastawienia pozostaje fakt, że miałam kilka godzin na posiedzenie w parku i przeczytanie fajnej książki 06.gif

mąż był wczoraj z Antonim u ortopedy. podobno rozjeżdżają mu się kolana 29.gif mamy to skontrolować za pół roku a wcześniej ustalić z pediatrą ilość witaminy d3. czy Wy ją jeszcze dajecie? bo ja przestałam (myślałam, że mam ją dawać tylko do ukończenia roku). inna sprawa, że kilka miesięcy temu w wynikach wyszło Antoniemu, że ma jej nadmiar więc boje się dawać tyle ile na oko zaleci pediatra 29.gif

--------------------

KAROLA3DAW
wto, 11 wrz 2012 - 14:26
Operetka dobre podejscie przytul.gif
Daj Malemu jeszcze czas przekona sie i bedzie tam z radoscia biegal icon_smile.gif
Sandalami sie nie przejmuj nasi tez jeszcze na letnio ubrani (czasmi zlej niz ja 37.gif ) 03.gif
Wczoraj w sklepie stala za nami mloda kobieta (o ponad glowe nizsza ode mnie) z dwojka dzieci (podejzewam ze wiekowo cos kolo naszych) i z wyraznym brzusiem a babcia przed nia rzucila tekstem "dzieci rodza dzieci" a ta sie oburzyla i mowi "chyba Pani nie wie ile ja mam lat" i rozmowa sie uciela icon_smile.gif
Nie slyszalam tego tekstu bo bym sie pewnie wtracila dopiero po wyjsciu Dawid mi opowiedzial icon_smile.gif
Teksty szczegolnie obcych ludzi raczej mnie nie ruszaja bo kto wie lepiej jak ubrac i nakarmic swojego Malucha icon_question.gif 03.gif
Witamine D daje jak mi sie przypomni, pamietam ze pediatra kazala dawac do 3 roku z tym ze szczegolna uwage zwrocic w miesiacach chlodnych kiedy jest mniej sloneczka icon_smile.gif

Lece zupke szykowac, bo pewnie Maluchy zaraz wstana i moja chwila sam na sam sie skonczy icon_biggrin.gif
Mezus w pracy wiec wieczorek we 3 spedzamy 37.gif
Juz nie pamietam jak to bylo 29.gif
Siorka pewnie jeszcze wpadnie z Kacprem wiec moze jakis spacerek zaliczymy icon_smile.gif

buzka przytul.gif
KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post wto, 11 wrz 2012 - 14:26
Post #5

Operetka dobre podejscie przytul.gif
Daj Malemu jeszcze czas przekona sie i bedzie tam z radoscia biegal icon_smile.gif
Sandalami sie nie przejmuj nasi tez jeszcze na letnio ubrani (czasmi zlej niz ja 37.gif ) 03.gif
Wczoraj w sklepie stala za nami mloda kobieta (o ponad glowe nizsza ode mnie) z dwojka dzieci (podejzewam ze wiekowo cos kolo naszych) i z wyraznym brzusiem a babcia przed nia rzucila tekstem "dzieci rodza dzieci" a ta sie oburzyla i mowi "chyba Pani nie wie ile ja mam lat" i rozmowa sie uciela icon_smile.gif
Nie slyszalam tego tekstu bo bym sie pewnie wtracila dopiero po wyjsciu Dawid mi opowiedzial icon_smile.gif
Teksty szczegolnie obcych ludzi raczej mnie nie ruszaja bo kto wie lepiej jak ubrac i nakarmic swojego Malucha icon_question.gif 03.gif
Witamine D daje jak mi sie przypomni, pamietam ze pediatra kazala dawac do 3 roku z tym ze szczegolna uwage zwrocic w miesiacach chlodnych kiedy jest mniej sloneczka icon_smile.gif

Lece zupke szykowac, bo pewnie Maluchy zaraz wstana i moja chwila sam na sam sie skonczy icon_biggrin.gif
Mezus w pracy wiec wieczorek we 3 spedzamy 37.gif
Juz nie pamietam jak to bylo 29.gif
Siorka pewnie jeszcze wpadnie z Kacprem wiec moze jakis spacerek zaliczymy icon_smile.gif

buzka przytul.gif

--------------------




Honey*
wto, 11 wrz 2012 - 15:03
operetko karmisz piersia ? czy pije modyfikowane mleko ? o ile pije jeszcze
bo jesli pije to ja bym nie podawala. zwlaszcza ze w badaniach wyszedl nadmiar
Kuba odkad przeszedl na sztuczne mleko nie dostaje wit d

dzieciaki raczej zdrowe, nie kaszla juz
jutro kontrola
i mam nadzieje ze w weekend gdzies wyskoczymy jak bedzie ciepełko
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post wto, 11 wrz 2012 - 15:03
Post #6

operetko karmisz piersia ? czy pije modyfikowane mleko ? o ile pije jeszcze
bo jesli pije to ja bym nie podawala. zwlaszcza ze w badaniach wyszedl nadmiar
Kuba odkad przeszedl na sztuczne mleko nie dostaje wit d

dzieciaki raczej zdrowe, nie kaszla juz
jutro kontrola
i mam nadzieje ze w weekend gdzies wyskoczymy jak bedzie ciepełko

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
Andzia20
wto, 11 wrz 2012 - 15:33
witamy i my w nowym watku:)

Honey pierwsza stronka super widze ze robilas ja pozno w nocy wiec nie zebym byla wredna ale ja siebie z Goska nie widzialam:)
Andzia20


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 485
Dołączył: pon, 27 kwi 09 - 08:15
SkÄ…d: lubliniec
Nr użytkownika: 26,901

GG:


post wto, 11 wrz 2012 - 15:33
Post #7

witamy i my w nowym watku:)

Honey pierwsza stronka super widze ze robilas ja pozno w nocy wiec nie zebym byla wredna ale ja siebie z Goska nie widzialam:)

--------------------



Honey*
wto, 11 wrz 2012 - 16:15
a widzisz, bo mialam sciage z pierwszej czesci a Ciebie tam nie bylo
juz dopisuje
tylko nie wiem czy dobrze date wpisalam 14 licpa sie urodzila ? chyba nie pisalas u nas kiedy sie urodzila

Ten post edytował Honey* wto, 11 wrz 2012 - 16:26
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post wto, 11 wrz 2012 - 16:15
Post #8

a widzisz, bo mialam sciage z pierwszej czesci a Ciebie tam nie bylo
juz dopisuje
tylko nie wiem czy dobrze date wpisalam 14 licpa sie urodzila ? chyba nie pisalas u nas kiedy sie urodzila

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
Andzia20
śro, 12 wrz 2012 - 09:03
tak urodzila sie 14 lipca:) dziekuje za dopisanie:)
Andzia20


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 485
Dołączył: pon, 27 kwi 09 - 08:15
SkÄ…d: lubliniec
Nr użytkownika: 26,901

GG:


post śro, 12 wrz 2012 - 09:03
Post #9

tak urodzila sie 14 lipca:) dziekuje za dopisanie:)

--------------------



mama nadzieja
śro, 12 wrz 2012 - 13:21
no witajcie Kochaneczki deszczowo
u nas przedwczoraj było jakies 30 stopni, więc mały biegał na bosaka i moczył się dzielnie w wodzie, choć dla mnie woda mega zimna była, ale on chciał, więc co tam... Wczoraj było jakieś 28 stopni do 17 a potem zerwała się okrutna wichura i spadł deszcz. Mały do 17 biegał w majcioszkach na bosaka po ogódku znajomych.
Komentarzami ludzi nie przejmuję się wcale, starczy że Męzowskorodzinne ataki musze odpierać, na obcych nie mam już siły, rzucam tylko komentarz -tak jest dobrze- i na tym się kończy.
Mały mój w snadałkach ciągle chodzi, chyba że deszcz jest to pełne butki mu daję, żeby nie zamokły mu stópki. Ja tez biegam w sandałkach, więc nie widze powodu, by małego "oszczędzać". Ubieram raczej lekko, czapka ciągle od wielkiego dzwonu jak mega wieje, a tak tez nie zakladam, no chyba że nad wodą w upale 30 stopni 06.gif
Jeśli chodzi o wit. D to całe wakacje zrobiłam przerwe w podawaniu, bo mój mały codziennie mega dużo czasu na dworku spędził, a słońce jest najlepszym dawca wit. D. ale teraz jak się zaczyna coraz pochmurniej robić, wrócę do d3. Moja lekarka zaleca podawac po kropli na język do 2 roku życia, ja jej ufam, tak tez myśle podawać.
operetka
dzielna mamcia z Ciebie, trzymam kciukasy, jesteś na dobrej drodze, a tego czytania książek na ławeczce w parku to tak Ci zazdroszczę, ze aż mnie w dołku skręca 29.gif
karola
jak bym nie musiala stac, tez bym chlapnela na dupcie. Ale w wodzie mam mega strachy o Toska, on jest taki żywotny, a że woda zimna, to przestałam, bo nie usmiechało mi się moczyć tyłka w tej "lodowni". Gdy ide z malym na spacer, brak ławek wyprowadza mnie z rownowagi. Nappisałam juz pismo do spółdzielni, zeby się ogarnęli i zaopatrzyli osiedla bo kosze na śmieci i ławki to towar deficytowy, jak szynka 30 lat temu albo co najmniej papier toaletowy!
A my dziś z racji pogody barowej znów pomykamy do biblioteki.
Miłego dzionka
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post śro, 12 wrz 2012 - 13:21
Post #10

no witajcie Kochaneczki deszczowo
u nas przedwczoraj było jakies 30 stopni, więc mały biegał na bosaka i moczył się dzielnie w wodzie, choć dla mnie woda mega zimna była, ale on chciał, więc co tam... Wczoraj było jakieś 28 stopni do 17 a potem zerwała się okrutna wichura i spadł deszcz. Mały do 17 biegał w majcioszkach na bosaka po ogódku znajomych.
Komentarzami ludzi nie przejmuję się wcale, starczy że Męzowskorodzinne ataki musze odpierać, na obcych nie mam już siły, rzucam tylko komentarz -tak jest dobrze- i na tym się kończy.
Mały mój w snadałkach ciągle chodzi, chyba że deszcz jest to pełne butki mu daję, żeby nie zamokły mu stópki. Ja tez biegam w sandałkach, więc nie widze powodu, by małego "oszczędzać". Ubieram raczej lekko, czapka ciągle od wielkiego dzwonu jak mega wieje, a tak tez nie zakladam, no chyba że nad wodą w upale 30 stopni 06.gif
Jeśli chodzi o wit. D to całe wakacje zrobiłam przerwe w podawaniu, bo mój mały codziennie mega dużo czasu na dworku spędził, a słońce jest najlepszym dawca wit. D. ale teraz jak się zaczyna coraz pochmurniej robić, wrócę do d3. Moja lekarka zaleca podawac po kropli na język do 2 roku życia, ja jej ufam, tak tez myśle podawać.
operetka
dzielna mamcia z Ciebie, trzymam kciukasy, jesteś na dobrej drodze, a tego czytania książek na ławeczce w parku to tak Ci zazdroszczę, ze aż mnie w dołku skręca 29.gif
karola
jak bym nie musiala stac, tez bym chlapnela na dupcie. Ale w wodzie mam mega strachy o Toska, on jest taki żywotny, a że woda zimna, to przestałam, bo nie usmiechało mi się moczyć tyłka w tej "lodowni". Gdy ide z malym na spacer, brak ławek wyprowadza mnie z rownowagi. Nappisałam juz pismo do spółdzielni, zeby się ogarnęli i zaopatrzyli osiedla bo kosze na śmieci i ławki to towar deficytowy, jak szynka 30 lat temu albo co najmniej papier toaletowy!
A my dziś z racji pogody barowej znów pomykamy do biblioteki.
Miłego dzionka
operetka
czw, 13 wrz 2012 - 10:15
Honey nie karmię już piersią. pediatra pytała ile i w jakiej postaci Antek dostaje mleko modyfikowane. dostaje 2 razy kaszę. i na tej podstawie kazała dawać mu jedną kapsułkę witaminy co dwa dni. i pewnie tak bym robiła gdyby nie badania jakie robiliśmy kilka miesięcy temu. pediatra podejrzewała, że dostaje za mało witaminy a badania pokazały, że wręcz za dużo. dlatego wolałabym zrobić badania i nie celować na oko z ilością podawanej witaminy. inna sprawa, że pediatra wspominała, że ilość witaminy może być ok tylko nerki (?) nie filtrują jej czy jakoś tak i w badaniach wychodzi zbyt dużo. muszę to sprawdzić i tyle.

Karola jak sobie radzisz bez męża?

u nas dzisiaj bardzo zimno a Antoni kręci nosem jak mu czapkę zakładam 37.gif
i mamy już czwóreczki 06.gif
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post czw, 13 wrz 2012 - 10:15
Post #11

Honey nie karmię już piersią. pediatra pytała ile i w jakiej postaci Antek dostaje mleko modyfikowane. dostaje 2 razy kaszę. i na tej podstawie kazała dawać mu jedną kapsułkę witaminy co dwa dni. i pewnie tak bym robiła gdyby nie badania jakie robiliśmy kilka miesięcy temu. pediatra podejrzewała, że dostaje za mało witaminy a badania pokazały, że wręcz za dużo. dlatego wolałabym zrobić badania i nie celować na oko z ilością podawanej witaminy. inna sprawa, że pediatra wspominała, że ilość witaminy może być ok tylko nerki (?) nie filtrują jej czy jakoś tak i w badaniach wychodzi zbyt dużo. muszę to sprawdzić i tyle.

Karola jak sobie radzisz bez męża?

u nas dzisiaj bardzo zimno a Antoni kręci nosem jak mu czapkę zakładam 37.gif
i mamy już czwóreczki 06.gif

--------------------

KAROLA3DAW
czw, 13 wrz 2012 - 23:02
Operetka bez meza radzimy sobie bardzo dobrze icon_smile.gif
On wychodzi po 13 kiedy Maluchy spia wiec ja odpoczywam i koncze obiadek icon_smile.gif
Jak wstana to ich karmie i przychodzi siorka z Kacprem i siedza do wieczorka icon_biggrin.gif
Przed 20 idziemy sie kapac i Nadia do lozeczka a Fabian oglada baje przed 21 klade go spac i to jest moj czas 03.gif
Od poniedzialku Dawid zas bedzie z nami bo musi wykorzystac chociaz czesc urlopu brawo_bis.gif
U nas tez zimnica sie zrobila Maluchy dzis nawet nie wychylily nosa za drzwi 37.gif
Na sekunde byli na progu jak zegnali sie z siorka icon_biggrin.gif
A jak sie nazywalo to badanie na ilosc Wit D?
Tez bym je na Twoim miejscu zrobila i z nim poszla do pediatry icon_smile.gif

Nadia coraz czesciej bierze ksiazeczki do reki i chce zeby z nia posiedziec 03.gif
Ciesze sie bo jestem pewna ze w ten sposob sie wyciszy icon_smile.gif
Zaczela wolac "choc tu" icon_biggrin.gif
Ja obecnie na etapie poszukiwania buciorkow pelnych dla Nadii bo Fabian ma ich od groma 37.gif
No i kombinezon musze jej znajsc icon_smile.gif
Bo w tym po Fabianie to sie utopi 29.gif
Lece do mezusia 08.gif

Kolorowych snow przytul.gif


KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post czw, 13 wrz 2012 - 23:02
Post #12

Operetka bez meza radzimy sobie bardzo dobrze icon_smile.gif
On wychodzi po 13 kiedy Maluchy spia wiec ja odpoczywam i koncze obiadek icon_smile.gif
Jak wstana to ich karmie i przychodzi siorka z Kacprem i siedza do wieczorka icon_biggrin.gif
Przed 20 idziemy sie kapac i Nadia do lozeczka a Fabian oglada baje przed 21 klade go spac i to jest moj czas 03.gif
Od poniedzialku Dawid zas bedzie z nami bo musi wykorzystac chociaz czesc urlopu brawo_bis.gif
U nas tez zimnica sie zrobila Maluchy dzis nawet nie wychylily nosa za drzwi 37.gif
Na sekunde byli na progu jak zegnali sie z siorka icon_biggrin.gif
A jak sie nazywalo to badanie na ilosc Wit D?
Tez bym je na Twoim miejscu zrobila i z nim poszla do pediatry icon_smile.gif

Nadia coraz czesciej bierze ksiazeczki do reki i chce zeby z nia posiedziec 03.gif
Ciesze sie bo jestem pewna ze w ten sposob sie wyciszy icon_smile.gif
Zaczela wolac "choc tu" icon_biggrin.gif
Ja obecnie na etapie poszukiwania buciorkow pelnych dla Nadii bo Fabian ma ich od groma 37.gif
No i kombinezon musze jej znajsc icon_smile.gif
Bo w tym po Fabianie to sie utopi 29.gif
Lece do mezusia 08.gif

Kolorowych snow przytul.gif




--------------------




mama nadzieja
piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:28
No witajcie
U nas wczoraj padało ale wizyta w bibliotece udana...
Mały wrócił do domu czarny jak święta ziemia, bo w deszczowe dni nie musze Wam mówić jak wyglądają podłogi w miejscach publicznych, a on jeżdżąc autkiem - bibiliotecznym niebiańskim garbusem- wyfroterował je dupcią, kolankami i i \rączkami, czubki butów z białych zrobiły się czarne 37.gif
ale zabawy było co niemiara... i o to chodzi.
Mały mój powtarza wyrazy - po swojemu ocvzywiście, ale dziś mnie zadziwił, bo dostał kiedyś pieska któy spiewa jakąś badziewiacką amerykańska piosenkę, M wymienił baterie i dziś po długiej przerwie jak wstał, zażyczył sobie tego psiaka, nacisnął na łapkę pies zaczął wyć te swoje podejrzane trele, a mały trzasnął go w przysłowiowy pysk, zaczał wyzywać na psiaka w swoim tylko jemu zrozumiałym slangu i zakończył wypowiedź wprawnym "how how". Wz wiązku z zaistniałą sytuacją pojęłam, ze jak pies nieszczeka - niech zamknie pysk na kłókę i już....
No więć z dnia na dzień przekonuje się coraz bardziej, ze mój syn próbuje ile moze i daje upust swojemu charakterkowi. W miejscach publicznych popis idzie na całego, w domu wie, że kara to dywanik i długo nie próbuje naginać zasad. Ale w sklepach, we wspomnianej biblitece, na spacerze, na poczcie, w gościach, patrzy coby tu skołować i ile jeszcze poszaleć.
NOwa zabawa - wchodzenie na oparcie kanapy - bierze poduchy pod nóżki i gramolui się na dórę, aj mam czaszki woczach 37.gif
Wczoraj rozbił butlę octu balsamicznego - M sprzątał dwie godziny mieszkanie bo tak śmierdziało octem, że bez mycia podłóg i odkurzenia drobinek szkiełek się nie obyło....
Karola
Z butami mam ten sam problem co ty, pełne butki zapinam na końcówkach rzepó, ze względu na wysokie podbicie, nie wiem, co to będzie z kozaczkami, cvoś czuję, ze lekko nie pjdzie. Siostra w wakacje kupiła małemu butki w Aldim i onemają wysokie podbicie, a rozmiar przewiduje bedzie dobry gdzieś na za miesiąc, wiec jesiem przepękamy, ale potem.... strzach sie bać. Zaczynam sie przymierzać do kurtke na zimę, i też na razie z niczym nei mogę utrafić, bo albo bardzio za duze, albo akurat, a myslę że do zimy mały jeszcze podrośnie.
Operetka
Z czapką mam ten sam problem co Ty. Rozpuściłam Tośka przez wakacje z nie noszeniem czapki, teraz musze ją zakładać po 10 razy nim on zapomni że ja ma...
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:28
Post #13

No witajcie
U nas wczoraj padało ale wizyta w bibliotece udana...
Mały wrócił do domu czarny jak święta ziemia, bo w deszczowe dni nie musze Wam mówić jak wyglądają podłogi w miejscach publicznych, a on jeżdżąc autkiem - bibiliotecznym niebiańskim garbusem- wyfroterował je dupcią, kolankami i i \rączkami, czubki butów z białych zrobiły się czarne 37.gif
ale zabawy było co niemiara... i o to chodzi.
Mały mój powtarza wyrazy - po swojemu ocvzywiście, ale dziś mnie zadziwił, bo dostał kiedyś pieska któy spiewa jakąś badziewiacką amerykańska piosenkę, M wymienił baterie i dziś po długiej przerwie jak wstał, zażyczył sobie tego psiaka, nacisnął na łapkę pies zaczął wyć te swoje podejrzane trele, a mały trzasnął go w przysłowiowy pysk, zaczał wyzywać na psiaka w swoim tylko jemu zrozumiałym slangu i zakończył wypowiedź wprawnym "how how". Wz wiązku z zaistniałą sytuacją pojęłam, ze jak pies nieszczeka - niech zamknie pysk na kłókę i już....
No więć z dnia na dzień przekonuje się coraz bardziej, ze mój syn próbuje ile moze i daje upust swojemu charakterkowi. W miejscach publicznych popis idzie na całego, w domu wie, że kara to dywanik i długo nie próbuje naginać zasad. Ale w sklepach, we wspomnianej biblitece, na spacerze, na poczcie, w gościach, patrzy coby tu skołować i ile jeszcze poszaleć.
NOwa zabawa - wchodzenie na oparcie kanapy - bierze poduchy pod nóżki i gramolui się na dórę, aj mam czaszki woczach 37.gif
Wczoraj rozbił butlę octu balsamicznego - M sprzątał dwie godziny mieszkanie bo tak śmierdziało octem, że bez mycia podłóg i odkurzenia drobinek szkiełek się nie obyło....
Karola
Z butami mam ten sam problem co ty, pełne butki zapinam na końcówkach rzepó, ze względu na wysokie podbicie, nie wiem, co to będzie z kozaczkami, cvoś czuję, ze lekko nie pjdzie. Siostra w wakacje kupiła małemu butki w Aldim i onemają wysokie podbicie, a rozmiar przewiduje bedzie dobry gdzieś na za miesiąc, wiec jesiem przepękamy, ale potem.... strzach sie bać. Zaczynam sie przymierzać do kurtke na zimę, i też na razie z niczym nei mogę utrafić, bo albo bardzio za duze, albo akurat, a myslę że do zimy mały jeszcze podrośnie.
Operetka
Z czapką mam ten sam problem co Ty. Rozpuściłam Tośka przez wakacje z nie noszeniem czapki, teraz musze ją zakładać po 10 razy nim on zapomni że ja ma...
Andzia20
piÄ…, 14 wrz 2012 - 10:21
Witam sie i ja:)

Moja Gosia zaczela szczekac jak widzi kota albo psa i ze starsza siostra wlazi na okna mebloscianke i stol 37.gif i maja taki ubaw ze szok a ja jestem juz w stanie przedzawalowym jawdrop.gif u nas pogoda tez paskudna ale dzis slonce probuje przebic sie przez chmury wiec moze weekend bedzie w miare zeby na dwor wyjsc 01.gif A co do cieplejszych ubran to ja musze jedynie kupic dziewczynkom spodnie i Sandrze buty zimowe bo tak to maja duzo a Gosi beda pasowac buty po Sandrze jedyne co bedzie problemem to tez zakladanie czapki bo Gosia co ma na glowie to zaraz to sciaga i musze non stop zakladac na nowo 21.gif
Andzia20


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 485
Dołączył: pon, 27 kwi 09 - 08:15
SkÄ…d: lubliniec
Nr użytkownika: 26,901

GG:


post piÄ…, 14 wrz 2012 - 10:21
Post #14

Witam sie i ja:)

Moja Gosia zaczela szczekac jak widzi kota albo psa i ze starsza siostra wlazi na okna mebloscianke i stol 37.gif i maja taki ubaw ze szok a ja jestem juz w stanie przedzawalowym jawdrop.gif u nas pogoda tez paskudna ale dzis slonce probuje przebic sie przez chmury wiec moze weekend bedzie w miare zeby na dwor wyjsc 01.gif A co do cieplejszych ubran to ja musze jedynie kupic dziewczynkom spodnie i Sandrze buty zimowe bo tak to maja duzo a Gosi beda pasowac buty po Sandrze jedyne co bedzie problemem to tez zakladanie czapki bo Gosia co ma na glowie to zaraz to sciaga i musze non stop zakladac na nowo 21.gif

--------------------



operetka
piÄ…, 14 wrz 2012 - 12:39
Karola z tego co pamiętam to lekarka kazała zrobić Antoniemu badanie moczu pod kątem wapnia i na tej podstawie określiła ile i jak często mam dawać witaminę D.

mama nadzieja ja jeszcze nigdy nie wyznaczyłam Antoniemu żadnej kary. moim zdaniem nie było takiej potrzeby. fakt, dostałam od niego kilka razy po twarzy ale zignorowałam to i więcej tak nie robi. i był jeden dzień kiedy Antoni rzucał we mnie klockami. dzielnie to ignorowałam i odpuścił 06.gif tak poza tym, czytając o Bartku, stwierdzam, że Antoniusz to bardzo grzeczne dziecko 06.gif tfu, tfu... (żeby nie zapeszyć 06.gif )

Andzia20 a jak Ty się w ogóle czujesz po operacji? masz jeszcze jakieś pooperacyjne dolegliwości czy już wszystko ok. inna sprawa, że pewnie dziewczyny nie pozwalają Ci się rozczulać nad sobą 29.gif

Antoni był dzisiaj w żłobku całe 4 godziny. pani mówiła, że nie chciał jeść śniadania ani obiadu. w drodze do domu usnął i w ten sposób mija 6ta godzina od kiedy ostatni raz jadł. wczoraj było podobnie więc jak się obudził to do wieczora ciągle coś jadł 06.gif poza tym dzisiejszy dzień nie był chyba zbyt udany bo Antoni jeszcze przez sen ciąga nosem 29.gif
i teściowa mnie wkurzyła. przyjechała do Wawy do lekarza i o 12tej dzwoni, że nie wpadnie bo dopiero wyszła i już tak późno i musi wracać do domu. i pyta czy przyjedziemy do nich w sobotę czy niedzielę. zachowałam trzeźwość umysłu i powiedziałam, że się zastanowię a tak naprawdę wcale mi się nie chce tam jechać. wkurza mnie, że to my ciągle musimy się tam telepać a ona nawet mając okazję nie wstąpi do nas na chwilę 21.gif w ogóle nie mogę tego pojąć?!?!
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post piÄ…, 14 wrz 2012 - 12:39
Post #15

Karola z tego co pamiętam to lekarka kazała zrobić Antoniemu badanie moczu pod kątem wapnia i na tej podstawie określiła ile i jak często mam dawać witaminę D.

mama nadzieja ja jeszcze nigdy nie wyznaczyłam Antoniemu żadnej kary. moim zdaniem nie było takiej potrzeby. fakt, dostałam od niego kilka razy po twarzy ale zignorowałam to i więcej tak nie robi. i był jeden dzień kiedy Antoni rzucał we mnie klockami. dzielnie to ignorowałam i odpuścił 06.gif tak poza tym, czytając o Bartku, stwierdzam, że Antoniusz to bardzo grzeczne dziecko 06.gif tfu, tfu... (żeby nie zapeszyć 06.gif )

Andzia20 a jak Ty się w ogóle czujesz po operacji? masz jeszcze jakieś pooperacyjne dolegliwości czy już wszystko ok. inna sprawa, że pewnie dziewczyny nie pozwalają Ci się rozczulać nad sobą 29.gif

Antoni był dzisiaj w żłobku całe 4 godziny. pani mówiła, że nie chciał jeść śniadania ani obiadu. w drodze do domu usnął i w ten sposób mija 6ta godzina od kiedy ostatni raz jadł. wczoraj było podobnie więc jak się obudził to do wieczora ciągle coś jadł 06.gif poza tym dzisiejszy dzień nie był chyba zbyt udany bo Antoni jeszcze przez sen ciąga nosem 29.gif
i teściowa mnie wkurzyła. przyjechała do Wawy do lekarza i o 12tej dzwoni, że nie wpadnie bo dopiero wyszła i już tak późno i musi wracać do domu. i pyta czy przyjedziemy do nich w sobotę czy niedzielę. zachowałam trzeźwość umysłu i powiedziałam, że się zastanowię a tak naprawdę wcale mi się nie chce tam jechać. wkurza mnie, że to my ciągle musimy się tam telepać a ona nawet mając okazję nie wstąpi do nas na chwilę 21.gif w ogóle nie mogę tego pojąć?!?!

--------------------

KAROLA3DAW
sob, 15 wrz 2012 - 16:56
Andzia ja dopiero teraz skminilam ze Ty masz dziewczynki z roznica wieku 17 miesiecy(dobrze policzylam icon_question.gif ) 37.gif

MamaNadzieja u nas z podbiciem nie ma problemu ale z waskimi stopkami 37.gif
Fabianowi wyzsze polbuty zapinane na rzep jeszcze troche i moglabym dookola kostki zaplatac 29.gif
Zimowki mu chyba 23 kupie a Nadia to jesze w 20 plywa jak ryba w akwarium 43.gif

Operetka tez czesto z mezem dyskutuje na ten tamat ze Tesciowa mieszka tak blisko (ok 300m) i tak rzadko tu bywa.
Mam chwile ze bardzo mnie to irytuje ale pozniej jak sobie pomysle ze mielibysmy siedziec u nas gdzie ja jestem przyzwyczajona do lezania (i przy Niej mi sie zdaza) to wole isc do Nich, wiecej ludzi wiec wiecej mojego czasu bo Maluchami ma sie kto zajac icon_biggrin.gif
Najbardziej boli mnie fakt ze wtedy kiedy chcialabym zeby przyszla (najszesciej jak jestesmy sami we 3) bo sama rzadko porywam sie na wyprawy do nich to Ona ma inne zajecia 41.gif
Szybko jednak tlumacze sobie ze to sa moje Dzieci i ze Ona nie ma wobec nich zadnych obowiazkow a Maluchy widza co sie dzieje i kiedys im odplaca jestem tego pewna icon_biggrin.gif
A jak podrosna i bedziemy mieli wieksze mozliwosci to i ja im pokaze jak nas traktowali 04.gif
Natomiast moja mama jakby mogla to by z nami zamieszkala icon_biggrin.gif
Jak Antos reaguje jak widzi ze przyszlas po niego?

U nas ok icon_smile.gif
Nadie ucze chodzic za raczke bo nie lubi tego a im pozniej tym bedzie gorzej 37.gif
Lubi posiedziec sobie z ksiazeczka, nie dlugo ale jest poprawa icon_biggrin.gif
Polubila przytulanie i calowanie i nawet sama potrafi wgramolic sie na nasze wyrko i po prostu sie przytulic icon_smile.gif
Zrobilam salatke z tunczykiem, troche ogarnelam chalupe i leze icon_biggrin.gif

Buziaki przytul.gif

KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post sob, 15 wrz 2012 - 16:56
Post #16

Andzia ja dopiero teraz skminilam ze Ty masz dziewczynki z roznica wieku 17 miesiecy(dobrze policzylam icon_question.gif ) 37.gif

MamaNadzieja u nas z podbiciem nie ma problemu ale z waskimi stopkami 37.gif
Fabianowi wyzsze polbuty zapinane na rzep jeszcze troche i moglabym dookola kostki zaplatac 29.gif
Zimowki mu chyba 23 kupie a Nadia to jesze w 20 plywa jak ryba w akwarium 43.gif

Operetka tez czesto z mezem dyskutuje na ten tamat ze Tesciowa mieszka tak blisko (ok 300m) i tak rzadko tu bywa.
Mam chwile ze bardzo mnie to irytuje ale pozniej jak sobie pomysle ze mielibysmy siedziec u nas gdzie ja jestem przyzwyczajona do lezania (i przy Niej mi sie zdaza) to wole isc do Nich, wiecej ludzi wiec wiecej mojego czasu bo Maluchami ma sie kto zajac icon_biggrin.gif
Najbardziej boli mnie fakt ze wtedy kiedy chcialabym zeby przyszla (najszesciej jak jestesmy sami we 3) bo sama rzadko porywam sie na wyprawy do nich to Ona ma inne zajecia 41.gif
Szybko jednak tlumacze sobie ze to sa moje Dzieci i ze Ona nie ma wobec nich zadnych obowiazkow a Maluchy widza co sie dzieje i kiedys im odplaca jestem tego pewna icon_biggrin.gif
A jak podrosna i bedziemy mieli wieksze mozliwosci to i ja im pokaze jak nas traktowali 04.gif
Natomiast moja mama jakby mogla to by z nami zamieszkala icon_biggrin.gif
Jak Antos reaguje jak widzi ze przyszlas po niego?

U nas ok icon_smile.gif
Nadie ucze chodzic za raczke bo nie lubi tego a im pozniej tym bedzie gorzej 37.gif
Lubi posiedziec sobie z ksiazeczka, nie dlugo ale jest poprawa icon_biggrin.gif
Polubila przytulanie i calowanie i nawet sama potrafi wgramolic sie na nasze wyrko i po prostu sie przytulic icon_smile.gif
Zrobilam salatke z tunczykiem, troche ogarnelam chalupe i leze icon_biggrin.gif

Buziaki przytul.gif



--------------------




operetka
nie, 16 wrz 2012 - 00:28
Karola z mężem na temat teściów staram się nie rozmawiać zbyt wiele bo to jego rodzice i nie chce go stawiać między młotem a kowadłem 06.gif co do wzajemnych odwiedzin to myślę, że się nie czepiam. ostatnio byli u nas w kwietniu a my do nich jeździmy średnio co 2 tygodnie. i o ile rozumiem, że "nie chce" im się przyjechać do nas bez powodu to nie mogę pojąć czemu nie wpadną do nas choćby na pół godziny jeśli są przypadkiem w Warszawie.
odpowiadając na Twoje pytanie; Antoni płacze jak go odbieram ze żłobka 32.gif i wcale mu się nie dziwie. przed wyjściem opiekunki zmieniają mu pieluchę, prawdopodobnie wycierają nos i generalnie jest duże zamieszanie co rodzi stres i stąd ten płacz. ale któregoś dnia słyszałam zza drzwi rozmowę syna z opiekunką; opiekunka: przyszła mama i pójdziecie na spacerek. Antek: taaaaa (najczęściej wydawany przez niego dźwięk) opiekunka: tak, pójdziecie z mamą na spacerek. jakoś mnie ta ich rozmowa rozczuliła 06.gif i chyba działa to właśnie w ten sposób, że po kilku godzinach bez siebie, oboje rozczulamy się na swój widok 06.gif

a w ogóle to opiekunki ze żłobka czasem ściemniają. któregoś dnia powiedziały, że Antoni zjadł kilka plasterków banana. sprawdziłam i okazuje się, że on nadal nie lubi bananów. za to jak mówią, że kopał piłkę, jeździł na samochodzie lub pluł jedzeniem to wiem, że nie kłamią 06.gif ja wiem, że rodzice oczekują sprawozdania z tego jak zachowuje się dziecko a one nie są w stanie obserwować wszystkich dzieci ale osobiście wolałabym milczenie zamiast kłamstwa bo przez nie tracą w moich oczach wiarygodność. dzisiaj żłobkowi mówię zdecydowane NIE 06.gif
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post nie, 16 wrz 2012 - 00:28
Post #17

Karola z mężem na temat teściów staram się nie rozmawiać zbyt wiele bo to jego rodzice i nie chce go stawiać między młotem a kowadłem 06.gif co do wzajemnych odwiedzin to myślę, że się nie czepiam. ostatnio byli u nas w kwietniu a my do nich jeździmy średnio co 2 tygodnie. i o ile rozumiem, że "nie chce" im się przyjechać do nas bez powodu to nie mogę pojąć czemu nie wpadną do nas choćby na pół godziny jeśli są przypadkiem w Warszawie.
odpowiadając na Twoje pytanie; Antoni płacze jak go odbieram ze żłobka 32.gif i wcale mu się nie dziwie. przed wyjściem opiekunki zmieniają mu pieluchę, prawdopodobnie wycierają nos i generalnie jest duże zamieszanie co rodzi stres i stąd ten płacz. ale któregoś dnia słyszałam zza drzwi rozmowę syna z opiekunką; opiekunka: przyszła mama i pójdziecie na spacerek. Antek: taaaaa (najczęściej wydawany przez niego dźwięk) opiekunka: tak, pójdziecie z mamą na spacerek. jakoś mnie ta ich rozmowa rozczuliła 06.gif i chyba działa to właśnie w ten sposób, że po kilku godzinach bez siebie, oboje rozczulamy się na swój widok 06.gif

a w ogóle to opiekunki ze żłobka czasem ściemniają. któregoś dnia powiedziały, że Antoni zjadł kilka plasterków banana. sprawdziłam i okazuje się, że on nadal nie lubi bananów. za to jak mówią, że kopał piłkę, jeździł na samochodzie lub pluł jedzeniem to wiem, że nie kłamią 06.gif ja wiem, że rodzice oczekują sprawozdania z tego jak zachowuje się dziecko a one nie są w stanie obserwować wszystkich dzieci ale osobiście wolałabym milczenie zamiast kłamstwa bo przez nie tracą w moich oczach wiarygodność. dzisiaj żłobkowi mówię zdecydowane NIE 06.gif

--------------------

KAROLA3DAW
nie, 16 wrz 2012 - 10:16
Operetka tak czytam co piszesz o tym zlobku o rozstaniach o powrotach do siebie i nie wiem czy juz teraz bylabym w stanie wystrzymac to emocjonalnie 37.gif
Pewnie jakbym nie miala wyjscia to inna sprawa ale chyba sama swiadomie jeszcze nie jestem gotowa 43.gif
Maluchy przy innych sa inne i nie sadze zeby opiekunki Cie sklamaly bo nie maja w tym interesu icon_smile.gif
Albo go z kims pomylily i przez pomylke udzielily Tobie takiej informacji albo Antos pod wplywem kolegow i kolezanek zjadl te kilka plasterkow banana icon_smile.gif
Fabian zaczal normalniej jesc jak Nadia zaczela jesc to samo co On icon_smile.gif
Jak przyjdzie Kacper to maja takie dni ze wcinaja wszystko jakby z tydzien glodowali 37.gif

Jesi chodzi o tesciow to ja juz zapobiegawczo przedstawiam Mezusiowi moj obraz, moje emocje, spostrzezenia co do tesciow zeby pozniej nie bylo ze Oni sa razem a ja zostaje sama icon_smile.gif
Nigdy nie mialam z nimi nawet malej sprzeczki kocham ich jak swoich rodzicow, bardzo szanuje i jestem wdzieczna za pomoc ale nigdy nie wieadomo jak sie przyszlosc ulozy icon_smile.gif
Mezus dopiero po moich wytyczkach w ich strone zauwazyl jak sie chwilami zachowuja i jest po mojej stronie i to On najczesciej zwraca im uwage jak nam sie cos nie podoba icon_biggrin.gif

Lece faszerowac piersiaki icon_biggrin.gif
Buzka przytul.gif
KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post nie, 16 wrz 2012 - 10:16
Post #18

Operetka tak czytam co piszesz o tym zlobku o rozstaniach o powrotach do siebie i nie wiem czy juz teraz bylabym w stanie wystrzymac to emocjonalnie 37.gif
Pewnie jakbym nie miala wyjscia to inna sprawa ale chyba sama swiadomie jeszcze nie jestem gotowa 43.gif
Maluchy przy innych sa inne i nie sadze zeby opiekunki Cie sklamaly bo nie maja w tym interesu icon_smile.gif
Albo go z kims pomylily i przez pomylke udzielily Tobie takiej informacji albo Antos pod wplywem kolegow i kolezanek zjadl te kilka plasterkow banana icon_smile.gif
Fabian zaczal normalniej jesc jak Nadia zaczela jesc to samo co On icon_smile.gif
Jak przyjdzie Kacper to maja takie dni ze wcinaja wszystko jakby z tydzien glodowali 37.gif

Jesi chodzi o tesciow to ja juz zapobiegawczo przedstawiam Mezusiowi moj obraz, moje emocje, spostrzezenia co do tesciow zeby pozniej nie bylo ze Oni sa razem a ja zostaje sama icon_smile.gif
Nigdy nie mialam z nimi nawet malej sprzeczki kocham ich jak swoich rodzicow, bardzo szanuje i jestem wdzieczna za pomoc ale nigdy nie wieadomo jak sie przyszlosc ulozy icon_smile.gif
Mezus dopiero po moich wytyczkach w ich strone zauwazyl jak sie chwilami zachowuja i jest po mojej stronie i to On najczesciej zwraca im uwage jak nam sie cos nie podoba icon_biggrin.gif

Lece faszerowac piersiaki icon_biggrin.gif
Buzka przytul.gif

--------------------




kasiaaaaa
nie, 16 wrz 2012 - 10:43
Hej hej.
Ostatnio rzadko tu zaglądam, bo z czasem u mnie krucho. Mateusz zdrowy, niedawno miał katar i czasem go jeszcze kaszle, ale ogólnie wszystko jest w porządku. Gada jak najęty, próbuje składać zdania.
Oliwia uwielbia przedszkole. Na początku zadarzało się jej rano rozpłakać, ale teraz za to zdarza się, że wieczór skuczy, bo ona chce już do przedszkola. W piątek była smutna, że przez 2 dni nie pójdzie do przedszkola.
Ja natomiast chudnę. Zauważyłam, że ostatnio zdarzają mi się dni, kiedy cały dzień nic nie jem. 43.gif Jakoś samo tak wychodzi, bo ciągle jest coś do zrobienia.
Pogoda u nas od kilku dni fatalna. Zimno, leje, mgły... Czuć taką jesień, że hoho. Najgorzej z praniem, bo nie chce schnąć tylko się kisi i muszę nieraz prać dwa razy. 21.gif
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post nie, 16 wrz 2012 - 10:43
Post #19

Hej hej.
Ostatnio rzadko tu zaglądam, bo z czasem u mnie krucho. Mateusz zdrowy, niedawno miał katar i czasem go jeszcze kaszle, ale ogólnie wszystko jest w porządku. Gada jak najęty, próbuje składać zdania.
Oliwia uwielbia przedszkole. Na początku zadarzało się jej rano rozpłakać, ale teraz za to zdarza się, że wieczór skuczy, bo ona chce już do przedszkola. W piątek była smutna, że przez 2 dni nie pójdzie do przedszkola.
Ja natomiast chudnę. Zauważyłam, że ostatnio zdarzają mi się dni, kiedy cały dzień nic nie jem. 43.gif Jakoś samo tak wychodzi, bo ciągle jest coś do zrobienia.
Pogoda u nas od kilku dni fatalna. Zimno, leje, mgły... Czuć taką jesień, że hoho. Najgorzej z praniem, bo nie chce schnąć tylko się kisi i muszę nieraz prać dwa razy. 21.gif

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
operetka
nie, 16 wrz 2012 - 11:30
Karola ale powiedz tak szczerze czy Ty czasem nie wymiękasz będąc ze swoimi dzieciaczkami 24 h na dobę? zwłaszcza jeśli są dni, że mąż w pracy a wy w domu jesteście sami? ktoś może stwierdzić, że zła matka ze mnie 37.gif ale jak idę w sobotę na włoski i wracam po 4rech godzinach to Tośka kocham jakby bardziej (to bardzo uproszczony opis moich emocji 06.gif ) raz, że za nim tęsknię i po powrocie nie odstępuję go na krok, dwa robię coś tylko dla siebie i taki złoty środek mi odpowiada. nie muszę wrócić do pracy ale chcę. na razie na część etatu i jestem na dobrej drodze żeby pracować z domu więc Tosiek będzie zostawał w żłobku na góra 5 godzin. myślę, że tak będzie dobrze... choć szczerze mówiąc zazdroszczę Ci Twojej pewności, że chcesz zostać w domu przez kolejne kilka lat. niestety jak widać ja się miotam 32.gif

kasiaaa rozsądna z Ciebie kobieta, w moich oczach najrozsądniejsza na tym wątku więc Cię proszę żebyś do tematu jedzenia również podeszła rozsądnie a czas się znajdzie. ja nawet nie chcę myśleć ile Ty teraz ważysz skoro już jakiś czas temu było poniżej 50tki 37.gif

właśnie obcięłam śpiącemu Antoniemu włosy 06.gif ciekawe jak wyszło. okaże się jak wstanie 06.gif
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post nie, 16 wrz 2012 - 11:30
Post #20

Karola ale powiedz tak szczerze czy Ty czasem nie wymiękasz będąc ze swoimi dzieciaczkami 24 h na dobę? zwłaszcza jeśli są dni, że mąż w pracy a wy w domu jesteście sami? ktoś może stwierdzić, że zła matka ze mnie 37.gif ale jak idę w sobotę na włoski i wracam po 4rech godzinach to Tośka kocham jakby bardziej (to bardzo uproszczony opis moich emocji 06.gif ) raz, że za nim tęsknię i po powrocie nie odstępuję go na krok, dwa robię coś tylko dla siebie i taki złoty środek mi odpowiada. nie muszę wrócić do pracy ale chcę. na razie na część etatu i jestem na dobrej drodze żeby pracować z domu więc Tosiek będzie zostawał w żłobku na góra 5 godzin. myślę, że tak będzie dobrze... choć szczerze mówiąc zazdroszczę Ci Twojej pewności, że chcesz zostać w domu przez kolejne kilka lat. niestety jak widać ja się miotam 32.gif

kasiaaa rozsądna z Ciebie kobieta, w moich oczach najrozsądniejsza na tym wątku więc Cię proszę żebyś do tematu jedzenia również podeszła rozsądnie a czas się znajdzie. ja nawet nie chcę myśleć ile Ty teraz ważysz skoro już jakiś czas temu było poniżej 50tki 37.gif

właśnie obcięłam śpiącemu Antoniemu włosy 06.gif ciekawe jak wyszło. okaże się jak wstanie 06.gif

--------------------

> czerwcowe kruszynki czesc II
Start new topic
Reply to this topic
36 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 18 kwi 2024 - 03:05
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama