Mam ogromne problemy ze snem tz czasm po mimo ogromnego zmeczenia nie moge zasnac a czasem zasypiam szybko budze sie kolo 2 , 3 przewalam sie z boku na bok az do rana im bardziej chce zasnac tym jest gorzej.
Nie pomaga mi neopersen ani lampka wina.
Nie wiem co moglabym zazyc na dobry spokojny sen
.
Dodam jeszcze ze bardzo dokucza mi moja emocjonalnosc.Wszystko co sie wydarzylo w ciagu dnia badz ma sie wydarzyc bardzo przezywam wiem ze to rzutuje na jakos mojego snu.
Kiedy sie nie wysypiam robie sie bardzo nerwowa i zdolowana.Drobnostki wyprowadzaja mnie z rownowagi...
Jak sobie pomoc?