Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
10 Stron V  « poprzednia 8 9 10  

Rok 2003

, Zaraz będzie sześć :-O
> , Zaraz bÄ™dzie sześć :-O
ulla
pon, 16 mar 2009 - 12:36
Dziękuję, dziękuję ....dziś mam zakwasy w rękach. Chyba się nieźle spinałam icon_smile.gif

Eta - nie zrozumiałyśmy się w kwestii "geniusza", szczególnie, że nie mam wątpliwości co do intelektualnych możliwości Olimpii, w końcu miałam okazję ją poznać icon_smile.gif Chodziło mi bardziej o coś innego.
O to, że na podstawie jakiś konkretnych umiejętności - najczęściej umiejętności czytania, ale nie tylko, oceniamy (my ludzie, rodzice), czy dziecko jest gotowe, czy nie do pójścia do szkoły. I to wydaje mi się błędem. Gdyby Olimpia w tej chwili czytała, miałabyś pewnie mniej wątpliwości co do tego, czy już powinna pójść do szkoły...a ja wcale nie wiem, czy słusznie. Bo o, ogólnie ujmując, radzeniu sobie w szkole decyduje więcej elementów. Istotna wydaje mi się bardziej emocjonalna gotowość. Całej reszty dziecko się nauczy w szkole, ale to emocje w dużym stopniu decydują o tym jak sobie będzie radzić. I nie chodzi tylko o samo nabywanie umiejętności, ale o rozwój umiejętności poznawczych, satysfakcję ze zdobywania wiedzy, radość uczenia się i rozwijanie pasji itp.
A i czy do wyboru masz tylko jedną szkołę??
Może warto byłoby poszukać jakieś innej, mniejszej??
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post pon, 16 mar 2009 - 12:36
Post #181

Dziękuję, dziękuję ....dziś mam zakwasy w rękach. Chyba się nieźle spinałam icon_smile.gif

Eta - nie zrozumiałyśmy się w kwestii "geniusza", szczególnie, że nie mam wątpliwości co do intelektualnych możliwości Olimpii, w końcu miałam okazję ją poznać icon_smile.gif Chodziło mi bardziej o coś innego.
O to, że na podstawie jakiś konkretnych umiejętności - najczęściej umiejętności czytania, ale nie tylko, oceniamy (my ludzie, rodzice), czy dziecko jest gotowe, czy nie do pójścia do szkoły. I to wydaje mi się błędem. Gdyby Olimpia w tej chwili czytała, miałabyś pewnie mniej wątpliwości co do tego, czy już powinna pójść do szkoły...a ja wcale nie wiem, czy słusznie. Bo o, ogólnie ujmując, radzeniu sobie w szkole decyduje więcej elementów. Istotna wydaje mi się bardziej emocjonalna gotowość. Całej reszty dziecko się nauczy w szkole, ale to emocje w dużym stopniu decydują o tym jak sobie będzie radzić. I nie chodzi tylko o samo nabywanie umiejętności, ale o rozwój umiejętności poznawczych, satysfakcję ze zdobywania wiedzy, radość uczenia się i rozwijanie pasji itp.
A i czy do wyboru masz tylko jedną szkołę??
Może warto byłoby poszukać jakieś innej, mniejszej??

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Eta
pon, 16 mar 2009 - 12:51
Pewnie tak Ulla. Gdyby czytała już płynnie to decyzja wydawałaby mi się prostsza. Ale w piątek Olimpia jako jedna z 6 dzieci w grupie dostała słoneczko za zadanie matematyczne.
Co do dojrzałości emocjonalnej nie będę się wypowiadać, bo i tak nie będę obiektywna. Badał ją psycholog i pedagog w poradni i oboje orzekli że młoda do szkoły pójść może.
Wiem, wiem, że to takie gadanie obłąkanej matki, ale czy na pewno da sobie radę.
W naszym małym miasteczku akurat jej rejonówka jest tą najlepszą szkołą, poza jedną wielką wadą, jest wielkim molochem.
Poza tym jedyna szkoła, która mi się w tym mieście naprawdę podoba i jest w moich kryteriach bezpieczna jest ... szkołą specjalną.
Czemu inne szkoły nie mogą być tak fajnie zorganizowane jak ta?
Bo wożenie jej codziennie ponad 50km w jedną stronę do fajnej szkoły to już by chyba było przegięcie? icon_rolleyes.gif
Eta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,084
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 18:04
SkÄ…d: kujawy
Nr użytkownika: 227




post pon, 16 mar 2009 - 12:51
Post #182

Pewnie tak Ulla. Gdyby czytała już płynnie to decyzja wydawałaby mi się prostsza. Ale w piątek Olimpia jako jedna z 6 dzieci w grupie dostała słoneczko za zadanie matematyczne.
Co do dojrzałości emocjonalnej nie będę się wypowiadać, bo i tak nie będę obiektywna. Badał ją psycholog i pedagog w poradni i oboje orzekli że młoda do szkoły pójść może.
Wiem, wiem, że to takie gadanie obłąkanej matki, ale czy na pewno da sobie radę.
W naszym małym miasteczku akurat jej rejonówka jest tą najlepszą szkołą, poza jedną wielką wadą, jest wielkim molochem.
Poza tym jedyna szkoła, która mi się w tym mieście naprawdę podoba i jest w moich kryteriach bezpieczna jest ... szkołą specjalną.
Czemu inne szkoły nie mogą być tak fajnie zorganizowane jak ta?
Bo wożenie jej codziennie ponad 50km w jedną stronę do fajnej szkoły to już by chyba było przegięcie? icon_rolleyes.gif

--------------------



"Człowiek jest dosłownie rozdarty na dwoje: zdaje sobie sprawę z własnej wyjątkowości, majestatycznie góruje nad resztą przyrody, a jednak na koniec wraca tam, pod ziemię, gdzie ślepy, niemy, gnije i znika na wieki".
myszka
pon, 16 mar 2009 - 12:58
Ulla, gratulacje. icon_smile.gif
Zieleniec, powiadasz? O, to - jak się domyślam - była szansa, żeby się zobaczyć. icon_smile.gif

Eta, no tak ogólnie to mi po drodze z Ullą. I jeszcze co - tak nie do końca sugerowałabym się zdaniem Oli w tej kwestii. Ona nie ma raczej pojęcia, co znaczy dla niej szkoła; myślę, że sugeruje się raczej tym, co mówi się w grupie - dzieci idą, ona też chce. To nie znaczy, że odradzam - po prostu przemyśl za i przeciw. No i nie opieraj podejmuj decyzji, opierając się li tylko na umiętnościach (tudzież ich braku, jak np. z tym czytaniem). A taka opinia psychologa dotyczy też gotowści szkolnej, w zakresie przygotowania emocjonalnego? Czy tylko przesunięcia do grupy starszej w ramach przedszkola?

Ulla, a dlaczego jednak zostajesz przy opcji przedszkolnej?
myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post pon, 16 mar 2009 - 12:58
Post #183

Ulla, gratulacje. icon_smile.gif
Zieleniec, powiadasz? O, to - jak się domyślam - była szansa, żeby się zobaczyć. icon_smile.gif

Eta, no tak ogólnie to mi po drodze z Ullą. I jeszcze co - tak nie do końca sugerowałabym się zdaniem Oli w tej kwestii. Ona nie ma raczej pojęcia, co znaczy dla niej szkoła; myślę, że sugeruje się raczej tym, co mówi się w grupie - dzieci idą, ona też chce. To nie znaczy, że odradzam - po prostu przemyśl za i przeciw. No i nie opieraj podejmuj decyzji, opierając się li tylko na umiętnościach (tudzież ich braku, jak np. z tym czytaniem). A taka opinia psychologa dotyczy też gotowści szkolnej, w zakresie przygotowania emocjonalnego? Czy tylko przesunięcia do grupy starszej w ramach przedszkola?

Ulla, a dlaczego jednak zostajesz przy opcji przedszkolnej?

--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
myszka
pon, 16 mar 2009 - 13:00
CYTAT(Eta @ Mon, 16 Mar 2009 - 13:51) *
Co do dojrzałości emocjonalnej nie będę się wypowiadać, bo i tak nie będę obiektywna. Badał ją psycholog i pedagog w poradni i oboje orzekli że młoda do szkoły pójść może.


A, to teraz już jasne. icon_smile.gif Nie widziałam Twojego postu, jak pisałam.

Eta, a czemu uczepiłaś się tak tego czytania? Nie wiem, może teraz dużo się w szkołach pozmieniało, ale ja pamiętam, że w mojej pierwszej klasie były dzieci, które dopiero uczyły się czytać.

myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post pon, 16 mar 2009 - 13:00
Post #184

CYTAT(Eta @ Mon, 16 Mar 2009 - 13:51) *
Co do dojrzałości emocjonalnej nie będę się wypowiadać, bo i tak nie będę obiektywna. Badał ją psycholog i pedagog w poradni i oboje orzekli że młoda do szkoły pójść może.


A, to teraz już jasne. icon_smile.gif Nie widziałam Twojego postu, jak pisałam.

Eta, a czemu uczepiłaś się tak tego czytania? Nie wiem, może teraz dużo się w szkołach pozmieniało, ale ja pamiętam, że w mojej pierwszej klasie były dzieci, które dopiero uczyły się czytać.



--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
ulla
pon, 16 mar 2009 - 13:28
CYTAT(myszka @ Mon, 16 Mar 2009 - 13:58) *
Ulla, gratulacje. icon_smile.gif
Zieleniec, powiadasz? O, to - jak się domyślam - była szansa, żeby się zobaczyć. icon_smile.gif


No pojechaliśmy tam nieco na wariata. Korzystając z okazji, że byliśmy w Opolu...specjalnie z Krakowa pewnie byśmy się nie wybrali. A tak, spotkaliśmy się m.in. z Ilą i Duszkiem, jeszcze Amaniowie i Monika ww, Paka i Anuś...

CYTAT(myszka @ Mon, 16 Mar 2009 - 13:58) *
Ulla, a dlaczego jednak zostajesz przy opcji przedszkolnej?


Nie mogę jakoś podjąc decyzji. Podejrzewam, że nawet jak się jeszcze trochę ponamyślam, to też będzie szansa, żeby poszła do tej zerówki...tylko, ze przedszkole wydaje mi się dla niej miejscem bardziej odpowiednim. Głównie z racji tzw. opieki, równowagi między nauką a zabawą, czterech urozmaiconych posiłków, bezpiecznego, oswojonego otoczenia, fantastycznej opiekunki jej grupy itp. Stres szkolny - wiadomo, jej nie ominie, ale jakoś wewnętrznie chcę, żeby była trochę starsza jak będzie go przechodzić.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post pon, 16 mar 2009 - 13:28
Post #185

CYTAT(myszka @ Mon, 16 Mar 2009 - 13:58) *
Ulla, gratulacje. icon_smile.gif
Zieleniec, powiadasz? O, to - jak się domyślam - była szansa, żeby się zobaczyć. icon_smile.gif


No pojechaliśmy tam nieco na wariata. Korzystając z okazji, że byliśmy w Opolu...specjalnie z Krakowa pewnie byśmy się nie wybrali. A tak, spotkaliśmy się m.in. z Ilą i Duszkiem, jeszcze Amaniowie i Monika ww, Paka i Anuś...

CYTAT(myszka @ Mon, 16 Mar 2009 - 13:58) *
Ulla, a dlaczego jednak zostajesz przy opcji przedszkolnej?


Nie mogę jakoś podjąc decyzji. Podejrzewam, że nawet jak się jeszcze trochę ponamyślam, to też będzie szansa, żeby poszła do tej zerówki...tylko, ze przedszkole wydaje mi się dla niej miejscem bardziej odpowiednim. Głównie z racji tzw. opieki, równowagi między nauką a zabawą, czterech urozmaiconych posiłków, bezpiecznego, oswojonego otoczenia, fantastycznej opiekunki jej grupy itp. Stres szkolny - wiadomo, jej nie ominie, ale jakoś wewnętrznie chcę, żeby była trochę starsza jak będzie go przechodzić.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Eta
wto, 17 mar 2009 - 11:27
CYTAT(myszka @ Mon, 16 Mar 2009 - 12:00) *
Eta, a czemu uczepiłaś się tak tego czytania? Nie wiem, może teraz dużo się w szkołach pozmieniało, ale ja pamiętam, że w mojej pierwszej klasie były dzieci, które dopiero uczyły się czytać.


Wiesz, co, sama nie wiem. Jak tam pomyślę, to przychodzą mi do głowy takie rzeczy, których zawsze się wyrzekałam. Czyli z cyklu "bo ja w jej wieku... ", "bo inne dzieci... " 43.gif
Dam sobie czas do maja.
Chyba po prostu nie chcę jej jeszcze wysłać do szkoły, bo boję się, że będziemy musiały robić to, co teraz robimy dla zabawy.
Eta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,084
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 18:04
SkÄ…d: kujawy
Nr użytkownika: 227




post wto, 17 mar 2009 - 11:27
Post #186

CYTAT(myszka @ Mon, 16 Mar 2009 - 12:00) *
Eta, a czemu uczepiłaś się tak tego czytania? Nie wiem, może teraz dużo się w szkołach pozmieniało, ale ja pamiętam, że w mojej pierwszej klasie były dzieci, które dopiero uczyły się czytać.


Wiesz, co, sama nie wiem. Jak tam pomyślę, to przychodzą mi do głowy takie rzeczy, których zawsze się wyrzekałam. Czyli z cyklu "bo ja w jej wieku... ", "bo inne dzieci... " 43.gif
Dam sobie czas do maja.
Chyba po prostu nie chcę jej jeszcze wysłać do szkoły, bo boję się, że będziemy musiały robić to, co teraz robimy dla zabawy.

--------------------



"Człowiek jest dosłownie rozdarty na dwoje: zdaje sobie sprawę z własnej wyjątkowości, majestatycznie góruje nad resztą przyrody, a jednak na koniec wraca tam, pod ziemię, gdzie ślepy, niemy, gnije i znika na wieki".
ewetka
nie, 22 mar 2009 - 23:16
Witam, po długiej przerwie!
MAciek nadal ma same mleczaki, szosteknei widać ina wypadanie melczaków nie zapowiada się, z resztą nieoczekuje tego zbyt wcześnie, bo bardzo późno zacząl ząbkować.
Jeśłi chodzi o szkołę, to MAciek zostaje w przedszkolnej zerówce. Dla mnei to najwygodniejsze, BO ANia dalej będzie tam chodzić, MAćka musiałabym gdzi indziej zawozić i jeszcze Ola. A tak przynajmniej 2 póki co w jednym miejscu.
Poza tym mam fantastyczne przedszkole i chcę zeby dzieciaki były w nim jaknajdłużej icon_wink.gif


Z nowim, topo 5 latach w końcu odzyskaliśmy sypialnię icon_biggrin.gif Od poniedziałku Olka śpi z dzieciakami. 2 noce miała takie, ze przesypiała całe. Ostatnie dwie coś nad ranem się kreći ale i tak jest nieźle icon_wink.gif

ewetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,550
Dołączył: pią, 16 kwi 04 - 22:58
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 1,666

GG:


post nie, 22 mar 2009 - 23:16
Post #187

Witam, po długiej przerwie!
MAciek nadal ma same mleczaki, szosteknei widać ina wypadanie melczaków nie zapowiada się, z resztą nieoczekuje tego zbyt wcześnie, bo bardzo późno zacząl ząbkować.
Jeśłi chodzi o szkołę, to MAciek zostaje w przedszkolnej zerówce. Dla mnei to najwygodniejsze, BO ANia dalej będzie tam chodzić, MAćka musiałabym gdzi indziej zawozić i jeszcze Ola. A tak przynajmniej 2 póki co w jednym miejscu.
Poza tym mam fantastyczne przedszkole i chcę zeby dzieciaki były w nim jaknajdłużej icon_wink.gif


Z nowim, topo 5 latach w końcu odzyskaliśmy sypialnię icon_biggrin.gif Od poniedziałku Olka śpi z dzieciakami. 2 noce miała takie, ze przesypiała całe. Ostatnie dwie coś nad ranem się kreći ale i tak jest nieźle icon_wink.gif



--------------------
Ewka z Maciusiem(19-11-2003), AniÄ… (01-12-2005) i OlÄ… (18-08-2007)
gyokuro
śro, 08 kwi 2009 - 22:03
Witam icon_smile.gif
Ja się odezwę w kwestii szkoły.
Mój Julek czyta bez problemu i liczy cudnie (nawet w karcie obserwacji w przedszkolu ma wpisane "fantastyczne zdolności matematyczne"), ale emocjonalnie to on ma może ze trzy lata? Motywacja do pracy żadna, najlepiej to się pobawić, a wszystko inne zabiera czas na zabawę, co Julka strasznie złości.
No i ja chcę (i chciałam od początku) zostawić w przedszkolnej zerówce. Mąż, a szczególnie teściowa, mieli odmienne zdanie. Bo on taki zdolny... Za rok też będzie. Do tego nie poślę dziecka w nowe środowisko, kiedy w domu nastąpi emocjonalna burza w postaci narodzin siostry.
W efekcie wszelkich dyskusji złożyliśmy papier do przedszkola. Z tego, co mówi pani, właściwie wszyscy tak zrobili.
A, no i uważam, że szkoły za nic nie są przygotowane do przyjęcia sześciolatków. Przynajmniej moja nie jest.
gyokuro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 716
Dołączył: nie, 27 lip 03 - 00:36
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 931




post śro, 08 kwi 2009 - 22:03
Post #188

Witam icon_smile.gif
Ja się odezwę w kwestii szkoły.
Mój Julek czyta bez problemu i liczy cudnie (nawet w karcie obserwacji w przedszkolu ma wpisane "fantastyczne zdolności matematyczne"), ale emocjonalnie to on ma może ze trzy lata? Motywacja do pracy żadna, najlepiej to się pobawić, a wszystko inne zabiera czas na zabawę, co Julka strasznie złości.
No i ja chcę (i chciałam od początku) zostawić w przedszkolnej zerówce. Mąż, a szczególnie teściowa, mieli odmienne zdanie. Bo on taki zdolny... Za rok też będzie. Do tego nie poślę dziecka w nowe środowisko, kiedy w domu nastąpi emocjonalna burza w postaci narodzin siostry.
W efekcie wszelkich dyskusji złożyliśmy papier do przedszkola. Z tego, co mówi pani, właściwie wszyscy tak zrobili.
A, no i uważam, że szkoły za nic nie są przygotowane do przyjęcia sześciolatków. Przynajmniej moja nie jest.

--------------------
Kasia, mama Juliusza (15.04.2003) i Laury (10.05.2009)

KM
piÄ…, 10 kwi 2009 - 13:58
Ewetka, gratuluję odzyskania sypialni icon_smile.gif Kacper wyprowadził się z mojego łóżka jak miał 4 i pół roku. Zamienił się ze starszym K 06.gif

Nasza zębowa zmora nadal męczy Kacperka: złe wyniki krwi, stany zapalne zębów. Za to pojawiły się już dwie szóstki.

Chyba się jeszcze nie chwaliłam, ale Kacper czyta. W szoku byłam jak któregoś dnia zaczął czytać ulotkę od antybiotyku 23.gif Twierdzi, że pani w przedszkolu go nauczyła. Uff, bo już miałam wyrzuty sumienia, że w tym ciągłym zabieganiu nie mam nigdy czasu (i chyba też chęci icon_redface.gif ) na wspólne siedzenie nad książką.
Szkoda tylko, że na razie po kilku wyrazach traci cierpliwość i musi poszaleć, żeby odrobić ten bezruch.
Aha, to czytanie to nie jest takie płynne czytanie, ale składanie po literach. Ch, ś, ć, ż czyta, ale z wyrazami z "sz" i "cz" ma problem.
gyokuro, Twój syn czyta płynnie?


Tak, jak wcześniej pisałam, do zerówki idzie do szkoły. Już się nawet do tej myśli przyzwyczaiłam, chociaż wcześniej ubolewałam nad tym, że nie może zostać w przedszkolu.
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post piÄ…, 10 kwi 2009 - 13:58
Post #189

Ewetka, gratuluję odzyskania sypialni icon_smile.gif Kacper wyprowadził się z mojego łóżka jak miał 4 i pół roku. Zamienił się ze starszym K 06.gif

Nasza zębowa zmora nadal męczy Kacperka: złe wyniki krwi, stany zapalne zębów. Za to pojawiły się już dwie szóstki.

Chyba się jeszcze nie chwaliłam, ale Kacper czyta. W szoku byłam jak któregoś dnia zaczął czytać ulotkę od antybiotyku 23.gif Twierdzi, że pani w przedszkolu go nauczyła. Uff, bo już miałam wyrzuty sumienia, że w tym ciągłym zabieganiu nie mam nigdy czasu (i chyba też chęci icon_redface.gif ) na wspólne siedzenie nad książką.
Szkoda tylko, że na razie po kilku wyrazach traci cierpliwość i musi poszaleć, żeby odrobić ten bezruch.
Aha, to czytanie to nie jest takie płynne czytanie, ale składanie po literach. Ch, ś, ć, ż czyta, ale z wyrazami z "sz" i "cz" ma problem.
gyokuro, Twój syn czyta płynnie?


Tak, jak wcześniej pisałam, do zerówki idzie do szkoły. Już się nawet do tej myśli przyzwyczaiłam, chociaż wcześniej ubolewałam nad tym, że nie może zostać w przedszkolu.
Sun

Go??







post piÄ…, 01 maj 2009 - 01:09
Post #190

CYTAT(KM @ Fri, 10 Apr 2009 - 14:58) *
Tak, jak wcześniej pisałam, do zerówki idzie do szkoły. Już się nawet do tej myśli przyzwyczaiłam, chociaż wcześniej ubolewałam nad tym, że nie może zostać w przedszkolu.


Całkiem jak ja 03.gif
kww
śro, 06 maj 2009 - 13:13
Ja planowałam posłać Janka do zerówki do szkoły, więc miałam mniejsze opory do decyzji władz w-wy.
Problem tylko w tym, że Janek jest malutki i plecak w którym zmieści się książka A4 sięgać będzie mu do "kolan" 37.gif
kww


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,077
Dołączył: wto, 09 wrz 03 - 09:57
SkÄ…d: Capri ;)
Nr użytkownika: 1,037

GG:


post śro, 06 maj 2009 - 13:13
Post #191

Ja planowałam posłać Janka do zerówki do szkoły, więc miałam mniejsze opory do decyzji władz w-wy.
Problem tylko w tym, że Janek jest malutki i plecak w którym zmieści się książka A4 sięgać będzie mu do "kolan" 37.gif

--------------------
mama Mani (28.06.99), Janka (11.11.03) i [*] 02.10.09
KM
śro, 06 maj 2009 - 19:45
QUOTE(kww @ Wed, 06 May 2009 - 14:13) *
Ja planowałam posłać Janka do zerówki do szkoły, więc miałam mniejsze opory do decyzji władz w-wy.
Problem tylko w tym, że Janek jest malutki i plecak w którym zmieści się książka A4 sięgać będzie mu do "kolan" 37.gif


Kww, Ty mnie nie strasz, że do zerówki plecaki A4 się nosi. Kacper też malutki 37.gif
Urodziny tuż, tuż, więc i bilans się zbliża, to mi go zważą i zmierzą. Na razie do jakiego lekarza się nie udamy, a trochę mamy tych wizyt, to każdy mówi: jakie on ma chude rączki/nóżki. Dla mnie jest po prostu szczupły.
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post śro, 06 maj 2009 - 19:45
Post #192

QUOTE(kww @ Wed, 06 May 2009 - 14:13) *
Ja planowałam posłać Janka do zerówki do szkoły, więc miałam mniejsze opory do decyzji władz w-wy.
Problem tylko w tym, że Janek jest malutki i plecak w którym zmieści się książka A4 sięgać będzie mu do "kolan" 37.gif


Kww, Ty mnie nie strasz, że do zerówki plecaki A4 się nosi. Kacper też malutki 37.gif
Urodziny tuż, tuż, więc i bilans się zbliża, to mi go zważą i zmierzą. Na razie do jakiego lekarza się nie udamy, a trochę mamy tych wizyt, to każdy mówi: jakie on ma chude rączki/nóżki. Dla mnie jest po prostu szczupły.
~anula~
piÄ…, 08 maj 2009 - 22:26
Oj, zapomniałabym, że się sześciolatkowi bilans robi.... dzięki za przypomnienie.

Ach, przepraszam ale się chyba w tym wątku jeszcze nie pojawiałam, nie wiem jak to się stało, ale się skrobnę tu coś czasami, ok?

Moja Mała idzie do przedszkolnej zerówki. Głównie z sympatii do naszego fajnego przedszkola i ze względów czysto organizacyjnych. W szkole jest problem z przebywaniem dziecka po południu, grupa jest do 13-tej a do świetlicy takich maluchów przyjmować nie chcą. A ja pracuję do 16 więc przedszkole mi rozwiązuje sprawę. Poza tym w przedszkolu mamy fajne zajęcia pozaedukacyjne typu teatrzyki, występy grup muzycznych, ulubione kółko teatralne, tańce itp. A niech będzie jeszcze trochę beztroski a podstawę programową zerówkową i tak muszą z urzędu przerobić, czy w szkole czy przedszkolu. O pierwszej klasie nawet nie myślę, zresztą Madzia jest październikowa. Moooże jak by była z początku roku to bym się zastanowiła, ale tak to nie, nie myślę nawet.
~anula~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,091
Dołączył: nie, 26 lut 06 - 15:01
SkÄ…d: lubelskie
Nr użytkownika: 5,060

GG:


post piÄ…, 08 maj 2009 - 22:26
Post #193

Oj, zapomniałabym, że się sześciolatkowi bilans robi.... dzięki za przypomnienie.

Ach, przepraszam ale się chyba w tym wątku jeszcze nie pojawiałam, nie wiem jak to się stało, ale się skrobnę tu coś czasami, ok?

Moja Mała idzie do przedszkolnej zerówki. Głównie z sympatii do naszego fajnego przedszkola i ze względów czysto organizacyjnych. W szkole jest problem z przebywaniem dziecka po południu, grupa jest do 13-tej a do świetlicy takich maluchów przyjmować nie chcą. A ja pracuję do 16 więc przedszkole mi rozwiązuje sprawę. Poza tym w przedszkolu mamy fajne zajęcia pozaedukacyjne typu teatrzyki, występy grup muzycznych, ulubione kółko teatralne, tańce itp. A niech będzie jeszcze trochę beztroski a podstawę programową zerówkową i tak muszą z urzędu przerobić, czy w szkole czy przedszkolu. O pierwszej klasie nawet nie myślę, zresztą Madzia jest październikowa. Moooże jak by była z początku roku to bym się zastanowiła, ale tak to nie, nie myślę nawet.

--------------------
Madulka


jaAga*
wto, 12 maj 2009 - 09:10
Ja też zapomniałam o bilansie, kurcze a Julka już 3 miesiące temu 6 lat skońzyła, może mnie nie ochrzanią w przychodni 43.gif .
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post wto, 12 maj 2009 - 09:10
Post #194

Ja też zapomniałam o bilansie, kurcze a Julka już 3 miesiące temu 6 lat skońzyła, może mnie nie ochrzanią w przychodni 43.gif .

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
KM
wto, 12 maj 2009 - 09:28
QUOTE(jaAga78 @ Tue, 12 May 2009 - 10:10) *
Ja też zapomniałam o bilansie, kurcze a Julka już 3 miesiące temu 6 lat skońzyła, może mnie nie ochrzanią w przychodni 43.gif .


To siÄ™ spiesz, bo potem przerwa wakacyjna w bilansowaniu icon_wink.gif Przynajmniej u nas.
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post wto, 12 maj 2009 - 09:28
Post #195

QUOTE(jaAga78 @ Tue, 12 May 2009 - 10:10) *
Ja też zapomniałam o bilansie, kurcze a Julka już 3 miesiące temu 6 lat skońzyła, może mnie nie ochrzanią w przychodni 43.gif .


To siÄ™ spiesz, bo potem przerwa wakacyjna w bilansowaniu icon_wink.gif Przynajmniej u nas.
..........
wto, 12 maj 2009 - 10:01
Witam wszystkich!
Chciałam się przywitać bo jak do tej pory tylko podczytywałam troszkę,na bilans mamy jeszcze trochę czasu bo my z pażdziernika.
Jeśli chodzi o zerówkę dziewczynki zostają w przedszkolu bo u nas w szkole po prostu nie ma a do tego sześciolatki chodzą razem z pięciolatkami.

Dzisiaj zostawiłam dziewczyny w domu bo mają katar a na dodatek u nas panuje różyczka czy wasze dzieci przechodziły ją może?bo w razie czego nie wiem czy się bać chociaż czytałam że to raczej niegroźna choroba.
..........


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: sob, 01 lis 08 - 00:18
Nr użytkownika: 23,319




post wto, 12 maj 2009 - 10:01
Post #196

Witam wszystkich!
Chciałam się przywitać bo jak do tej pory tylko podczytywałam troszkę,na bilans mamy jeszcze trochę czasu bo my z pażdziernika.
Jeśli chodzi o zerówkę dziewczynki zostają w przedszkolu bo u nas w szkole po prostu nie ma a do tego sześciolatki chodzą razem z pięciolatkami.

Dzisiaj zostawiłam dziewczyny w domu bo mają katar a na dodatek u nas panuje różyczka czy wasze dzieci przechodziły ją może?bo w razie czego nie wiem czy się bać chociaż czytałam że to raczej niegroźna choroba.
jaAga*
piÄ…, 15 maj 2009 - 15:29
Julka na różyczkę szczepiona razem z odrą i świnką, więc pewnie nie zachoruje. Choć z dzieciństwa nie wspominam tej choroby jako uciążliwej.
A co do bilansu to zadzwoniłam i w mojej przychodni robią bilans sześciolatka dopiero jak dziecko pójdzie do zerówki, dostanę wezwanie, więc mi ulżyło, że zapomniałam.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post piÄ…, 15 maj 2009 - 15:29
Post #197

Julka na różyczkę szczepiona razem z odrą i świnką, więc pewnie nie zachoruje. Choć z dzieciństwa nie wspominam tej choroby jako uciążliwej.
A co do bilansu to zadzwoniłam i w mojej przychodni robią bilans sześciolatka dopiero jak dziecko pójdzie do zerówki, dostanę wezwanie, więc mi ulżyło, że zapomniałam.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
KM
piÄ…, 05 cze 2009 - 18:53
Witaj ania13! Kacper nie przechodził różyczki, ale z dzieciństwa mam wspomnienia takie jak jaaaga78-mało uciążliwa choroba.

KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post piÄ…, 05 cze 2009 - 18:53
Post #198

Witaj ania13! Kacper nie przechodził różyczki, ale z dzieciństwa mam wspomnienia takie jak jaaaga78-mało uciążliwa choroba.

jaAga*
wto, 09 cze 2009 - 15:29
Chyba czas na nowy wątek, albo zmianę tytułu starego, bo 6 to już parę dzieci dawno skończyło icon_wink.gif.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post wto, 09 cze 2009 - 15:29
Post #199

Chyba czas na nowy wątek, albo zmianę tytułu starego, bo 6 to już parę dzieci dawno skończyło icon_wink.gif.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
> Rok 2003, Zaraz bÄ™dzie sześć :-O
Start new topic
Reply to this topic
10 Stron V  « poprzednia 8 9 10
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 16:04
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama