Ja wpisałam w pozwie 500zl (teraz w podwyżce) na przedszkolaka, z alergią. Na sprawie zażądałam 600zł bo mały akurat był po pobycie w szpitalu i poważnym zabiegu. Sędzina bardzoooo była zdziwiona, że aż tyle chcę.
A jakby spytała to bym jej powiedziała, że chce podwyższyć do 450 i już
To zależy od wiele czynników - przede wszystkim usprawiedliwionych, a więc niezbędnych potrzeb dzieci, potem od tego ile zarabia ojciec, ale i ile może zarobić ze swoim wykształceniem (bo np ma pracę o niższym standardzie niż mógłby podjąć w wyuczonym zawodzie itp).
Na przedszkolaka mozesz wpisać 500, a na młodsze dziecko 400 na przykład. I tak sąd według własnego widzi mi się ustali ich wysokość.