Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

metody leczenia próchnicy u dzieci

> 
e_Ena
śro, 17 cze 2009 - 13:34
Może ktoś przybliży mi temat, zanim wybiorę się do stomatologa.
Wiem że czasem ząbek jest lapisowany, czasem plombowany - ale czym głównie należy się kierować podejmując decyzję? lapisowanie powoduje, że ząb czernieje, plombowanie jest bolesne, ale co poza tym?
A leczenia ozonem próbował ktoś? Z tego co pogrzebałam w necie widzę, że w Polsce nie jest to jeszcze bardzo popularna metoda i raczej kosztowna. Ale może warto?
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post śro, 17 cze 2009 - 13:34
Post #1

Może ktoś przybliży mi temat, zanim wybiorę się do stomatologa.
Wiem że czasem ząbek jest lapisowany, czasem plombowany - ale czym głównie należy się kierować podejmując decyzję? lapisowanie powoduje, że ząb czernieje, plombowanie jest bolesne, ale co poza tym?
A leczenia ozonem próbował ktoś? Z tego co pogrzebałam w necie widzę, że w Polsce nie jest to jeszcze bardzo popularna metoda i raczej kosztowna. Ale może warto?
pcola
śro, 17 cze 2009 - 19:37
Ena,
nie każdy ubytek da się wyleczyć ozonem, to po pierwsze. Po drugie
zregenerowana pod wpływem ozonu tkanka nabiera brzydkiego brązowego
koloru, więc i tak trzeba zbierać tkankę, żeby to przykryć wypełnieniem w kolorze
zęba.
Jeżeli dziecko masz pozytywnie nastawione do dentysty, to są takie fajne kolorowe
plombki z brokatem icon_smile.gif A Twój dzieć ma widoczne ubytki w zębach, czy tylko podejrzewasz,
że może je mieć ?
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post śro, 17 cze 2009 - 19:37
Post #2

Ena,
nie każdy ubytek da się wyleczyć ozonem, to po pierwsze. Po drugie
zregenerowana pod wpływem ozonu tkanka nabiera brzydkiego brązowego
koloru, więc i tak trzeba zbierać tkankę, żeby to przykryć wypełnieniem w kolorze
zęba.
Jeżeli dziecko masz pozytywnie nastawione do dentysty, to są takie fajne kolorowe
plombki z brokatem icon_smile.gif A Twój dzieć ma widoczne ubytki w zębach, czy tylko podejrzewasz,
że może je mieć ?

--------------------



--------------------------
e_Ena
śro, 17 cze 2009 - 22:09
pcola, no niestety ma icon_sad.gif
Przy ostatniej wizycie, dała sobie ledwo zajrzeć w dziub, pani stomatolog nie mogła nawet "pomalować" ząbka pędzelkiem. Ponieważ dziurka była mała, a dziecko bardzo negatywnie nastawione, stanęło na tym, że damy jej trochę czasu na oswojenie się z myślą że pani jej tam będzie coś naprawiać/malować. Dziurka oczywiście się pomału powiększa, co gorsze zauważyłam maleńką kropkę na innym ząbku icon_sad.gif.
To nie pocieszyłaś mnie z tym ozonem, bo Dominika (po różnych historiach szpitalnych) ma uraz do wszelkich gabinetów lekarskich, nie mówiąc już o samych lekarzach. Tak na spokojnie to daje się zbadać chyba tylko naszej pani pediatrze.
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post śro, 17 cze 2009 - 22:09
Post #3

pcola, no niestety ma icon_sad.gif
Przy ostatniej wizycie, dała sobie ledwo zajrzeć w dziub, pani stomatolog nie mogła nawet "pomalować" ząbka pędzelkiem. Ponieważ dziurka była mała, a dziecko bardzo negatywnie nastawione, stanęło na tym, że damy jej trochę czasu na oswojenie się z myślą że pani jej tam będzie coś naprawiać/malować. Dziurka oczywiście się pomału powiększa, co gorsze zauważyłam maleńką kropkę na innym ząbku icon_sad.gif.
To nie pocieszyłaś mnie z tym ozonem, bo Dominika (po różnych historiach szpitalnych) ma uraz do wszelkich gabinetów lekarskich, nie mówiąc już o samych lekarzach. Tak na spokojnie to daje się zbadać chyba tylko naszej pani pediatrze.
Macio

Go??







post śro, 17 cze 2009 - 23:36
Post #4

Ena temat rzeka dla mnie. Tygrysowi wypatrzyłam pierwszy ubytek gdy miał 1,5 roku. Poszedł z tatą do stomatologa. Tam jakiś jakiś imbecyl o ptasim móżdżku na siłę zaczął mu wiercić w zębie jednocześnie wkładając do dzioba jakieś metalowe palce. Macio się zakrztusił i mój mąż zabrał go do domu. Nie muszę mówić, że do tego stomatologa więcej nie wrócił. No ale ząb trzeba było wyleczyć. Byliśmy o stomatologów chyba w całej Wawie, Macio miał nad głową telewizorki, srorki, bajeczki i inne gadżety, nauczył się obsługiwać fotel, wiertła lampy ale dzioba nie otworzył przez dwa lata. Zimą tego roku był u niani i ta zadzwoniła do mnie, że go boli ząb. Pojechaliśmy do dentysty na naszą wieś. Okazało się że ma ropień i nawet nie wiem ile ubytków. Młoda pani stomatolog Maciek był jej pierwszym pacjentem - dzieckiem. Nie dość, że wyleczyła mu ten ząb, wyleczyła mu wszystkie ubytki ( ma kolorowe zęby bo zachciało mu się plomb kolorowych) i lapisowane 4 zęby, górne jedynki i dwójki. Są czarne ale tylko w miejscu ubytku. Próchnica zatrzymana. Ale ja powiem Ci szczerze, że nie wiem czemu akurat dał sobie te zęby naprawić. Albo dorósł, albo bardzo cierpiał albo podejście.
pcola
czw, 18 cze 2009 - 09:34
Ena,
a myjecie jej zęby, czy "myje" je sobie samodzielnie ?
Kluczem do braku próchnicy jest dokładne mycie zębów dwa razy dziennie.
Jeżeli dasz dziecku szczoteczkę, to na bank pasta będzie zjedzona, a szczoteczka
przerzuta, i na tym koniec mycia. Geny też swoje robią, ale jednak prawidłowe
szczotkowanie to podstawa.
Wizytujcie stomatologa do skutku, poszukajcie takiego, który ma podejście do dzieci.
W przypadku, gdy nie da się pomimo ropnia, opuchlizny ... dobrowolnie leczyć, trzeba
zastosować rozwiązania siłowe dla dobra dziecka - ropnie to powikłania w postaci
ogólnych infekcji, np. mięśnia sercowego, stawów a nawet mózgu.
Niektóre dzieci lepiej współpracują w pozycji leżącej niż siedzącej, czasami łatwiej się
dogadać z dzieckiem, kiedy w gabinecie nie ma z nim rodzica.
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post czw, 18 cze 2009 - 09:34
Post #5

Ena,
a myjecie jej zęby, czy "myje" je sobie samodzielnie ?
Kluczem do braku próchnicy jest dokładne mycie zębów dwa razy dziennie.
Jeżeli dasz dziecku szczoteczkę, to na bank pasta będzie zjedzona, a szczoteczka
przerzuta, i na tym koniec mycia. Geny też swoje robią, ale jednak prawidłowe
szczotkowanie to podstawa.
Wizytujcie stomatologa do skutku, poszukajcie takiego, który ma podejście do dzieci.
W przypadku, gdy nie da się pomimo ropnia, opuchlizny ... dobrowolnie leczyć, trzeba
zastosować rozwiązania siłowe dla dobra dziecka - ropnie to powikłania w postaci
ogólnych infekcji, np. mięśnia sercowego, stawów a nawet mózgu.
Niektóre dzieci lepiej współpracują w pozycji leżącej niż siedzącej, czasami łatwiej się
dogadać z dzieckiem, kiedy w gabinecie nie ma z nim rodzica.

--------------------



--------------------------
Ma.
czw, 18 cze 2009 - 09:48
a czy 7letniemu dziecku mozna podac znieczulenie przy leczeniu kanalowym?
Ma.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,238
Dołączył: śro, 11 lut 09 - 14:44
SkÄ…d: swietokrzyskie
Nr użytkownika: 25,402

GG:


post czw, 18 cze 2009 - 09:48
Post #6

a czy 7letniemu dziecku mozna podac znieczulenie przy leczeniu kanalowym?
e_Ena
czw, 18 cze 2009 - 10:24
CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:34) *
Ena,
a myjecie jej zęby, czy "myje" je sobie samodzielnie ?

no właśnie pcola, tu mam trochę wyrzuty sumienia, bo chociaż od mycia zębów nie ma u nas migania i nawet dzień dziecka nie pomoże icon_wink.gif, to jednak w większości przypadków dzieci robią to same. Tomkowi myłam do ok 6-7 r. życia po czym stwierdziłam że to przesada. Tomek ma 9 lat i piękne lśniące zęby bez ani jednego ubytku. Dominika sama zaczęła o wiele wcześniej szczotkować - efekt taki że jest kamień + ubytki.

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:34) *
Jeżeli dasz dziecku szczoteczkę, to na bank pasta będzie zjedzona, a szczoteczka
przerzuta, i na tym koniec mycia.

No, zjeść może nie zjada, bo panna ma już prawie 6 lat i teoretycznie niby wie wszystko jak należy szczotkować zęby, ale widzę, że zostawienie jej z tym samej było błędem.

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:34) *
Wizytujcie stomatologa do skutku, poszukajcie takiego, który ma podejście do dzieci.
W przypadku, gdy nie da się pomimo ropnia, opuchlizny ... dobrowolnie leczyć, trzeba
zastosować rozwiązania siłowe dla dobra dziecka - ropnie to powikłania w postaci
ogólnych infekcji, np. mięśnia sercowego, stawów a nawet mózgu.

No nie, mam nadzieję że do takich sytuacji nie dojdzie.
Na razie stanęło na tym, że idziemy ząbki pomalować (czyli lapisowanie).
Nie wiem co na to p. stomatolog. Ostatnio chciała lapisować, mam nadzieję, że tym razem nie uzna za niezbędne użycia wiertła. Bo właśnie dalej nie łapię od czego to zależy, że czasem się lapisuje, czasem boruje? Od wielkości dziury? Czy tylko chodzi o to o czym pisałam w pierwszym poście, że pierwsze mniej estetycznie potem wygląda, a drugie jest bolesne? Czy są jeszcze jakieś inne przesłanki?
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post czw, 18 cze 2009 - 10:24
Post #7

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:34) *
Ena,
a myjecie jej zęby, czy "myje" je sobie samodzielnie ?

no właśnie pcola, tu mam trochę wyrzuty sumienia, bo chociaż od mycia zębów nie ma u nas migania i nawet dzień dziecka nie pomoże icon_wink.gif, to jednak w większości przypadków dzieci robią to same. Tomkowi myłam do ok 6-7 r. życia po czym stwierdziłam że to przesada. Tomek ma 9 lat i piękne lśniące zęby bez ani jednego ubytku. Dominika sama zaczęła o wiele wcześniej szczotkować - efekt taki że jest kamień + ubytki.

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:34) *
Jeżeli dasz dziecku szczoteczkę, to na bank pasta będzie zjedzona, a szczoteczka
przerzuta, i na tym koniec mycia.

No, zjeść może nie zjada, bo panna ma już prawie 6 lat i teoretycznie niby wie wszystko jak należy szczotkować zęby, ale widzę, że zostawienie jej z tym samej było błędem.

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:34) *
Wizytujcie stomatologa do skutku, poszukajcie takiego, który ma podejście do dzieci.
W przypadku, gdy nie da się pomimo ropnia, opuchlizny ... dobrowolnie leczyć, trzeba
zastosować rozwiązania siłowe dla dobra dziecka - ropnie to powikłania w postaci
ogólnych infekcji, np. mięśnia sercowego, stawów a nawet mózgu.

No nie, mam nadzieję że do takich sytuacji nie dojdzie.
Na razie stanęło na tym, że idziemy ząbki pomalować (czyli lapisowanie).
Nie wiem co na to p. stomatolog. Ostatnio chciała lapisować, mam nadzieję, że tym razem nie uzna za niezbędne użycia wiertła. Bo właśnie dalej nie łapię od czego to zależy, że czasem się lapisuje, czasem boruje? Od wielkości dziury? Czy tylko chodzi o to o czym pisałam w pierwszym poście, że pierwsze mniej estetycznie potem wygląda, a drugie jest bolesne? Czy są jeszcze jakieś inne przesłanki?
Agusek
czw, 18 cze 2009 - 11:03
CYTAT(*magdalenka* @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:48) *
a czy 7letniemu dziecku mozna podac znieczulenie przy leczeniu kanalowym?


kanałowe u siedmiolatki ??

moja czteroipółlatka juz dwa razy miała znieczulenie, tyle ze do dwóch "głębszych" dziurek, ale nie kanałów (stałych zębów niet)
Agusek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,303
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 10:33
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 493

GG:


post czw, 18 cze 2009 - 11:03
Post #8

CYTAT(*magdalenka* @ Thu, 18 Jun 2009 - 10:48) *
a czy 7letniemu dziecku mozna podac znieczulenie przy leczeniu kanalowym?


kanałowe u siedmiolatki ??

moja czteroipółlatka juz dwa razy miała znieczulenie, tyle ze do dwóch "głębszych" dziurek, ale nie kanałów (stałych zębów niet)

--------------------
Alutek (2001) i Emilutek (2005)
Ma.
czw, 18 cze 2009 - 11:19
No pani stomatolog powiedziala do mojej siosry, bo tu o jej core chodzi...ze zab nadaje sie do kanalowego ale ze ona sie nie podejmie bo dziecko nie wytrzyma z bolu.
ps no ja sama mialam jako 12 latka leczone, u dentystki-sadystki...ktora nie wytlumaczyla mi o co chodzi, jak to wyglada, a ze chodzilam sama do stomatologa to nawet nie poprosila by przyjsc z rodzicami...od tamtej pory mam uraz...przez co cztery zabki na minusie...nie dawno zmadrzalam, ale zabkow nie odzyskam 32.gif
Ma.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,238
Dołączył: śro, 11 lut 09 - 14:44
SkÄ…d: swietokrzyskie
Nr użytkownika: 25,402

GG:


post czw, 18 cze 2009 - 11:19
Post #9

No pani stomatolog powiedziala do mojej siosry, bo tu o jej core chodzi...ze zab nadaje sie do kanalowego ale ze ona sie nie podejmie bo dziecko nie wytrzyma z bolu.
ps no ja sama mialam jako 12 latka leczone, u dentystki-sadystki...ktora nie wytlumaczyla mi o co chodzi, jak to wyglada, a ze chodzilam sama do stomatologa to nawet nie poprosila by przyjsc z rodzicami...od tamtej pory mam uraz...przez co cztery zabki na minusie...nie dawno zmadrzalam, ale zabkow nie odzyskam 32.gif
rysa154
czw, 18 cze 2009 - 22:19
ena z tego co ja wiem to ozonowanie tylko przy pocztku prochnicy sie stosuje,ja nie robilam bo nikt wkolo mnie sie tym nie zajmuje,zreszta zuza mimo mycia (najpierw ja elmexem potem ona nenedentem) ma ubytki,zdecydowalismy sie,zreszta wyboru nie bylo a impregnowanie (4razy bylismy),teraz fakt w miejscach z prochnica jest czarne,ale nie rozwija si edalej,dla synka kt nie ma prochnicy proponowala fluorowanie,zreszta z zuza tez mam na to przyjsc jak jej wyjda 5...no a wszystko przez to ze dziecko nie chcialo buzi otworzyc itp.poprostu za pozno zadzialalismy i bardzo zaluje...
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post czw, 18 cze 2009 - 22:19
Post #10

ena z tego co ja wiem to ozonowanie tylko przy pocztku prochnicy sie stosuje,ja nie robilam bo nikt wkolo mnie sie tym nie zajmuje,zreszta zuza mimo mycia (najpierw ja elmexem potem ona nenedentem) ma ubytki,zdecydowalismy sie,zreszta wyboru nie bylo a impregnowanie (4razy bylismy),teraz fakt w miejscach z prochnica jest czarne,ale nie rozwija si edalej,dla synka kt nie ma prochnicy proponowala fluorowanie,zreszta z zuza tez mam na to przyjsc jak jej wyjda 5...no a wszystko przez to ze dziecko nie chcialo buzi otworzyc itp.poprostu za pozno zadzialalismy i bardzo zaluje...

--------------------


pcola
czw, 18 cze 2009 - 22:25
Ena,
lapisowanie wykonuje się, gdy zęby są już tak zniszczone, że nie można założyć
wypełnienia, czyli plomby ale na płaskich powierzchniach zębów. W bruzdach trzonowców
trzeba założyć wypełnienie, czyli trzeba wiercić.
I proponuję wrócić do mycia córce zębów, albo chociaż
tzw. poprawiania po niej icon_wink.gif Jeżeli ma kamień nazębny to dobrze by było zrobić czyszczenie.
Jeżeli ma tylko osad, to wystarczy piaskowanie.

Ten post edytował pcola czw, 18 cze 2009 - 22:32
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post czw, 18 cze 2009 - 22:25
Post #11

Ena,
lapisowanie wykonuje się, gdy zęby są już tak zniszczone, że nie można założyć
wypełnienia, czyli plomby ale na płaskich powierzchniach zębów. W bruzdach trzonowców
trzeba założyć wypełnienie, czyli trzeba wiercić.
I proponuję wrócić do mycia córce zębów, albo chociaż
tzw. poprawiania po niej icon_wink.gif Jeżeli ma kamień nazębny to dobrze by było zrobić czyszczenie.
Jeżeli ma tylko osad, to wystarczy piaskowanie.

--------------------



--------------------------
e_Ena
piÄ…, 19 cze 2009 - 07:39
coś mi net szwankuje ;), najpierw nie chce się wysłać wcale, potem idzie dwa razy ;)

Ten post edytował Ena pią, 19 cze 2009 - 07:43
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post piÄ…, 19 cze 2009 - 07:39
Post #12

coś mi net szwankuje ;), najpierw nie chce się wysłać wcale, potem idzie dwa razy ;)
e_Ena
piÄ…, 19 cze 2009 - 07:40
CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 23:25) *
Ena,
lapisowanie wykonuje się, gdy zęby są już tak zniszczone, że nie można założyć
wypełnienia, czyli plomby ale na płaskich powierzchniach zębów. W bruzdach trzonowców
trzeba założyć wypełnienie, czyli trzeba wiercić.

kurcze, no to ja dalej nic nie rozumiem, bo ostatnio dziurka była na piątce (to już chyba trzonowiec?) i naprawdę była malutka. A pani chciała ją "zamalować" czyli rozumiem, że chodziło jej o lapisowanie icon_wink.gif.
wiercenie widzę czaaaarno. Może jednak skończy się na lapisowaniu.

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 23:25) *
I proponuję wrócić do mycia córce zębów, albo chociaż
tzw. poprawiania po niej icon_wink.gif

a jakże, jak wypatrzyłam tą drugą dziurę szoruję jej sama, jak jestem pewna, że ma porządnie wyczyszczone to ona jeszcze po mnie poprawia icon_wink.gif

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 23:25) *
Jeżeli ma kamień nazębny to dobrze by było zrobić czyszczenie.
Jeżeli ma tylko osad, to wystarczy piaskowanie.

a to nie wiem faktycznie czy to kamień czy osad.

A czy lapisowane zęby można w przyszłości zaplombować?
(sorry jak to głupie pytanie, ale ze starszym dzieckiem nie miałam takich problemów, więc temat jest dla mnie jakby świeży icon_wink.gif).



e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post piÄ…, 19 cze 2009 - 07:40
Post #13

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 23:25) *
Ena,
lapisowanie wykonuje się, gdy zęby są już tak zniszczone, że nie można założyć
wypełnienia, czyli plomby ale na płaskich powierzchniach zębów. W bruzdach trzonowców
trzeba założyć wypełnienie, czyli trzeba wiercić.

kurcze, no to ja dalej nic nie rozumiem, bo ostatnio dziurka była na piątce (to już chyba trzonowiec?) i naprawdę była malutka. A pani chciała ją "zamalować" czyli rozumiem, że chodziło jej o lapisowanie icon_wink.gif.
wiercenie widzę czaaaarno. Może jednak skończy się na lapisowaniu.

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 23:25) *
I proponuję wrócić do mycia córce zębów, albo chociaż
tzw. poprawiania po niej icon_wink.gif

a jakże, jak wypatrzyłam tą drugą dziurę szoruję jej sama, jak jestem pewna, że ma porządnie wyczyszczone to ona jeszcze po mnie poprawia icon_wink.gif

CYTAT(pcola @ Thu, 18 Jun 2009 - 23:25) *
Jeżeli ma kamień nazębny to dobrze by było zrobić czyszczenie.
Jeżeli ma tylko osad, to wystarczy piaskowanie.

a to nie wiem faktycznie czy to kamień czy osad.

A czy lapisowane zęby można w przyszłości zaplombować?
(sorry jak to głupie pytanie, ale ze starszym dzieckiem nie miałam takich problemów, więc temat jest dla mnie jakby świeży icon_wink.gif).



pcola
piÄ…, 19 cze 2009 - 13:17
Ena,
z tym zamalowaniem to może chodziło o zalakowanie po uprzednim wytrawieniu ?
A kamień od osadu odróżnia się tym, że jest twardy jak kamień i na przykład nie
da się go zeskrobać paznokciem icon_wink.gif a osad to taki miękki nalot, który schodzi przy
dokładnym szczotkowaniu.
Lapisowane zęby są tak zniszczone, że do plombowania się nie nadają, dlatego się je
lapisuje. I dotyczy to mleczaków. Stałe zęby trzeba leczyć i wypełniać.
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post piÄ…, 19 cze 2009 - 13:17
Post #14

Ena,
z tym zamalowaniem to może chodziło o zalakowanie po uprzednim wytrawieniu ?
A kamień od osadu odróżnia się tym, że jest twardy jak kamień i na przykład nie
da się go zeskrobać paznokciem icon_wink.gif a osad to taki miękki nalot, który schodzi przy
dokładnym szczotkowaniu.
Lapisowane zęby są tak zniszczone, że do plombowania się nie nadają, dlatego się je
lapisuje. I dotyczy to mleczaków. Stałe zęby trzeba leczyć i wypełniać.

--------------------



--------------------------
e_Ena
piÄ…, 19 cze 2009 - 13:29
CYTAT(pcola @ Fri, 19 Jun 2009 - 14:17) *
Lapisowane zęby są tak zniszczone, że do plombowania się nie nadają, dlatego się je
lapisuje. I dotyczy to mleczaków. Stałe zęby trzeba leczyć i wypełniać.


no to załamka 41.gif
Ale dzięki za odpowiedzi.
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post piÄ…, 19 cze 2009 - 13:29
Post #15

CYTAT(pcola @ Fri, 19 Jun 2009 - 14:17) *
Lapisowane zęby są tak zniszczone, że do plombowania się nie nadają, dlatego się je
lapisuje. I dotyczy to mleczaków. Stałe zęby trzeba leczyć i wypełniać.


no to załamka 41.gif
Ale dzięki za odpowiedzi.
e_Ena
piÄ…, 19 cze 2009 - 14:33
Ale stałe zęby zaczynają się od 6 (5-tki jeszcze wypadają - właśnie to odkryłam icon_wink.gif)? To chociaż tyle, że stałe mamy zdrowe icon_smile.gif
Teraz będziemy chuchać i dmuchać na nie icon_wink.gif
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post piÄ…, 19 cze 2009 - 14:33
Post #16

Ale stałe zęby zaczynają się od 6 (5-tki jeszcze wypadają - właśnie to odkryłam icon_wink.gif)? To chociaż tyle, że stałe mamy zdrowe icon_smile.gif
Teraz będziemy chuchać i dmuchać na nie icon_wink.gif
Abotak
piÄ…, 19 cze 2009 - 22:15
z doswiadczenia nie wiem ale na polonijnym przypomnial mi sie taki watek:
https://forum.gazeta.pl/forum/w,37418,90665...ieczniaka_.html
Nieco inny punkt widzenia mianowicie.

A kanalowe u 7latki mnie zaskoczylo.
Czy to o staly zab chodzi?
bo przeciez mleczaki nie maja korzeni jako takich, ale moze ja czegos o kanalowym nie wiem. icon_rolleyes.gif
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post piÄ…, 19 cze 2009 - 22:15
Post #17

z doswiadczenia nie wiem ale na polonijnym przypomnial mi sie taki watek:
https://forum.gazeta.pl/forum/w,37418,90665...ieczniaka_.html
Nieco inny punkt widzenia mianowicie.

A kanalowe u 7latki mnie zaskoczylo.
Czy to o staly zab chodzi?
bo przeciez mleczaki nie maja korzeni jako takich, ale moze ja czegos o kanalowym nie wiem. icon_rolleyes.gif
jaAga*
piÄ…, 19 cze 2009 - 22:35
U Julki zawsze dziurki były borowane i zakładane plomby, mimo młodego wieku, bo miała nico ponad 2 lata i plombowane wszystkie czwórki, dzięki temu próchnica nie rozprzestrzeniła się na piątki i jakoś się udało, dopełnialiśmy tylko plomby co jakiś czas. Mi też się zawsze wydawało, że lapisowanie to jak się nie da inaczej...
Ena a boli ją ten ząbek? Bo jeśli nie, to może rzeczywiście zalapisować jej (skoro nie jest skora do współpracy), a niedługo i tak wymieni na stałe. Julce ostatnio stomatolog zaniechała doplombowania zęba, gdyż wymienia już mleczaki na stałe, ale nie wiem czy była to dobra decyzja bo właśnie się zaczęła skarżyć, że ją ten ząbek pobolewa, więc wizyta jednak nas czeka.
A stałe szóstki zalakierowaliśmy jak tylko wyrosły, mam nadzieję, że stałe jakoś będą się trzymać i moje geny w tej kwestii się nie ujawnią.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post piÄ…, 19 cze 2009 - 22:35
Post #18

U Julki zawsze dziurki były borowane i zakładane plomby, mimo młodego wieku, bo miała nico ponad 2 lata i plombowane wszystkie czwórki, dzięki temu próchnica nie rozprzestrzeniła się na piątki i jakoś się udało, dopełnialiśmy tylko plomby co jakiś czas. Mi też się zawsze wydawało, że lapisowanie to jak się nie da inaczej...
Ena a boli ją ten ząbek? Bo jeśli nie, to może rzeczywiście zalapisować jej (skoro nie jest skora do współpracy), a niedługo i tak wymieni na stałe. Julce ostatnio stomatolog zaniechała doplombowania zęba, gdyż wymienia już mleczaki na stałe, ale nie wiem czy była to dobra decyzja bo właśnie się zaczęła skarżyć, że ją ten ząbek pobolewa, więc wizyta jednak nas czeka.
A stałe szóstki zalakierowaliśmy jak tylko wyrosły, mam nadzieję, że stałe jakoś będą się trzymać i moje geny w tej kwestii się nie ujawnią.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
e_Ena
sob, 20 cze 2009 - 09:18
CYTAT(jaAga* @ Fri, 19 Jun 2009 - 23:35) *
U Julki zawsze dziurki były borowane i zakładane plomby, mimo młodego wieku, bo miała nico ponad 2 lata i plombowane wszystkie czwórki,

no to brawa dla dzielnej Julki icon_smile.gif

CYTAT(jaAga* @ Fri, 19 Jun 2009 - 23:35) *
Ena a boli ją ten ząbek? Bo jeśli nie, to może rzeczywiście zalapisować jej (skoro nie jest skora do współpracy), a niedługo i tak wymieni na stałe. Julce ostatnio stomatolog zaniechała doplombowania zęba, gdyż wymienia już mleczaki na stałe, ale nie wiem czy była to dobra decyzja bo właśnie się zaczęła skarżyć, że ją ten ząbek pobolewa, więc wizyta jednak nas czeka.


nie, nic jej nie boli. Te dziurki są małe. Zobaczymy co powie dentystka, ale jeżeli istnieje jakakolwiek szansa na lapisowanie, to będę nalegać, żeby uniknąć borowania. Bo wiem jakim w jej przypadku (córki, nie dentystki icon_wink.gif) stresem jest to okupione.

e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post sob, 20 cze 2009 - 09:18
Post #19

CYTAT(jaAga* @ Fri, 19 Jun 2009 - 23:35) *
U Julki zawsze dziurki były borowane i zakładane plomby, mimo młodego wieku, bo miała nico ponad 2 lata i plombowane wszystkie czwórki,

no to brawa dla dzielnej Julki icon_smile.gif

CYTAT(jaAga* @ Fri, 19 Jun 2009 - 23:35) *
Ena a boli ją ten ząbek? Bo jeśli nie, to może rzeczywiście zalapisować jej (skoro nie jest skora do współpracy), a niedługo i tak wymieni na stałe. Julce ostatnio stomatolog zaniechała doplombowania zęba, gdyż wymienia już mleczaki na stałe, ale nie wiem czy była to dobra decyzja bo właśnie się zaczęła skarżyć, że ją ten ząbek pobolewa, więc wizyta jednak nas czeka.


nie, nic jej nie boli. Te dziurki są małe. Zobaczymy co powie dentystka, ale jeżeli istnieje jakakolwiek szansa na lapisowanie, to będę nalegać, żeby uniknąć borowania. Bo wiem jakim w jej przypadku (córki, nie dentystki icon_wink.gif) stresem jest to okupione.

jaAga*
pon, 22 cze 2009 - 12:58
Podpiełam się pod Twój wątek, zaliczyłysmy w sobotę dyżur stomatologiczny z powodu bolejącej czwórki, dentystka rozwierciła zęba i włożyła truciznę tzw. fleczer chyba, ale kazała wyjąć go w razie dalszego bólu, no i niestety w niedzielę Julka skarżyła sie na tego zęba, i po mału igłą wykruszyłam trochę tej trucizny....i niby lepiej, a ja mam dylemat co dalej z tym zebęm robić, bo boli przy nagryzaniu....teraz to jej odwaga może się nie przydać, bo obawiam się, że ból przy jakiejkolwiek interwencji przy nim będzie okrutny.icon_sad.gif
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post pon, 22 cze 2009 - 12:58
Post #20

Podpiełam się pod Twój wątek, zaliczyłysmy w sobotę dyżur stomatologiczny z powodu bolejącej czwórki, dentystka rozwierciła zęba i włożyła truciznę tzw. fleczer chyba, ale kazała wyjąć go w razie dalszego bólu, no i niestety w niedzielę Julka skarżyła sie na tego zęba, i po mału igłą wykruszyłam trochę tej trucizny....i niby lepiej, a ja mam dylemat co dalej z tym zebęm robić, bo boli przy nagryzaniu....teraz to jej odwaga może się nie przydać, bo obawiam się, że ból przy jakiejkolwiek interwencji przy nim będzie okrutny.icon_sad.gif

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
> metody leczenia próchnicy u dzieci
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 17 kwi 2024 - 00:06
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama