Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
8 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

Trochę o wózkach

> 
mama_Ania
pią, 09 sty 2004 - 09:53
Dziewczyny icon_exclaim.gif
Napiszcie może coś na temat wózków które używacie.
Tak, wiem, temat był wałkowany wielokrotnie, ale od przyszłych Mam bliźniaczych wiem też, że jest pewien niedosyt. Poza tym większa ilość opinii może bardziej rozjaśni sprawę.
Ja sama używałam do tej pory 3 wózków i zastanawiam się nad kupnem 4-go, trójkołowca. Moze któraś z Was ma ten wózek i podzieli się swoimi obserwacjami, napisze jaki on jest. Jak narazie wiem, że wiele osób go sobie chwali. Czy tak jest na pewno icon_question.gif
No i jeszcze jedno co mnie nurtuje:
Kiedy dzieci wyrastaja z wózków icon_question.gif Kiedy staje się on zbedny icon_question.gif
Bo może ja tak bezsensu teraz myślę o zmianie bryki dla moich chłopców icon_question.gif Oni niedługo skończa 20 miesięcy icon_biggrin.gif .
Podpowiedzcie icon_exclaim.gif
mama_Ania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 47
Dołączył: sob, 08 lis 03 - 22:37
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 1,177

GG:


post pią, 09 sty 2004 - 09:53
Post #1

Dziewczyny icon_exclaim.gif
Napiszcie może coś na temat wózków które używacie.
Tak, wiem, temat był wałkowany wielokrotnie, ale od przyszłych Mam bliźniaczych wiem też, że jest pewien niedosyt. Poza tym większa ilość opinii może bardziej rozjaśni sprawę.
Ja sama używałam do tej pory 3 wózków i zastanawiam się nad kupnem 4-go, trójkołowca. Moze któraś z Was ma ten wózek i podzieli się swoimi obserwacjami, napisze jaki on jest. Jak narazie wiem, że wiele osób go sobie chwali. Czy tak jest na pewno icon_question.gif
No i jeszcze jedno co mnie nurtuje:
Kiedy dzieci wyrastaja z wózków icon_question.gif Kiedy staje się on zbedny icon_question.gif
Bo może ja tak bezsensu teraz myślę o zmianie bryki dla moich chłopców icon_question.gif Oni niedługo skończa 20 miesięcy icon_biggrin.gif .
Podpowiedzcie icon_exclaim.gif


--------------------
[b][i]Pozdrawiam
Ania- mama Maciusia i Mikołaja (27.05.2002)
Kasienka
pią, 09 sty 2004 - 22:24
[size=18]ja mam hartana, ale bardzo mi sie podobal wlasnie trojkolowiec. jednak jak go wyprobowalam w sklepie, to wydal mi sie bardzo sztywny, nie mozna bylo go w ogole "bujac" no i zrezygnowalam. poza tym byl wg mnie za waski, zeby mogl pomiescic 2 dzieci i w dodatku jeszcze gondole! no i mialam racje. sadze tez, ze lepiej on sie sprawdza dla starszych dzieci(trojkolowiec)tzn powyzej roku. hartan jest rewelacyjny wg mnie. tylko cena zbija z nog. ale co tam, w koncu nie kazdy moze miec bliznieta icon_lol.gif

jesli zas chodzi o to, kiedy dzieci wyrastaja z wozkow, to uwazam ze to indywidualna sprawa kazdego dziecka i mamy tez. moje starsze dzieci bardzo dlugo wozilam w wozkach, tylko i wylacznie dlatego, ze same tak chcialy i ze mi bylo tak wygodnie, bo nie musialam ich nosic icon_biggrin.gif najbardziej gorszyli sie wszyscy z rodziny(z Polski), ze TAKIE duze dzieci a jeszcze w wozku woze!! ale ja to mialam w nosie, nie mialam zamiaru dzwigac dzieci . moje dzieci-moja sprawa icon_biggrin.gif
wydaje mi sie, Aniu, ze niepotrzebnie przymierzasz sie do zmiany wozka. chlopcy chyba powoli beda sie przyzwyczajac do uzywania wlasnych nozek. taki zakup nowego wozka jest przeciez kosztowny, wiec po co??
oczywicie jest to wasza decyzja, ale ja bym sie jeszcze zastanowila.......
u nas bylo tak, ze Amadeus jezdzil w wozku do 3 lat, Yvette troche dluzej, bo prawie do 4 icon_biggrin.gif oczywiscie nie bylo to takie nagminne wozenie, wozek zabieralismy na dluzsze spacery
.
Kasienka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 55
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 22:35
Skąd: Niemcy-Bad Salzuflen
Nr użytkownika: 571

GG:


post pią, 09 sty 2004 - 22:24
Post #2

[size=18]ja mam hartana, ale bardzo mi sie podobal wlasnie trojkolowiec. jednak jak go wyprobowalam w sklepie, to wydal mi sie bardzo sztywny, nie mozna bylo go w ogole "bujac" no i zrezygnowalam. poza tym byl wg mnie za waski, zeby mogl pomiescic 2 dzieci i w dodatku jeszcze gondole! no i mialam racje. sadze tez, ze lepiej on sie sprawdza dla starszych dzieci(trojkolowiec)tzn powyzej roku. hartan jest rewelacyjny wg mnie. tylko cena zbija z nog. ale co tam, w koncu nie kazdy moze miec bliznieta icon_lol.gif

jesli zas chodzi o to, kiedy dzieci wyrastaja z wozkow, to uwazam ze to indywidualna sprawa kazdego dziecka i mamy tez. moje starsze dzieci bardzo dlugo wozilam w wozkach, tylko i wylacznie dlatego, ze same tak chcialy i ze mi bylo tak wygodnie, bo nie musialam ich nosic icon_biggrin.gif najbardziej gorszyli sie wszyscy z rodziny(z Polski), ze TAKIE duze dzieci a jeszcze w wozku woze!! ale ja to mialam w nosie, nie mialam zamiaru dzwigac dzieci . moje dzieci-moja sprawa icon_biggrin.gif
wydaje mi sie, Aniu, ze niepotrzebnie przymierzasz sie do zmiany wozka. chlopcy chyba powoli beda sie przyzwyczajac do uzywania wlasnych nozek. taki zakup nowego wozka jest przeciez kosztowny, wiec po co??
oczywicie jest to wasza decyzja, ale ja bym sie jeszcze zastanowila.......
u nas bylo tak, ze Amadeus jezdzil w wozku do 3 lat, Yvette troche dluzej, bo prawie do 4 icon_biggrin.gif oczywiscie nie bylo to takie nagminne wozenie, wozek zabieralismy na dluzsze spacery
.

--------------------
Kasienka-mama Jowity, Yvette, Amadeusa oraz blizniat Oscara i Olivera ; zona Leszka :-)
mami x2
sob, 10 sty 2004 - 18:15
Moje aniołki jeżdża wózkiem Graco duoraider.Może to nie jest najlepszy wozek ale nie narzekam jest lekki gdy trzeba znieść po schodach i po złozeniu nie zajmuje dużo miejsca.Choruje na wózek trójkołowy ale kogo ja bym w nim woziła? dziewczyny jak tylko zaczęły chodzić to nie ma mowy o jezdzie w wózku tylko na nóżkach a wózek schowałam do piwnicy. .Tak więc Aniu pomyśl dobrze nad zmianą wózka.
mami x2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 32
Dołączył: nie, 23 lis 03 - 17:47
Skąd: Chorzow
Nr użytkownika: 1,208

GG:


post sob, 10 sty 2004 - 18:15
Post #3

Moje aniołki jeżdża wózkiem Graco duoraider.Może to nie jest najlepszy wozek ale nie narzekam jest lekki gdy trzeba znieść po schodach i po złozeniu nie zajmuje dużo miejsca.Choruje na wózek trójkołowy ale kogo ja bym w nim woziła? dziewczyny jak tylko zaczęły chodzić to nie ma mowy o jezdzie w wózku tylko na nóżkach a wózek schowałam do piwnicy. .Tak więc Aniu pomyśl dobrze nad zmianą wózka.

--------------------
Sabina mama Wiktorii i Glorii ur.27.04.2002r
Paulka
wto, 13 sty 2004 - 12:35
Witam icon_smile.gif
Moje dzieci jeździły wózkiem Graco Duorider(czy jak to sie tam pisze wink.gif )
A przestały sie wozić jak tylko dobrze chodziły na własnych nogach czyli jak miały 1,5 roku to sprzedaliśmy wózek, bo stał nieużyteczny icon_confused.gif
A dodoatkowo faktem jest, że ów wózek bardzo trudno pokonywał wszelkie nierówności icon_sad.gif i jazda nim po śniegu była niemożliwa i wtedy właśnie zrezygnowaliśmy. A poza tym drugi fakt jest taki, że daleko na specery nigdy nie chodziliśmy , tzn. aż tak daleko żeby tzreba było np. dzieci nieść- oceniałam odległość i siły dzieci icon_biggrin.gif
Paulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 44
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 11:36
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 288




post wto, 13 sty 2004 - 12:35
Post #4

Witam icon_smile.gif
Moje dzieci jeździły wózkiem Graco Duorider(czy jak to sie tam pisze wink.gif )
A przestały sie wozić jak tylko dobrze chodziły na własnych nogach czyli jak miały 1,5 roku to sprzedaliśmy wózek, bo stał nieużyteczny icon_confused.gif
A dodoatkowo faktem jest, że ów wózek bardzo trudno pokonywał wszelkie nierówności icon_sad.gif i jazda nim po śniegu była niemożliwa i wtedy właśnie zrezygnowaliśmy. A poza tym drugi fakt jest taki, że daleko na specery nigdy nie chodziliśmy , tzn. aż tak daleko żeby tzreba było np. dzieci nieść- oceniałam odległość i siły dzieci icon_biggrin.gif

--------------------
Paulka mama bliźniaków Julii i Kubusia(03.06.2001)
mama_Ania
wto, 13 sty 2004 - 19:28
Paulka! Podziwiam Cię! Moi chłopcy własnie maja 1,5 roczku z małym hakiem i nie wyobrażam sobie, żebym wyszła z nimi na spacer ot tak bez wózka. Juz raczej wsadzam ich w wózek i idziemy gdzieś na jakies boisko, żeby tam można wypuścić ich wolno.
ja tez mam GRACO DuoRaider i już przekonałam sie co znaczy wyjście na spacer zimą, kiedy spadnie snieg. Faktycznie ciężko sie go prowadzi. Zresztą o innych porach roku tez nie było rewelacyjnie. W moim wózku akurat nie mogę na stałe zablokować kół. Jak tylko to zrobie, to na pierwszej nierówności koła automatycznie się odblokowują (podobno jest tak celowo wózek skonstruowany, żeby koła się nie połamały).
Na samym poczatku miałam zwykły głęboki wózek dla bliźniąt i korzystałam z niego przez jakies 9 moze 10 miesiecy (teraz dokładnie nie pamietam). Było to dla mnie idealne rozwiązanie. Niestety, gdy chłopcy osiągnęli pewien wiek, przestali przesypiac spacery, było im w tym wózku ciasni i zaczynali sobie dokuczać. No i zmieniliśmy wózek.
Mam tez w zapasie GRACO DuoGlider (czy jakoś tam) taki podwójny, jeden za drugim. Chłopcom w nim było dość wygodnie, niestety po dłuższym czasie mnie było coraz ciężej go pchać, zwłaszcza, że na przodzie zawsze siedział mój 15-kilowy Maciuś.
mama_Ania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 47
Dołączył: sob, 08 lis 03 - 22:37
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 1,177

GG:


post wto, 13 sty 2004 - 19:28
Post #5

Paulka! Podziwiam Cię! Moi chłopcy własnie maja 1,5 roczku z małym hakiem i nie wyobrażam sobie, żebym wyszła z nimi na spacer ot tak bez wózka. Juz raczej wsadzam ich w wózek i idziemy gdzieś na jakies boisko, żeby tam można wypuścić ich wolno.
ja tez mam GRACO DuoRaider i już przekonałam sie co znaczy wyjście na spacer zimą, kiedy spadnie snieg. Faktycznie ciężko sie go prowadzi. Zresztą o innych porach roku tez nie było rewelacyjnie. W moim wózku akurat nie mogę na stałe zablokować kół. Jak tylko to zrobie, to na pierwszej nierówności koła automatycznie się odblokowują (podobno jest tak celowo wózek skonstruowany, żeby koła się nie połamały).
Na samym poczatku miałam zwykły głęboki wózek dla bliźniąt i korzystałam z niego przez jakies 9 moze 10 miesiecy (teraz dokładnie nie pamietam). Było to dla mnie idealne rozwiązanie. Niestety, gdy chłopcy osiągnęli pewien wiek, przestali przesypiac spacery, było im w tym wózku ciasni i zaczynali sobie dokuczać. No i zmieniliśmy wózek.
Mam tez w zapasie GRACO DuoGlider (czy jakoś tam) taki podwójny, jeden za drugim. Chłopcom w nim było dość wygodnie, niestety po dłuższym czasie mnie było coraz ciężej go pchać, zwłaszcza, że na przodzie zawsze siedział mój 15-kilowy Maciuś.


--------------------
[b][i]Pozdrawiam
Ania- mama Maciusia i Mikołaja (27.05.2002)
Paulka
śro, 14 sty 2004 - 09:08
Aniu!
Mówię całkiem poważnie, że u nas tak się dało wychodzić na spacerki- a dzieci miały dokładnie jakieś19-20 miesięcy. A pierwszy raz odważyła sie wyjść z nimi bez wózka opiekunka i dzieciaki grzecznie spacerowały. Dziecaiaki nie chiały siedzieć w wózku już i marudziły i tzreba było je wypuszczać coby pachodziły trochę a wtedy pojawiał sie problem no bo jedno za jedną rękę drugie za drugą a wózek? icon_confused.gif I dobrym wyjściem było spacerowanie bez wózka tylko faktycznie blisko bloku, żeby nie zmęczyły sie tak , żeby trzeba było brać na ręce. A okolicę mamy bardzo sprzyjają cą spacerkom icon_biggrin.gif
A kółka w Graco Duorider faktycznie sie same odblokowywały na nierównościach. Tylko ja miałam ten jeden wózek od samego początku.
Pozdrawiam icon_biggrin.gif
Paulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 44
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 11:36
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 288




post śro, 14 sty 2004 - 09:08
Post #6

Aniu!
Mówię całkiem poważnie, że u nas tak się dało wychodzić na spacerki- a dzieci miały dokładnie jakieś19-20 miesięcy. A pierwszy raz odważyła sie wyjść z nimi bez wózka opiekunka i dzieciaki grzecznie spacerowały. Dziecaiaki nie chiały siedzieć w wózku już i marudziły i tzreba było je wypuszczać coby pachodziły trochę a wtedy pojawiał sie problem no bo jedno za jedną rękę drugie za drugą a wózek? icon_confused.gif I dobrym wyjściem było spacerowanie bez wózka tylko faktycznie blisko bloku, żeby nie zmęczyły sie tak , żeby trzeba było brać na ręce. A okolicę mamy bardzo sprzyjają cą spacerkom icon_biggrin.gif
A kółka w Graco Duorider faktycznie sie same odblokowywały na nierównościach. Tylko ja miałam ten jeden wózek od samego początku.
Pozdrawiam icon_biggrin.gif

--------------------
Paulka mama bliźniaków Julii i Kubusia(03.06.2001)
mama4
pon, 19 sty 2004 - 03:46
My mamy taki potrójny PegPerego - i jak na wózek potrójny, to jest naprawde dobry. Ale teraz dostaliśmy podwójny trójkołowiec - i jest rewelacyjny.

Zresztą - możecie pooglądać, na takich stronach:


www. babybungalow.com

www.baby-jogging-stroller-superstore.com

www.babyuniverse.com


Z pozdrowieniami,

Marta - mama trojaczków
mama4


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 730
Dołączył: sob, 24 maj 03 - 03:40
Nr użytkownika: 765




post pon, 19 sty 2004 - 03:46
Post #7

My mamy taki potrójny PegPerego - i jak na wózek potrójny, to jest naprawde dobry. Ale teraz dostaliśmy podwójny trójkołowiec - i jest rewelacyjny.

Zresztą - możecie pooglądać, na takich stronach:


www. babybungalow.com

www.baby-jogging-stroller-superstore.com

www.babyuniverse.com


Z pozdrowieniami,

Marta - mama trojaczków
Kasienka
pon, 19 sty 2004 - 09:30
Martka, a ciebie zapraszamy na forum blizniacze i trojacze tez icon_smile.gif
ja tez tam jestem icon_smile.gif www.blizniaki.net
Kasienka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 55
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 22:35
Skąd: Niemcy-Bad Salzuflen
Nr użytkownika: 571

GG:


post pon, 19 sty 2004 - 09:30
Post #8

Martka, a ciebie zapraszamy na forum blizniacze i trojacze tez icon_smile.gif
ja tez tam jestem icon_smile.gif www.blizniaki.net

--------------------
Kasienka-mama Jowity, Yvette, Amadeusa oraz blizniat Oscara i Olivera ; zona Leszka :-)
sylwias
pon, 23 sie 2004 - 07:47
Marta, jak się spisywał Peg Perego na nierównościach? Miałaś go od samego początku, czy dla starszych dzieci?
Moja kuzynka spodziewa się trojaczków i mają problem z wózkiem. Peg Perego podobno jest tylko w wersji spacerowej, nie rozkładanej. Ten trójkowołowiec który dostaliście jakiej jest firmy?
sylwias


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 129
Dołączył: śro, 21 kwi 04 - 15:22
Skąd: Polska Południowa
Nr użytkownika: 1,680




post pon, 23 sie 2004 - 07:47
Post #9

Marta, jak się spisywał Peg Perego na nierównościach? Miałaś go od samego początku, czy dla starszych dzieci?
Moja kuzynka spodziewa się trojaczków i mają problem z wózkiem. Peg Perego podobno jest tylko w wersji spacerowej, nie rozkładanej. Ten trójkowołowiec który dostaliście jakiej jest firmy?

--------------------
sylwia
roxi
pią, 03 mar 2006 - 17:30
i jest bardzo wygodny, ma pompowane koła i jeździ się nim bardzo dobrze, mieści sie do bagażnika samochodu. Jeździmy nim od samego początku i wcale nie jest za wąski. Jeżeli chcecie kupić wózek w pl to odradzam w polsce kosztuje minimum 1200pln a na e-bay niemieckim tylko 149E + 20E wysyłka do pl = 169E. czyli ok. 700pln czyli dużo taniej!!
Polecam.
roxi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21
Dołączył: czw, 02 mar 06 - 12:27
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 5,111




post pią, 03 mar 2006 - 17:30
Post #10

i jest bardzo wygodny, ma pompowane koła i jeździ się nim bardzo dobrze, mieści sie do bagażnika samochodu. Jeździmy nim od samego początku i wcale nie jest za wąski. Jeżeli chcecie kupić wózek w pl to odradzam w polsce kosztuje minimum 1200pln a na e-bay niemieckim tylko 149E + 20E wysyłka do pl = 169E. czyli ok. 700pln czyli dużo taniej!!
Polecam.
elzunica
sob, 29 kwi 2006 - 19:02
Cześć dziewczyny,jestem nowa. Moje dziewczynki mają 15miesięcy są podobne ale nie identyczne czyli dwujajowe. Pozdrawiam wszystkie podwójne i potrójne mamy!!! Co do wózka to mamy firmy Adbor i jestem zadowolona (mieści się w drzwiach) Ma pompowane koła i mimo ,że moje córeczki do szczupłych nie należą mieszczą się w nich!
elzunica


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 23
Dołączył: sob, 29 kwi 06 - 13:32
Skąd: okolice Tarnowskich Gór
Nr użytkownika: 5,696




post sob, 29 kwi 2006 - 19:02
Post #11

Cześć dziewczyny,jestem nowa. Moje dziewczynki mają 15miesięcy są podobne ale nie identyczne czyli dwujajowe. Pozdrawiam wszystkie podwójne i potrójne mamy!!! Co do wózka to mamy firmy Adbor i jestem zadowolona (mieści się w drzwiach) Ma pompowane koła i mimo ,że moje córeczki do szczupłych nie należą mieszczą się w nich!

--------------------
mama bliźniaczek(ur.07.02.2005r)
AGUNIAA23
sob, 25 lis 2006 - 19:33
czesc mamusie bliżniaczków ja chciałam zapytać planuje zakup podwójnego wózka TAKO https://www.allegro.pl/item144020593_2o2_wo...wozki_tako.html bardzo mi sie podoba i jak oglądałam w sklepie pojedynczy tej firmy bardzo mi podpasował prosze doradzcie icon_sad.gif
AGUNIAA23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12
Dołączył: czw, 05 paź 06 - 14:13
Nr użytkownika: 7,835

GG:


post sob, 25 lis 2006 - 19:33
Post #12

czesc mamusie bliżniaczków ja chciałam zapytać planuje zakup podwójnego wózka TAKO https://www.allegro.pl/item144020593_2o2_wo...wozki_tako.html bardzo mi sie podoba i jak oglądałam w sklepie pojedynczy tej firmy bardzo mi podpasował prosze doradzcie icon_sad.gif
grzałka
sob, 25 lis 2006 - 19:50
ja miałam wózek o bardzo podobnych parametrach

( https://www.wozki-mikado.pl/pl/duet.htm )

sprawdza sie super przez pierwszy rok (o ile nie musisz go nosić po schodach), potem staje się mniej poręczny
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post sob, 25 lis 2006 - 19:50
Post #13

ja miałam wózek o bardzo podobnych parametrach

( https://www.wozki-mikado.pl/pl/duet.htm )

sprawdza sie super przez pierwszy rok (o ile nie musisz go nosić po schodach), potem staje się mniej poręczny

--------------------
lumi
wto, 12 gru 2006 - 16:31
My nadal nie mamy wózka, a u nas w mieście nie ma ani jednego icon_razz.gif icon_confused.gif No, ale będziemy kupować niedługo przez internet... wink.gif
lumi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 81
Dołączył: wto, 14 lis 06 - 22:43
Nr użytkownika: 8,479




post wto, 12 gru 2006 - 16:31
Post #14

My nadal nie mamy wózka, a u nas w mieście nie ma ani jednego icon_razz.gif icon_confused.gif No, ale będziemy kupować niedługo przez internet... wink.gif

--------------------
Edyta z Alicj? i Micha?em (25.11.06)
szantrapa
pon, 06 sie 2007 - 13:43
A ja chciałam się Was poradzić w troszkę nietypowej kwestii. Otóż nie jestem mamą bliźniaków, ale będę miała lada chwila dzieci rok po roku, a ponieważ moja córcia jeszcze na nózkach nie wyrabia, pllanuję kupić wózek bliźniaczy dla obu córeczek. W związku z tym, że nie mam kompletnie pojęcia co kupić, mam nadzieję, że coś mi doradzicie/oświecicie. Ponieważ moja dzidzia urodzi się jesienią, potrzebuję wózka głebokiego, natomiast starsza córcia już prawie nie śpi na spacerach, potrzebuje spacerówkę. Mam wi.ęc pytanie, czy kupić tandem (czy one mają z tyłu gondolkę dla noworodka, czy ja to upcham w ogóle na przykład podjeżdżając na krawężnik, czy też wózek jedno obok drugiego (obawiam się, że starsza córcia ważąc 11 kilo bedzie przeważać na jedną stronę, obawiam się też, że nie wejdę do żadnego sklepu. W związku z tym proszę o radę a wszelkie wskazówki będa dla mnie niezwykle cenne.
szantrapa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,493
Dołączył: wto, 15 sie 06 - 17:40
Nr użytkownika: 7,010

GG:


post pon, 06 sie 2007 - 13:43
Post #15

A ja chciałam się Was poradzić w troszkę nietypowej kwestii. Otóż nie jestem mamą bliźniaków, ale będę miała lada chwila dzieci rok po roku, a ponieważ moja córcia jeszcze na nózkach nie wyrabia, pllanuję kupić wózek bliźniaczy dla obu córeczek. W związku z tym, że nie mam kompletnie pojęcia co kupić, mam nadzieję, że coś mi doradzicie/oświecicie. Ponieważ moja dzidzia urodzi się jesienią, potrzebuję wózka głebokiego, natomiast starsza córcia już prawie nie śpi na spacerach, potrzebuje spacerówkę. Mam wi.ęc pytanie, czy kupić tandem (czy one mają z tyłu gondolkę dla noworodka, czy ja to upcham w ogóle na przykład podjeżdżając na krawężnik, czy też wózek jedno obok drugiego (obawiam się, że starsza córcia ważąc 11 kilo bedzie przeważać na jedną stronę, obawiam się też, że nie wejdę do żadnego sklepu. W związku z tym proszę o radę a wszelkie wskazówki będa dla mnie niezwykle cenne.

--------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Autorka zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Oliwia Irena 13.04.06
Laura Kazimiera 23.10.07
pirania
pon, 06 sie 2007 - 15:11
Magda- emmailjunga miala w swojej ofercie takie krzeselko na gleboki wozek. Jesli twoje dziecko w ogole juz prawie nie spi- to moze takie cos wystarczy?
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
Skąd: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post pon, 06 sie 2007 - 15:11
Post #16

Magda- emmailjunga miala w swojej ofercie takie krzeselko na gleboki wozek. Jesli twoje dziecko w ogole juz prawie nie spi- to moze takie cos wystarczy?

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

kamami
pon, 06 sie 2007 - 15:37
Emmaljunga tak pod warunkiem, że krzesełko można przymocować do istniejącego wózka. Jeśli miałby to być nowy wózek to chyba lepszy jest TAKI
W emmaljunga starsze dziecko musisz dość wysoko podnieść, jest tam bardzo mało miejsca, odchyla się do tyłu ale nie jest to zbyt wygodne, starsze dzieck siedzi wyżej i zasłania (mamie mniejsze, mniejszemu widoki). Chyba, że wciągu 4 lat się coś zmieniło.
kamami




kamami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 765
Dołączył: sob, 03 kwi 04 - 13:22
Nr użytkownika: 1,634




post pon, 06 sie 2007 - 15:37
Post #17

Emmaljunga tak pod warunkiem, że krzesełko można przymocować do istniejącego wózka. Jeśli miałby to być nowy wózek to chyba lepszy jest TAKI
W emmaljunga starsze dziecko musisz dość wysoko podnieść, jest tam bardzo mało miejsca, odchyla się do tyłu ale nie jest to zbyt wygodne, starsze dzieck siedzi wyżej i zasłania (mamie mniejsze, mniejszemu widoki). Chyba, że wciągu 4 lat się coś zmieniło.
kamami






--------------------
Michał (2001) Marek (2003)
Jasiucha
śro, 08 sie 2007 - 08:00
hmm... prawie pótoraroczny dzieć pewnie lada chwila - za miesiąc/dwa zrezygnuje z wózka a Ty będziesz się potem męczyć z kolosem.. może lepiej dwie spacerówki łączone jakby kleszczami - znajomi mieli cos takiego - jak szła jednaosoba to spinała wózki i prowadziła jak jeden a gdy dwie osoby to kazda miała swój.. dla niemowlaczka jakieś nosidelko do spacerówki i już..
tylko nie wiem jakiej to firmy było.. bo być może do tych spacerówek mozna było dokupywac gondole dla niemowląt... spróbuje si wywiedzieć
Jasiucha


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,601
Dołączył: nie, 12 lut 06 - 09:32
Skąd: pomorze
Nr użytkownika: 4,900




post śro, 08 sie 2007 - 08:00
Post #18

hmm... prawie pótoraroczny dzieć pewnie lada chwila - za miesiąc/dwa zrezygnuje z wózka a Ty będziesz się potem męczyć z kolosem.. może lepiej dwie spacerówki łączone jakby kleszczami - znajomi mieli cos takiego - jak szła jednaosoba to spinała wózki i prowadziła jak jeden a gdy dwie osoby to kazda miała swój.. dla niemowlaczka jakieś nosidelko do spacerówki i już..
tylko nie wiem jakiej to firmy było.. bo być może do tych spacerówek mozna było dokupywac gondole dla niemowląt... spróbuje si wywiedzieć

--------------------
Ammm
śro, 08 sie 2007 - 13:18
Ja spotkalam sie z opinia, ze takie rozwiazanie (polaczeniu 2 spacerowek) jest bardzo niewygodne - ciezko sie to prowadzi.

Poza tym magdyinpoland to raczej nie urzadza, bo dla mlodszej cory bedzie potrzebowac glebokiego wozka...
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post śro, 08 sie 2007 - 13:18
Post #19

Ja spotkalam sie z opinia, ze takie rozwiazanie (polaczeniu 2 spacerowek) jest bardzo niewygodne - ciezko sie to prowadzi.

Poza tym magdyinpoland to raczej nie urzadza, bo dla mlodszej cory bedzie potrzebowac glebokiego wozka...

--------------------

Jasiucha
śro, 08 sie 2007 - 14:11
byc może.. ale oni nie narzekali..

za to inna znana mi mama bliźniąt miała szeregowy wózek - z przodu w spacerówce miała starszego dziecia a z tyłu niemowlę w nosidełku (takim jak maja spacerówki graco) - ona narzekała na niemozność podjechania pod krawężnik gdy nie ma podjazdu - zbyt mała dźwignia aby podnieść długiego kolosa zwłaszcza jesli z przodu siedzi 11kg brzdąc.. więc pod krawężniki zmuszona była podjeżdżać tyłem - albo wlokła po ulicy wózek za sobą albo wykonywała manewr odwracania wózka tyłem tuż przed krawężnikiem sotjąc na ulicy - chyba srednio bezpieczne.. poza tym chodziła tylko do sklepów gdzie drzwi się same otwierają bo wózek zbyt długi i rak jej nie starczało aby jedną ręka trzymac drzwi a druga wózek pchać/ciągnąć..

tylko, że ja cały czas wracam do faktu iż 1,5roczny dzieć niebawem zapewne zrezygnuje z wózka


I wogóle w tym miejscu składam wyrazy uznania dla mam chodzacych na spacery z malutkimi dziećmi - szczególnie takimi rok po roku - dla mnie to wyczyn.. zwłaszcza jak lubią tak siedzieć w wózku jak moje (czytajcie nie lubią) i zawsze idą w przeciwnym kierunku niz zaplanowany 21.gif ja przy jednym rozważam kupienie smyczy 06.gif
Jasiucha


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,601
Dołączył: nie, 12 lut 06 - 09:32
Skąd: pomorze
Nr użytkownika: 4,900




post śro, 08 sie 2007 - 14:11
Post #20

byc może.. ale oni nie narzekali..

za to inna znana mi mama bliźniąt miała szeregowy wózek - z przodu w spacerówce miała starszego dziecia a z tyłu niemowlę w nosidełku (takim jak maja spacerówki graco) - ona narzekała na niemozność podjechania pod krawężnik gdy nie ma podjazdu - zbyt mała dźwignia aby podnieść długiego kolosa zwłaszcza jesli z przodu siedzi 11kg brzdąc.. więc pod krawężniki zmuszona była podjeżdżać tyłem - albo wlokła po ulicy wózek za sobą albo wykonywała manewr odwracania wózka tyłem tuż przed krawężnikiem sotjąc na ulicy - chyba srednio bezpieczne.. poza tym chodziła tylko do sklepów gdzie drzwi się same otwierają bo wózek zbyt długi i rak jej nie starczało aby jedną ręka trzymac drzwi a druga wózek pchać/ciągnąć..

tylko, że ja cały czas wracam do faktu iż 1,5roczny dzieć niebawem zapewne zrezygnuje z wózka


I wogóle w tym miejscu składam wyrazy uznania dla mam chodzacych na spacery z malutkimi dziećmi - szczególnie takimi rok po roku - dla mnie to wyczyn.. zwłaszcza jak lubią tak siedzieć w wózku jak moje (czytajcie nie lubią) i zawsze idą w przeciwnym kierunku niz zaplanowany 21.gif ja przy jednym rozważam kupienie smyczy 06.gif


--------------------
> Trochę o wózkach
Start new topic
Reply to this topic
8 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 09:19
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama