Dziękuję za trzymane kciuki za synka
Marty083, kciukasy pomogły i jest wszystko w porządku, jutro być może wyjdą ze szpitala
Jak napisałam w opisie tematu, mile widziana osoba, która mnie zastąpi, póki się trzymam, będę prowadzić lecz jeśli nikt się nie znajdzie, to niestety, ale nie wiem, jak długo mi się uda pociągnąć temat.
Został mi ostatni miesiąc (oby) i bardzo dużo szykowania.
Gratuluje wszystkim świeżym mamusiom
)