Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
30 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

Marcowo-kwietniowe brzdące 2011

, Jestesmy juz duzi i wszytsko chcemy robic sami
> , Jestesmy juz duzi i wszytsko chcemy robic sami
annad
pią, 08 lut 2013 - 13:58


MARCOWO-KWIETNIOWE MALUSZKI 2011

agawhite Agata -
Wojtek urodzony 03.01.2011, 845g.

Mikunia Kasia - Eliza urodzona 09.02.2011, 1910g;

jsj Justyna - Alicja urodzona 17.022.2011, 2950g, 1830

Aneta86 Aneta - Kacper urodzony 26.02.2011, 3800g, 1920

haniula1 Hania - Zosia urodzona 01.03.2011, 3200g, 0500

maja708 Maja - Tytus urodzony 01.03.2011, 3600g, 1015

Agnieszzka Agnieszka - Grzesio urodzony 08.03.2011, 3200g, 1140

annad Ania - Zosia urodzona 10.03.2011, 2490g, 2353

darkowa Ola - Bartek urodzony 15.03.2011, 3400g, 1235

sensymilia - Hania urodzona 21.03.2011, 3650g, 0455

ania.m Ania - Dorotka urodzona 21.03.2011,

jully Julia - Leo urodzony 21.03.2011, 3600g, 0544

mikkowska Daria - Aleksander urodzony 22.03.2011, 29220g, 0750

agarad Agnieszka - Marysia urodzona 22.03.2011, 4040g,1055

serca dwa - reniowa - Ola urodzona 22.03.2011, 3730g 1450

Aniakuleczka Ania - Helenka urodzona 05.04.2011,3090g,

megan011 Magda - Natalia urodzona 09.04.2011, 3740g,

MiE Marta - Mikołaj urodzony 12.04.2011, 3460g,

Ciepła - Jagoda urodzona 18.04.2011, 3600g,

doroonia Dorota - Joanna urodzona 18.04.2011, 0530

Maksima Natalia - Timur urodzony 20.04.2011, 3350g,

corti Paulina - Maja urodzona 27.04.2011,3600g, 0400

kasiaa82 Kasia - Szymon urodzony 27.04.2011, 3980g, 1943





paula22,Kasia28x, mamazuzi09 pamiętamy o WaszychAniołkach


Na początku było nas sporo, każda pisała o męczących nudnościach, zgadze, o kurczącej się garderobie i rosnącym brzuszku. Pewnego dnia z brzuszka zaczęły dochodzić dziwne stukoty,mieszkaniec owego brzuszka wydziwiał różne akrobacje,jednym słowem nie dawał osobie zapomnieć. Przyszedł 9 luty i pierwsza marcówka tak marcówka, która chcąc nie chcąc musiała staćsię lutóweczką. Mikunia urodziła śliczną Elizę €rozpoczynając wypakowywanie się marcowo-kwietniowych mam. Wątki ciążowe zakończyły Corti i Kasiaaa82 rodząc 27 kwietnia śliczną parkę; Majeczkę i Szymona. Oba wątki od początku ze sobą żyły w zgodzie, dziewczyny wzajemnie się wspierały i doradzały jaki krem najlepszy na rozstępy, co zjeść aby zgaga poszła precz. Marcówki rodziły w lutym, kwietniówki w marcu tak więc od początku panował misz masz. Po urodzeniu dzieci część z nas wróciła do pracy nie mając wiele czasu dla siebie i dla forum. Wątki zaczęły zasypiać bo nie miał kto na nich pisać stąd pomysł na połączenie wątków. Życzę Nam wszystkim aby nasze grono było spore, może dziewczyny które na moment odeszły wrócą i wchodząc na forum nie nadążymy nadrabiać czytania postów koleżanek. No to zaczynamy pisać co tez nasze dwulatki potrafią, czym nas denerwują, czym rozkochują w sobie...



Muszę zamieścic małe sprostowanie otóż jakby nie było pierwsza z naszego grona rozpakowała się agawhite. Jej synek Wojtuś znacznie się pospieszył z poznaniem tego świata. Termin Agata miała na 17 kwietnia jednak synka poznała już 3 stycznia. Wojtus rozwija sie super a dalsze informacje licze, że przekaże sama Agata.



Nasze przyszłe mamy...
ania.m oczekuje synka, termin 18.06.2013





Ten post edytował annad pon, 02 wrz 2013 - 10:57
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pią, 08 lut 2013 - 13:58
Post #1



MARCOWO-KWIETNIOWE MALUSZKI 2011

agawhite Agata -
Wojtek urodzony 03.01.2011, 845g.

Mikunia Kasia - Eliza urodzona 09.02.2011, 1910g;

jsj Justyna - Alicja urodzona 17.022.2011, 2950g, 1830

Aneta86 Aneta - Kacper urodzony 26.02.2011, 3800g, 1920

haniula1 Hania - Zosia urodzona 01.03.2011, 3200g, 0500

maja708 Maja - Tytus urodzony 01.03.2011, 3600g, 1015

Agnieszzka Agnieszka - Grzesio urodzony 08.03.2011, 3200g, 1140

annad Ania - Zosia urodzona 10.03.2011, 2490g, 2353

darkowa Ola - Bartek urodzony 15.03.2011, 3400g, 1235

sensymilia - Hania urodzona 21.03.2011, 3650g, 0455

ania.m Ania - Dorotka urodzona 21.03.2011,

jully Julia - Leo urodzony 21.03.2011, 3600g, 0544

mikkowska Daria - Aleksander urodzony 22.03.2011, 29220g, 0750

agarad Agnieszka - Marysia urodzona 22.03.2011, 4040g,1055

serca dwa - reniowa - Ola urodzona 22.03.2011, 3730g 1450

Aniakuleczka Ania - Helenka urodzona 05.04.2011,3090g,

megan011 Magda - Natalia urodzona 09.04.2011, 3740g,

MiE Marta - Mikołaj urodzony 12.04.2011, 3460g,

Ciepła - Jagoda urodzona 18.04.2011, 3600g,

doroonia Dorota - Joanna urodzona 18.04.2011, 0530

Maksima Natalia - Timur urodzony 20.04.2011, 3350g,

corti Paulina - Maja urodzona 27.04.2011,3600g, 0400

kasiaa82 Kasia - Szymon urodzony 27.04.2011, 3980g, 1943





paula22,Kasia28x, mamazuzi09 pamiętamy o WaszychAniołkach


Na początku było nas sporo, każda pisała o męczących nudnościach, zgadze, o kurczącej się garderobie i rosnącym brzuszku. Pewnego dnia z brzuszka zaczęły dochodzić dziwne stukoty,mieszkaniec owego brzuszka wydziwiał różne akrobacje,jednym słowem nie dawał osobie zapomnieć. Przyszedł 9 luty i pierwsza marcówka tak marcówka, która chcąc nie chcąc musiała staćsię lutóweczką. Mikunia urodziła śliczną Elizę €rozpoczynając wypakowywanie się marcowo-kwietniowych mam. Wątki ciążowe zakończyły Corti i Kasiaaa82 rodząc 27 kwietnia śliczną parkę; Majeczkę i Szymona. Oba wątki od początku ze sobą żyły w zgodzie, dziewczyny wzajemnie się wspierały i doradzały jaki krem najlepszy na rozstępy, co zjeść aby zgaga poszła precz. Marcówki rodziły w lutym, kwietniówki w marcu tak więc od początku panował misz masz. Po urodzeniu dzieci część z nas wróciła do pracy nie mając wiele czasu dla siebie i dla forum. Wątki zaczęły zasypiać bo nie miał kto na nich pisać stąd pomysł na połączenie wątków. Życzę Nam wszystkim aby nasze grono było spore, może dziewczyny które na moment odeszły wrócą i wchodząc na forum nie nadążymy nadrabiać czytania postów koleżanek. No to zaczynamy pisać co tez nasze dwulatki potrafią, czym nas denerwują, czym rozkochują w sobie...



Muszę zamieścic małe sprostowanie otóż jakby nie było pierwsza z naszego grona rozpakowała się agawhite. Jej synek Wojtuś znacznie się pospieszył z poznaniem tego świata. Termin Agata miała na 17 kwietnia jednak synka poznała już 3 stycznia. Wojtus rozwija sie super a dalsze informacje licze, że przekaże sama Agata.



Nasze przyszłe mamy...
ania.m oczekuje synka, termin 18.06.2013





--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
annad
pią, 08 lut 2013 - 14:21
Dziewczyny mniej więcej tak bedzie wyglądac nasza pierwsza strona. Póki co jeszcze nad nia pracuje i poprawiam jak widać. Jesli, któras z Was zobaczy jakis błąd to zgłaszajcie i zaraz poprawię. Tam gdzie nie wpisałam godziny, wagi dziecka czy imienia mamy to napiszcie bo wszystkiego nie dwłam rady wyłapać.

Miłego pisania icon_smile.gif

Dziewczyny nie przerażajcie sie pierwsza stroną...wszystko tworzyłma w wordzie a potem kopiuj i wklej...stąd takie dziwadła wyskoczyły. Wszystko poprawię ale dzis czasu braknie.

Ten post edytował annad pon, 11 lut 2013 - 13:33
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pią, 08 lut 2013 - 14:21
Post #2

Dziewczyny mniej więcej tak bedzie wyglądac nasza pierwsza strona. Póki co jeszcze nad nia pracuje i poprawiam jak widać. Jesli, któras z Was zobaczy jakis błąd to zgłaszajcie i zaraz poprawię. Tam gdzie nie wpisałam godziny, wagi dziecka czy imienia mamy to napiszcie bo wszystkiego nie dwłam rady wyłapać.

Miłego pisania icon_smile.gif

Dziewczyny nie przerażajcie sie pierwsza stroną...wszystko tworzyłma w wordzie a potem kopiuj i wklej...stąd takie dziwadła wyskoczyły. Wszystko poprawię ale dzis czasu braknie.

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
aniakuleczka
pią, 08 lut 2013 - 15:11
To ja się wpisuję na pierwszą stronkę.

Opowiem o Helence.
Helenka Uma ma rok i 10 mcy dzisiaj.
Nazywamy ją Audiodeskrypcja - wiecie, taka ściezka dzwiekowa w filmach dla niewidomych. Opisuje wszystko co widzi, nieustannie. Mówi pełnymi zdaniami i takie słowa, których nawet my nie używamy.

Na co dzień opiekują się nią dziadkowie zamiast żłobka, gdy rodzice są w pracy.

Jest bardzo malutka - 9,5kg
raczej chuda
ma 16 zębów i nie je glutenu i mleka

do tego jest bardzo radosna i dużo śpiewa,
gra na flecie i cymbałkach i pamięta nawet te piosenki, które śpiewała jej niania pół roku temu

zaskakuje co dzień czymś nowym

I bardzo ją lubię
aniakuleczka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3,484
Dołączył: pon, 23 sie 10 - 22:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 34,112




post pią, 08 lut 2013 - 15:11
Post #3

To ja się wpisuję na pierwszą stronkę.

Opowiem o Helence.
Helenka Uma ma rok i 10 mcy dzisiaj.
Nazywamy ją Audiodeskrypcja - wiecie, taka ściezka dzwiekowa w filmach dla niewidomych. Opisuje wszystko co widzi, nieustannie. Mówi pełnymi zdaniami i takie słowa, których nawet my nie używamy.

Na co dzień opiekują się nią dziadkowie zamiast żłobka, gdy rodzice są w pracy.

Jest bardzo malutka - 9,5kg
raczej chuda
ma 16 zębów i nie je glutenu i mleka

do tego jest bardzo radosna i dużo śpiewa,
gra na flecie i cymbałkach i pamięta nawet te piosenki, które śpiewała jej niania pół roku temu

zaskakuje co dzień czymś nowym

I bardzo ją lubię

--------------------


Fajnie być mamą,
tylko po kim ona jest taka uparta? :)
ania.m
pią, 08 lut 2013 - 16:13
I ja się melduje icon_wink.gif

Zacznę od uzupełnienia danych:
Dorotka urodziła się 21.03.2011 o godz. 8.05 z wagą 2660g.

Gdy rodzice chodzą do pracy Dorotką zajmuje się niania. Na ten moment waży ok 12,5kg, ząbków również ma 16, ale powoli i piątki zaczynają dawać znać o sobie. Jest bardzo radosnym dzieckiem, ale komunikując się używa bardzo wysokich tonów - Ojj biedne moje uszy. Mówi jeszcze niewiele i do tej pory nie nauczyła się ładnie korzystać z nocnika - ale nieustannie ćwiczymy. Do tego jest bardzo odważna i niczego się nie boi. Ostatnio ćwiczy wspinaczkę - wchodzi na stoły, regały, parapety.

No i obecnie czekamy na braciszka icon_wink.gif
ania.m


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,411
Dołączył: czw, 01 wrz 11 - 14:45
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 37,612




post pią, 08 lut 2013 - 16:13
Post #4

I ja się melduje icon_wink.gif

Zacznę od uzupełnienia danych:
Dorotka urodziła się 21.03.2011 o godz. 8.05 z wagą 2660g.

Gdy rodzice chodzą do pracy Dorotką zajmuje się niania. Na ten moment waży ok 12,5kg, ząbków również ma 16, ale powoli i piątki zaczynają dawać znać o sobie. Jest bardzo radosnym dzieckiem, ale komunikując się używa bardzo wysokich tonów - Ojj biedne moje uszy. Mówi jeszcze niewiele i do tej pory nie nauczyła się ładnie korzystać z nocnika - ale nieustannie ćwiczymy. Do tego jest bardzo odważna i niczego się nie boi. Ostatnio ćwiczy wspinaczkę - wchodzi na stoły, regały, parapety.

No i obecnie czekamy na braciszka icon_wink.gif

--------------------
D.(uża) 2011 i M.(ały) 2013
mikkowska
pią, 08 lut 2013 - 21:19
Teraz ja o moim Aleksandrze - Olku - Lolku

Olek 22 marca skończy 2 latka. Od roku prawie chodzi do żłobka i na początku rozkochał w sobie wszystkie panie. Dziś wygląda tak, że mój syn łobuzuje, a panie rozkładają ręce. Lolek sporo mówi, czasem jeszcze coś powie po swojemu, ale generalnie już dialog jakiś prowadzimy. Uwielbia układać puzzle, składać obrazki i bawić się samochodami. Poza tym, że przechodzimy etap bicia wszystkich o nic, to jest naprawdę ok. W weekend czasem jedziemy do kulkolandii, by tam syn mógł się trochę pobawić.
Ogólnie to się śmieję, że mam męża spod znaku koziorożca, syna barana jeszcze jak mi się byk trafi to zwariuję icon_smile.gif))
Rodzeństwo jest w planach, ale najpierw musi się trochę ustabilizować nasze życie, bo od 6 lat jesteśmy wiecznie na walizkach icon_smile.gif

Witam na nowo!!! Aniu dzięki za poświęcony czas na nowy wątek.

Ten post edytował mikkowska pią, 08 lut 2013 - 21:20
mikkowska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,190
Dołączył: sob, 24 lip 10 - 19:28
Skąd: Kwidzyn
Nr użytkownika: 33,778

GG:


post pią, 08 lut 2013 - 21:19
Post #5

Teraz ja o moim Aleksandrze - Olku - Lolku

Olek 22 marca skończy 2 latka. Od roku prawie chodzi do żłobka i na początku rozkochał w sobie wszystkie panie. Dziś wygląda tak, że mój syn łobuzuje, a panie rozkładają ręce. Lolek sporo mówi, czasem jeszcze coś powie po swojemu, ale generalnie już dialog jakiś prowadzimy. Uwielbia układać puzzle, składać obrazki i bawić się samochodami. Poza tym, że przechodzimy etap bicia wszystkich o nic, to jest naprawdę ok. W weekend czasem jedziemy do kulkolandii, by tam syn mógł się trochę pobawić.
Ogólnie to się śmieję, że mam męża spod znaku koziorożca, syna barana jeszcze jak mi się byk trafi to zwariuję icon_smile.gif))
Rodzeństwo jest w planach, ale najpierw musi się trochę ustabilizować nasze życie, bo od 6 lat jesteśmy wiecznie na walizkach icon_smile.gif

Witam na nowo!!! Aniu dzięki za poświęcony czas na nowy wątek.

--------------------
Córa

Starszy brat Lolek

</a>
darkowa
sob, 09 lut 2013 - 08:31
To my też się przedstawimy.

Bartek 15 marca skończy dwa latka. Jest niesamowitym gadułą. Jak czytam o Helence to myślę, że nasze bąble zagadałyby nas na amen 37.gif Mówi wszystko i cały czas komentuje wszystko co robi, widzi, słyszy no i obecnie jesteśmy na etapie "co to, po co, ciemu, co to jobi, ciyje" itd itp. Pmięć ma chłop niesamowitą. Nocnik póki co jest meblem.Zdarza mu się czasem, że powie "chce kupe", ale w 99% przypadków ma ją już w pieluszce. Z jedzeniem różnie. Raz wciąga wszystko jak odkurzacz, innym razem ma dzień kiedy skubie jak wróbelek. Śpi jeszcze popołudniu, ładnie zasypia sam w pokoju i naprawdę jest świetnym facetem.
Ja od urodzenia Bartka jestem na wychowawczym. Kończymy wykańczanie domu i na lato planujemy przeprowadzkę.
To tak w dużym skrócie.

Aniu ukłon w Twą stronę, że tak to wszystko pięknie ogarnęłaś brawo_bis.gif
darkowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 581
Dołączył: śro, 17 lis 10 - 15:09
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 34,942




post sob, 09 lut 2013 - 08:31
Post #6

To my też się przedstawimy.

Bartek 15 marca skończy dwa latka. Jest niesamowitym gadułą. Jak czytam o Helence to myślę, że nasze bąble zagadałyby nas na amen 37.gif Mówi wszystko i cały czas komentuje wszystko co robi, widzi, słyszy no i obecnie jesteśmy na etapie "co to, po co, ciemu, co to jobi, ciyje" itd itp. Pmięć ma chłop niesamowitą. Nocnik póki co jest meblem.Zdarza mu się czasem, że powie "chce kupe", ale w 99% przypadków ma ją już w pieluszce. Z jedzeniem różnie. Raz wciąga wszystko jak odkurzacz, innym razem ma dzień kiedy skubie jak wróbelek. Śpi jeszcze popołudniu, ładnie zasypia sam w pokoju i naprawdę jest świetnym facetem.
Ja od urodzenia Bartka jestem na wychowawczym. Kończymy wykańczanie domu i na lato planujemy przeprowadzkę.
To tak w dużym skrócie.

Aniu ukłon w Twą stronę, że tak to wszystko pięknie ogarnęłaś brawo_bis.gif

--------------------
annad
sob, 09 lut 2013 - 10:49
Dziewczyny przestańcie bo się rumienie a tak swoją drogą to duzo mam do poprawienia...ach ten word.

Teraz ja się witam z marcowo - kwietniowymi mamami icon_smile.gif

Mam na imię Ania lat mam...to opuśćmy icon_smile.gif Mam wspaniała córeczke Zosię, która przyszła na świat 10 marca i jest całym moim światem. Zosia jest gaduła jak jej rówieśnicy powyżej. Tak jak Bartek mamy etap 'a ćo to' , 'po ćo to' ... itd. Zosia nocnik równiez jak Bartek traktuje jak mebel, na który siada ubrana i mówi 'si si'...widac wówczas po minie, że to si robi ale szkoda, że będąc w pieluszce-pracujemy nad tą umiejętnością. Zosia jest klasycznym niejadkiem. Mleko to jej świat, czasem banan, rosołek, pomidorowa, ogórkowa ale tylko 3-4 łyzki i bleeee. Lubi się bawic klockami Lego Duplo, rysować ,troszkę 'puzluje' , 'czyta' po swojemu ksiązki i uwielbia robić BAŁAGAN icon_smile.gif

annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post sob, 09 lut 2013 - 10:49
Post #7

Dziewczyny przestańcie bo się rumienie a tak swoją drogą to duzo mam do poprawienia...ach ten word.

Teraz ja się witam z marcowo - kwietniowymi mamami icon_smile.gif

Mam na imię Ania lat mam...to opuśćmy icon_smile.gif Mam wspaniała córeczke Zosię, która przyszła na świat 10 marca i jest całym moim światem. Zosia jest gaduła jak jej rówieśnicy powyżej. Tak jak Bartek mamy etap 'a ćo to' , 'po ćo to' ... itd. Zosia nocnik równiez jak Bartek traktuje jak mebel, na który siada ubrana i mówi 'si si'...widac wówczas po minie, że to si robi ale szkoda, że będąc w pieluszce-pracujemy nad tą umiejętnością. Zosia jest klasycznym niejadkiem. Mleko to jej świat, czasem banan, rosołek, pomidorowa, ogórkowa ale tylko 3-4 łyzki i bleeee. Lubi się bawic klockami Lego Duplo, rysować ,troszkę 'puzluje' , 'czyta' po swojemu ksiązki i uwielbia robić BAŁAGAN icon_smile.gif



--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
annad
sob, 09 lut 2013 - 10:53
100 LAT DLA ELIZY NA DRUGIE URODZINKI




Uploaded with ImageShack.us


annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post sob, 09 lut 2013 - 10:53
Post #8

100 LAT DLA ELIZY NA DRUGIE URODZINKI




Uploaded with ImageShack.us




--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
aniakuleczka
sob, 09 lut 2013 - 11:00
Odebrałam wyniki Helenki
znów bakterie w moczu, ale tym razem się poddałam (po kilku półgodiznnych próbach gdy ja klęczę przy wannie a ona nie chce sikać do kubeczka) więc zebrałam siku z nocnika (chyba trzecie w życiu bo nocnik to też mebel)
no i nie wiem, czy w nerkach są dalej bakcyle, czy to źle pobrany mocz
ja NIE POTRAFIĘ POBRAĆ DZIECKU MOCZU DO BADANIA
i nie może być z woreczka
aniakuleczka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3,484
Dołączył: pon, 23 sie 10 - 22:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 34,112




post sob, 09 lut 2013 - 11:00
Post #9

Odebrałam wyniki Helenki
znów bakterie w moczu, ale tym razem się poddałam (po kilku półgodiznnych próbach gdy ja klęczę przy wannie a ona nie chce sikać do kubeczka) więc zebrałam siku z nocnika (chyba trzecie w życiu bo nocnik to też mebel)
no i nie wiem, czy w nerkach są dalej bakcyle, czy to źle pobrany mocz
ja NIE POTRAFIĘ POBRAĆ DZIECKU MOCZU DO BADANIA
i nie może być z woreczka

--------------------


Fajnie być mamą,
tylko po kim ona jest taka uparta? :)
annad
sob, 09 lut 2013 - 15:49
Aniu ja ostatnio dałam Zosi pełna butle soku posadziłam ją na nocniku przed tv bo inaczej to by nie przeszło. Po klilunastu sekundach Zosia zapełniła kubeczek.
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post sob, 09 lut 2013 - 15:49
Post #10

Aniu ja ostatnio dałam Zosi pełna butle soku posadziłam ją na nocniku przed tv bo inaczej to by nie przeszło. Po klilunastu sekundach Zosia zapełniła kubeczek.

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
kasiaaa82
sob, 09 lut 2013 - 22:40
witam sie i ja 06.gif

u nas podobnie jak u was, mały gaduła rośnie, z jedzeniem różnie, dzień wcina jak dorosły, a za chwile przez cały dzień wypije troszkę mleka,
od zeszłego czwartku mam w domu małego przedszkolaka, puki co jest super i Szymon chętnie tam chodzi, rano wstaje i słyszę "do dzieci" więc wnioskuję, ze mu się podoba
postaram sie więcej pisać, teraz ma trochę więcej czasu jak mały poza domem, choć do pracy też chodzę (juz od października)

miłej nocki koleżanki

ps Aniu Szymon urodził sie o 19:43
kasiaaa82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 931
Dołączył: sob, 20 mar 10 - 21:23
Skąd: poznań
Nr użytkownika: 32,211




post sob, 09 lut 2013 - 22:40
Post #11

witam sie i ja 06.gif

u nas podobnie jak u was, mały gaduła rośnie, z jedzeniem różnie, dzień wcina jak dorosły, a za chwile przez cały dzień wypije troszkę mleka,
od zeszłego czwartku mam w domu małego przedszkolaka, puki co jest super i Szymon chętnie tam chodzi, rano wstaje i słyszę "do dzieci" więc wnioskuję, ze mu się podoba
postaram sie więcej pisać, teraz ma trochę więcej czasu jak mały poza domem, choć do pracy też chodzę (juz od października)

miłej nocki koleżanki

ps Aniu Szymon urodził sie o 19:43

--------------------






Uploaded with ImageShack.us
kasiaaa82
sob, 09 lut 2013 - 22:46
no i zapomniałam dopisać

Aniu - gospodyni : piękny wstęp, aż się miło zrobiło, jak to czytałam przytul.gif



i



100 lat, 100 lat... dla MAŁEJ KRÓLEWNY icon_razz.gif
kasiaaa82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 931
Dołączył: sob, 20 mar 10 - 21:23
Skąd: poznań
Nr użytkownika: 32,211




post sob, 09 lut 2013 - 22:46
Post #12

no i zapomniałam dopisać

Aniu - gospodyni : piękny wstęp, aż się miło zrobiło, jak to czytałam przytul.gif



i



100 lat, 100 lat... dla MAŁEJ KRÓLEWNY icon_razz.gif

--------------------






Uploaded with ImageShack.us
corti
pon, 11 lut 2013 - 08:08
Witam się i ja icon_smile.gif Paulina mama Oliwierka i Mai z 27.04. Obecnie mała jest wielką fanką Myszki Minnie i kotów pod każdą postacią. Chodzi do żłobka od października, mowa raczej skąpa, nocnik też służy jako mebel, ewentualnie sika na nim minnie icon_razz.gif. Do tego mała jest mega strojnisią, kocha ubrania, buty, stroje karnawałowe icon_smile.gif
corti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,757
Dołączył: śro, 23 lut 11 - 12:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 35,924




post pon, 11 lut 2013 - 08:08
Post #13

Witam się i ja icon_smile.gif Paulina mama Oliwierka i Mai z 27.04. Obecnie mała jest wielką fanką Myszki Minnie i kotów pod każdą postacią. Chodzi do żłobka od października, mowa raczej skąpa, nocnik też służy jako mebel, ewentualnie sika na nim minnie icon_razz.gif. Do tego mała jest mega strojnisią, kocha ubrania, buty, stroje karnawałowe icon_smile.gif

--------------------


sensymilia
pon, 11 lut 2013 - 10:43
41.gif a mi wstyd, że nie dałam rady pociągnąć marcowego wątka 37.gif
PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ JAK UMIEM

Ania dzięki za reanimację blagam.gif

ja po tym jak od nowa zaczęłam pracę poprostu nie ogarniam czasem tego co się dzieje wokół mnie a nic nie mówiąc już o zaglądaniu do komputera ....

mam nadzieję, że mi wybaczycie i weźmiecie mnie do siebie?? 06.gif tak pięknie się uśmiecham icon_smile.gif

sensymilia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,164
Dołączył: wto, 06 cze 06 - 14:50
Skąd: Kołczewo/Międzyzdroje/Stargard Szczeciński
Nr użytkownika: 6,165

GG:


post pon, 11 lut 2013 - 10:43
Post #14

41.gif a mi wstyd, że nie dałam rady pociągnąć marcowego wątka 37.gif
PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ JAK UMIEM

Ania dzięki za reanimację blagam.gif

ja po tym jak od nowa zaczęłam pracę poprostu nie ogarniam czasem tego co się dzieje wokół mnie a nic nie mówiąc już o zaglądaniu do komputera ....

mam nadzieję, że mi wybaczycie i weźmiecie mnie do siebie?? 06.gif tak pięknie się uśmiecham icon_smile.gif



--------------------


Aneta 86
pon, 11 lut 2013 - 12:25
Witamy się i my. Mama Aneta i synek mój Kacperek. Urodził się 26 lutego 2011 roku o godzinie 19:20.

Sensymilia wydaje mi się ze nie masz za co przepraszać. Uważam że to że nasz wątek upadł to nie Twoja wina. Bo właściwie my wszystkie miałyśmy mało czasu aby go ciągnąć. I to dobrze że annad wpadła na pomysł połączenia wątków. Może tym razem się uda icon_smile.gif.

A teraz troszkę o Kacperku. Jest wspaniałym dzieckiem zwanym Dziedzicem albo Gnyrkiem. Obecnie siedzi obok mnie na kanapie i woła: weź mie!!! bo jest zmęczony i nie idzie mu układanie klocków i się denerwuje... Obudził się dziś jak nas bardzo szybko bo już przed 8:00 06.gif . Także pewnie zaliczy dziś drzemkę. Nie zawsze śpi w dzień. Wszystko zależy od tego o której wstanie i jakie mamy plany na spędzenie dnia. Ogólnie jest grzecznym i spokojnym chłopcem. Ale czasami jak każdy z nas ma gorszy dzień i wtedy jest małym misiem koala który cały dzień trzyma się uczepiony mamy. Jak na dwulatka dużo mówi a nawet buduje zdania. Mówi dość wyraźnie pomijając literkę R którą zastępuje J icon_wink.gif właśnie zasnął mi na kolanach icon_wink.gif Taki własnie jest może spać w różnych warunkach. nie przeszkadza mu tv, radio, muzyka, płacz, krzyk dziecka itd. jak jest zmęczony bierze swoją niunię, przytula się do mnie i zasypia. Nie pije mleka od 10 miesiąca swojego życia. Uwielbia za to mięso właściwie w każdej postaci byle by było nazwane kotlecikiem icon_wink.gif
Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post pon, 11 lut 2013 - 12:25
Post #15

Witamy się i my. Mama Aneta i synek mój Kacperek. Urodził się 26 lutego 2011 roku o godzinie 19:20.

Sensymilia wydaje mi się ze nie masz za co przepraszać. Uważam że to że nasz wątek upadł to nie Twoja wina. Bo właściwie my wszystkie miałyśmy mało czasu aby go ciągnąć. I to dobrze że annad wpadła na pomysł połączenia wątków. Może tym razem się uda icon_smile.gif.

A teraz troszkę o Kacperku. Jest wspaniałym dzieckiem zwanym Dziedzicem albo Gnyrkiem. Obecnie siedzi obok mnie na kanapie i woła: weź mie!!! bo jest zmęczony i nie idzie mu układanie klocków i się denerwuje... Obudził się dziś jak nas bardzo szybko bo już przed 8:00 06.gif . Także pewnie zaliczy dziś drzemkę. Nie zawsze śpi w dzień. Wszystko zależy od tego o której wstanie i jakie mamy plany na spędzenie dnia. Ogólnie jest grzecznym i spokojnym chłopcem. Ale czasami jak każdy z nas ma gorszy dzień i wtedy jest małym misiem koala który cały dzień trzyma się uczepiony mamy. Jak na dwulatka dużo mówi a nawet buduje zdania. Mówi dość wyraźnie pomijając literkę R którą zastępuje J icon_wink.gif właśnie zasnął mi na kolanach icon_wink.gif Taki własnie jest może spać w różnych warunkach. nie przeszkadza mu tv, radio, muzyka, płacz, krzyk dziecka itd. jak jest zmęczony bierze swoją niunię, przytula się do mnie i zasypia. Nie pije mleka od 10 miesiąca swojego życia. Uwielbia za to mięso właściwie w każdej postaci byle by było nazwane kotlecikiem icon_wink.gif

--------------------



annad
pon, 11 lut 2013 - 13:29
sensymilia nie Twoja wina, że marcowy wątek się nie rozkręcił...kwietniowy też zamarł. Mam nadzieje, że teraz będzie lepiej icon_smile.gif
kasiaaa82 poprawiona godzina pojawienia się Szymona, musiałam przez pomyłkę skopiowac godzine od Corti.


Witam Wszystkie mamusie na nowym wątku icon_biggrin.gif
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pon, 11 lut 2013 - 13:29
Post #16

sensymilia nie Twoja wina, że marcowy wątek się nie rozkręcił...kwietniowy też zamarł. Mam nadzieje, że teraz będzie lepiej icon_smile.gif
kasiaaa82 poprawiona godzina pojawienia się Szymona, musiałam przez pomyłkę skopiowac godzine od Corti.


Witam Wszystkie mamusie na nowym wątku icon_biggrin.gif

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
Aneta 86
pon, 11 lut 2013 - 15:14
Dziedzic wyspał się i od razu ma lepszy humor. Choć nie mógł się dobudzić i po obudzeniu leżał plackiem przez jakieś dobre pół godziny aż przestraszona byłam... Bo jesteśmy akurat po 17 chemii i bałam się że coś niedobrego się dzieje... Do tego już 4 kupy luźne zrobił i boję się rotawirusa.... Co *****nie to pampers zalany.... Ale od pobudki i dojścia do siebie jest ok. Zjadł nawet obiad. Dziś szef kuchni zaserwował mielonego smażonego i makaron na życzenie Kacperka. A my z małżem zjemy cukinię zapiekaną z mielonym i serem oraz ryż. PYCHOTKA mniam mniam 03.gif


edit. Dziś zauważyłam że jedno moje słowo jest zakropkowane i wiecie co jest śmiać mi się chce to nie Było przekleństwo tylko określenie na puszczenie bąka - P-i-e-r-d-n-i-ę-c-i-e

Ten post edytował Aneta 86 wto, 12 lut 2013 - 09:03
Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post pon, 11 lut 2013 - 15:14
Post #17

Dziedzic wyspał się i od razu ma lepszy humor. Choć nie mógł się dobudzić i po obudzeniu leżał plackiem przez jakieś dobre pół godziny aż przestraszona byłam... Bo jesteśmy akurat po 17 chemii i bałam się że coś niedobrego się dzieje... Do tego już 4 kupy luźne zrobił i boję się rotawirusa.... Co *****nie to pampers zalany.... Ale od pobudki i dojścia do siebie jest ok. Zjadł nawet obiad. Dziś szef kuchni zaserwował mielonego smażonego i makaron na życzenie Kacperka. A my z małżem zjemy cukinię zapiekaną z mielonym i serem oraz ryż. PYCHOTKA mniam mniam 03.gif


edit. Dziś zauważyłam że jedno moje słowo jest zakropkowane i wiecie co jest śmiać mi się chce to nie Było przekleństwo tylko określenie na puszczenie bąka - P-i-e-r-d-n-i-ę-c-i-e

--------------------



annad
pon, 11 lut 2013 - 21:33
Aneta 86 powiedz jesli możesz jak ogólnie Kacper reaguje na chemię i czy ta okropna choroba poszła precz. Ucałuj go.

U mnie dzis tez mielone były z ziemniaczkami i groszkiem z marchewką. Zosia miała gotowane mięsko mielone...ale oczywiście pluła wszystkim co miała na talerzu. U nas od wczoraj Zofiu pije soczki tylko w normalnej szkalnce, widzi że my nie pijemy ze smokiem to i ona nie.

Dziewczyny a powiedzcie czy Wasze maluchy używaja jeszcze smoki icon_question.gif Pytam bo Z wczoraj znalazła ale zaraz go wyrzuciła i to do śmietnika. U nas smoczek poszedł w odstawkę chybko koło roku.
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pon, 11 lut 2013 - 21:33
Post #18

Aneta 86 powiedz jesli możesz jak ogólnie Kacper reaguje na chemię i czy ta okropna choroba poszła precz. Ucałuj go.

U mnie dzis tez mielone były z ziemniaczkami i groszkiem z marchewką. Zosia miała gotowane mięsko mielone...ale oczywiście pluła wszystkim co miała na talerzu. U nas od wczoraj Zofiu pije soczki tylko w normalnej szkalnce, widzi że my nie pijemy ze smokiem to i ona nie.

Dziewczyny a powiedzcie czy Wasze maluchy używaja jeszcze smoki icon_question.gif Pytam bo Z wczoraj znalazła ale zaraz go wyrzuciła i to do śmietnika. U nas smoczek poszedł w odstawkę chybko koło roku.

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
Aneta 86
wto, 12 lut 2013 - 09:01
Kacperek smoczka nie chciał w ogóle. Jakoś od początku mu nie pasował. a i mnie nie przeszkadzało że on go nie chce. Bo przynajmniej nie mieliśmy kłopotów z jego odstawieniem. Za to jak trafiliśmy na neurochirurgię w CZD to Panie pielęgniarki bardzo miały mi złe że Kacperek nie ma smoczka bo nie miały go czym zapchać w nocy... Bo tam na noc nie mogliśmy z dzieckiem zostać a Kacperek miał zaledwie 10 miesięcy.... na szczęście to tylko dwa tygodnie było...

Synek mój pije wszystko ze swojej butelki ale nie ze zwykłym smoczkiem tylko takim kapkiem nie kapkiem icon_wink.gif czasami zdarzy mu się wypić coś przez słomkę. Bardzo chciała bym aby pił już ze szklanki bądź bidonu ale jakoś nie może się do nich przekonać. A ja z racji tego że Kacperek musi dużo pić to jakoś na siłę go nie chce przestawiać. Przyjdzie czas będzie rada icon_smile.gif

Co do chemii Annad to jest różnie. Poprzednią chemię zniósł ciężko bo sporo wymiotował w pierwszy dzień. Ja i on byliśmy cali obchaftowani. Co się przebraliśmy to on znowu wymiotował... A że jest go ciężko utrzymać aby wymiotował do "nerki'' to podłoga była zalana.... No i wymiotował głównie płynami... A i na sali miałam dwie babki które tylko siedziały i się gapiły a nie pomogły to było ciężko. Ja wiedząc że mały będzie wymiotował przygotowałam się i przyniosłam sobie ligninę ale i ona się w końcu skończyła... AH ciężko było. Ale daliśmy radę. Teraz na początku lutego byliśmy na siedemnastej kuracji. Zniósł ją dobrze. Obyło się bez większych problemów. Ale zaś na sali mieliśmy dzieci płaczące a właściwie drące się w nocy. Ja wiem że szpital to nie hotel i ja tam nie jeżdżę dla wypoczynku ale ja trafiam na salę i matki same nakręcają swoje dzieci aby dłużej się darły albo ich nie przytulają i je biją to mnie szlag jasny trafia... Na szczęście Kacperek jest na tyle grzeczny i fajny że jak się obudzi przez nocne krzyki to przychodzi do mnie na leżak i śpimy razem. kładę go obok siebie, leżak przysuwam blisko jego łóżeczka obkładam poduszkami i śpimy do rana. Jemu wystarczy moja obecność i dotyk aby się uspokoić. I tak na leżaku spaliśmy do rana od 2 w nocy. A ja do dziś odczuwam tego skutki to plecy mnie tak bolą że szok... Ale wiem że ten mój ból to pikuś w stosunku do tego co on przechodzi...

Czy choroba poszła precz? Sama nie wiem. Mam nadzieję że tak i że to się już niedługo wszystko skończy. W grudniu Kacperek miał robiony tomograf i potwierdził on utrzymująca się reemisję. Głowa i kręgosłup są czyste. Ale martwię się że to cholerstwo się przyczaiło i że w końcu zaatakuje jak tygrys.. Wiem wiem zaraz napiszecie że nie powinnam tak myśleć że wszystko bedzie ok. Ale ja tam w CZD oglądam takie rzeczy że szok. Rodzice musza tam podejmować czasem takie decyzję jakich nikomu nie życzyła bym podejmować....

Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia 06.gif

Ten post edytował Aneta 86 wto, 12 lut 2013 - 09:04
Aneta 86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 438
Dołączył: pon, 19 lip 10 - 11:39
Skąd: Więcbork
Nr użytkownika: 33,730




post wto, 12 lut 2013 - 09:01
Post #19

Kacperek smoczka nie chciał w ogóle. Jakoś od początku mu nie pasował. a i mnie nie przeszkadzało że on go nie chce. Bo przynajmniej nie mieliśmy kłopotów z jego odstawieniem. Za to jak trafiliśmy na neurochirurgię w CZD to Panie pielęgniarki bardzo miały mi złe że Kacperek nie ma smoczka bo nie miały go czym zapchać w nocy... Bo tam na noc nie mogliśmy z dzieckiem zostać a Kacperek miał zaledwie 10 miesięcy.... na szczęście to tylko dwa tygodnie było...

Synek mój pije wszystko ze swojej butelki ale nie ze zwykłym smoczkiem tylko takim kapkiem nie kapkiem icon_wink.gif czasami zdarzy mu się wypić coś przez słomkę. Bardzo chciała bym aby pił już ze szklanki bądź bidonu ale jakoś nie może się do nich przekonać. A ja z racji tego że Kacperek musi dużo pić to jakoś na siłę go nie chce przestawiać. Przyjdzie czas będzie rada icon_smile.gif

Co do chemii Annad to jest różnie. Poprzednią chemię zniósł ciężko bo sporo wymiotował w pierwszy dzień. Ja i on byliśmy cali obchaftowani. Co się przebraliśmy to on znowu wymiotował... A że jest go ciężko utrzymać aby wymiotował do "nerki'' to podłoga była zalana.... No i wymiotował głównie płynami... A i na sali miałam dwie babki które tylko siedziały i się gapiły a nie pomogły to było ciężko. Ja wiedząc że mały będzie wymiotował przygotowałam się i przyniosłam sobie ligninę ale i ona się w końcu skończyła... AH ciężko było. Ale daliśmy radę. Teraz na początku lutego byliśmy na siedemnastej kuracji. Zniósł ją dobrze. Obyło się bez większych problemów. Ale zaś na sali mieliśmy dzieci płaczące a właściwie drące się w nocy. Ja wiem że szpital to nie hotel i ja tam nie jeżdżę dla wypoczynku ale ja trafiam na salę i matki same nakręcają swoje dzieci aby dłużej się darły albo ich nie przytulają i je biją to mnie szlag jasny trafia... Na szczęście Kacperek jest na tyle grzeczny i fajny że jak się obudzi przez nocne krzyki to przychodzi do mnie na leżak i śpimy razem. kładę go obok siebie, leżak przysuwam blisko jego łóżeczka obkładam poduszkami i śpimy do rana. Jemu wystarczy moja obecność i dotyk aby się uspokoić. I tak na leżaku spaliśmy do rana od 2 w nocy. A ja do dziś odczuwam tego skutki to plecy mnie tak bolą że szok... Ale wiem że ten mój ból to pikuś w stosunku do tego co on przechodzi...

Czy choroba poszła precz? Sama nie wiem. Mam nadzieję że tak i że to się już niedługo wszystko skończy. W grudniu Kacperek miał robiony tomograf i potwierdził on utrzymująca się reemisję. Głowa i kręgosłup są czyste. Ale martwię się że to cholerstwo się przyczaiło i że w końcu zaatakuje jak tygrys.. Wiem wiem zaraz napiszecie że nie powinnam tak myśleć że wszystko bedzie ok. Ale ja tam w CZD oglądam takie rzeczy że szok. Rodzice musza tam podejmować czasem takie decyzję jakich nikomu nie życzyła bym podejmować....

Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia 06.gif

--------------------



corti
wto, 12 lut 2013 - 10:12
Oj wierzę. że czasem ma siE dosyć. I nawet nie będę mówić, że będzie dobrze bo to zbędne Ty sama wiesz najlepiej jak może być.

Dużo przeszliście strasznie mi przykro, że takie maluszki to spotyka....
corti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,757
Dołączył: śro, 23 lut 11 - 12:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 35,924




post wto, 12 lut 2013 - 10:12
Post #20

Oj wierzę. że czasem ma siE dosyć. I nawet nie będę mówić, że będzie dobrze bo to zbędne Ty sama wiesz najlepiej jak może być.

Dużo przeszliście strasznie mi przykro, że takie maluszki to spotyka....

--------------------


> Marcowo-kwietniowe brzdące 2011, Jestesmy juz duzi i wszytsko chcemy robic sami
Start new topic
Reply to this topic
30 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 05:38
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama