Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna  

Jakie nosidełko?

> 
aga2
śro, 01 sie 2007 - 18:23
Hej 06.gif

Chcę kupić nosidełko mojemu 3 miesięcznemu synkowi.Bez stelaża.Takie na brzuch,żeby mógł leżeć i tyłem i przodem do mnie.Jaką firmę możecie polecić?Zastanawiałam się nad nosidełkiem firmy WOMAR,ale nie wiem czy się nadaje 29.gif Napiszcie jakie wy miałyście/macie nosidełka i czy się sprawdzają.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam a.
aga2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 78
Dołączył: czw, 01 mar 07 - 19:32
Nr użytkownika: 11,559




post śro, 01 sie 2007 - 18:23
Post #1

Hej 06.gif

Chcę kupić nosidełko mojemu 3 miesięcznemu synkowi.Bez stelaża.Takie na brzuch,żeby mógł leżeć i tyłem i przodem do mnie.Jaką firmę możecie polecić?Zastanawiałam się nad nosidełkiem firmy WOMAR,ale nie wiem czy się nadaje 29.gif Napiszcie jakie wy miałyście/macie nosidełka i czy się sprawdzają.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam a.

--------------------
Aga mama Krzysia
Abotak
śro, 01 sie 2007 - 21:43
U nas przy wszystkich dzieciach rewelacyjne bylo Baby Bjorn.
https://www.babybjorn.com/
Latwe w obsludze, przodem i tylem `do kierunku jazdy`.
Oprocz tego szmata wiazana na rozne sposoby ale np. maz najbardziej sobie chwali powyzsze.
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post śro, 01 sie 2007 - 21:43
Post #2

U nas przy wszystkich dzieciach rewelacyjne bylo Baby Bjorn.
https://www.babybjorn.com/
Latwe w obsludze, przodem i tylem `do kierunku jazdy`.
Oprocz tego szmata wiazana na rozne sposoby ale np. maz najbardziej sobie chwali powyzsze.
monilka
śro, 01 sie 2007 - 23:02
Ja posiadam nosiedeko firmy Womar i bardzo je sobie chwalę. Malutkie dziecko można nosić w pozycji półleżącej. Mankament...na dłuższe trasy przy pozycji półleżacej ból kręgosłupa. No i plusem jest daszek podtrzymujący główkę dziecka.
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post śro, 01 sie 2007 - 23:02
Post #3

Ja posiadam nosiedeko firmy Womar i bardzo je sobie chwalę. Malutkie dziecko można nosić w pozycji półleżącej. Mankament...na dłuższe trasy przy pozycji półleżacej ból kręgosłupa. No i plusem jest daszek podtrzymujący główkę dziecka.
maja1
czw, 02 sie 2007 - 09:58
też chcę kupić nosidełko Womar ale to tańsze za 50zł

nadaje się czy lepiej zapłacić więcej i kupić te droższe?Dodam,że nie potrzebuje nosidełka na jakieś dalekie podróże.
maja1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,301
Dołączył: czw, 02 lis 06 - 14:36
SkÄ…d: Warszawa-Anglia
Nr użytkownika: 8,298




post czw, 02 sie 2007 - 09:58
Post #4

też chcę kupić nosidełko Womar ale to tańsze za 50zł

nadaje się czy lepiej zapłacić więcej i kupić te droższe?Dodam,że nie potrzebuje nosidełka na jakieś dalekie podróże.

--------------------
Mój synek Krzy? urodzony 17 maja(3.6kg i 51cm)dok?adnie w dniu terminu

Dzieckiem bo?ym sta? si? 29 lipca 2007.r

Hermia
czw, 02 sie 2007 - 17:18
Babybiorn fajne, ale stanowczo wolę chuste wiązaną, starcza na cały czas noszenia dziecka, nie trzeba wymieniać. I napewno wygodniejsza dla dzieciaka chusta.
Hermia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,271
Dołączył: sob, 26 maj 07 - 14:32
SkÄ…d: okolice Krakowa
Nr użytkownika: 14,565




post czw, 02 sie 2007 - 17:18
Post #5

Babybiorn fajne, ale stanowczo wolę chuste wiązaną, starcza na cały czas noszenia dziecka, nie trzeba wymieniać. I napewno wygodniejsza dla dzieciaka chusta.

--------------------


Choco.
czw, 02 sie 2007 - 21:03
CYTAT(Hermia @ czw, 02 sie 2007 - 19:18) *
Babybiorn fajne, ale stanowczo wolę chuste wiązaną, starcza na cały czas noszenia dziecka, nie trzeba wymieniać. I napewno wygodniejsza dla dzieciaka chusta.


Podpisuję się w całej rozciągłości:)
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post czw, 02 sie 2007 - 21:03
Post #6

CYTAT(Hermia @ czw, 02 sie 2007 - 19:18) *
Babybiorn fajne, ale stanowczo wolę chuste wiązaną, starcza na cały czas noszenia dziecka, nie trzeba wymieniać. I napewno wygodniejsza dla dzieciaka chusta.


Podpisuję się w całej rozciągłości:)

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
monilka
czw, 02 sie 2007 - 22:31
maja ja kupiłam to droższe, co do tańszego nic nie powiem bo nie wiem. Zależy jakie dziecko chcesz nosić w nosidełku. Ja do tej pory uzyłam kilka razy. A od września mam zamiar wozić w nim Olę do żłobka i daszek odpinam. Czyli uważam, że jak większe dziecko to spokojnie to tańsze.
Hmm...tylę słysze superlatów o chustach, a ja tego czortostwa nie umiałam sobie założyć, ani w nim dziecka ułozyć 13.gif
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post czw, 02 sie 2007 - 22:31
Post #7

maja ja kupiłam to droższe, co do tańszego nic nie powiem bo nie wiem. Zależy jakie dziecko chcesz nosić w nosidełku. Ja do tej pory uzyłam kilka razy. A od września mam zamiar wozić w nim Olę do żłobka i daszek odpinam. Czyli uważam, że jak większe dziecko to spokojnie to tańsze.
Hmm...tylę słysze superlatów o chustach, a ja tego czortostwa nie umiałam sobie założyć, ani w nim dziecka ułozyć 13.gif
Hermia
piÄ…, 03 sie 2007 - 21:38
Ja mam hoppediz z instrukcją, kolorowe zdjęcia z opisem, 13 sposobów wiązania. Nie twierdzę, że można się wszystkich nauczyć w jeden wieczór, ale np. koala szybko się wiąże i dziecko wkładasz, wyciągasz, nie trzeba chusty ściągać z siebie.
Hermia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,271
Dołączył: sob, 26 maj 07 - 14:32
SkÄ…d: okolice Krakowa
Nr użytkownika: 14,565




post piÄ…, 03 sie 2007 - 21:38
Post #8

Ja mam hoppediz z instrukcją, kolorowe zdjęcia z opisem, 13 sposobów wiązania. Nie twierdzę, że można się wszystkich nauczyć w jeden wieczór, ale np. koala szybko się wiąże i dziecko wkładasz, wyciągasz, nie trzeba chusty ściągać z siebie.

--------------------


Cleo
piÄ…, 03 sie 2007 - 22:35
Ja jakos nie mogę mężą przekonac do chusty,a z kolei on jest chętny do nosidelka.
Ale -dziewczyny - czy 3-miesieczne dziekco ozna juz w nosidelku nosic?? Slyszalam jak sie spec wypowiadal, ze od 5 miesiaca dopiero...
Ja mam pozyczone nosidelko (jutro sprawdzÄ™ firmÄ™), jeszcze nie wiem jak sie sprawdza, bo mialam zamiar wlasnie do 5 mies czekac.
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post piÄ…, 03 sie 2007 - 22:35
Post #9

Ja jakos nie mogę mężą przekonac do chusty,a z kolei on jest chętny do nosidelka.
Ale -dziewczyny - czy 3-miesieczne dziekco ozna juz w nosidelku nosic?? Slyszalam jak sie spec wypowiadal, ze od 5 miesiaca dopiero...
Ja mam pozyczone nosidelko (jutro sprawdzÄ™ firmÄ™), jeszcze nie wiem jak sie sprawdza, bo mialam zamiar wlasnie do 5 mies czekac.

--------------------
Hermia
sob, 04 sie 2007 - 10:17
Cleo widziałam dzieci nawet paro-tygodniowe w nosidełku, ale czy można nie wiem.
U nas była rehabilitantka u Luca jak miał 3 miesiące (bo nie podnosił główki ciągnięty za rączki z leżenia, głowa mu leciała do tyłu)kazała nam zmienić "obsługę " Lucentego -musiałam go inaczej nosić, tak, żeby miał zaokrąglony kręgosłup i wtedy właśnie dowiedziałam się, że w chuście owszem nawet powinnam Młodego nosić (głownie w kołysce) ale nosidło odpada, a już absolutnie nie przodem do świata.
Hermia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,271
Dołączył: sob, 26 maj 07 - 14:32
SkÄ…d: okolice Krakowa
Nr użytkownika: 14,565




post sob, 04 sie 2007 - 10:17
Post #10

Cleo widziałam dzieci nawet paro-tygodniowe w nosidełku, ale czy można nie wiem.
U nas była rehabilitantka u Luca jak miał 3 miesiące (bo nie podnosił główki ciągnięty za rączki z leżenia, głowa mu leciała do tyłu)kazała nam zmienić "obsługę " Lucentego -musiałam go inaczej nosić, tak, żeby miał zaokrąglony kręgosłup i wtedy właśnie dowiedziałam się, że w chuście owszem nawet powinnam Młodego nosić (głownie w kołysce) ale nosidło odpada, a już absolutnie nie przodem do świata.

--------------------


Cleo
sob, 04 sie 2007 - 10:25
tak, u nas tez Hanka miala 'deadline'- do 2 sierpnia czyli do skonczonych 3 mies., bo kiepsko z podnoseniem glowy w pozycji na brzuchu. Jakos rzadko ja kladziemy tak... na szczescie zaczela i niezle jej to idzie icon_smile.gif
znalazlam te informacje i tak- nosidelko od skonczenia 4 mies najwczesniej, chusta wczesniej, choc niektore pozyce zaleznie od wieku i 'formy' dziecka... a powiedz, Hermio, jak z ciezarem Lucka w chuscie? on sporo starszy od hanki, a mi juz nia w tej kółkowej ciezkawo jak ja nosze... nie jest ci za ciezko? jak dlugo maks. go w hoppie nosisz?
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post sob, 04 sie 2007 - 10:25
Post #11

tak, u nas tez Hanka miala 'deadline'- do 2 sierpnia czyli do skonczonych 3 mies., bo kiepsko z podnoseniem glowy w pozycji na brzuchu. Jakos rzadko ja kladziemy tak... na szczescie zaczela i niezle jej to idzie icon_smile.gif
znalazlam te informacje i tak- nosidelko od skonczenia 4 mies najwczesniej, chusta wczesniej, choc niektore pozyce zaleznie od wieku i 'formy' dziecka... a powiedz, Hermio, jak z ciezarem Lucka w chuscie? on sporo starszy od hanki, a mi juz nia w tej kółkowej ciezkawo jak ja nosze... nie jest ci za ciezko? jak dlugo maks. go w hoppie nosisz?

--------------------
Hermia
sob, 04 sie 2007 - 10:53
Cleo Lu ważył 8720 na początku lipca, teraz pewno więcej, w nosidełku (jak ważył 8 kg) bolała mnie szyja i plecy i miałam wrażenie, że się Młodemu jajka gniotą. W chuście noszę głównie w koali, podwójny krzyż i nie czuję ciężaru wogóle, plecy bolały trochę po pierwszych spacerach (ale myślę, że bardziej od tego, że wreszcie się wyprostowały), najdłużej nosiłam Lu 4 godziny w tym ponad dwie spał. Nie miał odparzonej pupy, ani zagnieceń na skórze jak po nosidle.
W kółkowej nosiłam Misię, ale myślę, że kółkowa dobra do noszenia w pozycji kołyski małego dziecka, albo potem dla starszaka na krótki dystans.
długa chusta wiązana taka jak hoppediz (taką mam innych nie znam dlatego tylko o niej mówię) jest pozornie skąplikowana, bo nie da się przełożyć szlufek i po sprawie, trzeba się nauczyć wiązania, ale do mnie przemawia: moja wygoda i to, że nie czuję ciężaru Lu, wygoda Lu, bo potrafi spać w chuście, tradycja noszenia od wielu wieków wręcz- więc jeśli niemowlakom to nie szkodziło i wyrosły na zdrowych dorosłych znaczy, że mojemu dziecku też nie zaszkodzi.
Nosidełka womaru (chyba tak się nazywają) są wg. mnie beznadziejne, mąż takie przyniósł do domu, ponosiłam Luca po domu ( a ważył wtedy jakieś 6kg), karku nie mogłam rozprostować przez tydzień, miałam jeszcze jakieś od koleżanki, ale wżynały się paski w moje schabiki które niestety jeszcze noszę i to nie po ciąży.
Teraz wreszcie mam chustę i spokój, chociaż cena chusty odstrasza. Ale przeliczając na cene pożądnego nosidła to i tak chusta wychodzi znacznie taniej. a można ją wykorzystać np. dla starszego dziecka na hamak, huśtawkę itp.
Hermia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,271
Dołączył: sob, 26 maj 07 - 14:32
SkÄ…d: okolice Krakowa
Nr użytkownika: 14,565




post sob, 04 sie 2007 - 10:53
Post #12

Cleo Lu ważył 8720 na początku lipca, teraz pewno więcej, w nosidełku (jak ważył 8 kg) bolała mnie szyja i plecy i miałam wrażenie, że się Młodemu jajka gniotą. W chuście noszę głównie w koali, podwójny krzyż i nie czuję ciężaru wogóle, plecy bolały trochę po pierwszych spacerach (ale myślę, że bardziej od tego, że wreszcie się wyprostowały), najdłużej nosiłam Lu 4 godziny w tym ponad dwie spał. Nie miał odparzonej pupy, ani zagnieceń na skórze jak po nosidle.
W kółkowej nosiłam Misię, ale myślę, że kółkowa dobra do noszenia w pozycji kołyski małego dziecka, albo potem dla starszaka na krótki dystans.
długa chusta wiązana taka jak hoppediz (taką mam innych nie znam dlatego tylko o niej mówię) jest pozornie skąplikowana, bo nie da się przełożyć szlufek i po sprawie, trzeba się nauczyć wiązania, ale do mnie przemawia: moja wygoda i to, że nie czuję ciężaru Lu, wygoda Lu, bo potrafi spać w chuście, tradycja noszenia od wielu wieków wręcz- więc jeśli niemowlakom to nie szkodziło i wyrosły na zdrowych dorosłych znaczy, że mojemu dziecku też nie zaszkodzi.
Nosidełka womaru (chyba tak się nazywają) są wg. mnie beznadziejne, mąż takie przyniósł do domu, ponosiłam Luca po domu ( a ważył wtedy jakieś 6kg), karku nie mogłam rozprostować przez tydzień, miałam jeszcze jakieś od koleżanki, ale wżynały się paski w moje schabiki które niestety jeszcze noszę i to nie po ciąży.
Teraz wreszcie mam chustę i spokój, chociaż cena chusty odstrasza. Ale przeliczając na cene pożądnego nosidła to i tak chusta wychodzi znacznie taniej. a można ją wykorzystać np. dla starszego dziecka na hamak, huśtawkę itp.

--------------------


monilka
nie, 05 sie 2007 - 00:09
Cleo..w nosidełku pionowo nosiłabym dziecko większe..Ostatnio włożyłam swoja Olkę i chodziłam po mieszkaniu..i tak wydaje mi się mało stabilna. Ale nosidełko wyżej opisane firmy Womar można nosić dziecko od drugiego msc. Tam jest taki daszek przytrzymujący główkę dziecka i zkładasz nosidło na jedno ramię i lezy w pozycji leżącej, a nie w pionie. Minus jak pisałam obciązęnie na kręgosłup na jedną stronę..plus zakupy niesiesz w rękach, dziecko lezy w nosidełku
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post nie, 05 sie 2007 - 00:09
Post #13

Cleo..w nosidełku pionowo nosiłabym dziecko większe..Ostatnio włożyłam swoja Olkę i chodziłam po mieszkaniu..i tak wydaje mi się mało stabilna. Ale nosidełko wyżej opisane firmy Womar można nosić dziecko od drugiego msc. Tam jest taki daszek przytrzymujący główkę dziecka i zkładasz nosidło na jedno ramię i lezy w pozycji leżącej, a nie w pionie. Minus jak pisałam obciązęnie na kręgosłup na jedną stronę..plus zakupy niesiesz w rękach, dziecko lezy w nosidełku
marzka
piÄ…, 10 sie 2007 - 13:17
Mam to nosidlo Womaru z tym daszkiem. Fajne bylo jak mlody lezal i malo wazyl tak ok , miesiaca.Teraz synek wazy prawie 10kg i odpada. Nie wygodne i on w nim nie chce siedziec. Myslalam wczesniej o chuscie ale balam sie ze malym miasteczku w jakim mieszkam to beda na mnie patrzec jak na dziwadlo. Zaluje strasznie.Teraz cena chusty mnie przeraza bo nie wiem jak moje dziecko by ja znioslo i czy by polubilo.Jak bym miala jeszcze raz wybierac wybralabym chuste tak jak hermia.
marzka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 563
Dołączył: sob, 13 maj 06 - 19:35
Nr użytkownika: 5,832




post piÄ…, 10 sie 2007 - 13:17
Post #14

Mam to nosidlo Womaru z tym daszkiem. Fajne bylo jak mlody lezal i malo wazyl tak ok , miesiaca.Teraz synek wazy prawie 10kg i odpada. Nie wygodne i on w nim nie chce siedziec. Myslalam wczesniej o chuscie ale balam sie ze malym miasteczku w jakim mieszkam to beda na mnie patrzec jak na dziwadlo. Zaluje strasznie.Teraz cena chusty mnie przeraza bo nie wiem jak moje dziecko by ja znioslo i czy by polubilo.Jak bym miala jeszcze raz wybierac wybralabym chuste tak jak hermia.

--------------------

Cleo
piÄ…, 10 sie 2007 - 13:42
Ja na razie raz przeszlam się z nosidełkiem do rodziców dwie ulice dalej - w obie strony. Ach jak bylo cudnie! Hanka najpierw sie wsciekala podczas wkladania,a le potem byla zadowolona : patrzyla na boki,albo na mnie, spokojinutko. Raz zasneła. A ja imalam wolne ręce i moglam starsze dziecko wziąc za łapę i nie musialam co chwile podbiegac do boku wozka, zeby podac smoczek, ktory wypadl/ poprawic budkę/porpawic kocyk itd. Jednak nie noszę jej więcej, bo nie ejstem pewna wlasnie tego wieku odpowiedniego.
Mam nosidelko tez z takim przypinanym jakby 'tyłem'- do oparcia główki, choc Hanka jzu mocno się trzyma. Tylko nie wiem, czy to moje mozna nosic tak, ze dziecko jest przodem do świata..
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post piÄ…, 10 sie 2007 - 13:42
Post #15

Ja na razie raz przeszlam się z nosidełkiem do rodziców dwie ulice dalej - w obie strony. Ach jak bylo cudnie! Hanka najpierw sie wsciekala podczas wkladania,a le potem byla zadowolona : patrzyla na boki,albo na mnie, spokojinutko. Raz zasneła. A ja imalam wolne ręce i moglam starsze dziecko wziąc za łapę i nie musialam co chwile podbiegac do boku wozka, zeby podac smoczek, ktory wypadl/ poprawic budkę/porpawic kocyk itd. Jednak nie noszę jej więcej, bo nie ejstem pewna wlasnie tego wieku odpowiedniego.
Mam nosidelko tez z takim przypinanym jakby 'tyłem'- do oparcia główki, choc Hanka jzu mocno się trzyma. Tylko nie wiem, czy to moje mozna nosic tak, ze dziecko jest przodem do świata..

--------------------
malflu
piÄ…, 10 sie 2007 - 18:57
Cleo ja chustuję w kółkowej ale wzięłam sobie radę fizjoterapeutów co do wszelakiego noszenia dzieci przodem do świata (czy to w nosidle czy w chuście czy na rękach)
"Warunkiem jej stosowania jest bardzo dokładne dostosowanie kąta odchylenia
naszego ciała do wieku i warunków rozwojowych dziecka. Im jest mniejsze, tym
bardziej my sami musimy odchylić się do tyłu, tak aby maluch leżał na naszej
klatce piersiowej."
"Jeżeli zauważymy, że głowa dziecka zbyt się chwieje i opada na boki, to znaczy,
że maluch jeszcze nie jest do tej pozycji przygotowany."
Naprawdę dużo można wygrzebać w necie co do stosowania takiej pozycji
malflu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,248
Dołączył: sob, 12 lip 03 - 16:09
Skąd: Z prowincji choć wolałabym Prowansji
Nr użytkownika: 900

GG:


post piÄ…, 10 sie 2007 - 18:57
Post #16

Cleo ja chustuję w kółkowej ale wzięłam sobie radę fizjoterapeutów co do wszelakiego noszenia dzieci przodem do świata (czy to w nosidle czy w chuście czy na rękach)
"Warunkiem jej stosowania jest bardzo dokładne dostosowanie kąta odchylenia
naszego ciała do wieku i warunków rozwojowych dziecka. Im jest mniejsze, tym
bardziej my sami musimy odchylić się do tyłu, tak aby maluch leżał na naszej
klatce piersiowej."
"Jeżeli zauważymy, że głowa dziecka zbyt się chwieje i opada na boki, to znaczy,
że maluch jeszcze nie jest do tej pozycji przygotowany."
Naprawdę dużo można wygrzebać w necie co do stosowania takiej pozycji

--------------------


"Dzisiaj było jutrem wczoraj"
zilka
śro, 15 sie 2007 - 06:38
CYTAT(Bogusia123456 @ śro, 01 sie 2007 - 23:43) *
U nas przy wszystkich dzieciach rewelacyjne bylo Baby Bjorn.
https://www.babybjorn.com/
Latwe w obsludze, przodem i tylem `do kierunku jazdy`.
Oprocz tego szmata wiazana na rozne sposoby ale np. maz najbardziej sobie chwali powyzsze.


My własnie kupiliśmy Baby Bjorn w ubiegłym tygodniu, sprawdza się super chociaż Meliska teoretycznie za mała. Ale ona jest koszmarnie silna, głowę trzyma w zasadzie od urodzenia, teraz mam wrażenie, że zaraz wstanie i pójdzie 08.gif Bardzo jej się podobało bo dziecko ogólnie nie lubi leżeć...

Mnie w tym nosiedłku najbardziej podoba się prostota wkładania, z Flo mialam jakieś takie koszmarne, pełno było plątania, najpierw dziecko, potem na siebie a tutaj ten system "klikania" jest super.

CYTAT(Cleo @ sob, 04 sie 2007 - 00:35) *
Ja jakos nie mogę mężą przekonac do chusty,a z kolei on jest chętny do nosidelka.
Ale -dziewczyny - czy 3-miesieczne dziekco ozna juz w nosidelku nosic?? Slyszalam jak sie spec wypowiadal, ze od 5 miesiaca dopiero...
Ja mam pozyczone nosidelko (jutro sprawdzÄ™ firmÄ™), jeszcze nie wiem jak sie sprawdza, bo mialam zamiar wlasnie do 5 mies czekac.


Ogólnie jak widać panowie nie lubią chust, dlatego my jednak kupiliśmy nosiedłko. Jeszcze rozważaliśmy tzw. 'baby bag' ale pomimo spróbowania jej u znajomych jakoś mnie nie przekonała.
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post śro, 15 sie 2007 - 06:38
Post #17

CYTAT(Bogusia123456 @ śro, 01 sie 2007 - 23:43) *
U nas przy wszystkich dzieciach rewelacyjne bylo Baby Bjorn.
https://www.babybjorn.com/
Latwe w obsludze, przodem i tylem `do kierunku jazdy`.
Oprocz tego szmata wiazana na rozne sposoby ale np. maz najbardziej sobie chwali powyzsze.


My własnie kupiliśmy Baby Bjorn w ubiegłym tygodniu, sprawdza się super chociaż Meliska teoretycznie za mała. Ale ona jest koszmarnie silna, głowę trzyma w zasadzie od urodzenia, teraz mam wrażenie, że zaraz wstanie i pójdzie 08.gif Bardzo jej się podobało bo dziecko ogólnie nie lubi leżeć...

Mnie w tym nosiedłku najbardziej podoba się prostota wkładania, z Flo mialam jakieś takie koszmarne, pełno było plątania, najpierw dziecko, potem na siebie a tutaj ten system "klikania" jest super.

CYTAT(Cleo @ sob, 04 sie 2007 - 00:35) *
Ja jakos nie mogę mężą przekonac do chusty,a z kolei on jest chętny do nosidelka.
Ale -dziewczyny - czy 3-miesieczne dziekco ozna juz w nosidelku nosic?? Slyszalam jak sie spec wypowiadal, ze od 5 miesiaca dopiero...
Ja mam pozyczone nosidelko (jutro sprawdzÄ™ firmÄ™), jeszcze nie wiem jak sie sprawdza, bo mialam zamiar wlasnie do 5 mies czekac.


Ogólnie jak widać panowie nie lubią chust, dlatego my jednak kupiliśmy nosiedłko. Jeszcze rozważaliśmy tzw. 'baby bag' ale pomimo spróbowania jej u znajomych jakoś mnie nie przekonała.


--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
Cleo
śro, 15 sie 2007 - 13:18
A w najnowszym Dziecku jest pokazane takie nosidełko poziome -dla maluchow najmniejszych! szkoda, ez wczesniej nie wiedzialam, teraz to tez to co Zilka rozwazam, bo nasze ma jakoś za krotki pas bidorowy- dla męża juz nie starcza 06.gif
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post śro, 15 sie 2007 - 13:18
Post #18

A w najnowszym Dziecku jest pokazane takie nosidełko poziome -dla maluchow najmniejszych! szkoda, ez wczesniej nie wiedzialam, teraz to tez to co Zilka rozwazam, bo nasze ma jakoś za krotki pas bidorowy- dla męża juz nie starcza 06.gif

--------------------
Ulinka
wto, 25 mar 2008 - 16:03
Dziewczyny ponieważ mm nie za bardzo chce się zgodzić na chustę zaproponował mi takie rozwiązanie sporu

https://www.allegro.pl/item333342918_active...a_promocja.html

Czy któraś z Was ma może takie nosidełko??? I co myślicie o nosidełkach??? Wiem, że teraz panuje moda na chusty ale za nic nie przekonam mm do niej 21.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post wto, 25 mar 2008 - 16:03
Post #19

Dziewczyny ponieważ mm nie za bardzo chce się zgodzić na chustę zaproponował mi takie rozwiązanie sporu

https://www.allegro.pl/item333342918_active...a_promocja.html

Czy któraś z Was ma może takie nosidełko??? I co myślicie o nosidełkach??? Wiem, że teraz panuje moda na chusty ale za nic nie przekonam mm do niej 21.gif

--------------------


i



KasiaU
wto, 23 wrz 2008 - 14:19
ponawiam wÄ…tek
czy ktoś miał może nosidełko Kido Active Infant?
Chcę kupić nosidełko mojemu 4 miesięcznemu synkowi tylko oczywiście nie wiem jakie wybrać ;-/Kubus jest dosc silnym chłopcem, główke trzyma prawie od urodzenia sztywno, wazy 7kg..no i oczywiście leżec w wózku nie chce.
KasiaU


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 30
Dołączył: wto, 02 wrz 08 - 12:35
Nr użytkownika: 21,506




post wto, 23 wrz 2008 - 14:19
Post #20

ponawiam wÄ…tek
czy ktoś miał może nosidełko Kido Active Infant?
Chcę kupić nosidełko mojemu 4 miesięcznemu synkowi tylko oczywiście nie wiem jakie wybrać ;-/Kubus jest dosc silnym chłopcem, główke trzyma prawie od urodzenia sztywno, wazy 7kg..no i oczywiście leżec w wózku nie chce.

--------------------
Kasia

> Jakie nosideÅ‚ko?
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 00:28
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama