Opcje

[kasiunia]

mam problem, bo wydawało mi się że robię dobrze, kupiłam nawilżacz i oczyszczacz w jednym.ale dziś u alergologa dowiedziałam się że lepiej go nie używać, bo będzie więcej zarodników pleśni, a roztoczy i tak nie zlikwiduję. no i co mam robić?
(zamieszczam tu i na zdrowiu, bo zależy mi na czasie = w razie czego jeszcze zdążę oddać to urządzenie)

[Ika]

Roztocza to likwiduje Rainbow. Nawilżacz na pewno nie.
Jeśli Ci tak alergolog mówi to pewnie coś w tym jest, może nawilżanie nie jest aż tak potrzebne, żeby przeważyło nad "kosztem", jakim są te pleśnie...? Ta na logikę kombinuję.

[AnkaSkakanka]

[użytkownik x] - czyli co.... szczota w dłoń?

Też ostatnio rozmyślam o nawilżaniu, bo
1. Suche powietrze szkodzi, przesusza śluzówki, co zwłaszcza u alergików jest nie wskazane
2. Ogrzewanie wysusza powietrze jeszcze bardziej,
a z drugiej zaś strony pleśń idealnie hoduje się w wilgoci... co widać u nas szczególnie na suficie łazienki
Więc najlepiej byłoby nawilżać sobie chyba tylko nos i usta
Co do odkurzacza... to jaki powinien to być odkurzacz? Wodny niby zatrzymuje kurze wewnątrz - miałam taki, fakt nawilżał powietrze
siłą rzeczy. Przez worek kurze lecą dalej tylko mniej i rozdrobnione.

Mam ten sam problem... wieszam ręcznik na kaloryferze....
Odkurzam normalnym odkurzaczem.
Nawilżacz poszedł w odstawkę.

[Ika]

ponieważ cząstki wody wypuszczane przez niego są za duże i czynią więcej szkody niż pożytku.

Coś mu się porąbało, możliwe że z czymś innym (zwykłym wodnym...?), gdyż Rainbow NIE wypuszcza wody. Chyba, że mowa o nawilżaczu Rainbow. Ale to jest co innego.

[Ika]

Oczywiście, ja niczego nie czytałam i nie wiem, reklamę w TV zobaczyłam i poleciałam kupić Nie będę więc dyskutować z ekspertem.

Najważniejsze dla mnie, że widziałam natychmiastowe efekty u mojego alergika. Pozytywne, wbrew pozorom.

[Mafia]

Jestem alergikiem (m.in. kurz i pleśnie) i Rainbow mi nie służy, kicham niestety.

[Ika]

[użytkownik x] - po pierwsze, mój pierwszy post w tym wątku, który zacytowałaś na początku, dotyczył kwestii, że Rainbow usuwa roztocza. Czy to również Twój ekspert podważa?
Po drugie - dla mnie nie stanowi problemu brak absolutnego zaufania do pojedynczego lekarza, serio. Żeby jeszcze się czymś konkretnym podparł, to może, a na razie to jest jego opinia li tylko. Gdzie te badania, które rzekomo udowodniły szkodliwość...? Być może ma rację, tylko niech się to jakoś da udowodnić.
Po trzecie - okay, być może jakaś część tej wody się wydostaje (wydaje mi się, że nie, ponieważ "powietrze jak po burzy" to ja mam po użyciu nawilżacza rainbow, a nie odkurzacza, ale okay, przyjmijmy że tak jest) - to czy to oznacza, że woda sama w sobie, każda, jest dla alergików szkodliwa...? Zlikwidujmy łazienki. Wielu alergikom szkodzi suche powietrze - jaką radę ma na to Twój lekarz? Nie ma jednego modelu alergika, uczuleń są tysiące, różnych.
Stwierdzenie "Rainbow NIE nadaje się dla alergików" jest tyleż rewolucyjne, co karkołomne. Ciekawa jestem, co na to AAFA

Jestem alergikiem (m.in. kurz i pleśnie) i Rainbow mi nie służy, kicham niestety.

No nie twierdzę, że służy KAŻDEMU (nie używam kwantyfikatorów w takich przypadkach), natomiast to, co piszesz, jest intrygujące. W jakim momencie kichasz, włączenia? Po sprzątaniu? Nie wiem, co ma do tego uczulenie na kurz, bo ten się akurat nie wydostaje na pewno, jak przy workowych, więc nie mam pojęcia, co Cię w nim uczula. Pleśnie byłyby prawdopodobne - jeśli pojemnik na wodę każdorazowo nie zostanie umyty i wysuszony, to na bank. Wtedy reakcja powinna być niemal natychmiast po włączeniu urządzenia.

[Ika]

Ika, Rainbow podpiera się "atestami Instytutu Alergologii". GDZIE one są, te atesty? Gdzie są badania potwierdzające jego skuteczność? Ja ich na oczy swoje piękne nie widziałam, a "ichnie" instytuty do mnie nie przemawiają, bo ich nie znam. Lekarzowi Tymka ufam, inaczej nie leczyłby mojego dziecka.

Natomiast... napisałaś, że rainbow nie wypuszcza wody i od tego zaczęła się dyskusja - owszem, wypuszcza. Sęk w tym, że drobiny wody są większe, niż być powinny.

I nie mówiłam o nawilżaczach powietrza, tylko tzw. "oczyszczaczach", które działają na zasadzie odwrotnego jonizowania.

Ja nie mam zamiaru toczyć tutaj krucjaty przeciwko temu odkrzaczowi (czy jak mówią dystrybutorzy - urządzeniu sprzątającemu). Naprawdę. Fajnie na pewno jest go mieć, jak go ktoś potrzebuje.

Pisząc, że Rainbow NIE nadaje się dla alergików miałam na myśli to, że nie ma na nich stricte zbawiennego wpływu.

Nie, dyskusja zaczęła się od Twojego kategorycznego stwierdzenia, że "rainbow NIE nadaje się dla alergików". Nie jesteś w stanie tego udowodnić, bo jestem skłonna się zgodzić, że nie jest dla wszystkich, ale że się NIE nadaje dla wszystkich, to już nie. Szczególnie, że mój syn alergikiem jest i większość jego problemów zniknęła po tym, jak zaczęliśmy używać rainbowa. No więc są alergicy, którym służy, sprawdziłam empirycznie.

Fakt, dyskusja nie ma sensu, bo Ciebie nie przekonują certyfikaty instytutów, których "nie widziałaś na oczy", ja nie mam podstaw ślepo ufać jednemu lekarzowi, którego też na oczy nie widziałam.

[Mafia]

No nie twierdzę, że służy KAŻDEMU (nie używam kwantyfikatorów w takich przypadkach), natomiast to, co piszesz, jest intrygujące. W jakim momencie kichasz, włączenia? Po sprzątaniu? Nie wiem, co ma do tego uczulenie na kurz, bo ten się akurat nie wydostaje na pewno, jak przy workowych, więc nie mam pojęcia, co Cię w nim uczula. Pleśnie byłyby prawdopodobne - jeśli pojemnik na wodę każdorazowo nie zostanie umyty i wysuszony, to na bank. Wtedy reakcja powinna być niemal natychmiast po włączeniu urządzenia.

Ika, dlaczego irytujące? Napisałam na co jestem między innymi uczulona i stwierdziłam jedynie fakt, że mi rainbow nie służy. Może to spowoduje, że ktoś myślący o tym zakupie z uwagi na alergię najpierw sprawdzi czy mu służy i tyle.
Kicham po kilku minutach pracy urządzenia (używałam go raptem 3 razy w zyciu). Mi alergolodzy powtarzali, że każdy odkurzacz z pojemnikiem na wodę nie jest dla mnie i syna odpowiedni. Powinny mieć porządne filtry (chyba) hepa, ale mam zwykły Karcher.

Nie mam nic osobiście do Rainbow'a, ale zastanawiam się też co to jest za jonizacja (korzystne są jedynie jony ujemne o małej wielkości, reszta pojęć z jonizacji to chwyt reklamowy).

[Ika]

Ika, dlaczego irytujÄ…ce?

INTRYGUJÄ„CE, Mafio. IntrygujÄ…ce, nie irytujÄ…ce.

[moko.]

Jej a mojemu mega wielkiemu alergikowi słuzy odkrzacz wodno-piorący VAX(taki mam), Rainbow również(ale tego używa teść a O., tam często bywa).

Nie służą nam kwiaty, ziemia, która zawiera więcej pleśni, grzybów(czasami) niż to co "wydala" odkurzacz.

Nie służą nam zbieracze kurzu...

[Mafia]

INTRYGUJÄ„CE, Mafio. IntrygujÄ…ce, nie irytujÄ…ce.

W takim razie sorki. Okulary nie pomagajÄ….

[Ika]

Ika, ja Cię proszę. Ciesz się swoim Rainbowem i super, że go masz. I nie kąsaj.

[użytkownik x], bardzo Cię proszę, nie chwytaj się personalnych zagrywek. Dziękuję.

Chciałam tylko zauważyć, że Twój lekarz nie posłużył się niczym, więc jego wyższość polega wyłącznie na Twoim do niego zaufaniu. Oczywiście ciesz się nim, niech Tymkowi służy, ale może nie używaj jednak kwantyfikatorów, kiedy jedynym argumentem jest "to wszystko marketingowe chwyty". Bo jednak nie można stwierdzić, że "NIE jest dla alergików", skoro moim dzieciom służy i na przykład synowi moko też.