Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
11 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

mamusie z Anglii

> 
ewa szynalik
pią, 01 paź 2004 - 09:49
czy są tu mamusie z Anglii ?
ewa szynalik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 17
Dołączył: nie, 19 wrz 04 - 15:01
Nr użytkownika: 2,110




post pią, 01 paź 2004 - 09:49
Post #1

czy są tu mamusie z Anglii ?
pingwinirzyca
pon, 03 paź 2005 - 23:23
mieszkam w Angli od niedawna i zdecydowalam sie tu urodzic icon_lol.gif To juz prawie czwarty miesiac.... tak sie zastanawiam czy tu faktycznie jest tak kiepsko z opieka medyczna - slyszalam rozne opinie
pingwinirzyca


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: pon, 03 paź 05 - 23:03
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 3,757

GG:


post pon, 03 paź 2005 - 23:23
Post #2

mieszkam w Angli od niedawna i zdecydowalam sie tu urodzic icon_lol.gif To juz prawie czwarty miesiac.... tak sie zastanawiam czy tu faktycznie jest tak kiepsko z opieka medyczna - slyszalam rozne opinie

--------------------
pozdrowionka
Coffee
pon, 17 paź 2005 - 15:46
moja kolezanka wyjechala z chlopakiem do anglii
znalezli prace i..zaraz im sie wpadlo
teraz jest na macierzynskim
dostaje pieniadze, on dalej pracuje.
poniewaz w pobliozu nie ma przedszkola to na dluzej ebdzie mogla byc na platnym z dzieckiem icon_wink.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post pon, 17 paź 2005 - 15:46
Post #3

moja kolezanka wyjechala z chlopakiem do anglii
znalezli prace i..zaraz im sie wpadlo
teraz jest na macierzynskim
dostaje pieniadze, on dalej pracuje.
poniewaz w pobliozu nie ma przedszkola to na dluzej ebdzie mogla byc na platnym z dzieckiem icon_wink.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
anonimowy

Go??







post czw, 20 paź 2005 - 16:39
Post #4

a nie wiesz czy miala prace przez agencje?? Ja niestety mam czasowa umowe z agencja a nie mam pojecia gdzie dowiedziec sie o prawa jakie mi tu przysluguja
Coffee
czw, 20 paź 2005 - 21:27
z tego co wiem to najpierw jechala wlasnie do jakiejs fabryki...przez chyba urzad pracy, ale dlugo tam nie pracowala, znalazla prace w innym miescie gdzies w kuchni, ale stala i trafila dobrych ludzi icon_redface.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post czw, 20 paź 2005 - 21:27
Post #5

z tego co wiem to najpierw jechala wlasnie do jakiejs fabryki...przez chyba urzad pracy, ale dlugo tam nie pracowala, znalazla prace w innym miescie gdzies w kuchni, ale stala i trafila dobrych ludzi icon_redface.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Coffee
śro, 26 paź 2005 - 15:06
MAM PYTANKO
Czy w Anglii studia-dyplom- uczelni Wyzszej jest powazany? wazny?
liczy sie??? czy trzeba jeszcze cos zdawac itd..gdzie moge sie to dowiedziec?
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post śro, 26 paź 2005 - 15:06
Post #6

MAM PYTANKO
Czy w Anglii studia-dyplom- uczelni Wyzszej jest powazany? wazny?
liczy sie??? czy trzeba jeszcze cos zdawac itd..gdzie moge sie to dowiedziec?

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
agabr
śro, 26 paź 2005 - 19:03
powazany? chyba chodzi Ci o nostryfikowanie dyplomu , wrzuc w wyszukiwarke , duzo dokumentow wyskakuje.b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post śro, 26 paź 2005 - 19:03
Post #7

powazany? chyba chodzi Ci o nostryfikowanie dyplomu , wrzuc w wyszukiwarke , duzo dokumentow wyskakuje.b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
Tatuś Muminka
Coffee
czw, 27 paź 2005 - 16:00
Wykształcenie tysięcy uchodźców i azylantów mogłoby przynieść gospodarce brytyjskiej ponad 100 mln funtów i rozwiązać problem braku wykwalifikowanych pracowników. Tymczasem prawie 5 tys. specjalistów wykonuje prace fizyczne albo jest na zasiłku - podaje w poniedziałek "The Independent".


Osobom tym odmawia się możliwości pracowania w zawodzie.

Sekretarz biura wspierania wykwalifikowanych uchodźców John Akker powiedział gazecie, że jest to marnowanie olbrzymiego potencjału i pieniędzy państwa, a rząd próbuje pokazać twardą rękę w sprawie azylu zamiast zwrócić uwagę na potencjalne zyski.

Zgodnie z prawem uchodźcy nie wolno podjąć pracy aż do zalegalizowania pobytu, co może trwać od kilku miesięcy do kilku lat. W tym czasie otrzymuje on zasiłek i nie płaci podatków. Po uzyskaniu odpowiedniego statusu nadal nie może ubiegać się o kredyt, co mogłoby mu pozwolić na dostosowanie kwalifikacji do brytyjskich standardów. Dlatego znane są przypadki, że lekarze pracują jako sprzątacze, a naukowcy jako kelnerzy, bo nie stać ich na nostryfikowanie dyplomu.
Uzyskanie odpowiedniego certyfikatu i zarejestrowanie się kosztuje lekarza-uchodźcę 1000 funtów i trwa kilka miesięcy, a wykształcenie "własnego" lekarza to wydatek w wysokości 250 tys. funtów i siedem lat nauki. Obecnie w Wielkiej Brytanii brakuje 3000 dentystów, a 700 uchodźców ma odpowiednie kwalifikacje. Bez pracy pozostaje także 1000 lekarzy-uchodźców
[/color]
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post czw, 27 paź 2005 - 16:00
Post #8

Wykształcenie tysięcy uchodźców i azylantów mogłoby przynieść gospodarce brytyjskiej ponad 100 mln funtów i rozwiązać problem braku wykwalifikowanych pracowników. Tymczasem prawie 5 tys. specjalistów wykonuje prace fizyczne albo jest na zasiłku - podaje w poniedziałek "The Independent".


Osobom tym odmawia się możliwości pracowania w zawodzie.

Sekretarz biura wspierania wykwalifikowanych uchodźców John Akker powiedział gazecie, że jest to marnowanie olbrzymiego potencjału i pieniędzy państwa, a rząd próbuje pokazać twardą rękę w sprawie azylu zamiast zwrócić uwagę na potencjalne zyski.

Zgodnie z prawem uchodźcy nie wolno podjąć pracy aż do zalegalizowania pobytu, co może trwać od kilku miesięcy do kilku lat. W tym czasie otrzymuje on zasiłek i nie płaci podatków. Po uzyskaniu odpowiedniego statusu nadal nie może ubiegać się o kredyt, co mogłoby mu pozwolić na dostosowanie kwalifikacji do brytyjskich standardów. Dlatego znane są przypadki, że lekarze pracują jako sprzątacze, a naukowcy jako kelnerzy, bo nie stać ich na nostryfikowanie dyplomu.
Uzyskanie odpowiedniego certyfikatu i zarejestrowanie się kosztuje lekarza-uchodźcę 1000 funtów i trwa kilka miesięcy, a wykształcenie "własnego" lekarza to wydatek w wysokości 250 tys. funtów i siedem lat nauki. Obecnie w Wielkiej Brytanii brakuje 3000 dentystów, a 700 uchodźców ma odpowiednie kwalifikacje. Bez pracy pozostaje także 1000 lekarzy-uchodźców
[/color]

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Coffee
nie, 30 paź 2005 - 20:47
teraz z innej beczki tu znalazlam troche o zasilkach w Anglii
moze ktorejs sie przyda wink.gif


ZASIŁKI RODZINNE, CZYLI JAK MOŻNA DOSTAĆ ZASTRZYK FINANSOWY OD PAŃSTWA
Kto z nas nie lubi otrzymywać prezentów, szczególnie wtedy, kiedy zaistnieją nieprzewidziane sytuacje?. Zastrzyk finansowy, wspierający rodzinny budżet, zawsze jest mile widziany. Chyba każdy z nas zrządzeniem losu obdarowany został kiedyś taką niespodzianką. Ci, którzy takiej przyjemności nigdy nie doświadczyli – otwierać mogą słownikowe definicje słowa – pechowiec albo… nie potrafią wykorzystać sprzyjających okoliczności, które przynajmniej kilka razy pojawiają się w życiu. A Wielka Brytania jest państwem szczególnym, w którym takie okazje naprawdę często się nadarzają.Ulgi, zwolnienia podatkowe, zwrot nadpłaconych kwot w rozliczeniach rocznych i tak dalej - pozwalają uzyskać każdej rodzinie ekstra dochód.Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o zasiłki rodzinne. Obok wielu zalet posiadania dzieci, pojawiają się przecież koszty.W niektórych krajach, gdzie pomoc socjalna, a dokładniej mówiąc – prorodzinna, nie weszła jeszcze w etap europejski, lub w innych, gdzie europejska polityka społeczna dopiero raczkuje (np. Polska), na tego rodzaju dodatki liczyć trudno, a jeśli już do tego dojdzie, to często nie wiadomo czy cieszyć się, czy płakać, lub jak powiadają Anglicy: is the juice worth sqeezing (w wolnym tłumaczeniu: skórka nie warta wyprawki). W tym jednak przypadku rzecz dotyczyć będzie jednak miejsca, w którym przyszło żyć tysiącom naszych rodaków – Wielkiej Brytanii.Przyjeżdżający na Wyspy Polak myśli początkowo o znalezieniu pracy, oszczędzaniu, a potem sprowadza rodzinę.




W tym właśnie momencie dotykamy problemu. Zaaferowani organizacją życia i aklimatyzacją swoich bliskich w jakże nowych okolicznościach przyrody, zmęczeni pracą i zestresowani przymusową rezygnacją z dotychczasowego sposobu życia, często zapominamy o rzeczach, które dla Brytyjczyków wydają się oczywiste. Prawdopodobnie po jakimś czasie prędzej czy później temat ten sam nas znajdzie, ale po co czekać i na co. Nikt za nas tego nie załatwi, dlatego czas brać sprawy w swoje ręce.

ZASIŁEK MOŻNA DOSTAĆ TAKŻE ZA OKRES WSTECZNY

Mój znajomy sprowadził miesiąc temu z Rzeszowa do Londynu żonę z 6-letnią córką. Pewnego dnia przyłapałem go na fascynującym zajęciu: z zapałem czytał coś na ekranie komputera. Na pytanie – co tak skupiło jego uwagę – stwierdził, że właśnie poznał regulacje Child Benefit (zasiłków rodzinnych) Ku jego zaskoczeniu nie tylko coś mu się na dziecko należy ale - ponieważ z nielicznymi przerwami przebywał na wyspach prawie 9 lat (w tym czasie rodzina była w Polsce), - prawdopodobnie ma duże szanse na wyrównanie za ten okres, ponieważ regularnie odprowadzał podatki królowej. W tym przypadku chodzi o kwotę rzędu blisko dziesięciu tysięcy funtów, której zlekceważyć po prostu nie wypada.
NAJLEPIEJ SKORZYSTAĆ Z USŁUG FIRMY DORADCZEJ

Wychodząc niejako naprzeciw wzrastającym potrzebom tego rodzaju wśród polskiej społeczności powstały firmy, które wyspecjalizowały i odpowiednio przeszkoliły swoje kadry do merytorycznej obsługi w podobnych przypadkach. Te istniejące już wcześniej uaktualniły i poszerzyły swoje oferty. Wszak rodaków znad Odry i Wisły nad Tamizę wciąż przybywa i nic nie wskazuje na to, że tendencja ta szybko się odmieni.Tomasz Motyl Przemysław Szymański, doradca imigracyjny z firmy Sara-Int: Od dłuższego już czasu w naszej firmie otrzymujemy liczne telefony z zapytaniami o różnego rodzaju benefity, czyli innymi słowy zasiłki rodzinne dla osób o niskim dochodzie rocznym. Urzędy brytyjskie skłonne są wypłacać zasiłki tym, którym się one należą, pod warunkiem, że aplikanci spełniają podstawowe wymagania określone przez Urząd Podatkowy. W rozpoczynającej się serii poradnika o zasiłkach będziemy się starać przybliżyć wymagania i zasady otrzymywania podstawowych benefitów, przydzielanych w Wielkiej Brytanii. Dzisiejszy odcinek ma na celu wprowadzenie i zainteresowanie czytelników tym, jakże istotnym dla każdego rodzica mieszkającego w Wielkiej Brytanii, tematem.

Child Tax Credit i Working Tax Credit
to zasiłki, mające na celu wspieranie rodzin o niskich dochodach, podczas gdy Child Benefit jest zasiłkiem wspierającym prokreacyjne zamierzenia rodzin, mieszkających w Wielkiej Brytanii.Każda osoba, pracująca legalnie w Wielkiej Brytanii, może otrzymać Child Benefit bez względu na zarobki. Choć sumy zasiłków nigdy nie zastąpią pełnej, zarabianej przez przynajmniej jednego z rodziców pensji, to z pewnością wystarczą na wsparcie dziecka i urozmaicenie jego dzieciństwa.Z naszej codziennej praktyki wynika, że rodzina o niskich dochodach rocznych, przy jednym małżonku aktywnym zawodowo, może otrzymać nawet ponad 3000 funtów rocznie. W sytuacji, gdy skład rodziny wykracza poza standard 2 + 1, zasiłki oferowane w Wielkiej Brytanii mogą osiągnąć nadspodziewanie wysokie sumy

.CHILD BENEFIT
Przyznawany jest każdej rodzinie posiadającej potomstwo, niezależnie od dochodów na członka rodziny.

CHILD TAX CREDIT
Jest zasiłkiem mającym na celu wsparcie rodzin z dziećmi do piętnastego roku życia, w przypadku dzieci kontynuujących edukację w pełnym wymiarze godzin, zasiłek obejmuje również dzieci między 16 i 18 rokiem życia.Suma Child Tax Credit, jaka przydzielana jest każdej rodzinie, kalkulowana jest na podstawie sumy rocznego dochodu netto, jaki przypada na całą rodzinę.

WORKING TAX CREDIT
Dodatek ten ma na celu wsparcie ludzi pracujących zawodowo, czy to zatrudnionych przez pracodawcę, czy prowadzących własną działalność gospodarczą. Ma on zastosowanie tylko wobec osób o niskim dochodzie rocznym. Przydzielany jest jako uzupełnienie dochodu w oparciu o przyjęte tabele zarobków.Przyznanie Working Tax Credit uzależnione jest od okoliczności, w jakich ubiegający się o ten zasiłek się znajduje. W nielicznych przypadkach, oprócz standardowo naliczanej sumy można uzyskać dodatkowe wsparcie finansowe pod warunkiem, że osoba spełnia następujące wymagania: pracuje w wymiarze minimum 30 godzin tygodniowo, albo posiada grupę inwalidzką, ale jest wciąż czynna zawodowo, lub gdy nad dziećmi sprawuje opiekę specjalnie zarejestrowana opiekunka, co w terminologii fachowej określane jest mianem: registered childcare.

Dla przykładu, jeśli roczny dochód, rodziców z dwojgiem dzieci, bądź samotnie wychowującego rodzica nie przekracza £10,500, można spodziewać się zasiłku /Tax credit/ w wysokości £5,855. Jeśli wiek dziecka nie przekroczył jednego roku, zasiłek może być nawet wyższy.Working Tax Credit może być przydzielony osobie nie młodszej, niż 16 lat, sprawującej opiekę nad dzieckiem i pracującej zawodowo przynajmniej 16 godzin tygodniowo. W przypadku, gdy w wychowanie dziecka zaangażowana jest autoryzowana opiekunka dla dziecka, można ubiegać się o zwrot sumy wypłaconej opiekunce.W sytuacji, gdy lokalne władze dofinansowują pobyt dziecka w tzw. part-time nursery /najczęściej dzieci 3-4 letnie/, tej zapomogi rodzice nie mogą mieć zrefundowanej w zakresie Tax Working Credit.Subsydia w zakresie opieki nad dzieckiem tzw. childcare element mają zastosowanie wobec dzieci do 1 września roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 15 lat oraz dzieci do 1 września roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy w roku ukończenia przez nich 16 roku życia, jeśli dziecko jest zarejestrowane jako dziecko niewidome.
Opieka nad dzieckiem sprawowana przez autoryzowaną opiekunkę może być zrefundowana, ale nie w pełni. W przypadku jednego dziecka maksymalna suma, o jaką się można ubiegać to £135, na dwójkę dzieci można uzyskać maksymalnie £200.Kilkakrotnie pojawiło się stwierdzenie, iż refundacje za opiekę nad dzieckiem można otrzymać tylko wtedy, gdy jest to autoryzowana opieka.Kogo jednak brytyjski urząd podatkowy jest w stanie uznać za autoryzowaną opiekę do dziecka tzn.: „registered”, albo „approved childcare”? Przede wszystkim są to zarejestrowane profesjonalne opiekunki do dzieci, a także żłobki, przedszkola, płatne kluby zajmujące się opieką nad dziećmi poza godzinami zajęć szkolnych. Na terenie Anglii autoryzowana opiekunka, opiekująca się dzieckiem w miejscu zamieszkania dziecka, lub przedstawiciele autoryzowanych agencji, sprawujący opiekę nad dzieckiem w miejscu jego zamieszkania.Nie należy spodziewać się zwrotu kosztów opieki nad dzieckiem, jeśli opiekę sprawują krewni, tacy jak: rodzice, dziadkowie, ciocia, wujek, brat, siostra, ojczym, macocha. Chyba, że powyżsi członkowie rodziny prowadzą autoryzowane ośrodki opieki nad dziećmi w miejscu różnym od miejsca zamieszkania dziecka.Autoryzowana opiekunka do dziecka, to osoba posiadająca autoryzację takich angielskich instytucji jak: OFSTED /Office for Standards in education/, lub National Care Standards Comission, walijskich: National Assenbly for Wales, Szkockich: Scottish Commission for the Regulation of Care oraz Północnej Irlandii: Health and Social Services Trust.Aplikacja o subsydia w związku z najęciem opiekunki dla dziecka powinna być zgłoszona nie później, niż trzy miesiące od momentu rozpoczęcia opieki nad dzieckiem przez siłę wykwalifikowaną. Wszelkie próby uzyskania refundacji wstecznie za okres dłuższy, niż trzy miesiące od momentu rozpoczęcia najmowania opiekunki nie będą rozpatrywane. W następnym odcinku przedstawimy szczegółowo poszczególne benefity tak więc zapraszamy do lektury.[/color]
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post nie, 30 paź 2005 - 20:47
Post #9

teraz z innej beczki tu znalazlam troche o zasilkach w Anglii
moze ktorejs sie przyda wink.gif


ZASIŁKI RODZINNE, CZYLI JAK MOŻNA DOSTAĆ ZASTRZYK FINANSOWY OD PAŃSTWA
Kto z nas nie lubi otrzymywać prezentów, szczególnie wtedy, kiedy zaistnieją nieprzewidziane sytuacje?. Zastrzyk finansowy, wspierający rodzinny budżet, zawsze jest mile widziany. Chyba każdy z nas zrządzeniem losu obdarowany został kiedyś taką niespodzianką. Ci, którzy takiej przyjemności nigdy nie doświadczyli – otwierać mogą słownikowe definicje słowa – pechowiec albo… nie potrafią wykorzystać sprzyjających okoliczności, które przynajmniej kilka razy pojawiają się w życiu. A Wielka Brytania jest państwem szczególnym, w którym takie okazje naprawdę często się nadarzają.Ulgi, zwolnienia podatkowe, zwrot nadpłaconych kwot w rozliczeniach rocznych i tak dalej - pozwalają uzyskać każdej rodzinie ekstra dochód.Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o zasiłki rodzinne. Obok wielu zalet posiadania dzieci, pojawiają się przecież koszty.W niektórych krajach, gdzie pomoc socjalna, a dokładniej mówiąc – prorodzinna, nie weszła jeszcze w etap europejski, lub w innych, gdzie europejska polityka społeczna dopiero raczkuje (np. Polska), na tego rodzaju dodatki liczyć trudno, a jeśli już do tego dojdzie, to często nie wiadomo czy cieszyć się, czy płakać, lub jak powiadają Anglicy: is the juice worth sqeezing (w wolnym tłumaczeniu: skórka nie warta wyprawki). W tym jednak przypadku rzecz dotyczyć będzie jednak miejsca, w którym przyszło żyć tysiącom naszych rodaków – Wielkiej Brytanii.Przyjeżdżający na Wyspy Polak myśli początkowo o znalezieniu pracy, oszczędzaniu, a potem sprowadza rodzinę.




W tym właśnie momencie dotykamy problemu. Zaaferowani organizacją życia i aklimatyzacją swoich bliskich w jakże nowych okolicznościach przyrody, zmęczeni pracą i zestresowani przymusową rezygnacją z dotychczasowego sposobu życia, często zapominamy o rzeczach, które dla Brytyjczyków wydają się oczywiste. Prawdopodobnie po jakimś czasie prędzej czy później temat ten sam nas znajdzie, ale po co czekać i na co. Nikt za nas tego nie załatwi, dlatego czas brać sprawy w swoje ręce.

ZASIŁEK MOŻNA DOSTAĆ TAKŻE ZA OKRES WSTECZNY

Mój znajomy sprowadził miesiąc temu z Rzeszowa do Londynu żonę z 6-letnią córką. Pewnego dnia przyłapałem go na fascynującym zajęciu: z zapałem czytał coś na ekranie komputera. Na pytanie – co tak skupiło jego uwagę – stwierdził, że właśnie poznał regulacje Child Benefit (zasiłków rodzinnych) Ku jego zaskoczeniu nie tylko coś mu się na dziecko należy ale - ponieważ z nielicznymi przerwami przebywał na wyspach prawie 9 lat (w tym czasie rodzina była w Polsce), - prawdopodobnie ma duże szanse na wyrównanie za ten okres, ponieważ regularnie odprowadzał podatki królowej. W tym przypadku chodzi o kwotę rzędu blisko dziesięciu tysięcy funtów, której zlekceważyć po prostu nie wypada.
NAJLEPIEJ SKORZYSTAĆ Z USŁUG FIRMY DORADCZEJ

Wychodząc niejako naprzeciw wzrastającym potrzebom tego rodzaju wśród polskiej społeczności powstały firmy, które wyspecjalizowały i odpowiednio przeszkoliły swoje kadry do merytorycznej obsługi w podobnych przypadkach. Te istniejące już wcześniej uaktualniły i poszerzyły swoje oferty. Wszak rodaków znad Odry i Wisły nad Tamizę wciąż przybywa i nic nie wskazuje na to, że tendencja ta szybko się odmieni.Tomasz Motyl Przemysław Szymański, doradca imigracyjny z firmy Sara-Int: Od dłuższego już czasu w naszej firmie otrzymujemy liczne telefony z zapytaniami o różnego rodzaju benefity, czyli innymi słowy zasiłki rodzinne dla osób o niskim dochodzie rocznym. Urzędy brytyjskie skłonne są wypłacać zasiłki tym, którym się one należą, pod warunkiem, że aplikanci spełniają podstawowe wymagania określone przez Urząd Podatkowy. W rozpoczynającej się serii poradnika o zasiłkach będziemy się starać przybliżyć wymagania i zasady otrzymywania podstawowych benefitów, przydzielanych w Wielkiej Brytanii. Dzisiejszy odcinek ma na celu wprowadzenie i zainteresowanie czytelników tym, jakże istotnym dla każdego rodzica mieszkającego w Wielkiej Brytanii, tematem.

Child Tax Credit i Working Tax Credit
to zasiłki, mające na celu wspieranie rodzin o niskich dochodach, podczas gdy Child Benefit jest zasiłkiem wspierającym prokreacyjne zamierzenia rodzin, mieszkających w Wielkiej Brytanii.Każda osoba, pracująca legalnie w Wielkiej Brytanii, może otrzymać Child Benefit bez względu na zarobki. Choć sumy zasiłków nigdy nie zastąpią pełnej, zarabianej przez przynajmniej jednego z rodziców pensji, to z pewnością wystarczą na wsparcie dziecka i urozmaicenie jego dzieciństwa.Z naszej codziennej praktyki wynika, że rodzina o niskich dochodach rocznych, przy jednym małżonku aktywnym zawodowo, może otrzymać nawet ponad 3000 funtów rocznie. W sytuacji, gdy skład rodziny wykracza poza standard 2 + 1, zasiłki oferowane w Wielkiej Brytanii mogą osiągnąć nadspodziewanie wysokie sumy

.CHILD BENEFIT
Przyznawany jest każdej rodzinie posiadającej potomstwo, niezależnie od dochodów na członka rodziny.

CHILD TAX CREDIT
Jest zasiłkiem mającym na celu wsparcie rodzin z dziećmi do piętnastego roku życia, w przypadku dzieci kontynuujących edukację w pełnym wymiarze godzin, zasiłek obejmuje również dzieci między 16 i 18 rokiem życia.Suma Child Tax Credit, jaka przydzielana jest każdej rodzinie, kalkulowana jest na podstawie sumy rocznego dochodu netto, jaki przypada na całą rodzinę.

WORKING TAX CREDIT
Dodatek ten ma na celu wsparcie ludzi pracujących zawodowo, czy to zatrudnionych przez pracodawcę, czy prowadzących własną działalność gospodarczą. Ma on zastosowanie tylko wobec osób o niskim dochodzie rocznym. Przydzielany jest jako uzupełnienie dochodu w oparciu o przyjęte tabele zarobków.Przyznanie Working Tax Credit uzależnione jest od okoliczności, w jakich ubiegający się o ten zasiłek się znajduje. W nielicznych przypadkach, oprócz standardowo naliczanej sumy można uzyskać dodatkowe wsparcie finansowe pod warunkiem, że osoba spełnia następujące wymagania: pracuje w wymiarze minimum 30 godzin tygodniowo, albo posiada grupę inwalidzką, ale jest wciąż czynna zawodowo, lub gdy nad dziećmi sprawuje opiekę specjalnie zarejestrowana opiekunka, co w terminologii fachowej określane jest mianem: registered childcare.

Dla przykładu, jeśli roczny dochód, rodziców z dwojgiem dzieci, bądź samotnie wychowującego rodzica nie przekracza £10,500, można spodziewać się zasiłku /Tax credit/ w wysokości £5,855. Jeśli wiek dziecka nie przekroczył jednego roku, zasiłek może być nawet wyższy.Working Tax Credit może być przydzielony osobie nie młodszej, niż 16 lat, sprawującej opiekę nad dzieckiem i pracującej zawodowo przynajmniej 16 godzin tygodniowo. W przypadku, gdy w wychowanie dziecka zaangażowana jest autoryzowana opiekunka dla dziecka, można ubiegać się o zwrot sumy wypłaconej opiekunce.W sytuacji, gdy lokalne władze dofinansowują pobyt dziecka w tzw. part-time nursery /najczęściej dzieci 3-4 letnie/, tej zapomogi rodzice nie mogą mieć zrefundowanej w zakresie Tax Working Credit.Subsydia w zakresie opieki nad dzieckiem tzw. childcare element mają zastosowanie wobec dzieci do 1 września roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 15 lat oraz dzieci do 1 września roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy w roku ukończenia przez nich 16 roku życia, jeśli dziecko jest zarejestrowane jako dziecko niewidome.
Opieka nad dzieckiem sprawowana przez autoryzowaną opiekunkę może być zrefundowana, ale nie w pełni. W przypadku jednego dziecka maksymalna suma, o jaką się można ubiegać to £135, na dwójkę dzieci można uzyskać maksymalnie £200.Kilkakrotnie pojawiło się stwierdzenie, iż refundacje za opiekę nad dzieckiem można otrzymać tylko wtedy, gdy jest to autoryzowana opieka.Kogo jednak brytyjski urząd podatkowy jest w stanie uznać za autoryzowaną opiekę do dziecka tzn.: „registered”, albo „approved childcare”? Przede wszystkim są to zarejestrowane profesjonalne opiekunki do dzieci, a także żłobki, przedszkola, płatne kluby zajmujące się opieką nad dziećmi poza godzinami zajęć szkolnych. Na terenie Anglii autoryzowana opiekunka, opiekująca się dzieckiem w miejscu zamieszkania dziecka, lub przedstawiciele autoryzowanych agencji, sprawujący opiekę nad dzieckiem w miejscu jego zamieszkania.Nie należy spodziewać się zwrotu kosztów opieki nad dzieckiem, jeśli opiekę sprawują krewni, tacy jak: rodzice, dziadkowie, ciocia, wujek, brat, siostra, ojczym, macocha. Chyba, że powyżsi członkowie rodziny prowadzą autoryzowane ośrodki opieki nad dziećmi w miejscu różnym od miejsca zamieszkania dziecka.Autoryzowana opiekunka do dziecka, to osoba posiadająca autoryzację takich angielskich instytucji jak: OFSTED /Office for Standards in education/, lub National Care Standards Comission, walijskich: National Assenbly for Wales, Szkockich: Scottish Commission for the Regulation of Care oraz Północnej Irlandii: Health and Social Services Trust.Aplikacja o subsydia w związku z najęciem opiekunki dla dziecka powinna być zgłoszona nie później, niż trzy miesiące od momentu rozpoczęcia opieki nad dzieckiem przez siłę wykwalifikowaną. Wszelkie próby uzyskania refundacji wstecznie za okres dłuższy, niż trzy miesiące od momentu rozpoczęcia najmowania opiekunki nie będą rozpatrywane. W następnym odcinku przedstawimy szczegółowo poszczególne benefity tak więc zapraszamy do lektury.[/color]

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Coffee
pią, 11 lis 2005 - 20:06
jeszcze raz o dyplomach
mozna poczytac tutaj:

DYPLOM
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post pią, 11 lis 2005 - 20:06
Post #10

jeszcze raz o dyplomach
mozna poczytac tutaj:

DYPLOM

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Marta_R
pią, 20 sty 2006 - 22:15
witam,
tu kolejna mama z UK - mieszkam z mężem, córeczką i poczętym niedawno maluszkiem w Newcastle upon Tyne. Chętnie dołożę trochę praktycznych informacji od siebie icon_smile.gif i mam nadzieję, że znajdzie się mama, która ma doświadczenia z bycia ciężarówką w UK icon_biggrin.gif
pozdrawiam cieplutko
Marta_R


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 803
Dołączył: pią, 20 sty 06 - 21:44
Skąd: Newcastle upon Tyne, UK
Nr użytkownika: 4,654

GG:


post pią, 20 sty 2006 - 22:15
Post #11

witam,
tu kolejna mama z UK - mieszkam z mężem, córeczką i poczętym niedawno maluszkiem w Newcastle upon Tyne. Chętnie dołożę trochę praktycznych informacji od siebie icon_smile.gif i mam nadzieję, że znajdzie się mama, która ma doświadczenia z bycia ciężarówką w UK icon_biggrin.gif
pozdrawiam cieplutko

--------------------
Coffee
sob, 21 sty 2006 - 09:24
hej
no niestety nie jestem w UK jeszcze ale i nie ciezarowka...planuje jednak wyjazd w lipcu-musze skonczyc studia icon_wink.gif

czy ta miejscowosc z ktorej klikasz jest blisko Stoke-on-Trent? tam chyba zladuje icon_wink.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post sob, 21 sty 2006 - 09:24
Post #12

hej
no niestety nie jestem w UK jeszcze ale i nie ciezarowka...planuje jednak wyjazd w lipcu-musze skonczyc studia icon_wink.gif

czy ta miejscowosc z ktorej klikasz jest blisko Stoke-on-Trent? tam chyba zladuje icon_wink.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Marta_R
sob, 21 sty 2006 - 12:42
W zasadzie to całkiem niedaleko, patrząc na mapę icon_smile.gif
Jeśli masz jakieś pytania - wal śmiało, postaramy się pomóc
Marta_R


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 803
Dołączył: pią, 20 sty 06 - 21:44
Skąd: Newcastle upon Tyne, UK
Nr użytkownika: 4,654

GG:


post sob, 21 sty 2006 - 12:42
Post #13

W zasadzie to całkiem niedaleko, patrząc na mapę icon_smile.gif
Jeśli masz jakieś pytania - wal śmiało, postaramy się pomóc

--------------------
Coffee
sob, 21 sty 2006 - 21:33
od dawna jestes?
czy oboje znaliscie jezyk sie wyprowadzaliscie?
wyslalam ci priva wink.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post sob, 21 sty 2006 - 21:33
Post #14

od dawna jestes?
czy oboje znaliscie jezyk sie wyprowadzaliscie?
wyslalam ci priva wink.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Marta_R
nie, 22 sty 2006 - 00:10
Przeprowadzilismy się pod koniec kwietnia 2004 tuż przed wejściem do unii...czyli jakieś 20 miesięcy tu jesteśmy. Maja była pół roku u dziadków icon_sad.gif ciężko było, w życiu juz jej nie zostawię na tyle...ale było warto - chociażby dla samych warunków finansowych.
Oboje język znaliśmy, ale dość ciężko było zrozumieć miejscowy akcent.
Mała przyjechała w październiku, poszła do playgroup, miała angielską opiekunkę...język złapała błyskawicznie, akcent ma genialny, nie to co my, uczeni w Polsce icon_wink.gif
Ludzie są tu rewelacyjnie przyjaźni, mamy w szkole (bo Maja pierwszy szkolny rok ma w połowie za sobą) miłe i pomocne.
Co prawda nie pracujemy jeszcze na "wymarzonych" stanowiskach i mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, które chcemy zamienić jak najszybciej na councilowy dom, ale powoli wszystko idzie do przodu.
Marta_R


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 803
Dołączył: pią, 20 sty 06 - 21:44
Skąd: Newcastle upon Tyne, UK
Nr użytkownika: 4,654

GG:


post nie, 22 sty 2006 - 00:10
Post #15

Przeprowadzilismy się pod koniec kwietnia 2004 tuż przed wejściem do unii...czyli jakieś 20 miesięcy tu jesteśmy. Maja była pół roku u dziadków icon_sad.gif ciężko było, w życiu juz jej nie zostawię na tyle...ale było warto - chociażby dla samych warunków finansowych.
Oboje język znaliśmy, ale dość ciężko było zrozumieć miejscowy akcent.
Mała przyjechała w październiku, poszła do playgroup, miała angielską opiekunkę...język złapała błyskawicznie, akcent ma genialny, nie to co my, uczeni w Polsce icon_wink.gif
Ludzie są tu rewelacyjnie przyjaźni, mamy w szkole (bo Maja pierwszy szkolny rok ma w połowie za sobą) miłe i pomocne.
Co prawda nie pracujemy jeszcze na "wymarzonych" stanowiskach i mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, które chcemy zamienić jak najszybciej na councilowy dom, ale powoli wszystko idzie do przodu.

--------------------
Coffee
nie, 22 sty 2006 - 09:41
mARTA super ciesze sie ze wam tak fajnie sie uklada

prosze najbardziej mnie teraz interesuje temat rozlaki

my malucha tez musimy zostawic z dziadkami
bedzie mial 3 latka akurat skonczone
ja sobie tego nie wyobrazam icon_rolleyes.gif bo stale jestesmy sami
a maz i tak pracuje zagranica-w Niemczech wiec jemu bedzie latwiej
zreszta cala sytuacje podalam na forum, ktory link juz znasz icon_wink.gif

swoja droga
wiesz chyba pingwinirzyca mieszka kolo ciebie gdzies? ona w Durham a to kolo Newcastle

czy mi sie wydaje czy twoja miejscowosc nie ejst za daleko od Stoke on Trent gdzie prawdopodobnie wyladujemy icon_wink.gif

czy ty tez pracujesz?
aha jak mala choila do tego playgroup to na ile godzin i to bylo duzo platne?
jesli pracujesz kto ja odbieral?
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post nie, 22 sty 2006 - 09:41
Post #16

mARTA super ciesze sie ze wam tak fajnie sie uklada

prosze najbardziej mnie teraz interesuje temat rozlaki

my malucha tez musimy zostawic z dziadkami
bedzie mial 3 latka akurat skonczone
ja sobie tego nie wyobrazam icon_rolleyes.gif bo stale jestesmy sami
a maz i tak pracuje zagranica-w Niemczech wiec jemu bedzie latwiej
zreszta cala sytuacje podalam na forum, ktory link juz znasz icon_wink.gif

swoja droga
wiesz chyba pingwinirzyca mieszka kolo ciebie gdzies? ona w Durham a to kolo Newcastle

czy mi sie wydaje czy twoja miejscowosc nie ejst za daleko od Stoke on Trent gdzie prawdopodobnie wyladujemy icon_wink.gif

czy ty tez pracujesz?
aha jak mala choila do tego playgroup to na ile godzin i to bylo duzo platne?
jesli pracujesz kto ja odbieral?

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Marta_R
nie, 22 sty 2006 - 15:25
Durham i Stoke-on-Trent sa dość blisko Newcastle icon_smile.gif

Jeśli chodzi o rożłąkę - dzwoniłam do Polski tak często, jak się dało, płakałam po kątach - ale nie było przez pół roku warunków, żeby małą przywieźć - tym bardziej, że pierwsze dwa miesiące byliśmy w Szkocji, pracując w hotelu z opcja live-in. Potem ruszyliśmy w ciemno do Nc i jakoś się poukładało...
O playgroup napisałam Ci wszystko w drugim wątku icon_smile.gif
Zawsze będąc na miejscu watro udać się do Citizen Advice Bureau - po wyłożeniu im wszystkiego znajdą Ci wszelkie informacje, których potrzebujesz...pracują tam rewelacyjni ludzie icon_smile.gif (przynajmniej tam, gdzie ja byłam)
Marta_R


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 803
Dołączył: pią, 20 sty 06 - 21:44
Skąd: Newcastle upon Tyne, UK
Nr użytkownika: 4,654

GG:


post nie, 22 sty 2006 - 15:25
Post #17

Durham i Stoke-on-Trent sa dość blisko Newcastle icon_smile.gif

Jeśli chodzi o rożłąkę - dzwoniłam do Polski tak często, jak się dało, płakałam po kątach - ale nie było przez pół roku warunków, żeby małą przywieźć - tym bardziej, że pierwsze dwa miesiące byliśmy w Szkocji, pracując w hotelu z opcja live-in. Potem ruszyliśmy w ciemno do Nc i jakoś się poukładało...
O playgroup napisałam Ci wszystko w drugim wątku icon_smile.gif
Zawsze będąc na miejscu watro udać się do Citizen Advice Bureau - po wyłożeniu im wszystkiego znajdą Ci wszelkie informacje, których potrzebujesz...pracują tam rewelacyjni ludzie icon_smile.gif (przynajmniej tam, gdzie ja byłam)

--------------------
Coffee
nie, 22 sty 2006 - 16:01
super wielkie dzieki
podziwiam twoja odwage
tez pewnie ebde ryczec po katach
chociaz kol, u ktroej mamy mieszkac sugeruje zabac Maxa ze soba, ona ma tez 3 latka w domu icon_wink.gif
no ale jak tak, maz bez pracy..nie wiadomo ile to potrwa a tak moze od rana do wieczora jak bedziemy szukac tos zybciej cos sie znajdzie i szybciej malucha sciagniemy
z dzieckiem jednak juz by wszystkie sprawy dluzej trwaly

no to jak tak blisko, moze sie kiedys w 3 na kawe spotkamy icon_lol.gif

czy orientujesz sie gdzie w anglii winnice mozna szukac
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post nie, 22 sty 2006 - 16:01
Post #18

super wielkie dzieki
podziwiam twoja odwage
tez pewnie ebde ryczec po katach
chociaz kol, u ktroej mamy mieszkac sugeruje zabac Maxa ze soba, ona ma tez 3 latka w domu icon_wink.gif
no ale jak tak, maz bez pracy..nie wiadomo ile to potrwa a tak moze od rana do wieczora jak bedziemy szukac tos zybciej cos sie znajdzie i szybciej malucha sciagniemy
z dzieckiem jednak juz by wszystkie sprawy dluzej trwaly

no to jak tak blisko, moze sie kiedys w 3 na kawe spotkamy icon_lol.gif

czy orientujesz sie gdzie w anglii winnice mozna szukac

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Marta_R
nie, 22 sty 2006 - 18:55
O winnicach nie słyszałam - klimat raczej nie ten...
Z pracą może być całkiem łatwo - jeśli jesteście zdecydowani zacząć od czegokolwiek i znacie język jako tako... Anglicy raczej nie łapią się za te najmniej "wdzięczne" prace (kelnerka, kuchnia, sprzątanie, etc.).
Jeżeli mogę coś polecić a propos dyplomu - postaraj się, żeby na uczelni wydali Ci rozpiskę egzaminów zaliczonych przez te 5 lat - i to tez przetłumacz, powinno pomóc przy szukaniu pracy "w zawodzie".
Marta_R


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 803
Dołączył: pią, 20 sty 06 - 21:44
Skąd: Newcastle upon Tyne, UK
Nr użytkownika: 4,654

GG:


post nie, 22 sty 2006 - 18:55
Post #19

O winnicach nie słyszałam - klimat raczej nie ten...
Z pracą może być całkiem łatwo - jeśli jesteście zdecydowani zacząć od czegokolwiek i znacie język jako tako... Anglicy raczej nie łapią się za te najmniej "wdzięczne" prace (kelnerka, kuchnia, sprzątanie, etc.).
Jeżeli mogę coś polecić a propos dyplomu - postaraj się, żeby na uczelni wydali Ci rozpiskę egzaminów zaliczonych przez te 5 lat - i to tez przetłumacz, powinno pomóc przy szukaniu pracy "w zawodzie".

--------------------
Coffee
nie, 22 sty 2006 - 21:35
cenna rada dzieki
a jednak ejst duzo miejsc gdzie sa winnice icon_razz.gif znalazlam
mala wysepka, Isle of Wights...nawet znalazlam fajna oferte-niestety teraz nie moge skorzystac ale w razie co zapisalam numer wink.gif -szulaki recepcjonistki na nocna zmiane od 23-6 rano...
nie potrzebne doswiadczenie bo peirwszy miesiac bedzie szkolenie
jest to hotel-pensjonat przy winnicach

takiego cos bym szukala poniewaz na nocki moglabym chodzic a maz na dzien wink.gif a ja z malym

ewentualnie ja na weekend cos

a kolo Hastings tez jest mala miejscowosc z winnicami jeszcze w innych okolicach, mam cala liste icon_smile.gif jak maz przyjedzie bedzie mial zaswiadczenia z rpacy powysylam cv moze do lipca ktos odpowie? a jak nie to ja ebde tam szukala rpacy i mzoe wtedy na miejscu maz sie zalapie

juz ci pisalam-ja znam ang, maz niestety nie-bardzo podstawowy ale szybko sie uczy..niemeickiego sie nauczyl pieknie w 2 lata wink.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post nie, 22 sty 2006 - 21:35
Post #20

cenna rada dzieki
a jednak ejst duzo miejsc gdzie sa winnice icon_razz.gif znalazlam
mala wysepka, Isle of Wights...nawet znalazlam fajna oferte-niestety teraz nie moge skorzystac ale w razie co zapisalam numer wink.gif -szulaki recepcjonistki na nocna zmiane od 23-6 rano...
nie potrzebne doswiadczenie bo peirwszy miesiac bedzie szkolenie
jest to hotel-pensjonat przy winnicach

takiego cos bym szukala poniewaz na nocki moglabym chodzic a maz na dzien wink.gif a ja z malym

ewentualnie ja na weekend cos

a kolo Hastings tez jest mala miejscowosc z winnicami jeszcze w innych okolicach, mam cala liste icon_smile.gif jak maz przyjedzie bedzie mial zaswiadczenia z rpacy powysylam cv moze do lipca ktos odpowie? a jak nie to ja ebde tam szukala rpacy i mzoe wtedy na miejscu maz sie zalapie

juz ci pisalam-ja znam ang, maz niestety nie-bardzo podstawowy ale szybko sie uczy..niemeickiego sie nauczyl pieknie w 2 lata wink.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
> mamusie z Anglii
Start new topic
Reply to this topic
11 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 29 mar 2024 - 07:26
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama