Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
67 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia   

maj 2004

> 
Ania 26
wto, 22 cze 2004 - 23:20
Cześć dziewczynki !!!
Bardzo Was przepraszam , że tak długo nie odzywałam się ale komputer nam szwankował . Tak szczerze mówiąc bardzo mi brakowało tych pogaduszek icon_cry.gif .

Arr i Nati nie martwcie się tym ,że wasze dzieciaczki są takie "ruchliwe" płaczliwe , mój Marciek też dał nam "popalić " był dzieckiem okropnie wymagającym ( z tąd różnica wieku 6 latek) ciągle płakał i domagał się noszenia i cyca rozumiem was że jesteście wykończone bo wyjście do ubikacji było nie lada wyczynem icon_redface.gif . Do tej pory jest dzieckiem bardzo ciekawym wszystkiego ale jednego jestem pewna , te wymagajace dzieciaczki są niesamowicie inteligentne i mądre , po prostu potrzebują DUŻO ciepełka ( i tym nas wykańczają icon_confused.gif ) . Nie przejmujcie się opowieściami mamusiek o tym jak ich dzieci są grzeczne i , że właśnie wasze to rzeczywiście są nadpobudliwe ( ja to ciągle słyszałam i było mi bardzo przykro icon_cry.gif ) .

Z Agatką byłyśmy na szczepieniu , i jak to zwykle bywa została zważona no i wyszło szydło z worka "malutka" waży 6 kg i ma 6 tyg icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif wiedziałam ,że lubi jeść ale żeby od razu tyle icon_lol.gif Pani doktor powiedział że rozwija się świetnie i żeby nie martwiła się że jest pulpecik bo na piersi dzieci mogą jeść tyle ile potrzebują a potem to wsztystko "wybiegają" .niunia jest bardzo spokojna czasami zastanawiam się czy wszystko z nią ''w porządku" bo synek był inny i wydawało mi się że ona też taka będzie , Tak więc i tak źle i tak nie dobrze zawsze matka znajdzie coś do zamartwiania się .

Ja mam problem chyba nie umiem dobrze przewijać małej bo ciągle się nam przesikuje pielucha sucha a śpioszki od zmiany (sterta prania) icon_confused.gif okropność .

Buziaczki Ania
Ucałujcie maluszki w piętki od cioci Ani icon_razz.gif
Ania 26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 199
Dołączył: czw, 27 lis 03 - 12:38
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,220




post wto, 22 cze 2004 - 23:20
Post #41

Cześć dziewczynki !!!
Bardzo Was przepraszam , że tak długo nie odzywałam się ale komputer nam szwankował . Tak szczerze mówiąc bardzo mi brakowało tych pogaduszek icon_cry.gif .

Arr i Nati nie martwcie się tym ,że wasze dzieciaczki są takie "ruchliwe" płaczliwe , mój Marciek też dał nam "popalić " był dzieckiem okropnie wymagającym ( z tąd różnica wieku 6 latek) ciągle płakał i domagał się noszenia i cyca rozumiem was że jesteście wykończone bo wyjście do ubikacji było nie lada wyczynem icon_redface.gif . Do tej pory jest dzieckiem bardzo ciekawym wszystkiego ale jednego jestem pewna , te wymagajace dzieciaczki są niesamowicie inteligentne i mądre , po prostu potrzebują DUŻO ciepełka ( i tym nas wykańczają icon_confused.gif ) . Nie przejmujcie się opowieściami mamusiek o tym jak ich dzieci są grzeczne i , że właśnie wasze to rzeczywiście są nadpobudliwe ( ja to ciągle słyszałam i było mi bardzo przykro icon_cry.gif ) .

Z Agatką byłyśmy na szczepieniu , i jak to zwykle bywa została zważona no i wyszło szydło z worka "malutka" waży 6 kg i ma 6 tyg icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif wiedziałam ,że lubi jeść ale żeby od razu tyle icon_lol.gif Pani doktor powiedział że rozwija się świetnie i żeby nie martwiła się że jest pulpecik bo na piersi dzieci mogą jeść tyle ile potrzebują a potem to wsztystko "wybiegają" .niunia jest bardzo spokojna czasami zastanawiam się czy wszystko z nią ''w porządku" bo synek był inny i wydawało mi się że ona też taka będzie , Tak więc i tak źle i tak nie dobrze zawsze matka znajdzie coś do zamartwiania się .

Ja mam problem chyba nie umiem dobrze przewijać małej bo ciągle się nam przesikuje pielucha sucha a śpioszki od zmiany (sterta prania) icon_confused.gif okropność .

Buziaczki Ania
Ucałujcie maluszki w piętki od cioci Ani icon_razz.gif
Arra
śro, 23 cze 2004 - 13:28
Lekarz powiedział że Marcel jest trochę taki nadpobudliwy i jego odruchy są takie jakby wyolbrzymione. Nie umiem Wam dokładnie tego opisać. Generalnie tym USG przezciemiączkowym mamy sprawdzić czy podczas porodu nie zrobiły się w główce jakieś drobne wylewy czy krwiaki. Jeśli coś takiego będzie to mamy się zgłosić do neurologa i wtedy trzeba rehabilitować. Ale na razie nie chcę o tym myśleć bo jestem pewna że wszystko będzie OK. Nie dopuszczam innej możliwości icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

Nieźle Aniu ! 6 kg! To jest waga! icon_biggrin.gif Mój Marcel waży 4550 . A z tą pieluszką - to może masz za małe? My już musieliśmy zmienić na większe bo też się zasikiwał i kupa górą wychodziła icon_lol.gif Czasem też jak się krzywo zapnie to też przecieka.

Kurcze ten smoczek jednak nie działa. Jak zacznie płakać to ma smoczka gdzieś. Smok był fajny przez dwa dni... A taką miałam nadzieję...

Pozdrawiam
Arra


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 246
Dołączył: pon, 10 lis 03 - 12:42
SkÄ…d: Warszawa - Tarchomin
Nr użytkownika: 1,180

GG:


post śro, 23 cze 2004 - 13:28
Post #42

Lekarz powiedział że Marcel jest trochę taki nadpobudliwy i jego odruchy są takie jakby wyolbrzymione. Nie umiem Wam dokładnie tego opisać. Generalnie tym USG przezciemiączkowym mamy sprawdzić czy podczas porodu nie zrobiły się w główce jakieś drobne wylewy czy krwiaki. Jeśli coś takiego będzie to mamy się zgłosić do neurologa i wtedy trzeba rehabilitować. Ale na razie nie chcę o tym myśleć bo jestem pewna że wszystko będzie OK. Nie dopuszczam innej możliwości icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

Nieźle Aniu ! 6 kg! To jest waga! icon_biggrin.gif Mój Marcel waży 4550 . A z tą pieluszką - to może masz za małe? My już musieliśmy zmienić na większe bo też się zasikiwał i kupa górą wychodziła icon_lol.gif Czasem też jak się krzywo zapnie to też przecieka.

Kurcze ten smoczek jednak nie działa. Jak zacznie płakać to ma smoczka gdzieś. Smok był fajny przez dwa dni... A taką miałam nadzieję...

Pozdrawiam

--------------------
user posted image
mama Marcelka ur 7 maja 2004
user posted image
Ava_mama_Wi

Go??







post piÄ…, 25 cze 2004 - 17:36
Post #43

Cześć dziewczyny, mam wrażenie, że nasz wątek niedługo zaniknie tak rzadko się odzywacie... icon_sad.gif szczególnie Chomik Wiem, że się przeprowadzali i w ogóle, ale mam nadzieję, że założa im internet i w końcu Kasia napisze nam jak się czuje ona i Lenka
Arra moja mama twierdzi, że chłopcy zawsze są bardziej nadpobudliwi przez pierwszy rok życia i że są bardziej wymagający icon_wink.gif wcale się nie przejmuj, Marcelkowi na pewno wszystko się unormuje niedługo
Daj znać po usg.
Ps. u nas tez smoczek nie zdał egzaminu icon_sad.gif , chociaż kupiliśmy mniejszy i pierwszego dnia nawet udalo nam się go Wiki "zaaplikować" icon_wink.gif
Ania 6kilogramów?! Rany ale waga!!! icon_eek.gif Daj spokój Wiki jest zaledwie 4 dni młodsza a waży 4500... mnie się już wydaje, że jest duża, ale przy Agatce jest po prostu kruszynką icon_smile.gif , jak Ty ją trzymasz na rękach? Przecież ja z Wiktorią ledwo daję radę, a raczej mój kręgosłup. Jak tak dalej pójdzie, to za rok będzie do wymiany
icon_wink.gif
Pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki.
Ps. Wiecie, że nawt 2 dni temu udało mi się przemóc i nakarmiłam Wiki na spacerze icon_eek.gif w końcu się przestałam przejmować, w końcu moje dziecko i jego potrzeby są ważniejsze od tego co powiedzą inni icon_exclaim.gif
Ania 26
sob, 26 cze 2004 - 22:38
Cześć dziewczynki !!! icon_razz.gif icon_razz.gif

Widzę, że zeczywiście ostatnio coraz mniej zaglądamy na forum. Ja mam teraz egzaminy i w wolnej chwili staram się uczyć ( ale nie wychodzi icon_sad.gif ) .
Ava nasza "kruszynka" jest na szczęście dziewczynką wyjątkowo spokojniutką więc nie odczywam tych 6 kg , ale za to synek w jej wieku ważył tyle samo , a wymagał ciągłego noszenia , a ja miałam wrażenie , że powoli zaczynam się kurczyć icon_razz.gif .
Ale jeszcze wszystko przed nami tzn. ząbkowanie , niezbyt miło wspominam wyżynanie sie ząbków u synka icon_cry.gif bardzo często płakał i budzil się w nocy wymagając noszenia ,( a ważył niemało) .
Waga synka był identyczna jak Agatki do momentu gdy nauczył się raczkować , więc wiem ,że i tym razem będzie podobnie ( jejku mam nadzieję )

A jak wasza waga ? bo ja na szczęście zaczynam się wciskać w ciuchy z przed ciąży icon_razz.gif , ale jak tu nie spaść z wagi jak dieta daleko odbiega od pyszności , które tuczą ja po prostu nie mogę już patrzeć na te gotowane paskudztwa , wszystko mi niesamowicie pachnie i wszystko bym zjadła icon_cry.gif .

Agatka ssie smoczka , jakoś jej to całkiem nieźle idzie , tylko znalazła sobie sposób na nas i gdy chce żebyśmy stali przy łóżeczku jak usypia , to wypluwa smoka i nas "woła" , ssie go do momentu gdy stoimy przy niej , a potem od nowa icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif
Buziaczki Ania mama "kruszynki" Agatki i Marcinka
Ania 26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 199
Dołączył: czw, 27 lis 03 - 12:38
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,220




post sob, 26 cze 2004 - 22:38
Post #44

Cześć dziewczynki !!! icon_razz.gif icon_razz.gif

Widzę, że zeczywiście ostatnio coraz mniej zaglądamy na forum. Ja mam teraz egzaminy i w wolnej chwili staram się uczyć ( ale nie wychodzi icon_sad.gif ) .
Ava nasza "kruszynka" jest na szczęście dziewczynką wyjątkowo spokojniutką więc nie odczywam tych 6 kg , ale za to synek w jej wieku ważył tyle samo , a wymagał ciągłego noszenia , a ja miałam wrażenie , że powoli zaczynam się kurczyć icon_razz.gif .
Ale jeszcze wszystko przed nami tzn. ząbkowanie , niezbyt miło wspominam wyżynanie sie ząbków u synka icon_cry.gif bardzo często płakał i budzil się w nocy wymagając noszenia ,( a ważył niemało) .
Waga synka był identyczna jak Agatki do momentu gdy nauczył się raczkować , więc wiem ,że i tym razem będzie podobnie ( jejku mam nadzieję )

A jak wasza waga ? bo ja na szczęście zaczynam się wciskać w ciuchy z przed ciąży icon_razz.gif , ale jak tu nie spaść z wagi jak dieta daleko odbiega od pyszności , które tuczą ja po prostu nie mogę już patrzeć na te gotowane paskudztwa , wszystko mi niesamowicie pachnie i wszystko bym zjadła icon_cry.gif .

Agatka ssie smoczka , jakoś jej to całkiem nieźle idzie , tylko znalazła sobie sposób na nas i gdy chce żebyśmy stali przy łóżeczku jak usypia , to wypluwa smoka i nas "woła" , ssie go do momentu gdy stoimy przy niej , a potem od nowa icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif
Buziaczki Ania mama "kruszynki" Agatki i Marcinka
Ava_mama_Wi

Go??







post nie, 27 cze 2004 - 18:29
Post #45

Aniu ja już waże 56 kilogramów (przed ciążą ważyłam 52) więc niewiele mi już zostało, sama jestem w szoku, po apetyt mam całkiem całkiem... icon_wink.gif
Jestem strasznie ciekawa jak Wy to robicie, że Agatka sama zasypia?! Wiktoria wymaga ciągłego bujania, albo noszenia, chyba, że uśnie podczas jedzenia, sama w łóżeczku nie chce zasypiać, nawet jak stoimy obok... icon_rolleyes.gif Cały czas potrzebuje towarzystwa i czułości mamy i taty.
Ps. czy Wasze maluszki czasem się uśmiechają??? Mnie się wydaje, że Wiktoria się uśmiecha, jestem prawie pewna, że tak jest, kiedy do niej mówię. I wiecie co to wspaniałe uczucie patrzeć, jak jej buźka jest taka szczęśliwa i uśmiechnięta.
Pozdrowionka
Ania 26
nie, 27 cze 2004 - 20:14
Ava !!!
Nasza Agatka sama nauczyła się zasypiać w łóżeczku ( nawet nie wiem kiedy ) po prostu nie mogła zasnąć gdy był a na rękach , a gdy ją położyliśmy do łóżeczka od razu usypiała icon_biggrin.gif . Marinek podobnie jak Wikunia też nie zasypiał sam i tak szczerze mówiąc dopiero teraz idzie spać do łóżka bez asysty mamy lub taty icon_smile.gif , ale zmieniło to się dopiero po urodzeniu Agatki ( poczuł się bardzo dorosły icon_wink.gif ).
Moja koleżanka nauczyła sama swoje moleństwo zasypiania w łóżeczku , lecz była to terapia wstrząsowa i wymagająca DUŻO cierpliwości lub stoperów do uszu. Kładli malutką do łóżeczka po kąpieli i jedzonku i wychodzili z pokoju, po paru minutach placzu wracali, głaskali i znowu wychodzili . Mała straszliwie płakała i trwalo to około tygodnia ale poskutkowało i teraz 3- letnia dziewczynka usypia sama icon_wink.gif . Móili , że mieli momenty zwątpienia ale jakoś się udało , ja niestety nie mogłam słuchać jak synek przeraźliwie płacze i zawsze go brałam na ręce i bujałam icon_redface.gif .
Agataka podobnie jak Wikunia uśmiecha się ślicznie mogłabym całymi dniami patrzeć na nią , najlepszy nastruj ma z samego rana wtedy smieje się całą buźką , aż miło popatrzeć .Nasze maleństwa już zaczynają kontrolować niektóre swoje odruchy , Agatka do tego wszystkiego odkryła rączki , cały czas ślini swój rękaw lub piąstkę wygląda to zabawnie icon_razz.gif . Czasami uda się jej wydać jakieś dziwne dźwięki i wtedy leży cichutko bardzo zdziwiona icon_eek.gif .
Ostatnio wyytałam , że kolka u dzieci może być skutkiem zbyt wielu bodźcy w ciągu dnia , ciężko strawnych posilków , szczerze mówiąc staram się tego unikać bo po co wywoływać wilka z lasu icon_eek.gif icon_wink.gif .
Ava !1 jak kupno wózeczka , czy już wybraliście ??? icon_question.gif icon_question.gif icon_question.gif
Ja zaczełam sie zastanawiać nad kupnem leżaczka , myślałam o rzeczy używanej , już sama nie wiem zawsze to połowa ceny ale z drugiej strony zawsze może okazać się bublem icon_cry.gif .
Chyba przejadę się do komisu i zobaczę co tak mają , jeden z fajniejszych komisów w jakich bylam to jest w Al.Krakowskiej mają niezniszczony towar , dam ci znać jak coś wypatrzę .
Dzisiaj miałam 3 egzaminy i malutka została z babcią ( Marcinek na działace z drugimi dziadkami , a apIotrek w pracy )poradzili sobie świetnie , gożej było ze mną najpier nie mogłam sie skupić nad zadaniami , a potem mleko zalało mi całą bluzkę ( kurtka uratowała mnie icon_wink.gif ) wczoraj odciądnełam sobie dwie butelki mleczka i wszystko było dobrze do momentu gdy nie pomyślałam o tym , czy starczy im tego jedzonka wtedy nastąpiła 'powódź" icon_wink.gif icon_eek.gif .
Strasznie się rozpisałam icon_biggrin.gif
Buziaczki w piętki dla dzieciaczków ( mężów nie całować w pięty icon_razz.gif )
Ania mama Marcinka i Agatki
Ania 26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 199
Dołączył: czw, 27 lis 03 - 12:38
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,220




post nie, 27 cze 2004 - 20:14
Post #46

Ava !!!
Nasza Agatka sama nauczyła się zasypiać w łóżeczku ( nawet nie wiem kiedy ) po prostu nie mogła zasnąć gdy był a na rękach , a gdy ją położyliśmy do łóżeczka od razu usypiała icon_biggrin.gif . Marinek podobnie jak Wikunia też nie zasypiał sam i tak szczerze mówiąc dopiero teraz idzie spać do łóżka bez asysty mamy lub taty icon_smile.gif , ale zmieniło to się dopiero po urodzeniu Agatki ( poczuł się bardzo dorosły icon_wink.gif ).
Moja koleżanka nauczyła sama swoje moleństwo zasypiania w łóżeczku , lecz była to terapia wstrząsowa i wymagająca DUŻO cierpliwości lub stoperów do uszu. Kładli malutką do łóżeczka po kąpieli i jedzonku i wychodzili z pokoju, po paru minutach placzu wracali, głaskali i znowu wychodzili . Mała straszliwie płakała i trwalo to około tygodnia ale poskutkowało i teraz 3- letnia dziewczynka usypia sama icon_wink.gif . Móili , że mieli momenty zwątpienia ale jakoś się udało , ja niestety nie mogłam słuchać jak synek przeraźliwie płacze i zawsze go brałam na ręce i bujałam icon_redface.gif .
Agataka podobnie jak Wikunia uśmiecha się ślicznie mogłabym całymi dniami patrzeć na nią , najlepszy nastruj ma z samego rana wtedy smieje się całą buźką , aż miło popatrzeć .Nasze maleństwa już zaczynają kontrolować niektóre swoje odruchy , Agatka do tego wszystkiego odkryła rączki , cały czas ślini swój rękaw lub piąstkę wygląda to zabawnie icon_razz.gif . Czasami uda się jej wydać jakieś dziwne dźwięki i wtedy leży cichutko bardzo zdziwiona icon_eek.gif .
Ostatnio wyytałam , że kolka u dzieci może być skutkiem zbyt wielu bodźcy w ciągu dnia , ciężko strawnych posilków , szczerze mówiąc staram się tego unikać bo po co wywoływać wilka z lasu icon_eek.gif icon_wink.gif .
Ava !1 jak kupno wózeczka , czy już wybraliście ??? icon_question.gif icon_question.gif icon_question.gif
Ja zaczełam sie zastanawiać nad kupnem leżaczka , myślałam o rzeczy używanej , już sama nie wiem zawsze to połowa ceny ale z drugiej strony zawsze może okazać się bublem icon_cry.gif .
Chyba przejadę się do komisu i zobaczę co tak mają , jeden z fajniejszych komisów w jakich bylam to jest w Al.Krakowskiej mają niezniszczony towar , dam ci znać jak coś wypatrzę .
Dzisiaj miałam 3 egzaminy i malutka została z babcią ( Marcinek na działace z drugimi dziadkami , a apIotrek w pracy )poradzili sobie świetnie , gożej było ze mną najpier nie mogłam sie skupić nad zadaniami , a potem mleko zalało mi całą bluzkę ( kurtka uratowała mnie icon_wink.gif ) wczoraj odciądnełam sobie dwie butelki mleczka i wszystko było dobrze do momentu gdy nie pomyślałam o tym , czy starczy im tego jedzonka wtedy nastąpiła 'powódź" icon_wink.gif icon_eek.gif .
Strasznie się rozpisałam icon_biggrin.gif
Buziaczki w piętki dla dzieciaczków ( mężów nie całować w pięty icon_razz.gif )
Ania mama Marcinka i Agatki
Delfinka
nie, 27 cze 2004 - 20:46
witam szczęśliwe mamusie. Trochę sobie poczytałam Wasz wątek - jeszcze nielegalnie - no ale ccę się dowiedzieć jak najwięcej.
Wcisnę się u Was tylko na momencik bo mam pytanko przez które oczywiscie spać nie mogę. A jak mam nie spac do sierpnia to....same rozumiecie wink.gif

No wiec gdzie się dowiedziałyście kiedy i do jakiego lekarza macie chodzić z dzidziusiem??? W szpitalu???

I czy możecie mi powiedzieć kilka pierwszysch badań w jakim czasie i do jakich lekarzy trzeba się udać?? To może już bym zrobiła rozeznanie do których najlepiej u siebie chodzić? icon_razz.gif

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i Wasze dzieciÄ…tka
Delfinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,424
Dołączył: wto, 23 gru 03 - 17:54
Nr użytkownika: 1,283




post nie, 27 cze 2004 - 20:46
Post #47

witam szczęśliwe mamusie. Trochę sobie poczytałam Wasz wątek - jeszcze nielegalnie - no ale ccę się dowiedzieć jak najwięcej.
Wcisnę się u Was tylko na momencik bo mam pytanko przez które oczywiscie spać nie mogę. A jak mam nie spac do sierpnia to....same rozumiecie wink.gif

No wiec gdzie się dowiedziałyście kiedy i do jakiego lekarza macie chodzić z dzidziusiem??? W szpitalu???

I czy możecie mi powiedzieć kilka pierwszysch badań w jakim czasie i do jakich lekarzy trzeba się udać?? To może już bym zrobiła rozeznanie do których najlepiej u siebie chodzić? icon_razz.gif

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i Wasze dzieciÄ…tka

--------------------

Ava_mama_Wi

Go??







post śro, 30 cze 2004 - 12:54
Post #48

Zazdroszczę Wam. My codziennie wieczorem musimy przytulać Wiki aż zaśnie, ja nie potrafię jej samej zostawić, ani na chwilkę. Jakoś nie mam serca. icon_sad.gif
Wczoraj mieliśmy ciężki wieczór, bo Wiki dostała kolki icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
Straszne płakała około 2-3 godzin a ja razem z nią. Kąpiel, masowanie, ciepłe okłady, nic nie pomagało icon_confused.gif Wiki biedna cała czerwona i mokra od łez, ja cała się trzęsłam a Piotrek nosił ją na rękach i gadał trzy po trzy icon_rolleyes.gif W końcu poleciałam do apteki po Infacol i jakoś 10 minut po podaniu Wiktoria nareszcie się uspokoiła i momentalnie zasnęła, nawet nie pomyślała o jedzeniu. Obudziła się dopiero około 5 i wtedy dopiero zaczęła jeść. A kupkę zrobiła dopiero rano icon_eek.gif . Dziś już jest okay, ale co myśmy przeżyli icon_evil.gif icon_cry.gif icon_confused.gif
Delfinko my w szpitalu dostaliśmy książeczkę zdrowia, kazali zadzwonić do Przychodni osiedlowej i powiadomić o urodzeniu dziecka. Potem zadzwoniła położna środowiskowa i umówiła się na wizytę, zbadała Wiki i zapisała wszystkie informacje w jej nowej karcie, która potem powędrowała do przychodni dziecięcej. Kiedy Wiki skończyła trzy tygodnie poszłyśmy do tej naszej przychodni na ważenie, wybrałyśmy lekarza, pielęgniarkę i położną (wypełniałam deklaracje) a lekarz prowadzący zapisał Wiki na obowiązkowe szczepienia w 6 tygodniu. Poza tym jeśli czegoś nie wiedziałam wystarczyło zadzwonić do położnej, ona mi wszystko wytłumaczyła. Pierwsze badania to badanie u pediatry, który skieruje Cię do poradni ortopedycznej na kontrolne badanie stawów biodrowych, wszystko Ci wytłumaczy i ewentualnie wypisze recepty. My dostałyśmy witaminkę D3, ale to chyba każdy maluszek dostaje jako profilaktykę krzywicy.
I to by było na tyle, jeśli będziesz miała jakieś wątpliwości, to na pewno leżąc w szpitalu położna wszystko Ci wytłumaczy. Nawet dostaniesz informację gdzie i kiedy odebrać akt urodzenia dziecka.
Pozdrowienia dla wszystkich maluszków.
Dziewczyny odzywajcie siÄ™!!!
Arra
śro, 30 cze 2004 - 13:13
HEY!

Byliśmy na USG. Badanie wykazało objawy niewielkiego niedotlenienia, które mogło nastąpić w trakcie ciąży lub porodu. Marcelek ma niesymetryczne "komory boczne" cokolwiek by to nie znaczyło. W piątek idziemy do neurologa i tam się wszystkiego dowiem. Mamy sie nie denerwować bo zmiany są niewielkie i najprawdopodobniej same się cofną. Trzeba je po prostu obserwować.
Dziewczyny jak ostatnio gadam z młodymi rodzicami to prawie wszystkie dzieci miały robione to USG. Może warto zapytać o nie lekarza. Najważniejsze to wcześnie wykryć nieprawidłowości.

Marcelek to straszny chichorek. Jak do niego mówię to strasznie sie uśmiecha. Na dowód mam zdjęcie w emblemacie na którym ma 4 dni.

Moja waga spada ale jeszcze daleko mi do ideału. Ava ile Ty masz wzrostu że tak mało ważysz?? Zazdroszcze...

A co do kolek. Marcel ma dość czesto wzdęcia i właśnie kolki. Infacol podaję mu przed każdym posiłkiem. Testowaliśmy też esputicon. Poza tym na porządku dziennym jest Gripe Water. Wszystko to łagodzi objawy ale nie do końca. Przez tą alergię mamy głównie te problemy. Nadal nie moge ustalic co go uczula icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif

Całuski
Arra


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 246
Dołączył: pon, 10 lis 03 - 12:42
SkÄ…d: Warszawa - Tarchomin
Nr użytkownika: 1,180

GG:


post śro, 30 cze 2004 - 13:13
Post #49

HEY!

Byliśmy na USG. Badanie wykazało objawy niewielkiego niedotlenienia, które mogło nastąpić w trakcie ciąży lub porodu. Marcelek ma niesymetryczne "komory boczne" cokolwiek by to nie znaczyło. W piątek idziemy do neurologa i tam się wszystkiego dowiem. Mamy sie nie denerwować bo zmiany są niewielkie i najprawdopodobniej same się cofną. Trzeba je po prostu obserwować.
Dziewczyny jak ostatnio gadam z młodymi rodzicami to prawie wszystkie dzieci miały robione to USG. Może warto zapytać o nie lekarza. Najważniejsze to wcześnie wykryć nieprawidłowości.

Marcelek to straszny chichorek. Jak do niego mówię to strasznie sie uśmiecha. Na dowód mam zdjęcie w emblemacie na którym ma 4 dni.

Moja waga spada ale jeszcze daleko mi do ideału. Ava ile Ty masz wzrostu że tak mało ważysz?? Zazdroszcze...

A co do kolek. Marcel ma dość czesto wzdęcia i właśnie kolki. Infacol podaję mu przed każdym posiłkiem. Testowaliśmy też esputicon. Poza tym na porządku dziennym jest Gripe Water. Wszystko to łagodzi objawy ale nie do końca. Przez tą alergię mamy głównie te problemy. Nadal nie moge ustalic co go uczula icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif

Całuski

--------------------
user posted image
mama Marcelka ur 7 maja 2004
user posted image
Delfinka
śro, 30 cze 2004 - 13:26
Ava bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą wypowiedz. teraz świadoma wszystkiego mogę spać spokojnie. icon_razz.gif

Arra współczuję Marcelkowi... icon_cry.gif

Pozdrawiam Was wszystkie świezutkie mamuśki i Wasze dzieciątka. Pa! icon_razz.gif
Delfinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,424
Dołączył: wto, 23 gru 03 - 17:54
Nr użytkownika: 1,283




post śro, 30 cze 2004 - 13:26
Post #50

Ava bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą wypowiedz. teraz świadoma wszystkiego mogę spać spokojnie. icon_razz.gif

Arra współczuję Marcelkowi... icon_cry.gif

Pozdrawiam Was wszystkie świezutkie mamuśki i Wasze dzieciątka. Pa! icon_razz.gif

--------------------

Ava_mama_Wi

Go??







post śro, 30 cze 2004 - 13:30
Post #51

Arra ja mam 170 cm.
A jeśli chodzi o Twojego Marcelka to na pewno wszystko będzie okay. Wygląda na silnego i zdrowego faceta wink.gif
A z tą alergią to u nas się okazało, że Wiki ma skłonności do alergii, że skórka jest alergiczna, ale nic nie wiadomo na temat konkretnych składników uczulających icon_smile.gif
Delfinko nie ma za co i powodzenia Ci życzę!!!
Jeszcze raz pozdrowionka!!!
Arra
śro, 30 cze 2004 - 14:26
Ava to niezły chudzielec z Ciebie icon_biggrin.gif

Dzięki za wsparcie. Nie martwię się aż tak bardzo bo najważniejsze że Marcel ładnie przybiera na wadze. Waży już ok 5 kg. icon_lol.gif

Dam Wam znak jak będziemy po konsultacji z neurologiem... Trzymajcie kciuki.
Arra


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 246
Dołączył: pon, 10 lis 03 - 12:42
SkÄ…d: Warszawa - Tarchomin
Nr użytkownika: 1,180

GG:


post śro, 30 cze 2004 - 14:26
Post #52

Ava to niezły chudzielec z Ciebie icon_biggrin.gif

Dzięki za wsparcie. Nie martwię się aż tak bardzo bo najważniejsze że Marcel ładnie przybiera na wadze. Waży już ok 5 kg. icon_lol.gif

Dam Wam znak jak będziemy po konsultacji z neurologiem... Trzymajcie kciuki.

--------------------
user posted image
mama Marcelka ur 7 maja 2004
user posted image
Ava_mama_Wi

Go??







post śro, 30 cze 2004 - 14:42
Post #53

Nie za ma co!!! icon_wink.gif Zawsze do usług icon_wink.gif Na pewno będzie okay.
Wcale nie jestem chudzielec, biodra mam wieeeelkie jak nie wiem co
icon_redface.gif aż wstyd, ale ogólnie faktycznie nie jestem najgrubsza icon_wink.gif
Tylko celullit mnie męczy okropnie!!!
No i muszę się poskarżyć! Znowu próbują nam przełożyć szczepienia!!! Skandal miałyśmy iść 30 czerwca, zmieniali na 1 lipca, potem na 2 a teraz na 20!!! A miały byś w 6 tygodniu!!! No mówię Wam można oszleć. Więc zaraz się tam wybieramy, żeby im nawciskać
icon_wink.gif
Hihihi icon_lol.gif
madziarex
piÄ…, 02 lip 2004 - 10:42
Witamy Was majóweczki i wszystkie maluszki icon_razz.gif Załozyłam ten wątek bo przypadkiem stałam się majówką icon_wink.gif Jednak jakoś ciężko mi tu dotrzeć do Was , bo Kubuś nie daje mi za wiele wolnego , a jak już znajdę chwilkę , to lecę do moich kwietniówek ( same rozumiecie...) .

U nas było ciężko przez ostatnie trzy tyg. Kuuś dostała wirusowego zapalenia płucek i leżeliśmy przez 3 tyg. w szpitalu icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif Mówię Wam - nie ma nic okropniejszego niż bezradnośc matki w obliczu takiej choroby i cierpień dziecka icon_cry.gif Ja przeżyżam horror , wykończyłam się psychicznie , a Jakub dotał przez okres , który spędziliśmy w szpitalu ponad 80 zastrzyków icon_eek.gif icon_cry.gif icon_cry.gif Nie życzę żadnej z Was czegoś tak strasznego... Pamiętajcie tylko żeby nie bagatelizować najmniejszego pokasłwania u maluszków , bo ja u Kubusia nie pomyśłabym nawet , że to zwiastowało zap. płuc. Nie chcę nikogo straszyć , ale patrzcie czy dzieciątkom nie szarzeje otoczka ustek i pod noskiem , bo to także jeden z objawów. Lepiej dmuchać na zimne.

Teraz jesteśmy już tydzień w domku i mam nadzieję , że Kubie minie wreszcie sapka , którą miał jeszcze wychodząc ze szpitala.

Pozdrawiam Was cieplutko i przesyłam buziaki dla wszystkich majowych dzieciątek icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif
madziarex


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,323
Dołączył: śro, 25 lut 04 - 14:22
Nr użytkownika: 1,492




post piÄ…, 02 lip 2004 - 10:42
Post #54

Witamy Was majóweczki i wszystkie maluszki icon_razz.gif Załozyłam ten wątek bo przypadkiem stałam się majówką icon_wink.gif Jednak jakoś ciężko mi tu dotrzeć do Was , bo Kubuś nie daje mi za wiele wolnego , a jak już znajdę chwilkę , to lecę do moich kwietniówek ( same rozumiecie...) .

U nas było ciężko przez ostatnie trzy tyg. Kuuś dostała wirusowego zapalenia płucek i leżeliśmy przez 3 tyg. w szpitalu icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif Mówię Wam - nie ma nic okropniejszego niż bezradnośc matki w obliczu takiej choroby i cierpień dziecka icon_cry.gif Ja przeżyżam horror , wykończyłam się psychicznie , a Jakub dotał przez okres , który spędziliśmy w szpitalu ponad 80 zastrzyków icon_eek.gif icon_cry.gif icon_cry.gif Nie życzę żadnej z Was czegoś tak strasznego... Pamiętajcie tylko żeby nie bagatelizować najmniejszego pokasłwania u maluszków , bo ja u Kubusia nie pomyśłabym nawet , że to zwiastowało zap. płuc. Nie chcę nikogo straszyć , ale patrzcie czy dzieciątkom nie szarzeje otoczka ustek i pod noskiem , bo to także jeden z objawów. Lepiej dmuchać na zimne.

Teraz jesteśmy już tydzień w domku i mam nadzieję , że Kubie minie wreszcie sapka , którą miał jeszcze wychodząc ze szpitala.

Pozdrawiam Was cieplutko i przesyłam buziaki dla wszystkich majowych dzieciątek icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif

--------------------
Ava_mama_Wi

Go??







post piÄ…, 02 lip 2004 - 23:06
Post #55

Madziarka czytałam na kwietniówkach Wasze przeżycia, pozdrów swojego małego dzielnego mężczyznę, niedługo nie będziecie pamiętać o tych przeżyciach Trzymajcie się ciepło i odzywaj się częściej do majówek...
anonimowy

Go??







post sob, 03 lip 2004 - 21:37
Post #56

Cześć dziewczynki !!! icon_razz.gif
Przepraszam ,że jestem nie zalogowana ale znowu nie chce mnie "wpuścić" i dałam sobie spokuj icon_razz.gif .
Dawno się nie odzywałam ponieważ cały czas mam egzaminy icon_eek.gif dwoję się i troję żeby to wszystko pogodzić .
Nasz aniunia trzyma się dzielnie jest naprawdę spokojniutka i grzeczniutka ( oby nie zapeszyć wink.gif ).

Arra !! jesem pewna ,że twojemu maluszkowi nic nie dolega nie martw się bo dzidzia napewno to wyczuwa i jest wtedy jeszcze bardziej niespokojna.
Jeśli chodzi o niedotlenienia i lekarzy to ja również to przezyłam , gdy nasz synek miał 2 latka lekarz doszedł do wniosku ,że on " chyba " ma padaczkę i trzeba to sprawdzić ( jedyny objaw tej padaczki to było mruganie oczkami przez jeden dzień )zlecicli nam badanie EEG i doszła pani diktor do wniosku ,że jset to napewno padaczka. Wydawał się nam to dziwne bo taka djagnoza na podstawie jednego badania to przesada.
I wtedy zaczeło się jeżdżenie po lekarzach ( okropność ) dopiero gdy trafiliśmy do pani doktor z Cemtrum Zdrowia Dziecka ona skierowała synka na tomograf główki i okazało się , że djagnoza padaczki jest najgłupszym wymysłem lekarza z przychodni rejonowej ( to również był neurolog ) . Pani doktor powiedziała , że synek miał niedotlenienie okołoporodowe lub w łonie i jedyne zalecenie to była obserwacja dziecka , powiedział ,że bardzo dużo ludzi ma takie niedotlenienia i nawet o tym nie wie , bo nikt sobie nie robi tomografu bezpodstawnie, więc nie martw się zobaczysz wszystko będzie dobrze , a jeśli chcesz to mam nadal nr. telefonu do tej pani doktor to ci prześlę ale jestem pewna że nie będzie potrzebny icon_razz.gif .

Ava !! mam pytanko , na której sali leżałaś w IMiD na patologji ciąży ??
Ja leżałam w ostatniej sali to chyba była 108 .
A jescze zastanawiam się nad jedną rzeczą mianowicie antykoncepcją , ginekolog przepisała mi tabletki " Cerrazette" czy wy również stosujecie tą metodę , bo ja szczerze mówiąc jeszcze nie zaczełam tego brać icon_rolleyes.gif .
BojÄ™ siÄ™ czyto napewno nie zaszkodzi maluszkowi ?

Przepraszam że tak bardzo nieskładnie napisałam ten post
Buziaczki dla całych rodzinek
Ania mama Marcina i Agatki
Ava_mama_Wi

Go??







post pon, 05 lip 2004 - 14:37
Post #57

Ania ja też dostałam Cerazzette i już jest okay, przez pierwszy tydzień miałam plamienia, tak jak w czasie miesiączki, ale na szczęście minęło a poza tym czuję się dobrze. Ale ostatnio zastanawiam się nad zastrzykiem na 3 miesiące bardziej się opłaca...najpierw muszę pogadać z moim gine.
nie pamiętam która to była sala chyba 110 druga za pokojem położnej.
Pozdrowionka
Arra daj znać co u Was, jak Marcelek
Ps. Chomiczek, Lenka i Robert czujÄ… siÄ™ dobrze, remontujÄ… mieszkanko w Lesznie
Aniu tutaj dziewczyny pisały o Cerazzette
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=59...852771a6bf100e0
Arra
wto, 06 lip 2004 - 18:50
Dzięki dziewczyny za troskę.
Neurolog powiedziała, że te zmiany nie są duże i nie nalezy sie nimi martwić. Zaniepokoiło ją jednak że Marcel za słabo skupia wzrok na twarzy i wygina główkę do tyłu i ma trochę za bardzo napięte mięśnie... Byliśmy dziś u okulisty żeby sprawdzić czy dobrze widzi, ale wyszło że jest OK. Mamy umówić się z rehabilitantką, która ma nam pokazać jak z nim ćwiczyć itp. Jestem dobrej myśli. icon_smile.gif
Byłam w końcu u gina. Zdecydowałam się na zastrzyk. Na razie czuję się OK. Zobaczymy co będzie dalej. Jakbym nie miała niepożądanych objawów to by było cudnie. Kosztuje 42 zł i przez 3 miesiące nie myślisz o niczym icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Madziarka strasznie mnie zaniepokoiłaś swoją opowieścią. Cieszę się że u Was już OK. A możesz napisać od czego się zaczęło?

Już mam dość lekarzy... W niedzielę idziemy na USG bioderek. Mam nadzieję że nie będzie już żadnych niespodzianek.

Acha! Wczoraj mój mąż miał wypadek. Facet mu wyjechał i było BOOOM. Tico pewnie pójdzie do kasacji. Jemu na szczęście nic poważnego się nie stało. Jest cały poobijany i ma zwichniętą szyję. Chodzi w gustownym kołnierzu. I będzie z nami w domku przez jakieś 2 tygodnie.

Kiedy będzie lepiej????
Arra


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 246
Dołączył: pon, 10 lis 03 - 12:42
SkÄ…d: Warszawa - Tarchomin
Nr użytkownika: 1,180

GG:


post wto, 06 lip 2004 - 18:50
Post #58

Dzięki dziewczyny za troskę.
Neurolog powiedziała, że te zmiany nie są duże i nie nalezy sie nimi martwić. Zaniepokoiło ją jednak że Marcel za słabo skupia wzrok na twarzy i wygina główkę do tyłu i ma trochę za bardzo napięte mięśnie... Byliśmy dziś u okulisty żeby sprawdzić czy dobrze widzi, ale wyszło że jest OK. Mamy umówić się z rehabilitantką, która ma nam pokazać jak z nim ćwiczyć itp. Jestem dobrej myśli. icon_smile.gif
Byłam w końcu u gina. Zdecydowałam się na zastrzyk. Na razie czuję się OK. Zobaczymy co będzie dalej. Jakbym nie miała niepożądanych objawów to by było cudnie. Kosztuje 42 zł i przez 3 miesiące nie myślisz o niczym icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Madziarka strasznie mnie zaniepokoiłaś swoją opowieścią. Cieszę się że u Was już OK. A możesz napisać od czego się zaczęło?

Już mam dość lekarzy... W niedzielę idziemy na USG bioderek. Mam nadzieję że nie będzie już żadnych niespodzianek.

Acha! Wczoraj mój mąż miał wypadek. Facet mu wyjechał i było BOOOM. Tico pewnie pójdzie do kasacji. Jemu na szczęście nic poważnego się nie stało. Jest cały poobijany i ma zwichniętą szyję. Chodzi w gustownym kołnierzu. I będzie z nami w domku przez jakieś 2 tygodnie.

Kiedy będzie lepiej????

--------------------
user posted image
mama Marcelka ur 7 maja 2004
user posted image
Ania 26
wto, 06 lip 2004 - 22:18
[color=red][/color]Arra !!!!!
Nic się nie martw wszystko będzie dobrze , mąż wydobrzeje a synek będzie zdrów jak rydz. icon_razz.gif icon_razz.gif Cieszę się , że wizyta u neurologa uspokoiła cię choć troszeczkę jestem z toba calutkim sercem i wiem , że wszystko będzie dobrze . Ja na usg bioderek idę i piątek i tak samo jak ty boję się tej wizyty , ponieważ ja jako dziecko miałam problemy z bioderkami ( podobno w większość chorują na to dziewczynki icon_sad.gif ).
Jak tylko wrócę to dam wam znać icon_exclaim.gif .

Nasz Marcinek wyjechał na działkę z dziadkami , i szczrze mówiąc zaczełam za nim bardzo tęsknić icon_cry.gif , chociaż jak był w domku to czasami potrafił doprowadzić mnie do szału w ciągu 2 min. , a teraz jest jakoś tak cicho.........
Tak to jest z tymi naszymi dziećmi , czasami marzymy żeby ktoś je zabrał na spacer , a po 5 min już zaczynamy się martwić . Gdy czasami zostają dzieciaczki u dziadków , a my jedziemy na zakupy to standardowo nie kupię wszystkiego bo latam no sklepie jak szalona a potem znowu marzę o samotnym wyjściu icon_razz.gif i tak na okrągło.

Ava !! pytałam o sale na której leżałaś w IMiD ponieważ myślałam , że leżałyśmy z tymi samymi dziewczynami , ale z tego co napisałaś niestety nie byłysmy w tej samej salce. W szpitalu poznałam świetne dziewczyny ( na patologii ) do tej pory utrzymujemy kontakt i bardzo żałuję , że nie spotkałyśmy się icon_confused.gif .

Mam pytanko czy podajecie swoim maluszkom jakieś syntetyczne witaminy icon_question.gif pytam ponieważ zupełnie nie mam pojęcia od kiedy można podawać, a do lekarza idziemy dopiero na początku sierpnia.

Ściskam Was i maluszki z calutkich sił icon_razz.gif
Ania mama Marcinka i Agatki
Ania 26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 199
Dołączył: czw, 27 lis 03 - 12:38
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,220




post wto, 06 lip 2004 - 22:18
Post #59

[color=red][/color]Arra !!!!!
Nic się nie martw wszystko będzie dobrze , mąż wydobrzeje a synek będzie zdrów jak rydz. icon_razz.gif icon_razz.gif Cieszę się , że wizyta u neurologa uspokoiła cię choć troszeczkę jestem z toba calutkim sercem i wiem , że wszystko będzie dobrze . Ja na usg bioderek idę i piątek i tak samo jak ty boję się tej wizyty , ponieważ ja jako dziecko miałam problemy z bioderkami ( podobno w większość chorują na to dziewczynki icon_sad.gif ).
Jak tylko wrócę to dam wam znać icon_exclaim.gif .

Nasz Marcinek wyjechał na działkę z dziadkami , i szczrze mówiąc zaczełam za nim bardzo tęsknić icon_cry.gif , chociaż jak był w domku to czasami potrafił doprowadzić mnie do szału w ciągu 2 min. , a teraz jest jakoś tak cicho.........
Tak to jest z tymi naszymi dziećmi , czasami marzymy żeby ktoś je zabrał na spacer , a po 5 min już zaczynamy się martwić . Gdy czasami zostają dzieciaczki u dziadków , a my jedziemy na zakupy to standardowo nie kupię wszystkiego bo latam no sklepie jak szalona a potem znowu marzę o samotnym wyjściu icon_razz.gif i tak na okrągło.

Ava !! pytałam o sale na której leżałaś w IMiD ponieważ myślałam , że leżałyśmy z tymi samymi dziewczynami , ale z tego co napisałaś niestety nie byłysmy w tej samej salce. W szpitalu poznałam świetne dziewczyny ( na patologii ) do tej pory utrzymujemy kontakt i bardzo żałuję , że nie spotkałyśmy się icon_confused.gif .

Mam pytanko czy podajecie swoim maluszkom jakieś syntetyczne witaminy icon_question.gif pytam ponieważ zupełnie nie mam pojęcia od kiedy można podawać, a do lekarza idziemy dopiero na początku sierpnia.

Ściskam Was i maluszki z calutkich sił icon_razz.gif
Ania mama Marcinka i Agatki
Ava_mama_Wi

Go??







post śro, 07 lip 2004 - 10:05
Post #60

ja podaję tylko infacol przeciw kolce i witaminkę D. Nic więcej. Arra na pewno będzie dobrze!!! Trzymajcie się ciepło Marcelek na pewno jest zdrowy!!! A mąż szybko wydobrzeje! Bądź dobrej myśli!!!
Aniu ja w tej sali byłam z trzema dziewczynami, dwie były w ciąży bliźniaczej, ale nie jestem pewna czy to była 110 czy inna, nie bardzo się nad tym zastanawiałam, może Piotrek będzie pamiętał. Zapytam Go.
Myślicie, że też powinnam iść z Wiki na usg bioderek??? Dostałyście skierowanie?
Ja też żałuję, że się nie spotkałyśmy, ale jeszcze nie wszystko stracone, może Agatka i Wiki się kiedyś zaprzyjaźnią??? wink.gif A może i nawet Marcelek będzie ich narzeczonym wink.gif hehe ale mam pomysły...
Pozdrawiam Was wszystkie i ucałujcie maluchy od cioci Madzi icon_biggrin.gif
> maj 2004
Start new topic
Reply to this topic
67 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 16:25
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama