, początek dały Doktorce!!! Opcje

[Myssia]

Aniutek, to lecz koniecznie świństwo i to jak najszybciej!!!
Trzymaj siÄ™ babo kochana.
U nas też cos ciągle sie dzieje nie fajnego, ale od zdarzenia w zeszłym tyg dałam na luz i staram się nie denerwować bo inaczej mnie nogami do przodu wywiozą.
Malgog, co z płytami? daj mi znac do 17 mniej więcej to zostawię je u mnie na portierni, ktora jest całą dobę czynna to sobie odbierzesz. Jak chcesz to Ci nr do mnie na pw wyślę. chcesz ? to się umówimy jakos

[niki]

Niki pisałaś kiedyś ob eloriozie zrobiłam sobie badania i niestety mam pozytywy wynik. Szukam lekarza i muszę zacząć się leczyć.
Dawid miał jechać na wycieczkę dzisiaj, ale wieczorem dostał gorączkę.
Jakoś ostatnio ciągle wiatr w oczy nam wieje, o finansach nie wspominając ale z tym to każdy ma problemy niestety.

Coś ty Ania!!?? Naprawdę pozytywny? Czytałam, ze to trudno tak wykryć po pierwszym badaniu... kurde... A miałaś jakieś objawy?

[malgog]

Myssia zostaw na portierni tylko napisz gdzie pracujesz
może być na priv
dziś nie obiecuję, że odbiorę bo pracuję do 18-tej i gnam do domu od razu
wczoraj byłam w Olsztynie u lekarza od boleriozy...zaczynam leczenie...powalającą dawką antybiotyków i innych leków
cena za nie też jest powalająca
od wczoraj do dzisiejszego południa bolała mnie głowa..ale jak...dopiero puszcza

[niki]

Malgog a jakiego rodzaju ty robiłaś testy na boleriozę?

[malgog]

wszystkie....Elisa, WB i PCR
wszystkie testy wyszły negatywne a mam 90% książkowych objawów boleriozy
podobno tak siÄ™ zdarza...

ania ale robiłas testy (napisz jakie) bo...miałaś rumień, objawy boleriozy ?????
skoro testy wyszły pozytywne to koniecznie musisz się leczyć

[Myssia]

Malgog zostawiÄ™, piszÄ™ CI na pw

[ania25]

Ja nie pamiętam czy miałam rumień, poprostu w zeszłym roku byliśmy nad morzem i tam pełno wlesie było kleszczy. A że mam wysokie OB 76 więc szukam przyczyny.
Jak czytałam o objawach to w zasadzie mam bóle mięśni, stawów, bóle głowy itp., ale czy to z tego to nie wiem, nigdypod tym kontem się nie zastanawiałam.

Badanie miałam takie Borrelia IgN Euroline WB
i miałam antygen p19 i 17 dodatni, zakres referencyjny ujemny, wniosek wynik pozytywny.

W poradni mam wizytę na24 listopada, więc szukam prywatnie ale ceny mnie przerażają.
Lekarz rodzinny przepisał mi Doxycyklinę i tyle.

[Myssia]

na 24 listopada??? matko kochana, przegięcie!! a do jakiego lekarza się z tym idzie w ogóle ??

[Myssia]

na ile dostałaś tą doxycyklinę? na 21 dni?

[Myssia]

Ania, zobacz co dodatkowo wyczytałam
"Parę słów o osłonie do terapii i wspomaganiu systemu odpornościowego. Te rzeczy są pierwszorzędne. Na dobrą sprawę antybiotyki tylko pomagają przełamać chorobę. W rzeczywistości krętki są w stanie rozmnażać się tylko odrobinę szybciej niż nasz organizm jest w stanie je niszczyć. Powiem więcej, zazwyczaj rozmnażają się WOLNIEJ niż są niszczone, wtedy - po pierwszym szoku - organizm stopniowo sam zwalcza chorobę, aż do całkowitego samowyleczenia, które wg dostępnych danych występuje w przytłaczającej większości przypadków. Problem jest wtedy, gdy mamy osłabiony system odpornościowy czy najzwyczajniej brak tzw. genu odporności. Jeśli oprzemy się TYLKO na antybiotykach, parę krętków może przeżyć - i zabawa zacznie się od nowa. Jeśli dodatkowo wzmocnimy nasze siły obronne, antybiotyki będą zaledwie dodatkiem do tego, co potrafią nasze białe krwinki. Dokładniej opisałem to wszystko w temacie "naturalne metody", tutaj podam jedynie ilościowo jakie suplementy zażywać, aby nasz system odpornościowy miał wszystko co niezbędne. Niestety, ale większość nas najzwyczajniej w świecie głodzi swoje ciała, a przy chorobach przewlekłych dodatkowo niektóre składniki znikają z organizmu błyskawicznie. No dobrze, oto lista - i pamiętamy, że organizm naraz potrafi przyswoić tylko małą ilość substancji, dlatego zamiast 1 dużej porcji zażyć 3 małe w ciągu dnia:

- Magnez - absolutne minimum to 300 mg / dzień, lepiej jednak brać 500 mg. Czasem wręcz niezbędne są zastrzyki z preparatami magnezowymi, tak szybko organizm zużywa ten pierwiastek walcząc z boreliozą. Bez niego system obronny nie działa, a pacjent czuje się 3 razy gorzej. Do magnezu osłonowo potas (np pół litra soku pomidorowego / dzień, wystarczy) i ewentualnie wapń, ale w taki sposób, aby nie zaburzyć przyswajania magnezu.

- Cynk - 20 mg. Ale tutaj ostrożnie, cynk ogranicza wchłanianie antybiotyków, czasem wręcz uniemożliwia. Z lekarzem należy ustalić, kiedy wolno przyjąć preparat cynkowy i czy w ogóle wolno to zrobić.

- Witamina C - przynajmniej 500 mg, najlepiej powyżej 1000. Uwagi jak przy cynku. Syntetyczna działa wielokrotnie gorzej od naturalnej i na dodatek potrafi porządnie uszkodzić nasz organizm, dlatego lepiej zjeść np 3 pomarańcze w ciągu dnia

- Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach - około 3000 j.m. witaminy A, przynajmniej 400 j.m. witaminy D3, zaś witaminę E najlepiej spożywać naturalną, 300 mg bądź więcej. Jak się nie da to syntetyczną.

- Witamina B complex - 3 do 5 tabletek / dzień.

- Kwas foliowy i witamina B 12 - baaaardzo ważne składniki, jako że potrafią one regenerować uszkodzone nerwy. Wysoka zawartość tych witamin to czasem różnica między trwałym kalectwem a całkowitym wyzdrowieniem - organizm najzwyczaniej w świecie zregeneruje uszkodzone nerwy gdy jeszcze może to zrobić. Kwasu foliowego co najmniej 0,4 mg, nie więcej jak 1 mg, witaminę B12 najlepiej przyjąć w zastrzyku i potem sukcesywnie uzupełniać. Jeśli wcześniej mieliśmy niedokrwistość makrocytową (wartość MCV powyżej 94 albo zbliżona do tej granicy) dostarczamy też duuużo żelaza, 6 tabletek Ascoferu / dzień, aby organizm mógł zregenerować krew. Terapię oczywiście trzeba omówić z lekarzem, nie jest ona obojętna dla zdrowia.

- kwasy omega 3 i omega 6. Można je kupić w aptece, a można po prostu zmielić w blenderze 2 łyżki siemienia lnianego / dzień. Te apteczne wg zaleceń producenta.

- pierwiastki śladowe - wszystkie te miedzi, mangany i takie tam. Dość dobra mieszanka jest np w Multisalu 3x dziennie (nie, nie jestem ich agentem reklamowym - po prostu mój lekarz mi to zawsze przepisywał i akurat znam tą nazwę hehe)

- jod - 300 mikrogramów / dzień, tak na wszelki wypadek raczej niż z rzeczywistej potrzeby.
"


całość - https://www.borelioza.vegie.pl/jakleczyc.html

[malgog]

aniu25 nie wiem czy czytałas wątek o boreliozie na gw
https://forum.gazeta.pl/forum/f,26140,Borelioza.html

nie czekaj do listopada tylko szukaj prywatnie lekarza, czas odgrywa duża rolę w leczeniu boreliozy, ale pewnie najważniejsza jest właściwa diagnoza
masz wysokie OB i wynik pozytywny więc borelioza jest i trzeba szybko leczyć,
nie mam pojęcia czy jest to typowe z pewnością stan zapalny jest, ja mam ob 2,
pewnie lekarz zleci więcej badań wykluczających inne schorzenia, dzwoń po lekarzach jeśli chcesz na NFZ a może z wynikami idź do szpitala i pokaż zakaźnikowi

trzymaj siÄ™ i nie ustawaj w poszukiwaniach szybszej wizyty
u mnie lekarze podejrzewają "starą" boreliozę, też nie pamiętam kleszcza ani rumienia

daj znać

[ania25]

Dzięki dziewczyny za wszystkie informacje.
Wizytę mam we wtorek o 9.00 rano, Pani doktor jeszcze chce ze mną porozmawiać i podejmie decyzję co do formy leczenia.
Teraz idę się uczyć bo rano mam egzamin.

Dzięki za wsparcie kochane jesteście

[wo..]

Hej !
Widze że wątek chorobowy sie rozwija aniu 25 mam nadzieje że leczenie będzie skuteczne ,malgog rozumiem że ty też leczysz się pod kontem boleriozy?? jakoś czytam pobieznie chyba
Przykro mi bardzo że tak wyszło z tą naszą działką , napewno było by fajnie ,bo u nas np. z ogniskiem niebyło by problemu. No ale niestety nie zciągnę was do siebie, skoro niemoge wam zapewnić nawet kibelka i pewnego suchego pola pod namiot naprawde bardzo żałuje .Jeśli nic nie znajdziecie ciekawego to może poprostu przesuniemy nasze spotkanie .Myslę że całe lato nie będzie tak lało.
Tak szczerze, to sama chetnie wybrałabym się na mazury chocby na wekend .
Sama niemam czasu niczego szukać ,ale może pasowało by wam to miejsce. Bywaliśmy tam często jeszcze przed ślubem i chyba niestety niewiele tam się zmieniło(pod względem warunków) ale i klimat pozostał podobny (chyba ) ogniska ,,spiewy, spacery .Dookoła tylko lasy i jeziora . Kiedys to było fajne miejsce.

Poza tym u nas nic ciekawego, ciagle w biegu ,a Werka pobiła chyba swój rekord.. niechorowała chyba ponad dwa miesiące ,niestety wczoraj coś ją dopadło i troche gorączkuje . Mam nadzieję że do poniedziałku jej przejdzie

[Myssia]

ja na sekundÄ™ tylko
dziewczyny, to ustalmy nasze spotkanie np. na koniec sierpnia / początek września i szukajmy spokojnie, co?jak myślicie?