Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Wynajęcie pokoju w swoim mieszkaniu

, jakie formalności?
> , jakie formalnoÅ›ci?
domi
czw, 17 lut 2011 - 19:09
Moja mama zastanawia sie by nie wynająć pustego pokoju jakiejś studentce. Jednak nie chce trzymać jej na "czarno". Interesują nas następujące rzeczy:
1. Jak spisać umowę, na jaką kwotę? Treści na wynajęcie pokoju nie znalazłam w necie. Słyszałam, że 40 zł za dobę to minimum ale mi sie wydaje, ze to bardzo dużo..
2. W jakiej wysokości jest podatek?
3. cZy trzeba meldować taką osobę?
4. Jak siÄ™ sprawy majÄ… przy wynajmowaniu wczasowiczom podczas wakacji?

Ten post edytował domi czw, 17 lut 2011 - 19:28
domi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,263
Dołączył: czw, 01 maj 03 - 18:00
SkÄ…d: 3-miasto/kaszuby
Nr użytkownika: 672




post czw, 17 lut 2011 - 19:09
Post #1

Moja mama zastanawia sie by nie wynająć pustego pokoju jakiejś studentce. Jednak nie chce trzymać jej na "czarno". Interesują nas następujące rzeczy:
1. Jak spisać umowę, na jaką kwotę? Treści na wynajęcie pokoju nie znalazłam w necie. Słyszałam, że 40 zł za dobę to minimum ale mi sie wydaje, ze to bardzo dużo..
2. W jakiej wysokości jest podatek?
3. cZy trzeba meldować taką osobę?
4. Jak siÄ™ sprawy majÄ… przy wynajmowaniu wczasowiczom podczas wakacji?

--------------------
Tomik poezji dla osób refleksyjnych, melancholijnych, z nutką pogody ducha :) "Refleksje pisane piórem anioła".
Miłego dnia :)
Doruśka
czw, 17 lut 2011 - 20:11
domi, najprościej w urzędzie skarbowym złozyć odp dokumenty o ryczałt ( ja wynajmuję 2 m2 firmie;)) płacę 8,5% od kwoty za wynajęcie - 100zł.

ale , czego nie pochwalam- wynajmuje sie pokoje np studentom bez zgłaszania gdziekolwiek np moja siostra wynajmuje pokój w mieszkaniu studenckim bez umowy czy czegokolwiek innego , więc domniemuję ,ze również nei jest włąściciel opodatkowany.
Doruśka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,275
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 20:56
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 477

GG:


post czw, 17 lut 2011 - 20:11
Post #2

domi, najprościej w urzędzie skarbowym złozyć odp dokumenty o ryczałt ( ja wynajmuję 2 m2 firmie;)) płacę 8,5% od kwoty za wynajęcie - 100zł.

ale , czego nie pochwalam- wynajmuje sie pokoje np studentom bez zgłaszania gdziekolwiek np moja siostra wynajmuje pokój w mieszkaniu studenckim bez umowy czy czegokolwiek innego , więc domniemuję ,ze również nei jest włąściciel opodatkowany.
domi
czw, 17 lut 2011 - 20:55
CYTAT(Doruśka @ Thu, 17 Feb 2011 - 22:11) *
ale , czego nie pochwalam- wynajmuje sie pokoje np studentom bez zgłaszania gdziekolwiek np moja siostra wynajmuje pokój w mieszkaniu studenckim bez umowy czy czegokolwiek innego , więc domniemuję ,ze również nei jest włąściciel opodatkowany.

Ale, czego sie dowiedziałam, że taki student mając umowę może sam, bez zgody właściciela iść sie zameldować (jeśli to prawda). Tego ja nie pochwalam. Może ja nie życzę sobie by obcy był zameldowany, zwłaszcza kobieta bo wg ustawy ciężarnej i kobiety z dzieckiem nie wolno wyrzucać . A wiec jeśli taka studentka zajdzie w ciąże a będzie zameldowana nawet czasowo, to nie mam prawa jej wyrzucić, nawet po upływie czasu zameldowania. Gdy to przeczytałam-to mnie nieco zniesmaczyło . Nie dziwię się, że właściciele wolą z lokatorami nie podpisywać umowy.
Jeśli to jest prawda.... to wątpię by mama się zgodziła wynająć komukolwiek 13.gif .
domi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,263
Dołączył: czw, 01 maj 03 - 18:00
SkÄ…d: 3-miasto/kaszuby
Nr użytkownika: 672




post czw, 17 lut 2011 - 20:55
Post #3

CYTAT(Doruśka @ Thu, 17 Feb 2011 - 22:11) *
ale , czego nie pochwalam- wynajmuje sie pokoje np studentom bez zgłaszania gdziekolwiek np moja siostra wynajmuje pokój w mieszkaniu studenckim bez umowy czy czegokolwiek innego , więc domniemuję ,ze również nei jest włąściciel opodatkowany.

Ale, czego sie dowiedziałam, że taki student mając umowę może sam, bez zgody właściciela iść sie zameldować (jeśli to prawda). Tego ja nie pochwalam. Może ja nie życzę sobie by obcy był zameldowany, zwłaszcza kobieta bo wg ustawy ciężarnej i kobiety z dzieckiem nie wolno wyrzucać . A wiec jeśli taka studentka zajdzie w ciąże a będzie zameldowana nawet czasowo, to nie mam prawa jej wyrzucić, nawet po upływie czasu zameldowania. Gdy to przeczytałam-to mnie nieco zniesmaczyło . Nie dziwię się, że właściciele wolą z lokatorami nie podpisywać umowy.
Jeśli to jest prawda.... to wątpię by mama się zgodziła wynająć komukolwiek 13.gif .

--------------------
Tomik poezji dla osób refleksyjnych, melancholijnych, z nutką pogody ducha :) "Refleksje pisane piórem anioła".
Miłego dnia :)
ruda_kasia
piÄ…, 18 lut 2011 - 09:21
Domi icon_smile.gif nie histeryzuj.
Zameldowanie to nie tytuł prawny tylko potwierdzenie w urzędzie faktu, ze ten ktoś mieszka. JAkby zawarł umowę a nie mieszkał, to zasadniczo nie może się zameldować. Ponadto fakt niemożności eksmisji wynika nie z zameldowania (bo ono akurat dla eksmisji nie ma żadnego znaczenia) - tylko z prawa do lokalu socjalnego powiązanego z utratą tytułu prawnego do lokalu.
Ale co nam komuna z mózgów zrobiła. Wszyscy trzęsą portkami przed zameldowaniem, które de facto nie ma kompletnie znaczenia przy eksmisji...
ruda_kasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,628
Dołączył: pią, 26 mar 04 - 09:11
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 1,595




post piÄ…, 18 lut 2011 - 09:21
Post #4

Domi icon_smile.gif nie histeryzuj.
Zameldowanie to nie tytuł prawny tylko potwierdzenie w urzędzie faktu, ze ten ktoś mieszka. JAkby zawarł umowę a nie mieszkał, to zasadniczo nie może się zameldować. Ponadto fakt niemożności eksmisji wynika nie z zameldowania (bo ono akurat dla eksmisji nie ma żadnego znaczenia) - tylko z prawa do lokalu socjalnego powiązanego z utratą tytułu prawnego do lokalu.
Ale co nam komuna z mózgów zrobiła. Wszyscy trzęsą portkami przed zameldowaniem, które de facto nie ma kompletnie znaczenia przy eksmisji...
gosiagosia
sob, 19 lut 2011 - 08:19
hm, no nie wiem. Mi kobieta w UM tłumaczyła, że trzeba udowodnić fakt, że z daną osobą (tj. kobieta w ciąży) nie ma się styczności od długiego czasu, nie wie co się z nią dzieje, więc najprawdopodobniej ma gdzie mieszkać. Natomiast jeśli pojawiłaby się i stwierdziła, że nie ma miejsca do zamieszkania, to mam obowiązek ją przyjąć właśnie na podstawie meldunku albo zapewnić jej lokal zastępczy, nie gorszy warunkami od posiadanego.

Tak było, jak kupowałam mieszkanie, bo gość który sprzedawał nie sprawdził meldunku i okazało się, że jest zameldowana kobieta z dzieckiem. W sumie sprawa dotyczyła jego, a nie mnie, ale ja pytałam. Kobieta przebywała pod ponad roku zagranicą i zanim ją wymeldowali, to szukali jej rodziców i było ogólne zamieszanie.
Piszę tyle, co powiedziała kobieta w UM.

Ten post edytował gosiagosia sob, 19 lut 2011 - 08:20
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post sob, 19 lut 2011 - 08:19
Post #5

hm, no nie wiem. Mi kobieta w UM tłumaczyła, że trzeba udowodnić fakt, że z daną osobą (tj. kobieta w ciąży) nie ma się styczności od długiego czasu, nie wie co się z nią dzieje, więc najprawdopodobniej ma gdzie mieszkać. Natomiast jeśli pojawiłaby się i stwierdziła, że nie ma miejsca do zamieszkania, to mam obowiązek ją przyjąć właśnie na podstawie meldunku albo zapewnić jej lokal zastępczy, nie gorszy warunkami od posiadanego.

Tak było, jak kupowałam mieszkanie, bo gość który sprzedawał nie sprawdził meldunku i okazało się, że jest zameldowana kobieta z dzieckiem. W sumie sprawa dotyczyła jego, a nie mnie, ale ja pytałam. Kobieta przebywała pod ponad roku zagranicą i zanim ją wymeldowali, to szukali jej rodziców i było ogólne zamieszanie.
Piszę tyle, co powiedziała kobieta w UM.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
Filip_inka
sob, 19 lut 2011 - 16:09
a ja znam historie, gdzie dziewczyna tymczasowo zameldowala swojego faceta (obcokrajowca u siebie) i bez niego nie mogla go sama wymeldowac, musiała czekac az uplynie ten czas. Szukala pomocy w urzedzie i dowiedziala sie, ze prawo jest tak glupie, ze kolega moze przyjsc z dwoma sasiadami ktorzy potwierdza, ze on tam caly czas mieszka, on powie, ze mu sie bardzo podoba i urzednik po rozpatrzeniu podania moze go nawet na stale zameldowa...
Sama spytalam w urzedzie bo nie chcialo mi sie w to wierzyc i kobieta potwierdzila, ze tak moze byc... Ta sytuacja miala miejsce 3-4 lata temu.
Jesli podobne przepisy obowiazuja obecnie to w zyciu nie zameldowalabym nikogo...
Filip_inka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,384
Dołączył: śro, 06 cze 07 - 13:32
Nr użytkownika: 14,790

GG:


post sob, 19 lut 2011 - 16:09
Post #6

a ja znam historie, gdzie dziewczyna tymczasowo zameldowala swojego faceta (obcokrajowca u siebie) i bez niego nie mogla go sama wymeldowac, musiała czekac az uplynie ten czas. Szukala pomocy w urzedzie i dowiedziala sie, ze prawo jest tak glupie, ze kolega moze przyjsc z dwoma sasiadami ktorzy potwierdza, ze on tam caly czas mieszka, on powie, ze mu sie bardzo podoba i urzednik po rozpatrzeniu podania moze go nawet na stale zameldowa...
Sama spytalam w urzedzie bo nie chcialo mi sie w to wierzyc i kobieta potwierdzila, ze tak moze byc... Ta sytuacja miala miejsce 3-4 lata temu.
Jesli podobne przepisy obowiazuja obecnie to w zyciu nie zameldowalabym nikogo...

--------------------


Nie kochać tylko dla zalet, kochać pomimo wad...
naples
sob, 19 lut 2011 - 16:17
CYTAT
Ale, czego sie dowiedziałam, że taki student mając umowę może sam, bez zgody właściciela iść sie zameldować (jeśli to prawda).

Pierwsze słyszę. Przy każdym meldunku, czy to czasowym, czy stałym w Urzędzie Miasta, właściciel musi się stawić osobiście z aktem właśności lokalu czy mieszkania- przynajmniej u mnie tak jest. Nawet tłumaczenia, w naszym przypadku, że to lokal kogoś z rodziny na nic się nie zdadzą, nawet zgodna na piśmie.

CYTAT
Tak było, jak kupowałam mieszkanie, bo gość który sprzedawał nie sprawdził meldunku i okazało się, że jest zameldowana kobieta z dzieckiem. W sumie sprawa dotyczyła jego, a nie mnie, ale ja pytałam. Kobieta przebywała pod ponad roku zagranicą i zanim ją wymeldowali, to szukali jej rodziców i było ogólne zamieszanie.

U małża, zanim jego rodzice kupili dom byli na stałe zameldowani jego byli lokatorzy, którzy od dawna mieszkali za granicą. Po jakimś czasie z UM przyszło pismo, aby wykazać ilość osób mieszkających i jedynie trzeba było udowodnić, iż osoby zameledowane od jakiegoś okresu czasu nie przebywają pod danym adresem, że mieszkają za granicą.

Edit:
CYTAT
a ja znam historie, gdzie dziewczyna tymczasowo zameldowala swojego faceta (obcokrajowca u siebie) i bez niego nie mogla go sama wymeldowac, musiała czekac az uplynie ten czas

Tak też się zdarza. U moich rodziców zameldowana jest osoba z rodziny, która miała tylko meldunek na czas prowadzenia firmy. A że firma od kilku ładnych lat już nie istnieje, on wrócił do siebie, za granicę i też go czasowo wymeldować nie można, bo musi być i on i właściciel lokalu przy wymeldunku, chyba, że minie okres jego obowiązywania i nic nie jest przedłużane, wtedy nie ma sprawy....

Ten post edytował naples sob, 19 lut 2011 - 16:20
naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post sob, 19 lut 2011 - 16:17
Post #7

CYTAT
Ale, czego sie dowiedziałam, że taki student mając umowę może sam, bez zgody właściciela iść sie zameldować (jeśli to prawda).

Pierwsze słyszę. Przy każdym meldunku, czy to czasowym, czy stałym w Urzędzie Miasta, właściciel musi się stawić osobiście z aktem właśności lokalu czy mieszkania- przynajmniej u mnie tak jest. Nawet tłumaczenia, w naszym przypadku, że to lokal kogoś z rodziny na nic się nie zdadzą, nawet zgodna na piśmie.

CYTAT
Tak było, jak kupowałam mieszkanie, bo gość który sprzedawał nie sprawdził meldunku i okazało się, że jest zameldowana kobieta z dzieckiem. W sumie sprawa dotyczyła jego, a nie mnie, ale ja pytałam. Kobieta przebywała pod ponad roku zagranicą i zanim ją wymeldowali, to szukali jej rodziców i było ogólne zamieszanie.

U małża, zanim jego rodzice kupili dom byli na stałe zameldowani jego byli lokatorzy, którzy od dawna mieszkali za granicą. Po jakimś czasie z UM przyszło pismo, aby wykazać ilość osób mieszkających i jedynie trzeba było udowodnić, iż osoby zameledowane od jakiegoś okresu czasu nie przebywają pod danym adresem, że mieszkają za granicą.

Edit:
CYTAT
a ja znam historie, gdzie dziewczyna tymczasowo zameldowala swojego faceta (obcokrajowca u siebie) i bez niego nie mogla go sama wymeldowac, musiała czekac az uplynie ten czas

Tak też się zdarza. U moich rodziców zameldowana jest osoba z rodziny, która miała tylko meldunek na czas prowadzenia firmy. A że firma od kilku ładnych lat już nie istnieje, on wrócił do siebie, za granicę i też go czasowo wymeldować nie można, bo musi być i on i właściciel lokalu przy wymeldunku, chyba, że minie okres jego obowiązywania i nic nie jest przedłużane, wtedy nie ma sprawy....

--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
domi
sob, 19 lut 2011 - 19:16
CYTAT(naples @ Sat, 19 Feb 2011 - 18:17) *
Pierwsze słyszę. Przy każdym meldunku, czy to czasowym, czy stałym w Urzędzie Miasta, właściciel musi się stawić osobiście z aktem właśności lokalu czy mieszkania- przynajmniej u mnie tak jest.

Nie musi być osobiście. Przypominam sobie, ze (wprawdzie 14 lat temu) my sie meldowaliśmy na podstawie umowy wynajmu i nikt właściciela nie prosił.

A o tym meldunku, wypowiadał sie na jakiejś stronie www prawnik, wiec sądzę, ze to nie jest czcze gadanie czy komunistyczne postrachy.

Ten post edytował domi sob, 19 lut 2011 - 19:18
domi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,263
Dołączył: czw, 01 maj 03 - 18:00
SkÄ…d: 3-miasto/kaszuby
Nr użytkownika: 672




post sob, 19 lut 2011 - 19:16
Post #8

CYTAT(naples @ Sat, 19 Feb 2011 - 18:17) *
Pierwsze słyszę. Przy każdym meldunku, czy to czasowym, czy stałym w Urzędzie Miasta, właściciel musi się stawić osobiście z aktem właśności lokalu czy mieszkania- przynajmniej u mnie tak jest.

Nie musi być osobiście. Przypominam sobie, ze (wprawdzie 14 lat temu) my sie meldowaliśmy na podstawie umowy wynajmu i nikt właściciela nie prosił.

A o tym meldunku, wypowiadał sie na jakiejś stronie www prawnik, wiec sądzę, ze to nie jest czcze gadanie czy komunistyczne postrachy.

--------------------
Tomik poezji dla osób refleksyjnych, melancholijnych, z nutką pogody ducha :) "Refleksje pisane piórem anioła".
Miłego dnia :)
gosiagosia
sob, 19 lut 2011 - 19:22
CYTAT(domi @ Sat, 19 Feb 2011 - 19:16) *
Nie musi być osobiście. Przypominam sobie, ze (wprawdzie 14 lat temu) my sie meldowaliśmy na podstawie umowy wynajmu i nikt właściciela nie prosił.

A o tym meldunku, wypowiadał sie na jakiejś stronie www prawnik, wiec sądzę, ze to nie jest czcze gadanie czy komunistyczne postrachy.



My ostatnio wyrabialiśmy po kolei 3 dowody, więc trochę mam doświadczenie. W dwóch pierwszych przypadkach musiał być właściciel osobiście z aktem notarialnym, a trzecim przypadku nie, ale tylko dlatego że właścicielami jesteśmy my, tyle że nie mamy jeszcze oficjalnie aktu notarialnego, więc wystarczyła na karteczce meldunkowej pieczątka dewelopera.

Parę lat temu meldowałam męża i pamiętam, że mimo że z nim byłam i miałam ksero aktu, to robili problem że to nie oryginał.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post sob, 19 lut 2011 - 19:22
Post #9

CYTAT(domi @ Sat, 19 Feb 2011 - 19:16) *
Nie musi być osobiście. Przypominam sobie, ze (wprawdzie 14 lat temu) my sie meldowaliśmy na podstawie umowy wynajmu i nikt właściciela nie prosił.

A o tym meldunku, wypowiadał sie na jakiejś stronie www prawnik, wiec sądzę, ze to nie jest czcze gadanie czy komunistyczne postrachy.



My ostatnio wyrabialiśmy po kolei 3 dowody, więc trochę mam doświadczenie. W dwóch pierwszych przypadkach musiał być właściciel osobiście z aktem notarialnym, a trzecim przypadku nie, ale tylko dlatego że właścicielami jesteśmy my, tyle że nie mamy jeszcze oficjalnie aktu notarialnego, więc wystarczyła na karteczce meldunkowej pieczątka dewelopera.

Parę lat temu meldowałam męża i pamiętam, że mimo że z nim byłam i miałam ksero aktu, to robili problem że to nie oryginał.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
pirania
sob, 19 lut 2011 - 22:21
a to naprawde tak jest ze moje mieszkanie ktos wynajmuje i jest szansa ze nie rusze goscia z wlasnego mieszkania w pewnych sytuacjach? Bo sie pewnie przymierzam do wynajmu ale w tym momencie to sie boje....
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post sob, 19 lut 2011 - 22:21
Post #10

a to naprawde tak jest ze moje mieszkanie ktos wynajmuje i jest szansa ze nie rusze goscia z wlasnego mieszkania w pewnych sytuacjach? Bo sie pewnie przymierzam do wynajmu ale w tym momencie to sie boje....

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

naples
sob, 19 lut 2011 - 23:38
CYTAT(domi @ Sat, 19 Feb 2011 - 19:16) *
Nie musi być osobiście. Przypominam sobie, ze (wprawdzie 14 lat temu) my sie meldowaliśmy na podstawie umowy wynajmu i nikt właściciela nie prosił.

A o tym meldunku, wypowiadał sie na jakiejś stronie www prawnik, wiec sądzę, ze to nie jest czcze gadanie czy komunistyczne postrachy.


Meldowałam się czasowo ponad miesiąc temu, właściciel musiał być obecny, a przy medlunku stałym- w październiku ub. roku tak samo, więc nie są to moje wymysły icon_wink.gif
Poza tym na druczkach przy obu meldunkach wymagany jest podpis i zgoda osoby, która posiada własność do lokalu:
- m.czasowy- https://www.umelblag.pl/urzad_m/wydzialy/ws...al_nr_2_del.jpg
- m. stały- https://www.bip.chelmza.pl/aktualizacja/dat...stalego%201.jpg

Jeszcze tu:
CYTAT
Przy zameldowaniu na pobyt stały lub pobyt czasowy ponad 3 miesiące najemca osoba, której przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, lub właściciel lokalu jest obowiązany potwierdzić fakt pobytu osoby zgłaszającej pobyt stały lub czasowy ponad 3 miesiące, oraz przedłożyć do wglądu dokument zaświadczający o tytule prawnym do lokalu.

https://bip.city.poznan.pl/bip/public/bip/s...&sp_id=1708

Reszta w: USTAWA z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludnoÅ›ci i dowodach osobistych (z poprawkami – wydana w Dz.U. w 2009), dokÅ‚adnie rozdziaÅ‚ III, art 11 i 12.
naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post sob, 19 lut 2011 - 23:38
Post #11

CYTAT(domi @ Sat, 19 Feb 2011 - 19:16) *
Nie musi być osobiście. Przypominam sobie, ze (wprawdzie 14 lat temu) my sie meldowaliśmy na podstawie umowy wynajmu i nikt właściciela nie prosił.

A o tym meldunku, wypowiadał sie na jakiejś stronie www prawnik, wiec sądzę, ze to nie jest czcze gadanie czy komunistyczne postrachy.


Meldowałam się czasowo ponad miesiąc temu, właściciel musiał być obecny, a przy medlunku stałym- w październiku ub. roku tak samo, więc nie są to moje wymysły icon_wink.gif
Poza tym na druczkach przy obu meldunkach wymagany jest podpis i zgoda osoby, która posiada własność do lokalu:
- m.czasowy- https://www.umelblag.pl/urzad_m/wydzialy/ws...al_nr_2_del.jpg
- m. stały- https://www.bip.chelmza.pl/aktualizacja/dat...stalego%201.jpg

Jeszcze tu:
CYTAT
Przy zameldowaniu na pobyt stały lub pobyt czasowy ponad 3 miesiące najemca osoba, której przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, lub właściciel lokalu jest obowiązany potwierdzić fakt pobytu osoby zgłaszającej pobyt stały lub czasowy ponad 3 miesiące, oraz przedłożyć do wglądu dokument zaświadczający o tytule prawnym do lokalu.

https://bip.city.poznan.pl/bip/public/bip/s...&sp_id=1708

Reszta w: USTAWA z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludnoÅ›ci i dowodach osobistych (z poprawkami – wydana w Dz.U. w 2009), dokÅ‚adnie rozdziaÅ‚ III, art 11 i 12.


--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
Filip_inka
sob, 19 lut 2011 - 23:53
Jak moja mama meldowała kilka lat temu mojego męża w swoim własnym domu to pani upierała się, żeby i drugi właściciel czyli mój tata też był.
Filip_inka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,384
Dołączył: śro, 06 cze 07 - 13:32
Nr użytkownika: 14,790

GG:


post sob, 19 lut 2011 - 23:53
Post #12

Jak moja mama meldowała kilka lat temu mojego męża w swoim własnym domu to pani upierała się, żeby i drugi właściciel czyli mój tata też był.


--------------------


Nie kochać tylko dla zalet, kochać pomimo wad...
gosiagosia
nie, 20 lut 2011 - 08:13
Jak ktoś dobrze zagada, to pewnie ominie i właściciela i akt notarialny. Na pewno łatwiej się zameldować, niż potem wymeldować.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post nie, 20 lut 2011 - 08:13
Post #13

Jak ktoś dobrze zagada, to pewnie ominie i właściciela i akt notarialny. Na pewno łatwiej się zameldować, niż potem wymeldować.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 20 lut 2011 - 08:42
Post #14

CYTAT(gosiagosia @ Sun, 20 Feb 2011 - 08:13) *
Jak ktoś dobrze zagada, to pewnie ominie i właściciela i akt notarialny. Na pewno łatwiej się zameldować, niż potem wymeldować.

Tego siÄ™ niestety obawiam. Co urzÄ…d, to inne zwyczaje.
gosiagosia
nie, 20 lut 2011 - 10:19
W 2014 podobno ma zniknąć meldunek. Najpierw mówili, że już od 2010, ale chyba przeciągnęło im się icon_smile.gif
Ciekawa jestem tego, konkretnie jaki burdel z tego wyniknie, bo jakichÅ› na pewno.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post nie, 20 lut 2011 - 10:19
Post #15

W 2014 podobno ma zniknąć meldunek. Najpierw mówili, że już od 2010, ale chyba przeciągnęło im się icon_smile.gif
Ciekawa jestem tego, konkretnie jaki burdel z tego wyniknie, bo jakichÅ› na pewno.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
ruda_kasia
nie, 20 lut 2011 - 10:52
Oczywiście, jak Pani w urzędzie coś mówi, to musi być święte icon_wink.gif zwłaszcza, że pani w innym urzędzie powie na pewno co innego icon_biggrin.gif.
Powinnam chyba spadac z tej dyskusji, jako osoba, która przypadkiem zna przepisy icon_wink.gif i prowadzi w sądach spwary eksmisyjne icon_wink.gif. Nie jest więc osobą, która jak mówi, to pewnie wie.

Ale spróbuję raz jeszcze:
- zarówno osobę zameldowaną na stałe jak i czasowo można wymeldowac bez jej wiedzy, ale wymaga to zachodu; jednak jest możliwe a nawet wskazane w sytuacji, gdy ta osoba RZECZYWISCIE nie mieszka; gdy mieszka, to święty boże nie pomoże, musi upłynąc czas, albo osoba musi się wyprowadzić
- nawet gdy mamy wyrok eksmisyjny, a nie jest on wykonany, danej osoby faktycznie nie można "wymeldować" lege artis
tak, najważniejsze, jak się zagada, gdyż zameldowanie na podstawie pieczątki developera jest absolutnie nielegalne icon_biggrin.gif, a ktoś kto nie ma aktu notarialnego (mimo że mu się wydaje, że zapłacił i ma pieczątkę developera) nie ma tytułu prawnego i NIE MOŻE być zameldowany; zatem w urzędzie - gadać, gadać, gadać

a teraz to, co jest naprawdę wazne - tak, Piranio, wynajmiesz komus lokal i potem masz go na karku... niestety; chyba że będzie to najem okazjonalny lub wynajmiesz firmie (firma, nawet gdy pozwala w mieszkaniu zamieszkac pracownikowi z rodziną) nie jest chroniona, więc najem normalnie się rozwiązuje zgodnie z regułami kc.

I tak całkiem na koniec - to nieszczęsne zameldowanie naprawde jest małym problemem wobec najmu lokalu mieszkalnego na czas nieokreślony... Inna sprawa, że nawet jak masz lokatora, którego nie mozesz eksmitować, bo nie ma on lokalu socjalnego od gminy, to gmina płaci za niego czynsz, więc nie wiem,c zy to takie wielkie nieszczęście? dla kogoś, kto i tak w tym lokalu nie chce mieszkać, a jedynie go wynajmować

Co do obcokrajowaca zaś - zmienić zamki, spakowac gościa, wystawić na klatkę i zlożc wniosek w ymeldowanie. Przychodzi /pan z kolegami i policją, kolegom się mówi, żeby szli pobiegać, policji, że pan nie ma tytułu prawnego do lokalu, a procedura wymeldowaniowa jest w toku, a pan tu nie mieszka.

i po temacie...
ruda_kasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,628
Dołączył: pią, 26 mar 04 - 09:11
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 1,595




post nie, 20 lut 2011 - 10:52
Post #16

Oczywiście, jak Pani w urzędzie coś mówi, to musi być święte icon_wink.gif zwłaszcza, że pani w innym urzędzie powie na pewno co innego icon_biggrin.gif.
Powinnam chyba spadac z tej dyskusji, jako osoba, która przypadkiem zna przepisy icon_wink.gif i prowadzi w sądach spwary eksmisyjne icon_wink.gif. Nie jest więc osobą, która jak mówi, to pewnie wie.

Ale spróbuję raz jeszcze:
- zarówno osobę zameldowaną na stałe jak i czasowo można wymeldowac bez jej wiedzy, ale wymaga to zachodu; jednak jest możliwe a nawet wskazane w sytuacji, gdy ta osoba RZECZYWISCIE nie mieszka; gdy mieszka, to święty boże nie pomoże, musi upłynąc czas, albo osoba musi się wyprowadzić
- nawet gdy mamy wyrok eksmisyjny, a nie jest on wykonany, danej osoby faktycznie nie można "wymeldować" lege artis
tak, najważniejsze, jak się zagada, gdyż zameldowanie na podstawie pieczątki developera jest absolutnie nielegalne icon_biggrin.gif, a ktoś kto nie ma aktu notarialnego (mimo że mu się wydaje, że zapłacił i ma pieczątkę developera) nie ma tytułu prawnego i NIE MOŻE być zameldowany; zatem w urzędzie - gadać, gadać, gadać

a teraz to, co jest naprawdę wazne - tak, Piranio, wynajmiesz komus lokal i potem masz go na karku... niestety; chyba że będzie to najem okazjonalny lub wynajmiesz firmie (firma, nawet gdy pozwala w mieszkaniu zamieszkac pracownikowi z rodziną) nie jest chroniona, więc najem normalnie się rozwiązuje zgodnie z regułami kc.

I tak całkiem na koniec - to nieszczęsne zameldowanie naprawde jest małym problemem wobec najmu lokalu mieszkalnego na czas nieokreślony... Inna sprawa, że nawet jak masz lokatora, którego nie mozesz eksmitować, bo nie ma on lokalu socjalnego od gminy, to gmina płaci za niego czynsz, więc nie wiem,c zy to takie wielkie nieszczęście? dla kogoś, kto i tak w tym lokalu nie chce mieszkać, a jedynie go wynajmować

Co do obcokrajowaca zaś - zmienić zamki, spakowac gościa, wystawić na klatkę i zlożc wniosek w ymeldowanie. Przychodzi /pan z kolegami i policją, kolegom się mówi, żeby szli pobiegać, policji, że pan nie ma tytułu prawnego do lokalu, a procedura wymeldowaniowa jest w toku, a pan tu nie mieszka.

i po temacie...
gosiagosia
nie, 20 lut 2011 - 11:21

Wiesz, nie wydaję mi się, żeby ludzie chcieli sami robić sobie kłopoty a potem z wyrokami eksmisyjnymi latać, tylko dlatego że wynajęli komuś pokój. Pewnie stąd ten temat.
CYTAT
gdy mieszka, to święty boże nie pomoże, musi upłynąc czas, albo osoba musi się wyprowadzić
i chyba o to autorce chodziło.


Co do mojej sprawy z deweloperem, to domyślam się, że przedstawił on stosowne dokumenty, bo pani mówiła, że ludzie meldowali się już dawno, więc znała temat. Z naszej strony wyglądało to tak, że widziałam tylko pieczątkę potwierdzającą, a czy są dodatkowe dokumenty, nie wiem. Jesli nie, to potwierdzałoby tylko fakt, że nie każda urzędniczka jest dokładna.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post nie, 20 lut 2011 - 11:21
Post #17


Wiesz, nie wydaję mi się, żeby ludzie chcieli sami robić sobie kłopoty a potem z wyrokami eksmisyjnymi latać, tylko dlatego że wynajęli komuś pokój. Pewnie stąd ten temat.
CYTAT
gdy mieszka, to święty boże nie pomoże, musi upłynąc czas, albo osoba musi się wyprowadzić
i chyba o to autorce chodziło.


Co do mojej sprawy z deweloperem, to domyślam się, że przedstawił on stosowne dokumenty, bo pani mówiła, że ludzie meldowali się już dawno, więc znała temat. Z naszej strony wyglądało to tak, że widziałam tylko pieczątkę potwierdzającą, a czy są dodatkowe dokumenty, nie wiem. Jesli nie, to potwierdzałoby tylko fakt, że nie każda urzędniczka jest dokładna.


--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 20 lut 2011 - 12:00
Post #18

CYTAT(ruda_kasia @ Sun, 20 Feb 2011 - 10:52) *
Oczywiście, jak Pani w urzędzie coś mówi, to musi być święte icon_wink.gif zwłaszcza, że pani w innym urzędzie powie na pewno co innego icon_biggrin.gif.
Powinnam chyba spadac z tej dyskusji, jako osoba, która przypadkiem zna przepisy icon_wink.gif i prowadzi w sądach spwary eksmisyjne icon_wink.gif. Nie jest więc osobą, która jak mówi, to pewnie wie.

Kasia, nie złość się icon_wink.gif

Ja odniosłam się do sprawy meldowania, bo z tym, to naprawdę jest różnie i często zależy od widzimisię urzędniczki.
A Twoje rady są bardzo cenne, dzięki. Na razie nie mam zamiaru nikogo meldować, ale taka wiedza może się kiedyś przydać.
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 20 lut 2011 - 12:02
Post #19

CYTAT(ruda_kasia @ Sun, 20 Feb 2011 - 10:52) *
I tak całkiem na koniec - to nieszczęsne zameldowanie naprawde jest małym problemem wobec najmu lokalu mieszkalnego na czas nieokreślony... Inna sprawa, że nawet jak masz lokatora, którego nie mozesz eksmitować, bo nie ma on lokalu socjalnego od gminy, to gmina płaci za niego czynsz, więc nie wiem,c zy to takie wielkie nieszczęście? dla kogoś, kto i tak w tym lokalu nie chce mieszkać, a jedynie go wynajmować

A ten czynsz to taki, jaki był w umowie najmu? Czy jakiś ustawowy?
pirania
nie, 20 lut 2011 - 12:09
CYTAT
I tak całkiem na koniec - to nieszczęsne zameldowanie naprawde jest małym problemem wobec najmu lokalu mieszkalnego na czas nieokreślony... Inna sprawa, że nawet jak masz lokatora, którego nie mozesz eksmitować, bo nie ma on lokalu socjalnego od gminy, to gmina płaci za niego czynsz, więc nie wiem,c zy to takie wielkie nieszczęście? dla kogoś, kto i tak w tym lokalu nie chce mieszkać, a jedynie go wynajmować


zasadniczo masz racje ale ja zawsze slysze o takich dramatach ze ci gosc siedzi na karku w kontekscie tego ze nie placil- wiec jak w dowcipie Dziewonskiego- tyle sie zarobi ile sie zarobi ty mnie lepiej powiedz ile mozna stracic icon_smile.gif"
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post nie, 20 lut 2011 - 12:09
Post #20

CYTAT
I tak całkiem na koniec - to nieszczęsne zameldowanie naprawde jest małym problemem wobec najmu lokalu mieszkalnego na czas nieokreślony... Inna sprawa, że nawet jak masz lokatora, którego nie mozesz eksmitować, bo nie ma on lokalu socjalnego od gminy, to gmina płaci za niego czynsz, więc nie wiem,c zy to takie wielkie nieszczęście? dla kogoś, kto i tak w tym lokalu nie chce mieszkać, a jedynie go wynajmować


zasadniczo masz racje ale ja zawsze slysze o takich dramatach ze ci gosc siedzi na karku w kontekscie tego ze nie placil- wiec jak w dowcipie Dziewonskiego- tyle sie zarobi ile sie zarobi ty mnie lepiej powiedz ile mozna stracic icon_smile.gif"

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

> WynajÄ™cie pokoju w swoim mieszkaniu, jakie formalnoÅ›ci?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 12:00
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama