, rozszerzamy dietę, liczymy ząbki i zaczynamy się przemieszczać :) Opcje

[agrafkaa]

bo jeśli osłuchowo czysto i nie ma gorączki to przy katarze na dworze się lepiej oddycha i lepiej ścieka poza tym nie masz tak suchego powietrza jak w domu

[MoniZ]

jejku dziewczyny ale zescie naskrobaly

zamjusta zdroweczka dla synka zycze
kamila dobrze ze z synkiem ok a ty kuruj sie kobietko i tez zdroweczka wam zycze

a co do pamperow to uzywam tych orginalnych i faktycznie sa jakby ciensze ale mam ich full mialam okazje kupic od goscia za 30zl mega paczki i sie zakupilam nimi ale jakos musze dac rade a starszak uzywal rosmanowskich pamperow i powiem szczerze ze bylam zadowolona a teraz Michal na noc ma zakladane pampersy ogr. i rozmiar 3 ale to tak tylko na noc bo w dzien nie nosi pampera tylko "jaja" czytaj " majtki"

na katarem proponuje inhalacje z rumianku tzn. zrobic w garnuszku wywar i wlozyc pod lozeczko zeby dziecko wdychalo opary z tego i podniesc lekko lozeczko tam gdzie dziecko ma glowke zeby lepiej oddychalo no i pod nosek masc z majeranku....

nic uciekam mam wisielczy humor bo moj K mnie wpienil

[MoniZ]

kamila nie wiem bo jeszcze nie probowalam chce zaczac jak sie zrobi cieplo w nocy bo teraz ta zima byla taka mrozna ale od kwietnia biore sie za niego... zreszta oduczyl sie dopiero w pazdzierniku zeszlego roku nie sadzalam go na nocnik bo to byla masakra az pewnego pieknego dnia nie zalozylam mu pampera i zajarzyl

[kamixx]

no my po okropnej nocy, wczoraj szczepienie wypadło super Jagoda na zastrzyk zareagowała ziewnięciem bez płaczu, za to noc masakra całą prężyła się, stękała, miała stan podgorączkowy, brzuszek był bardzo twardy, ja stałam nad łóżeczkiem i masowałam ten brzuszek. Rano poszła kupka (nie obyło się jednak bez czopka glicerynowego) i Jagoda padła ze zmęczenia.

[mlovea]

Melduję się w nowym wątku

Od rana fantastyczna pogoda, słońce zacheca do spacerów. Musiałąbym powoli w ogrodzie zrobić porządek, ale potrzebna by mi byłą opieka dla Majki. Bo jak już się wezmę za robotę, to nie chcę co chwila do wózka biegać.

Majucha właśnie siedzi na leżaczku i wykrzykuje wesoło. Od kilku dnia jest wyraźnie bardziej 'na nie' jeśli chodzi o leżenie. Dlatego ogromnie się cieszę, że ktoś wymyślił leżaczki Wczoraj cały dom wysprzątałam, przestawiając ją z miejsca w miejsce. Przyglądała mi się taka cichutka, nawet nie kwęknęła

Kamixx, współczuję nocki. I ty, i Jagódka sie wymęczyłyście. Aż się boję kolejnego szczepienia. Niby na dwa zareagowała spokojnie, ale różnie może być.

Używamy oryginalnych pampersów, na razie 2. Dziwne, że 3 są takiej kiepskiej jakości. Niedługo się przekonam. Kilkoro moich znajomych używa pieluszek z Biedronki (DaDa, czy jakoś tak), ale jak dla mnie to są one zbyt sztywne.

[WiolkaTG]

hej dziewczyny u nas nocka standardowo ok
zaraz uciekamy na spacer bo mały cos sie buntuje
Ja rowniez uzywam pampersów ale jeszce 2 i jestem zadowolona zobaczymy jak to bedzie dalej

[WiolkaTG]

Tak Kamila jade po nia autem ale auto zostawiam u teściowej pod blokiem i wyciagam wózek i ide spacerkiem z Matim po Martynke. A jeśli jest brzydka pogoda to poprostu Martynke z przedszkola odbiera teściowa. A ja mialam isc na spacerek a mały mi usnoł

[niuniunia23]

Kamila w czwartek mi Zuzka zaczeła kaszleć ale poszłam do lekarza i po osłuchaniu jej lekarka powiedziala że jest czysto to ja jeszcze poszlam na 2 godziny na spacer. W piatek kardiolog powiedziała że mała już świszcze w okrzelach. więc my do rodzinnej a ona nas skierowała do szpitala. O wtorku jesteśmy w domu. Zuzka już się dobrze czuje. Nie myśle że to od basenu. Do końca tygodnia siedzimy w domu a w wielką sobotę mam plan iść na basen ale nie wiem czy pójdziemy

[WiolkaTG]

Kamila u nas Martynka tez ma sale u góry ale są dyżurni przedszkolaki i ją wołaja i po nia idę tak że ja czekam z Matim na dole w szatni. No i u nas spokojnie mozna wiezdzac wózkiem bo czytalam na temacie przedszkolaki ze w niektorych przedszkolach jest zakaz wjazdu wózkiem jak dla mnie to bezsens.

[agrafkaa]

niekoniecznie objawy alergii pojawiają się zaraz po urodzeniu np. moja babcia w życiu nie była alergikiem a teraz ma uczulenie na vizir i na wodę musi gotować wodę i dopiero w takiej się myć bo inaczej wygląda jak poparzona
u mnie np objawy alergii zanikły gdy urodził się Jasiek i do tej pory ich nie mam za to moje dzieci mają od urodzenia
agapi współczuję uczulenia wiem jak maluch cierpi swoją drogą pokaźne chłopisko z tego twojego synka koniecznie nam go pokaż jeszcze trochę to zostaną z ciebie tylko skóra i kości jak młody wszystkie soki wyssysa moja też by mogła trochę moich boczków wyssać

[kamixx]

a tak sobie ostatnio myślałam, która z nas pierwsza zdecyduje się na kolejne dziecko

[agrafkaa]

kamila bo w końcu ty założysz kolejny ciążowy grudniowy wątek a tak serio masz powody aby tak myśleć oprócz tych fizycznych