Drukowana wersja tematu

Napisany przez: bb czw, 09 paĹş 2014 - 14:15

W roznych watkach od czasu do czasu pojawiaja sie podwatki biegowe. Raz juz gdzies bylo o bieliznie dla uswiadomionych biegaczek, teraz z lena77 powymienialysmy uwagi co do spodni z tchibo.

Moze zbierzemy w jednym miejscu rady ubraniowe. Ktos cos poleci, cos odradzi, doradzi. Pogadamy o gadzetach zbednych I niezbednych
W sumie mniej lub czynniej biegajacych maluszanek znalazlo by sie troche, nie?

Biegniemy?

Napisany przez: lena77 pią, 10 paź 2014 - 11:04

Z miłą chęcią dołączę do Ciebie, bb. Choć ja jestem z tych minimalistów. Mam dwie pary spodni do biegania długich (w tym 1 do fitnesu , z szerokimi nogawkami), 3 koszulki na ramiączkach z decathlonu i 2 z krótkim oraz dwie z długim i 1 wiatrówke tez z decathlonu oraz 1 parę butów. Nie biegam z pulsometrem, rzadko używam zegarka, ale mniej więcej potrafię określić jakim tempem biegnę, . biegam....uwaga ze starą komórkę i w słuchawkach na kablu w uszach, no mega obciach
w każdym razie, wczoraj musiałam przetestować moje nowe zakupy biegowe z tchibo. spodnie świetnie się spisały, w bluzce było mi za ciepło, ale na zimę będzie idealna bo nerki i pół tyłka zakrywa.

Napisany przez: grzałka pią, 10 paź 2014 - 11:40

Jestem biegacz niskobudżetowy. Biegam w zwykłych spodniach sportowych, bawełna, z decathlonu, ale żadna seria do biegania, buty z lidla- nabyte przed wakacjami, wcześniej biegałam w Reebokach ZigNano Fly, one są fajne, ale tylko w terenie, na sztuczne nawierzchnie jednak za delikatne, a moja trasa jest tylko w połowie po naturalnym podłożu. Lidlowskie się sprawdzają na obu typach nawierzchni. Bluza- od niedawna mam kalenji, wcześniej tez zwykła bawełniana, na trudniejsze warunki softshell jakiś no-name, nabyłam w GB na carbootsie za funta i jest świetny. Mam zegarek do biegania z pulsometrem, ale nie używam, biegam z telefonem i włączoną aplikacją endomondo. Bez słuchawek . Zauważyłam, że zawsze jestem lżej ubrana niż inni biegający, czapkę nosze tylko przy mrozach, jak oni na długo, to ja na krótko. Biegam średnio 3 x w tyg po 6-8 km.

Napisany przez: bb pią, 10 paź 2014 - 11:57

O ja tez z tych malogadzetowych. Najdrozszym elementem mojego biegania (regularnie od maja 2014) jest biustonosz I tu widze ewidentna roznice. Mam shock absorbera 70f.
Na wiosne i w lecie nie mialam problemu z ubieraniem sie (koszulka z krotkim, najpierw dowolna bawelniana ale potem sie przekonalam do tych technicznych i juz sie dorobilam dwoch: jednej Nike a drugiej jakiejs no-name z intersportu + dres do kolan) ale ostatnio juz nie jest tak lekko. Raz mi za zimno, raz za goraco.
O ile gora ok (kosulka tehcnizna z krotkim plus bluza bawelniana z kapturem) tak z dolem kombinuje.
Zwykle legginsy bawelniane mi przewiewa a w jedynych dresowych dlugich (z gimnastyki) mi za goraco i mam przepocone w pasie.

Napisany przez: bb pią, 10 paź 2014 - 11:59

Marszobiegam po asflalcie, z duza roznica wzniesien. Marszobiegam bo najpierw kilka km stopniowo ale w gore a pitem w dol
No i zakretow kilka wiec raz z wiatrem raz pod wiatr. Trasa na raz to 5-8km.

Napisany przez: lena77 pią, 10 paź 2014 - 12:19

Nie, no u mnie najdroższym elementem stroju są zdecydowanie buty. nigdy na żadne buty nie wydałam tyle, co na buty do biegania. mam brzydkie i mało seksowne asicsy. w ogóle na tle biegających kobiet prezentuję się mało ponętnie. Czapeczka w mrozy (prezent od męża) sciska moją główkę do rozmiarów mikrych, wypychając przy tym policzki i wyglądam jak chomik. co do staników to wcale mogłabym nie mieć, a po zawodach to biustu praktycznie nie mogę znaleźć. w najmniejszym staniku sportowym firmy kalenji jeszcze mam luz.

Napisany przez: Tuni pią, 10 paź 2014 - 15:53

To ja trochę z innej strony.
Dziewczyny koniecznie biegajcie odblaskowo i to nie taka jedna mała kropeczka pod kolanem ale tak, zebyście były widoczne.
Biegacz ubrany po zmroku na czarno, ze słuchawkami w uszach stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla siebie i innych.
Znajoma znajomej miała ostatnio poważny wypadek niejako na własne życzenie -do czego sama się przyznaje- przebiegała przez jezdnię bez odblasków, na czarno i zasłuchana w coś.
Nie rozejrzała się chyba dostatecznie, samochodu nie słyszała. Cudem ma tylko złamaną nogę i kilka otarć.

A bardziej w temacie- podstawa to dobre wygodne buty. Reszta ma mniejsze znaczenie.

Napisany przez: lena77 sob, 11 paĹş 2014 - 12:32

Teraz obowiązkowo co najmniej 2 odblaski. Ja mam po dwie opaski na nodze i dwie na rece plus elementy odblaskowe na ubraniu i butach.

Napisany przez: bb pią, 17 paź 2014 - 10:08

Nie biegam po zmroku ani przed switem, mam odblaski fabryczne czyli tyle co w butach, koszulce. Zamowilam w tchibo koszulke do biegania z dlugim I kapturem oraz legginsy, o rozmiar mniejsze obydwa niz zwykle. No zobaczymy, ostatnia szansa. Jednoczesnie wyczytalam gdzies u nich na stronie ze standardowa dl nogawki spodni od kroku to 80cm, niezaleznie od rozmiaru. No wiec dla mnie za malo jednak ;-( ale legginsy moze akurat?

Dzis tez zaliczylam pierwsze bable na placach u nog (dwoch palcach). Normalnie mam buty do biegania tylko do biegania (Nike lunarglide 5) I sa super ale dzis mnie podkusilo I wyszlam na trase w butach, ktore dostalam...wczoraj . No I juz po 2 km pod gorke po asfalcie cos mi nie gralo w prawym bucie, a na 5-tym juz tez w lewym. Zesz.... pierwszy raz w mojej "karierze" nabawilam sie takiej kontuzji.
Tchibowe biegowki sa fajne, piekne, odblaskowe ale do biegania po sklepach i z domu do pracy/szkoly. Falstart totalny. No co mnie podkusilo?

Napisany przez: bb pią, 17 paź 2014 - 10:11

To ja niezmiennie dodam, ze w grupie posiadaczek biustow > standardowego polskiego 75C buty plus pancerny biustonosz.!
Nic tak nie potrafi zepsuc trasy niz niekontrolowane ruchy ciala z przodu oraz bable (j/w z dzisiejszej mej trasy- ku przestrodze).

Napisany przez: superprzemek1 czw, 20 lis 2014 - 17:59

Jako, że biegam od dwóch lat (z przerwami) to polecam na początek: proste buty z Dacathlona za 60-70zł, po pół roku przejść na jakieś lepsze (osobiście biegam w Asicsach, kosztowały około 450zł). A ubrania to zwyczajne wygodne ciuchy Od kilku miesięcy odkupiłem się w obcisłe sportowe spodenki i koszulki i w sumie nie widze większej różnicy w bieganiu od tego jak biegałem w dresie...

Napisany przez: bb czw, 20 lis 2014 - 20:02

A czego sluchasz biegajac I dlaczego piosenek/koled dla dzieci?
A najblizszego decathlon'a mam 1500km stad. Nie dobiegne.........

Napisany przez: lena77 pią, 21 lis 2014 - 12:08

A ja nic nowego sobie nie kupiłam do biegania. Wczoraj po raz pierwszy ubrałam na bluze wiatrówke ale kupno ocieplanych spodni zostawię na przyszłą zimę , mając nadzieje, ze ta zima bedzie jesienna. Ale wracam już do formy, biegam spokojnie w tempie 4:50/km; to moje idealne tempo treningowe, w którym sie nie męcze i czuje się cudownie.chyba czas już zacząć mocniejsze akcenty tak jak latem.

Napisany przez: malika88 pon, 30 mar 2015 - 17:53

Latem najlepiej biega mi się w bawełnianych rzeczach, zimą lepiej jednak zainwestować w coś termicznego żeby nie nakładać zbyt wiele warstw na siebie.

Napisany przez: agusiak123 śro, 24 sie 2016 - 11:13

Ja jestem raczej początkującym biegaczem, ale ogólnie staram się być aktywną i polecam ubrania sportowe z lidla. Można kupić fajne spodenki, leginsy i koszulki. Buty też są całkiem spoko na krótkie dystanse.

Napisany przez: kocham_sport śro, 18 paź 2017 - 14:32

Ja jeśli chodzi o odzież sportową czy buty - jestem miłośniczką firmy Asics. Najwygodniejsze buty, wysoka jakoś i jeszcze się nigdy nie zawiodłam.
A znacie może jakieś pulsometry do polecenia? Bo szukam czegoś. Chciałabym kupić tutaj, bo mam kupon rabatowy: https://dotsport.pl/triathlon/akcesoria/pulsometry.html - poradźcie, błagam! Nie znam się totalnie na tym niestety.

Napisany przez: triada śro, 26 cze 2019 - 12:36

Biegam już 4 rok ale zauważyłem jedno, że z każdym miesiącem, treningiem chciałbym mieć odzież czy buty do biegania lepszej jakości a jak ubiorę buty, w których biegałem na początku to nie wyobrażam sobie w nich pokonywać kolejnych kilometrów na asfalcie, nogi by mi odpadły, to samo tyczy się odzieży na zimę czy lato. Różnica jest kolosalna, dlatego moim zdaniem szkoda zdrowia na kupowanie taniej odzieży/butów na początku nie widzi się różnicy ale jak ktoś jest bardziej doświadczony to już ją widzi i wie że w tanich ciuchach naraża tylko swoje zdrowie.

https://www.drukarnia-triada.pl/

Napisany przez: camilla pon, 18 maj 2020 - 09:55

mam pytanie, czy osoba która chce zacząć przygodę z bieganiem na początek powinna jakieś specjalne obuwie zakupić tzn. czy jest takie właśnie dla osób które zaczynają ?

Napisany przez: triada pon, 22 lis 2021 - 14:41

Diagnostyka samochodowa oraz warsztat samochodowy Auto Centrum Lublin 12

http://autocentrumlublin.com/ - mechanika samochodowa
http://autocentrumlublin.com/przeglady-rejestracyjne - przeglądy rejestracyjne
http://autocentrumlublin.com/geometria - geometria kół
http://autocentrumlublin.com/wulkanizacja - wymianya opon
http://autocentrumlublin.com/myjnia-samochodowa - myjnia bezdotykowa