Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

agorofobia

> 
agrafkaa
pon, 20 sie 2012 - 08:55
Jest ktoÅ› kto zmaga siÄ™ z agorofobiÄ…
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
SkÄ…d: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post pon, 20 sie 2012 - 08:55
Post #1

Jest ktoÅ› kto zmaga siÄ™ z agorofobiÄ…

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
Inanna
pon, 20 sie 2012 - 09:00
A co masz na myśli pisząc "agorafobia"? Definicję antyczną czyli lęk przed otwartą przestrzenią, czy współczesną: lęk przed lękiem?
Miałam/mam obie. Da się z tym żyć.
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post pon, 20 sie 2012 - 09:00
Post #2

A co masz na myśli pisząc "agorafobia"? Definicję antyczną czyli lęk przed otwartą przestrzenią, czy współczesną: lęk przed lękiem?
Miałam/mam obie. Da się z tym żyć.

--------------------



agrafkaa
pon, 20 sie 2012 - 10:20
irracjonalny lęk przed przebywaniem na otwartej przestrzeni, wyjściem z domu, wejściem do sklepu, tłumem, miejscami publicznymi, samotnym podróżowaniem, wywołany obawą przed napadem paniki i brakiem pomocy
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
SkÄ…d: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post pon, 20 sie 2012 - 10:20
Post #3

irracjonalny lęk przed przebywaniem na otwartej przestrzeni, wyjściem z domu, wejściem do sklepu, tłumem, miejscami publicznymi, samotnym podróżowaniem, wywołany obawą przed napadem paniki i brakiem pomocy

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
Tigerek
pon, 20 sie 2012 - 12:02
agrafkaa - walczyłam z tym kilka lat. Nie chodziłam na koncerty, w duże skupiska. Na początek zaczęłam robić postępy w ten sposób, że w "groźne" miejsca szłam z najzaufańszymi przyjaciółmi. Powoli, na brzeg, między kilka osób. Teraz problemu nie ma, ale pomoc przyszła z rzadko uznawanego źródła. Akurat mam to szczęście być szczerze z przekonania katoliczką, jestem od lat w ruchu charyzmatycznym. Widzę działanie Boga i uwierzyłam, że może też i mi pomóc. Przyjaciele poprosili na modlitwie o pokazanie źródła problemu. "Przypomniałam" sobie ... inkubator, w którym byłam po urodzeniu, poczucie odosobnienia, brak rodziców obok (30 lat temu nie wolno im było być na oddziale). Ciężkie przeżycie ale od tej pory problem mocno malał, szybko zniknął.
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post pon, 20 sie 2012 - 12:02
Post #4

agrafkaa - walczyłam z tym kilka lat. Nie chodziłam na koncerty, w duże skupiska. Na początek zaczęłam robić postępy w ten sposób, że w "groźne" miejsca szłam z najzaufańszymi przyjaciółmi. Powoli, na brzeg, między kilka osób. Teraz problemu nie ma, ale pomoc przyszła z rzadko uznawanego źródła. Akurat mam to szczęście być szczerze z przekonania katoliczką, jestem od lat w ruchu charyzmatycznym. Widzę działanie Boga i uwierzyłam, że może też i mi pomóc. Przyjaciele poprosili na modlitwie o pokazanie źródła problemu. "Przypomniałam" sobie ... inkubator, w którym byłam po urodzeniu, poczucie odosobnienia, brak rodziców obok (30 lat temu nie wolno im było być na oddziale). Ciężkie przeżycie ale od tej pory problem mocno malał, szybko zniknął.

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
Inanna
pon, 20 sie 2012 - 13:30
Tigerek, dziękuję Ci że to napisałaś.
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post pon, 20 sie 2012 - 13:30
Post #5

Tigerek, dziękuję Ci że to napisałaś.

--------------------



Tigerek
pon, 20 sie 2012 - 21:06
Cieszy mnie, jeśli pomogło. Jakoś mnie tak "tknęło", żeby się tym podzielić icon_wink.gif
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post pon, 20 sie 2012 - 21:06
Post #6

Cieszy mnie, jeśli pomogło. Jakoś mnie tak "tknęło", żeby się tym podzielić icon_wink.gif

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
agrafkaa
pon, 20 sie 2012 - 21:33
A ja się cieszę że nie jestem tu z tym problemem sama.
Wiem że da się z tym żyć.Tylko są dni kiedy to życie jest ciężkie.Na moje lęki natychmiastowo reaguje mój żołądek co powoduje u mnie wymioty.
Jak u siebie rozpoznałyście albo w jaki sposób dotarło do was że to jednak agorofobia?
Pomaga wam ktoś(jakaś terapia)?Czy może leczenie farmakologiczne?
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
SkÄ…d: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post pon, 20 sie 2012 - 21:33
Post #7

A ja się cieszę że nie jestem tu z tym problemem sama.
Wiem że da się z tym żyć.Tylko są dni kiedy to życie jest ciężkie.Na moje lęki natychmiastowo reaguje mój żołądek co powoduje u mnie wymioty.
Jak u siebie rozpoznałyście albo w jaki sposób dotarło do was że to jednak agorofobia?
Pomaga wam ktoś(jakaś terapia)?Czy może leczenie farmakologiczne?

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
Tigerek
pon, 20 sie 2012 - 22:04
Ja nie stosowałam ani farmaceutyków, ani terapii - z tej prostej przyczyny że spora część mojego najbliższego otoczenia uważała to za kretyńską fanaberię icon_sad.gif i w efekcie tylko kilkoro przyjaciół wiedziało o sprawie. A że to agorafobia połączona z demofobią (jakoś tak) to się dowiedziałam jak już z tego wychodziłam - od koleżanki, która świeżo po psychologii do rodzinnej miejscowości wróciła icon_biggrin.gif
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post pon, 20 sie 2012 - 22:04
Post #8

Ja nie stosowałam ani farmaceutyków, ani terapii - z tej prostej przyczyny że spora część mojego najbliższego otoczenia uważała to za kretyńską fanaberię icon_sad.gif i w efekcie tylko kilkoro przyjaciół wiedziało o sprawie. A że to agorafobia połączona z demofobią (jakoś tak) to się dowiedziałam jak już z tego wychodziłam - od koleżanki, która świeżo po psychologii do rodzinnej miejscowości wróciła icon_biggrin.gif

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
Gosia z edziecka
wto, 21 sie 2012 - 20:14
CYTAT(agrafkaa @ Mon, 20 Aug 2012 - 22:33) *
A ja się cieszę że nie jestem tu z tym problemem sama.
Wiem że da się z tym żyć.Tylko są dni kiedy to życie jest ciężkie.Na moje lęki natychmiastowo reaguje mój żołądek co powoduje u mnie wymioty.
Jak u siebie rozpoznałyście albo w jaki sposób dotarło do was że to jednak agorofobia?
Pomaga wam ktoś(jakaś terapia)?Czy może leczenie farmakologiczne?

Ja jestem po terapii. Aktualnie na lekach. Nie miałam lęku przed przestrzenią, ale mase innych. Reagowałam układem trawiennym.
Daję rade funkcjonować, chociaż musze uważać. Uczę się z tym żyć.
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
SkÄ…d: .
Nr użytkownika: 366




post wto, 21 sie 2012 - 20:14
Post #9

CYTAT(agrafkaa @ Mon, 20 Aug 2012 - 22:33) *
A ja się cieszę że nie jestem tu z tym problemem sama.
Wiem że da się z tym żyć.Tylko są dni kiedy to życie jest ciężkie.Na moje lęki natychmiastowo reaguje mój żołądek co powoduje u mnie wymioty.
Jak u siebie rozpoznałyście albo w jaki sposób dotarło do was że to jednak agorofobia?
Pomaga wam ktoś(jakaś terapia)?Czy może leczenie farmakologiczne?

Ja jestem po terapii. Aktualnie na lekach. Nie miałam lęku przed przestrzenią, ale mase innych. Reagowałam układem trawiennym.
Daję rade funkcjonować, chociaż musze uważać. Uczę się z tym żyć.
netty5
piÄ…, 16 lis 2012 - 13:17
CYTAT(Tigerek @ Mon, 20 Aug 2012 - 22:04) *
spora część mojego najbliższego otoczenia uważała to za kretyńską fanaberię


no wlasnie .....najgorsze jest to nikt tego nie rozumie i dodatkowo docinki i "umoralnianie' doklada stresu.A najgorsze z tego wszystkiego jest to ze ja pracuje w sasiednim miescie i musze dojezdzac zatloczonym pracowniczym autobusem-tragedia.Kombinowanie dojazdu innego zajmuje mnie do tego stopnia ze wiekszosc czesc czasu spedzam na ukladaniu strategii dojazdu do pracy danego dnia.Koszmar.Poszlabym do lekarza z tym problemem ale psychologa mamy w sasiednim miescie .Nie wiem juz co z tym robic.Ostatnio ta "fanaberia" przybrala na sile.Próbuje zaobserwowoac czy ma to zwiazek np. ze wzmozonym stresem czy zmeczeniem ale jakos na razie nie widze zwiazku.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post piÄ…, 16 lis 2012 - 13:17
Post #10

CYTAT(Tigerek @ Mon, 20 Aug 2012 - 22:04) *
spora część mojego najbliższego otoczenia uważała to za kretyńską fanaberię


no wlasnie .....najgorsze jest to nikt tego nie rozumie i dodatkowo docinki i "umoralnianie' doklada stresu.A najgorsze z tego wszystkiego jest to ze ja pracuje w sasiednim miescie i musze dojezdzac zatloczonym pracowniczym autobusem-tragedia.Kombinowanie dojazdu innego zajmuje mnie do tego stopnia ze wiekszosc czesc czasu spedzam na ukladaniu strategii dojazdu do pracy danego dnia.Koszmar.Poszlabym do lekarza z tym problemem ale psychologa mamy w sasiednim miescie .Nie wiem juz co z tym robic.Ostatnio ta "fanaberia" przybrala na sile.Próbuje zaobserwowoac czy ma to zwiazek np. ze wzmozonym stresem czy zmeczeniem ale jakos na razie nie widze zwiazku.


--------------------
agrafkaa
piÄ…, 16 lis 2012 - 14:43
Ja jestem aktualnie na leczeniu farmakologicznym.Oprucz problemów żołądkowych coraz częściej zaczełam mieć uczucie duszności,palpitacje serducha,uczucie ze zaraz zemdleje.Jakoś daje rade.Choć zdarzają się ciężkie dni....
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
SkÄ…d: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post piÄ…, 16 lis 2012 - 14:43
Post #11

Ja jestem aktualnie na leczeniu farmakologicznym.Oprucz problemów żołądkowych coraz częściej zaczełam mieć uczucie duszności,palpitacje serducha,uczucie ze zaraz zemdleje.Jakoś daje rade.Choć zdarzają się ciężkie dni....

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
netty5
piÄ…, 16 lis 2012 - 16:08
Zoładkowych dolegliwosci nie mam ale reszte co opisalas to wlasnie mam .Tez nie zawsze i w roznym stopniu ale czasem jest to baaaaaardzo uciazliwe.Ostatnio musialam wysiasc z autobusu juz po przejechaniu jednego przystanku i nie dojechalam do pracy.
A odczuwasz jakas poprawe po lekach?

Ten post edytował netty5 pią, 16 lis 2012 - 16:09
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post piÄ…, 16 lis 2012 - 16:08
Post #12

Zoładkowych dolegliwosci nie mam ale reszte co opisalas to wlasnie mam .Tez nie zawsze i w roznym stopniu ale czasem jest to baaaaaardzo uciazliwe.Ostatnio musialam wysiasc z autobusu juz po przejechaniu jednego przystanku i nie dojechalam do pracy.
A odczuwasz jakas poprawe po lekach?

--------------------
agrafkaa
piÄ…, 16 lis 2012 - 17:04
Tak dużą.Mogę wyjść do sklepu baa nawet mogę wyjść do supermarketu.
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
SkÄ…d: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post piÄ…, 16 lis 2012 - 17:04
Post #13

Tak dużą.Mogę wyjść do sklepu baa nawet mogę wyjść do supermarketu.

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
Trio
sob, 30 lis 2013 - 23:03
Współczuje wam na prawdę i myślę, że stres na pewno nasila takie rzeczy...trzymajcie się i szukajcie pomocy u specjalistów nie walczcie z tym sami/e
Trio


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 94
Dołączył: nie, 17 lis 13 - 23:39
Nr użytkownika: 43,161




post sob, 30 lis 2013 - 23:03
Post #14

Współczuje wam na prawdę i myślę, że stres na pewno nasila takie rzeczy...trzymajcie się i szukajcie pomocy u specjalistów nie walczcie z tym sami/e
Kindzia
pon, 22 gru 2014 - 09:00
Dokładnie. Małymi kroczkami i powolutku do przodu. Nigdy nie spotkałam się bezpośrednio z taką przypadłością, ale na pewno musi to być ciężkie. Jednak warto pamiętać, że najbardziej boimy się tego, czego "nie znamy". Głowa do góry, dużo wiary w siebie i życzę powodzenia! Swoją drogą polecam "Potęgę podświadomości" Joseph Murphy albo nieco łatwiejsza w czytaniu - Beata Pawlikowsaka "W dżungli podświadomości", tom II "Kody podświadomości" i ciąg dalszy z tej serii. Myślę, że dużo może pomóc. Ja miałam inne problemy wewnętrzne i na prawdę mega dużo mi pomogła icon_wink.gif
Kindzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 17
Dołączył: pon, 22 gru 14 - 08:50
Nr użytkownika: 45,057




post pon, 22 gru 2014 - 09:00
Post #15

Dokładnie. Małymi kroczkami i powolutku do przodu. Nigdy nie spotkałam się bezpośrednio z taką przypadłością, ale na pewno musi to być ciężkie. Jednak warto pamiętać, że najbardziej boimy się tego, czego "nie znamy". Głowa do góry, dużo wiary w siebie i życzę powodzenia! Swoją drogą polecam "Potęgę podświadomości" Joseph Murphy albo nieco łatwiejsza w czytaniu - Beata Pawlikowsaka "W dżungli podświadomości", tom II "Kody podświadomości" i ciąg dalszy z tej serii. Myślę, że dużo może pomóc. Ja miałam inne problemy wewnętrzne i na prawdę mega dużo mi pomogła icon_wink.gif

--------------------
[sygnatura niezgodna z Regulaminem Forum]
MaciuÅ›
śro, 18 mar 2015 - 16:24
to chyba depresja, a nie agorofobia
MaciuÅ›


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 15
Dołączył: czw, 12 lut 15 - 14:23
Nr użytkownika: 45,353




post śro, 18 mar 2015 - 16:24
Post #16

to chyba depresja, a nie agorofobia

--------------------
[sygnatura niezgodna z Regulaminem Forum]
VI0LA
wto, 02 sie 2016 - 13:18
widze sami psychologowie icon_wink.gif

depresja a agorafobia to w ogóle dwie inne rzeczy.. najwazniejsze: depresja jest chorobą, a agorafobia- lękiem przed ...

Najlepiej zgłosić się do specjalisty - psychologa, a nie samemu probować to przezwyciężyć
VI0LA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 14
Dołączył: pią, 12 lut 16 - 11:30
Nr użytkownika: 47,127




post wto, 02 sie 2016 - 13:18
Post #17

widze sami psychologowie icon_wink.gif

depresja a agorafobia to w ogóle dwie inne rzeczy.. najwazniejsze: depresja jest chorobą, a agorafobia- lękiem przed ...

Najlepiej zgłosić się do specjalisty - psychologa, a nie samemu probować to przezwyciężyć
WiolkaK
wto, 09 sie 2016 - 13:13
I wydaję mi się, że nie każdy psycholog sobie poradzi z tym problemem. Warto szukać takiego, który właśnie typowo zajmuje się walką z lękami.
WiolkaK


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 73
Dołączył: śro, 03 lut 16 - 08:34
Nr użytkownika: 47,105




post wto, 09 sie 2016 - 13:13
Post #18

I wydaję mi się, że nie każdy psycholog sobie poradzi z tym problemem. Warto szukać takiego, który właśnie typowo zajmuje się walką z lękami.
Peggie
piÄ…, 24 mar 2017 - 14:11
ja z tym problemu nie mam ale mogę sobie wyobrazić,jak ciężko takim ludziom odnaleźć się w społeczeństwie.
Peggie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 363
Dołączył: czw, 23 mar 17 - 13:11
Nr użytkownika: 49,066




post piÄ…, 24 mar 2017 - 14:11
Post #19

ja z tym problemu nie mam ale mogę sobie wyobrazić,jak ciężko takim ludziom odnaleźć się w społeczeństwie.
ladypunk
pon, 18 gru 2017 - 15:57
Nie wiediałam, że lęk przed lękiem teżsię określa jako agorafobię! Dlaczego? Ja mam lekką, przeraża mnie bycie na szerokiej, otwartej przestrzeni w samotności - np. na polu - ale z tym się jeszcze da żyć. Też mi trudno sobie wyobrazić jak żją ludzie, którzy boją się w oóle wyjśćz domu...
ladypunk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: czw, 23 lis 17 - 14:03
Nr użytkownika: 50,975




post pon, 18 gru 2017 - 15:57
Post #20

Nie wiediałam, że lęk przed lękiem teżsię określa jako agorafobię! Dlaczego? Ja mam lekką, przeraża mnie bycie na szerokiej, otwartej przestrzeni w samotności - np. na polu - ale z tym się jeszcze da żyć. Też mi trudno sobie wyobrazić jak żją ludzie, którzy boją się w oóle wyjśćz domu...
> agorofobia
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 22:00
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama