Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

Gdzie rodziłyście?

> 
niki
piÄ…, 02 kwi 2004 - 14:22
Witam.
Tak, już jesteśmy w domku , po wielu perypetiach , razem z synkiem. Urodziłam Maksia 14 marca, w niedzielę o 7.55 w ....szpitalu na Warszawskiej.
Zapewne pamiętacie moje dylematy na temat wyboru miejsca narodzin maluszka. Ostatecznie tuż przed rozwiązaniem zdecydowałam , ze bedę rodziła na Parkowej, bo tam miałam lekarza prowadzącego, który porody w Klinice zachwalał i moje obawy uspokoił. Jednak postanowiłam się obserwować i w razie jakichkolwiek wątpliwości co do zdrowia maluszka i swego zaznajomić się ze szpitalem na Warszawskiej.

W sobotę 5 dni przed terminem w nocy zauwazyłam wyrażne zmniejszenie ruchów maluszka. Po południu pojechałam na Ktg na Parkową , by się uspokoić . Po 2 godzinach oczekiwania zrobiono mi je i odesłano do domu.Po powrocie do domu dostałam regularnych skurczy i kolo 22 , kiedy skurcze powtarzały się co 6 min pojechałam na Parkową. Uprzednio zadzwoniwszy oczywiście. Na Parkowej na początku mnie obśmiano, że tak uśmiechnięte to kobiety na poród nie przyjeżdzają, potem zbadano , i w związu z niewielkim rozwarciem i brakiem miejsca odesłano znowu do domu. Mialam do nich dzwonić, gdyby skurcze były już co 3 min. W domu skurcze zrobiły sie nieregularne,ale nie osłabły. Około 2.30 w nocy pojechaliśmy ...ale do szpitala na Warszawską, gdzie nas oczywiście nie odesłano, przyjęto i stwierdzono poród rozpoczęty i rozwarcie na 3 cm. Okazało się , ze sala eko jest wolna, opieka fachowa i miła . Poczułam sie bezpiecznie i mogłam urodzić spokojnie. Miła położna zaproponowała znieczulenie, z czego zmeczona skwapliwie skorzystałam.Nawet nie wyobrażam sobie jak mogłabym urodzić bez niego, bo mialam slabą czynność skurczową. Bolało, a rozwarcie nie postępowało. Po przyjęciu 2 butli kroplówki z oksytocyną urodziłam wreszcie przed ósmą rano.
Ze względu na zielone wody płodowe mały został wzięty na obserwację do inkubatorka . Po półtorej doby okazało się, że zaaspirował wody i dostał zapalenia płuc. Pozostaliśmy w szpitalu przez 9 dni. Opiekę noworodkową oceniam jako bardzo dobrą. Położne na porodówce bardzo miłe. Do położnych połogowych też nie ma się o co przyczepić. Może tylko personej sprzątający zbyt był hałaśliwy, ale za to jaki energiczny...

Podsumowując : jestem bardzo zadowolona, że trafiłam na Warszawską. Może nie ma w tym szpitalu takich luksusów i dobrego jedzonka jak na Parkowej, ale jest dobra opieka i fachowcy, którzy potrafią zająć się profesjonalnie kobietą i dzieciątkiem i mają po temu odpowiedni sprzęt.A jeśli chodzi o higienę szpitalną, to było tam lepiej niż myślałam. I w takim przypadku jak mój tylko tam mogłam otrzymać odpowiednią pomoc.

To wszystko. Jeśli chcecie wiedzieć coś jeszcze- pytajcie. Odpowiem najszybciej jak pozwoli mi na to mój mały płaksiwy synek.
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post piÄ…, 02 kwi 2004 - 14:22
Post #41

Witam.
Tak, już jesteśmy w domku , po wielu perypetiach , razem z synkiem. Urodziłam Maksia 14 marca, w niedzielę o 7.55 w ....szpitalu na Warszawskiej.
Zapewne pamiętacie moje dylematy na temat wyboru miejsca narodzin maluszka. Ostatecznie tuż przed rozwiązaniem zdecydowałam , ze bedę rodziła na Parkowej, bo tam miałam lekarza prowadzącego, który porody w Klinice zachwalał i moje obawy uspokoił. Jednak postanowiłam się obserwować i w razie jakichkolwiek wątpliwości co do zdrowia maluszka i swego zaznajomić się ze szpitalem na Warszawskiej.

W sobotę 5 dni przed terminem w nocy zauwazyłam wyrażne zmniejszenie ruchów maluszka. Po południu pojechałam na Ktg na Parkową , by się uspokoić . Po 2 godzinach oczekiwania zrobiono mi je i odesłano do domu.Po powrocie do domu dostałam regularnych skurczy i kolo 22 , kiedy skurcze powtarzały się co 6 min pojechałam na Parkową. Uprzednio zadzwoniwszy oczywiście. Na Parkowej na początku mnie obśmiano, że tak uśmiechnięte to kobiety na poród nie przyjeżdzają, potem zbadano , i w związu z niewielkim rozwarciem i brakiem miejsca odesłano znowu do domu. Mialam do nich dzwonić, gdyby skurcze były już co 3 min. W domu skurcze zrobiły sie nieregularne,ale nie osłabły. Około 2.30 w nocy pojechaliśmy ...ale do szpitala na Warszawską, gdzie nas oczywiście nie odesłano, przyjęto i stwierdzono poród rozpoczęty i rozwarcie na 3 cm. Okazało się , ze sala eko jest wolna, opieka fachowa i miła . Poczułam sie bezpiecznie i mogłam urodzić spokojnie. Miła położna zaproponowała znieczulenie, z czego zmeczona skwapliwie skorzystałam.Nawet nie wyobrażam sobie jak mogłabym urodzić bez niego, bo mialam slabą czynność skurczową. Bolało, a rozwarcie nie postępowało. Po przyjęciu 2 butli kroplówki z oksytocyną urodziłam wreszcie przed ósmą rano.
Ze względu na zielone wody płodowe mały został wzięty na obserwację do inkubatorka . Po półtorej doby okazało się, że zaaspirował wody i dostał zapalenia płuc. Pozostaliśmy w szpitalu przez 9 dni. Opiekę noworodkową oceniam jako bardzo dobrą. Położne na porodówce bardzo miłe. Do położnych połogowych też nie ma się o co przyczepić. Może tylko personej sprzątający zbyt był hałaśliwy, ale za to jaki energiczny...

Podsumowując : jestem bardzo zadowolona, że trafiłam na Warszawską. Może nie ma w tym szpitalu takich luksusów i dobrego jedzonka jak na Parkowej, ale jest dobra opieka i fachowcy, którzy potrafią zająć się profesjonalnie kobietą i dzieciątkiem i mają po temu odpowiedni sprzęt.A jeśli chodzi o higienę szpitalną, to było tam lepiej niż myślałam. I w takim przypadku jak mój tylko tam mogłam otrzymać odpowiednią pomoc.

To wszystko. Jeśli chcecie wiedzieć coś jeszcze- pytajcie. Odpowiem najszybciej jak pozwoli mi na to mój mały płaksiwy synek.
Adusiowa Mama
piÄ…, 02 kwi 2004 - 14:38
Gratulacje Niki icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Adusiowa Mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 194
Dołączył: czw, 29 sty 04 - 13:01
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,382




post piÄ…, 02 kwi 2004 - 14:38
Post #42

Gratulacje Niki icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Agnieszka*
piÄ…, 02 kwi 2004 - 16:28
Gratuluje syneczka, Niki icon_smile.gif
Relacja z porodu rewelacyjna icon_smile.gif
Chyba takiej oczekuje ciągle przed moim, zblizajacym się nieubłabanie icon_wink.gif
Może dzieki Tobie i ja zaoszczędzę kilkaset złotych i urodze na Warszawskiej icon_smile.gif
Życzę Wam zdrówka, mam nadzieję że po długim pobycie w szpitalu juz wszystko jest super !!
.... no a syneczek faktycznie taki płaczliwy?? Ja obserwuję (nasłuchuję) niemowlaczka który od niedeawna mieszka za ścianą (czyli u sąsiadów) i w ciągu miesiąca to chyba 3 razy słyszałam jak płakał icon_eek.gif
Pozdrawiam cieplutko icon_smile.gif
Agnieszka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 831
Dołączył: śro, 14 sty 04 - 08:50
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,330




post piÄ…, 02 kwi 2004 - 16:28
Post #43

Gratuluje syneczka, Niki icon_smile.gif
Relacja z porodu rewelacyjna icon_smile.gif
Chyba takiej oczekuje ciągle przed moim, zblizajacym się nieubłabanie icon_wink.gif
Może dzieki Tobie i ja zaoszczędzę kilkaset złotych i urodze na Warszawskiej icon_smile.gif
Życzę Wam zdrówka, mam nadzieję że po długim pobycie w szpitalu juz wszystko jest super !!
.... no a syneczek faktycznie taki płaczliwy?? Ja obserwuję (nasłuchuję) niemowlaczka który od niedeawna mieszka za ścianą (czyli u sąsiadów) i w ciągu miesiąca to chyba 3 razy słyszałam jak płakał icon_eek.gif
Pozdrawiam cieplutko icon_smile.gif

--------------------


Agnieszka*
śro, 29 wrz 2004 - 23:25
..... i tak mijaly tygodnie a ja... faktycznie rodzilam na Warszawskiej
Mój porod w skrocie:
rano pierwsze objawy porodu, male krwawienie a ok 12 odchodza troche wody, skurcze pojawiaja sie ok 12 ale do 17 da sie wytrzymac wiec czekam w domu
po 17 jestesmy na izbie przyjec, lewatywa, golenie i inne formalnosci, skurcze juz czuje na tyle dobrze ze w czasie ich trwania musze myslec o oddychaniu i o tym co mowili w szkole rodzenia icon_smile.gif
dokladnie o 18 (na sali wisi zegar) klade sie na lozko porodowe na sali eko (hura!!!!!!! jest wolna icon_smile.gif )
pozniej na zmiane prysznic i badanie
ok 18.30 juz nie pozwolili mi wstac z lozka.......bo o 18.40 KubuÅ› lezal na moich piersiach icon_smile.gif

A teraz troche romantyki
juz na poczatku mogo pobytu na sali eko ciemnieje za oknem, grzmoty i blyskawice i.......... gasnie w calym szpitalu światlo, rodze przy rozsawionych swiecach i jednej latarce
szyjÄ… mnie tez przy tych swiecach i latarce !!!!!
Mój synek bedzie za to romantykiem icon_smile.gif
Agnieszka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 831
Dołączył: śro, 14 sty 04 - 08:50
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,330




post śro, 29 wrz 2004 - 23:25
Post #44

..... i tak mijaly tygodnie a ja... faktycznie rodzilam na Warszawskiej
Mój porod w skrocie:
rano pierwsze objawy porodu, male krwawienie a ok 12 odchodza troche wody, skurcze pojawiaja sie ok 12 ale do 17 da sie wytrzymac wiec czekam w domu
po 17 jestesmy na izbie przyjec, lewatywa, golenie i inne formalnosci, skurcze juz czuje na tyle dobrze ze w czasie ich trwania musze myslec o oddychaniu i o tym co mowili w szkole rodzenia icon_smile.gif
dokladnie o 18 (na sali wisi zegar) klade sie na lozko porodowe na sali eko (hura!!!!!!! jest wolna icon_smile.gif )
pozniej na zmiane prysznic i badanie
ok 18.30 juz nie pozwolili mi wstac z lozka.......bo o 18.40 KubuÅ› lezal na moich piersiach icon_smile.gif

A teraz troche romantyki
juz na poczatku mogo pobytu na sali eko ciemnieje za oknem, grzmoty i blyskawice i.......... gasnie w calym szpitalu światlo, rodze przy rozsawionych swiecach i jednej latarce
szyjÄ… mnie tez przy tych swiecach i latarce !!!!!
Mój synek bedzie za to romantykiem icon_smile.gif

--------------------


Beata Białystok
czw, 30 wrz 2004 - 10:21
Agnieszko gratulujÄ™ syneczka icon_smile.gif
Beata Białystok


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,136
Dołączył: śro, 20 sie 03 - 12:04
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 999

GG:


post czw, 30 wrz 2004 - 10:21
Post #45

Agnieszko gratulujÄ™ syneczka icon_smile.gif

--------------------
Pozdrawiam
Beata mama Agatki (3.11.1999) user posted image
kasiarybka

Go??







post czw, 30 wrz 2004 - 12:47
Post #46

Gratuluję"nowym" mamuśkom icon_smile.gif
niki
czw, 30 wrz 2004 - 14:47
Poród przy świecach.... Bardzo nietypowo i romantycznie....

Ja również gratuluję z okazji narodzin synka Agnieszko.
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post czw, 30 wrz 2004 - 14:47
Post #47

Poród przy świecach.... Bardzo nietypowo i romantycznie....

Ja również gratuluję z okazji narodzin synka Agnieszko.
Aspasja

Go??







post nie, 07 lis 2004 - 11:06
Post #48

Witam wszystkie mamusie icon_exclaim.gif
Widzę że wszystkie mamy rodziły albo na Parkowej albo na Warszawskiej albo w PSK. Ja natomiast 8 m-cy temu rodziłam na Zamenhoffa u dr Arciszewskiego. Jestem bardzo zadowolona z tej polikliniki. Wspaniała, fachowa i troskliwa opieka. Miałam cesarskie cięcie zaplanowane. Kiedy rodziłam były to poczatkowe miesiące kiedy Arciszewski podpisał umowę z NFZ i nagle pojawilo sie strasznie duzo pacjentek. Miałam obawy ze w związku z tym jak zacznę rodzic to moze nie byc wtedy miejsca. Ale okazało się po kolejnym badaniu KTG ze następnego dnia mam stawic sie na poród. Cała cesarka trwała dosłownie nie wiecej niz 20 min. Na sale weszłam 14.10 a juz w pokoju byłam 14.35. Szybko, prawda. Jak ja rodziłam to pród fizjologiczny kosztował 500 zł a cesarka 700. W tej chwili ceny sie troche zmienily na 700 i 1000zł. icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Pozdrawiam mama Kacperka
Betti
piÄ…, 28 sty 2005 - 10:21
Czas trochę odświeżyć temacik. icon_biggrin.gif Ja osobiście chciałabym dowiedzieć się jak dokładnie wygląda poród i opieka poporodowa u Arciszewskiego na Zamenhoffa. Przedtem rodziłam na Warszawskiej i średnio podobało mi się tam- ale to było jeszcze przed remontem. Teraz będę rodziła w kwietniu i nie wiem czy iść na Warszawską czy na Zamenhoffa. Jestem bardziej nastawiona na klinikę Arciszewskiego bo tam prowadzona jest moja ciąża i jestem zadowolona. Więc dziewczyny, jakby któraś mogła coś napisać jak tam jest to byłabym bardzo wdzięczna. Trzymajcie się cieplutko. icon_biggrin.gif
Betti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 20
Dołączył: sob, 28 sie 04 - 01:14
Nr użytkownika: 2,046




post piÄ…, 28 sty 2005 - 10:21
Post #49

Czas trochę odświeżyć temacik. icon_biggrin.gif Ja osobiście chciałabym dowiedzieć się jak dokładnie wygląda poród i opieka poporodowa u Arciszewskiego na Zamenhoffa. Przedtem rodziłam na Warszawskiej i średnio podobało mi się tam- ale to było jeszcze przed remontem. Teraz będę rodziła w kwietniu i nie wiem czy iść na Warszawską czy na Zamenhoffa. Jestem bardziej nastawiona na klinikę Arciszewskiego bo tam prowadzona jest moja ciąża i jestem zadowolona. Więc dziewczyny, jakby któraś mogła coś napisać jak tam jest to byłabym bardzo wdzięczna. Trzymajcie się cieplutko. icon_biggrin.gif

--------------------
Mama Konradka (9.02.1999)
Gabriela
user posted image
i Emmy
user posted image
Agnieszka*
pon, 05 wrz 2005 - 10:49
Ojej coś tu nie idzie odsiezanie temaciku - teraz z kolei ja bym tego chciała jako zainteresowana icon_smile.gif
Rok temu rodzilam na Warszawskiej a 3 miesiace temu moja siostra rodziła w PSK i jednak wolę Warszawską
Może jednak ktos cos mi podpowie nowego
.......o ile wogóle ktos tu się dopisze wink.gif
Agnieszka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 831
Dołączył: śro, 14 sty 04 - 08:50
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,330




post pon, 05 wrz 2005 - 10:49
Post #50

Ojej coś tu nie idzie odsiezanie temaciku - teraz z kolei ja bym tego chciała jako zainteresowana icon_smile.gif
Rok temu rodzilam na Warszawskiej a 3 miesiace temu moja siostra rodziła w PSK i jednak wolę Warszawską
Może jednak ktos cos mi podpowie nowego
.......o ile wogóle ktos tu się dopisze wink.gif

--------------------


Adusiowa Mama
pon, 05 wrz 2005 - 17:41
Ja dopiszÄ™ icon_smile.gif

W maju 2003 rodziłam na Warszawskiej. Nastepny raz też będzie tam ( tylko nie wiem kiedy będzie icon_smile.gif )
Adusiowa Mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 194
Dołączył: czw, 29 sty 04 - 13:01
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,382




post pon, 05 wrz 2005 - 17:41
Post #51

Ja dopiszÄ™ icon_smile.gif

W maju 2003 rodziłam na Warszawskiej. Nastepny raz też będzie tam ( tylko nie wiem kiedy będzie icon_smile.gif )

--------------------
Wspomnienia to miła rzecz. Czasem potrafią niemal zasypać przepaście

Betti
pon, 05 wrz 2005 - 18:30
Ja jednak urodziłam swoje maleństwo na Zamenhofa. Jestem bardzo zadowolona z porodu i opieki po nim. Polecam. icon_biggrin.gif
Betti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 20
Dołączył: sob, 28 sie 04 - 01:14
Nr użytkownika: 2,046




post pon, 05 wrz 2005 - 18:30
Post #52

Ja jednak urodziłam swoje maleństwo na Zamenhofa. Jestem bardzo zadowolona z porodu i opieki po nim. Polecam. icon_biggrin.gif

--------------------
Mama Konradka (9.02.1999)
Gabriela
user posted image
i Emmy
user posted image
anonimowy

Go??







post śro, 04 sty 2006 - 13:23
Post #53

Mój kolejny poród juz w tym miesiącu - mam nadzieje icon_wink.gif
I wybieram się na Warszawską. Poremoncie jest więcej sal rodzinnych a ja chcę koniecznie z mężem.
.....iWarszawska jest za darmo
onia

Go??







post pon, 20 lut 2006 - 13:16
Post #54

CYTAT(Ulcia i Julcia)
a ja jestem ciekawa jak się rodzi w Sokółce...

No właśnie co dziewczyny sądzicie o porodach w Sokółce, bo ja słyszę różne opinie na ten temat
onia

Go??







post pon, 20 lut 2006 - 13:20
Post #55

CYTAT(Jewka)
no właśnie, czy któraś z Was, albo Waszych znajomych rodziła w Sokółce w ostanich miesiącach?? Ja urodziłam Kacperka prawie dwa lata temu..


I jakie masz wrażenia po porodzie w Sokółce chodzi mi głównie o lekarzy, bo położne są ponoć super
Agnieszka*
śro, 22 lut 2006 - 14:07
Ten gosc powyzej to bylam ja.
Mateuszek urodził się 23 stycznia w szpitalu przy Warszawskiej. Wszystko po remoncie, sale 2u-osobowe. Dzieci razem na sali.
Na porodówce jednoosobowe niestety ze starym wyposazeniem jeszcze ale mozna z mężami rodzic. Jest tylko jedna dwojka. Nie wiem czy to tak cala zima ale z ogrzewaniem mają problemy i byly problemy z rodzeniem z mężem gdy eko była zajęta i wylądowałam na tej dwójce (chyba jedyna ciepła sala).... ale zaraz cos wykombinowali i rodzilam z mężem na jednoosobowej. Niestety nieogrzewanej!! Postawili jeden grzejniczek jakis ale mało on grzał bo sala duza. Dla mnie oczywiscie bylo i tak goraco ale pielegniarki w golfikach chodily icon_wink.gif
Agnieszka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 831
Dołączył: śro, 14 sty 04 - 08:50
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,330




post śro, 22 lut 2006 - 14:07
Post #56

Ten gosc powyzej to bylam ja.
Mateuszek urodził się 23 stycznia w szpitalu przy Warszawskiej. Wszystko po remoncie, sale 2u-osobowe. Dzieci razem na sali.
Na porodówce jednoosobowe niestety ze starym wyposazeniem jeszcze ale mozna z mężami rodzic. Jest tylko jedna dwojka. Nie wiem czy to tak cala zima ale z ogrzewaniem mają problemy i byly problemy z rodzeniem z mężem gdy eko była zajęta i wylądowałam na tej dwójce (chyba jedyna ciepła sala).... ale zaraz cos wykombinowali i rodzilam z mężem na jednoosobowej. Niestety nieogrzewanej!! Postawili jeden grzejniczek jakis ale mało on grzał bo sala duza. Dla mnie oczywiscie bylo i tak goraco ale pielegniarki w golfikach chodily icon_wink.gif

--------------------


Ulcia i Julcia
śro, 22 lut 2006 - 20:59
Agnieszka, pozdrówka! Też zamierzam rodzić na Warszawskiej. Czy do lekarza też tam chodziłaś?
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post śro, 22 lut 2006 - 20:59
Post #57

Agnieszka, pozdrówka! Też zamierzam rodzić na Warszawskiej. Czy do lekarza też tam chodziłaś?

--------------------
Bu?ka
Ulcia, mama Julci i Ole?ki
user posted imageuser posted image
user posted imageuser posted image
Agnieszka*
czw, 23 lut 2006 - 11:10
nie chodzilam tam do lekarza ale po drugim porodzie nadal uwazam tak jak dawniej....... nie widze potrzeby kombinowania chodzenia do lekarza w szpitalu gdzie chce sie rodzic. Lekarz ma róznie dyzury wiec mozna nie trafic a w sumie to i tak połozne sa przy porodzie a lekarz to czasem pojawia sie (albo i nie) a na koniec tylko zszyje.
Chyba ze sie zapłaci........ ale wtedy to chyba lepiej isc prywatnie do kliniki , zaplacic i miec wszystko zalatwione.
Agnieszka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 831
Dołączył: śro, 14 sty 04 - 08:50
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,330




post czw, 23 lut 2006 - 11:10
Post #58

nie chodzilam tam do lekarza ale po drugim porodzie nadal uwazam tak jak dawniej....... nie widze potrzeby kombinowania chodzenia do lekarza w szpitalu gdzie chce sie rodzic. Lekarz ma róznie dyzury wiec mozna nie trafic a w sumie to i tak połozne sa przy porodzie a lekarz to czasem pojawia sie (albo i nie) a na koniec tylko zszyje.
Chyba ze sie zapłaci........ ale wtedy to chyba lepiej isc prywatnie do kliniki , zaplacic i miec wszystko zalatwione.

--------------------


Ulcia i Julcia
czw, 23 lut 2006 - 15:07
Nie, źle mnie zrozumiałaś. Mam na myśli to, że tam są fajni, fachowi lekarze.
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post czw, 23 lut 2006 - 15:07
Post #59

Nie, źle mnie zrozumiałaś. Mam na myśli to, że tam są fajni, fachowi lekarze.

--------------------
Bu?ka
Ulcia, mama Julci i Ole?ki
user posted imageuser posted image
user posted imageuser posted image
Agnieszka*
czw, 23 lut 2006 - 18:35
Oj to fakycznie zle zrozumialam ale bardzo czesto wlasnie tak dziewczyny "kombinujÄ…" - chyba rozumiesz o czym mysle icon_smile.gif
Agnieszka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 831
Dołączył: śro, 14 sty 04 - 08:50
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,330




post czw, 23 lut 2006 - 18:35
Post #60

Oj to fakycznie zle zrozumialam ale bardzo czesto wlasnie tak dziewczyny "kombinujÄ…" - chyba rozumiesz o czym mysle icon_smile.gif

--------------------


> Gdzie rodziÅ‚yÅ›cie?
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 11:25
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama