Od razu m贸wi臋, 偶e nie chodzi mi o 偶adne diety odchudzaj膮ce. I w sumie sama nie wiem do ko艅ca o co mi chodzi
Jaki艣 czas temu, po dyskusji na maluchowym forum stwierdzi艂am, 偶e moja rodzina od偶ywia si臋 kiepsko, mamy z艂e nawyki i 艣mieciowe jedzenie w lod贸wce Troch臋 ju偶 zmieni艂am, czyli wyeliminowa艂am cz臋艣膰 najgorszych 艣wi艅stw:
- Nutell臋 zast膮pi艂am miodem,
- P艂atki 艣niadaniowe typu cornflakes zdrowym b艂onnikiem
- Ciastka cz臋sto zast臋puj膮 wafle ry偶owe albo pieczywo chrupkie
- nie kupuj臋 prawie bia艂ego "zwyk艂ego" chleba, a 偶ytni,
- staram si臋 nie kupowa膰 ciast gotowc贸w,
- czasem piek臋 mi臋so zamiast kupnych w臋dlin.
Jest lepiej, ale wcale nie uwa偶am, 偶e dobrze.
Wczoraj przegadali艣my z m臋偶em p贸艂 wieczoru i to wnioski:
- jemy za ma艂o warzyw i owoc贸w (rany, na moim osiedlu prawie ich nie ma o tej porze roku!)
- jemy za ma艂o kasz
- za du偶o pieczywa,
- za du偶o cukru
- ch艂opaki s膮 bardzo wybredni i jedz膮 2-3 rodz owoc贸w, warzyw prawie wcale, tyle co w zupach.
I tak to wygl膮da Nie wiem, czy to kryzys wieku 艣redniego nas dopada ale jako艣 cz臋艣ciej cz艂owiek my艣li, co za syfy wrzuca w siebie i jak to si臋 odbija na zdrowiu
Mimo, 偶e od 10 lat sama 偶ywi臋 rodzin臋, czuj臋 si臋 jak pocz膮tkuj膮ca kucharka Nie mam pomys艂贸w, nie znam przepis贸w na zdrowe potrawy W naszych domach rodzinnych panuje raczej klasyka: kanapki z kie艂bask膮, kotlet z ziemniakami...Tak偶e wzorce 艣rednie.
Chcia艂abym inaczej. Nie od razu si臋 uda, wiem, ale ma艂ymi kroczkami chcia艂abym, 偶eby nasze menu si臋 zmieni艂o, a przede wszystkim nasze nawyki. Nie mam zbyt du偶o czasu na gotowanie, ale w sumie ten czas, jaki przeznaczam na zrobienie t艂ustego sosu mog臋 przeznaczy膰 na zrobienie zapiekanki z warzyw, prawda???
Na pewno znacie r贸偶ne ciekawe przepisy na zdrowe potrawy. Na pewno wiecie, co warto zmieni膰, od czego zacz膮膰, co w艂膮czy膰 jak najszybciej, a co wyeliminowa膰.
Od wczoraj staram si臋 zwi臋ksza膰 warzywa. Zrobili艣my koktail z owoc贸w
Pomo偶ecie???
A dodatkowo licz臋 na wsparcie, mobilizowanie i doping w chwilach kryzysu
jakie owoce i warzywa jadacie?
Jak膮 kuchni臋 lubicie?
Czego nie bierzecie do ust?
ps. troch臋 cukru nie zrobi Wam strasznej krzywdy
Artola mam dok艂adnie takie same przemy艣lenia. Delikatnie m贸wi膮c wkurza mnie polska kuchnia, ten nie艣miertelny schabowy. Chcia艂abym inaczej, czasami si臋 udaje, ale to czasami, a ja chcia艂abym ju偶 zawsze tak zdrowo.
Ostatnio dla odmiany zrobi艂am udka duszone z warzywami,a nie klasycznie pieczone. 艁a艂 c贸偶 za wyczyn, usi膮艣膰 i zap艂aka膰.
Naprawd臋 chyle czo艂a przed kobietami kt贸re to tak potrafi膮, 偶e ooooo czas na dynie nadszed艂 i robi膮, a do tego jeszcze w s艂oiki zaprawi膮, 偶eby zup臋, czy inne cuda w zimowe wieczory wyczarowa膰.
Ostatnio kupi艂am cykori臋. Chcia艂am zaszale膰. Ale niestety pole偶a艂a w lod贸wce, naczyta艂am si臋, 偶e gorzka i polecia艂a w kosz.
Oczekujesz konkretnych przepis贸w, czy tylko wskaz贸wek?
Bo ja bym chcia艂a, 偶eby mnie kto艣 tak zaprosi艂 na miesi膮c do siebie i pokaza艂 jak to w praktyce wygl膮da i 偶e da si臋 z kaszy zrobi膰 cud mi贸d, bo jak na razie to kasza=gulasz i tak mam zakorzenione. Pora偶ka.
Mo偶e ja zapodam nasz zdrowy przepis:
- makaron w kszta艂cie 艣ci臋tych grubych rurek
- 80 dag 艣wie偶ych mi臋sistych pomidor贸w lub 2 puszki (po 35-40 dag)
- 15 dag sera feta,
- spora cebula,
- po kawa艂ku str膮ka zielonej i czerwonej papryki,
- du偶y p臋czek rzodkiewek,
- 4 艂y偶ki oliwy z oliwek
- 2 艂y偶ki mas艂a,
- 2 czubate 艂y偶ki posiekanej bazylii,
- 2 z膮bki czosnku
- ostra sproszkowana papryka, s贸l, pieprz
Czosnek i cebul臋 obra膰, pokroi膰 w drobn膮 kostk臋, papryk臋 pokroi膰 w kr贸tkie cienkie paski, a umyt膮 rzodkiewk臋 w s艂upki. Fet臋 pokroi膰 w kostk臋. Makaron ugotowa膰 al dente w osolonej wodzie. Cebul臋, papryk臋, czosnek i rzodkiewk臋 kr贸tko sma偶y膰, mieszaj膮c, na rozgrzanej oliwie. Doda膰 obrane ze sk贸rki i pokrojone 艣wie偶e pomidory lub konserwowe (wraz z zalew膮) lekko rozdrobnione widelcem, przyprawi膰 do smaku sol膮 i pieprzem.
Dusi膰 oko艂o 10 min bez przykrycia, od czasu do czasu mieszaj膮c. pod koniec duszenia doda膰 mas艂o. Ods膮czony gor膮cy makaron wymiesza膰 z bazyli膮 i przyrz膮dzonym sosem, przyprawi膰 potraw臋 do smaku cukrem, sol膮 i papryk膮 sproszkowan膮. Na talerzach posypa膰 fet膮.
Artola,
Widz臋, 偶e mamy dzieci w podobnym wieku, dzieci lubi膮 jak si臋 co艣 w domu dzieje. Usi膮d藕cie i porozmawiajcie te偶 z dzie膰mi (no nie za d艂ugo) - 偶e b臋dziemy powoli zmienia膰 to co jemy, 偶e te偶 chcecie si臋 dowiedzie膰 co oni lubi膮 bla bla bla
Kurcze, przecie偶 teraz jest warzywno-owocowa orgia, ja notorycznie si臋 za艣liniam na straganach i miotam mi臋dzy cukini膮, fasolk膮 a kalarep膮 i musz臋 pilnowa膰, 偶e nie kupi膰 za du偶o.
No wi臋c Ty tak zr贸b, kup DU呕O. Pokr贸j r贸偶ne "chrupkie" warzywa w s艂upki, daj ch艂opakom popr贸bowa膰. Daj im pozgadywa膰 jakie to warzywo. Mo偶e niech preferencje smakowe pisz膮 na kartkach bo m艂odszy pewnie powtarza to co starszy. Zr贸bcie sobie jaki艣 jogurtowy sos albo na bazie pesto do "maczania". Mo偶e lubicie bardziej ostro, mo偶e 艂agodniej - zr贸bcie dwa. Niech ch艂opaki sami eksperymentuj膮, Flo ju偶 wie, 偶e lubi mizeri臋 z jogurtem (i tak mizeria to danie niani, nie nasze ) bo mia艂a okazj臋 spr贸bowa膰 obydwu.
Moje dzieci kochaj膮 olej dyniowy (ja te偶!), wiem, 偶e jest pioru艅sko drogi ale nie pije si臋 tego litrami a zjedz膮 wi臋kszo艣膰 warzyw pokropionych tym.
Acha, pami臋taj o g艂膮bie z kapusty oraz o koperku, 艣wietnym do zabawy w posypywanie a wi臋kszo艣膰 dzieci go lubi.
Moze zamiast koktajlu zmiksowane owoce? Galaretki z owocami, jakies proste ciasteczka niech upieka jak im sie chce slodkiego. Mrozone owoce w foremkach zamiast lodow.
Jak namowic nie powiem bo sama mam ten problem. Zaczelam Robertowi dekorowac kanapki surowymi warzywami to pochwalil, ze ladne i nie tknal . Jakby mu bylo zal ich zjesc
Placki /kotlety z cukinii, kotlety z fasoli np. Mielone ze szpinakiem zamiast bulki , jesli dodajesz bulke, lub startym baklazanem/cukinia.
Mniej panierowanych smazonych zamiast tego wrzucic to piekarnika lub udusic.
Mam fajny przepis na zupe krem z dyni, moge wstawic pozniej.
Artola,
nawyk贸w zywieniowych nie da si臋 zmienic z dnia na dzie艅. To jest proces. Ale nie wierz臋 w to, ze jaki艣 niejadek umrze z g艂odu w domu pe艂nym jedzenia, je艣li nie dostanie tych kilku ulubionych potraw, kt贸re trawi
W moim domu jest zawsze du偶o owoc贸w, bo ja jestem owoco偶erna, za to nie ma s艂odyczy. Nie 偶ebym w og贸le nie kupowa艂a ale kupujemy, zeby zaraz zje艣膰, nie robie zapas贸w. Wi臋c jak kto艣 jest g艂odny, to pierwszym, co mu wpada w oko, s膮 owoce. Na stole stoi misa i tam zawsze co艣 jest (aktualnie - 艣liwki, nektarynki i gruszki). Nie wyobrazam sobie mojego domu bez misy z owocami na stole *
Do obiadu najcz臋艣ciej jest micha zielonej sa艂aty - z pomidorami, og贸rkami, szczypiorkiem... co mam w domu. Sos robi臋 z soku z cytryny z oliw膮 (plus zio艂a). Kiedy艣 dziewczyny wybrzydza艂y, a teraz widz臋, 偶e niewa偶ne ile tej salaty zrobi臋, b臋dzie zjedzona. Julka do niedawna wybiera艂a tylko pomidory, teraz zjada wszystko.
Edit:
* i jeszcze orzechy i suszone owoce do pogryzania.
najpro艣ciej nie kupowa膰 niezdrowych rzeczy
w koktajlu nie widz臋 nic z艂ego.
Zdecydowanie nie z dnia na dzien. U nas to byl wieloletni proces ( i nadal trwa ).
Najpierw ja sama zaczelam mozolna prace nad nawykami i szukaniem zdrowszych substytutow odkad wylazly problemy ze zdrowiem (moje i potencjalnie dziedziczne w rodzinie) i waga, trudna do strzasniecia i z tendencja zwyzkowa
Reszta domownikow poszla za ciosem zaintrygowana zawartoscia mojego talerza ;-P
Mlodszych przyzwyczajalam od poczatku nie dajac niezdrowych wyborow.
Pozostalym zreszta tez w pewnym sensie bo po prostu nie kupowalismy i nie mielismy w domu tego co ewidentnie badziewne: sklepowych slodyczy, gotowych dan, deserow, serkow roznych podrasowanych, napakowanych cukrem platkow itp
Ale caly proces jednak stopniowo.
Najpierw pieczenie chleba, maka mieszana, stopniowo zwiekszanie proporcji ciemnego w stos. do bialego pieczywa.
POzniej zamienniki dodatkow do niego ( pasty warzywne, pieczone mieso zamiast wedlin itd)
Mniej kanapek, wiecej opcji typu swieze warzywa. Tu dipy rzeczywiscie sie sprawdzily ale to raczej zelazny punkt wszystkich przyjec tubylczych wiec dziatwa byla od poczatku zaznajomiona. A sklad mozna modyfikowac. Nie musi byc majonez czy smietana jako glowny skladnik zeby bylo smaczne.
Z warzywami do nich tez da sie zaszalec (marchewka, pasternak, rzodkiewki, ogorki, kalarepka, seler naciowy, surowe, male pieczarki, papryka w slupki)
Wiecej ryzu, makaronow zamiast ziemniakow. Ziemniaki nadal sa u nas ale rzadziej i w innych proporcjach. 1-2 male obok duzych ilosci surowek, salatek, pieczonych warzyw + mieso czy ryba. W zupach prawie nigdy.
Warzywa pieke albo grilluje hurtowo skropione oliwa czy zamarynowane . Czesc idzie na talerz do obiadu, czesc miksuje na paste do chleba czy marynuje w ramach przetworow.
Sosow zawiesistych nie robie. W ogole sosow nie robie
Tzn takich typowyh do ziemniakow czy kaszy
W gulaszu nie ma nic zlego o ile nie jest zaprawiony maka
Daje duzo warzyw, cebuli, ziol, papryki swiezej i tez jest pyszny i zawiesisty.
Do kaszy w sam raz
Podobnie z zupami. Bez `zaklepek` typowych. Bywa ze kleks smietany ale najczesciej po prostu duzo warzyw( bo mam sporo na stanie zawsze a to najlepszy i najszybszy sposob na zuzytkowanie). Czasem miksuje na zupe krem, czasem zostaje jak jest.
Sporo ziol do tego.
Moje kolo ratunkowe to suszone warzywa, grzyby, ziola- taka mieszanke robie, czesc osobno.
Blyskawicznie nadaje aromatu wszelkim zupom ( i jako podstawa- nie trzeba sie bawic w krojenie)
Do tego moze byc kasza=krupnik
albo czerwona soczewica=zupa , ew curry.
albo suszone grzyby = grzybowa zawiesista
Najprosciej bylo z cukrem bo i duzo zamiennikow i latwiej ograniczyc ( zwlazszca kiedy sie gotowcow nie kupuje ktore juz nim napakowane)
Troche trudniej z sola bo i wszechobecna i przyzwyczajenie jakby u nas silniejsze ale ograniczylismy jednak, najpierw zamieniajac na morska, pozniej wlaczajac wiecej ziol.
Nie przepadamy za dynia, kabaczkami faszerowanymi czyms tam, baklazanem ale ze jestem zasypywana ostatnio to okazalo sie ze sprawdzily sie w roznych ragout, gulaszach, zapiekankach jesli bardziej rozdrobnione i wymieszane z duza iloscia pomidorow itp.
Stopniowo tez przekonalam sie do popularnych tutaj i calkiem zdrowych pasternakow, kalarepek, jarmuzy, burakow lisciowych, wszelkich rukoli i innych lisciastych, tysiaca roznych salat.
Stopniowo, bo to nie sa najlepsze propozycje na poczatek przemian zywieniowych.
Juz po ugruntowaniu nowych wcielen tych bardziej swojskich odmian, mozna sobie powlaczac takie nowosci dla odmiany.
Mam kilka stron ( anglojezycznych wiec nie wiem czy sie nada) gdzie mozna po produkcie/liscie produktow wyszukac przepisy i je wyprobowac. Na poczatku jest to bardziej czasochlonne i trzeba sie nastawic na rozczarowania. Dlatego nie ma sensu codziennie eksperymentu robic.
Raz na tydzien to juz duzo.
Powoli wyloni sie lista znanych i lubianych ktore z zamknietymi oczami i w pol godziny mozna przygotowywac.
A na apetyt najlepiej dziala swieze powietrze i duzo ruchu na nim Najlepiej tuz przed posilkiem. Metabolizm sie usprawnia i kon z kopytami wchodzi.
Ania, id臋 popatrze膰 na zupy
Bogusia, gulasz nie jest z艂y, ale...Ja chyba mam ju偶 troch臋 do艣膰 oklepanych potraw, 3 na krzy偶, kt贸re w k贸艂ko gotuj臋 i kt贸re chce je艣膰 ca艂a moja rodzina I mo偶e to te偶 mnie popchn臋艂o do szukania zmian. Mam do艣膰 sma偶enia mielonych, schabowych, obierania ziemniak贸w i gotowania 3 zup: pomidorowej, krupniku i og贸rkowej na zmian臋. Czyli co najmniej raz w tyg A mo偶e by zacz膮膰 inaczej, a mo偶e powoli zaskocz膮...Pora roku warzywno-owocowa sprzyja poszukiwaniom
Z zadowoleniem powiem, 偶e koktajl owocowy 艣wietnie zaspokaja apetyt na s艂odycze jako deser po obiedzie A. nie ma na razie w domu, wi臋c nie pr贸bowa艂, m膮偶 zachwycony, a Maciek pierwszy raz odm贸wi艂 i by艂o bleee, wczoraj ju偶 spr贸bowa艂, zobaczymy dzi艣
Artola, z gulaszem mozesz tez poszalec na poczatek zeby nowe smaki wprowadzic ( a pozniej te smaki w innym skladzie serwowac)
np z miesem mielonym, dodac fasole czerwona czy inna ( moze byc z puszki), papryke czy odrobine chilli ( nie musi byc b ostre) i masz chilli con carne.
Albo taco z chrupiaca tortilla kukurydziana
Albo troche jogurtu, przyprawe curry ( korma np na poczatek) i jest curry.
Jesli nie chca eksperymentowac to zostawiaj im ten gulasz w tradycyjnej postaci a sama sobie dopraw. Zobaczysz ze stara zasada `przyklad idzie z gory` bardzo czesto sie sprawdza.
Tez inne miesa we wsadzie np piers kurczaka czy dobra wolowina albo i schab wieprzowy w paskim krojony, odpowiednio doprawiasz i jest szybki stroganoff
Z miesa, sera i warzyw niezla pizza miesna wychodzi ( bez chlebowej bazy) a z czasem mozesz mniej miesa wiecej warzyw dawac albo pieczarki ktore maja podobna wartosc odzywcza.
Na poczatek ( oprocz tego ze zaczynasz od siebie i nie kupujesz badziewia), warto sie skoncentrowac na poprawie jakosci tego co juz sie przyjelo i zmianie metod przygotowywania.
Mniej miesa ale za to chude
Wiecej surowych warzyw zamiast po obrobce cieplnej
Obiad nie musi byc z garnka, gotowany.
U nas czesto to jest surowizna, surowe warzywa, jajka na twardo, salatka jakas szybka, dipy i kazdy sobie komponuje.
Pieczenie/grillowanie zamiast smazenia.
grillowane czyli? tzn jak sie grilluje, w piekarniku, "grillowniku" czy jak?
co do plack贸w z cukinii to robi臋 tak jak nale艣niki lub placki ziemniaczane.
ograniczyli艣my bia艂膮 m膮k臋 na rzecz pe艂noziarnistej.
Bogusia a jak ta pizz臋 robisz, mo偶esz w skr贸cie opisa膰. I jeszcze ta pasta warzywna do chleba mnie intryguje. Mo偶esz co艣 wi臋cej na ten temat?
Ja ostatnio bawi臋 si臋 w kisiele domowej roboty.
Z mro偶onek, z sok贸w 艣wiezo wyciskanych, do tego wrzucam np. starte na grubej tarce jab艂ka, gruszki itp.
Mog膮 byc s艂odzone fruktoz膮 albo niczym (niekt贸re owoce s膮 wystarczaj膮co s艂odkie)
Spr贸buj zrobi膰 zup臋 jarzynow膮 z jak najwi臋ksza ilo艣ci膮 warzyw i potem j膮 zmiksuj. Dodaj startego parmezanu, lub innego 偶o艂tego sera, wrzu膰 nieco grzanek.
Jak pomidor贸wka to ze 艣wie偶ych pomidor贸w, nie z koncentratu
Skoro dzieci lubi膮 marchewk臋 to r贸b marchewke na r贸zne sposoby. I na ciep艂o i na zimno
R贸b lody z mro偶onych owoc贸w - po prostu wrzu膰 je (zamro偶one) do miskera i utrzyj na g艂adka mas臋. Mo偶esz doda膰 nieco jogurtu naturalnego i fruktozy lub miodu.
Unikaj napoj贸w gazowanych, dos艂adzanych sok贸w, jogurt贸w owocowych itp
Jesli lubicie makarony to s艂u偶臋 spor膮 ilosci膮 przepis贸w. Szybko si臋 robi膮
Potem napisz臋 cos wi臋cej
Kanus, warzywa (baklazan, cukinia, papryka, cebula, czosnek( jedno i drugie mozna w lupinach), pomidorki male) lekko skropione oliwa, odrobina soli( chociaz ja kiedy kroje baklazany i cukinie. posypuje troche sola i odstawiam az zmiekkna- pozniej sol juz zbedna), tymianku i w niezbyt wysokiej temp- ok 150st do miekkosci. Ja wrzucam przy okazji pieczenia miesa, ryby itp czy kiedy cos innego mam w piekarniku albo chleb dochodzi. Pozniej do malaksera, dowolne przyprawy ( troche pieprzu np, ziola jakies ulubione) I jest pasta
Parmezan jako dodatek tez daje ciekawy efekt.
Mozna tez wersje grzybowa popelnic w ten sam sposob albo dodac pieczarki do warzywnej.
Jeszcze inna- z pieczonej, czerwonej papryki i fety ( dodatek pieczonego czosnku, cebuli, ca(u偶ytkownik usuni臋ty), bazylia)
Pizza to mielone mieso podrumienione lekko, w zasadzie tak jak sos do spaghetti czyli dodatek pomidorow (sos), cebula, czosnek, zielsko jakies, przyprawy ulubione. Mozna w sumie kazde warzywo wmieszac. Cukinia, szpinak, baklazany, pieczarki, papryka. Na to plasterki sera ( moze byc zolty jakis i mozzarella). Do piekarnika az sie ser zrumieni( jesli daje surowe warzywa, to wtedy najpierw na ok 40min do piekarnika zanim sery doloze.
Ten sam zestaw mniej wiecej tylko w garnku i zupa gulaszowa.
A grill taki w piekarniku czyli takie spirale tam sa od gory i dosc mocno grzeja ( to do szybkiej obrobki cieplnej np do bekonu, warzyw, grzanek tubylcy uzywaja
Dzieki za przepisy! B臋d臋 pr贸bowa膰!
Ja znalaz艂am przepis na bak艂a偶ana faszerowanego mi臋sem mielonym, mo偶e dzi艣 zrobi臋 na obiad I na sa艂atk臋 z dyni (dynia w kostk臋, ugotowana na p贸艂twardo+w臋dlina+ 3 str膮czki r贸偶nokolorowej papryki, nie pami臋tam, czy jaki艣 sos by艂, jakby kto艣 by艂 zainteresowany, to w domu sprawdz臋.)
Marghe, pomidorow膮 robi臋 zawsze ze 艣wie偶ych pomidor贸w, zim膮 z w艂asnej roboty przecieru.
Napoj贸w gazowanych nie pijamy od zawsze, soki bardzo rzadko. Pijamy wod臋, kompoty w艂asnej roboty, ch艂opakom przemycam herbatki owocowe. Ja pij臋 sporo czarnej, praktycznie niewiele poza ni膮.
Ch臋tnie skorzystam z przepis贸w na makarony Nie jadamy ich za cz臋sto ale od czasu do czasu jest fajn膮 odmian膮
Artola, rozumiem, 偶e ju偶 tu wsz臋dzie zagl膮da艂a艣
https://www.maluchy.pl/forum/Kluchy-kluski-i-kluseczki-i-makarony--t16994.html
https://www.maluchy.pl/forum/Salaty-salatki-i-surowki-t17009.html
itp
Te zupe z dyni wkleilam do watku o zupach
To ja sie podziel臋 przepisem na zup臋 cukiniow膮.
2 cukinie ( takie grubsze ni偶 og贸rek szklarniowy)
4 艣rednie ( nie za du偶e) ziemniaki
oko艂o 1,5 l bulionu
p贸艂 g艂贸wki czosnku
ca艂a cebula.
bia艂y pieprz
s贸l
Cebul臋 posieka膰 z po艂ow膮 czosnku, ziemniaki pokroi膰 w kostk臋.
Rozgrzac olej na patelni i podsma偶yc cebul臋 z czosnkiem a偶 si臋 zeszkl膮.Doda膰 ziemniaki i sma偶y膰 jeszcze jakie艣 10 minut.
Wrzuci膰 wszystko z patelni do zimnego bulionu, podgrzac i gotowa膰 oko艂o 10 minut.
Dorzuci膰 cukini臋 i gotowa膰 kolejne 10 minut.Doprawi膰 sol膮 i pieprzem i rozgniecionym czosnkiem.
Po przestygni臋ciu zmiksowac na krem.
Cukini臋 start膮 na du偶ych oczkach daj臋 te偶 do nadzienia mi臋sno pomidorowego do lasagne.Jest przyjemnie wilgotne, 艂adnie dochodz膮 p艂aty makaronu do mi臋kko艣ci no i przemycam rodzinie dodatkow膮 porcj臋 warzyw.
Polecam tez minestrone - pe艂no warzyw i bardzo pyyycha zupa.
I w艂osk膮 zup臋 rybn膮 jeszcze.
Dominik dostaje do mleka gryk臋 z melas膮 i amarantus z melas膮.
Polecam te偶 domowy jogurt naturalny.Pyszny, g臋sty i bez dodatk贸w typu guma guar czy 偶elatyna.
edit: teraz jest sezon na czarny bez.Jak zbierzesz owoce, wyci艣niesz sok i zapasteryzujesz go w s艂oikach to b臋dziecie mieli fajny specyfik na jesienno- zimow infekcje ze stanem podgor膮czkowym.Jako dodatek do herbaty tak偶e.
Zapytam was jeszcze o chleb, bo ostatnio zw膮tpi艂am....
Kupuj臋 chleb 偶ytni. O taki przynajmniej prosz臋. Cz臋sto kupuj臋 "luzem" niekrojony, albo krojony w folii bez karteczki ze sk艂adem. Ostatnio zdarzy艂 mi si臋 egzemplarz z karteczk膮 i co? Sk艂ad: m膮ka pszenna m膮ka 偶ytnia. Czy jest chleb CZYSTO 偶ytni??? Czy to tylko 艣ciema i po prostu udzia艂 偶yta jest wi臋kszy?
Z ciekawo艣ci膮 艣ledz臋 ten w膮tek, bo sama staram si臋 prowadzi膰 zdrow膮 kuchni臋.
Warto wspomnie膰 o produktach pe艂noziarnistych np. warto zast膮pi膰 bia艂y makaron razowym albo przynajmniej graham (np. Lubelli - nie jest taki ciemny, dzieci przyzwyczajone do bia艂ego szybciej go zaakceptuj膮), bia艂y ry偶 naturalnym. No i nie ka偶dy 偶ytni chleb i m膮ka s膮 razowe, bo oczyszczona 偶ytnia m膮ka te偶 jest dosy膰 ciemna. Co do m膮ki pszennej to najcz臋艣ciej u偶ywam graham lub orkiszowej. Razowa 2000 najlepiej nadaje si臋 do pieczenia chleba, a do pierog贸w czy nale艣nik贸w ju偶 niekoniecznie.
No i pomys艂 na 艣niadania to przer贸偶ne kasze z owocami i mielonymi orzechami czy pestkami s艂onecznika, dyni, sezamu...
T艂uszcze - zamiast gotowa膰 potrawy z dodatkiem t艂uszczu podaj膮c na talerzu dolewam oleju t艂oczonego na zimno, najcz臋艣ciej lnianego, ale inne te偶 s膮 r贸wnie cenne.
Troch臋 chaotycznie, ale mam nadziej臋, 偶e mo偶e czym艣 zainspiruj臋.
Carrie, dzi臋臋臋臋ki!!!
Makaron ju偶 kupuj臋 pe艂noziarnisty, panowie r贸偶nicy nie widz膮 I ry偶 naturalny, tak samo.
niestety w inglisz, ale artykul nt stopnia zanieczyszczenia pestycydami warzyw i owocow czyli o tym czego lepiej unikac albo ograniczac jesli nie je sie ekologicznych.
https://uk.lifestyle.yahoo.com/10-polluted-fruit-vegetables-230000006.html
Na gorze listy ( w temacie zawartosci pestycydow)
jablka
jagody (a raczej tzw borowka amerykanska z upraw nieekologicznych bo nie o lesne tu chodzi)- w postaci mrozonej jeszcze skuteczniej zachowuja pestycydy
seler naciowy
winogrona
nektarynki
brzoskwinie
truskawki
papryka
ziemniaki
szpinak
I akcent na kupowanie lokalnych w miare mozliwosci, zwlaszcza jesli nie sa to produkty nieekologiczne.
Bogusia, pod艂ama艂a艣 mnie t膮 list膮
niestety, nic na to nie poradzimy. Na pewne rzeczy nie mamy wplywu. Mozna tylko ryzyko zmniejszac w miare mozliwosci eliminujac czy zastepujac to co najgorsze i sie nie stresowac.
Stres tez zdrowy nie jest
Tu wskazowki jakie pokarmy lepiej kupowac w wersji eko ( znowu w miare mozliwosci).
Przynajmniej dla dzieci jesli juz nie na potrzeby calej rodziny.
https://uk.lifestyle.yahoo.com/five-foods-and-drinks-worth-buying-organic.html
Na dobra sprawe, bez polowy mozna sie obyc, druga ew ograniczas albo zastepowac lokalnymi produktami ze znanego zrodla ( od baby tzw) czy wybierac eko.
W przyp ww nie bez znaczenia sa jeszcze walory smakowe
Np zwykle kupujemy mieso z pobliskiej farmy gdzie zwierzeta pasa sie na terenie rezerwatu ktorego wzgorza porosniete tymiankiem i oregano tudziez innym zielem, swinie karmione resztkami ekologicznych warzyw.
Lokalnie wiec i cena nie dzika. Porownywalna z nieeko ( bo tam wydatkiem sporym sa specjalne pasze i inne cuda na kiju)
To mieso, wstawione do piekarnika, powala aromatem i smakiem nawet bez dodatkow i nascie minut po wlaczeniu tegoz. Caly czworonogi inwentarz ozdobny zlatuje sie natychmiast i okupuje mi kuchnie.
Dwunogi tez
Wszyscy robia sie glodni . Zapach nieziemski w kazdym zakamarku domu i na zewnatrz.
Raz rozmrazalam jagniecine, podwyzszylam temp i zapomnialam dodac ziola czy sol wiec sie upiekla bez niczego. Smak byl bez zastrzezen.
Aromat jak wyzej. I bez alarmu pamietalam ze mam pieczen w piekarniku.
Dla odmiany, ostatnio na festynie bylo stoisko innej lokalnej farmy. Juz nie eko ale przeciez raz na jakis czas nas nie zabije a cos szybkiego na obiad potrzebowalam nabyc zeby bez rozmrazania, wiec jakies steki wolowe, kielbaski do pieczenia.
Stek ( kawalek z tzw wyzszej polki z tych , aromatyczny z definicji) niezaleznie od ilosci i rodzaju przypraw ( najpierw tylko pieprz, sol pozniej ziola, dressing, musztarda...przewaznie tylko pare ziaren soli morskiej i swiezo zmielony pieprz wystarczaja ) niedomiennie smakowal jak guma i nie mial zadnego zapachu.
Kielbaski zostawilam w piekarniku na niskiej temp jak zwykle zeby sie aromat wyzwolil ( zwykle kiedy sie wyzwala to mi przypomina ze cos w piekarniku i zagladam)
A guzik! Nic sie nie wyzwolilo ;P
Spalily sie prawie kiedy juz zajrzelismy bo pamiec sie obudzila i dopiero `zapach` spalenizny nam o nich przypomnial.
Nastepna partia byla czosnkowa wiec tylko ten czosnek sie wyzwalal. Nic wiecej.
Wspominam o tym, bo tyle sie mowi jak to dzieci nie tkna nowosci, tego, tamtego siamtego, tym pluja, to im nie smakuje, epidemia niejadztwa i niejadki najchetniej siegaja po przetworzone, doprawione jakims Kamisem czy inna cud przyprawa ..z MSG, czyli... wzmacniaczem smaku, zapachu
No jasne, bo ta guma pelna pestycydow i przerobiona ani smakiem ani zapachem sama w sobie nie grzeszy.
A tymczasem jedzenie to nie tylko zaspokajanie potrzeb zywieniowych. W samej rzeczy te potrzeby to niejako skutek uboczny .
Zeby jesc i jesc bez przymusu czy z rozsadku, musi byc apetyt. A apetyt to nie tylko wynik glodu, sprawnego metabolizmu,
ale i efekt pobudzenia innych zmyslow: efekt wizualny ale tez zapach i smak ktorych bez ciezkiego doprawienia ( sol, pieprz, MSG) wiekszosci surowcow brakuje. Bo sa uprawiane jak sa: szybko, z pomoca sztucznych nawozow, `doprawione` pestycydami albo karmione tak jak my- czyli badziewna karma, czesto przetworzona, pelna pestycydow i sztucznych witamin.
Kurcze, tylko sk膮d wzi膮膰 eko-mi臋so??? Od czasu do czasu mama kupuje mi na rynku kur臋 od wiejskiej baby, tak膮 tward膮 i 偶ylast膮. Ale nic wi臋cej nie u艣wiadczy艂am nigdzie
Zaintrygowa艂a mnie ostatnio kuchnia pi臋ciu przemian. Macie do艣wiadczenia?
kura twarda i zylasta nie dlatego ze eko ale stara po prostu. Prawdopodobnie jajkonosna po sezonie albo kilku i niekoniecznie ptaszysko miesne albo wielofunkcyjne.
Te wybitnie jajeczne przewaznie malo miesa maja wiec co najwyzej na rosol. Te wielofunkcyjne po jednym sezonie jajecznym nadal beda OK nawet wybiegane. wybiegana luzem nawet kilkumiesieczna tylko, bedzie zawsze miala wiecej miesni niz tego rybopodobnego ciala i troche roznice w smaku, odrobine dluzszy czas pieczenia, ale nie powinna byc twarda i zylasta:->
Twarda i zylasta to stara kura i tyle.
Skad to nie wiem. Wywiad lokalny najlepiej u nas sie sprawdza. Teraz juz duzo wieksza dostepnosc wiec nie trzeba szukac, ale tez zrodla osobiscie znane i zglebione. Tescowa eko nijak sie ma do nich.
Mysle, ze w Pl kuchni brakuje ryb - raz w tygodniu to stanowczo za malo. I tez nie musza byc smazone w panierce. Mozna super piec (ja np. uwielbiam sledzie pieczone w platkach owsianych. swieze makrele tez palce lizac). Moi uwielbiaja wszelakiego rodzaju zapiekanki rybne pod pierzynka z ziemniakow (nie robie z puszkowanego tunczyka ale ze swiezych ryb takich ktore akurat sa w wyprzedazy). O takich pysznosciach jak dziki losos prosto ze Szkocji przyrumieniony na maselku czy grilowany to juz nie wspominam bo moga byc i nieosiagalne w Pl i cenowo zaporowe. (Przypuszczam, ze w wawie sa do dostania). U nas sa np lokalne (w sezonie) okonie morskie - sama sprawiam (tak jak i wiele innych swiezych ryb), ktore sa cenowo drozsze od takiej np. wieprzowiny z Holandii ale smakowo i odzywczo bez porownania. Mieso to staram sie "importowac" odemnie ze wsi w Pl albo kupuje od farmera w Szkocji - tu Bogusia ma racje takiego Angusa to albo na grilownice albo do piekarnika i nie ma co sie przejmowac przyprawami. Jagniecine mam lokalna bo w Walii tych bialych barankow pod dostatkiem ale nasza z Podhala jest tez wspaniala chociaz inna smakowo. Szaszlyk z jagnieciny i prosty i zdrowy (pod warunkiem , ze sie go robi z warzywami a bez nadmiaru takiego np. boczku). A co do kielbasek to ja czasem robie wlasne takie wlasnie na grila czy patelnie, z ziolami i czosnkiem z miesa mieszanego bez wypelniaczy - i nie tylko czosnkiem je czuc . Czasu to zajmuje niewiele wiecej od zrobienia mielonych tylko trzeba miec oslonki i koncowke do maszynki do mielenia zeby nadziewac.
OT - Bogusiu czy Ty masz wlasne kury? Zoczylam tani wybieg z kurnikiem i cos mnie kusi, zeby go zainstalowac u nas w ogrodzie bo mam spory kawalek niezagospodarowany?
Cym, tak, mamy, chociaz ostatnio okroilismy stato troche bo M z racji nowej kariery , swieze, niewymiarowe `odpady` eko-jajeczne znosi ale tez mielismy pon 20 bo nam sie w ukryciu jedna taka rozmnozyla. Do tej pory byla zbieranina . Teraz wiem mniej wiecej ze sa takie ktore warto i typowo ozdobne ktore niekoniecznie warto.
Pozostaniemy przy kilku maranach ( calkiem dobrze sie niosa i jako miesne tez sie sprawdzaja), chociaz White Sussex chyba nawet lepsze wielofunkcyjne. Jedne i drugie odporne i latwe w obsludze ( acz Sussex woli lazic luzem, grzebac i lepiej sie niesie wtedy)
New Hampshire Red tez podobno niezle jako dual purpose i caloksztaltowo ale nie mielismy
Na farmie ekologicznej tez maja marany. Po sezonie ida na uboj
Miss Pepperpot niosa lepiej ale z miesem gorzej
Bovans Nera ( z hybryd) podobnie
Z typowo jajecznych jeszcze Rhode Island Red, Gingernut, Legbar i rozne hybrydy
To z naszych eksperymentow ale pewnie wiesz co trzeba
Omlet jest niezly jako zrodlo informacji gdyby cos
https://www.omlet.co.uk/breeds/breeds.php?breed_type=Chickens
M zbudowal takie cos trojkatne ( ark) z wybiegiem od gory tez siatka pokrytym. Przenosne. I to sie najlepiej sprawdza msz, tak dla 4-5 niosek.
Probowalismy wyzsze ogrodzenie bez siatki na gorze-porazka bo okazalo sie ze przefruna kazda wysokosc.
Elektryczne dla drobiu tez bez sensu, chyba ze jako ochrona przed lisem ( sie walesaja w okolicy ale raczej wola zajace, z wyjatkiem sezonu kiedy maja mlode i nie chce im sie za bardzo gimnastykowac z polowaniem)
Egglu nie wiem na ile sie sprawdzaja, na ile gadzet.
Cymru, a jak te sledzie robisz? Znajomy nalowil i mi pol zamrazarki zajmuja w oczekiwaniu na solenie ale moze bym inaczej jakos chociaz czesc wykorzystala.
My ryby bardzo, bardzo a nawet bardzo. Najlepsze wlasnie z szybkiego grilla albo i zamarynowane (tunczyk, losos taki na surowo).
Niby sardynki, makrele, pstraga i inne tluste tez zawsze z grilla robie, tylko ten sledz mi tak jakos ... bom do solonego albo marynowanego po polsku nawykla
Ogarniesz, ogarniesz. Ja na poczatku tez wszystko z ksiazkami bo zapominalam co kiedy jesc (o pory roku mi chodzi). Jak mieszac smaki itp. Teraz to juz rutyna. AUtomatycznie przychodzi. Z tego co doczytalam dopiero zaczeliscie z PP. Daj sobie czas.
Poza tym po kilku latach dojrzalam do zdania" wszystko z umiarem" -jesli o kuchnie chodzi. Na poczatku mojej przygody z PP podchodzilam do tego bardzo ortodoksyjnie. Teraz natomiast pozwalam sobie na wiecej luzu w temacie i widze, ze na zdrowie nam to wychodzi ;0)
Faktycznie ryb jemy ma艂o jako spo艂ecze艅stwo. U mnie wynika to g艂贸wnie z trudno艣ci z kupnem 艣wie偶ej ryby. W 100 tysi臋cznym mie艣cie s膮 dwa sklepy rybne, w kt贸rych dostawa 艣wie偶ych ryb jest raz w tygodniu w poniedzia艂ek! Dla mnie jest to mo偶liwie najgorszy dzie艅 na zakup ryby, bo z regu艂y mam jeszcze obiad po weekendzie. Mamy w臋dzarni臋 i lubimy w艂a艣nie z niej ryby, ale niestety do weekendu to ona nie pole偶y.
Poza tym ceny ryb s膮 kosmiczne, wielu po prostu na nie nie sta膰. Kilogram 艣wie偶ej ryby kosztuje prawie 30 z艂. Oczywi艣cie w marketach s膮 "艣wie偶e" ryby ca艂y tydzie艅, ale tam nie kupuj臋.
Cym, spiesze donosic i dziekowac za sljedzje cud-miod-malina!
Przyznaje ze tylko rozmroziwszy i odskorowawszy, potraktowalam platkami przyprawionymi i wrzucilam do piekarnika bez odoszczania
Myslalam ze sie te osci na nas zemszcza, ale wszyscy tak rozdelektowani ze nawet nie zauwazyli a i te osci calkiem latwo sie oddzielaly po upieczeniu ( M natomiast zjadl wszystko jak leci )
Grzesznam, bom pozarla pod ciemna noc chyba z 5sztuk ( no dopsz, wielkie to one nie byly) i pozniej moja watroba cierpiala, ale warto bylo!
Przepis kupujemy! Zwlaszcza ze to tylko jedna reklamowka rozmrozona i rozprawiona. Dziekowac raz jeszcze:)
A prosze bardzo - ucieszyl mnie Twoj post bardzo - glownie dlatego, ze zastanawialam sie dlaczego bez "odszczania" wsadzilas sledzie. Jak doczytalam o co chodzi i wsadzilam brakujace "o" to sie poplakalam ze smiechu wyobrazajac sobie proces odszczania sledzi....
Witajcie,
Mam pytanie, bo moja 偶ona wyczyta艂a, 偶e mo偶na dziecku od 4 miesi膮ca podawa膰 owoce, czy to prawda? Bo cho膰 nie jedna https://www.power-fruits.fi pisze o pozytywnym wp艂ywie na organizm dziecka owoc贸w, to wydaje mi si臋, 偶e 4 msc to jeszcze za wcze艣nie?
Hejka
Ja te偶 mam taki problem, ze jestem w ci膮zy i boje sie, 偶e przytyj臋
Szuka艂am duzo w necie i po forach i znalaz艂am chyba najlepsz膮 diete:
https://intopassion.pl/zdrowa-dieta-w-ciazy-i-nie-tylko/
Udzialm sie w wielu w膮tkach i licz臋, ze ktos mi pomoze i potwierdzi, ze ta dieta jest dobra
Wercia
Nigdy nie by艂am na jakiej艣 diecie i raczej nie b臋d膮 a to dlatego, 偶e staram si臋 od偶ywia膰 racjonalnie. Lubi臋 te偶 pr贸bowa膰 r贸偶nych smak贸w 艣wiata i wynajduj臋 na necie sklepy z r贸偶nymi egzotycznymi i zdrowymi produktami i eksperymentuje. Ostatnio wpad艂a mi w oko m膮ka kokosowa na [edit: moderacja] i wyczyta艂am o niej wiele dobrego. Najlepsze jest to 偶e zast臋puje ona m膮k臋 zwyk艂膮 w 100%, a jest bezglutenowa i z bardzo du偶膮 zawarto艣ci膮 b艂onnika.
Witam, faktycznie jak by tak si膮艣膰 spokojnie i wszystko spisa膰 na kartk臋 to b臋dzie wiele rzeczy, kt贸rych powinni艣my si臋 pozby膰 cukry i t艂uszcze oczywi艣cie s膮 potrzebne ale w odpowiedniej ilo艣ci i jako艣ci, kiedy艣 wczyta艂am si臋 w temat olej贸w okazuje si臋 偶e jest ich tak wiele a niekt贸rych z nich w og贸le nie znam jak np olej konopny kt贸ry posiada tak wiele niezwyk艂ych w艂a艣ciwo艣ci dla ludzkiego organizmu czego nie jeste艣my 艣wiadomi polecam poczyta膰 i zakupi膰 https://olejowesmaki.pl/shop/
Nie kupujemy gotowego jedzenia. Wiadomo,偶e czasami si臋 zdarzy ale nie jest to cz臋艣ciej ni偶 raz w miesi膮cu. C贸rka raz a jakis czas lubi sobie r贸wnie偶 zje艣膰 frytki na mie艣cie.
Na co dzie艅 staram si臋 gotowa膰 dania z du偶膮 zawarto艣ci膮 warzyw i owoc贸w. Szczeg贸lnie,偶e mam kilka kg do zrzucenai ( co nie jest takie proste jak si臋 ma taka prac臋 siedz膮c膮 jak ja...). Na tygodniu preferujemy zupy. Niedrogo smacznie oraz jak nagotuj臋 garnek zupy to jest jedzenie na kilka dni. 艢wietna jest ta zupa szczawiowa: https://www.przepisy.pl/przepis/zupa-szczawiowa
Ja jaki艣 czas temu, niby dla poprawy zdrowia wy艂膮czy艂am ze swojej diety nabia艂 i https://www.farmio.com/7-powodow-dla-ktorych-warto-jesc-jajka... Po kilku badaniach kontrolnych okaza艂o si臋, 偶e w organizmie mam wiele niedobor贸w i musz臋 ponownie, najlepiej od razu zmieni膰 diet臋 i wr贸ci膰 do poprzednich nawyk贸w 偶ywieniowych, bo akurat te wcale nie by艂y takie niekorzystne. Teraz staram si臋 przynajmniej raz w tygodniu zje艣膰 jak膮艣 potraw臋 z jajek - i faktycznie nie do艣膰, 偶e czuj臋 si臋 lepiej, to wed艂ug wynik贸w kolejnych bada艅 organizm powoli wraca na w艂a艣ciwe tory. Oby tak dalej Teraz ju偶 ka偶d膮 zmian臋 diety zamierzam omawia膰 z dietetykiem, bo szkoda zdrowia na w艂asne eksperymenty.
A co s膮dzicie o w艂asnej hodowli warzyw? Moje dziecko uwielbia pieczarki i my艣l臋 nad w艂asn膮 pieczarkarni膮. Ostatnio ju偶 nawet czyta艂am tutaj http://fabrykatrzciny.pl/jak-powstaje-podloze-uprawy-pieczarek/ jak powstaje takie pod艂o偶e do pieczarek i to w pe艂ni ekologiczna opcja!
No i zamiast przek膮sek i s艂odyczy jem orzechy. Odk膮d przeczyta艂am tutaj http://i-zdrowie.pl/czym-sa-orzechy-makadamia-czy-orzechy-makadamia-sa-zdrowe/ o orzechach makadamia najcz臋艣ciej wybieram w艂asnie je.
Moim najwi臋kszym "grzechem" je偶eli chodzi o od偶ywianie to nadmierna ilo艣膰 s艂odyczy :/ Jako, 偶e nie mam tendencji do tycia to jad艂am je w op贸r, a偶 w ko艅cu zacz臋艂o si臋 to odbija膰 na stanie moich w艂os贸w i cery. Dlatego od p贸艂 roku staram si臋 (cho膰 nie zawsze jeszcze wychodzi) zamienia膰 s艂odkie przek膮ski na bardziej warto艣ciowe, typu: orzechy, suszone owocowe (kupowane w sklepie https://pestka.sklep.pl/kategoria/inne/boze-narodzenie/ ), koktajle owocowo-warzywne, ciastka owsiane z ziarnami w艂asnej roboty, jogurty naturalne z dodatkiem 艣wie偶ych owoc贸w, itp.
Dobr膮 opcj膮 jest dostawa 艣wie偶ych warzy i owoc贸w do domu. Arbuzy, awokado, banany, jab艂ka czy gruszki zapewni膮 codzienn膮 porcj臋 witamin i minera艂贸w!
https://mobilneowoce.pl/ dostarcza firma Mobilneowoce!
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)