Co myślicie o takiej zabawie z maluszkkem 2, 3, 4 i wiecej l.etnim: mama sobkie leniuszkuje bardzo wygodnie w łózeczku z kołderką (nie chora, źle się też nie czuje, po prostu leniuchowanko) a maluszek siedzi na brzegu łózka, stoi na podłodze przy Mamy Łóżku, siedzi na fotelu obok łózka lub na podłodze blisko łóżka?
Czasami taki sposób praktykujecie?
Jeżeli tak to jak na taki niezwykły sposób dzieci reagują?