CYTAT(moko. @ Fri, 04 Feb 2011 - 14:40)
W ogóle ja robię tak:
w słoiku litrowym robię PIERWSZY zakwas, który podałam wyżej, ok 100 gram gotowego zakwasu chowam do lodówki i karmię co kilka dni. Jak chcę upiec chleb, to dzień wcześniej(rano) wyciągam zakwas, ogrzewam i dokarmiam, następnego dnia rano dokarmiam a po południu piekę chleb - oczywiście z tego zakwasu znów odkładam część.
Tę część przechowuje w lodówce! karmie co 5 dni (jesli piekę chleb rzadziej niż 2 razy w tygodniu)! zanim go nakarmię, to wyciągam na 2h, żeby się ogrzał, dokarmiam i siup do lodówki.
Teraz będę piekła częściej chleby na zakwasie, wiec rozdzieliłam zakwas na 2 słoiki - jeden trzymam w lodówce i karmię co 5 dni a drugi trzymam w kuchni i karmię co 24h (po 50g wody+ mąki) i zuzywać będę na bieżąco.
Nie rozumiem tego karmienia. Jak to się robi w praktyce? Rozumiem tyle, że czegoś (mąki? wody?) sie dodaje. Ile i jak? Bedę wdzięczna za wskazówki.
Chętnie bym zaczęła piec chleb zakwasowy. Na razie nastarjam się i zbieram dane