O, patrzcie jak działa nasze forum !
Właśnie zastanawiałam się nad popełnieniem wątku o korzystaniu z usług optometrysty u optyka
Późną wiosną skoczyłam do pobliskiego salonu po nowe okulary. Wzięłam starą receptę od okulisty, ale doradzili mi gratisowe badanie na miejscu (komputer), przez optometrystę.
Skorzystałam, stwierdził, że trzeba dokonać korekty na mocniejsze szkła (mam: krótkowzroczność, różnowzroczność, mały astygmatyzm i tzw. ukrytego zeza). Nowe okulary powodowały
u mnie bóle głowy. Nie nosiłam (na co dzień noszę soczewki kontaktowe). Wczoraj wieczorem wybrałam się w końcu do okulisty, na pożądne badanie (trwało blisko godzinę), wyszłam z nową receptą, zaleceniem dodatkowego badania (pola widzenia) i radą aby szkła dobrane w salonie optycznym wyrzucić do kosza.