Witajcie. Od kilku dni chodzi za mną pomysł, żeby przedłuży rzęsy metodą 1:1.
Znalazłam ofertę SecretLashes.
Czy macie jakieś doświadczenia z takim przedłużaniem rzęs? Warto? Jak długo utrzymuje się efekt? Jak wygląda pielęgnacja takich rzęs?
Mi w sumie bardziej zależy na zagęszczeniu niż wydłużeniu. Nie chcę jakiegoś ekstremalnego efektu
Moja mama ma. Według niej warto;) Doczepione rzęsy wypadają wraz z żywą do której są przyklejone. Dlatego trzeba mniej więcej co 3 tygodnie uzupełniać. Efekt jest bardzo fajny, nie trzeba już ich tuszować. Co do pielęgnacji to z czego co wiem to się z nimi nic szczególnego nie robi. No i sama sobie wybierasz długość rzęs, także bez problemu uzyskasz taki efekt jaki będziesz chciała.
mam- właśnie natural look, zagęszczone, troszkę przedłużone
super sprawa
uzupełniam co 4 tygodnie
wyglądają bardzo naturalnie, nie muszę używać maskary
zdejmowałam i moje naturalne rzęsy wyglądały ok, tylko zawsze jest efekt "łomatko, jakie krótkie"
polecam
A ja nie polecam. Próbowałam raz i zdecydowanie wolę porządny tusz do rzęs.
Choćby dlatego, że żal mi było patrzeć, kiedy moje własne się przerzedzały.
Ja też nie polecam. Osobiście nie miałam, ale z doświadczenia koleżanek, naturalne rzęsy się przerzedzają i robi się ich coraz mniej. rzeba już regularnie je przedłużać. Po rezygnacji z doczepiania, z naturalnych rzęs zostaje totalna porażka.
Poza tym, nie wiem czy wiesz, ale doczepianie rzęs staje się passe Teraz nastaje moda na bardzo naturalny makijaż i naturalnie wyglądające oczy.
Miałam i nie polecam, mimo, że nosiłam krótko (dwa uzupełnienia, czyli jakieś 2-3 miesiące w sumie, moje własne rzęsy wyglądały potem koszmarnie. Jeśli chodzi o efekt, to rzeczywiście rewelacyjny, więc mając jakieś ważne wydarzenie w życiu, albo jadąc na wakacje, można pewnie poświęcić rzęsy w końcu przecież odrosną.
moje rzęsy wcale się nie przerzedzają, owszem, wygląd oka po zdjęciu rzęs jest marny (oko wydaje się gołe, po długich rzęsach)
moje rzęsy wyglądają bardzo naturalnie, nikt nie zorientował się, że są sztuczne ))
i ten trzepot
bezcenny
Ja miałam przedłużanie rzęs robione w Gabinecie Harmonia w Krakowie i powiem, że efekt jest bardzo fajny. Rzęsy są dłuższe (też nie radzę jakoś bardzo przesadzać, bo będzie to wyglądało karykaturalnie), ciemniejsze, nie trzeba używać tuszu, co w moim przypadku jest bardzo ważne, bo jestem alergikiem i bardzo źle znoszę wszelkie mazidła, zwłaszcza w okolicach oczu
Rowniez nie polecam chodz sama nie mialam .
Widzalam natomiast u kolezanek i efekt po zdjeciu bardzo marny..
no i właśnie dlatego ja używam odżywki zamiast niszczyć rzęsy... po zdjęciu wyglądają okropnie i są w fatalnej kondycji... a po odżywce no to już wiadomo - dbamy o swoje własne piękno
a ile placilyscie?
Ooo, odświeżony temat.
Parę razy zrobiłam sobie rzęsy. Wyglądały bardzo naturalnie, za uzupełnienie płaciłam 120 zł.
U mnie chodziło głównie o efekt gęstych rzęs, długie jakoś szczególnie nie były. Te zbyt długie wyglądają okropnie IMO.
Za dużo zachodu jednak. Nie chciało mi się tego regularnie odświeżać.
Dlatego wybrałam odżywkę do rzęs.
brrrr wyglądają równie nienaturalnie co tipsy
Nigdy nie próbowałam z jednego, podstawowego powodu - UWIELBIAM zabawę kolorem i mocny, intensywny makijaż (oczywiście różny i nie zawsze). A przy tych rzęsach zalecany jest delikatny makijaż lub - lepiej - jego brak. I to je zdyskwalifikowało.
No i widzę, że dziewczynom z pracy też znudziło się przedłużanie, a stan ich rzęs po jest... widoczny nawet dla mnie.
Jeśli nie przesadzi się z długością i uzupełnia regularnie- wyglądają super.
Dla mnie problemem było zmywanie makijażu, miałam wrażenie, że nie domywam oka.
Miałam, nie polecam. Ale to głównie z powodu tego, że własne rzęsy mam bardzo delikatne i przyklejone wyglądały ładnie tydzień. Potem się odklejały u nasady, trzeba było co tydzień uzupełniać i odklejać te naderwane. Dziś używam tej rewelacyjnej odżywki za 340zł (nazwy nie podaję, bo chyba nie można, ale odżywkę kupić naprawdę warto mimo jej ceny) i rzęsy mam długie, więc wystarczy je dobrze wytuszować, żeby efekt był powalający.
Dwa lata temu zafundowałam sobie tą "przyjemność" przed wyjazdem na wakacje do Egitu aby lepiej wyglądac Pierwsze dwa dni było super niestety pierwsza kąpiel pod prysznicem masakra-rzęsy strasznie sie pokleiły. Nie szło nawet szczoteczką wyczesać. Po kapieli w morzu czerwonym koszmar...rzęsy masowo wypadały. Na moje nieszczescie z moimi naturalnymi. Przed pół roku wszyscy pytali czy choruję na raka bo nie miałam rzęs. Płaciłam 100zł. Nigdy więcej nie zrobie sobie czegos takiego.
Oczywiście nie neguję przedłużania rześ, może moja kosmetyczka miała kiepski materiał i stąd moje neagtywne opinie.
Zajączku cena mi nic nie dawała do myślenia bo 2 lata temu to wszędzie takie ceny były a ja się znam w tym temacie jak na fizyce kwantowej Szkoda, że trafiłam na partactwo i kiepskie materiały bo teraz jestem nastawiona negatywnie na przedłużanie a chciałabym miec fajne rzęsy...może się kiedys przekonam jeszcze
Ja miałam i polecam. Nosiłam bez przerwy ponad 10 miesięcy i po zdjęciu nie zauważyłam, żeby moje naturalne w jakimkolwiek stopniu ucierpiały. Nie są rzadsze, nie są słabsze, wyglądają tak jak przed założeniem sztucznych. U mnie największym problemem jest to, że zakładanie długo trwa. Trudno mi utrzymać regularność w wizytach u kosmetyczki i bywa, że chodzę bez uzupełniania 2 miesiące a potem mam rzęsy jak kosmita. (Kępka długich, kępka "naturalnych" i znowu kępka długich ;-P ). Poza tym takie "przerośnięte" zaczynają być denerwujące i niewygodne.
Poza tym - ja nie jestem w stanie zmyć makijażu jedynie płynem do demakijażu - ja zawsze muszę umyć twarz wodą i mydłem/żelem do twarzy. Nikt mi nie wmówi, że wycieranie twarzy ręcznikiem przy przedłużanych rzęsach może być wygodne . Poza tym... zdarza wam się, że Was swędzi powieka?
Dla mnie rzęsy były genialne na wakacje - ileż razy rano wstawałam, myłam zęby jedną ręką, drugą się ubierałam i po prostu wychodziłam... Bez doczepianych rzęs NIGDY nie wyszłabym z domu bez zrobienia podstawowego makijażu. A tak - one robiły wszystko za mnie ;-P. Cóż to była dla mnie za wygoda i oszczędność czasu!
Dla mnie półtorej godziny leżenia w bezruchu to PIEKŁO . Ogromna ilość czasu, to raz, a poza tym... potem boli mnie kręgosłup... ;-P. A mojej kosmetyczce założenie mi rzęs zajmuje mniej-więcej tyle czasu, chociaż ostatnio rzeczywiście uwijała się w godzinę piętnaście-dwadzieścia.
Jeśli chodzi o naturalny efekt, to jakby to... Ja od wielu lat nawet na co dzień stosuję tusze, które zapewniają tzw. "teatralne rzęsy". Takie zboczenie zawodowe... Kiedy zdarza mi się wyjść "do ludzi" bez tuszu na rzęsach zwykle znajomi pytają, czy jestem chora, bo tak słabo wyglądam... Tak więc i moje przedłużone nie należą do szczególnie naturalnych - ale pasują do mnie, ja się z nimi świetnie czuję a bliscy mówią, że wyglądam jak ja, a nie jak lalka, więc chyba jest dobrze .
Dorott, dziękuje
Pogoda - właśnie niektórym takie przerysowany efekt pasuje. Mam sporo takich klientek. Ale kidy drobna blondynka o małej główce i malych oczkach zażyczy sobie rzęsy prawie pod same brwi, to wygląda to już karykaturalnie.
340 zł za odżywkę?! wow! nieźle... ja używam genialnego serum które kupiłam w Hebe i sprawdza mi się genialnie. Rzęsy mam jak na tym zdjęciu po przedłużeniu bajka
a jak to jest:jak za pierwszym razem wybiore jakas długosc to potem juz usze sie jej trzymac przy uzupełnianiu?
zajączku napisz o tym ile kosztuje przedłużanie.
Długość na początek proponuję wybrać taką... nieco dłuższą od naturalnych, żeby nie było szoku Wtedy ocenisz czy chcesz dłuższe. Jesli Ci dużo wypadnie to można uzupełnić dłuższymi. Jesli chcesz krótsze, to trzeba będzie zdjąć przed aplikacją nowej długości. Zdejmowanie trwa ok 3-5 minut, jest bezpieczne dla rzęs, o ile wykonywane jest specjalnym płynem, a nie poprez zrywanie.
Co do cen... Róznie jest. Zalezy od miasta, od tego czy gabinet, czy kosmetyczka dojeżdżająca do klienta / pracująca w domu. Ceny w gabinecie poniżej 200zl za pierwszą aplikację powinny wydawać się mocno podejrzane.
Dokladnie, teraz na rynku jest bardzo duzo mozliwosci jesli chodzi o robienie rzes. Powoli w odstawke ida zwykle tusze .. bo tak wlasciwie nie daja efektu jakie oczekuja kobiety w dzisiejszych czasach. Dzisiaj kazda z nas chce sie wyrozniac w srod tlumu gdzie praktycznie wszystko jest takie samo. Warto rozejrzec sie w swojej okolicy czy nie ma kosmetyczki oferuajcej rzesy objetosciowe .. to bardzo pozadany efekt jesli poczytac co na ten temat sadzac wieksze serwisy o makijazach. Ja mam o tyle lepiej poniewaz moja znajoma prowadzi taki salon .. z tego co sie orientuje to wykorzystuje produkty marki PoshLashes - https://www.poshlashes.com/pl,pedzle-i-szczoteczki.html ktora zaopatruje ja kompleksowo. Moim zdaniem wyglada to naprawde dobrze i nie trzeba sie przez dlugi czas martwic o swoj makijaz
jeśli chcesz zagęścić nie przedłużyć to proponuję Ci metodę objętościową, co najmniej 4:1. Co do pielęgnacji....buzie myjesz szarym mydłem lub płynem do higieny intymnej, rzesy przeczesujesz...ale jaka wygoda - oko pięknie pomalowane 24 godz na dobę
Ja raz tak przedłużałam rzęsy. Efekt mi się podobał, ale to mi trochę zniszczyło moje naturalne rzęsy.
No wiadomo, że przedłużanie rzęs może je czasem osłabić dlatego powinno się stosować coś takiego jak odżywka do rzęs Ja używam Angel Lashes Enhancer i nie mam problemu ze słabymi rzęsami.
Ważne są nie tylko odpowiednie umiejętności, ale również dobrej jakości rzęsy oraz klej. Tutaj https://amazinglashes.com/kleje-do-rzes można się rozejrzeć. Mają tam również inne akcesoria. Myślę, że warto zaopatrywać się w sprawdzonych miejscach. Można tam zrobić kompleksowe zakupy i przy tym nie wydać majątku.
Ja na ten temat nie będę się wypowiadał bo to nie moja tematyka.Moja zona by więcej powiedziała na ten temat.
_________________________________________________
https://niemcyreklama.pl/kampanie-adwords-w-niemczech/
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)