, Byle do czerwca :) Opcje

[Zuzka80]

Zuzka, ale se miejsce wybrałaś... daj spokój, tak daleko

Małż wybierał. Mi było wszystko jedno, byle nad morze.

Co do spania, to ja ze swoim śpię i nic poza tym. Także dzieci z tego na pewno nie będzie.

[ATeFKa]

Co do spania, to ja ze swoim śpię i nic poza tym. Także dzieci z tego na pewno nie będzie.

ja ze swoim NIE śpie i dzieci z tego też nie będzie ale myślę że od pierwszego przyjdzie do mojego wyra...znaczy naszego... jak Jacuś się nie zbuntuje. hihi

[Fiefiora]

Kaśka to jutro ten wielki dzień ;p Szykuj się!

[Zuzka80]

Kaśka to jutro ten wielki dzień ;p Szykuj się!

Robicie nalot Kaśce? Jak tak to wycałujcie Jacolka ode mnie

[Fiefiora]

ja ze swoim NIE śpie i dzieci z tego też nie będzie ale myślę że od pierwszego przyjdzie do mojego wyra...znaczy naszego... jak Jacuś się nie zbuntuje. hihi

Zuzka nieee to oto co cytuje mi chodziło że mąż będzie z Kaśką spał od pierwszego.

Zuzka a co tam u Was? Dziewczyny zdrowe?

[ATeFKa]

hehe
Myślę że nic z tego puki co nie będzie... młody przespał na materacu 2 noce, a tak to w połowie ląduje u mnie, albo mu za zimno, albo spada z materaca. A jak go trzymam za rękę to jest OK, ale jak tylko puszczę to już jęczy... i tym sposobem ląduje u mnie...

[Zuzka80]

Aaaaa, to o to chodziło! No to Kaśka, termofor po kołderkę, balustrady po bokach materaca, gumowa ręka w dłoń i nie ma wymówek Terminy zobowiązują!

Fief niby zdrowi. Nawet wczoraj basen zaliczyliśmy. Zuza pokasłuje na sucho ale to chyba alergia.

[Fiefiora]

Kaśka to zastosuj się do porad Zuzki!

Zuzka - to dobrze i u nas ok tfu tfu żeby nie zapeszyć A co z chomikiem wymyśliłaś?
My się chyba dywaniku pozbędziemy bo od kiedy go mamy już 2 razy młodemu coś w oskrzelach "szmerało". No ale to tylko dywanik...
Kiedy przyjedziecie do Krakowa?

[Zuzka80]

Świniaka na pewno się nie pozbędę. Nie potrafię tak po prostu z dnia na dzień pozbyć się zwierzęcia. Jestem przywiązana do niego i tyle. J. chce go na kotlety przerobić ale on nigdy zwierząt nie miał i jest niereformowalny. Póki co jest mi smutno bo na dniach chciałam sobie sprawić kotka lub pieska ale poczekam jeszcze. Muszę sprawdzić jak Zuza reaguje na inne sierściuchy. Chociaż nie widziałam wzmożonej reakcji gdy jesteśmy u rodziców a tam Zuzia bawi się z psem.

Kiedy do Krakowa? Jutro mój tata na tydzień (co najmniej) przyjeżdża więc znowu jesteśmy uziemieni. Ale co się odwlecze to nie uciecze...

[ATeFKa]

Aaaaa, to o to chodziło! No to Kaśka, termofor po kołderkę, balustrady po bokach materaca, gumowa ręka w dłoń i nie ma wymówek Terminy zobowiązują!

niezłe, tylko skąd ja wezmę tę sztuczną rękę... balustrady porobiłam z koca, ale tak taranem idzie, że szok... nie ma na niego mocnych, tak sie kręci

Zdrówko podsyłam!

[martulek22]

codziennie zaglądam a tu .... cisza :/


no u Wiec u nas ok:)

Filipek, praca, dom, filipek, praca, Filipek , praca, Filipek,,,,,
Mój synuś to urwisek i mama ma co z nim robic:P
broi niesamowicie!
z gadaniem u niego cięzko, ale za to załatwia się na nocik:) kupke zawsze a siusiu zdarza mu sie jeszcze w majty!

u nas- rodziców ok, odkad nie mieszkam z tesciowa chyba zwwsze jest ok:))))
pracujemy, ja studiuje (obecnie robie badania do magisterki.... :/ ) a wiec czasu mało mamy wiec wykorzystujemy każda minute:)))) i cieszymy się nasza szczesliwa rodzinka :*****


buziaki dla was dziewczeta i dla waszych pociech :****

[martulek22]

kolejny miesiac.... cisza.....
pozdrawiam Was i Nasze czerwcowe pociechy!!!! duża buzka!!!!!
u nas ok, bez zmian, łobuz, praca, dom, studia, łobuz, praca, dom, studia.... czasem jakis miły odskok od codzienności np grill ze znajomymi czy wypad gdzies:D

:******

[Fiefiora]

Zdrowych, radosnych, rodzinnych Swiąt!

[martulek22]

Wesołego Alleluja!

:*

[Supernowa]

No, Kochane, spowiadać tu się zaraz, co u Was aktualnie się dzieje!

Mój Alanek jest wielki, cwany, słodki, wchodzący na stoły wszelkiej maści, pogodny, ustępliwy, szczery i... raczej mało rozgadany. Za to do perfekcji opanował pokazywanie. Czuję się tak, jakbym grała w grę KALAMBURY.

Święta spędzaliśmy w domu, zjechała rodzinka, więc teraz odpoczywam po Świętach. Zaraz majówka. Wyjeżdżamy do Puszczy Białowieskiej. Kawał drogi od nas, mam nadzieję, że dzieci dadzą radę. Macie jakieś sposoby na 8-godzinną jazdę?

Poza tym chce się żyć, bo pogoda piękna, ciepło i słonecznie. Pół dnia spędzamy na podwórku.

Teraz Wasza kolej!

[ATeFKa]

hehe, nie wiem czy chętnych znajdziesz Adasiu - Sto lat!!!

U mnie podobnie, z tym że młody gada jak najęty, mówi wszystko, jest z niego osioł uparty i tyle. Czasem mam ochotę go zamknąć gdzieś w piwnicy... A czasem jest tak milutki i słodziutki Boi się ludzi, po lesie chodzi jak stary piechur (?), nie ma dla niego trasy nie do przejścia. Biega jak oszalały. Przeciwieństwo Damiana... jemu powiedziałam że nie wolno, bo to to i to, a temu mówię tak samo a on i tak swoje A i w gacie leje równo, ale już robi sie cieplej, więc zaczniemy tresurę

[martulek22]

:*
Filipek do rozgadanych równiez nie nalezy:) tzn my sie dogadujemy...ma swoje okreslenia i my rozumiemy. typu: gaga (lizak), cipsy (chrupki), byb (chleb), kety (*skprpety), i wiele wiele innych a jezeli chodzi o sisusianie to elegancko!! nie sika , nie robi kupki w majty- ZAWSZE woła! na noc natmoist zakladam papmeprsa ....raz jest suchy a raz osikany:)


:* dla pociech :* STU latek życzymy w te 2 urodzinki :*****