Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2  

Jaką kuchnie preferujecie?

> 
captain.jmw
nie, 01 sty 2012 - 22:47
CYTAT(agabr @ Sun, 01 Jan 2012 - 23:39) *
Nie lubie ryb ktore zostaly poddane obrobce cieplnej


Hm, znaczy w wersji surowej zjadasz? icon_wink.gif

Ja ryby to upieczone w piekarniku w folii najbardziej lubię, a jeszcze bardziej takie dopiero co wyłowione z oceanu i upieczone.
captain.jmw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,284
Dołączył: nie, 14 lut 10 - 23:44
Skąd: UK
Nr użytkownika: 31,674

GG:


post nie, 01 sty 2012 - 22:47
Post #21

CYTAT(agabr @ Sun, 01 Jan 2012 - 23:39) *
Nie lubie ryb ktore zostaly poddane obrobce cieplnej


Hm, znaczy w wersji surowej zjadasz? icon_wink.gif

Ja ryby to upieczone w piekarniku w folii najbardziej lubię, a jeszcze bardziej takie dopiero co wyłowione z oceanu i upieczone.

--------------------
Hope i fot.

-----------------------------------------------------------------------------------
"Poznasz głupiego po czynach jego" F.Gump
Agnieszka AZJ
nie, 01 sty 2012 - 23:44
CYTAT(agabr @ Sun, 01 Jan 2012 - 22:39) *
O wlasciwie nalezaloby mi sie podpisac , zdecydowanie nie lubie potraw ktore na mnie patrza oraz takich ktore na talerzu przejawiaja oznaki zycia , nie lubie slodyczy z nadmiarem cukru , kuchni ktorej ostrosc wspomina sie w toalecie , nie lubie pokarmow ktorych konsystencja wskazuje na wczesniejsze trawienie .Nie lubie ryb ktore zostaly poddane obrobce cieplnej a nade wszystko gotowcow i polgotowcow w zadnej kuchni.b



Z wyjatkiem ryb i obróbki mogę sie pod tym w całości podpisać icon_wink.gif Ryby z grilla, na parze albo pieczone w folii bardzo lubię.

Generalnie preferuję kuchnię adekwatną do pory roku i miejsca, w którym jestem. W Europie własciwie tylko w Londynie nie mam oporów przed kosztowaniem specjałow kuchni egzotycznych. Tam mi one jakos pasują. Poza Europa nie byłam, więc nie wiem icon_wink.gif
Ale np. w Alpach austryjackich w zimie preferuję Wiener Schnitzel albo dania lokalne i nie szukam pizzerii. W Danii pójdę do Rogeri czyli wędzarni a w Tatrach na oscypka z gilla.


Niedawno moja londynska rodzina opowiadała mi wrażenia z wizyt w "najlepszej restauracji świata", która mieści się w Kopenhadze. Noma - zdaje się. Podają tam cuda w rodzaju kalafiora gotowanego na parze aromatyzowanej zapachem lasu albo marchewki podawane w doniczkach z ziemią, stolik trzeba rezerwować na kilka miesięcy naprzód, a rachunki - niebotyczne. A po wyjściu (przynajmniej tak twierdził mój wujek) człowiek czuje, ze jest glodny i rozgląda się za jakimś McDonaldsem, zeby cos konkretnego zjeść icon_rolleyes.gif
Ja im się zrewanżowałam opisem naszej najlepszej kolacji w Danii, na którą złozył się świezy chleb i śledzie świeżo uwędzone, a którą zjedliśmy na plaży nad Morzem Północnym icon_smile.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post nie, 01 sty 2012 - 23:44
Post #22

CYTAT(agabr @ Sun, 01 Jan 2012 - 22:39) *
O wlasciwie nalezaloby mi sie podpisac , zdecydowanie nie lubie potraw ktore na mnie patrza oraz takich ktore na talerzu przejawiaja oznaki zycia , nie lubie slodyczy z nadmiarem cukru , kuchni ktorej ostrosc wspomina sie w toalecie , nie lubie pokarmow ktorych konsystencja wskazuje na wczesniejsze trawienie .Nie lubie ryb ktore zostaly poddane obrobce cieplnej a nade wszystko gotowcow i polgotowcow w zadnej kuchni.b



Z wyjatkiem ryb i obróbki mogę sie pod tym w całości podpisać icon_wink.gif Ryby z grilla, na parze albo pieczone w folii bardzo lubię.

Generalnie preferuję kuchnię adekwatną do pory roku i miejsca, w którym jestem. W Europie własciwie tylko w Londynie nie mam oporów przed kosztowaniem specjałow kuchni egzotycznych. Tam mi one jakos pasują. Poza Europa nie byłam, więc nie wiem icon_wink.gif
Ale np. w Alpach austryjackich w zimie preferuję Wiener Schnitzel albo dania lokalne i nie szukam pizzerii. W Danii pójdę do Rogeri czyli wędzarni a w Tatrach na oscypka z gilla.


Niedawno moja londynska rodzina opowiadała mi wrażenia z wizyt w "najlepszej restauracji świata", która mieści się w Kopenhadze. Noma - zdaje się. Podają tam cuda w rodzaju kalafiora gotowanego na parze aromatyzowanej zapachem lasu albo marchewki podawane w doniczkach z ziemią, stolik trzeba rezerwować na kilka miesięcy naprzód, a rachunki - niebotyczne. A po wyjściu (przynajmniej tak twierdził mój wujek) człowiek czuje, ze jest glodny i rozgląda się za jakimś McDonaldsem, zeby cos konkretnego zjeść icon_rolleyes.gif
Ja im się zrewanżowałam opisem naszej najlepszej kolacji w Danii, na którą złozył się świezy chleb i śledzie świeżo uwędzone, a którą zjedliśmy na plaży nad Morzem Północnym icon_smile.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
gosiagosia
pon, 02 sty 2012 - 00:45
a mi sie podoalo nasze jedzenie weselne. wszystko swojsko wiejskie, na hakach wisialy kielbasy, kaszanki, boczek, na stole stal gar smalcu, kiszone ogorki. lubie takie jedzenie icon_smile.gif
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post pon, 02 sty 2012 - 00:45
Post #23

a mi sie podoalo nasze jedzenie weselne. wszystko swojsko wiejskie, na hakach wisialy kielbasy, kaszanki, boczek, na stole stal gar smalcu, kiszone ogorki. lubie takie jedzenie icon_smile.gif

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
agabr
pon, 02 sty 2012 - 10:55
CYTAT(agawhite @ Sun, 01 Jan 2012 - 22:47) *
Hm, znaczy w wersji surowej zjadasz? icon_wink.gif

Tak zdecydowanie surowe.b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post pon, 02 sty 2012 - 10:55
Post #24

CYTAT(agawhite @ Sun, 01 Jan 2012 - 22:47) *
Hm, znaczy w wersji surowej zjadasz? icon_wink.gif

Tak zdecydowanie surowe.b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
Tatuś Muminka
Dabriza
pon, 02 sty 2012 - 11:01
Za rybami nie przepadam własnie..no ale przez kilka dobrych lato tato sprowadzał owe z nad morza..więc na śniadanie obiad, kolacje ryby w róznej postaci moga sie przejeśćicon_smile.gif
choć wedzone jadam chętnie- te mi nie zbrzydły..
Ale własnie zapomniałam wspomnieć o sąsiedzkiej kuchni czeskiej-uwialbiam! smacznie, obficie i niedrogo:) takie knedle z gulaszem mogłabym jeść i jeść
Generalnie to ja uwielbiam mięsa..czytałam kiedyś , że osoby mające grupę krwi zero są mięsolubne:)..w moim przypadku sie to zgadza, aczkolwiek cała teoria jakoś mało do mnie przemawia (może dlatego, że mało się w nią zgłębiłam)
Dabriza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,978
Dołączył: pią, 20 lut 09 - 10:52
Skąd: Beskidy
Nr użytkownika: 25,600




post pon, 02 sty 2012 - 11:01
Post #25

Za rybami nie przepadam własnie..no ale przez kilka dobrych lato tato sprowadzał owe z nad morza..więc na śniadanie obiad, kolacje ryby w róznej postaci moga sie przejeśćicon_smile.gif
choć wedzone jadam chętnie- te mi nie zbrzydły..
Ale własnie zapomniałam wspomnieć o sąsiedzkiej kuchni czeskiej-uwialbiam! smacznie, obficie i niedrogo:) takie knedle z gulaszem mogłabym jeść i jeść
Generalnie to ja uwielbiam mięsa..czytałam kiedyś , że osoby mające grupę krwi zero są mięsolubne:)..w moim przypadku sie to zgadza, aczkolwiek cała teoria jakoś mało do mnie przemawia (może dlatego, że mało się w nią zgłębiłam)

--------------------
Kinga ( 30.01.2008) i Anna ( 18.08.2009)
" gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo "
Owidiusz
Anorektyczna Laska

Go??







post pon, 02 sty 2012 - 13:38
Post #26

Dabriza ja jestem miesozerna a grupa krwi AB icon_wink.gif

W sumie lubie kazda kuchnie, no moze za wyjatkiem skanydnawskiej. Dania i Szwecja - jak dla mnie mdlo, Norwegia i dalej na polnoc, za tlusto. Chociaz oczywiscie nie probowalam wszystkiego.
Za to najlepsze owoce morza jadlam w Danii. A tak naprawde to owocow morza ne cierpie.
29.gif
A tam mi smakowaly... W ogole jak ryby i cos z morza to nigdy na poludniu, zawsze na polnocy. Juz sie nie moge doczekac wakacji, jedziemy do Norwegii i znowu sie najem tych pysznych sledzi na 2000 sposobow. I krewetki, mhhh

Myslalam ze lubie kuchnie wloska, a nic mnie nie zachwycilo w oryginalnym wydaniu. Mozliwe , ze mialam pecha w 4 roznych restauracjach (2 polecone przez Wloszki)
Tak bardzo chcialam sie najesc pysznych salatek, a tu **** icon_sad.gif

Lubie kuchnue hinduska. Nawet bardzo. Nie umiem sama gotowac i nawet nie probuje, wiec od czasu do czasu idziemy do knajpki.

A jak ktos lubi ryby i owoce morza, to z calego serca polecam restauracje Chief w Szczecinie.
Jak bedziecie chociazby przelotem to koniecznie idzcie cos tam zjesc.


a.

ps. Zabawne, sama kiedys zalozylam watek na identyczny temat icon_smile.gif
Anorektyczna Laska

Go??







post pon, 02 sty 2012 - 14:11
Post #27

O prosze, znalazlam

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=7362&hl=
wiktore
pon, 02 sty 2012 - 14:26
Uwielbiam kuchnię meksykańską, włoską oczywiscie icon_smile.gif marokańska tez niektóre potrawy niczego sobie. Trochę mi ni eleża afrykanskie frykasy- przewaznie jakies kasze z róznymi sosami.
Duzo eksperymentuję, nie cierpie gotowac po polsku- ziemniak, kotlecik, marchewka z groszkiem icon_smile.gif chociaz po wielu eksperymentach z łezką w oku wracam do naszych tradycyjnych specjałów- uważam, ze mamy trochę fajnych przepisów.
Szkoda, ze moje dzieci w tatusia poszly i najchętniej jedzą p polsku icon_smile.gif córkę trudno namowic na cokolwiek inneg niz zupa.
Zupy uwielbiam!!! bardziej niz drugie danie icon_smile.gif
No i grecką musakę uwielbiam - tylko cięzko u mni ejagnięcinie kurczę dostac.
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post pon, 02 sty 2012 - 14:26
Post #28

Uwielbiam kuchnię meksykańską, włoską oczywiscie icon_smile.gif marokańska tez niektóre potrawy niczego sobie. Trochę mi ni eleża afrykanskie frykasy- przewaznie jakies kasze z róznymi sosami.
Duzo eksperymentuję, nie cierpie gotowac po polsku- ziemniak, kotlecik, marchewka z groszkiem icon_smile.gif chociaz po wielu eksperymentach z łezką w oku wracam do naszych tradycyjnych specjałów- uważam, ze mamy trochę fajnych przepisów.
Szkoda, ze moje dzieci w tatusia poszly i najchętniej jedzą p polsku icon_smile.gif córkę trudno namowic na cokolwiek inneg niz zupa.
Zupy uwielbiam!!! bardziej niz drugie danie icon_smile.gif
No i grecką musakę uwielbiam - tylko cięzko u mni ejagnięcinie kurczę dostac.
Mafia
pon, 02 sty 2012 - 14:30
Myślałam, że pytanie jest w rodzaju: kuchnia otwarta czy oddzielne pomieszczenie. 06.gif

Niestety nie mam wielu doświadczeń z prawdziwą kuchnią inną niż eurpoejską, bo poza Europą nie byłam. Myślę, że w każdej mozna znaleźć perełki, ae najpierw trzeba trafić do dobrej kanjpy, a potem wstrzelić się z wyborem (często obco brzmią nazwy i nie wiem co zamawiam).

Lubię np. chińszczyznę, ale jadłam tylko w polskich kanjpach. Pamiętam też smak lodów z zielonej herbaty z japońskiej knajpy (dla mnie to było objawienie;)). Uwielbiam w ogóle klimat kanjpek śródziemnomorskich, ale trafiają się tam i nijakie smaki, bo niby dostosowane do turysty. Najlepszą pizzę jadłam w Lęborku 06.gif

Generalnie lubię kuchnie gdzie mięso nie dominuje.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post pon, 02 sty 2012 - 14:30
Post #29

Myślałam, że pytanie jest w rodzaju: kuchnia otwarta czy oddzielne pomieszczenie. 06.gif

Niestety nie mam wielu doświadczeń z prawdziwą kuchnią inną niż eurpoejską, bo poza Europą nie byłam. Myślę, że w każdej mozna znaleźć perełki, ae najpierw trzeba trafić do dobrej kanjpy, a potem wstrzelić się z wyborem (często obco brzmią nazwy i nie wiem co zamawiam).

Lubię np. chińszczyznę, ale jadłam tylko w polskich kanjpach. Pamiętam też smak lodów z zielonej herbaty z japońskiej knajpy (dla mnie to było objawienie;)). Uwielbiam w ogóle klimat kanjpek śródziemnomorskich, ale trafiają się tam i nijakie smaki, bo niby dostosowane do turysty. Najlepszą pizzę jadłam w Lęborku 06.gif

Generalnie lubię kuchnie gdzie mięso nie dominuje.

--------------------
Mafia
Bianka
pon, 02 sty 2012 - 14:48
CYTAT(gosiagosia @ Mon, 02 Jan 2012 - 02:45) *
a mi sie podoalo nasze jedzenie weselne. wszystko swojsko wiejskie, na hakach wisialy kielbasy, kaszanki, boczek, na stole stal gar smalcu, kiszone ogorki. lubie takie jedzenie icon_smile.gif


Bylam na weselu kuzyna i wlasnie tam takie jadlo bylo wszystko swojskie wujkowie sami zrobili.Tak bylo to przepyszne.
Bianka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,481
Dołączył: śro, 15 mar 06 - 20:25
Skąd: Dolnośląskie
Nr użytkownika: 5,246




post pon, 02 sty 2012 - 14:48
Post #30

CYTAT(gosiagosia @ Mon, 02 Jan 2012 - 02:45) *
a mi sie podoalo nasze jedzenie weselne. wszystko swojsko wiejskie, na hakach wisialy kielbasy, kaszanki, boczek, na stole stal gar smalcu, kiszone ogorki. lubie takie jedzenie icon_smile.gif


Bylam na weselu kuzyna i wlasnie tam takie jadlo bylo wszystko swojskie wujkowie sami zrobili.Tak bylo to przepyszne.
Filip_inka
pon, 02 sty 2012 - 17:14
Włoska kuchnia w oryginale też mnie nie zafascynowała, pizze jadam sporadycznie. Podobnie z grecką ale może trafiałam na złych kucharzy 29.gif Jedynie musakę chciałabym nauczyć się przyrządzać.
Uwielbiam owoce morza, szczególnie krewetki i ryby. Chyba łatwiej byłoby mi napisać czego nie lubię.
Nie lubię pikantnej kuchni.
Filip_inka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,384
Dołączył: śro, 06 cze 07 - 13:32
Nr użytkownika: 14,790

GG:


post pon, 02 sty 2012 - 17:14
Post #31

Włoska kuchnia w oryginale też mnie nie zafascynowała, pizze jadam sporadycznie. Podobnie z grecką ale może trafiałam na złych kucharzy 29.gif Jedynie musakę chciałabym nauczyć się przyrządzać.
Uwielbiam owoce morza, szczególnie krewetki i ryby. Chyba łatwiej byłoby mi napisać czego nie lubię.
Nie lubię pikantnej kuchni.

--------------------


Nie kochać tylko dla zalet, kochać pomimo wad...
Adriannna
pon, 02 sty 2012 - 18:16
No tak - co ja mam napisac icon_wink.gif Oczywiscie uwielbiam kuchnie brazylijska. Szczegolnie to co przyzadzaja w regionie Minad Gerais. Jak dla mnie niebo w gebie - ta mikstura owocow, mies, warzyw, mak i przypraw.

Ponad to kuchia chinska i wietnamska. Lubie bardzooooooooooo! Nasza polska kuchnie tez lubie. Moze niekoniecznie typowy schabowy z ziemniakiem (choc tym tez nie pogardze), ale taki swiateczny bigos - mmmmmmm palce lizac!

Natomiast moje najulubiensze danie to bez watpienia sushi i sushimi. Kochan, kocham, kocham!!!

Kilkakrotnie mialam tez mozliwosc probowania kuchni izraelskiej i bardzo smakowalo mi to co mi serwowano.

Ogolnie lubie rozne smaki, uwielbiam probowac nowych rzeczy. Bardzo lubie gdy jedzenie jest dobrze przyprawione i w miare pikantne.
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post pon, 02 sty 2012 - 18:16
Post #32

No tak - co ja mam napisac icon_wink.gif Oczywiscie uwielbiam kuchnie brazylijska. Szczegolnie to co przyzadzaja w regionie Minad Gerais. Jak dla mnie niebo w gebie - ta mikstura owocow, mies, warzyw, mak i przypraw.

Ponad to kuchia chinska i wietnamska. Lubie bardzooooooooooo! Nasza polska kuchnie tez lubie. Moze niekoniecznie typowy schabowy z ziemniakiem (choc tym tez nie pogardze), ale taki swiateczny bigos - mmmmmmm palce lizac!

Natomiast moje najulubiensze danie to bez watpienia sushi i sushimi. Kochan, kocham, kocham!!!

Kilkakrotnie mialam tez mozliwosc probowania kuchni izraelskiej i bardzo smakowalo mi to co mi serwowano.

Ogolnie lubie rozne smaki, uwielbiam probowac nowych rzeczy. Bardzo lubie gdy jedzenie jest dobrze przyprawione i w miare pikantne.

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Silije
pon, 02 sty 2012 - 20:42
QUOTE(Dabriza @ Mon, 02 Jan 2012 - 11:01) *
Generalnie to ja uwielbiam mięsa..czytałam kiedyś , że osoby mające grupę krwi zero są mięsolubne:)..w moim przypadku sie to zgadza, aczkolwiek cała teoria jakoś mało do mnie przemawia (może dlatego, że mało się w nią zgłębiłam)


Ja mam grupę zero, a o moim mało entuzjastycznym stosunku do mięs napisałam na samym początku.
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post pon, 02 sty 2012 - 20:42
Post #33

QUOTE(Dabriza @ Mon, 02 Jan 2012 - 11:01) *
Generalnie to ja uwielbiam mięsa..czytałam kiedyś , że osoby mające grupę krwi zero są mięsolubne:)..w moim przypadku sie to zgadza, aczkolwiek cała teoria jakoś mało do mnie przemawia (może dlatego, że mało się w nią zgłębiłam)


Ja mam grupę zero, a o moim mało entuzjastycznym stosunku do mięs napisałam na samym początku.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
milutka
pon, 02 sty 2012 - 20:44
Kiedyś pamiętam jak pisałam, że lubię sushi a nigdy nie próbowałam, to teraz mogę potwierdzić stu procentowo że uwielbiam, bo na urodziny mąż zabrał mnie na sushi, do tego zjadłam zupę z tofu z jakimiś wodorostami, mmmm pycha icon_smile.gif
Szkoda tylko, że sushi takie drogie, a jak kiedyś zrobiłam w domu sama, to mi nie smakowało.

My z mężem bardzo lubimy chodzić jeść po knajpach, barach, restauracjach. W każdej mamy coś ulubionego, do jednej jeździmy , ja na sałatkę carpaccio a mąż paluszki krabowe i żurek w chlebie. Do drugiej jeździmy na pyszną zupę cebulową i pyszne skrzydełka pieczone. Trzeci bar, samoobsługowy to tam uwielbiamy szpinak, do tego jakieś mięso albo rybka.
Byliśmy też kiedyś w indyjskiej, pyszne mięsko było i w ogóle ten smak pycha, ale też dla nas za drogo, więc tam byliśmy tylko dwa razy w roku.

Nie umiem określić jaką kuchnię dokładnie uwielbiam, czy włoską czy chińską czy europejską, bo nigdy nie wiem co w danej kuchni się podaje.

Ale za to teraz w górach jadłam genialnego pstrąga z grilla, ale pani nie chciała powiedzieć czym przyprawiają icon_wink.gif na pewno w środku był czosnek i coś zielonego.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pon, 02 sty 2012 - 20:44
Post #34

Kiedyś pamiętam jak pisałam, że lubię sushi a nigdy nie próbowałam, to teraz mogę potwierdzić stu procentowo że uwielbiam, bo na urodziny mąż zabrał mnie na sushi, do tego zjadłam zupę z tofu z jakimiś wodorostami, mmmm pycha icon_smile.gif
Szkoda tylko, że sushi takie drogie, a jak kiedyś zrobiłam w domu sama, to mi nie smakowało.

My z mężem bardzo lubimy chodzić jeść po knajpach, barach, restauracjach. W każdej mamy coś ulubionego, do jednej jeździmy , ja na sałatkę carpaccio a mąż paluszki krabowe i żurek w chlebie. Do drugiej jeździmy na pyszną zupę cebulową i pyszne skrzydełka pieczone. Trzeci bar, samoobsługowy to tam uwielbiamy szpinak, do tego jakieś mięso albo rybka.
Byliśmy też kiedyś w indyjskiej, pyszne mięsko było i w ogóle ten smak pycha, ale też dla nas za drogo, więc tam byliśmy tylko dwa razy w roku.

Nie umiem określić jaką kuchnię dokładnie uwielbiam, czy włoską czy chińską czy europejską, bo nigdy nie wiem co w danej kuchni się podaje.

Ale za to teraz w górach jadłam genialnego pstrąga z grilla, ale pani nie chciała powiedzieć czym przyprawiają icon_wink.gif na pewno w środku był czosnek i coś zielonego.

--------------------
anuś
pon, 02 sty 2012 - 22:19
Uwielbiam kuchnię meksykańską, lubię też śródziemnomorską. Nie lubię za to chińszczyzny ( w wersji oryginalnej - jakaś ichnia przyprawa mi wadzi) i tłustych dań. Poza tym lubię różne nowości, bardzo lubię jadać u kogoś - zawsze czerpię z tego inspiracje na przyszłość.
Ostatnio jestem ciut odważniejsza i ( hehe icon_wink.gif ) byłam z siebie dumna, bo zjadłam ośmiorniczkę 06.gif Była całkiem smaczna (ogólnie nie jadam frutti di mare).

anuś


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,222
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 21:53
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 364

GG:


post pon, 02 sty 2012 - 22:19
Post #35

Uwielbiam kuchnię meksykańską, lubię też śródziemnomorską. Nie lubię za to chińszczyzny ( w wersji oryginalnej - jakaś ichnia przyprawa mi wadzi) i tłustych dań. Poza tym lubię różne nowości, bardzo lubię jadać u kogoś - zawsze czerpię z tego inspiracje na przyszłość.
Ostatnio jestem ciut odważniejsza i ( hehe icon_wink.gif ) byłam z siebie dumna, bo zjadłam ośmiorniczkę 06.gif Była całkiem smaczna (ogólnie nie jadam frutti di mare).

Adriannna
wto, 03 sty 2012 - 00:22
CYTAT(milutka @ Mon, 02 Jan 2012 - 20:44) *
Kiedyś pamiętam jak pisałam, że lubię sushi a nigdy nie próbowałam, to teraz mogę potwierdzić stu procentowo że uwielbiam, bo na urodziny mąż zabrał mnie na sushi, do tego zjadłam zupę z tofu z jakimiś wodorostami, mmmm pycha icon_smile.gif
Szkoda tylko, że sushi takie drogie, a jak kiedyś zrobiłam w domu sama, to mi nie smakowało.


No wlasnie z sushi tak to jest, ze albo bedzie zrobione z swiezych produktow i wtedy jest naprawde pyszne, albo z mniej swiezych - i wtedy mozna sie bardzo rozczarowac. Ja pierwsze sushi w moim zyciu jadlam w Szwajcarii (no tak nie ma to jak sushi w panstwie bez dostepu do morza) i bylam rozczarowana bardzo. Kolejne jadlam za to juz tu na miejscu i rozplywalo sie doslownie w ustach. W mojej ukochanej japonskiej restauracji wiekszosc produktow tj. algi i ryby dostarcza sie na bierzaco codziennie. Nie maja nic mrozonego. Tam naprawde sushi ma wysmienity smak...do tego jeszcze cieple sake...i moge umierac icon_wink.gif
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post wto, 03 sty 2012 - 00:22
Post #36

CYTAT(milutka @ Mon, 02 Jan 2012 - 20:44) *
Kiedyś pamiętam jak pisałam, że lubię sushi a nigdy nie próbowałam, to teraz mogę potwierdzić stu procentowo że uwielbiam, bo na urodziny mąż zabrał mnie na sushi, do tego zjadłam zupę z tofu z jakimiś wodorostami, mmmm pycha icon_smile.gif
Szkoda tylko, że sushi takie drogie, a jak kiedyś zrobiłam w domu sama, to mi nie smakowało.


No wlasnie z sushi tak to jest, ze albo bedzie zrobione z swiezych produktow i wtedy jest naprawde pyszne, albo z mniej swiezych - i wtedy mozna sie bardzo rozczarowac. Ja pierwsze sushi w moim zyciu jadlam w Szwajcarii (no tak nie ma to jak sushi w panstwie bez dostepu do morza) i bylam rozczarowana bardzo. Kolejne jadlam za to juz tu na miejscu i rozplywalo sie doslownie w ustach. W mojej ukochanej japonskiej restauracji wiekszosc produktow tj. algi i ryby dostarcza sie na bierzaco codziennie. Nie maja nic mrozonego. Tam naprawde sushi ma wysmienity smak...do tego jeszcze cieple sake...i moge umierac icon_wink.gif

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
cymru_na_wygnani...
wto, 03 sty 2012 - 00:31
Lubie wszystkie style gotowania pod warunkiem swiezosci i jakosci skladnikow. Czyli albo sprawdzone miejsca albo domowe. Co nie znaczy, ze w przypadku potrzeby naglej nie korzystamy z przybytkow zbiorowego zywienia. Ale z jakimis kryteriami oceny - niestety cena bywa wyznacznikiem jakosci...

AgBr ale w UK to fish and chips niezywe sa i chrupiace icon_smile.gif. no ale ja tez nie lubie czesto - za tluste i gubiace smak. Przyznasz jednk, ze dobry szkocki losos z patelni tez sie da zjesc icon_smile.gif.

B. lubie japonskie smaki - swieze ryby, wodorosty i litry herbaty zielonej. Plus fantastyczne smazeninki rowniez z miesa. No ale oryginaly nieco odlegle sa...



cymru_na_wygnani...


Grupa: Zbanowani
Postów: 1,534
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 16:23
Nr użytkownika: 4,071

GG:


post wto, 03 sty 2012 - 00:31
Post #37

Lubie wszystkie style gotowania pod warunkiem swiezosci i jakosci skladnikow. Czyli albo sprawdzone miejsca albo domowe. Co nie znaczy, ze w przypadku potrzeby naglej nie korzystamy z przybytkow zbiorowego zywienia. Ale z jakimis kryteriami oceny - niestety cena bywa wyznacznikiem jakosci...

AgBr ale w UK to fish and chips niezywe sa i chrupiace icon_smile.gif. no ale ja tez nie lubie czesto - za tluste i gubiace smak. Przyznasz jednk, ze dobry szkocki losos z patelni tez sie da zjesc icon_smile.gif.

B. lubie japonskie smaki - swieze ryby, wodorosty i litry herbaty zielonej. Plus fantastyczne smazeninki rowniez z miesa. No ale oryginaly nieco odlegle sa...





--------------------
"och ten dopiero wyszedl z wiezienia, 15 lat..."
"co zrobil?"
"Zabil zone."
"Super - znaczy stanu wolnego..."
anja84
pią, 16 paź 2020 - 12:52
Ja najbardziej lubię dobrą kuchnię polską. W domu zawsze była kuchnia babci, więc wiem, co to dobre smaki. Jedyne miejsce, gdzie serwują naprawdę dobre polskie jedzenie to https://mokotowska69.pl/ w Warszawie. Naprawdę warto się wybrać, ja na pewno tam wrócę.
anja84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 39
Dołączył: pon, 15 kwi 19 - 14:56
Nr użytkownika: 52,969




post pią, 16 paź 2020 - 12:52
Post #38

Ja najbardziej lubię dobrą kuchnię polską. W domu zawsze była kuchnia babci, więc wiem, co to dobre smaki. Jedyne miejsce, gdzie serwują naprawdę dobre polskie jedzenie to https://mokotowska69.pl/ w Warszawie. Naprawdę warto się wybrać, ja na pewno tam wrócę.
Roxanna_S
pon, 26 paź 2020 - 11:31
Może poprzednikowi od surowych ryb coś się pomyliło i lubi jedynie wędzone, puszkowane. Jednak takie też są poddawane obróbce cieplnej, jednak w nieco inny sposób.
Roxanna_S


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10
Dołączył: śro, 29 maj 19 - 12:27
Nr użytkownika: 53,099




post pon, 26 paź 2020 - 11:31
Post #39

Może poprzednikowi od surowych ryb coś się pomyliło i lubi jedynie wędzone, puszkowane. Jednak takie też są poddawane obróbce cieplnej, jednak w nieco inny sposób.
> Jaką kuchnie preferujecie?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 26 kwi 2024 - 00:40
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama