Rzodkiewko dziękuję za odpowiedź. Nie patrz na to jak traktuja ciebie inni. Kariera to nie wszystko i nie dla wszystkich. Ciesz się z tego że twoje stany nerwicowe utrzymuja się krótko i mijają. U mnie niestety jak zacznie się nerwica. To od rana biegunki i ścisk żołądka. Potem troche puszcza. A jeść muszę i to najlepiej duzo, zdrowo, wiadomo jak w ciąży. Dlatego idę we wtorek do psychiatry, bo bez konkretnych tabletek nie dam rady. Próbowałam, ale ten nawrót jest zbyt silny. Może ktoś ma doświadczenie jesli chodzi o tego typu leki. Wiem, że lepiej nic nie brać, ale co ja bidna mam zrobić. Jestem za słaba do walki. Wywalczyłam jakimś cudem pół roku bez prochów, ale dalej nie dam rady. czy ja jestem juz złą matką, czy zasługuję na potępienie? Tak się czasami czuję, ale to przeciez tez choroba.
--------------------
MONIA 75