Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna  

czego NIE WOLNO jeść w czasie ciąży?

> 
Ulcia i Julcia
pon, 07 lis 2005 - 13:26
- gum do żucia (nawet żuć icon_wink.gif )
- większości lekarstw (to wiadomo)
- tuńczyka (?)
- słodzików
- wszelkich nowalijek
- ?
To tak, żeby mieć pod ręką taką listę.
Ula
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post pon, 07 lis 2005 - 13:26
Post #1

- gum do żucia (nawet żuć icon_wink.gif )
- większości lekarstw (to wiadomo)
- tuńczyka (?)
- słodzików
- wszelkich nowalijek
- ?
To tak, żeby mieć pod ręką taką listę.
Ula
Karolka18
pon, 07 lis 2005 - 13:36
Dlaczego nie wolno gum do żucia icon_eek.gif ?
Karolka18


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,723
Dołączył: nie, 04 wrz 05 - 17:06
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 3,589

GG:


post pon, 07 lis 2005 - 13:36
Post #2

Dlaczego nie wolno gum do żucia icon_eek.gif ?
myszowata
pon, 07 lis 2005 - 13:37
Trochę mnie zaskoczyłaś tą guma - ja żuję w kółko bo i w kółko jem a mycie zębów 10 razy dziennie też nie jest najzdrowsze (a moje psują się na potęgę). A tuńczyka to chyba ze względu na sól. Nowalijek - icon_eek.gif
Z tego co ja wiem:
-serów pleśniowych (również typu Feta)
-warzyw marynowanch
-Coca - coli i innych gazowańców
-nadmiernej ilości soli (to przede wszystkim)
-tatara i innych potraw z surowego mięsa
Ja odstawiłam jeszcze kawę i czarną herbatę (zielona zdrowsza i lepsza) icon_biggrin.gif
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post pon, 07 lis 2005 - 13:37
Post #3

Trochę mnie zaskoczyłaś tą guma - ja żuję w kółko bo i w kółko jem a mycie zębów 10 razy dziennie też nie jest najzdrowsze (a moje psują się na potęgę). A tuńczyka to chyba ze względu na sól. Nowalijek - icon_eek.gif
Z tego co ja wiem:
-serów pleśniowych (również typu Feta)
-warzyw marynowanch
-Coca - coli i innych gazowańców
-nadmiernej ilości soli (to przede wszystkim)
-tatara i innych potraw z surowego mięsa
Ja odstawiłam jeszcze kawę i czarną herbatę (zielona zdrowsza i lepsza) icon_biggrin.gif

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
Paula.
pon, 07 lis 2005 - 13:55
CYTAT(Ida25)
Trochę mnie zaskoczyłaś tą guma - ja żuję w kółko bo i w kółko jem a mycie zębów 10 razy dziennie też nie jest najzdrowsze (a moje psują się na potęgę). A tuńczyka to chyba ze względu na sól. Nowalijek -  :shock:  
Z tego co ja wiem:
-serów pleśniowych (również typu Feta)
-warzyw marynowanch  
-Coca - coli i innych gazowańców
-nadmiernej ilości soli (to przede wszystkim)
-tatara i innych potraw z surowego mięsa
Ja odstawiłam jeszcze kawę i czarną herbatę (zielona zdrowsza i lepsza) icon_biggrin.gif

Ja do listy Idy dodałabym jeszcze wędzone ryb, a co do tuńczyka to myślę, że generalnie konserw nie należy jeść w dużych ilościach.
Gumę także żułam i to całkiem sporo, bo ja generalnie z tych żujących icon_wink.gif
A herbatę i tak zwykle piję owocową.
Paula.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,290
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 05:37
Skąd: miasto świętej Wieży
Nr użytkownika: 1,965




post pon, 07 lis 2005 - 13:55
Post #4

CYTAT(Ida25)
Trochę mnie zaskoczyłaś tą guma - ja żuję w kółko bo i w kółko jem a mycie zębów 10 razy dziennie też nie jest najzdrowsze (a moje psują się na potęgę). A tuńczyka to chyba ze względu na sól. Nowalijek -  :shock:  
Z tego co ja wiem:
-serów pleśniowych (również typu Feta)
-warzyw marynowanch  
-Coca - coli i innych gazowańców
-nadmiernej ilości soli (to przede wszystkim)
-tatara i innych potraw z surowego mięsa
Ja odstawiłam jeszcze kawę i czarną herbatę (zielona zdrowsza i lepsza) icon_biggrin.gif

Ja do listy Idy dodałabym jeszcze wędzone ryb, a co do tuńczyka to myślę, że generalnie konserw nie należy jeść w dużych ilościach.
Gumę także żułam i to całkiem sporo, bo ja generalnie z tych żujących icon_wink.gif
A herbatę i tak zwykle piję owocową.

--------------------
Paula
Kojkoj
pon, 07 lis 2005 - 14:03
Paula+++

Nowalijki tylko sprawdzone, bo te ogolno dostępne to jedna chemia i dlatego lekarze nie zalecają. No chyba, że ktos ma działkę, albo sprawdzone źródło
Kojkoj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 266
Dołączył: wto, 05 kwi 05 - 11:59
Nr użytkownika: 2,957




post pon, 07 lis 2005 - 14:03
Post #5

Paula+++

Nowalijki tylko sprawdzone, bo te ogolno dostępne to jedna chemia i dlatego lekarze nie zalecają. No chyba, że ktos ma działkę, albo sprawdzone źródło

--------------------
user posted image
Paula.
pon, 07 lis 2005 - 14:33
Kojkoj zgadzam się w pełni co do nowalijek.
Zacytowałam po prostu całą wypowiedź Idy.
Paula.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,290
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 05:37
Skąd: miasto świętej Wieży
Nr użytkownika: 1,965




post pon, 07 lis 2005 - 14:33
Post #6

Kojkoj zgadzam się w pełni co do nowalijek.
Zacytowałam po prostu całą wypowiedź Idy.

--------------------
Paula
mia123
wto, 08 lis 2005 - 11:06
Napewno nie powinno sie jesc za dużo orzechów ziemnych, poniewaz moga silnie uczulic.
mia123


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 19
Dołączył: czw, 20 paź 05 - 11:20
Skąd: WAWA
Nr użytkownika: 3,868




post wto, 08 lis 2005 - 11:06
Post #7

Napewno nie powinno sie jesc za dużo orzechów ziemnych, poniewaz moga silnie uczulic.
Mika
wto, 08 lis 2005 - 12:34
pitu pitu wink.gif
z całej listy tylko surowego mięsa i serów pleśnowych nie jem wink.gif -a tych ostatnich tylko dlatego,że ...nie lubię icon_lol.gif

z roku na rok ciężarne w jakąś jedzeniową paranoję popadają? icon_rolleyes.gif
pierwszy raz byłam w ciąży 9 lat temu i nikto żadnych zakazach (prócz tatara) nie mówił,a niedługo to ciężarna będzie mogła tylko źródlaną wodę i chleb z własnej mąki i wypieku jeść

kto wymyśla te wszystkie chore pierdoły?

jem na co mam ochotę -jak urodzę to nawet jak będę chciała,to wielu rzeczy ze względu na dziecko nie będę mogła

jeśli wierzycie w te wszystkie bajki to dorzucę jeszcze,że w ciąży nie należy spożywać nabiału w większej ilości,bo rodzą się dzieci na nie uczulone,drobiu nie bo kurczaki się wściekły,wołowiny,bo gąbczaste zwyrodnienie,wieprzowiny bo coś tam,a soja jest genetycznie modyfikowana wink.gif

już nie wiem czy to ja jestem głupia czy głupoty inni zaczynają wymyślać icon_confused.gif

p.s
chociaż nie przestrzegałam żadnej "ciężarnej diety" (a wręcz przeciwnie -jadłam co popadnie i żłopałam colę litrami) mamdwójkę zdrowych dzieci,z czego te chowane nacoli,chipsach i KFC nadwyraz inteligentne wink.gif

luuuuzik mamuśki-ciąża to nie choroba-chociaż czasem myślę,że niektórym mózg wyżera icon_cool.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post wto, 08 lis 2005 - 12:34
Post #8

pitu pitu wink.gif
z całej listy tylko surowego mięsa i serów pleśnowych nie jem wink.gif -a tych ostatnich tylko dlatego,że ...nie lubię icon_lol.gif

z roku na rok ciężarne w jakąś jedzeniową paranoję popadają? icon_rolleyes.gif
pierwszy raz byłam w ciąży 9 lat temu i nikto żadnych zakazach (prócz tatara) nie mówił,a niedługo to ciężarna będzie mogła tylko źródlaną wodę i chleb z własnej mąki i wypieku jeść

kto wymyśla te wszystkie chore pierdoły?

jem na co mam ochotę -jak urodzę to nawet jak będę chciała,to wielu rzeczy ze względu na dziecko nie będę mogła

jeśli wierzycie w te wszystkie bajki to dorzucę jeszcze,że w ciąży nie należy spożywać nabiału w większej ilości,bo rodzą się dzieci na nie uczulone,drobiu nie bo kurczaki się wściekły,wołowiny,bo gąbczaste zwyrodnienie,wieprzowiny bo coś tam,a soja jest genetycznie modyfikowana wink.gif

już nie wiem czy to ja jestem głupia czy głupoty inni zaczynają wymyślać icon_confused.gif

p.s
chociaż nie przestrzegałam żadnej "ciężarnej diety" (a wręcz przeciwnie -jadłam co popadnie i żłopałam colę litrami) mamdwójkę zdrowych dzieci,z czego te chowane nacoli,chipsach i KFC nadwyraz inteligentne wink.gif

luuuuzik mamuśki-ciąża to nie choroba-chociaż czasem myślę,że niektórym mózg wyżera icon_cool.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Katjuszka
wto, 08 lis 2005 - 13:20
Dopiero szykuję się do roli mamy, i jak zaczęłam czytac ten wątek praie się załamałam, że własciwie tylko woda i chleb zostają, naszczęście Mika zakończyła tą dyskusję, i ja przychylam się do jej wypowiedzi. Chyba nie ma co przesadzac z ograniczaniem żywności bo mozna popaśc w skrajności a takie rozwiązanie chyba nie przyniesie nikomu nic dobrego icon_biggrin.gif
Katjuszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 352
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 12:07
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,924

GG:


post wto, 08 lis 2005 - 13:20
Post #9

Dopiero szykuję się do roli mamy, i jak zaczęłam czytac ten wątek praie się załamałam, że własciwie tylko woda i chleb zostają, naszczęście Mika zakończyła tą dyskusję, i ja przychylam się do jej wypowiedzi. Chyba nie ma co przesadzac z ograniczaniem żywności bo mozna popaśc w skrajności a takie rozwiązanie chyba nie przyniesie nikomu nic dobrego icon_biggrin.gif

--------------------
Szczęśliwa żona swojego męża
user posted image
AJA
wto, 08 lis 2005 - 14:37
CYTAT(Mika)
kto wymyśla te wszystkie chore pierdoły?

jem na co mam ochotę -jak urodzę to nawet jak będę chciała,to wielu rzeczy ze względu na dziecko nie będę mogła


Ja też jadłam wszystko, nawet w szpitalu przed samym porodem miałam gazowane napoje (bo lubię) zresztą jako jedyna na sali.

A tak na marginesie jedzenia po porodzie dowiedziałam się wtedy od wszystkowiedzącej teściowej, że nie mogę jeść chleba. icon_eek.gif icon_eek.gif
AJA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: sob, 16 kwi 05 - 11:18
Skąd: SKIERNIEWICE
Nr użytkownika: 3,009




post wto, 08 lis 2005 - 14:37
Post #10

CYTAT(Mika)
kto wymyśla te wszystkie chore pierdoły?

jem na co mam ochotę -jak urodzę to nawet jak będę chciała,to wielu rzeczy ze względu na dziecko nie będę mogła


Ja też jadłam wszystko, nawet w szpitalu przed samym porodem miałam gazowane napoje (bo lubię) zresztą jako jedyna na sali.

A tak na marginesie jedzenia po porodzie dowiedziałam się wtedy od wszystkowiedzącej teściowej, że nie mogę jeść chleba. icon_eek.gif icon_eek.gif

--------------------



Mika
wto, 08 lis 2005 - 14:39
hehehe położnicy chleba nie dają a 4-miesięcznym dzieciom do ręki wkładają icon_lol.gif icon_wink.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post wto, 08 lis 2005 - 14:39
Post #11

hehehe położnicy chleba nie dają a 4-miesięcznym dzieciom do ręki wkładają icon_lol.gif icon_wink.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Kasia Sz.
wto, 08 lis 2005 - 14:47
CYTAT(Ida25)
warzyw marynowanch


A tych dlaczego ?
Kasia Sz.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,676
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 09:41
Nr użytkownika: 6




post wto, 08 lis 2005 - 14:47
Post #12

CYTAT(Ida25)
warzyw marynowanch


A tych dlaczego ?

--------------------
Kasia Sz.
wto, 08 lis 2005 - 14:50
CYTAT(Kojkoj)
Nowalijki tylko sprawdzone, bo te ogolno dostępne to jedna chemia


Podobnie jak większość wędlin, pieczywa czy słodyczy... icon_smile.gif
Kasia Sz.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,676
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 09:41
Nr użytkownika: 6




post wto, 08 lis 2005 - 14:50
Post #13

CYTAT(Kojkoj)
Nowalijki tylko sprawdzone, bo te ogolno dostępne to jedna chemia


Podobnie jak większość wędlin, pieczywa czy słodyczy... icon_smile.gif

--------------------
myszowata
śro, 09 lis 2005 - 14:23
Skoro ktoś stawia pytanie to odpowiadam. Nie znaczy to, że sama tych rzeczy nie jadam bo jestem w ciąży (większości z nich i tak nie lubię) i nie sądzę, żeby to świadczyło mojej o jedzeniowej paranoi. Przekazuję innym co usłyszałam od ciężarnych i ginia. Natomiast jedno co mi szkodzi na 100% to sól - strasznie puchnę. Tak więc zazdroszczę, że jecie wszystko, bo ja niestety nie icon_sad.gif .
PS. Jeśli chodzi o zarażone mięso, to też się z tego śmieję icon_biggrin.gif

Miłego dnia i smacznego wink.gif
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post śro, 09 lis 2005 - 14:23
Post #14

Skoro ktoś stawia pytanie to odpowiadam. Nie znaczy to, że sama tych rzeczy nie jadam bo jestem w ciąży (większości z nich i tak nie lubię) i nie sądzę, żeby to świadczyło mojej o jedzeniowej paranoi. Przekazuję innym co usłyszałam od ciężarnych i ginia. Natomiast jedno co mi szkodzi na 100% to sól - strasznie puchnę. Tak więc zazdroszczę, że jecie wszystko, bo ja niestety nie icon_sad.gif .
PS. Jeśli chodzi o zarażone mięso, to też się z tego śmieję icon_biggrin.gif

Miłego dnia i smacznego wink.gif

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
Kasia Sz.
śro, 09 lis 2005 - 14:34
Ok Ida icon_smile.gif mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona, jeśli tak, to przepraszam.

A sól to szkodzi i bez ciąży. Ja nauczyłam się jeść większość potraw bez soli (lub bardzo ograniczyłam jej ilość) i nawet łatwo mi to przyszło, tak więc Ida tylko na zdrowie nam to wyjdzie icon_smile.gif
Kasia Sz.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,676
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 09:41
Nr użytkownika: 6




post śro, 09 lis 2005 - 14:34
Post #15

Ok Ida icon_smile.gif mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona, jeśli tak, to przepraszam.

A sól to szkodzi i bez ciąży. Ja nauczyłam się jeść większość potraw bez soli (lub bardzo ograniczyłam jej ilość) i nawet łatwo mi to przyszło, tak więc Ida tylko na zdrowie nam to wyjdzie icon_smile.gif

--------------------
myszowata
śro, 09 lis 2005 - 14:43
Kasiu absolutnie się nie gniewam icon_biggrin.gif

Może tak wywnioskowałaś z mojej wypowiedzi, ale ja teraz niestety tak mam. Dzisiaj rano wyprułam sie na faceta, który stał na ulicy i krzyczał :"Niech pani nie bije tego psa icon_exclaim.gif ".
A było tak, że przyszedł listonasz (mam dwa sznaucery - olbrzymy), które go bardzo nie lubią. Szczekały i nie słyszałam co on do mnie mówi przez furtkę, a w końcu jak mu oddawałam awizo i podłożył bliżej rękę to mój jeden "maluszek" chciał go capnąć. Więc dostał po nosie (nigdy w życiu nie biłam zwierząt i nie zamierzam tego robić) - lekko. A tu facet z japą, więc mu się dostało. Teraz już tak mam icon_biggrin.gif

Jeszcze raz pozdrawiam i stwierdzam, że niesłone jedzenie jest może i zdrowe - ale ochydne.
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post śro, 09 lis 2005 - 14:43
Post #16

Kasiu absolutnie się nie gniewam icon_biggrin.gif

Może tak wywnioskowałaś z mojej wypowiedzi, ale ja teraz niestety tak mam. Dzisiaj rano wyprułam sie na faceta, który stał na ulicy i krzyczał :"Niech pani nie bije tego psa icon_exclaim.gif ".
A było tak, że przyszedł listonasz (mam dwa sznaucery - olbrzymy), które go bardzo nie lubią. Szczekały i nie słyszałam co on do mnie mówi przez furtkę, a w końcu jak mu oddawałam awizo i podłożył bliżej rękę to mój jeden "maluszek" chciał go capnąć. Więc dostał po nosie (nigdy w życiu nie biłam zwierząt i nie zamierzam tego robić) - lekko. A tu facet z japą, więc mu się dostało. Teraz już tak mam icon_biggrin.gif

Jeszcze raz pozdrawiam i stwierdzam, że niesłone jedzenie jest może i zdrowe - ale ochydne.

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
Kasia Sz.
śro, 09 lis 2005 - 14:58
Po pierwsze: nie znam psa bez alergii na listonoszy icon_wink.gif
Po drugie masz prawo mieć zmienne nastroje - sama wiem coś o tym, ale nam podobno wolno, prawda ? icon_wink.gif
A po trzecie - niektóre potrawy solić trzeba, inaczej faktycznie są niezjadliwe, np. mięso. Nie wiem co Ci poradzić, może jakieś aromatyczne przyprawy typu czosnek czy inne zioła pomogłyby trochę ? Bo to nie sztuka jeść i nie mieć z tego przyjemności icon_smile.gif

Ja też serdecznie pozdrawiam icon_smile.gif
Kasia Sz.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,676
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 09:41
Nr użytkownika: 6




post śro, 09 lis 2005 - 14:58
Post #17

Po pierwsze: nie znam psa bez alergii na listonoszy icon_wink.gif
Po drugie masz prawo mieć zmienne nastroje - sama wiem coś o tym, ale nam podobno wolno, prawda ? icon_wink.gif
A po trzecie - niektóre potrawy solić trzeba, inaczej faktycznie są niezjadliwe, np. mięso. Nie wiem co Ci poradzić, może jakieś aromatyczne przyprawy typu czosnek czy inne zioła pomogłyby trochę ? Bo to nie sztuka jeść i nie mieć z tego przyjemności icon_smile.gif

Ja też serdecznie pozdrawiam icon_smile.gif

--------------------
Ulcia i Julcia
śro, 09 lis 2005 - 17:29
CYTAT(Mika)
pitu pitu  :wink:  
z całej listy tylko surowego mięsa i serów pleśnowych nie jem  :wink: -a tych ostatnich tylko dlatego,że ...nie lubię  :lol:  

z roku na rok ciężarne w jakąś jedzeniową paranoję popadają?  :roll:  
pierwszy raz byłam w ciąży 9 lat temu i nikto żadnych zakazach (prócz tatara) nie mówił,a niedługo to ciężarna będzie mogła tylko źródlaną wodę i chleb z własnej mąki i wypieku jeść

kto wymyśla te wszystkie chore pierdoły?

jem na co mam ochotę -jak urodzę to nawet jak będę chciała,to wielu rzeczy ze względu na dziecko nie będę mogła

jeśli wierzycie w te wszystkie bajki to dorzucę jeszcze,że w ciąży nie należy spożywać nabiału w większej ilości,bo rodzą się dzieci na nie uczulone,drobiu nie bo kurczaki się wściekły,wołowiny,bo gąbczaste zwyrodnienie,wieprzowiny bo coś tam,a soja jest genetycznie modyfikowana  :wink:  

już nie wiem czy to ja jestem głupia czy głupoty inni zaczynają wymyślać  :?  

p.s
chociaż nie przestrzegałam żadnej "ciężarnej diety" (a wręcz przeciwnie -jadłam co popadnie i żłopałam colę litrami) mamdwójkę zdrowych dzieci,z czego te chowane nacoli,chipsach i KFC nadwyraz inteligentne  :wink:  

luuuuzik mamuśki-ciąża to nie choroba-chociaż czasem myślę,że niektórym mózg wyżera  8)

Mika, czepiasz się jak baba w ciąży wink.gif . Chcesz, to jedz, nie, to nie. Niech każdy do własnego talerza zagląda. W końcu to nawet tym kobietom, co paliły i piły w czasie ciąży też się czasami dzieci zdrowe rodzą.

A co do listy, to pamiętam od poprzedniej ciąży, że te gumy i słodzik musiałam wyrzucić, nie pamiętam, dlaczego, pewnie chodziło o "sztuczności".
Tuńczyk i łosoś to podobno kumulują szkodliwe substancje. No i też kojarzę sery pleśniowe i surowe mięso.
Chyba jednak nie za długa ta lista.
Pozdrówka
Ulka
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post śro, 09 lis 2005 - 17:29
Post #18

CYTAT(Mika)
pitu pitu  :wink:  
z całej listy tylko surowego mięsa i serów pleśnowych nie jem  :wink: -a tych ostatnich tylko dlatego,że ...nie lubię  :lol:  

z roku na rok ciężarne w jakąś jedzeniową paranoję popadają?  :roll:  
pierwszy raz byłam w ciąży 9 lat temu i nikto żadnych zakazach (prócz tatara) nie mówił,a niedługo to ciężarna będzie mogła tylko źródlaną wodę i chleb z własnej mąki i wypieku jeść

kto wymyśla te wszystkie chore pierdoły?

jem na co mam ochotę -jak urodzę to nawet jak będę chciała,to wielu rzeczy ze względu na dziecko nie będę mogła

jeśli wierzycie w te wszystkie bajki to dorzucę jeszcze,że w ciąży nie należy spożywać nabiału w większej ilości,bo rodzą się dzieci na nie uczulone,drobiu nie bo kurczaki się wściekły,wołowiny,bo gąbczaste zwyrodnienie,wieprzowiny bo coś tam,a soja jest genetycznie modyfikowana  :wink:  

już nie wiem czy to ja jestem głupia czy głupoty inni zaczynają wymyślać  :?  

p.s
chociaż nie przestrzegałam żadnej "ciężarnej diety" (a wręcz przeciwnie -jadłam co popadnie i żłopałam colę litrami) mamdwójkę zdrowych dzieci,z czego te chowane nacoli,chipsach i KFC nadwyraz inteligentne  :wink:  

luuuuzik mamuśki-ciąża to nie choroba-chociaż czasem myślę,że niektórym mózg wyżera  8)

Mika, czepiasz się jak baba w ciąży wink.gif . Chcesz, to jedz, nie, to nie. Niech każdy do własnego talerza zagląda. W końcu to nawet tym kobietom, co paliły i piły w czasie ciąży też się czasami dzieci zdrowe rodzą.

A co do listy, to pamiętam od poprzedniej ciąży, że te gumy i słodzik musiałam wyrzucić, nie pamiętam, dlaczego, pewnie chodziło o "sztuczności".
Tuńczyk i łosoś to podobno kumulują szkodliwe substancje. No i też kojarzę sery pleśniowe i surowe mięso.
Chyba jednak nie za długa ta lista.
Pozdrówka
Ulka
petisu
nie, 20 lis 2005 - 23:56
Ja niestety jem sól łyżkami. Nic na to nie poradzę, zawsze lubiłam dużo, a teraz nie posolonego nie zjem. Całe szczęscie nie puchnę i ciśnienie mam normalne (nareszcie, całe życie jechałam na 95/45).
Gumę żuję (fuj aspartam ale co poradzę), gazowanych raczej nie piję ze względu na benzoesan sodu (ach te laborki z toksykologii....), surowego mięsa nigdy nie tknęłam, a za pleśniowymi tęsknię strasznie icon_cry.gif . Dobrze, że mi feta, mozarela i oscypki zostały. Mam też straszną ochote na marynowane grzybki i włąśnie, ze je zakupię jak tylko wypatrzę.
Czyli oprócz surowego mięsa i serów pleśniowych reszta ograniczeń wynika z moich własnych przekonań. Niewiele się zmieniło.
petisu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,355
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 21:36
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 4,074

GG:


post nie, 20 lis 2005 - 23:56
Post #19

Ja niestety jem sól łyżkami. Nic na to nie poradzę, zawsze lubiłam dużo, a teraz nie posolonego nie zjem. Całe szczęscie nie puchnę i ciśnienie mam normalne (nareszcie, całe życie jechałam na 95/45).
Gumę żuję (fuj aspartam ale co poradzę), gazowanych raczej nie piję ze względu na benzoesan sodu (ach te laborki z toksykologii....), surowego mięsa nigdy nie tknęłam, a za pleśniowymi tęsknię strasznie icon_cry.gif . Dobrze, że mi feta, mozarela i oscypki zostały. Mam też straszną ochote na marynowane grzybki i włąśnie, ze je zakupię jak tylko wypatrzę.
Czyli oprócz surowego mięsa i serów pleśniowych reszta ograniczeń wynika z moich własnych przekonań. Niewiele się zmieniło.

--------------------


www.gugu-gaga.pl
petisu
pon, 21 lis 2005 - 00:00
Gumy zawieraja aspartam-rakotwórczy, wynaleziony jako broń biologiczna:). Ryby morskie(??)zawierają metale ciężkie, można tylko te drugie. Ja tam zjadam ryby, bo po raz pierwszy w życiu mi smakują.
petisu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,355
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 21:36
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 4,074

GG:


post pon, 21 lis 2005 - 00:00
Post #20

Gumy zawieraja aspartam-rakotwórczy, wynaleziony jako broń biologiczna:). Ryby morskie(??)zawierają metale ciężkie, można tylko te drugie. Ja tam zjadam ryby, bo po raz pierwszy w życiu mi smakują.

--------------------


www.gugu-gaga.pl
> czego NIE WOLNO jeść w czasie ciąży?
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 06:29
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama