Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
5 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

KFC/McDonalds

, co szkodzi?
> , co szkodzi?
KM
pią, 08 mar 2013 - 20:13
Od pewnego czasu K wracając z zajęć dodatkowych (jest po nich mega głodny) zawsze zjada jakąś tortillę z KFC albo McDonaldsa. I tak się zaczęłam zastanawiać czy to mu może zaszkodzić. Niby to tzw jedzenie śmieciowe, ale co konkretnie mogłoby mu zaszkodzić icon_rolleyes.gif Kurczak pewnie taki jak każdy kupiony na hali w hipermarkecie albo jakiejkolwiek restauracji, panierka pewnie z glutaminianem ale w szkole też polepszacze smakowe są dodawane do jedzenia (rosołki, kostki smaku itp), więc sama już nie wiem... Wygodnie tak nam icon_redface.gif

Może mnie ktoś uświadomi albo... uspokoi?
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post pią, 08 mar 2013 - 20:13
Post #1

Od pewnego czasu K wracając z zajęć dodatkowych (jest po nich mega głodny) zawsze zjada jakąś tortillę z KFC albo McDonaldsa. I tak się zaczęłam zastanawiać czy to mu może zaszkodzić. Niby to tzw jedzenie śmieciowe, ale co konkretnie mogłoby mu zaszkodzić icon_rolleyes.gif Kurczak pewnie taki jak każdy kupiony na hali w hipermarkecie albo jakiejkolwiek restauracji, panierka pewnie z glutaminianem ale w szkole też polepszacze smakowe są dodawane do jedzenia (rosołki, kostki smaku itp), więc sama już nie wiem... Wygodnie tak nam icon_redface.gif

Może mnie ktoś uświadomi albo... uspokoi?
Gosia z edziecka
pią, 08 mar 2013 - 20:18
CYTAT(KM @ Fri, 08 Mar 2013 - 20:13) *
Od pewnego czasu K wracając z zajęć dodatkowych (jest po nich mega głodny) zawsze zjada jakąś tortillę z KFC albo McDonaldsa. I tak się zaczęłam zastanawiać czy to mu może zaszkodzić. Niby to tzw jedzenie śmieciowe, ale co konkretnie mogłoby mu zaszkodzić icon_rolleyes.gif Kurczak pewnie taki jak każdy kupiony na hali w hipermarkecie albo jakiejkolwiek restauracji, panierka pewnie z glutaminianem ale w szkole też polepszacze smakowe są dodawane do jedzenia (rosołki, kostki smaku itp), więc sama już nie wiem... Wygodnie tak nam icon_redface.gif

Może mnie ktoś uświadomi albo... uspokoi?

Dużo soli (nadciśnienie), dużo tłuszczu (cholesterol - chociaz tu juz różne opinie spotykam, łącznie z tym, że to nie tłuszcz "robi" chlesterol, tylko mąka pszenna w połączeniu z cukrami - w tym z fruktozą), wysoko przetworzona to jest żywność, no i zaburzenia w ... jak to nazwać... im bardziej jesz wysoko przetworzone jedzenie, tym bardziej sie do niego organizm przyzwyczaja/uzaleznia. I to w sensie uzależnień, a nie przyzwyczajeń.
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
Skąd: .
Nr użytkownika: 366




post pią, 08 mar 2013 - 20:18
Post #2

CYTAT(KM @ Fri, 08 Mar 2013 - 20:13) *
Od pewnego czasu K wracając z zajęć dodatkowych (jest po nich mega głodny) zawsze zjada jakąś tortillę z KFC albo McDonaldsa. I tak się zaczęłam zastanawiać czy to mu może zaszkodzić. Niby to tzw jedzenie śmieciowe, ale co konkretnie mogłoby mu zaszkodzić icon_rolleyes.gif Kurczak pewnie taki jak każdy kupiony na hali w hipermarkecie albo jakiejkolwiek restauracji, panierka pewnie z glutaminianem ale w szkole też polepszacze smakowe są dodawane do jedzenia (rosołki, kostki smaku itp), więc sama już nie wiem... Wygodnie tak nam icon_redface.gif

Może mnie ktoś uświadomi albo... uspokoi?

Dużo soli (nadciśnienie), dużo tłuszczu (cholesterol - chociaz tu juz różne opinie spotykam, łącznie z tym, że to nie tłuszcz "robi" chlesterol, tylko mąka pszenna w połączeniu z cukrami - w tym z fruktozą), wysoko przetworzona to jest żywność, no i zaburzenia w ... jak to nazwać... im bardziej jesz wysoko przetworzone jedzenie, tym bardziej sie do niego organizm przyzwyczaja/uzaleznia. I to w sensie uzależnień, a nie przyzwyczajeń.
KM
pią, 08 mar 2013 - 21:05
CYTAT(Gosia z edziecka @ Fri, 08 Mar 2013 - 20:18) *
Dużo soli (nadciśnienie), dużo tłuszczu (cholesterol - chociaz tu juz różne opinie spotykam, łącznie z tym, że to nie tłuszcz "robi" chlesterol, tylko mąka pszenna w połączeniu z cukrami - w tym z fruktozą), wysoko przetworzona to jest żywność, no i zaburzenia w ... jak to nazwać... im bardziej jesz wysoko przetworzone jedzenie, tym bardziej sie do niego organizm przyzwyczaja/uzaleznia. I to w sensie uzależnień, a nie przyzwyczajeń.

No właśnie K nie je żadnego tzw. mielonego psa z budą tylko samego kurczaka w panierce, a on nie jest słony ani nienaturalnie tłusty, bo (tak mi się zdaje) jest pieczony, nie jest mocno przetworzony. Z tym, że hamburgery i inne "mielone", frytki smażone na starym tłuszczu są niezdrowe zgadzam się jak najbardziej - tego nie kupuję.

KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post pią, 08 mar 2013 - 21:05
Post #3

CYTAT(Gosia z edziecka @ Fri, 08 Mar 2013 - 20:18) *
Dużo soli (nadciśnienie), dużo tłuszczu (cholesterol - chociaz tu juz różne opinie spotykam, łącznie z tym, że to nie tłuszcz "robi" chlesterol, tylko mąka pszenna w połączeniu z cukrami - w tym z fruktozą), wysoko przetworzona to jest żywność, no i zaburzenia w ... jak to nazwać... im bardziej jesz wysoko przetworzone jedzenie, tym bardziej sie do niego organizm przyzwyczaja/uzaleznia. I to w sensie uzależnień, a nie przyzwyczajeń.

No właśnie K nie je żadnego tzw. mielonego psa z budą tylko samego kurczaka w panierce, a on nie jest słony ani nienaturalnie tłusty, bo (tak mi się zdaje) jest pieczony, nie jest mocno przetworzony. Z tym, że hamburgery i inne "mielone", frytki smażone na starym tłuszczu są niezdrowe zgadzam się jak najbardziej - tego nie kupuję.

rysa154
pią, 08 mar 2013 - 21:20
naprawde to jest jedzeni przetworzone?rozumiem zupka w proszku,ale tortilla z maca?

rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post pią, 08 mar 2013 - 21:20
Post #4

naprawde to jest jedzeni przetworzone?rozumiem zupka w proszku,ale tortilla z maca?



--------------------


xxyy
pią, 08 mar 2013 - 23:02
Znalazlam takie cos, wprawdzie z Kanady, ale to chyba nie ma znaczenia w tym przypadku.
https://www1.mcdonalds.ca/NutritionCalculat...ientFactsEN.pdf

str 5

"Tortilla: Enriched bleached wheat flour, water, vegetable shortening (interesterified soybean oil, fully hydrogenated
soybean oil), CONTAINS 2% OR LESS OF THE FOLLOWING: sugar, potassium chloride, trehalose, flavoring
preparation, salt, autolyzed yeast extract, baking powder (sodium bicarbonate, corn starch, sodium aluminum
sulfate, calcium sulfate, monocalcium phosphate), vital wheat gluten, soy monoglycerides, dough conditioner
(sodium metabisulfite, corn starch, microcrystalline cellulose, dicalcium phosphate). CONTAINS: WHEAT"

Duzo dziwnych skladnikow, ale , zem laik to sie nie podejmuje oceny, ktore szkodliwe , ktore nie.
Pewno nie pomoglam, ale opis mnie juz odstraszyl, osobiscie icon_wink.gif

Ten post edytował Leni pią, 08 mar 2013 - 23:09
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post pią, 08 mar 2013 - 23:02
Post #5

Znalazlam takie cos, wprawdzie z Kanady, ale to chyba nie ma znaczenia w tym przypadku.
https://www1.mcdonalds.ca/NutritionCalculat...ientFactsEN.pdf

str 5

"Tortilla: Enriched bleached wheat flour, water, vegetable shortening (interesterified soybean oil, fully hydrogenated
soybean oil), CONTAINS 2% OR LESS OF THE FOLLOWING: sugar, potassium chloride, trehalose, flavoring
preparation, salt, autolyzed yeast extract, baking powder (sodium bicarbonate, corn starch, sodium aluminum
sulfate, calcium sulfate, monocalcium phosphate), vital wheat gluten, soy monoglycerides, dough conditioner
(sodium metabisulfite, corn starch, microcrystalline cellulose, dicalcium phosphate). CONTAINS: WHEAT"

Duzo dziwnych skladnikow, ale , zem laik to sie nie podejmuje oceny, ktore szkodliwe , ktore nie.
Pewno nie pomoglam, ale opis mnie juz odstraszyl, osobiscie icon_wink.gif
marghe.
sob, 09 mar 2013 - 01:18
CYTAT(KM @ Fri, 08 Mar 2013 - 23:05) *
No właśnie K nie je żadnego tzw. mielonego psa z budą tylko samego kurczaka w panierce, a on nie jest słony ani nienaturalnie tłusty, bo (tak mi się zdaje) jest pieczony, nie jest mocno przetworzony. Z tym, że hamburgery i inne "mielone", frytki smażone na starym tłuszczu są niezdrowe zgadzam się jak najbardziej - tego nie kupuję.

raczej smażony.
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post sob, 09 mar 2013 - 01:18
Post #6

CYTAT(KM @ Fri, 08 Mar 2013 - 23:05) *
No właśnie K nie je żadnego tzw. mielonego psa z budą tylko samego kurczaka w panierce, a on nie jest słony ani nienaturalnie tłusty, bo (tak mi się zdaje) jest pieczony, nie jest mocno przetworzony. Z tym, że hamburgery i inne "mielone", frytki smażone na starym tłuszczu są niezdrowe zgadzam się jak najbardziej - tego nie kupuję.

raczej smażony.
aniakuleczka
sob, 09 mar 2013 - 07:06
ilekroć jest nagonka na macdo albo kfc warto się zastanowić jaka jest alternatywa
jeżeli wracając z zajęć wpadałby na 3 snickersy albo kebaba

to lepsza jest taka tortilla
jedzenie w tych 'restauracjach' jest standardowe. tej samej jakości na całym świecie

W obu knajpach warto wiedzieć, czego NIE jeść

W MacDo nie należy jeść kurczaka - bo nie jest to kurczak w całości a jedynie mix kurczakopodobny uformowany w ciekawe kształty
w KFC jest zawsze cale mięso, ale za to mają okropne frytki icon_smile.gif

Tłuszcz - nie jest starym tłuszczem - to mit. O wiele starszy tłuszcz mają lokalne knajpy i brrr kebaby
aniakuleczka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3,484
Dołączył: pon, 23 sie 10 - 22:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 34,112




post sob, 09 mar 2013 - 07:06
Post #7

ilekroć jest nagonka na macdo albo kfc warto się zastanowić jaka jest alternatywa
jeżeli wracając z zajęć wpadałby na 3 snickersy albo kebaba

to lepsza jest taka tortilla
jedzenie w tych 'restauracjach' jest standardowe. tej samej jakości na całym świecie

W obu knajpach warto wiedzieć, czego NIE jeść

W MacDo nie należy jeść kurczaka - bo nie jest to kurczak w całości a jedynie mix kurczakopodobny uformowany w ciekawe kształty
w KFC jest zawsze cale mięso, ale za to mają okropne frytki icon_smile.gif

Tłuszcz - nie jest starym tłuszczem - to mit. O wiele starszy tłuszcz mają lokalne knajpy i brrr kebaby


--------------------


Fajnie być mamą,
tylko po kim ona jest taka uparta? :)
tomberowa
sob, 09 mar 2013 - 08:52
ponoć w McDonald można poprosić o skład produktów z których zrobiona jest potrawa - ta pierś z kurczaka podobno jest z MOM - zasłyszane od znajomego, który to własnie u nich sprawdzał...

my czasem jemy skrzydełka w KFC dlatego właśnie, że są w całości.
tomberowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 677
Dołączył: pon, 27 paź 03 - 08:40
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1,142

GG:


post sob, 09 mar 2013 - 08:52
Post #8

ponoć w McDonald można poprosić o skład produktów z których zrobiona jest potrawa - ta pierś z kurczaka podobno jest z MOM - zasłyszane od znajomego, który to własnie u nich sprawdzał...

my czasem jemy skrzydełka w KFC dlatego właśnie, że są w całości.

--------------------
Agnieszka

Kuba 10.05.2003
Zosia 02.01.2015
Abotak
sob, 09 mar 2013 - 10:34
to zalezy raczej od wyznaczonych norm osobistych.

Dla mnie gotowa tortilla odpada niezaleznie od miejsca.
Nawet kiedy jadalismy ziarniste, to tylko chyba jeden rodzaj gotowca mial w miare przyzwoity sklad.

Kurczak nieekologiczny tez ( mam odruch wymiotny na mysl o miesie z masowek)
Jesli w kawalkach to mieso, to wlasnie dodatkowo by mnie zastanowilo czy prawdziwa piers z kurczaka czy np MOM i `uklepane` na jednolita mase, czyms doprawione.

Tluszcz... to zalezy jaki tluszcz.McD podobno wycofal uwodorowany `trans` ale sa i tluszcze roslinne ktorych bym nie tknela i to nie ze wzgledu na cholesterol icon_wink.gif

Jednak jesli normalnie w diecie wystepuja ww ( gotowa tortilla, mieso z masowej produkcji, msg, niekoniecznie zdrowe wersje tluszczu, dodatkow) , to ew w celu minimalizowania bym miala zastrzezenia pewnie.
Bo tak to rzeczywiscie wsio ryba.

No i kwestie higieny w takich przybytkach. Przewalilo sie mianowicie wiele burz w tej kwestii ( w efekcie, kar i wyplaconych odszkodowan), nie tylko dot tluszczu i niestety, nie byly to mity icon_wink.gif
Mi osobiscie bardzo by wadzilo ale nie kazdemu musi.
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post sob, 09 mar 2013 - 10:34
Post #9

to zalezy raczej od wyznaczonych norm osobistych.

Dla mnie gotowa tortilla odpada niezaleznie od miejsca.
Nawet kiedy jadalismy ziarniste, to tylko chyba jeden rodzaj gotowca mial w miare przyzwoity sklad.

Kurczak nieekologiczny tez ( mam odruch wymiotny na mysl o miesie z masowek)
Jesli w kawalkach to mieso, to wlasnie dodatkowo by mnie zastanowilo czy prawdziwa piers z kurczaka czy np MOM i `uklepane` na jednolita mase, czyms doprawione.

Tluszcz... to zalezy jaki tluszcz.McD podobno wycofal uwodorowany `trans` ale sa i tluszcze roslinne ktorych bym nie tknela i to nie ze wzgledu na cholesterol icon_wink.gif

Jednak jesli normalnie w diecie wystepuja ww ( gotowa tortilla, mieso z masowej produkcji, msg, niekoniecznie zdrowe wersje tluszczu, dodatkow) , to ew w celu minimalizowania bym miala zastrzezenia pewnie.
Bo tak to rzeczywiscie wsio ryba.

No i kwestie higieny w takich przybytkach. Przewalilo sie mianowicie wiele burz w tej kwestii ( w efekcie, kar i wyplaconych odszkodowan), nie tylko dot tluszczu i niestety, nie byly to mity icon_wink.gif
Mi osobiscie bardzo by wadzilo ale nie kazdemu musi.
Paula.
sob, 09 mar 2013 - 12:50
CYTAT(Bogusia123456 @ Sat, 09 Mar 2013 - 10:34) *
to zalezy raczej od wyznaczonych norm osobistych.

Dla mnie gotowa tortilla odpada niezaleznie od miejsca.
Nawet kiedy jadalismy ziarniste, to tylko chyba jeden rodzaj gotowca mial w miare przyzwoity sklad.

Kurczak nieekologiczny tez ( mam odruch wymiotny na mysl o miesie z masowek)
Jesli w kawalkach to mieso, to wlasnie dodatkowo by mnie zastanowilo czy prawdziwa piers z kurczaka czy np MOM i `uklepane` na jednolita mase, czyms doprawione.

Tluszcz... to zalezy jaki tluszcz.McD podobno wycofal uwodorowany `trans` ale sa i tluszcze roslinne ktorych bym nie tknela i to nie ze wzgledu na cholesterol icon_wink.gif

Jednak jesli normalnie w diecie wystepuja ww ( gotowa tortilla, mieso z masowej produkcji, msg, niekoniecznie zdrowe wersje tluszczu, dodatkow) , to ew w celu minimalizowania bym miala zastrzezenia pewnie.
Bo tak to rzeczywiscie wsio ryba.

No i kwestie higieny w takich przybytkach. Przewalilo sie mianowicie wiele burz w tej kwestii ( w efekcie, kar i wyplaconych odszkodowan), nie tylko dot tluszczu i niestety, nie byly to mity icon_wink.gif
Mi osobiscie bardzo by wadzilo ale nie kazdemu musi.

Bogusiu jesteś mistrzem dyplomacji!!
Paula.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,290
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 05:37
Skąd: miasto świętej Wieży
Nr użytkownika: 1,965




post sob, 09 mar 2013 - 12:50
Post #10

CYTAT(Bogusia123456 @ Sat, 09 Mar 2013 - 10:34) *
to zalezy raczej od wyznaczonych norm osobistych.

Dla mnie gotowa tortilla odpada niezaleznie od miejsca.
Nawet kiedy jadalismy ziarniste, to tylko chyba jeden rodzaj gotowca mial w miare przyzwoity sklad.

Kurczak nieekologiczny tez ( mam odruch wymiotny na mysl o miesie z masowek)
Jesli w kawalkach to mieso, to wlasnie dodatkowo by mnie zastanowilo czy prawdziwa piers z kurczaka czy np MOM i `uklepane` na jednolita mase, czyms doprawione.

Tluszcz... to zalezy jaki tluszcz.McD podobno wycofal uwodorowany `trans` ale sa i tluszcze roslinne ktorych bym nie tknela i to nie ze wzgledu na cholesterol icon_wink.gif

Jednak jesli normalnie w diecie wystepuja ww ( gotowa tortilla, mieso z masowej produkcji, msg, niekoniecznie zdrowe wersje tluszczu, dodatkow) , to ew w celu minimalizowania bym miala zastrzezenia pewnie.
Bo tak to rzeczywiscie wsio ryba.

No i kwestie higieny w takich przybytkach. Przewalilo sie mianowicie wiele burz w tej kwestii ( w efekcie, kar i wyplaconych odszkodowan), nie tylko dot tluszczu i niestety, nie byly to mity icon_wink.gif
Mi osobiscie bardzo by wadzilo ale nie kazdemu musi.

Bogusiu jesteś mistrzem dyplomacji!!

--------------------
Paula
mama_do_kwadratu
sob, 09 mar 2013 - 13:46
Brawo, Bogusia.
Rzeczywiście, ujęłaś to w 100% celnie.
W McD tylko kawa, jeśli już. W sytuacjach awaryjnych.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post sob, 09 mar 2013 - 13:46
Post #11

Brawo, Bogusia.
Rzeczywiście, ujęłaś to w 100% celnie.
W McD tylko kawa, jeśli już. W sytuacjach awaryjnych.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
KM
sob, 09 mar 2013 - 15:40
CYTAT(Bogusia123456 @ Sat, 09 Mar 2013 - 10:34) *
to zalezy raczej od wyznaczonych norm osobistych.

Dla mnie gotowa tortilla odpada niezaleznie od miejsca.
Nawet kiedy jadalismy ziarniste, to tylko chyba jeden rodzaj gotowca mial w miare przyzwoity sklad.

Kurczak nieekologiczny tez ( mam odruch wymiotny na mysl o miesie z masowek)
Jesli w kawalkach to mieso, to wlasnie dodatkowo by mnie zastanowilo czy prawdziwa piers z kurczaka czy np MOM i `uklepane` na jednolita mase, czyms doprawione.

Tluszcz... to zalezy jaki tluszcz.McD podobno wycofal uwodorowany `trans` ale sa i tluszcze roslinne ktorych bym nie tknela i to nie ze wzgledu na cholesterol icon_wink.gif

Jednak jesli normalnie w diecie wystepuja ww ( gotowa tortilla, mieso z masowej produkcji, msg, niekoniecznie zdrowe wersje tluszczu, dodatkow) , to ew w celu minimalizowania bym miala zastrzezenia pewnie.
Bo tak to rzeczywiscie wsio ryba.

No i kwestie higieny w takich przybytkach. Przewalilo sie mianowicie wiele burz w tej kwestii ( w efekcie, kar i wyplaconych odszkodowan), nie tylko dot tluszczu i niestety, nie byly to mity icon_wink.gif
Mi osobiscie bardzo by wadzilo ale nie kazdemu musi.


wyznaczone normy osobiste ulegają zmianie wraz z wiekiem dziecka

Bogusiu piszesz o nieekologicznym mięsie, ale kto w dużym mieście nie je mięsa z masówek? na żywność ekologiczną mało kogo stać, a sam sobie kurczaka nie wyhoduje

co do glutaminianu to jest on niestety w diecie wszystkich dzieci korzystających ze stołówek przedszkolnych/szkolnych, w domu staramy się go unikać, nie stosuję żadnych kostek rosołowych ani "ziarenek smaku"

higiena to odrębna sprawa, w ekologicznej restauracji taka sama jak w McD/KFC, nad nią wolę się nie zastanawiać, bo z musu wszyscy jemy codziennie obiady poza domem

Leni, nieciekawy ten skład, który wkleiłaś, ale to chyba skład każdego ciasta tortillowego kupionego gdziekolwiek, jak samemu nie zrobisz to zdrowszego nie kupisz
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post sob, 09 mar 2013 - 15:40
Post #12

CYTAT(Bogusia123456 @ Sat, 09 Mar 2013 - 10:34) *
to zalezy raczej od wyznaczonych norm osobistych.

Dla mnie gotowa tortilla odpada niezaleznie od miejsca.
Nawet kiedy jadalismy ziarniste, to tylko chyba jeden rodzaj gotowca mial w miare przyzwoity sklad.

Kurczak nieekologiczny tez ( mam odruch wymiotny na mysl o miesie z masowek)
Jesli w kawalkach to mieso, to wlasnie dodatkowo by mnie zastanowilo czy prawdziwa piers z kurczaka czy np MOM i `uklepane` na jednolita mase, czyms doprawione.

Tluszcz... to zalezy jaki tluszcz.McD podobno wycofal uwodorowany `trans` ale sa i tluszcze roslinne ktorych bym nie tknela i to nie ze wzgledu na cholesterol icon_wink.gif

Jednak jesli normalnie w diecie wystepuja ww ( gotowa tortilla, mieso z masowej produkcji, msg, niekoniecznie zdrowe wersje tluszczu, dodatkow) , to ew w celu minimalizowania bym miala zastrzezenia pewnie.
Bo tak to rzeczywiscie wsio ryba.

No i kwestie higieny w takich przybytkach. Przewalilo sie mianowicie wiele burz w tej kwestii ( w efekcie, kar i wyplaconych odszkodowan), nie tylko dot tluszczu i niestety, nie byly to mity icon_wink.gif
Mi osobiscie bardzo by wadzilo ale nie kazdemu musi.


wyznaczone normy osobiste ulegają zmianie wraz z wiekiem dziecka

Bogusiu piszesz o nieekologicznym mięsie, ale kto w dużym mieście nie je mięsa z masówek? na żywność ekologiczną mało kogo stać, a sam sobie kurczaka nie wyhoduje

co do glutaminianu to jest on niestety w diecie wszystkich dzieci korzystających ze stołówek przedszkolnych/szkolnych, w domu staramy się go unikać, nie stosuję żadnych kostek rosołowych ani "ziarenek smaku"

higiena to odrębna sprawa, w ekologicznej restauracji taka sama jak w McD/KFC, nad nią wolę się nie zastanawiać, bo z musu wszyscy jemy codziennie obiady poza domem

Leni, nieciekawy ten skład, który wkleiłaś, ale to chyba skład każdego ciasta tortillowego kupionego gdziekolwiek, jak samemu nie zrobisz to zdrowszego nie kupisz
KM
sob, 09 mar 2013 - 15:53
CYTAT(aniakuleczka @ Sat, 09 Mar 2013 - 07:06) *
ilekroć jest nagonka na macdo albo kfc warto się zastanowić jaka jest alternatywa
jeżeli wracając z zajęć wpadałby na 3 snickersy albo kebaba

to lepsza jest taka tortilla
jedzenie w tych 'restauracjach' jest standardowe. tej samej jakości na całym świecie

W obu knajpach warto wiedzieć, czego NIE jeść


właśnie, nie ma alternatywy,
wiekszość osób odżywia się niezdrowo i tylko w niewielkim stopniu może to zmienić...

niewiele osób wie, że np. również w uprawach ekologicznych dopuszczone jest nawożenie osadami ściekowymi z komunalnych oczyszczalni, oczywiście pod pewnymi rygorami, ale co to za ekologia, jak sam nie posadzisz/posiejesz to nie wiesz co jesz
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post sob, 09 mar 2013 - 15:53
Post #13

CYTAT(aniakuleczka @ Sat, 09 Mar 2013 - 07:06) *
ilekroć jest nagonka na macdo albo kfc warto się zastanowić jaka jest alternatywa
jeżeli wracając z zajęć wpadałby na 3 snickersy albo kebaba

to lepsza jest taka tortilla
jedzenie w tych 'restauracjach' jest standardowe. tej samej jakości na całym świecie

W obu knajpach warto wiedzieć, czego NIE jeść


właśnie, nie ma alternatywy,
wiekszość osób odżywia się niezdrowo i tylko w niewielkim stopniu może to zmienić...

niewiele osób wie, że np. również w uprawach ekologicznych dopuszczone jest nawożenie osadami ściekowymi z komunalnych oczyszczalni, oczywiście pod pewnymi rygorami, ale co to za ekologia, jak sam nie posadzisz/posiejesz to nie wiesz co jesz
xxyy
sob, 09 mar 2013 - 16:11
CYTAT(KM @ Fri, 08 Mar 2013 - 22:13) *
Może mnie ktoś uświadomi albo... uspokoi?


KM mam wrazenie, ze jednak chcialabys uslyszec, ze to zarcie nie jest takie zle icon_wink.gif

Ten post edytował Leni sob, 09 mar 2013 - 16:12
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post sob, 09 mar 2013 - 16:11
Post #14

CYTAT(KM @ Fri, 08 Mar 2013 - 22:13) *
Może mnie ktoś uświadomi albo... uspokoi?


KM mam wrazenie, ze jednak chcialabys uslyszec, ze to zarcie nie jest takie zle icon_wink.gif
Helena
sob, 09 mar 2013 - 16:24
Wygląda apetycznie 29.gif Warto obejrzeć z czego robi się nuggetsy:
https://www.youtube.com/watch?v=T67DvoH2H3E
Helena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,119
Dołączył: sob, 30 paź 04 - 13:41
Skąd: P-ków
Nr użytkownika: 2,259

GG:


post sob, 09 mar 2013 - 16:24
Post #15

Wygląda apetycznie 29.gif Warto obejrzeć z czego robi się nuggetsy:
https://www.youtube.com/watch?v=T67DvoH2H3E

--------------------
mama_do_kwadratu
sob, 09 mar 2013 - 16:49
Może spakuj mu jakieś kanapki do plecaka, żeby po zajęciach dodatkowych coś zjadł.
McD itp. to po prostu świństwo.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post sob, 09 mar 2013 - 16:49
Post #16

Może spakuj mu jakieś kanapki do plecaka, żeby po zajęciach dodatkowych coś zjadł.
McD itp. to po prostu świństwo.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
KM
sob, 09 mar 2013 - 16:59
CYTAT(Leni @ Sat, 09 Mar 2013 - 16:11) *
KM mam wrazenie, ze jednak chcialabys uslyszec, ze to zarcie nie jest takie zle icon_wink.gif


byłoby mi lżej na duszy icon_wink.gif
te ścięgna, gałki oczne z linku Heleny, bleeee, nigdy w życiu nie kupiłam mięsa mielonego, nugetsów też nie kupuję, przy najbliższej okazji "zbadam" mięso z tortilli
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post sob, 09 mar 2013 - 16:59
Post #17

CYTAT(Leni @ Sat, 09 Mar 2013 - 16:11) *
KM mam wrazenie, ze jednak chcialabys uslyszec, ze to zarcie nie jest takie zle icon_wink.gif


byłoby mi lżej na duszy icon_wink.gif
te ścięgna, gałki oczne z linku Heleny, bleeee, nigdy w życiu nie kupiłam mięsa mielonego, nugetsów też nie kupuję, przy najbliższej okazji "zbadam" mięso z tortilli
ulla
sob, 09 mar 2013 - 18:30
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Sat, 09 Mar 2013 - 11:46) *
W McD tylko kawa, jeśli już. W sytuacjach awaryjnych.


Mi się zdarza również "szejk", a dziecku frytki. W KFC zdarza się nam kanapka - nie analizuję skąd kurczak, ale jest to prawdziwy kawałek filetu. I to też w sytuacjach raczej awaryjnych.

Przy wyjazdach dalekich, które kiedyś odbywałam - np. w Szwecji lub Danii (i Norwegii), McDonald/McBurger/KFC był opcją, która gwarantowała mi brak dolegliwości żołądkowo-jelitowych (strasznie nie smakowało mi tam jedzenie lokalne i zdecydowanie mi nie służyło, i nie mam pojęcia od czego to zależało - najbardziej pochorowałam się po zakąskach na przyjęciu w polskiej ambasadzie, na którą zaciągnął mnie mój szwedzki "opiekun" stypendium).
Nie żebym odwiedzała gwiazdkowe restauracje, bo nie było mnie stać, ale odpowiednik naszego baru (całkiem oblężonego przez tambylców), kończył się jakimś nieżytem za każdym razem.
Potem, jak już mieszkałam przez ponad miesiąc, z dostępem do kuchni i przeszłam na własne żywienie, problem od razu zniknął.

Edit. gdybym sama miała wybierać, to w KFC kanapkę zjem, w McDonaldzie - chyba wyłącznie gdyby mi śmierć głodowa groziła (albo brak innych opcji, czyli np. sklepu w którym mogę sobie kupić bułkę/chleb, kawałek sera, plaster wędliny itp.).
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
Skąd: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post sob, 09 mar 2013 - 18:30
Post #18

CYTAT(mama_do_kwadratu @ Sat, 09 Mar 2013 - 11:46) *
W McD tylko kawa, jeśli już. W sytuacjach awaryjnych.


Mi się zdarza również "szejk", a dziecku frytki. W KFC zdarza się nam kanapka - nie analizuję skąd kurczak, ale jest to prawdziwy kawałek filetu. I to też w sytuacjach raczej awaryjnych.

Przy wyjazdach dalekich, które kiedyś odbywałam - np. w Szwecji lub Danii (i Norwegii), McDonald/McBurger/KFC był opcją, która gwarantowała mi brak dolegliwości żołądkowo-jelitowych (strasznie nie smakowało mi tam jedzenie lokalne i zdecydowanie mi nie służyło, i nie mam pojęcia od czego to zależało - najbardziej pochorowałam się po zakąskach na przyjęciu w polskiej ambasadzie, na którą zaciągnął mnie mój szwedzki "opiekun" stypendium).
Nie żebym odwiedzała gwiazdkowe restauracje, bo nie było mnie stać, ale odpowiednik naszego baru (całkiem oblężonego przez tambylców), kończył się jakimś nieżytem za każdym razem.
Potem, jak już mieszkałam przez ponad miesiąc, z dostępem do kuchni i przeszłam na własne żywienie, problem od razu zniknął.

Edit. gdybym sama miała wybierać, to w KFC kanapkę zjem, w McDonaldzie - chyba wyłącznie gdyby mi śmierć głodowa groziła (albo brak innych opcji, czyli np. sklepu w którym mogę sobie kupić bułkę/chleb, kawałek sera, plaster wędliny itp.).

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Anorektyczna Laska

Go??







post sob, 09 mar 2013 - 19:29
Post #19

A ja lubie bardzo tortile u Maca...nie jem czesto, bo nie mam okazji, ale jak juz zajezdzamy do maca to wlasnie tortile albo salatke.
Tak mysle,ile taka salatka moze miec syfu w sobie? Filet z kurczaka na pewno nie jest z MOM. Panierka-tu nie wiadomo co siedzi, ale mozna wziac grilowanego. W tej salatce sa tez rozne salaty, pomidor, kawalek sera...
No co tam jest takiego strasznego? Powiedzcie mi bo te salatke bardzo lubie. Moze mnie zniecheci sklad.

Nigdy nie jem zadnych hamburgerow, bigmackow i innych wynalazkow.

KFC nie lubie. Kiedys smakowala mi kukurydza, od paru lat juz nie.

KM, nie uwazam ze to jakis straszny szajs jest, juz wole te przybytki niz kielbase z jakies budy, co to nie wiadomo czy w ogole pozwolenie z sanepidu ma.
Ale jesli to jest regularnie, po treningu raz w tyg, to jednak pakowalabym kanapki. Raz na miesiac , dwa, trzy te zarcie nie zadzkodzi. Jednak co zo duzo nie ...wiadomo.
Helena
sob, 09 mar 2013 - 19:39
Myślę, że KFC to mniejsze zło ale może się mylę. Ten filet w całości a nie przemielony do mnie bardziej przemawia.

W Mc jadamy lody, kawę i frytki +Happy Meal w podróży.
Helena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,119
Dołączył: sob, 30 paź 04 - 13:41
Skąd: P-ków
Nr użytkownika: 2,259

GG:


post sob, 09 mar 2013 - 19:39
Post #20

Myślę, że KFC to mniejsze zło ale może się mylę. Ten filet w całości a nie przemielony do mnie bardziej przemawia.

W Mc jadamy lody, kawę i frytki +Happy Meal w podróży.

--------------------
> KFC/McDonalds, co szkodzi?
Start new topic
Reply to this topic
5 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 18 kwi 2024 - 11:33
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama