CYTAT(Jagna chili ja)
Komp w kuchni? Tak jak u mnie
łozko w duzym przesuniete troche zeby sie konczyło tam gdzie teraz komp, zamrazarka przy drzwaich a wiklinowy kosz w sypialni?
Komp się w kuchni nie zmieści, stół pod komp jest większy od zamrażarki, a żywiołowo nie chciałabym znów przerabiać kompa na podłodze... Nie po to stolik kupowałam...
CYTAT(Jagna chili ja)
Sypialniano-goscinny pokój w duzym a komp z zamrazarka w małym?
Toż ja po to wynajmowałam dwa pokoje, żeby mieć sypialnię i nie spać w salonie, poza tym w czasie dziennej drzemki Żuczka przeszkadzałabym mu w salonie...
CYTAT(Jagna chili ja)
A moze wywalisz z duzego szafe, wstawisz do sypialni a na jej miejscu zamrazarke?
Szafa się w sypialni nie zmieści, musiałabym z sypialni wywalić łóżko, a wtedy sypialnia przestałaby być sypialnią
A poza tym widziałaś ten segment - obawiam się, że przy próbie rozczłonkowania go, mógłby się poważnie zachwiać w konstrukcji... Przecież toto ma chiba tyle lat, co ja, jeśli nie więcej.... (obstawiam, że jednak więcej
)
CYTAT(Jagna chili ja)
Albo wywalisz z duzego stół i jego role bedzie spełniała zamrazarka?
Tia, primo gdzie wstawię stół jesli wywalę go z salonu, a secundo, żeby zamrażarka pełniła rolę stołu, musiałabym kupić wysokie stołki barowe
CYTAT(Jagna chili ja)
A łózko w sypialni, jak je złozysz, to nie mniejsze od wersalki w duzym? Bo moze łózo z wersalka na pokoje zamienisz i zyskasz w duzym miejsce na zamrazarke?
Nie wiem, może mniejsze - ale na wersalce cholernie niewygodnie się śpi, ja mam problemy z kręgosłupem i w sumie gdybym miąła posiadanie zamrażarki przypłacić ciągłymi dwutygodniowymi zwolnieniami lekarskimi z powodu unieruchomienia przez kręgosłup, jak to miało miejsce całkiem niedawno, to chiba wolałabym zrezygnować jednak z zamrażarki....
Jagna, ja te wszystkie opcje już rozważałam, w myślach przeanalizowałam poprzestawianie chyba każdego sprzętu w tym mieszkaniu i nijak nie da rady
Myślałam nawet o przesunięciu kuchennego blatu, coby między nim a scianą upchnąć zamrażarkę (wszak tam ledwo kilka centymetrów brakuje...) ale po oględzinach umocowania blatu do ściany wyszło mi, że poczynię demolkę...
W zasadzie jedynie miejsce, gdzie zamrażarka by weszła (na styk, ale by weszła) to sypialnia. I wsadziłabym ją tam bez wahania, gdyby mnie to buczenie nie przerażało... Ja nawet nie wiem, jak to buczy, bo nigdy nie miąłam lodówki MIŃSK...
No i na balkon by weszła, ale widzę, że opinie podzielone...