Od 15 lat używam Kenzo Le monde est beau (już prawie niedostępne w sklepach), co zmienię od czasu do czasu na inny zapach, zaraz wracam, bo nie mogę wytrzymać w innym zapachu ja i mój mąż
który jest uzależniony od tego zapachu na mojej skórze.
Najzabawniejsze było, kiedy próbowałam użyć Gucciego, którego dostałam w prezencie - pachniało to na mnie rzygiem, nie przesadzam
podarowałam więc kuzynce. I za parę tygodni przy wigilii zapytałam, czym tak pięknie pachnie, na co ona, że perfumami ode mnie
Dlatego nie moge zmieniać perfum...