Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ rok urodzenia 2010 _ Grudzień 2010 odsłona IX

Napisany przez: Ola81 śro, 19 cze 2013 - 13:36

Dziewczynki jak dostanę od Was materiały icon_wink.gif to zacznę budowę jedyneczki...

Ale zapraszam do pisania.


Mój meil:

radulla81@gmail.com

Napisany przez: mry śro, 19 cze 2013 - 18:16

Pierwsza! Witam się na nowej odsłonie icon_smile.gif Nawet mimo ostatniej ciszy... niezłe jesteśmy icon_smile.gif))) Gaduły :*
edit 43.gif

Napisany przez: komunikacja24 śro, 19 cze 2013 - 23:38

A ja nie chce zaczynac nwej odsłony jako "nowa" Ja icon_sad.gif
nic w mojej sprawie się nie zmieniło a szkoda icon_sad.gif

Mikuś już w ciagu dnia całkowicie bez pieluchy juz od dawna,jeszcze jak mieszkałam z R.
Siusiu,koopka do nocnika,sam sobie otwiera drzwi od ubikacji i siada,mówi czy "juś" jak skończy albo "jeście" jeśli nie skończy icon_smile.gif
Sam wylewa do ubikacji i za sobą spłukuje 06.gif
Jest na etapie wszystko "siam".
Z malowaniem się to zazwyczaj wyjmuje mój błyszczyk do ust z torebki i sobie nim maluje brodę i usta bo resztę kosmetyków trzymam wysoko,nauczyłam sie po zniszczeniu kilku cieni do powiek.

Nagrałam 15 minutowy filmik malego...ale wgram go dopiero jak Irek do domu przyjedzie bo nie umiem zgrywać ze smartfona na komputer 29.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/835/trxp.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: 4kasiula czw, 20 cze 2013 - 08:32

moko ponieważ zaglądzasz do nas to napiszę tutaj icon_smile.gif wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochana, spełnienia marzeń brawo_bis.gif

My wczoraj rekord icon_smile.gif Oliwia biegała w majtkach cały dzień i tym sposobem, nie zasikała żadnego pampersa icon_smile.gif od dwóch dni mam spore oszczędności w pampkach icon_smile.gif mam nadzieję, że jak się ochłodzi to Oli dalej chętnie będzie robić na nocnik. Dziś wstała z suchą pieluchą po nocy, wysikała się na nocnik i już bez pampka chodzi, ale czasem siada sama, zapominając zdjąć majtki icon_razz.gif

Napisany przez: syl_wia9 czw, 20 cze 2013 - 09:27

I ja się witam.

Brava dla samodzielnych dzieciaczków 06.gif

Pozdrawiam:)

Napisany przez: 4kasiula pią, 21 cze 2013 - 07:43

żyjecie? icon_smile.gif

mry jak Hela? jak wam idzie bieganie bez pieluchy?

vabien napisz co u was? jak sie czujesz? jak Kamila?

u nas upał icon_smile.gif choć i tak mniej go odczuwamy niż jak byśmy w mieście mieszkali. Oliwia cały dzień w basenie siedzi. Nie chcę jej za berdzo chwalić by nie zapeszyć, ale my chyba już odpieluchowane icon_smile.gif Oliwia bardzo szybko załapała co i jak, kupa też idzie już na nocnik zazwyczaj ;p

Napisany przez: angielk pią, 21 cze 2013 - 13:32

CYTAT(4kasiula @ Fri, 21 Jun 2013 - 08:43) *
Nie chcę jej za berdzo chwalić by nie zapeszyć, ale my chyba już odpieluchowane icon_smile.gif Oliwia bardzo szybko załapała co i jak, kupa też idzie już na nocnik zazwyczaj ;p


brawo icon_smile.gif
no i zazdroszczę na całego!

juz chyba tylko Lusia i Helena zostały z pieluchami na tyłku 29.gif

u nas też upał potworny dziś.
Wczoraj siedziałyśmy prawie cały dzień na plaży. Najpierw z dziećmi ze świetlicy pojechałyśmy, a po południu z P.
W plażowych warunkach da się znieśc ten upał ale w mieście koszmar.

jedziemy dziś po południu na działkę, tam też łatwiej jakoś to będzie znosić. Mam nadzieję że burz nie będzie, bo tam to jest jakoś tak strasznie wyjątkowo odczuwalne.

ściągamy pieluchę na weekend na pewno, no ale niestety to trochę za krótko jest icon_sad.gif w pon. wracamy do świetlicy i tam już nie mogę bez pieluchy puszczać Luśki bo ona nie woła, a ja nie chcę wszystkiego tam prac 37.gif

miłego weekendu

Napisany przez: mry pią, 21 cze 2013 - 14:02

edit 43.gif

Napisany przez: magdosz pią, 21 cze 2013 - 14:27

U nas też upalnie icon_smile.gif
Ciężko w mieście to fakt,ale mi nie przeszkadza, tak się za tym słońcem stęskniłam, że po prostu chłonę każdą chwilę.
Dzisiaj ponad dwie godziny jeździliśmy z Marcelem na rowerze, wiaterek wiał, więc fajnie było. Mały wcale do domu nie chciał wracać icon_smile.gif
Ja się trochę poruszałam, opaliłam, więc same korzyści.

Chce mi się też wybyć gdzieś na wieś. Marzeniem mojej córki jest wyjazd nad morze w tym roku, jednak nie wydaje mi się to realne icon_sad.gif
Aczkolwiek nie wiadomo, może jeszcze nam taki wyjazdz nieba zleci icon_smile.gif
nie zaszkodzi pomarzyć icon_smile.gif

Ja za tydzień jadę na tygodniowe rekolekcje. Normalnie szaleństwo. Tydzień ciszy i nęcące i przerażające zarazem. To takie terapeutyczne rekolekcje można powiedzieć. Uzdrowienie wspomnień. Jest co uzdrawiać, więc niech Pan Bóg działa w tym czasie, he, he icon_smile.gif

Niedługo trzeba zacząć poszukiwania podręczników, zeszytów, przyborów, plecaka.. jeeeju głowa boli na samą myśl, jak, gdzie, kiedy to tak zleciało??

Gratuluję wszystkim postępów nocnikowych.
A tym, którzy jeszcze w pampku to spokojna głowa, dobry okres teraz będzie no i nic na siłę. Ja w tamtym roku to Marcela puszczałam bez pampka i bez majtek nawet i tak biegał i siadał na nocnik i on się cieszył i ja nie miałam kłopotu, żeby za nim latać co chwila i mu majtki zdejmować i zakładać icon_smile.gif

Przyznam szczerze, że osstatnio to mocno pobieżnie czytałam, więc nie wiem, co komu napisać icon_wink.gif icon_sad.gif
Ale obiecuję poprawę!!

komunikacja jak tam u Was?? Widzę,że Miki w pianie icon_smile.gif moje dziecinie lubią piany..dziwne jakieś one są icon_wink.gif

zdjęcie jakbędę miała chwilkę to też podeslę

Napisany przez: syl_wia9 pią, 21 cze 2013 - 15:05

jej u nas też upał straszny...kocham słońce,ale taka duchota to masakra... 29.gif

Magdosz znam ten ból kupowania zeszytów ,podręczników itp. W I klasie to luz bo komplety,ale D teraz do Piątej to znowu każda książka osobno( 20-50zł.) i kiedy u mnie to zleciało...pamiętam jak się urodził i jak w sierpniu (cały miesiąc)leżałam w szpitalu z D w 2002r.,a upały były takie jak teraz... 29.gif eh....łezka się w oku kręci 41.gif

Mi tak strasznie marzą się wakacje... 32.gif A i my chyba znowu nigdzie nie pojedziemy...już 4 lata nigdzie nie byliśmy razem... 32.gif 32.gif Kasy brak,a nawet jakby była to w mieszkanie trzeba dać...płakać tylko się chce.

Miłego weekendu:)

Napisany przez: katke pią, 21 cze 2013 - 21:03

To i ja sie witam na nowej odslonie. U nas tez upalnie, ale w koncu lato mamy nie 29.gif

U nas juz wszystko ok, ja, P, Ala i Babcia zdrowi, wiec nie wiem skad Asia zalapala to paskudztwo wrrr. Za tydzien bedzie miala kontrolne badania zobaczymy jaki bedzie wynik.

No i nadszedl dla mnie czas, w ktorym nie musze juz kupowac pampkow, Ala cala noc przesypia 03.gif Gorzej z Asia, bo po powrocie ze szpitala zdarza sie jej w nocy posikac, obym nie musiala dla niej pieluch kupowac 37.gif

Ide spac, jesst 21 , wiem, wiem, ale mam wielkie braki, dzieci juz spia, P wroci pozno w nocy, nie chce mi sie prasowac, porostu ide spac i juz 06.gif

Napisany przez: anna52 pią, 21 cze 2013 - 22:48

No to i ja się melduję w kolejnej odsłonie-kurcze pobijamy chyba na maluchach rekordy , nie wiem czy ktoś ma tyle odsłon co my?? 03.gif

U nas dzisiaj to były Tunezyjskie upały jakby palmy za oknami rosły to byłabym pewna że to ciepłe kraje-uwielbiam taka pogodę ja uwielbiam gorąc ,słońce dla mnie to raj na ziemi.Dzisiaj w słońcu termometr wskazywał 43 stopnie a teraz właśnie burze przechodzą i to intensywne . Ale jak lato to lato niech grzeje chociaż przez wakacje.

Kurcze dziewczyny przepraszam że zdjęc nie wstawiam ,ale zupełnie nic nie mam jutro lub w niedziele zmobilizuję się i coś zrobie świeżego.Magdy zdjęcia to mam z kwietnia.Przez te przeprowadzkę to już zupełnie się zaniedbałam.

Olu tym pytaniem co dzieci lubią to mnie zabiłaś bo wcale nie mam pojęcia co moje dziecko lubi , nie jestem w stanie sprecyzować.
A najbardziej Madzia to lubi spacery i to obowiązkowo z wózkiem dla lalek i ukochaną Krysią od Angielk ile ja z nią robię dziennie km to głowa mała.

Vabien a jak Ty się miewasz widzę że ucichłaś na naszym wątku czasem żeby zobaczyć co u Was to wchodzę na watek sierpniowy, pisz więcej przecież Ty z krwi i kości grudniowa mama.

Mummy a CO U was jak chłopcy wrzuć zdjęcie dzieciaczków ciekawa jestem jak mały i jak ty sobie radzisz.

A nasza Niunia to gdzie się podziewa już nie pamiętam kiedy pisała.

Ok znikam bo jutro mam imprezę w domu sporą tzw,, parapetówę,, więc roboty sporo a jeszcze sernik na zimno z truskawkami mnie czeka.Pozdrawiam Was serdecznie miłego weekendu pa

Napisany przez: katke sob, 22 cze 2013 - 15:12

U nas zbiera sie na burze, a na grila sie wybieramy, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Nie pospalam jak sobie planowalam o 23 obudzila sie Ala, ze ja brzuszek boli, a od 2 Asia lazila co godzine siku 21.gif Musialam sie przenisc do ich pokoju i spalysmy we 3 w jednym lozku 29.gif

Wczoraj odkrylam w mojej torebce, ze mam kieszonke, byla jakos schowana, ze nie wiedzialam o jej istnieniu, ba bylo w niej cale opakowanie kinder czekoladek, ciekawe jak dlugo je tam nosilam, nie musze opisywac jak wygladal moj telefon, bo wlasnie mi tam wpadl 37.gif

Nic uciekam robic salatke...

Napisany przez: 4kasiula pon, 24 cze 2013 - 08:33

katke haha icon_smile.gif wyobraziłam sobie ten telefon icon_biggrin.gif

co wy takie ciche icon_smile.gif

Oliwia w 3 dni zaprzyjeźniła sie z nocnikiem i normalnym WC, muszę kupić jej tą podkładkę na sedes. Spodobało jej się sikanie do nocnika tak bardzo, że od dwóch dni budzi sie w nocy na siku, tak sama z siebie icon_smile.gif wolałabym już poświęcić jednego pampka na noc by dała nam pospać icon_biggrin.gif

Napisany przez: moko. pon, 24 cze 2013 - 09:42

CYTAT(4kasiula @ Thu, 20 Jun 2013 - 06:32) *
moko ponieważ zaglądzasz do nas to napiszę tutaj icon_smile.gif wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochana, spełnienia marzeń brawo_bis.gif

O rany, dziękuję !

CYTAT(komunikacja24 @ Wed, 19 Jun 2013 - 21:38) *
A ja nie chce zaczynac nwej odsłony jako "nowa" Ja icon_sad.gif
nic w mojej sprawie się nie zmieniło a szkoda icon_sad.gif

Dostałaś odpowiedz od administracji ?
Jeśli nie, zaraz znów zapytam.

Napisany przez: magdosz pon, 24 cze 2013 - 09:51

QUOTE(4kasiula @ Mon, 24 Jun 2013 - 09:33) *
katke haha icon_smile.gif wyobraziłam sobie ten telefon icon_biggrin.gif

co wy takie ciche icon_smile.gif

Oliwia w 3 dni zaprzyjeźniła sie z nocnikiem i normalnym WC, muszę kupić jej tą podkładkę na sedes. Spodobało jej się sikanie do nocnika tak bardzo, że od dwóch dni budzi sie w nocy na siku, tak sama z siebie icon_smile.gif wolałabym już poświęcić jednego pampka na noc by dała nam pospać icon_biggrin.gif



He, he, he icon_smile.gif
No ładnie, nie narzekaj!!!
Marcel śpi w pampku cały czas a on przecież już rok bez pampersa prawie łazi icon_smile.gif
Ale to tak po mamusi ma, ja czasem kilka razy w nocy wstaję i wcale nie muszę przed snem pić nic...to dopiero zmora.

My już mamy wolne od przedszkola, bo miała do nas siostra P przyjechać, ale niestety przyjedzie dopiero w piątek jak ja będę wyjeżdżała... i Oliwia smutna trochę, bo jej się nudzi.
Chociaż dzisiaj od rana bawią się w miarę jakoś tak razem. Teraz słyszę, że jakaś kłótnia, ale przejdzie mam nadzieję zaraz icon_smile.gif

angielk a Ty w tej świetlicy to do kiedy? w wakacje też pracujesz?

anna koniecznie wrzucaj jakieś zdjęcia!! i daj znać jak tam po parapetówie icon_smile.gif

mry, jak Helenka po weekendzie??

katke, to widać, że Ci dzieci po torebce nie grzebią u mnie toby się najmniejszy cukierek nie uchował. Nie mogę zostawić nigdzie torebki w zasięgu dostępu Marcela..

Co do zabaw to Marcel ma teraz fazę namiotów. I ciągle chce, żeby mu budować icon_smile.gif Fajnie jest, bo mają piętrusa, więc zarzucam koce i jest już "noca" icon_smile.gif
Poza tym to samochody i rower. No i dwór, dwór, dwór.

kasiula to fajnie Wam z tym basenikiem, my w sobotę byliśmy u koleżanki i też dzieciaki sobie poszalały, my się poopalałyśmy.. dom z podwórkiem to takimały raj icon_smile.gif

Uciekam, trzeba się trochę ogarnąć, bo my jeszcze w piżamach icon_wink.gif



Napisany przez: syl_wia9 pon, 24 cze 2013 - 12:18

My fajny weekend spędziliśmy u znajomych na grillu.Dobrze,że pogoda dopisała bo zapowiadało się na deszcz.Dzisiaj za to kropi...

Kasiula gratulacje dla Oliwki !!! ciesz się,za niedługo pewnie całe nocki bedzie przesypiać bez siusiu 06.gif No,ale teraz musicie się pomęczyć 29.gif

A ja dzisiaj rano dostałam wiadomość,że Babcia mi zmarła... 41.gif 32.gif

Napisany przez: 4kasiula pon, 24 cze 2013 - 12:42

Wiem, że musimy się pomęczyć icon_smile.gif damy radę icon_wink.gif ale powiem wam, że jestem w szoku, że woła w nocy, ona normalnie się budzi, krzyczy "mama siku", albo "mama pupa icon_smile.gif " robi siku i idzie spać.

Nie wiem czy słyszałyście o wypadku w Łodzi icon_sad.gif dziewczyna która, pochodziła z mojego rodzinnego miasta była na spacerze ze swoim roczynym synkiem, wjechał w nią pijany i ponoć naćpany kierowca, ona zginęła na miejscu ;( normalnie płakać mi sie chce, dziecku nic się nie stało. Dziś napisała do mnie przyjacjółka, kto to był i okazało sie, że znam jej mame icon_sad.gif dziewczyna młodsza ode mnie .. (*)
sylwia przykro mi bardzo z powodu babci (*)

Napisany przez: katke pon, 24 cze 2013 - 14:12

sylwia moje kondolencje
kasiula masakra z tym wypadkiem, nic nie slyszalam o nim
magdosz moje dzieci nie dotykaja mojej torebki, nie maja chyba takiej potrzeby, bo jakiegos zakazu specjalnego nigdy nie wydawalam

Napisany przez: mry pon, 24 cze 2013 - 18:40

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 pon, 24 cze 2013 - 20:07

Dzięki dziewczyny.Jutro jadę na pogrzeb do Torunia 32.gif

Kasiula z tym wypadkiem to ja nie słyszałam.... 32.gif 32.gif 41.gif Coś strasznego......biedna dziewczyna i jej synuś...Tragedia straszna....A tego h...to bym własnymi rękoma... 21.gif Dużo tych wypadków ostatnio ,że ktoś wjeżdza w ludzi na ulicy,na przystankch itp.Masakra... 43.gif

Mry a gdzie ci to wyskoczyło??Ja mam przepukline pępkową i nic nie mam ,żadnej kulki jedynie przez te mieśnie mam taką dużą bułę wystającą jak się napnę.
Oczywiście trzymam kciuki za wizytę&&&&&

A ja mam zabieg 8 września na przepuklinę i te nieszczęsne mięśnie.


Napisany przez: angielk pon, 24 cze 2013 - 20:09

CYTAT(mry @ Mon, 24 Jun 2013 - 19:40) *
Aha no i jeszcze Wam dam trochę powód do śmiechu, jaka ja jestem samowkręcająca się icon_smile.gif Biorę tabletki od pół roku, no jak były tylko ze względów medycznych używane, nie ukrywam, że czasem zapomniałam jakiejsc, ale od 2 miesiecy bardzo skrupulatnie je biorę. Więc sobie wkręciłam gdzieś około piatku, że ja na bank jestem w ciąży, że tabletki na bank nie działają, że byłam przemęczona ostatnio i takie tam. Jak byk w kalendarzu zaznaczone, że powinnam się wstrzymać z takimi myślami do niedzieli, ale co miałam w głowie to moje. Jestem świrem icon_razz.gif icon_smile.gif Swoją drogą fajne byłoby takie małe rude :)no ale z tym to się oczywiście wstrzymam icon_smile.gif


06.gif Gośka wariatko bangin.gif Ty sobie teraz szalej i korzystaj z życia a nie .... heee icon_smile.gif

a w kwestii tego guza to nie stawiaj sobie sama diagnozy!!!
może to wynikać ze zmian hormonalnych w czasie @ i przez przyjmowanie antyków- to nie musi być nic złego.
Badaniem w czasie się nie przejmuj, mi Aśka ostatnio każe przychodzić w tym czasie na badanie idiot.gif

Sylwia 32.gif przykro mi bardzo z powodu babci.


Kasiula ja też zazdroszczę z tym nocnikiem icon_smile.gif
brawo dla Oliwki, szybko jej poszło że nawet w nocy kontroluje!

u nas kaszana, co prawda Luśka biegała cały weekend bez pieluchy, ale do nocnika nie zrobiła ani kropelki.
leje w majty i nic ją nie interesuje, mokro czy sucho, wszystko jedno 32.gif
przydał by sie dłuższy czas na trening, ale niestety musimy iść do świetlicy z pieluchą.

Może jak będę mieć wolne w Lipcu to się uda coś więcej osiągnąć.
Magdosz ja pracuję generalnie całe lato ciurkiem, ale załatwiłam sobie zastępstwo na 3 tygodnie w lipcu więc trochę odpoczniemy.

edit. dopisek

Napisany przez: mry pon, 24 cze 2013 - 21:35

edit 43.gif

Napisany przez: 4kasiula pon, 24 cze 2013 - 21:50

mry kciuki masz zapewnione &&& daj znać po wizycie.

edit: tutaj macie o tym wypadku icon_sad.gif w wydarzeniach też mówili o tym icon_sad.gif nadal nie mogę się otrząsnąć ...
https://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15760442,wiadomosc.html

Napisany przez: syl_wia9 wto, 25 cze 2013 - 10:20

Kasiula własnie teraz przez przypadek trafiłam na ten artykuł w necie....aż się poryczałam.... 41.gif 41.gif Wstrząsające... 32.gif

Napisany przez: mry wto, 25 cze 2013 - 14:42

edit 43.gif

Napisany przez: magdosz wto, 25 cze 2013 - 20:15

mry Ty to jakieś science fiction powinnaś pisać albo coś... nie myślałaś przypadkiem? icon_wink.gif
i Helenkę szybko pokazuj!

Napisany przez: mry wto, 25 cze 2013 - 21:56

taaaa Magdosz moje życie to science fiction i pewnie jakbym umiała pisać, to bym miliony na tym zarobiła... icon_smile.gif Heli nie sfociłam jeszcze, zobaczymy jutro jak się włos ułoży i czy bedzie dalej problem z czesaniem.... icon_smile.gif

Napisany przez: 4kasiula śro, 26 cze 2013 - 08:01

mry cieszę się, że to nic groźnego, oby leki pomogły i nie potrzebna była ingerencja lekarza icon_smile.gif Hela śliczna i jakie miała włoski długie icon_smile.gif ja myślałam, że u was nie było problemu z czesaniem. Koniecznie fotki Heli w nowej fryzurce poprosimy icon_biggrin.gif

Zapomniałam wam napisać, że kupiliśmy panele do pokoju Oliwii, w przyszłym tygodniu kupimy farby, ale będzie to trudne, bo nie możemy się dogadać co do kolorów icon_biggrin.gif

Napisany przez: magdosz śro, 26 cze 2013 - 08:15

mry a tak na poważnie to bardzo się cieszę, że to "tylko" cysta i oby szybko dało się tego po lekach pozbyć icon_smile.gif
A pisać to Ty potrafisz pięknie, więc jeszcze wszystko przed Tobą icon_wink.gif
i tylko żadnych głupot do głowy sobie nie wbijaj :*

kasiula a jakie macie propozycje kolorów?

Sylwia spóźnione kondolencje z powodu śmierci babci przytul.gif

Moja babcia odeszła w lutym i jakoś nie mogę wyobrazić sobie tych wakacji bez niej... icon_sad.gif


Napisany przez: 4kasiula śro, 26 cze 2013 - 08:32

magdosz generalnie nasze wyobrażenia co do kolorów są podobne, ale M chce taki pastelowy, pudrowy kolor np fiolet, ja też jestem za fioletem, ale nie takim jasnym pudrowym icon_wink.gif pokój jest bardzo jasny, tzn ma dwa okna w dachu i jeszcze okna z wyjściem na balkon. Nie chce ciemnego jakiegoś koloru, ale fiolet połączony z różem, ewentualnie z innym kolorem, tylko nie wiem jakim icon_biggrin.gif ciężko jest wybrać bo meble będzie mieć w 3 różnych kolorach bo dostała od kilku osób icon_smile.gif

edit lit

Napisany przez: Fiona89 śro, 26 cze 2013 - 21:07

Ja dopiero od tego tygodnia mogę odsapnąć, koniec semestru, w pracy też mam przerwę na cały miesiąc lipiec. Zostały mi tylko jazdy icon_smile.gif
G. wraca w sobotę na stałe icon_biggrin.gif

Gratuluję wszystkim dzieciaczkom postępów icon_smile.gif

Angielk, Mry Widzę, że u Was opornie z pampersami napiszę Wam co podziałało na Nikolę icon_razz.gif
U nas z nocnikiem były różne przygody - raz sikała, raz nie, raz wołała, raz nie, ale od kwietnia jest w 100% bez pampersa. Co zrobiłam?
W ciągu dnia latała w majteczkach. Pewnego dnia zrobiła n-ty raz siusiu w majtki - przebierając powiedziałam aby przyniosła czyste majteczki. Długo czekałam więc zerkam do pokoju co taka cisza, a tam .... Nikola rozłożona na łóżku z gołą pupką i pampersem dała znaki że mam założyć. Zdenerwowałam się i starając się grzecznie, bez nerwów wytłumaczyć, powiedziałam jej że jest duża, trzeba robić na nocnik itp. wziełam pampersy wpakowałam do worka na śmieci i "wyrzuciłam" (wyszłam niby na dwór, a tak naprawdę schowałam na korytarzu). Płacz straszny przez dobry kwadrans. Przytulałam, tłumaczyłam .... i cisza

Przez pierwsze 4 dni pilnowanie aby co godzinkę wysadzać, a po tych dniach: woła siusiu, kupka.
Od 4 dni zero wpadki w nocy, więc pewnie i pampersy na noc pójdą w odstawkę ( ubieram jej jak śpi i ściągam za nim wstanie aby nie było)

U nas poskutkowało, młoda wiedziała że już ich nie ma i nikt jej nie założy. Po prostu odcięliśmy ją od razu bez zabawy. Teraz nie ma reakcji na pampersy, nawet w sklepie.

U Was ciężko to idzie, bo dziewczynki mądre są i wiedzą że pielucha jest icon_smile.gif

Kasiula Mam już, albo i dopiero 8 godz. wyjeżdżonych. Jeszcze troszkę przede mną icon_smile.gif Słyszałam o wypadku, takie słowa cisną się na język że przemilczę [*] Co do koloru jak będziemy Nikoli remontować pokój też myślałam o fiolet-róż, zieleń może.

Sylwia [*][*] przykro mi icon_sad.gif

U nas wszystko po staremu, czas leci szybciutko...



Napisany przez: mry czw, 27 cze 2013 - 00:17

edit 43.gif

Napisany przez: magdosz czw, 27 cze 2013 - 08:06

fiona, no to fajnie Ci się udało z Nikolą to rozegrać icon_smile.gif

Jejku ja od jutra będę miała półtora tygodnia rozłąki z dzieciakami... Z Oliwią to już nie raz się rozstawałyśmy, ale z Marcelem pierwszy raz, więc ciekawe jak to będzie?? Na szczęście tata jedzie jednak z nimi do babci, więc nie będzie takiego szoku, że ani mamy ani taty nie ma icon_smile.gif

U nas znowu pogoda do ...
Ja normalnie bym spała na stojąco..

Jak nie 30 stopni to 12 to jakaś masakra, weź tu nie narzekaj, aczkolwiek osobiście zdecydowanie wolę to 30 stopni, nawet jeśli jest to odrobinę męczące na dłuższą metę, to jednak nie pamiętam ostatnio takiej właśnie dłuższej mety, he he:)
za to deszcz deszcz deszcz deszcz już mi wychodzi nie powiem którędy :/

kasiula no chyba moda na fiolety cały czas jest icon_smile.gif ja uwielbiam..miałam śliwkę węgierkę kiedyś z duluxa w naszym pokoju połączoną z jakimś
żółtym żeby rozjaśnić i było super.
Teraz szykuję się na czerwień/cappucino ale nie wiem dokładnie jeszcze jak to wyjdzie.

U dzieci nic nie robimy jeszcze, bo Marcel zaraz by wszystko zamalował, jak trochę podrośnie to się zmieni, no i nie ma unich jeszcze tragedii jakiejś icon_wink.gif

Napisany przez: anna52 czw, 27 cze 2013 - 15:22

No to i żeby było sprawiedliwie to i u nas pogoda do bani .Ostatnie dwa dni to jak na jesięn wiatr zimno i bez przerwy lał deszcz.Dzisiaj troszkę lepiej ale jeszcze chłodno.

Sylwia przykro mi z powodu babci, tak ubywa tego starszego rocznika , mało już wszędzie takich starszych ludzi.Moja zmarła 3 dni przed narodzinami Madzi bardzo byłam z nią zżyta każde wakacje u niej każdy wolny weekend a teraz jak pomyślę że niebawem 3 lata mija to nie potrafię tego ogarnąć myślami-głową .


Kasiulka ja też fiolety bardzo lubię moja starsza córka ma lawendowy kolor w pokoju i zielone pistacjowe meble bardzo ładnie współgrają kolory ze sobą .A jest tyle teraz tych farb w tylu odcieniach ze ja szłam z zamierzonym pomysłem na kolor do sklepu a wróciłam do domu z innym. Ale może zróbcie jedną ścianę sporo mocniejszym kolorem a resztę dla kontrastu jasnym . No i zależy tez jakie panele jsne czy ciemne .Chociaż ty dziewczyna gustowna to sobie na pewno poradzisz i fajnie wyjdzie efekt końcowy.

Magdosz ja myślę że dobrze że jedziesz i trochę odpoczniesz.Potrzebne Ci to myślę .Dzieciaki zobaczysz dzielnie sobie będą bez mamusi radziły , a ty złapiesz większy oddech.


A gdzie nasza Vabien się podziała .Nic tu się nieudziela żeby zobaczyć co u nich słychać to muszę wchodzić na wątek sierpniowy.
Ciekawe jak tam Kamilka???


I tak jak któraś z dziewczyn pisała że nasz wątek zamiera to najpierw pomyślałam że nie, że to wiosna , lato ,wakacje .To jednak tak głębiej myśląc to nasuwa się myśl że jak nie zamiera - a chyba tak- to sporo się okroiło w osoby u nas piszące.Dzięki dziewczynom takim jak Angielk, Mry, ,Kasiuli,Sylwii i jeszcze niewielu innym chyba nic by się tu już nie działo.No czas robi swoje dzieci dorastają inne wchodzą w nowe wątki i nowy etap maluchowania.Szkoda trochę ,ale tak to jest.Ja sama choć nigdy zbytnio aktywna nie byłam to jednak widzę że też mnie zaglądam bo mniej się u nas dzieje.Miejmy tylko nadzieję że jesienią wszystko wróci do normy i powrócimy wszystkie bez wyjątku do naszego wątku.

a co u nas a wszystko po staremu ,jutro zakończenie szkoły u dziewczyn wakacje przed nami ale nigdzie w tym roku nie jedziemy.Bo wiadomo zamiana mieszkania pożarła nasze wszystkie oszczędności i musieliśmy z czegoś zrezygnować.Pewnie gdzieś tu blisko nad wodę się wybierzemy ale żadnych dalszych wyjazdów.Więc dziewczyny trochę zasmucone bo każdy w klasie chwali się gdzie i kiedy jedzie a moje nigdzie.Jedynie z czego się cieszą to w niedzielę będziemy mieli nowego pieska malutkiego yorka ,więc trochę zajęcia i obowiązku będą miały .Już dawno miały obiecanego psa ,maż chciał coś z dużych ras ,ale ja jestem przeciwna dla mnie mieszkanie w bloku z olbrzymem to nie na moje siły ,więc po burzliwej dyskusji zostało na małym kurdupelku.
Ok dziewczyny znikam bo dziewczyny wróciły i obiad trzeba im pod nos podsunąć.A jutro parapetówki ciąg dalszy już 4 weekend mam gości , mam trochę dosyć,ale przecież nie mogę pominąć kogoś więc rozkładam imprezy na tury bo jakbym na raz wszystkich moich imprezowiczów zaprosiła to by sąsiedzi policję pewnie wezwali pijak.gif 29.gif

Napisany przez: anna52 czw, 27 cze 2013 - 15:22

No to i żeby było sprawiedliwie to i u nas pogoda do bani .Ostatnie dwa dni to jak na jesięn wiatr zimno i bez przerwy lał deszcz.Dzisiaj troszkę lepiej ale jeszcze chłodno.

Sylwia przykro mi z powodu babci, tak ubywa tego starszego rocznika , mało już wszędzie takich starszych ludzi.Moja zmarła 3 dni przed narodzinami Madzi bardzo byłam z nią zżyta każde wakacje u niej każdy wolny weekend a teraz jak pomyślę że niebawem 3 lata mija to nie potrafię tego ogarnąć myślami-głową .


Kasiulka ja też fiolety bardzo lubię moja starsza córka ma lawendowy kolor w pokoju i zielone pistacjowe meble bardzo ładnie współgrają kolory ze sobą .A jest tyle teraz tych farb w tylu odcieniach ze ja szłam z zamierzonym pomysłem na kolor do sklepu a wróciłam do domu z innym. Ale może zróbcie jedną ścianę sporo mocniejszym kolorem a resztę dla kontrastu jasnym . No i zależy tez jakie panele jsne czy ciemne .Chociaż ty dziewczyna gustowna to sobie na pewno poradzisz i fajnie wyjdzie efekt końcowy.

Magdosz ja myślę że dobrze że jedziesz i trochę odpoczniesz.Potrzebne Ci to myślę .Dzieciaki zobaczysz dzielnie sobie będą bez mamusi radziły , a ty złapiesz większy oddech.


A gdzie nasza Vabien się podziała .Nic tu się nieudziela żeby zobaczyć co u nich słychać to muszę wchodzić na wątek sierpniowy.
Ciekawe jak tam Kamilka???


I tak jak któraś z dziewczyn pisała że nasz wątek zamiera to najpierw pomyślałam że nie, że to wiosna , lato ,wakacje .To jednak tak głębiej myśląc to nasuwa się myśl że jak nie zamiera - a chyba tak- to sporo się okroiło w osoby u nas piszące.Dzięki dziewczynom takim jak Angielk, Mry, ,Kasiuli,Sylwii i jeszcze niewielu innym chyba nic by się tu już nie działo.No czas robi swoje dzieci dorastają inne wchodzą w nowe wątki i nowy etap maluchowania.Szkoda trochę ,ale tak to jest.Ja sama choć nigdy zbytnio aktywna nie byłam to jednak widzę że też mnie zaglądam bo mniej się u nas dzieje.Miejmy tylko nadzieję że jesienią wszystko wróci do normy i powrócimy wszystkie bez wyjątku do naszego wątku.

a co u nas a wszystko po staremu ,jutro zakończenie szkoły u dziewczyn wakacje przed nami ale nigdzie w tym roku nie jedziemy.Bo wiadomo zamiana mieszkania pożarła nasze wszystkie oszczędności i musieliśmy z czegoś zrezygnować.Pewnie gdzieś tu blisko nad wodę się wybierzemy ale żadnych dalszych wyjazdów.Więc dziewczyny trochę zasmucone bo każdy w klasie chwali się gdzie i kiedy jedzie a moje nigdzie.Jedynie z czego się cieszą to w niedzielę będziemy mieli nowego pieska malutkiego yorka ,więc trochę zajęcia i obowiązku będą miały .Już dawno miały obiecanego psa ,maż chciał coś z dużych ras ,ale ja jestem przeciwna dla mnie mieszkanie w bloku z olbrzymem to nie na moje siły ,więc po burzliwej dyskusji zostało na małym kurdupelku.
Ok dziewczyny znikam bo dziewczyny wróciły i obiad trzeba im pod nos podsunąć.A jutro parapetówki ciąg dalszy już 4 weekend mam gości , mam trochę dosyć,ale przecież nie mogę pominąć kogoś więc rozkładam imprezy na tury bo jakbym na raz wszystkich moich imprezowiczów zaprosiła to by sąsiedzi policję pewnie wezwali pijak.gif 29.gif

Napisany przez: Fiona89 czw, 27 cze 2013 - 15:22

Mry Z wyjściem dużo gorzej, u nas dodatkowo wchodziła godzinna jazda PKSem. Ja podeszłam do tego tak:
Gdy wychodziliśmy do sklepu, albo na PKS nie dawałam jej dużo pić (ograniczałam do minimum), pilnowałam aby przed wyjściem mi się zesiusiała. W miarę możliwości starałam się jak najszybciej wrócić do domu, albo wysadzałam w krzaczki jeżeli długo nie robiła (ta opcja najbardziej jej się podoba).
Jak nie chciała siusiu to czasami brałam ją małym szantażykiem np. chciała coś, a ja mówiłam dobrze ale najpierw musimy zrobić siusiu bo będą majteczki mokre i wtedy dostaniesz (oczywiscie z granicą zdrowego rozsądku)
Jak szliśmy tylko na spacerek to zazwyczaj ciuchów na przebranie nie brałam. Punktem kulminacyjnym u nas był właśnie powrót ze sklepu i miała pobawić się na podwórku w piaskownicy ... oczywiście pytam się czy chce siusiu NIE NIE NIE
I co? Mokre majtki za sekundę. Powiedziałam no to koniec zabawy nie wołasz siusiu to idziemy do domu koniec zabawy. Po wielkim płaczu w domu że Nikola babki chce robić cisza, przytuliłam pokazałam, tłumaczyłam że pampersów już nie ma, pokazywałam pustą szufladę gdzie trzymałam wcześniej pampersy i poskutkowało. Od tamtej pory woła.
Wcześniej robiłam podobnie, ale dopiero wyrzucenie u nas kochanych pampersów dało efekt no i druga sprawa: jak już pampersy wyrzucone to u każdego nawet u babć.

Magdosz Hehe to był taki impuls hehe, mówię sama do siebie koniec tego dobrego icon_smile.gif No ale jak widać skuteczny. Ciężko mi było znieść płacz, bo był taki od serduszka ale nic nie skutkowało więc u nas to była ostatnia deska ratunku.

Zawsze pocieszałam się tym, że nikt dorosły w pampkach nie chodzi icon_razz.gif

Moja rozłąka z Nikolą najdłuższa to 3 dni, zamiast korzystać co chwilę dzwoniłam icon_razz.gif



Napisany przez: anna52 czw, 27 cze 2013 - 15:23

Coś mi szfankuą dzisiaj maluchy bo najpierw post ni ciorta nie chciał wejść a teraz wszedł i to dwa razy za co sorki

Napisany przez: Ola81 pon, 01 lip 2013 - 09:43

Hej jestem nie wiem na jak długo.

Sylwia przykro mi z powodu babci.

Kasiula brawa dla Oliwci. U mnie pampek w nocy musi być, bo Memek pewnie by nie zawołał siku. Choć nigdy nie probowłam położyć go bez.

mry Helutek przesłodki. Co do cysty to mogą powstawać przy braniu antyków. Ja miałam kilka razy, ale dwa razy niestety musiały być usuwane laparoskopowo. Nie chciały się wchłonąć same. Trzymam kciuki aby u Ciebie było inaczej.

U nas czas leci bardzo szybko. Memek zaczyna się mały łobuziak robić, gdzie ten mój mały Aniołek się podział hehe ?? Większych problemów nie sprawia, ale zaczyna sprawdzać na ile może sobie pozwolić. Kisiol wczoraj postawił pierwsze kroczki, już wcześniej próbowal ale po jednym upadał, a wczoraj było nawet trzy hehe. Dziś też by od rana tylko próbował. Wakacji większych też nie planujemy, jade tylko do mamy na tydzień. W końcu odpoczne icon_smile.gif

Dziewczynki podeślijcie jakieś zdjęcia na jedyneczke, dostałam tylk od jednej dziewczyny fotkę. Niech nie będzie ta jedynka taka "łysa" icon_smile.gif

Napisany przez: niunia23 pon, 01 lip 2013 - 13:00

witam ja tylko kontrolnie ze zyje icon_biggrin.gif dzisiaj czekam na kuriera z zestawem startowym do internetu do mnie na wies i mam nadzieje ze bedzie dobrze dzialal bo na inny szans nie ma i jak nam ten nie da rady to bedzie doopa i uschne do konca bez was ....... ja tylko tak podczytalam dzisiaj troche poodpisuje jutro jak sie ogarne icon_biggrin.gif

Napisany przez: 4kasiula pon, 01 lip 2013 - 21:12

Ja też tak na szybko icon_smile.gif

Ola uwierz mi , że ja bym wolała by nie wołała w nocy tylko sikała w pampka icon_smile.gif wszystko ma swoje plusy i minusy, u nas minusem całkowitego w sumie odpieluchowania są wybudzenia nocne icon_sad.gif i nie mam problemu by wstać i Oliwkę posadzić na nocnik, mogę to robić nawet dwa razy w ciągu nocy, ale problem jest z ponownym zaśnięciem icon_sad.gif Oliwia czasem wybudzi się na tyle, że nie może znowu zasnąć, rzuca sie po łóżku i płacze ;( ląduje u nas w łóżku, ale i to czasem nie pomaga, woła siku ponownie, mleka ..... zarwaliśmy już kilka nocek.

pampersy zakładam tylko w drogę, jak jadę do mamy, bo nie bardzo jest gdzie sie zatrzymać na trasie czasami, więc tak w/w ale nie było żadnej wpadki, od czasu jak zdjęłam jej pampka, ŻADNEJ, ja myślę, że ona już była na tyle gotowa, że jej pampers przeszkadzał już, nawet nie muszę jej pytać "czy chce siku" ona kontroluje już wszystko sama, z kupą to jestem w szoku, bo byłam pewna, że będzie w majtki, mój brat bardzo długo nie robił kupy do nocnika icon_wink.gif dumna jestem jak paw icon_smile.gif

w niedzielę jadę na dwa tygodnie do mamy icon_smile.gif już sie nie mogę doczekać.

niunia dobrze cię widzieć icon_smile.gif napisz jak dziewczynki.

edit lit

Napisany przez: 4kasiula czw, 04 lip 2013 - 08:23

Halo icon_smile.gif jest tu kto?

Dziewczyny odmeldujcie sie icon_smile.gif

vabien widziałam projekt domu na FB śliczny i tak troszkę zazdroszczę icon_smile.gif jak sie czujesz już na końcówce ciąży? jak Kamilka?

mry jak Hela?

sylwia jak tam sytuacja z teściową?

Ola gratulacje dla Krzysia icon_smile.gif teraz to jeszcze jedna para oczu by ci się przydała icon_smile.gif

odezwijcie sie dziewczyny icon_smile.gif
planujecie jakieś wakacje? my w domu siedzimy robimy pokój Oliwii icon_smile.gif

magnezja gdzie sie podziewasz?

Napisany przez: syl_wia9 czw, 04 lip 2013 - 12:49

Ja jestem i żyję,ledwo,ale żyję...ostatnio podczytuję tylko,ale nie mam ciśnienia nic pisać .U nas trochę problemów doszło i mam wszystkiego dosyć 32.gif

Kasiula z teściową nie rozmawiam nadal i nie mam nawet ochoty...za dużo mam swoich problemów na głowie,żeby się nią przejmować.Mieszkamy nadal tu bo nie mamy gdzie pójśc.Narazie temat mieszkania nie ejst poruszany bo nie ma okazji...
o wakacjach pozostaje pomarzyć....u nas ciągle pod górkę...jakieś fatum czy coś... 41.gif
Moim pocieszeniem na każde zło są dzieci -ważne ,że zdrowe.D na koloni bardzo zadowolony. Tyle u mnie.
Póki co pogoda jest więc chodzimy na dwór,a i zaczniemy na kąpielisko jezdzić.

Ola nie mam jeszcze aktualnego zdjęcia Zuzi .Z telefonu nie umiem jeszcze ściągnać.Chyba,że ty jakoś dasz radę jakbym ci przesłała na telefon???

Sorki,że tak o sobie,ale nie mam ochoty na nic... 32.gif

Pozdrawiam:)

Napisany przez: angielk czw, 04 lip 2013 - 20:22

Kochane ściskam Was mocno wszystkie, u nas goście siedzą więc roboty mam przy niech sporo i rzadko zaglądam.
W weekend jedziemy na tydzień na działkę, no a potem do pracy z powrotem icon_sad.gif

odezwę się jak wrócę


Napisany przez: mry pią, 05 lip 2013 - 12:47

edit 43.gif

Napisany przez: mry wto, 09 lip 2013 - 08:48

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 wto, 09 lip 2013 - 10:09

Mry cieszę się,że znalazłaś taką opiekunkę i oby została z wami jak najdłużej potrzebujesz 06.gif A ...A niech się ugryzie w doopę... 29.gif

U mnie nic specjalnego...

Napisany przez: mry czw, 11 lip 2013 - 19:46

edit 43.gif

Napisany przez: Ola81 czw, 11 lip 2013 - 21:22

mry super że udało Ci się tak z tą opiekunką. A z A tak jak Sylwia pisze niech Cię pocałuje w dooope.

Dziewczynki podrzućcie jakieś zdjęcia, niech ta jedynka taka łysa nie będzie. My cały dzień zajęci. Kisiol już coraz śmielej chodzi, sam podnosi się z podłogo do stania. Bystry jest że aż mnie nieraz zadziwia. A dopiero taka mała mizerotka była. Memuś taki łobuziaczek się robi. Rośnie jak na drożdżach. Niecierpliwy zrobił się strasznie.

Za tydzień wyjeżdżam do mamusi koło Wa-wy więc mam nadzieję na mały odpoczynek, bo ciocia z babcią nie mogą się na maluchów doczekać. icon_smile.gif

Magnezja , Mummy
co u Was?? Gdzie jesteście???

https://imageshack.us/photo/my-images/833/ngsz.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/855/bxwj.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: 4kasiula sob, 13 lip 2013 - 09:10

Hej faktycznie coś cicho, ja zaglądam przez internet w tel. teraz M przyjechał z lapkiem więc piszę icon_smile.gif

u nas ok tylko teraz pogoda się popsuła i leje od wczoraj z krótkimi przerwami, do tego ZIMNO, Oliwia roznosi cały dom bo na spacer nie pójdziemy ........

Ola fajne chłopaki icon_smile.gif Oliwka uwielbia pociągi, moja mama mieszka blisko dworca pkp to często je widzi icon_smile.gif zdjęcie wyślę ci jakieś dopiero jak wrócę do domu, a wracamy za tydzień z małą.

mry A się nie przejmuj, choć domyślam się ile Ci nerwów na psuje icon_sad.gif fajnie, że masz opiekunkę i będziesz mogła sobie wyjść. Oliwia ignoruje mnie jak coś jest nie po jej myśli bardzo często, mogę mówić i mówić, a ona "nie słyszy" i samolub jest straszny w stosunku do zabawek bo jedzeniem poczęstuje icon_smile.gif

Napisany przez: mry nie, 14 lip 2013 - 13:14

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 pon, 15 lip 2013 - 12:00

Ja przepraszam,że nic nie piszę,ale nie mam nastroju ...wszystko do doopy 32.gif

Własnie Vabien chyba o nas zapomniała-szkoda:( ciekawa jestem jak wygląda i się czuje no i czy pokaże nam maluszka jak się już urodzi...

Napisany przez: komunikacja24 pon, 15 lip 2013 - 12:16

Moko....nikt się do mnie nie odzywał,cisza jak makiem zasiał icon_sad.gif

U nas dobrze......Mikuś ostatnio chorował ciutkę ale tylko kaszel,w zasadzie nic więcej ale wolałam na zimne dmuchać po grudniowym zapaleniu płuc....
Dostał Amotaks i przeszło zupełnie.

A u mnie dzieje sie samo dobro,nawet nie sądziłam,ze zycie moze być takie stateczne(i nie mam tu na myśli pieniędzy).

Na przyszły rok,na 21 czerwca 2014 już jest zarezerwowana sala 06.gif
U księdza już też zapisani na ten dzień.....miał być wrzesień,ale stwierdziliśmy,że moze byc już szro i brzydko pod koniec września więc czerwiec został ostatecznie potwierdzony:)
Póki co cicho sza.....na razie wie o tym tylko moja mama 43.gif

Napisany przez: magdosz śro, 17 lip 2013 - 19:04

QUOTE(komunikacja24 @ Mon, 15 Jul 2013 - 13:16) *
Póki co cicho sza.....na razie wie o tym tylko moja mama 43.gif


He, he, to mnie ubawiłaś, aczkolwiek wiem, o co chodzi ale śmiesznie to zabrzmiało icon_smile.gif

Gratulacje i błogosławieństwa :*

Wczoraj zjadło mi posta i już mi się nie chciało pisać..
U nas ok, jesteśmy na wsi, ale pogoda trochę cienka, więc chyba w sobotę wrócę z P do domu, bo nerwy mnie poniosą chyba jak sama zostanę w taką pogodę. Dzisiaj trochę lepiej co prawda, ale nast tydzień jeszcze bez rewelacji ma być.

Marcel tutaj w swoim żywiole, bo po całych dniach na podwórku icon_smile.gif

Kurka, coś mnie głowa boli więc jakby co to jutro się odezwę.

Pozdrawiam



Napisany przez: sq8jlx czw, 18 lip 2013 - 12:21

Dziewczyny czasem Was podczytuje i raz pisałyście o jakimś leku na odporność, który można kupić w Niemczech. Tzn. tak mi się wydaje że chyba u Was była o tym mowa, możecie mi podać nazwę tego leku? Jak tak to z góry dziękuję.

Napisany przez: mry czw, 18 lip 2013 - 15:32

Contramutan - to jest w syropie i tabletkach - u nas idzie syrop i tak jakby działa chyba icon_smile.gif

Napisany przez: sq8jlx pią, 19 lip 2013 - 09:32

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

Napisany przez: mry pią, 19 lip 2013 - 23:05

Mummy!!! MIŁOŚCI I RADOŚCI I FANTASTYCZNOŚCI!!!




Napisany przez: mry wto, 23 lip 2013 - 08:06

[Troche jakbym prowadziła monolog.... Wpadłam sie pochwalić ze Hela zaczyna gadac icon_smile.gif kilka dni temu uslyszalam pierwsze kocham Cie icon_smile.gif z dnia na dzien pojawia sie wiecej słówek. icon_smile.gif poza tym u nas ok. icon_wink.gif

Napisany przez: 4kasiula wto, 23 lip 2013 - 12:37

mry hehe faktycznie trochę jakby monolog icon_wink.gif

Mummy spóźnione, ale szczere życzenia z okazji urodzin, spełnienia marzeń kochana brawo_bis.gif

Ola odpoczywaj u mamy ile wlezie icon_smile.gif wiem coś o tym, po dwóch tygodnicha u mamusi rozleniwiłam się strasznie, nawet nie chciało mi sie wracać, bo jakby nie było u mamy najlepiej icon_wink.gif

vabien jak już masz naprawioną klawiaturę 06.gif to może napiszesz coś na grudniówkach? napisz jak Kamila reguje na duży brzuch? icon_smile.gif i jakąś fotkę byś wstawiła z końcówki ciąży co? jejku mi trudno uwierzyć, że Ty za chwilę będziesz mieć małą kluskę w domu, zleciało strasznie szybko te 9 miesięcy. Jak pokoik Kamili? zrobiony już? u nas marnie idzie bo M się nie chce po pracy nic robić 29.gif musi dokończyć kłaść gładź, podocierać i dopiero malować, na początku sierpnia ma urlop więc wtedy go już konkretnie pogonię. Kupiliśmy 3 kolory farb, a co niech będzie kolorowo icon_biggrin.gif

u nas ok, Oliwia tez już zaczyna więcej mówić, wczoraj padaliśmy ze śmiechu jak próbowała powtórzyć helikopter 04.gif dużo powtarza po nas, można się z nią dogadać, ale głównie po swojemu jeszcze, a jak śpiewa no boki czasem zrywamy 06.gif

Napisany przez: anna52 śro, 24 lip 2013 - 08:38

Witam serdecznie no Mry żebyś tu sama do siebie nie pisała to kilka słów od nas
29.gif

My właśnie po wakacyjnym wyjeżdzie , byliśmy kilka dni na Słowacji ze znajomymi .Pojechalismy 4 rodzinami całe stadko dzieci ,ale było naprawdę fajnie .Pogoda upalna także każdy spieczony na skwarka.W powrotnej drodze zahaczyliśmy o Zakopane,bo jak być tak blisko i nie wstąpić do Zakopanego.

Szkoda że w tym roku nigdzie więcej nie pojedziemy gdzieś w ciepłe kraje ,ale niestety zmiana mieszkania szarpnęła naszą kieszeń i to mocno.W przyszłym roku sobie to odbijemy.
Po za tym u nas wszystko dobrze dziewczyny zdrowe, Magda taka duża dziewczynka, jak mi ciężko pogodzić się z tym że dzieci tak szybko dorastają przecież najstarsza ma już 14 lat .
Madzia od września idzie już do przedszkola ja do pracy . Jak pomyślę że wakacje na półmetku to głowa mnie boli pora będzie za szkolnymi rzeczami się rozglądać i rozłożyć sobie koszty wszystkiego w czasie bo na raz to masakra ile trzeba kasy .

A co tam u Was LillAnn jakie super wiadomości od ciebie ,jak dobrze że wszystko Ci się układa , że jesteś szczęśliwa, nareszcie wychodzisz na prostą.Ważne że Mikuś ma stabilne miejsce że czuje się dobrze, że wreszcie skończyło się twoje bycie w niczym.Że wreszcie masz szacunek na jaki zasługujesz.

Mummy wszystkiego najlepszego ,szczęścia zdrówka ,pomyślności niech Ci chłopcy rosą w zdrowiu i szczęściu.ALE DLACZEGO TY NIC NIE ZAGLĄDASZ DO NAS, NIC NIE NAPISZESZ, CHŁOPCÓW NIE POKAŻESZ, NO, NO,NO nienie.gif nienie.gif SZYBCIUTKO POPRAWIAJ NAM SIĘ TU !!!!!!!!!!!

Kasiula widzisz doczekała się chyba każda z nas tego paplania dzieciaków, jak mówisz że słowo helikopter powtarza Oliwka to widze że już sobie dobrze radzi,
a co do remontów to dla mnie wakacje to najgorszy czas mi się wtedy nic nie chce , jakiegoś wtedy lenia mam .A jakie kolory wybraliście bo mieliście chyba też dylemat.
A jak twoja mama sobie radzi ,pozbierała się po śmierci taty? pewnie Wy jej czas wypełniacie , a szczególnie Oliwka.

A nasza Angielk pewnie na działce pewnie chce cos podczytać a tu nie ma co bardzo do czytania

szkoda że po mału wygasamy tutaj i to tak z dnia na dzień mnie wpisów i myślę że po części to wakacje i taki czas ale i po części dorastanie maluchów zmiana funkcjonowania już tak bardzo nie ma co o maluchach pisać bo dorastają nam dzieciaczki , mało która już siedzi w domu.Szkoda bardzo bo myślałam że zostaniemy tu razem na dobre.Ja wprawdzie nie z tych co tu niewiadomo ile piszą ,ale staram się na bieżąco być z czytaniem ki pisaniem .

Kasiulka piszesz do Vabien ale chyba się wyłączyła z pisania u nas bo na sierpniówkach widzę jej wpisy , myślę że i nasz watek czyta ale czego nie pisze nie mam pojęcia.Wiem, wiem nowy maluch lada moment i nowe sprawy ma na głowie ale przecież jest Kamilka i też tyle czasu pisała teraz nic się nie odzywa,szkoda że nie pisze z nami ,ale tak to już jest są żeczy ważne i ważniejsze.Pozdrawiamy ją serdecznie i życzymy szczęśliwego rozwiązania.

Sylwia a co u was słychać napisz kilka słów.

Olu ja fotki nie wysłałam bo siadłam do kompa dnia któregoś i nic kompletnie nie mogłam znaleźć .Dotarło do mnie wtedy że nawet w zdjęciach się zaniedbałam a czas leci czasu później nie cofne i luki będą kiedyś w albumach.Więc obiecałam sobie że w tym tygodniu nadrobię tylko u nas już dwa dni deszcz brzydko tylko 17 stopni 32.gif
Ale wiesz nie wiem czy uda się tę pierwszą stronke zmontować bo tu nas teraz mało, trudno niech będzie jaka jest.

Mry a jak twoje sprawy sercowe,cieszę się że Helenka zaczyna gadać ,Madzia to już takie słownictwo posiada że mi włosy nie raz dęba stają.ale staram się uwagi nie zwracać i trochę to pomaga.A gdzie z małą spędzasz wakację jesteście w domu
??
Ok na dzisiaj dosyć bo się rozhuśtałam bardzo , odezwijcie się dzieczyny któa może trzeba wskrzesić wątek!!!!!

Napisany przez: 4kasiula śro, 24 lip 2013 - 11:52

No anna postarałaś się z tym postem 06.gif

vabien udziela się na ciążowym, a Magnezja na zwierzakach o nas zapomniały nienie.gif

Fiona jak prawo jazdy? zdawałaś już testy?

Co do kolorów ścian to będzie zielono-pomarańczowo i ciemny róż wpadający w fiolet 06.gif aaaaaaaa i kupiliśmy fajne żyrandole z biedronkami icon_smile.gif

Oliwia wstała wczoraj z spuchniętym oczkiem icon_sad.gif myślałam, że dziś będzie lepiej, ale nic z tego, wygląda gorzej, jak dobrze, że mam prawko już to od razu pojechałam z nią do lekarza bo bidula niedługo nie będzie nic widzieć na oko icon_sad.gif prawdopodobnie ją coś ugryzło, ale nie komar bo się nie drapie, możliwe że pająk jakiś 43.gif dzisiaj przetrzepię jej całe łóżko i sprawdzę czy jakiś roblal nie siedzi w zakamarku
https://imageshack.us/photo/my-images/33/l02d.jpg/

Napisany przez: syl_wia9 śro, 24 lip 2013 - 11:53

Witam sięicon_smile.gif

U nas w sumie bez zmian,nawet nie ma o czym pisać bo ja juz mam dosyć narzekania 32.gif
W firmie kiepsko idzie więc o czymkolwiek jak remont czy wakacje mogę zapomnieć dobrze,że mamy te kąpielisko blisko więc tam jezdzimy bo pogoda fajna póki co.
Zuzia ostatnio miała gorączke 39*,bez innych objawów prócz jednych wymiotów i potem ją wysypało na ciele .Nie wiem co to...3dniówkę już miała ...dawno.

Zuzia dużo gada,ale dalej po swojemu tz.zamienia np. zamiast kupa to puta,udadam to układam ,uwajaj to uważaj ,tocham to kocham itp.itd.,a poza tym jest przeboska i przecudowna .Wszystko rozumie i można z nią pogadać,bo ja wiem co ona mówi...nie każdy zrozumie 29.gif 04.gif O np.tocham dadusia-daduś to Dominik 06.gif

No i to by było na tyle...

Pozdrawiam:)

Napisany przez: anna52 śro, 24 lip 2013 - 12:56

No i od razu super jak cos piszemy

Kasiula jejku strasznie napuchło to oczko Oliwce nieciekawie to wygląda dobrze że do lekarza od razu pojechałaś ,Ja też myślę że ją coś ugryzło w okolicy tego oka .Teraz różne dziadostwo mamy i różnie organizm reaguje na ugryzienia.W każdym razie napuchło jej to że fest a nie boli ja to???

Moja najstarszą córkę na Słowacji ugryzło coś w wargę od wewnętrznej strony jakiś robal zostawił pół tułowia na ustach jak osa pszczoła ale to cośinnego było pierwszy raz takie dziadostwo widziałam a jaki ból jak płakała jak napuchła zaraz leki dostała okłady z lodu i nie mogliśmy wyciagna z wargi tego .Ale dzięki bogu wszystko skończyło się dobrze.


Sylwia ściskam Cię mocno, trzymaj się i narzekaj ,pisz tu wszystko zawsze lepiej choć trochę na duchu jak się człowiek wygada.
Dobrze że Zuzia już ma się dobrze może ta gorączka to z jakiegoś wirusa, bo dość wysoka.Moja Madzia jeszcze 3 dniówki nie miała ,ale ostatnio jelitówke złapała tzn wszyscy złapaliśmy .Kilka dni wyjęte z życiorysu.

A my jak już Wam wcześniej pisałam mamy nowego członka rodziny yorka mała w nim zakochana bardzo ładnie się nim opiekuje że aż zdziwiona jestem że tak rozumie że to mała psinka i jak trzeba się z nim obchodzić nawet kupki po nim sprząta , może jakieś fotki wieczorkiem wrzucę

no dobra tyle na razie idę obiadek dokończyć ale u nas fatalna pogoda zimno wieje , pada 17 stopni w środku lata straszne

Napisany przez: 4kasiula śro, 24 lip 2013 - 13:37

anna chyba jej nie boli, tak mi się wydaje, nie skarży się w każdym bądź razie, ale widać , że jej przeszkadza opuchlizna icon_sad.gif żal mi jej strasznie. Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia co ją ugryzło, bo stało sie to w nocy. Współczuję przeżyć z córą icon_sad.gif w tym roku wyjątkowo dużo wszelakiego dziadostwa fruwającego 29.gif
Nie przypominam sobie abyś pisała o yorku icon_smile.gif pochwal się koniecznie i Madzie wstaw też icon_smile.gif

sylwia Oliwka też przekręca wyrazy, śmieję się jak próbuję ją nauczyć słowa "autobus", Oli potrafi powiedzieć "auto" i "bus" ale osobno icon_biggrin.gif jak by nie próbowała "autobus" to u niej "atutu" i koniec 04.gif nie smuć się kochana, u nas też jest nieciekawie, remont Oliwii pokoju robimy ze zwrotu podatku, inaczej byśmy nei mieli, przez to też nigdzie nie wyjeżdżamy na wakacje bo nie mamy kasy, ale ja się cieszę, że zdrowi jesteśmy, na jedzenie nam starcza, na głowe nie kapie, pewnie że fajnie by było mieć więcej, ale staram sie cieszyć tym jak jest, kiedyś będzie lepiej, u was tez zobaczysz przytul.gif

Napisany przez: Magnezja śro, 24 lip 2013 - 14:13

CYTAT(4kasiula @ Wed, 24 Jul 2013 - 09:52) *
vabien udziela się na ciążowym, a Magnezja na zwierzakach o nas zapomniały nienie.gif

Nie zapomniałam. Nie da się icon_smile.gif Po prostu nie mam o czym pisać. Wymyślać na siłę nie ma co.

Napisany przez: anna52 śro, 24 lip 2013 - 14:16

Kasiula a może te muszki malutkie od nich często rosnie spuchlizna ,albo te maleńkie pajaczki czerwone podobno potrafi być spuchnięte ,bo gdyby jakaś alergia to pewnie oba oczka takie by miała i to nie aż w takim stopniu spuchnięte.
Co do finansów to nawet nie chcę Wam tu smecić bo my jak nigdy kredytów nie mieliśmy tak teraz masakra.Troche nas ta zamiana mieszkaniowa przerosła, ale co mi się teraz użalać trzeba zaakceptować tak jak jest

Sylwia Kasiula ma racje ważne że jesteście zdrowi kasa jak to kasa raz jest raz nie ma ważne że człowiek na chleb ma ,chociaż nie raz sobie myślę że ten nasz świat jest taki dziwny, na co komu pieniądze, kto taki mądry to wymyślił ,nie raz myślę jak by to było jakby pieniędzy na świecie nie było.Albo czasem myślę dlaczego jeden nie wie co z kasą zrobić a drugiemu brakuje aby przeżyć ,, od pierwszego do pierwszego,, I nawet dziecko od małego rozumie znaczenie pieniędzy ,bo ja Madzi jak coś nie chce kupic to mówi,, nie masz pieniążków ?? to tata zarobi,,,

Co raz częściej zaczynam sobie zdawać sprawę że ja mam 3 dzieci. Że tyle nas wszysko kosztuje nawet na wakacjach odczuło się wydatki gdzie znajomi jedno dziecko a my troje a nasza rodzinka to 5 osób.Ile razy sobie muszę coś odżałować i kupić dziewczynom , ile to ja czasu już nie pomyślałam o sobie.A czasem mi brakuje tego żeby pomyśleć tylko o sobie coś extra sobie kupić ,ale zaraz rozum bierze góre i zamiast sobie kupuję dzieciom.
oj tak to już jest .Dziewczyny wrzucę zdjęcia jak tylko zgram aparat,bo i fotek to u nas ostatnio coś mało

Ach zapomniałam napisac do OLI że ma ślicznych synków są tak różni że szok jak nie bracia .Krzysio ma piękne oczka ,bardzo ładny chłopczyk taki już duzy kurcze jak ten czas leci szybko do przodu.Przemus to już nawet nie wspomnę ,on duży bardzo jak na swój wiek taki poważny.Udane masz te dzieciaki bardzo.

Napisany przez: anna52 śro, 24 lip 2013 - 14:18

Magnezia witamy jak się miewacie jak marcel wrzuć fotkę wieki go nie widziałyśmy chyba. napisz czasem kilka słów nawet takich zwykłych, nudnych ,codziennych ,z chęcią każda przeczyta co u Was.

Napisany przez: anna52 śro, 24 lip 2013 - 14:20

Angielk widzę że jesteś co tam u Was jak Lusia , jak wakacje chyba musimy na dobre wskrzesić wątek bo tu już tyle czasu wątek nowy a dopiero 4 strona zapisuje się
03.gif

Napisany przez: angielk śro, 24 lip 2013 - 15:29

CYTAT(anna52 @ Wed, 24 Jul 2013 - 15:20) *
Angielk widzę że jesteś co tam u Was jak Lusia , jak wakacje chyba musimy na dobre wskrzesić wątek bo tu już tyle czasu wątek nowy a dopiero 4 strona zapisuje się
03.gif


jestem jestem, podczytuję, ale czasu brak na odpisywanie 37.gif
ja nie na działce na wakacjach, ale w pracy niestety siedzę codziennie.

odezwę się wieczorem jak dam radę
jak nie to jutro- obiecuję 29.gif

Napisany przez: vabien23 śro, 24 lip 2013 - 22:30

Ja tez jestem i czytam reguralnie icon_smile.gif, mialam bardzo dlugo klawiature w laptopie zalana, zreszta dalej mam, tylko teraz mam podpieta nowa pod usb ale jak dlugo wytrzyma to wie tylko Kamila heheh

Nie pisze nic bo procz zalanej klawiatury nic u nas sie nie dzieje, Kamila dalej nie mowi, tzn po swojemu gada ale to raczej do niczego podobne ciagle tylko AJA I AJA generealnie to oznacza u niej wszystko, rozkazuje, tupie nogami, piszczy, krzyczy , jednym slowem maly dyktator nam rosnie a to wszystko (moim zdaniem) ze za duzo spedza czasu z babciami ktore jej na wszystko pozwalaja, niestety mi to jest teraz bardzo na reke bo po prostu nie mam sily dla niej wiec przymykam oko, natomiast az sie boje jesieni i zimy kiedy babcie beda od czasu do czasu a ja z nią na codzien, nie wiem czy sobie poradze bo okropnie jest uparta.

4KASIULA u nas pokoik na chwile obecna ukonczony. CHcialam wstawic foty ale jej lozko jest ciagle w naszej sypialni i wtedy pokoik nie jest kompletny a nie chce wstawiac foty pół-pustego pokoju, brakuje jeszcze nocnego stoliczka i dywanu, jest bez szalu i przepychu ale mnie sie podoba, obiecuje wstawic zdjecie icon_smile.gif
Widzialam zdjecie Oliwki z opuchnietym oczkiem.... bidulka jak pomysle ze to mogl byc pajak to mnie skreca bo ja sie boje pajakow najbardziej. Zdrowka dla niej./

MY odpukac zdrowi, Kamila chora byla ostatnio w grudniu i az sie dziwie bo co cieplej siedzi w basenie, zjada lody i generalnie nie patyczkujemy sie z nią.

No to moze zdjecie wstawie na zyczenie 4KASIULI :**



Napisany przez: 4kasiula czw, 25 lip 2013 - 11:38

vabien CUDOWNIE wyglądasz wub.gif wub.gif wub.gif ja nadal nie wierzę, że ty za raz będziesz rodzić 43.gif Oliwia to też uparciuch, zdarzają jej się takie akcje, że uszy trzeba zatykać, tak krzyczy ze złości jak jej coś nie pozwolimy icon_smile.gif my z M staramy się być konsekwentni, ale fakt babcie rozpieszczają, Oliwia strasznie pozbadła dziadka, robi wszystko co Oli chce, niby jej nie pozwala na coś, a wystarczy że mała powie "kocham" albo przytuli go mocno tak sama z siebie, to dzadek jest już gotowy zrobić wszystko 06.gif
Może wstawiłabyś jednak kilka fotek bez łóżeczka co? poźniej nie będziesz mieć czasu z dwójką maluchów, a ciekawa jestem bardzo icon_biggrin.gif

Dzisiaj oczko już lepiej wygląda, wczoraj nic nie znaleźliśmy obok łóżeczka i w nim samym, żadnego pająka itp. wieczorem za to M "upolował" świerszcza może to on? ale dziwne, że go nie słyszeliśmy przez dwa dni. Nie wiem sama, szkoda mi bidulca bo wygląda jakby jej ktoś przyłożył.

Napisany przez: komunikacja24 pią, 26 lip 2013 - 07:09

Vabien jak Ty cudownie wyglądasz kochana...Kamilkę nam pokarz icon_smile.gif
Matko kochana jak ten czas szybko leci...zaraz będzie kolejne dzieciatko z nami icon_smile.gif
A brzuszek masz śliczny..ja taki miałam w 6tym miesiacu icon_smile.gif

U nas dobrze....Mikuś już bardzo duzo mówi....
Już coraz wyraźniej....Kocham Cię mamusiu to ja słyszę kilka razy dziennie i wyraźnie....
Jedynie co to ma problemy z wymowieniem "R' ale to chyba większość dzieci...
zamiast Renault(reno),mowi Jeno.
Dziewczynka-to kikinka
chłopczyk-chopcik
piaskownica-to babko babko 06.gif
wujek Irek-to gujek Ijek

Pewnie wszystkie zaczniemy wiecej pisać jak będzie znów szaru i zimno i się nosa z domu nie będzie chciało wysunąc.

Napisany przez: syl_wia9 pią, 26 lip 2013 - 11:50

CYTAT(4kasiula @ Wed, 24 Jul 2013 - 14:37) *
nie smuć się kochana, u nas też jest nieciekawie, remont Oliwii pokoju robimy ze zwrotu podatku, inaczej byśmy nei mieli, przez to też nigdzie nie wyjeżdżamy na wakacje bo nie mamy kasy, ale ja się cieszę, że zdrowi jesteśmy, na jedzenie nam starcza, na głowe nie kapie, pewnie że fajnie by było mieć więcej, ale staram sie cieszyć tym jak jest, kiedyś będzie lepiej, u was tez zobaczysz przytul.gif


Kasiula u nas wiesz taki problem,że firmę trzeba jakoś utrzymać i popadamy w długi.Ja też nie myślę w tych kategoraich jakich to ja luksusów bym nie chciała mieć bo nie chcę ja pragnę mieszkania i normalnego życia,żeby było na opłaty domowe,firmowe i ogólnie na życie. Wiem,że każdemu dzisiaj cięzko,ale nie wszyscy toną w długach i nie mają firm na utrzymaniu. Też cieszę się ze zdrowych i cudownych dzieci..najbardziej na świecie,ale to też dla nich chciałabym trochę lepszego życia bo u nas nie tylko teraz ,ale raczej całe życie pod górkę 32.gif
Liczę na odrobinę szczęscia bo to oprócz pracy też bardzo potrzebne:)
A u nas ostatnio takie rzeczy się dzieją różne jakby cały świat przeciwko nam był...ale to dużo pisania. 43.gif 37.gif

Vabien piekny brzuszek!!! 06.gif Już się nie mogę doczekać dzieciątka tz.zdjęć 06.gif

kasiula jak oczko? nie idziecie do lekarza z tym?uściski dla Oliwki:)

Napisany przez: komunikacja24 pią, 26 lip 2013 - 12:07

Haniu w dniu imienin dużo zdrówka i szczęścia,spełnienia marzeń....oraz wszystkim Anulkom icon_smile.gif

Napisany przez: 4kasiula pią, 26 lip 2013 - 13:27

CYTAT(syl_wia9 @ Fri, 26 Jul 2013 - 12:50) *
kasiula jak oczko? nie idziecie do lekarza z tym?uściski dla Oliwki:)


Byłam z Oliwią, dostała maść z antybiotykiem i fenistil w kroplach, dziś jest już DUŻO lepiej, jak ktoś się dokładnie przyjrzy to zobaczy, że coś ją ugryzło, ale to to już nie rzuca się to w oczy, opuchlizna jest minimalna.

Przykro mi z powodu tylu problemów przytul.gif pamietaj, że zawsze możesz się wygadać tutaj, albo na PW czy gg, ja mam taki charakter, że muszę się wygadać, wyżalić przytul.gif

Napisany przez: mry nie, 28 lip 2013 - 20:33

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 pon, 29 lip 2013 - 10:41

CYTAT(4kasiula @ Fri, 26 Jul 2013 - 14:27) *
Byłam z Oliwią, dostała maść z antybiotykiem i fenistil w kroplach, dziś jest już DUŻO lepiej, jak ktoś się dokładnie przyjrzy to zobaczy, że coś ją ugryzło, ale to to już nie rzuca się to w oczy, opuchlizna jest minimalna.

Przykro mi z powodu tylu problemów przytul.gif pamietaj, że zawsze możesz się wygadać tutaj, albo na PW czy gg, ja mam taki charakter, że muszę się wygadać, wyżalić przytul.gif


Fajnie,że z Oliwką już lepiej:)
No i dzięki Kasiula:)icon_smile.gif

Napisany przez: komunikacja24 pon, 29 lip 2013 - 12:06

mry wysyłałam Ci priv dostalaś?

Napisany przez: anna52 śro, 31 lip 2013 - 18:20

DZIEWCZYNY NO TO MAMY VABIEN JAKO PODWÓJNĄ MAMUŚĘ JUŻ TERAZ ,SERDECZNIE JEJ GRATULUJE URODZIŁA DZISIAJ SYNECZKA SZCZĘŚLIWIE .MA JUŻ MALUTKIEGO OBOK SIEBIE ZDROWIUTKIEGO NAWET SPOREGO CHŁOPACZKA .ŚCISKAM CIĘ VABIEN I WRACAJ Z MALUSZKIEM DO DOMKU SZYBKO PEWNIE KAMILCIA NA WAS CZEKA , CAŁUSKI ALE TEN CZAS LECI DOPIERO PISAŁA ŻE JEST W CIĄŻY A TU PROSZĘ JUŻ PORÓD .

Napisany przez: 4kasiula śro, 31 lip 2013 - 18:28

vabien kochana OGROMNE GRATULACJE brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
mam nadzieję, że wszystko obyło sie bez komplikacji, odezwij się do nas jak już będziecie w domku :*

Napisany przez: syl_wia9 czw, 01 sie 2013 - 13:13

Vabien gratulacje!!!!! Czekamy na fotki:)icon_smile.gif

Napisany przez: mry czw, 01 sie 2013 - 21:14

VABIEN brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif GRATULACJE KOCHANA!!!!!!!!

Napisany przez: anna52 pią, 02 sie 2013 - 19:58

Witam dziewczyny zdjęcie malutkiego Olka Vabien na stronach sierpniowych mam.Śliczny chłopczyk i taki duzy tłuściutki się wydaje . Nareszcie ma wszystko za sobą ,zmartwienia i obawa o małego i poród już za nią. Ciekawe jak Kamilka odnajdzie się w nowej sytuacji ,pisz Vabien do nas jak wrócisz do domku pewnie na niedzielę Was wypuszczą .Ściskamy serdecznie.

A wy znowu cichutko ,pewnie wakacje w pełni do tego pogoda dopisuje, aż strach pomyśleć że już prawie lato za nami i znowu przyjdzie siedzieć w domu.Ale na razie fe brzydkie myśli trzeba cieszyć się z tego co jest teraz.U nas wszystko w porządku Madzia zdrowa, taka cwaniara się robi że hej.Czasem swoim gadaniem mnie zamęcza.

A co tam u was jak mijaja wakacje??? odzywać się częściej dziewczyny.!!!!

Napisany przez: syl_wia9 pią, 02 sie 2013 - 20:02

My większosc czasu nad wodą -jezioro w weekendy albo kapielisko w mieście w tygodniu:)
Zuzia jest mega cudna,zaskakuje i coraz więcj mówi,no prawie wszystko tylko wciąz przekręca.
Ogólnie reszta bez zmian.
Pozdrawiam:)

Napisany przez: anna52 pią, 02 sie 2013 - 21:28

no to ja jeszcze chociaż jedną obiecaną fotke dorzucę z nadzieją że posypia się od innych
https://imageshack.us/photo/my-images/832/97cv.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: 4kasiula sob, 03 sie 2013 - 12:58

Anna ale cudna Madzia icon_smile.gif i jaki słodki psiak 06.gif

Malucha vabien widziałam na FB, anna nie masz FB?

U nas też ok Oliwię komar znowu ugryzł koło skroni, oko spuchło, ale na szczęście nie tak bardzo jak poprzednio.
M ma od dziś dwa tygodnie wolnego więc mam nadzieję, że weźmie się za pokój Oliwii wkońcu icon_biggrin.gif
My dzisiaj grilujemy rodzinnie icon_smile.gif trochę rodzinki przyjedzie więc mam nadzieję, że będzie fajnie i że Oliwia będzie grzeczna.
te co mają FB to widziały już wiec dla Ciebie anna specjalnie icon_biggrin.gif
https://imageshack.us/photo/my-images/833/m08j.jpg/
https://imageshack.us/photo/my-images/62/1y30.jpg/

Napisany przez: anna52 sob, 03 sie 2013 - 21:11

witam Kasiula a gdzie macie wodę do tej wielkiej rybki a Oliwcia tak się zmieniła bardzo wydoroślała gdybym nie wiedziała że to wasze zdjęcie to chyba bym nie poznała .Zmieniła się bardzo super dziewczynka.Kurcze to wy się macie z tymi ukąszeniami ale jak się uchronić jak tyle tego dziadostwa że szok .Ja wczoraj złapałam kleszcza na nodze pierwszy raz w życiu.Do lasu na grzyby mi się zachciało.
co do FB to ja nie mam bo miałam tylko problemy z tego powody tzn mam ale anonimowe ale ja waszych danych nie mam żeby złapać na fejsie. Dlatego tylko te zdjęcia widze co tutaj wstawiacie.
A zresztą nasze strony to nasze strony i koniec.A my jutro gdzieś chyba nad wodę się zbierzemy bo dokucza to ciepło bardzo.
ok znikam bo Madzia marudzi o i dzisiejsza fotka Madzi pozdrawiam
https://imageshack.us/photo/my-images/708/tvj4.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: anna52 sob, 03 sie 2013 - 21:14

https://imageshack.us/photo/my-images/703/g2wq.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: mry sob, 03 sie 2013 - 21:35

Anna!!! Madzia wygląda jak 2 lata starsza od mojej Heli icon_smile.gif moje to takie dzidzi jeszcze! A Madzia to pannica duża! U nas ok - w sumie jako tako * Jutro jedziemy do wrocka icon_smile.gif na nasze wakacje! JUPI! Ciekawe jak ona zniesie podróż - mam wrażenie że lepiej ode mnie icon_smile.gif już dzisiaj całą podjarana chodzi ze bedzie jechać ciuchcią icon_smile.gif a tu portrecik autorstwa Heli - pierwszy totalnie samodzielny - tylko dydktowałam co rysować icon_smile.gif ręce wychodzą z uszu ale to tam szczególik icon_smile.gif a tu dla Anny bo reszta pewnie na fb widziała icon_razz.gif

Napisany przez: vabien23 nie, 04 sie 2013 - 12:58

Witam dziewczyny

Ja od wczoraj z Olkiem w domu icon_smile.gif , na razie czasu na wszystko brakuje, odnajdujemy się w nowej sytuacji, uczymy się siebie na wzajem. Kamilka wczoraj jak mnie zobaczyla to się zawstydzila i do taty chciała, ja oczywiście się poryczałam, teraz już jest ok, obserwuje braciszka, podkrada mu smoczek icon_smile.gif delikatnie dotyka i chce przytulać icon_smile.gif



Ja się czuje jeszcze obolala, 3 pierwsze dni (w zasadzie do wczoraj to masakra) dzisiaj już o niebo lepiej. CC to lekki horror, podziwiam dziewczyny które ida na druga lub kolejna, bo chyba lepiej jak się nie wie jak to wszystko wygląda, chociaż hmm moja wyobraznia chyba była gorsza... teraz już z gorki:)

Olek wazy 3200 gram i mierzy 53 cm także w sam raz jak dla mnie, odnośnie wagi wszyscy byliśmy w szoku icon_smile.gif Poki co pięknie ssie i nic tylko spi i je, jest spokojnym dzieckiem, placze jak ma kupke lub jak jest glodny, laktacja u mnie ruszyla , piersi bola, maly trochę nerwuje się jak chce ciagnac a nie leci tyle ile by chciał wiec dokarmiam MM, co z tego wyjdzie to zobaczymy, ale chciałabym karmic naturalnie w 100%

Napisany przez: 4kasiula nie, 04 sie 2013 - 13:28

vabien cieszę się, że Olek duży zdrowy chłopak icon_smile.gif czekamy na fotki Twojej dwójeczki icon_smile.gif mam nadzieję, że Kamila szybko odnajdzie się w nowej sytuacji.

Oliwka, fotka z wczoraj icon_smile.gif
https://imageshack.us/photo/my-images/822/ytn8.jpg/

Napisany przez: vabien23 nie, 04 sie 2013 - 19:50








Napisany przez: 4kasiula pon, 05 sie 2013 - 12:40

vabien słodki Olek wub.gif ja już nie pamiętam jak Oliwia była taka malutka icon_smile.gif odzywaj się do nas czasem, napisz jak Kamilka "dogaduje" się z bratem icon_biggrin.gif

Napisany przez: angielk pon, 05 sie 2013 - 14:16

Vabien ściskam Cię mocno i serdecznie gratuluję pięknego syna wub.gif
niech się dobrze chowa, zdrowo rośnie i dobrze je icon_smile.gif

staraj sie nie dokarmiać, jeśli masz zamiar karmić naturalnie tylko.
Zaufaj naturze, musi się unormować laktacja.
Karmiąc piersią nie wiesz ile dziecko zjada i musisz się wyzbyć tej maniery kontrolowania- wyuczonej u Ciebie do perfekcji przez problemy z Kamilcią.
Mleka będziesz miała tyle ile dziecku będzie trzeba, będą lepsze i gorsze momenty, ale butla to wróg laktacji więc się wystrzegaj jej jeśli Ci bardzo zależy na własnej produkcji.
Jak byś potrzebowała rady to służę pomocą, tu, na FP, priv, gdziekolwiek....

Sylwia, Anna dziewczyny super icon_biggrin.gif tak fajnie na fotki popatrzeć icon_smile.gif
pannice wielkie już takie, włosy długie! Jestem zauroczona icon_biggrin.gif



U nas dzień za dniem leci, a jak nie mam czasu się ogarnac i napisać czegos sensownego.
Jestem wiecznie zmęczona i ciągle mam poczucie jakiś zaległości 37.gif
Nie lubię takiego lata w mieście spędzanego.... mimo tego że czasem uda nam się nad morze wyskoczyć.
Odzwyczaiłam się od codziennej pracy zawodowej i gdyby nie finansowy mus to bym to rzuciła w pioruny.

Lusia zrobiła sie bardzo niegrzeczna.
Nie wiem czy w taki etap rozwojowy weszła, czy to "zasługa" bycia w grupie, czy to wina tego że jest tam ze mną....
potrafi uderzyć, ciągnąc dzieci, sypie piachem, straszy że cos im zrobi (nawet zabije 37.gif ) no w szoku jestem.
Po za tym ma od czasu do czasu napady złości i to takie że ręce mi opadają. Niby wiem co mam robić ale nie mam na to siły czasem...

Po za tym z nocnikiem już lepiej. Do ideału nam brakuje, ale młoda woła, lubi na trawkę zrobić wiec idziemy w dobrym kierunku.
Reszta u niej tak jak była, wygadana, pyskata, rozśpiewana, szalona, wszędobylska, wiecznie w ruchu.
Wielka jest, nogi ma długie jak żyrafa, stopy wielkie (26 już wyrasta), no a włosy stoją chyba w miejscu nadal 29.gif

poszukam tez fotki jakieś


Napisany przez: anna52 pon, 05 sie 2013 - 16:44

No Angielk nareszcie jesteś bo jakos zamieramy tu bez ciebie i reszty dziewczyn zresztą tez , Właśnie te najbardziej aktywne przycichły.fajnie że napisałaś.

Co do Lusi zachowania jak opisujesz to ja myślę że to wszystkiego po trochu się przyczynia do takiego zachowania ,najbardziej myślę że grupa i mama obok to główna przyczyna . Madzia tez nie należy do tych grzecznych dzieci teraz a najgorzej szokuje mnie jej słownictwo czasem tak brzydkie , ale ona naśladuje moje starsze dziewczyny i mam tego efekty.Wczoraj siedzimy w MC DONALDZIE idzie facet dość tęgi a Madzia nagle na cały głos ,,MAMA CZEGO ON TAKI GRUBAS,, aż głupio mi się zrobiło ile jej w głowę wkładałam tłumaczyła że nie wolno tak mówić a ona mi na to ,ale pan jest gruby i wielki,, albo jak piesek zabiera jej jakąs zabawka to Madzia mówi ale jestem wku.... ona bo piesek mi piłkę zabrał.U nas w domu naprawdę się ograniczamy w brzydkim słownictwie , staramy się nie przeklinać a ona i tak słówka swoje ma.Ale jak powiesz do niej NO to od razu Ci powie że nie mówi się NO ,a za moment swoje pięć groszy wsadzi

Oj każdy wiek ma swoje prawa, oj ma .Ważne że mamy zdrowe maluchy wszystkie fajne i jedyne w swoim rodzaju.

OK ZNIKAM NARAZIE JADĘ SZUKAĆ SOBIE JAKIEGOS LEŻAKA DO OPALANIA NA WYPRZEDAŻACH PA

Napisany przez: gosiagosia pon, 05 sie 2013 - 19:16

Vabien, gratulacje icon_smile.gif



Napisany przez: syl_wia9 pon, 05 sie 2013 - 20:50

Vabien Olek cudny-oby się zdrowo chował i tak jak Angielk pisze ,posłuchaj jej rad odnośnie karmiena piersią 06.gif
No i tak w ogóle to mamy drugiego Olka wub.gif

Anna Madzialena jest piękna 06.gif No i to gadułka więc nie ma co się dziwić słownictwu hehe 37.gif 03.gif No i tak jak Mry myslę,że Zuzka przy Madzi to bobas.. 04.gif
Skąd ty te ciuszki cudne bierzesz dla niej?? 06.gif

Ja myśle,że Zuzka też ma zapędy to powtarzania(D nie miał) więc hm...jak nauczy się poprawnie gadać to też słówka niecenzuralne czasem padną 37.gif

Angielk cięzko stwierdzić skąd u Lusi takie zachowanie 32.gif ...a jak same jesteście we dwie to też niegrzeczna jest???
Bo Zuzia np.zachowuje się przy mnie zupełnie inaczej niż jak jest jeszcze ktoś..obojętnie czy tata,czy D czy znajomi czy obcy gdzieś...Nie bardzo,ale tak jakby pozwala sobie na więcej bo ze mną to chyba wie,że nie może za wiele...
Albo ma taki okres ,który z pewnością minie przytul.gif
Wrzuć zdjęcie Lusi:)


Napisany przez: vabien23 wto, 06 sie 2013 - 12:32

Dziekuje za komplementy odnośnie synka ;d



Ja chyba polegnę z tym karmieniem piersią... Olek się denerwuje ze musi czekac az cos poleci, no ale tutaj jeszcze jakos daje rady, najgorzej, ze po ssaniu ok 20 min każdej piersi puszcza i krzyczy bo dalej glody, wiec przecież nie zostawię go tak , nie potrafie, i daje mm, po ilości wypitego mm mogę stwierdzić ze faktycznie dalej glody bo dopija nawet 60 ml.

Napisany przez: mry śro, 07 sie 2013 - 23:59

edit 43.gif !

Napisany przez: angielk czw, 08 sie 2013 - 08:33

kilka zdjęć mojego potargańca, tak jak obiecałam


[URL=https://imageshack.us/photo/my-images/708/4gw4.jpg/]













Vabien,
po pierwsze uwierz w siebie- bo laktacja rozpoczyna się w głowie! jeśli nie uwierzysz ze możesz to zrobić bez dokarmiania to o sukces będzie raczej ciężko.
Mechanizm powstawania mleka jest bardzo prosty- ilośc mleka jest wprost proporcjonalna do długości i częstotliwości ssania dziecka. Co oznacza że mleka jest tyle ile dziecko ZAPOTRZEBOWUJE.
Jeśli podajesz mu butelkę to do Twojego mózgu dociera informacja ze dziecko potrzebuje mniej pokarmu i nie wyprodukuje go następnym razem więcej (czyli wystarczająco dużo).
Po za tym tak jak Mry pisze, ssanie ze smoczka to nie to samo co ssanie z piersi. To pierwsze jest dużo prostsze i nie wymaga wysiłku, czyli jeśli dziecko pozna że ma możliwość wyboru to zawsze zgodnie z ludzką naturą wybierze łatwiejszą drogę i będzie się jej zawsze domagać.
Dlatego jesli naprawdę chcesz karmić tylko piersią to teraz przed Tobą trudne zadanie (ale bardzo realne do wykonania ) odzwyczajenie małego leniuszka od tego co sama mu zaproponowałaś jako alternatywę.

Nie chce Cię nękać długimi wywodami na ten temat, ja mogę pisac i pisac w nieskończoność się mądrząc... ale to nie o to chodzi. Jeśli będziesz potrzebowała wsparcia jestem do dyspozycji i będę Ci doradzać ile umiem i ile będziesz tego potrzebować.
Jeśli jesteś tematem zmęczona i nie masz ochoty go ciągnąc to też nic złego się nie stanie.
mleko modyfikowane nie zrobi dziecku krzywdy, nie jest też wyznacznikiem poziomu miłości czy dbania o dziecko, wiec nie ma się co martwić.
Jedyne co to szkoda kasy na mleko kiedy masz swoje za darmo i to zawsze przy sobie gotowe do podania.

ściskam Was mocno i kibicuję przytul.gif


Napisany przez: vabien23 czw, 08 sie 2013 - 12:08

MRY, ANGIELK dzięki, u mnie jeszcze jest problem wklęsłych brodawek wiec karmie z tymi kapturkami, no i jest bunt, placz... ciężko to widze:(



Luska super hehe ale widać ze lobuz icon_smile.gif Kamila się tez straszna zrobila (niegrzeczna) trudno ja ogarnąć, musi postawić na swoim bo inaczej placze dopóki nie dostanie swojego albo dopóki nie padnie ze zmeczenia ;/

Napisany przez: mry pon, 12 sie 2013 - 21:13

Vabien i jak tam cycowanie? My wczoraj wróciułyśmy - muszę stwierdzić głośno - MOJE DZIECKO TO URODZONY PODRÓŻNIK icon_smile.gif)) i żadne PKPO jej nie jest straszne! Na to czego się spodziewałam było anielsko! Kupiłam bilety w przedziale dla matki z dzieckiem - mój największy stres tym samym ugniatając bo się najbardzioej bałam ze mała się obudzi w nocy zacznie ryczec i ludzie bedą komentować i spać icon_smile.gif a tu nikt nic nie mogł icon_smile.gif HA! Drugi stres był jak ja pojde siku - przecież nie zostawię małej w przedziale - więc nie poszłam icon_razz.gif jak wysiadłam we Wro to myślałam ze umre a jeszcze czekała mnie podróż autobusem icon_smile.gif Ale jestem mistrz dałam rade icon_biggrin.gif Nocnikowanie idzie nieźle - w dzien myka bez pieluchy i sama siada na nocnik icon_smile.gif nie woła jeszcze i zdarza się jej posikac na krzesło ale generalnie już coś zaskoczyło! mamy jeszcze 2 tygodnie na dopracowanie do perfekcji icon_smile.gif damy radę jak to mówi Bob Budowniczy icon_biggrin.gif No i się rozgaduje coraz więcej słówek się pojawia icon_smile.gif Sorki ja nadal bez kropek przecinków i eneterów icon_sad.gif

Napisany przez: mry wto, 13 sie 2013 - 00:05


Napisany przez: vabien23 wto, 13 sie 2013 - 17:16

MRY cycowanie odpuszczone icon_sad.gif, Oleq je niereguralnie i rozne ilosci, chcialam znalezc alternatywe i po prostu dawac mu odciagniete mleko, ale okazalo sie ze moj laktator ledwo chodzi (pozyczylam szwagerce i mam za swoje ;/) poza tym, chyba 24h by mi zabraklo na karmienie, odciaganie, bo przeciez jest jeszcze wszechobecna Kamilka ;p, ale staram sie nie robic z tego problemu, juz w ciazy powiedzialam sobie, ze jak sie uda to zaje... a jak nie to trudno, chociaz moze za szybko odpuscilam...
HELUTEK BOSKI !!! :**
t

Napisany przez: syl_wia9 wto, 13 sie 2013 - 19:15

Angielk Mry dziewczynki cudowne jak zawsze 06.gif jak ten czas zleciał... 32.gif za szybko.

U nas nic ciekawego,upały minęły więc na kąpielisko nie jezdzimy.Niedługo szkoła więc wybieramy się po podręczniki i inne szkolne rzeczy.

Pozdrawiam:)

Napisany przez: angielk wto, 13 sie 2013 - 21:04

Piękne zdjęcia cudnej modelki.
Zdolna jesteś mamuśka icon_smile.gif klimatyczne zdjęcia robisz niesamowicie.


Vabien w kwestii karmienia, rozumiem że decyzja zapadła. Nic na siłę przytul.gif faktycznie trochę krótko, bo mały ma 2 tygodnie, no ale ważne że chociaż trochę tego początkowego mleka wyssał. Dawaj teraz ile masz jeszcze żeby na spokojnie wyciszyć laktację bez zapaleń i zastojów, resztę dokarmiaj mm.






Napisany przez: 4kasiula czw, 15 sie 2013 - 12:58

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aeb313709f870d47.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f5be7313364d49f.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e1bfa39862b7109.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4daf61bc88f63075.html
Hej tak na razie wygląda pokój Oliwii wybaczcie błąd w ostatnim zdjęciu icon_smile.gif oczywiście miał być / pomarańczowy/ icon_biggrin.gif
Jeszcze będzie trzeba drugi raz pomalować by nie było prześwitów i popoprawiać w niektórych miejscach, ale chciałam już wam pokazać jak to wygląda, na żywo kolory są ładniejsze nie takie ciemne. Oliwka zachwycona jak Mdokończy sufit to założy żyrandole z listkami i biedronkami, mała na to czaka bardzo, jeszcze panele położyć i koniec na nic więcej kasy nie starczy icon_smile.gif

mry boska Helena icon_smile.gif ja sobie nie wyobrażam takiej długiej podróży z Oliwią, fajnie, że zadowolone wróciłyście i naładowałaś akumulatory icon_smile.gif

angielk jakie kitki ładne icon_wink.gif Oliwia też łobuz, co prawda nie bije, ale obraża się ostatnio często i to nawet jak nie ma o co icon_smile.gif

vabien nie rób sobie wyrzutów, że nie udało się cycem, ważne, żebyś była spokojna, nic na siłę icon_smile.gif ja karmiłam przez m-ąc. Napisz jak Kamilka reaguje na brata? nie jest zazdrosna?


Napisany przez: 4kasiula sob, 17 sie 2013 - 09:23

Widzę, że monolog sobie prowadzę icon_wink.gif

angielk kochana WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN spełnienia marzeń brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: mry sob, 17 sie 2013 - 16:22

edit 43.gif

Napisany przez: vabien23 sob, 17 sie 2013 - 21:04

4KASIULA fajne kolorki , mam podobne ;p, wstawie foty na dniach...

Kamila raczej nie jest zazdrosna, poki co interesuje sie bratem tylko jak on placze (leci do niego i chce mu smoczek dac ;p )



Napisany przez: angielk nie, 18 sie 2013 - 21:01

Kasiula dziękuję za życzonka icon_wink.gif

Pokoik zapowiada się świetnie, kolory super
juz nie mogę się doczekać jak pokażesz efekt końcowy icon_smile.gif
zazdroszczę że już na takim etapie jesteście... my tylko w planach wciąż 29.gif

Vabien cudowne fotki icon_biggrin.gif

Mry a w pracy od kiedy zaczynacie??

macie szansę na kasę z funduszu alimentacyjnego??


Napisany przez: mry nie, 18 sie 2013 - 23:13

edit 43.gif

Napisany przez: mry wto, 20 sie 2013 - 01:01

edit 43.gif

Napisany przez: 4kasiula wto, 20 sie 2013 - 13:10

mry a czemu chcesz "zwalczyć uzależnienie od mleka" ? pytam bo moja też uzależniona.

Napisany przez: angielk wto, 20 sie 2013 - 14:41

no brawo dla Helenki icon_smile.gif niebawem będzie wołać, spokojnie

A do spania koniecznie musisz ją też odpieluchować?? to trochę trudno chyba nauczyć... bo dziecko nie kontroluje raczej w czasie snu, samo musi jakos przyjść - tak mi sie wydaje 29.gif
Panie nie mogą zakładać małej do spania jeszcze teraz na początku pieluchy? tak asekuracyjnie?
Z moich przedszkolnych praktyk wiem że to było normą bo nie wszystkie 3 latki dają radę....

Luśka tez leje w czasie snu, no ale ja się tym akurat nie martwię, byle by w dzień wołała i pilnowała.
U nas jeszcze trochę problemów jest z kupką. Zawoła,albo sama siadzie, dusi, duzi i nic. Ale jak ma pieluchę założoną po spaniu jeszcze to szybko to wykorzystuje i informuje nas że chce w tą pieluszkę zrobić kupkę icon_neutral.gif


Z tym mlekiem to co To u Was znaczy Kasiula? Mry??
ile dziewczyny wypijają? ile razy dziennie?
z butli czy z kubka?
dajecie mm nadal, czy już normalne??

u nas uczulenie nadal jest na mleko więc tylko mm jak na razie wchodzi w rachubę.
Luśka wypija kubas ok 300 ml rano na raz i koniec, więcej w ciągu dnia nie dostaje raczej, bo ona niejadek jest, więc gdyby więcej piła to nic by już nie jadła icon_sad.gif


Napisany przez: mry wto, 20 sie 2013 - 14:48

edit 43.gif

Napisany przez: 4kasiula wto, 20 sie 2013 - 15:04

Oliwia wypija zazwyczaj 3 razy dziennie mleko tak około 180ml , 2x dziennie jest zawsze, rano i wieczorem przed snem. Normalne mleko tylko w postaci budyniu i kakao - a właśnie jakie kakao dajecie? wiem moze głupie pytanie icon_smile.gif
aaaaaaaaaaa no Oli pije mleko z butelki 43.gif wiem, wiem nic nie mówcie ... ale pilnujemy mycia ząbków, tylko tyle mam na swoje usprawiedliwienie.

co do sikania przez sen to ja też uważam, że każde dziecko w swoim czasie, u nas pieluchy poszły w odstawkę całkowicie od razu, mimo że na początku zakładałam do spania, Oliwia wołałą siku także w nocy ..... o zgrozo ......... pamietam, że otwierałam jedno oko i mówiłam jej leżąc w łóżku, że ma pieluchę i niech w nią sika hahah 04.gif ale nie przeszło, musiałam ją wysadzić, teraz już przesypia całe noce bez sikania, rzadko jej się zdarza zawołać w nocy, nie mieliśmy też żadnej wpadki, ostatnio nawet wyjełam jej ten podkład z pod prześcieradła bo ciągle jej się ściągał.

edit lit

Napisany przez: komunikacja24 wto, 20 sie 2013 - 17:00

Witajcie.

Mikolajek woła już od około drugiego roku,jak skończył...teraz sam biegnie do ubikacji i sam ściąga majtki i spodnie,robi swoje i się ubiera...oczywiście najpierw cały dom informuje,że chce siusiu lub kupkę icon_smile.gif

W nocy jeszcze nie umie kontrolować tego wiec musimy na noc zakładać pieluchę.

Od września jest zapisany do przedszkola.....
Przedszkole prywatne niestety bo w państwowych(są tylko 2 na moim osiedlu) są terminy na dwa lata pozajmowane aż.
Jakoś damy radę,ważne żeby miał kontakt z dziećmi i nauczył się życia z ludźmi....przedszkole jest muzyczne i dzieciaczki będą się uczyć gry na skrzypeczkach....są takie malutkie akurat dla 3 latków icon_biggrin.gif

Czarno widze Mikusia z tą nauką grania no ale moze sie miło zaskoczę....w każdym razie-nic na siłę.
Ja miałam iść do pracy od września....ale jak to w życiu bywa Bóg nas wystawia na próby wszelkie icon_biggrin.gif

Otóż w zeszłym tygodniu leżałam 4 dni w szpitalu w Szczecinie na transplantologii i miałam robione wszelkie badania pod kontem bycia potencjalnym dawcą nerki dla mojej siostry ciotecznej,która jest już w bardzo cieżkim stanie.
12 lat temu Ilonka miała przeszczepioną nerkę od swojego taty a mojego wujka...ale po 10 latach zaraziła się na basenie bakterią E.coli,która praktycznie doszczętnie zniszczyła jej tą nerkę...co za tym idzie przestała ona praktycznie pracować zatruwajac siostrze wszystkie organy oraz stawy.
Z całej rodziny badanych było kilka osób ale zostały wykluczone jako dawcy poprzez drobne kłopoty zdrowotne.
Zostałam już tylko ja z tą samą grupą krwi i z wyników wychodzi,ze jestem całkowicie zdrowa i mogłabym zostać dawcą co uratowałoby Ilonce zycie,ale pozostaje jeszcze tylko oczekiwanie na wyniki testów tzw.HLA czyli testów zgodności genetycznej......Na 6 punktów musi być spełnionych conajmniej 3 aby organizm nie potraktował przeszczepionej nerki jak "obcej" i aby jej nie odrzucił....
W tym tygodniu juz mają te wyniki przyjść i mamy dostać telefon z kliniki....
Siedzę jak na szpilkach bo w sumie ode mnie zależy teraz czy jej życie zostanie uratowane...w innym przypadku będzie musiała mieć dializy i w tym czasie oczekiwać na nerkę od dawcy zmarłego a to moze potrwać nawet kilka lat.
W tej chwili Ilonka ma kreatynine(odpowiada za sprawność nerki) aż 8 a norma jest ponizej jednego wiec sobie wybraźcie w jak już ciężkim stanie jest jej zdrowie...
Boję sie operacji....bo każdy chyba by się bał....ale wiem też,ze chcę jej uratować życie i nie zrezygnuję jeśli tylko wyniki genetyczne to umożliwią.
Prosze Was dziewczyny potrzymajcie kciuki i modlitwy abym mogła siostrze uratować życie i abyśmy to obie przeżyły....

Napisany przez: angielk wto, 20 sie 2013 - 17:16

Ania przytul.gif ciarki mi przechodzą jak czytam co piszesz. Dzielna babo!
Oby było po Waszej myśli.
Zdrowia dla Was obu

Napisany przez: komunikacja24 wto, 20 sie 2013 - 17:26

CYTAT(angielk @ Tue, 20 Aug 2013 - 18:16) *
Ania przytul.gif ciarki mi przechodzą jak czytam co piszesz. Dzielna babo!
Oby było po Waszej myśli.
Zdrowia dla Was obu

Dzięki...testy psychologiczne już przeszłam pomyślnie...wszystkie wyniki mam rewelacyjne...nawet mi robili markery nowotworowe,na Hiv,na WZW,RTG klatki piersiowej.......jeszcze tylko mnie będzie czekało obciązenie kontrastem nerek i tomografia komputerowa....ale to dopiero po pozytywnych wynikach HLA.....

Jeśli bycie dawcą sie potwierdzi to jeszcze Nas czeka wyprawa do Warszawy do Centrum Zdrowia Dziecka gdzie jest komisja etyczna....takie wymogi aby wykluczyć szantażowanie mnie,zmuszanie,nacisk ze strony rodziny czy zapłata i aby się przekonać czy moja decyzja jest wyłącznie z dobroci serca icon_biggrin.gif
A jest więc się niczego nie obawiam....
Jedynie czego się boje to uśpienia bo nigdy nie miałam narkozy...ale to też najpierw będą mi robić echo serca,próby wytrzymalosciowe serca czy ono to wytrzyma,muszą mieć całkowitą pewność....
No i troszkę martwię się o Mikusia bo teraz jak byliśmy w Szczecinie to cały tydzień był u Roberta...trochę marudził,że musi sobie zbyt dużo wolnego brać i ze nie zarobi....a przecież następne badania też potrwają kilka dni.
Z nikim innym mały zostawać nie chce wiec to mnie trochę martwi....Robert wprawdzie chce z nim zostać na ten czas ale ja tak tęskniłam za synkiem przez ten tydzień,że szok....aż beczałam...

Napisany przez: Ola81 śro, 21 sie 2013 - 11:03

HEj ja się tylko melduje, może uda mi się napisać coś więcej w najbliższych dniach. Buziaki

Napisany przez: syl_wia9 czw, 22 sie 2013 - 17:33

CYTAT(angielk @ Tue, 20 Aug 2013 - 15:41) *
U nas jeszcze trochę problemów jest z kupką. Zawoła,albo sama siadzie, dusi, duzi i nic. Ale jak ma pieluchę założoną po spaniu jeszcze to szybko to wykorzystuje i informuje nas że chce w tą pieluszkę zrobić kupkę icon_neutral.gif

Angielk u nas tak samo z koopką,Zuzia coś nie bardzo chce siadać w ogóle na nocnik ,a zrobić to już wcale.. 32.gif Owszem udało się może jakieś 3-4 razy,ale na ogół to po kąpieli czysta pielucha(bo sika w nocy w pieluchę) i do czystej pieluchy koopa:(icon_sad.gif ale trudno poczekamy jeszcze. A za odpieluchowywanie nocne to nie wiem kiedy się zabiorę 37.gif.

Zuzia też pije jeszcze mm z butelki rano,a na wieczór nadal kaszę-lubi ,a że mało je to ją ratuje jeszcze ta kasza na noc.

Kasiula miałam pisać,że fajne kolorki do pokoiku Oliwki i fajnie,że już swój pokoik bedzie miała.

Ja ostatnio często zaglądam do naszego mieszkanka bo poczte zabieram i chodzę tylko po nim i marzę i wyobrażam sobie ....tak mi smutno wtedy,że nie możemy w nim mieszkać,a takie piękne te pokoje dla moich dzieci...eh... 32.gif 41.gif Muszę porobić kilka zdjęc jak teraz wygląda bo jakiś czas temu coś zostało zrobione,teraz znowu stoi bo kasy brak.

Komunikacja dzielna jesteś!!!! Oczywiście trzymam mocno kciuki za Was obie,oby wszystko poszło dobrze&&&& przytul.gif przytul.gif przytul.gif
A tak zapytam bo nie znam się zbytnio na tym-to znaczy,że Ty bedziesz żyła z jedną nerką?? czy tak da się w ogóle??i czy mogą być jakieś skutki uboczne dla ciebie??


Ja dzisiaj miałam bardzo realny sen ,że miałam trzecie dziecko -chłopca takiego fafuśnego hihi i że chciałam karmić go piersią,ale nie mogłam bo z piersi mi mleko po prostu pryskało na metry hehhe śmieszne to,ale takie to było dziwne i realne... 37.gif I jak się obudziłam to cieszyłam się,że to tylko sen... 48.gif

Napisany przez: angielk pią, 23 sie 2013 - 15:08

Oj cisza tu cisza straszna, ciekawe czy po wakacjach ruszymy znowu trochę do przodu.
Mam nadzieję bo brakuje mi tego co było kiedyś tu u nas.

Fotki pokażcie jakieś chociaż!!!!


A u nas zmiany 06.gif
mamy nowego domownika.
Jest jeszcze maleńki, bo ma dopiero 10 tygodni, ale szybko rośnie icon_smile.gif

.... kto zgadnie??? 06.gif

na weekend jedziemy na działkę, w niedziele wieczorem wstawię fotkę
uaktywnijcie się trochę 08.gif

edit. Ola sie nie bawisz!!!! wink.gif

Napisany przez: komunikacja24 pią, 23 sie 2013 - 20:29

CYTAT(angielk @ Fri, 23 Aug 2013 - 16:08) *
Oj cisza tu cisza straszna, ciekawe czy po wakacjach ruszymy znowu trochę do przodu.
Mam nadzieję bo brakuje mi tego co było kiedyś tu u nas.

Fotki pokażcie jakieś chociaż!!!!
A u nas zmiany 06.gif
mamy nowego domownika.
Jest jeszcze maleńki, bo ma dopiero 10 tygodni, ale szybko rośnie icon_smile.gif

.... kto zgadnie??? 06.gif

na weekend jedziemy na działkę, w niedziele wieczorem wstawię fotkę
uaktywnijcie się trochę 08.gif

edit. Ola sie nie bawisz!!!! wink.gif

w ciąży jesteś 06.gif

Napisany przez: komunikacja24 pią, 23 sie 2013 - 21:38

Dzisiaj dostałam telefon......
Na 6 punków moja zgodność genetyczna wynosi 5 !!!!
Czyli mamy obie ogromną zgodność antygenową HLA.
Są to białka znajdujące się na wszystkich komórkach,tkankach i narządach organizmu.Dzięki HLA układ odpornościowy organizmu rozpoznaje narząd np.nerkę jako "własny" lub "obcy".
Jeśli dawca i biorca posiadają wiele wspólnych antygenów HLA to układ odpornosciowy traktuje przeszczepioną nerkę jako "własną" i rzadko dochodzi do ostrego odrzucenia przeszczepu.
Tyle samo ile miał Ilonki tato,wszyscy są w szoku bo się spodziewalismy góra 3 punkty.
W końcu jestem dalszą rodziną niż jej rodzony tato a jednak nasze geny poszły o naszych mamach no a nasze mamy to rodzone siostry.

Tak mogę żyć normalnie z jedną nerką,bez problemu,miałam na ten temat kilka rozmów z psychologami,docentami i dostałam wiele broszur i informacji na ten temat.
To prawda,że usunięcie jednej nerki zmniejsza liczbę tkanki nerkowej o połowę.Niemniej jednak jedna nerka wystarcza do prawidłowego funkcjonowania ustroju.Nie wykazano aby bycie dawcą zwiększało ryzyko rozwoju jakichkolwiek chorób.
Wykazano,ze dawcy nerki żyją dłużej niz pozostali ludzie z ogólnej populacji.Wynika to z faktu,że są to ludzie dokładnie przebadani i zdrowi.Nie bez znaczenia jest również fakt przebywania pod stałą kontrolą lekarską i szybkiego rozpoznawania chorób i ich leczenia.
Dawczyni nerki moze zajsć w ciazę i urodzić zdrowe dziecko.Nie wykazano,aby usunięcie jednej nerki wpływało niekorzystnie na płodnosć oraz na zdrowie ciezarnej i jej dziecka(wspomnę,ze moja kuzynka z jedną przeszczepioną nerką urodziła bliźniaki jednojajowe).
Ryzyko zwiazane z zabiegiem pobrania nerki jest inimalne i wynosi 0,03% czyli 3 przypadki na 10.000 zabiegów.
Jak już będę znac konkretną datę przeszczepu to założę temat na życzeniach...kciuki forumowe zawsze cuda działają wiec będą mi w razie czego potrzebne icon_biggrin.gif

Napisany przez: syl_wia9 sob, 24 sie 2013 - 12:06

Angielk to napewno piesek albo kotek 06.gif

komunikacja przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Napisany przez: 4kasiula sob, 24 sie 2013 - 12:21

komunikacja podziwiam Cię, fajnie że możesz i chcesz pomóc.

angielk stawiam na pieska lub kotka jak sylwia, ale dzidzia też może być 02.gif jednocześnie proszę, o szybkie rozwiązanie konkursu, bo od poniedziałku będę tylko na necie w tel więc często nie będę zaglądać, a mnie zaciekawiłaś icon_biggrin.gif

Napisany przez: mry nie, 25 sie 2013 - 21:09

edit 43.gif

Napisany przez: Ola81 nie, 25 sie 2013 - 21:58

Angielk ja sie tak nie bawię że nie mogę się bawić hehe. Ale ok rozumiem zasady icon_wink.gif Niech inne się pobawią icon_smile.gif

Napisany przez: mry nie, 25 sie 2013 - 22:05

edit 43.gif

Napisany przez: 4kasiula nie, 25 sie 2013 - 22:16

angielk tup_tup.gif

Napisany przez: angielk nie, 25 sie 2013 - 22:29

Komunikacja, przytul.gif przytul.gif super że takie dobre wyniki tej zgodności.
Trzymam kciuki z całej siły.



CYTAT(komunikacja24 @ Fri, 23 Aug 2013 - 21:29) *
w ciąży jesteś 06.gif



icon_biggrin.gif


to nasz nowy domownik



Napisany przez: mry nie, 25 sie 2013 - 22:44

No nie icon_smile.gif))) Brawo Gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!! pięknie! się zryczałam :******************************

Napisany przez: komunikacja24 nie, 25 sie 2013 - 22:46

CYTAT(angielk @ Sun, 25 Aug 2013 - 23:29) *
Komunikacja, przytul.gif przytul.gif super że takie dobre wyniki tej zgodności.
Trzymam kciuki z całej siły.
icon_biggrin.gif


to nasz nowy domownik


06.gif miałam nosa,ale czad.
Niech rośnie zdrowo....i oby synuś był to będziecie mieć parkę....

Napisany przez: komunikacja24 nie, 25 sie 2013 - 22:50

Mry....robisz?...ale nie mogę się doczekać...pokaż kawałeczek jak masz pokaż,pokaż tup_tup.gif

Napisany przez: mry nie, 25 sie 2013 - 23:01

edit 43.gif

Napisany przez: 4kasiula nie, 25 sie 2013 - 23:47

angielk OGROMNE GRATULACJE icon_smile.gif

Napisany przez: Kanuś pon, 26 sie 2013 - 01:09

angielk cieszę się jak nie wiem co! Łał. 03.gif
Który to tydzień? Wygląda na 7-8t Jak się czujesz?

Napisany przez: mry pon, 26 sie 2013 - 08:37

edit 43.gif

Napisany przez: magdallena2 pon, 26 sie 2013 - 08:57

angielk GRATULACJE !!!

mry kciuki zaciśnięte

Napisany przez: vabien23 pon, 26 sie 2013 - 10:15

ANGIELK hehe cudownie!!! ogromnie sie ciesze... jeszcze troche i nie bedziesz miala lzej ode mnie hihihi

MRY &&&&&&&

Napisany przez: syl_wia9 pon, 26 sie 2013 - 10:25

Angielk gratulacje!!!!!! też się zryczałam jak Mry.... przytul.gif przytul.gif Jezu aż nie mogę uwierzyć!!!! Angielk to znowu był jakiś proroczy sen z Tobą 37.gif Nie wiem czy czytałas wczesniej,że śniło mi się dziecko-chłopczyk!!! ale jaja....cudownie!!!!! ściskam cię mocno ciaza.gif przytul.gif

Mry strasznie mi przykro z powodu aparatu icon_sad.gif No i akcji z A...jakbyś chciała pogadać to masz moje GG. Nie daj się kochana.Idz do sądu o zakaz zbliżania się czy coś... przytul.gif

Napisany przez: Ola81 pon, 26 sie 2013 - 10:27

angielk no w końcu, bo już mnie palce świerzbiy hehe. Jeszcze raz gratuluję.

mry trzymam bardzo mocno &&&&&&&&&&& Nie daj sie...

U nas powoli leci. Kiś w czwartek kończy roczek. Łobuziak kochany jest. Chodzi od dwóch miesięcy. Memek nie za bardzo chce się z nim dzielić, choć jest coraz lepiej. Gada już wszystko, pieluchy nie nosi tylko na noc. No i za rok od września chciałabym go do przedszkola posłać.

Napisany przez: angielk pon, 26 sie 2013 - 13:56

Dziękuje Kochane icon_smile.gif

trzymajcie kciuki bo to jak na razie początek, więc w strachu jestem po poprzednich złych doświadczeniach...

Mry ściskam Cię mocno i trzymam kciuki.
Ten krok trzeba było zrobić przytul.gif dzielna jesteś i silna babka, teraz wykorzystaj ta siłę do walki.

z aparatem masakra 32.gif
jak to ukradli!!!! rety 37.gif jak to się stało?
To twoje narzędzie pracy!! co teraz??

Komunikacja a no miałaś nosa jako jedyna, az się uśmiałam że jako pierwsza napisałaś i od razu zgadłaś ... bo posta pisałam raczej w tonie zwierzakowym hehe

Kanuś, fajnie ze czytasz icon_smile.gif
tydzień 10 dziś się kończy
No a czuję się fatalnie 37.gif
mdli mnie w dzień i w nocy, zmęczona jestem na maxa, mam potworny ślinotok i ogólnie do doopy 08.gif
czekam aż poziom bety zacznie spadać po 12 tc to może się poprawi.
Mówią że jak jest źle tzn że jest dobrze, więc sie staram nie narzekać i cieszyć dobrymi symptomami 48.gif

Sylwia czytałam o tym Twoim śnie i uśmiałam sie z tego, już cos chciałam komentowac, ale stwierdziłam że jak to zrobię to Was naprowadzę icon_smile.gif


no to zrobiłam trochę ruchu tu icon_biggrin.gif nawet magdallena się odezwała heheh icon_lol.gif

Napisany przez: mry pon, 26 sie 2013 - 15:42

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 pon, 26 sie 2013 - 17:16

CYTAT(angielk @ Mon, 26 Aug 2013 - 14:56) *
Dziękuje Kochane icon_smile.gif
trzymajcie kciuki bo to jak na razie początek, więc w strachu jestem po poprzednich złych doświadczeniach...

Kochana trzymam już będzie dobrze:)icon_smile.gif:&&&&&&&&

Mry przytul.gif

Napisany przez: syl_wia9 pon, 26 sie 2013 - 17:18

Angielk ,a pamiętasz jak pisałas,że następna będę Ja,że stawiasz na mnie hihi??? heheh to się pomyliłaś... 06.gif 29.gif 04.gif

Napisany przez: angielk pon, 26 sie 2013 - 21:00

CYTAT(syl_wia9 @ Mon, 26 Aug 2013 - 18:18) *
Angielk ,a pamiętasz jak pisałas,że następna będę Ja,że stawiasz na mnie hihi??? heheh to się pomyliłaś... 06.gif 29.gif 04.gif



bo Ty się pilnujesz, a ja się starałam 29.gif
no to udało się nam obu hehe


Mry brawo za odwagę przytul.gif

Napisany przez: vabien23 pon, 26 sie 2013 - 22:02

ANGIELK ja sie czulam praktycznie cala ciaze zle... napewno gorzej niz z Kamilka wiec moze to zalezy czy chlopczyk czy dziewczynka ;D. Ja obstawialam nastepna 4KASIULE ;p
Tak mi sie dzisiaj przypomnialo o naszej rybce mini-mini , jakbys sie juz miala zabierac za nia to daj wczesniej znac co wysle Ci zdjecie bo niestety mamy juz 2 inne rybki, niby podobne ale jednak ciut inne i Kamila ich nie chce, ciagle lazi z ta swoja sierota ktora wyglada juz jakby 2 wojny przeszla ;/

Napisany przez: mry pon, 26 sie 2013 - 22:14

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 wto, 27 sie 2013 - 13:50

No w sumie to też obstawiam 06.gifKasiulę


Napisany przez: niunia23 wto, 27 sie 2013 - 22:25

ok najpierw wklejam a teraz ide czytac i bede edytowac i odpisywac


















































edit :



po pierwsze :


mry zdjecia heleny boskie jak zawsze zreszt a:P


vabien wiesz moze na mnie nakrzycza ale ja jestem zdania ze cycowanie jest super natomiast nic na sile bo czasami jest tak ze nie mozna ...... i nie ma sie co zabijac tylko dlatego ze wszyscy mowia ze tak jest lepiej , lepiej to jest jak jest spokojna i usmiechnieta mama icon_biggrin.gif


kasiula pokoj malej super


mry u nas w przedszkolu na drzeki dzieci moga miec pieluche wiadomo trzeba tylko przyniesc - spytaj sie pierwszego dnia pani jak to u was wyglada . co do A to jakos cisnienie mi ise podnosi ale zawsze bo kurcze jak tak mozna ze ma sie dziecko i sie nim nie interesowac i nie placic ....

sylwia spokojnie wkoncu ruszy wszystko dalej ... powoli do przodu z tym mieszkaniem icon_biggrin.gif


angielk gratuluje icon_biggrin.gif to na kiedy masz termin ????
bo jakos ja juz zapomnialam jak to sie liczy icon_razz.gif


mry oby poszlo wszystko szybko po twojej mysli z a i zeby dal ci psychiczny spokoj . i kurde nie mieli komu aparatu krasc tylko tobie ..........



no to ja tez obstawiam kasiule icon_biggrin.gif- na mnie nie ma co stawiac bo u nas koniec niestety ......








Napisany przez: syl_wia9 śro, 28 sie 2013 - 16:54

Niunia zdjęcia super!!!dziewczynki śliczne i słodkie:)icon_smile.gificon_smile.gif

Napisany przez: mry śro, 28 sie 2013 - 21:42

edit 43.gif

Napisany przez: Ola81 czw, 29 sie 2013 - 08:47

Hej ja na szybko. Stawiam impreza.gif impreza.gif impreza.gif wszystkim ciociom za pierwszy roczek Kisiolka.

Napisany przez: Magnezja czw, 29 sie 2013 - 09:38

CYTAT(niunia23 @ Tue, 27 Aug 2013 - 20:25) *
na mnie nie ma co stawiac bo u nas koniec niestety ......

yyy ale koniec czego?? icon_eek.gif

Angielk gratulacje! Niech Maluszek szybko rośnie i nie męczy za bardzo mamy przez najbliższe miesiące icon_smile.gif

Napisany przez: angielk czw, 29 sie 2013 - 14:12

Niunia dziewczyny cudne masz icon_smile.gif
widać że służy Wam ten wiejsko/nadmorski klimat, super.

Moja kuzynka w tym roku wynajęła na 3 tygodnie domek u jaiś waszych sąsiadów i zachwycona na maxa, juz na przyszły rok też zaklepali, tak tam pięknie hehe icon_smile.gif

no a co do terminu to na 24 marca mam.... smutno mi będzie bez Ciebie w szpitalu 13.gif


Olu, dla Krzysia uściski urodzinowe raz jeszcze
czekam na fotki ze świeczką icon_smile.gif


Vabien, cos ciężko mi idzie szydełkowanie teraz. Skupianie się na oczkach powoduje u mnie mdłości, więc wszystko leży odłogiem icon_sad.gif mam nadzieję że w 2 trymestrze będe się lepiej czuła i wezmę się do roboty. Odezwę się na pewno wcześniej.

Napisany przez: mry czw, 29 sie 2013 - 14:44

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 pią, 30 sie 2013 - 18:30

Ola jeszcze raz wszystkiego naj dla Kisiunia ,niech chowa się zdrowo!!!!!


Mry gratulacje ,działaj!!!

Magnezja Niuni chodziło o to ,że nie bedzie więcej dzieci u nich ...ale to nigdy nie wiadomo:)icon_smile.gif

Napisany przez: mry pią, 30 sie 2013 - 21:16

edit 43.gif

Napisany przez: 4kasiula sob, 31 sie 2013 - 09:14

mry miło czytać cię taką szczęśliwą icon_smile.gif koniecznie zdjęcia poproszę Heli kucharki icon_smile.gif

niunia świetne zdjęcia, wakacje widać udane, dziewczynki boskie i takie różne od siebie icon_smile.gif Gosia ma fajne bikini icon_wink.gif

Ola jeszcze raz sto lat dla Krzysia brawo_bis.gif jakieś zdjęcia proszę icon_smile.gif

Ja u mamy jeszcze i mam neta tylko w tel. więc podczytuję głównie, teraz M przjechał z laptopem to korzystam.
Oj ładnie mnie tu typujecie icon_wink.gif ja nie mówię jakoś stwnowczo NIE, ale teraz to raczej mało prawdopodobne ... coś się dzieje, między nami, nie wiem jeszcze co, ale się dowiem i chyba M będzie miał kłopoty ... nie chce pisać więcej, mam nadzieję że się mylę, choć ręka mnie świerzbi, żeby napisać jednej takiej do słuchu wrrrrrrrr
Poza tym jak pogoda dopisze to w piątek wyjeżdżamy na cały weekend bez Oliwii ... nie wiem jak ja to zniosę, jeszcze nigdy jej nie zostawiałam na tak długo.

Napisany przez: syl_wia9 sob, 31 sie 2013 - 14:06

Mry cudownie się czyta,taka radość bije z posta,że szok!!! 06.gif Zazdroszczę (pozytywnie)tej Twojej radości.Napewno wszystko będzie dobrze...mam nadzieję,że optymizm przyciąga dobre rzeczy...ja się uczę myśleć pozytywnie może coś w końcu ruszy dobrego 03.gif 29.gif

Kasiula jejeku co się dzieje??? 32.gif 43.gif Miłego weekendu wspólnego wam życzę...icon_smile.gificon_smile.gif

Napisany przez: mry nie, 01 wrz 2013 - 00:08

edit 43.gif

Napisany przez: mry pon, 02 wrz 2013 - 08:30

edit 43.gif

Napisany przez: Magnezja pon, 02 wrz 2013 - 09:44

CYTAT(syl_wia9 @ Fri, 30 Aug 2013 - 16:30) *
Magnezja Niuni chodziło o to ,że nie bedzie więcej dzieci u nich ...ale to nigdy nie wiadomo:)icon_smile.gif

Oby. Ja to zupełnie inaczej odebrałam 43.gif

Ja może parę słów naskrobię bo aż mi głupio - tyle stron kolejnej odsłony a siedzę cicho jak nigdy.
My zaczęliśmy zabawę z przedszkolem od lipca. I powiem szczerze – kocham przedszkole! Kamil jeszcze bardziej. Mieliśmy pod koniec czerwca tydzień adaptacyjny i powiem wam, że nie szło małego wyrwać do domu. Musieliśmy pożyczać zabawki i na drugi dzień oddawać, inaczej by nie wyszedł icon_razz.gif Ani razu nie szukał mamy i nie płakał i wychodzi na to, że wcale za mną nie tęskni. Parę razy nawet musieliśmy z Robertem na niego poczekać bo chciał dokończyć podwieczorek z kolegami icon_razz.gif. Jedyne do czego można się przyczepić to to, że potrzebuje się jeszcze nauczyć współpracować z innymi dziećmi i zrozumieć co to jest dyscyplina – bywa czasami, że np. podczas obiadu wstaje i idzie sobie do sali po kredki. Ale nauczy się, nie wszystko od razu. I tak jest super, przecież Kamil to jedynak. A jak się rozgadał przez te parę tygodni!! Nie ma to jak kontakt z rówieśnikami. Teraz praktycznie mówi już całymi zdaniami, czasem jedynie źle wyrazy odmieni albo poprzestawia kolejność.
Ogólnie jest dzieckiem mało problemowym. Je jak zawsze wszystko, jeszcze ani razu mi nie chorował od zimy i odpieluchowany na dobre, nawet na noc mu nie zakładam pieluchy. Czasem jak się posika w nocy to na podkład bo mi jeszcze po szczeniakach paręnaście sztuk zostało i akurat jest szansa żeby je wykorzystać. Żeby jednak nie było tok kolorowo to ma jedną wadę – jest rannym ptaszkiem po tacie …. Potrafi się obudzić wyspany o 5 rano i wariuje. Wspina się na mnie, sprawdza czy śpię otwierając mi powieki…. No masakra. Mam nadzieję, że jesienią będzie nieco lepiej bo to przecież ciemno jest a jak jest ciemno to się śpi icon_razz.gif Zobaczymy.
Jak mi się przypomni coś jeszcze to dopiszę.

Napisany przez: syl_wia9 pon, 02 wrz 2013 - 13:05

Mry Hela cudowna!!! a kuchnia zarąbista:)icon_smile.gif też bym taką chciała dla Zuzi,ale miejsca nie ma:(
Piękny przedszkolaczek:)icon_smile.gif
A i ja też beczałam jak D poszedł do przedszkola ,a on nigdy...i też nie chciał z niego wracać 41.gif Strasznie mi wtedy przykro było...


Magnezja fajnie,że napisałas cośicon_smile.gif Twój Kamil to od początku takie bezproblemowe dziecko 06.gif

Napisany przez: angielk pon, 02 wrz 2013 - 13:55

Buziaki dla wszystkich dzielnych przedszkolaków- powodzenia mamuśki icon_wink.gif
Marcel też chyba dziś 1 dzień przedszkolny zaliczył, no i Gosia (ale ona to zaprawiona w boju). Ktoś jeszcze??

Luśka przez całe lato ze mną dzielnie do świetlicy dreptała, no i dziś znowu poszła zadowolona że się z dziećmi zobaczy.

Helena cudna icon_smile.gif
kuchnię ma piekną - zazdrościmy takiego prezentu no i miejsca na jego trzymanie 29.gif
Lusia też ma taką białą cekinową sukienkę icon_wink.gif


Magnezja, Kamil niebawem nauczy się zasad panujących w grupie, nie ma się co martwić, niespełna 3 latek więc trzeba mi dać chwilę. Nawet moje świetlicowe 4-5 latki nie do końca ogarniają to że muszą czekać do końca posiłku, a nie wyskakiwać od stolika żeby iść się bawić icon_wink.gif
Super że sobie młody tak dzielnie poradził z adaptacją.

Jak mnie nie ma na świetlicy, to Lusia tez podobno grzeczna i zadowolona. Jak tylko ja się pojawię, to próbuje zwrócić uwagę na siebie i czasem jest ciężko...
Wolała bym żeby chodziła do jakiejś placówki gdzie mnie nie ma...

Napisany przez: vabien23 pon, 02 wrz 2013 - 17:28

Troche nas icon_smile.gif


Napisany przez: mry pon, 02 wrz 2013 - 18:47

edit 43.gif

Napisany przez: 4kasiula czw, 05 wrz 2013 - 13:37

06.gif Mry wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń brawo_bis.gif.

Więcej napisze w poniedziałek, jutro jedziemy z M na zlot motocyklowy.
Ale beznadziejnie pisze się post na tel :/ pozdrawiam

Napisany przez: mry pią, 06 wrz 2013 - 20:52

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 sob, 07 wrz 2013 - 22:11

Mry cieszę się ogromnie ,że Ty szczęśliwa i Ja dzięki Tobie wiem,że się da...że w końcu może wszystko się ułożyć...I że mimo wielu przejść i czasem nieszczęść można być szczęśliwym przytul.gif Bardzo się cieszę i życzę ci aby zawsze tak było,a nawet lepiej... 06.gif


A ja mimo,że mało tu zaglądacie proszę o kciuki bo jutro idę na zabieg do szpitala. Nie wiem na ile i co będzie ...odezwę się już po powrocie do domku:)

Pozdrawiam:)

Napisany przez: Magnezja pon, 09 wrz 2013 - 12:08

Sylwia trzymam kciuki! Co prawda chyba już po zabiegu, ale może teraz też się przydadzą icon_redface.gif

Napisany przez: 4kasiula pon, 09 wrz 2013 - 12:59

sylwia również trzymam kciuki &&&&

Napisany przez: mry pon, 09 wrz 2013 - 13:08

&&&&&&&&&&&&&&&&&

Napisany przez: Fiona89 śro, 11 wrz 2013 - 11:26

Wybaczcie, że tak się długo nie odzywałam, za nim zacznę icon_smile.gif

Angielk GRATULUJĘ, nawet nie wiesz jak się cieszę icon_smile.gif brawo_bis.gif życzymy spokojnej ciąży icon_smile.gif Też pomyślałam o ciąży czytając wcześniejsze posty icon_razz.gif
A Lusia! Wygląda na dużo starszą dziewczynkę icon_smile.gif

Sylwia Trzymam mocno kciuki przytul.gif

Teraz co u nas...
Wakacje zleciały szybko, pogoda super. Co weekend mieliśmy gości więc czasu nie było aby zajrzeć.
Do tego prawko, jazdy, egzaminy.
Zdałam wszystko za drugim razem i czekam na odbiór icon_razz.gif

Nikola rośnie jak na drożdżach. Zapisaliśmy ją do przedszkola do prywatnego, ale u nas nie wychodzi drogo bo z wyżywieniem ok. 370zł. Młoda nie może się doczekać. Od 1 października rusza, bo to nowo powstałe przedszkole. Teraz w połowie września mamy mieć zebranie. A ja szukam pracy, ale ciężko jest niestety ....

Nikola robi się samodzielna, coraz więcej rozumie wie i pamięta. Jedynie co to z mową słabo. Większość mówi po swojemu.
Też udaje że mnie nie słyszy! Czasami "głupie' wyjście do sklepu kosztuje mnie tyle nerwów. A żeby iść za rękę nie ma szans. Daje rękę w sytuacjach tylko wtedy kiedy stanowczo sytuacja tego wymaga: przejście przez ulicę, dużo ludzi pod tunelem w Gdańsku. Ciągle biega, biega i biega.
No i mamy bunt przed spaniem - wieczorem jest płacz, że "Ka nie aaaa' co znaczy NikolKA nie chce spać.

Dwa tygodnie temu byliśmy na chrzcinach. Mój G. był chrzestnym małego Wiktorka.

Później wstawię zdjęcia jakieś icon_smile.gif
Uciekamy na jakieś zakupy, a tu deszcz za oknem. Gdzie to słoneczko icon_smile.gif





Napisany przez: magdosz śro, 11 wrz 2013 - 13:59

Milion laaaat minęło...
Jejku, jejku, niby tylko kilka stronek ale za to jakich!!
Wybaczcie moje zaniedbanie, ale uwierzcie, przez te klopoty z klawiatura, nawet mi sie nie chcialo nic pisac, potem nawet przestalam zagladać icon_sad.gif
No, ale tydzien temu weszlam a tu takie wiesci!!
A piszę, bo co prawda klawiatura w lapku zjechana nadal, ale mam zwykla na usb P skolowal icon_smile.gif

Vabien, gratulacje ślicznego Maluszka, niech oba brzdące dobrze rosną icon_smile.gif

Angielk ogromne gratulacje również tutaj tak bardziej oficjalnie, hi hi icon_smile.gif

Komunikacja, odważna decyzja i pamiętam, że juz daaawno pisalas, że taka sytuacja jest i ze nie wiadomo, czy tylko Ty nie będziesz mogla byc dawcą. Pamiętaj dobro zawsze wraca icon_smile.gif no i nie jesteś sama icon_wink.gif

Sylwia, wracaj szysbko i daj znać jak tam po operacji!! numeru do Ciebie nie mam..

Mry, kochana moja fantastycznie się Ciebie czyta!! Chcę więcej, więcej, więcej.
Ty możesz być inspiracją dla wielu kobiet icon_smile.gif

Kasiula, fajnie, że pokoik niedługo będzie gotowy, Oliwka pewnie się cieszy co??

U nas trochę zmian.
Tzn, Oliwia poszła do szkoły.
Na "jej miejsce" w przedszkolu wskoczył Marcel.
I tak jak czytam i słucham mam, które mówią, że beczały, że coś tam...
Ja to jestem mega wyrodna chyba..
Cieszę się tymi chwilami sam na sam ze sobą.
Nawet zwykłe prace domowe mają dla mnie inny wymiar i smak kiedy wykonuję je w spokoju, w ciszy, czy słuchając muzyki icon_smile.gif

Niedługo to się skończy, niestety, ale zarazem mam nadzieję, że szybko. Muszę się gdzieś w końcu zahaczyć o pracę ;(
Nie będzie to łatwe... Muszę mieć blisko i dogodne godziny.. Nie mamy tu nikogo bliskiego, kto by dzieci ogarnął nam icon_sad.gif
Ale wierzę, że się uda, że będzie dobrze icon_smile.gif

Jeszcze daję sobie chwilę czasu, muszę zobaczyć jak Marcel będzie reagował na przedszkole, czy będzie chorował.
Trochę mnie wkurza jak dokoła słyszę naciski, kiedy do pracy? kiedy do pracy? i tak w kołko.

Ech najlesze, że pytają o to ludzie nie mający małych dzieci, albo tacy co mają pod ręką całą 4 dziadków, albo chociaż dwójkę i wujków, ciotek i innych takich do odbierania, zaprowadzania tych dizeci.
Czasem mam straszne nerwy i sobie myślę, że faktycznie leń ze mnie..ale potem przychodzi refleksja, że łatwo mówić tym, co sami tak naprawdę nie muszą się martwić jak to wszystko ogarnąc.

Na wszystko przyjdzie czas, więc biorę na luuz i staram się olewać, albo glupoty im gadam icon_smile.gif

Oliwia ze szkoły zadowolona, Marcel jako tako, trzy pierwsze dni było cięzko, teraz jest w miarę. Dzisiaj drugi dzien lezakuje icon_smile.gif Panie go chwalą, że bardzo samodzielny a on tam najmlodszy jest icon_smile.gif

Piszecie, że Wasze dzieciaki co niektore w nocy pampka mają. Marcel już od roku przecież ponad bez pampersa ale w nocy muszę mu zakładać icon_smile.gif Nie ma co się stresować icon_smile.gif

Uciekam, ale jeszcze się odezwe, moze jakies foto wkleje


Napisany przez: 4kasiula śro, 11 wrz 2013 - 14:38

Hej, jak się ruch na wątku zrobił to i ja coś skrobnę icon_smile.gif

Pokój Oliwii prawie zrobiony, zabrakło nam jednej paczki paneli, najgorsze jest to, że w całej Łodzi nie możemy dostać takich samych 29.gif dziś M znalazł przedstawiciela tego producenta i niby jak sprawdził w systemie to widnieje jeszcze kilka paczek na stanie, teraz musi je zlokalizować i ściągnąć dla nas do Łodzi, potrwa to do 2 tygodni, masakra jakaś 21.gif ale tyle pokój czekał to te dwa tygodnie damy radę.
Oliśka cieszy się z pokoju, ale pod warunkiem, że siedzimy tam razem z nią i się bawimy 29.gif

Koleżanka dała mi znać, że jednak w wiejskim przedszkolu naszym dostali pieniądze i robią grupę 3-4 latków, jak zadzwoniłam to lista była już zamknięta 29.gif jesteśmy na liście rezerwowej, zobaczymy w przeciągu 2 tygodni będziemy wiedzieć czy się udało, mają ruszyć 16 września.

My w weekend byliśmy na zlocie motocyklowym, było fantastycznie, troszkę zwiedziliśmy i odżyliśmy, Oliwka u babci tęskniła za nami, ale dała radę i ja też, choć tak dziwnie było bez niej icon_smile.gif

Fiona jeszcze raz gratuluję zdania prawka icon_smile.gif brawo_bis.gif

sylwia jak tam u ciebie? mam nadzieję, że wszystko dobrze przytul.gif

magdosz ja też bym chciała iść do pracy, ale u nas nie ma nic, zero ofert, ewentualnie na trzy zmiany, a teściowa mi raz na jakiś czas została by z małą, ale tak dzień w dzień to tego nie widzę 29.gif

Napisany przez: mry śro, 11 wrz 2013 - 22:39

edit 43.gif

Napisany przez: angielk czw, 12 wrz 2013 - 20:52

Czytam co piszecie, ale nie mam siły nic od siebie pisać... wybaczcie
...blehhhh 29.gif zwariuję ciągle mdli

dziś byłam na usg, wszystko ok raczej, ale czuję sie średnio, brzuch mi twardnieje więc mam dużo odpoczywać, lezeć jak najwięcej i nie chodzić do pracy... ehh i tyle se popracowałam, całe 4 miesiące...



Napisany przez: syl_wia9 pią, 13 wrz 2013 - 13:56

Witam się dziewczynki.
Ja w domu od wczoraj.W poniedziałek miałam zabieg.Nie będe się rozpisywać bo wiadomo jak to w szpitalu nic fajnego.
Ciągle na kroplówkach i ciągle leżeć musisz,ale w sumie i tak szybko wyszłam.
Zabieg spoko bo pod narkozą,gorsze to co po zabiegu 32.gif Ból,ból i ból...oprócz rany to już potem plecy bolą,głowa,wszystko no...Dalej ledwo chodzę,ale jest coraz lepiej. Na najbliższy czas muszę uzbroić się w cierpliwość i nic nie robić porywczego,żeby sobie nie zaszkodzić ,a z tym cięzko bo nie lubię być taka zalezna od kogoś i niedołężna 29.gif No,ale jak to się mówi czas goi rany więc i to myślę szybko zleci...icon_smile.gificon_smile.gif
Mam dużą bliznę przez pół brzucha 32.gif Pozszywane mięśnie i naprawioną przepuklinę pępkową.

Dzięki za kciuki:)

Tak poza tym to bez zmian.Zuzia była z moją mamą bo tu spała i pilnowała męża i dzieci 29.gif Teraz Zuzia na weekend u mamy więc jeszcze pokuruję się trochę ,ale tęsknię za nią bardzo.D zaczyna kaszleć... 32.gif Uwielbiam ten okres...znowu się zacznie jesień,deszcz i zimno... 21.gif rycze.gif 32.gif

Magdosz Fiona fajnie,że się odezwałyście:)

Kasiula super taki wypad chociaż ja się bym strasznie bała na motorze tak daleko jechać...w ogóle bym chyba nie wsiadła 08.gif Także podziwiam... icon_mrgreen.gif

Angielk a Ty kochana się oszczędzaj przytul.gif icon_smile.gif

Dobra spadam do łóżka bo zimno mi wciążicon_sad.gif

Napisany przez: mry pią, 13 wrz 2013 - 19:32

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 sob, 14 wrz 2013 - 12:17

Mry moja Zuzia też bardzo samodzielna,mądra,miny robi takie,że szok,ale z gadaniem tragedia.To znaczy powie wszystko,ale tak nie wyrażnie jakby po chińsku gadała 04.gif 29.gif
Już zaczynam się martwić.Naprawdę dużo mówi,nawet pełnymi zdaniami,ale tak,że ja czasem połowy nie rozumiem i muszę się domyślać...obcy to w ogóle jej nie rozumieją 32.gif


Napisany przez: mry sob, 14 wrz 2013 - 14:07

edit 43.gif

Napisany przez: komunikacja24 nie, 15 wrz 2013 - 20:49

Witam dziewczynki...
O rety....nie wiem od czego mam zaczać....

Może od tego,że byliśmy z Mikusiem 2 tygodnie u kuzynki/u rodzinki.
3 dni kuzynka i ciotki zajmowali sie moim małym.W piątek kiedy wychodziłam ze szpitala niestety Mikuś dostał gorączki i pojechali z nim do lekarza.Dostał antybiotyk-angina ropna.
Po 2 dniach wymiotował kilka razy w ciągu nocy i z samego rana pojechaliśmy z nim do lekarza a potem ze skierowaniem do szpitala.Nawodnienie przez dobę,wyniki dobre wiec wypuscili do domu.W między czasie popsuł się nam samochód.
Całe szczęście,ze akurat Iruś miał wolny cały tydzień i mogliśmy na miejscu oddać do mechanika.

no i teraz ...
Po tym pobycie tam mam niestety ogromne wątpliwosci co do bycia dawcą nerki dla kuzynki...
Wiem,że jest ona jej potrzebna bo wyniki ma takie fatalne,ze szok.
Ale to jak nas traktowała tam to pokazało mi,że wcale nie musze dawać się "pokroić" skoro ona na to nie zasługuje.
To dosć kontrowersyjny temat i cieżka i delikatna sprawa.
Ja chciałam jej pomóc....ale teraz już nie wiem a boję się,że rodzina się ode mnie odwroci jak zrezygnuję.
Irek to już nie mógł wytrzymać i gdyby nie to,ze auto było w naprawie od torku do czwartku to byśmy do domu pojechali.
Na małego ciagle sie darli,mnie ciagle gonili do pomocy przy praniu,przy obiedzie a to przy naczyniach....
Jak byliśmy na zakupach to ciagle coś chcięli abyśmy kupili,a to 2kg piersi a to karkówkę ale nikt nam nie oddał za to ani grosza.Paliwo za swoje,szczepionkę,ubezpieczenie-za swoje....ponosimy na prawdę duże koszta i nas zwyczajnie na to nie stać.....zgodziłam się ale nie sądziłam,że to są takie koszta.Jutro mam kolejną szczepionkę,już 3cią na WZW....50zł kolejne....
Na ślub wzieliśmy kredyt,Irek wział i cały czas z tych pieniędzy podbieramy, bo z wypłaty na prawde nie duzo zostaje icon_sad.gif
Jak się okazało,ze musimy zostać jeszcze kilka dni bo auto siadło to widzieliśmy takie wzroki między sobą,jakbyśmy przeszkadzali,byli tam jakieś darmozjady,na wakacjach...do jasnej ciasnej,ja tam byłam "bo tak trzeba" bo wyraziłam na to zgodę aby uratować dziewczynie życie a czulam sie jakbym sie im zwaliła całą rodziną na urlopik i to na ich utrzymanie.
Nie wiem co robić,bardzo się rozczarowałam,to już nie jest ta kuzynka z przed lat....
Teraz czekamy na komisję bioetyczną w Warszawie ale gdzies tam w głowie mam cichą nadzieje,że nie przejdziemy tych testów.I choć wiem,ze jej życie jest zagrożone i że wisi na włosku to już nie czuję się taka potrzebna jak na początku.
Nie oczekiwałam aby mnie noszono na rękach czy wznoszono na piedestał,ale również nie sądziłam,ze będę traktowana jako zło konieczne 32.gif

Z innych wiadomości to jutro Mikuś idzie pierwszy dzień do przedszkola....ciekawa jestem jak to zniesie-jak ja to zniosę icon_smile.gif

Edit.
Mikuś mówi już dobrze,wszystko i chyba nawet za duzo,nie raz jak coś powie to mi kapcie spadaja,cwaniaczek mały he he :)ale mówi też dużo wyrazów nie wyraźnie,po swojemu ale jestem w stanie zrozumieć.Logopeda chyba nas nie ominie bo przez to,że długo doił smoczek ma szczeline z przodu dużą i język ucieka przez nią.Aparatu na razie nie mozemy nosić póki są mleczne ząbki.

W szpitalu dostaliśmy skierowanie do kliniki zaburzeń rozwoju aby sprawdzić czy wszystko jest ok bo Miki waży nie całe 12kg icon_sad.gif wzrost jest w normie centylowej ale waga ponizej 3 centyla icon_sad.gif

Napisany przez: mry nie, 15 wrz 2013 - 22:10

edit 43.gif

Napisany przez: magdosz pon, 16 wrz 2013 - 09:18

Hej Kobietki!!

U nas dzisiaj kryzys mały przedszkolny... ale spoko, damy radę icon_smile.gif
Najgorsze jest pierwsze pięć dni po weekendzie, jak to się mówi icon_smile.gif

Marcel też dużo mówi niewyraźnie, ale coraz wiecej i coraz lepiej.
W przedszkolu go chwalą, że samodzielny, jak na grudniaka, to wspaniały jest icon_smile.gif he, he icon_smile.gif

Angielk
, no nic nie zrobisz, jak każą odpoczywać, to trzeba.. tylko wiem, że to nie jest ani łatwe w realizacji ani za bardzo do wytrzymania icon_wink.gif

Sylwia, grunt, że już po. Jak nie będziesz zbytnio szaleś to szybko dojdziesz do siebie.Blizna też się zmniejszy icon_smile.gif
buziak :*

komunikacja, napisałąm smska icon_smile.gif
Nie jest łatwa sytuacja, ale wierzę że ułoży się dobrze :* przytul.gif

Mry, Hela wymiata, ale miała pewnie radochę icon_smile.gif
Ja tak szukam tego Twojego uśmiecha a Tobie o Uśmiecha chodziło, sprytnie icon_wink.gif

Napisany przez: komunikacja24 pon, 16 wrz 2013 - 11:12

Jejciu,nawet nie sądziłam,że mogę tak się cieszyć z czasu tylko dla siebie.
Chyba dwie godziny łaziłam po galerii handlowej,swobodnie,nikt mi nie wymuszał krzykiem,ze chce lizaka czy zabawkę 29.gif

W dodatku 200m od przedszkola jest siłownia,ekstra,ekskluzywna.
Zapisałam się,kupiłam karnet i odprowadziwszy Mikusia do przedszkola będę sobie odrazu chodzić na siłownię.
Marzyłam o tym czasie tylko dla siebie.Minio wśród dzieci,zabawek,jestem spokojna o niego...

Ciekawe co mi powiedzą jak pójdę go o 16 odebrać.....

Mry..no w pierwszej chwili to ja nie skumałam i szukałam Twojej buzi...no ale w końcu doszłam,ze Uśmiech jest bardzo ładny i w moim typie he he....

magdosz ja wiem kochana,dziękuję za smsa....dzisiaj dostałam wiadomość,ze komisja bioetyczna odbywa się w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie 25 września.
Muszę pogadać z R.czy by nie został w synkiem od środy już bo 27 mamy wesele,jestem świadkową więc muszę być,najlepiej bez dziecka....

Do ślubu jeszcze 9mcy,Iruś się śmieje,ze jeszcze bym zdążyła w ciążę zajsć i urodzić he he.
Już mamy wszystko załatwione,ksiedza,salę,DJa,kamerzystę,fotografa,samochód do slubu,garnitur i dodatki,moja suknia się szyje,obrączki odebraliśmy 2 dni temu:)

Napisany przez: syl_wia9 pon, 16 wrz 2013 - 11:20

Komunikacja przyznam,że współczuję ci takiej sytaucji bo to dosyć poważna sprawa,a tu takie traktowanie...nie wiadomo o co chodzi... icon_confused.gif Masz naprawdę poważną decyzję do podjęcia,chodzi o życie człowieka...naprawdę nie wiem co napisać 32.gif Trzymam kciuki,że jednak wszystko dobrze się poukłada...a może jakaś szczera rozmowa z nimi???

Mry Hela cudna-uwielbiam ją od urodzenia 03.gif

Magdosz brava dla Marcelka:):)Początki w przedszkolu dla większosci dzieci trudne.


Napisany przez: 4kasiula pon, 16 wrz 2013 - 13:30

komunikacja nic nie doradzę , ale faktycznie głupia sytuacja icon_sad.gif

sylwia Zuzia chodzi do przedszkola, bo nie pamiętam? jak się czujesz?

mry ja też na początku Twojego uśmiechu szukałam na zdjęciach icon_biggrin.gif cudna Hela.

Ja dziś prawie się pokłóciłam z p. Dyrektor naszego przedszkola przez tel icon_smile.gif no tak mnei wkurzyła. Byłam u niej osobiście tydzień temu i nie było żadnedo problemu, teraz okazuje się, że jednak brakuje 3 m-cy do 3 urodzin, a to że inna gmina i ona nie wie czy może, ble ble ble, tylko że u nas z naszej ulicy koleżanka wozi córkę do niej do przedszkola i chyba już wie, że może 29.gif podejrzewam że chciała mnie zbyć, ale się nie dam, za tydzień znów zadzwonię icon_smile.gif . W prywatnym przedszkolu krzyknęli mi 600 zł miesięcznie 43.gif

Mam pytanie kiedy wychodzą zęby 6-stki ?

Napisany przez: mry pon, 16 wrz 2013 - 13:54

edit 43.gif

Napisany przez: angielk pon, 16 wrz 2013 - 14:04

CYTAT(4kasiula @ Mon, 16 Sep 2013 - 14:30) *
Mam pytanie kiedy wychodzą zęby 6-stki ?



hmmm
ostatnie mleczaki to 5
6 to juz żeby stałe i wyrastają mniej więcej tak jak zaczynają wypadać mleczaki (6-7lat)

a co Oliwce idą 6???
trochę wcześnie jeśli tak, ale chyba możliwe, jeśli sa dzieci które się rodzą z zębami 37.gif


Komunikacja. Masz możliwość ponownej rozmowy z psychologiem?? myśle że to jest konieczne teraz w Twoim przypadku. Oddajesz cząstkę siebie i nie możesz mieć cienia wątpliwości co do swojego postępowania. Jeśli sytuacja wygląda tak jak opisujesz, to sama nie rozwiążesz tej sprawy w swojej głowie. Zbyt dużo presji, wyrzutów sumienia.... no nie wyobrażam sobie 32.gif
Strasznie mi przykro że tak to wszystko wygląda. Zachowanie kuzynki można tłumaczyć jej ciężkim stanem, ale reszta rodziny... hmmm.
przytul.gif przytul.gif

ze ślubem to idziecie jak burza!!!
moja siostra ma ślub 5 lipca i po za zaklepaną salą i terminem w kościele jeszcze nic nie mają 08.gif

suknię pokażesz??? icon_biggrin.gif

Mry ja też nie załapałam z tym uśmiecham 37.gif no ale ja mam teraz obkurczone komórki mózgowe ... wiadomo 08.gif
no ale cieszę się że ten uśmiech mogłam zobaczyć icon_lol.gif miło.
Helenka cudna i taka elegancka icon_smile.gif
to nowy Eksperyment??? nadaje się "dla naszych" dzieci?
mamy go w planach, ale bałam sie że dla Luśki to za poważne.
Hewelianum trochę za poważne, no ale i tak chciała wszystkiego spróbować SAMA!


juz sie pogubiłam i nie wiem co jeszcze napisać miałam...
taki tu ruch że ho ho, odzwyczaiłam się od takiego odpisywania na raz icon_biggrin.gif

Napisany przez: 4kasiula pon, 16 wrz 2013 - 14:17

CYTAT(angielk @ Mon, 16 Sep 2013 - 15:04) *
hmmm
ostatnie mleczaki to 5
6 to juz żeby stałe i wyrastają mniej więcej tak jak zaczynają wypadać mleczaki (6-7lat)
a co Oliwce idą 6???
trochę wcześnie jeśli tak, ale chyba możliwe, jeśli sa dzieci które się rodzą z zębami 37.gif


Właśnie tak mi się wydawało, że około 6 roku życia. Oliwia ostatnio jest marudna, płacze w nocy, w dzień portafi przyjść z otwartą buźką i mówi, że ją boli :/ jak zajrzałam do buzi to faktycznie widać coś białego tak jak było przy wcześniejszych ząbkach 43.gif możliwe, że ząb poprostu przesuwa się w górę i to sprawia jej ból, ale samo "wyjście" zęba chyba nie nastąpi 29.gif nie wiem tak sobie to tłumaczę, poczekamy, na razie obserwuję.

Napisany przez: angielk pon, 16 wrz 2013 - 14:32

jesteś w stanie tak głeboko zaglądnąć?? moja to ma chyba za mały ten otwór gębowy 29.gif bo jakoś nie umiej jej oglądnąć gardła ani tylnych zębów.

No a jak już w temacie jesteśmy to jak tam u Waszych dzieci kontrole dentystyczne??
chodzicie??

my byliśmy teraz 3 raz tak kontrolnie, no i niestety okazało się do leczenia 3 zęby 37.gif
piątki. Dziury niby nie duże, ale są więc trzeba łatać....
Jedna za nami .... łatwo nie było, mimo że dr BOSKA po prostu.
jeszcze 2 zostały 37.gif

ewidentnie wina jest niedomywania tylnych zębów icon_sad.gif
właściwie błąd nasz polegał na tym że Lusia sama myła.. no a to wg dentystki zdecydowanie za wcześnie żeby dziecku pozwolić na zupełną samodzielność.
Zaleciła nam pastę z dużą ilością fluoru (a my na tej bezfluorowej jechaliśmy cały czas 37.gif)
taką już dla 6-7 latkow z zawartością 1000 ppm
kupić juz szczoteczkę elektryczną, no i do 6 roku na pewno myć zęby dziecku icon_neutral.gif

Napisany przez: 4kasiula pon, 16 wrz 2013 - 14:38

angielk serio dała mi zajrzeć, ba nawet dotknąć dziąsła, gardła bym nie obejrzała bo język przeszkadza icon_biggrin.gif ale tak na poważnie to ewidentnie wygląda na 6 :/
Jejku ja sobie nie wyobrażam leczenia zębów u Oliwii 43.gif w życiu by buzi nie otworzyła. My w październiku się wybieramy, M idzie do dentysty to weźmiemy ją ze sobą przy okazji, ale u nas opornie idzie, Oliwka usiądzie na fotelu, na moich kolanach, dr pokazuje jej światełka, unosi fotel do góry i w dół no cuda wyprawia , ale buzi za nic nie otworzy.

Napisany przez: mry pon, 16 wrz 2013 - 16:16

edit 43.gif

Napisany przez: komunikacja24 pon, 16 wrz 2013 - 17:20

CYTAT(mry @ Mon, 16 Sep 2013 - 14:54) *
LillAnn dodatki juz się kończą i mam radochę ogromną bo szycie białego sutaszu to dla mnie szczyt możliwośći icon_smile.gif sterylne warunki itp icon_smile.gif ***** No Uśmiecha chciałam Wam pokazać a nie za bardzo chce się obnosić na terenie netu bo z powodów wiadomo jakich icon_razz.gif więc tak trochu po cichaczu icon_smile.gif

Już? icon_eek.gif To się tak nie spiesz bo ja dopiero w październiku będę mogła za te cudeńka zapłacić.
W tym miesiacu nas samochód zeżarł....

Ale tak bym chciała zobaczyć jakieś foteczki...
Sterylnie bo to białe....ale dodałaś odrobinę kolorku liliowego?

Napisany przez: syl_wia9 pon, 16 wrz 2013 - 18:07

Angielk ja nie byłam z Zuzią u dentysty jeszcze ,ale może przy okazji wizyty u ortodonty z D umówię się do dentystki.I nie mów,że masz obkurczone kom.mózgowe...to chyba ja mam ...bo jakby Mry nie napisała ściślej co do Uśmiechu to bym nigdy nie zajarzyła 43.gif 29.gif
Co do mycia ząbków to ja staram się sama Zuzi myć,ale różnie to bywa-czasem jest straszna awantura o to bo ona sama.

Kasiula Zuzia nie dostała się do przedszkola,ale teraz myślę,że i dobrze...ona mądra i kochana i samodzielna ,ale
dla mnie to za wcześnie rycze.gif 32.gif
W ogóle jak pójdzie to nie wiem jak to ogarne... 32.gif

Dzisiaj to sobie chyba uświadomiłam jak wróciła po weekndzie od babci.W sumie nie byłam z nią tylko tydzień ,a ryczałam dzisiaj jak bóbr bo ona taka inna i ciągle mówiła kocham cię mamusiu i dziękuję mamusiu i wciąż tak...taka jakby zdezorientowana tą sytuacją.Takie miałam przynajmniej wrażenie...Kochana moja taka cudowna....Jak pójdzie do przedszkola to napewno pierwsze dni będą trudne 32.gif A myślałam,że lepiej to przeżyję niż z D.




Napisany przez: komunikacja24 pon, 16 wrz 2013 - 18:50

jakiego programu używacie do wgrywania zdjęć?Bo imageShack coś nie działa a innego nie znam icon_sad.gif


Sylwia ja dzisiaj dosć lekko zniosłam rozstanie z Mikusiem jak był w przedszkolu,pewnie dlatego,że jak byłam w szpitalu to się z nim rozstalam na 3 dni i potem już jakoś poszło....
Trochę mały płakał jak sobie przypomniał ale jest coraz lepiej.

Napisany przez: mry pon, 16 wrz 2013 - 22:42

Lillann chyba wrzosowego?

Napisany przez: magdosz wto, 17 wrz 2013 - 09:04

QUOTE(mry @ Mon, 16 Sep 2013 - 23:42) *
Lillann chyba wrzosowego?

Wiesz dla Ciebie to może i liliowy i wrzosowy to różne kolory, dla mnie np nie ma różnicy, he,he he icon_smile.gif

Mry muszę Ci powiedzieć, że zapisałam się na dzisiaj na konsultacje, o dda chodzi. na 12 jadę. Jak sie zakwalifikuje to od stycznia lub lutego ruszam na rok.

Kurde, normalnie wczoraj ledwo zywa bylam.. ja juz nie wiem co mi z ta glowa dolega.. zapisze sie do internisty chyba niech mi jakies badania porobi, moze do neurologa, albo diete jakas ustawia, jesli to migreny..wczoraj to juz na mdlosci mnie bralo z bolu. dzisiaj juz tez zaczyna mnie powoli bolec..to koszmar jakis icon_sad.gif

Angielk my z Marcelem też musimy dentyste i leczene zebow zaliczyć icon_sad.gif

kasiula, masz rację nie daj się zbyć, a z tymi ząbkami to normalnie w szoku jestem icon_eek.gif

komunikacja, angielk dobrze pisze, może jeszcze by się przydala rozmowa z psychologiem.
Moze sie zobaczymy 25?moglabym podjechac do Centrum. Bo to w Miedzylesiu, nie tak daleko ode mnie. Na ktora masz tam byc?

Napisany przez: Fiona89 wto, 17 wrz 2013 - 09:32

Magdosz, Kasiula To u Was tak jak u mnie. W okolicy bardzo ciężko z pracą, a do Gdańska 40 km co wiąże się z czasem i pieniędzmi wydanymi na paliwo, bo pks odpada wychodzi prawie tyle samo co auto :/ Szukam, ale ciężko. Może kiedyś coś się znajdzie icon_smile.gif

Mry Ja jeszcze nie wiem ile będą wynosić dodatkowe opłaty, bo czekam na zebranie. Nikola u nas śpi już sporo czasu bez pampersa, ale w nocy czasami jeszcze zdarzy się wpadka. Przyjdzie czas że sama się będzie przebudzać na siusiu. Nikola wczoraj o 24 przebudziła się aby kupkę zrobić icon_razz.gif Wczoraj wypiła szklankę picia przed spaniem, byłam pewna że łóżeczko całe zalane będzie, ale nic. o 24 przebudziła się siusiu a łóżeczko suche do rana.

Sylwia Super, że po zabiegu wszystko się udało.

Angielk odpoczywaj Kochana, odpoczywaj. Chociaż wiem jak to łatwo mówić 29.gif
Co do ząbków dwa razy byliśmy już na kontroli. Wszystkie zdrowe, ale to my jej myjemy. Najpierw my a potem Nikola może sobie troszkę pomyć i tak jest od zawsze.
Aaaa i myjemy ząbki ziajka dla dzieci bez fluoru icon_smile.gif

Nikola u dentysty ładnie otwiera buźkę. Jak mieliśmy kryzys z myciem to: mówiliśmy jej że musimy myć ząbki bo będą małe robaczki które zrą dziurkę i ałka ząbką. Pomogło. Teraz sama czasem przychodzi i mówi po swojemu aby umyć zęby bo ma robaki 03.gif

Nikola też mówi we wszystkich językach, oprócz polskiego hehe icon_smile.gif Zrozumiałego słownictwa naprawdę jest mało, ale liczę że do 3 latek coś się ruszy. Ostatnio uczyłam ją długi czas mówić Nikola bo zawsze to tylko KA, Ka, Ka a teraz: Kikolka hehe ale postęp jest icon_smile.gif

Lilliann Współczuję Ci sytuacji z rodziną. A co do wagi, Nikola waży z 12kg icon_smile.gif Jeżeli Mikuś Ci je normalnie to nie ma się czym przejmować, niektóre dzieci mają szczupłą budowę icon_smile.gif A do tego Miki też Ci trochę wychorował. Będzie dobrze zobaczysz icon_smile.gif



Napisany przez: 4kasiula wto, 17 wrz 2013 - 09:51

mry icon_smile.gif dla mnie też liliowy i wrzosowy to taki sam kolor 06.gif no, ale u nas to M bardziej rozróżnia kolory ode mnie ze względu na pracę icon_wink.gif

Fiona Oliwia zapytana jak ma na imie mówi - LIWKA icon_biggrin.gif a zapytana ile ma lat, mówi też - LIWKA 04.gif

komunikacja moja waży około 12.4 kg także wcale nie dużó więcej.


Napisany przez: komunikacja24 wto, 17 wrz 2013 - 10:44

CYTAT(magdosz @ Tue, 17 Sep 2013 - 10:04) *
Wiesz dla Ciebie to może i liliowy i wrzosowy to różne kolory, dla mnie np nie ma różnicy, he,he he icon_smile.gif

Mry muszę Ci powiedzieć, że zapisałam się na dzisiaj na konsultacje, o dda chodzi. na 12 jadę. Jak sie zakwalifikuje to od stycznia lub lutego ruszam na rok.

Kurde, normalnie wczoraj ledwo zywa bylam.. ja juz nie wiem co mi z ta glowa dolega.. zapisze sie do internisty chyba niech mi jakies badania porobi, moze do neurologa, albo diete jakas ustawia, jesli to migreny..wczoraj to juz na mdlosci mnie bralo z bolu. dzisiaj juz tez zaczyna mnie powoli bolec..to koszmar jakis icon_sad.gif

Angielk my z Marcelem też musimy dentyste i leczene zebow zaliczyć icon_sad.gif

kasiula, masz rację nie daj się zbyć, a z tymi ząbkami to normalnie w szoku jestem icon_eek.gif

komunikacja, angielk dobrze pisze, może jeszcze by się przydala rozmowa z psychologiem.
Moze sie zobaczymy 25?moglabym podjechac do Centrum. Bo to w Miedzylesiu, nie tak daleko ode mnie. Na ktora masz tam byc?

Mam tam być na 12.
Ale będę jechać z tą kuzynką właśnie i jej mężem ich autem wiec nie wiem czy będzie czas,bo przecież mnie nie zostawia gdzieś "na mieście" i nie będą czekać w aucie he he aż sobie Ania poplotkuje 06.gif
No chyba,że chce Ci się do Centrum Zdrowia Dziecka zawitać i gdzieś tam pogadać troszkę....nie wiem jeszcze na którą tam zajedziemy ale najwyżej bym nalegała aby być ciut wcześniej....Daj znać.

Mry dla mnie też wrzosowy i liliowy to ten sam kolor jest.Zresztą na kilku różnych aukcjach,ta sama suknia była pod nazwą "liliowa" i "wrzosowa" wiec na jedno wychodzi 06.gif

Od wczoraj sie wzięłam poważnie sama za mycie Mikusiowych ząbków bo mnie wystraszyłyście z tymi dziurami.....a różnie to z tym myciem bywało u nas 29.gif

co do kuzynki-nie za bardzo mam jak porozmawiać z Panią psycholog,która nas prowadzi bo Ona pracuje w klinice w Szczecinie a przecież nie będę znów tam jechać teraz....
Ewentualnie podzwonię i popytam o numer telefonu do niej i tak spróbuję się skontaktować.

Pytałam o program/strone dzięki której wrzucacie fotki tutaj,chciałabym wrzucić zdjęcie sukni a imageshack mi nie działa-innego nie znam icon_sad.gif


Napisany przez: komunikacja24 wto, 17 wrz 2013 - 10:46

CYTAT(4kasiula @ Tue, 17 Sep 2013 - 10:51) *
mry icon_smile.gif dla mnie też liliowy i wrzosowy to taki sam kolor 06.gif no, ale u nas to M bardziej rozróżnia kolory ode mnie ze względu na pracę icon_wink.gif

Fiona Oliwia zapytana jak ma na imie mówi - LIWKA icon_biggrin.gif a zapytana ile ma lat, mówi też - LIWKA 04.gif

komunikacja moja waży około 12.4 kg także wcale nie dużó więcej.

Tak ale jest dziewczynką.....


Mikuś zapytany jak ma na imię mówi tak:
"Nie jestem Mikołaj,jestem Panem"!!! 04.gif

Napisany przez: syl_wia9 wto, 17 wrz 2013 - 11:25

Komunikacja ja wrzucałam przez pokazywarka.pl

Moja Zuzka pewnie z 12kg też bedzie ważyć...

Dzisiaj idę na kontrolę.Mam nadzieję,że wszystko będzie ok bo w sumie nie powinnam nic robić,ale wiecie jak to w domu...tylko nie odkurzam i nie ściele łóżka...no i nic nie dzwigam,ale inne rzeczy robię 43.gif
Wczoraj byłam na zakupach,bardzo ostrożnie wszystko brałam i wkładałam do wózka,chodziłam jak baba w ciąży bo brzuch taki mam 32.gif I tak okropnie się zmęczyłam,zbierało mi się na wymioty już,słabo mi się robiło momentami...no masakra... 32.gif Kasjerka patrzyła na mnie trochę z niepokojem...

Napisany przez: angielk wto, 17 wrz 2013 - 12:20

Sylwia, nic nie powinnaś robić a robisz, masz wielki brzuch, mdłości, słabo Ci i starasz się nic nie dźwigać... przytul.gif no jakoś mi się znajome to wydaje icon_smile.gif łaczę sie w bólu 06.gif 06.gif

żart oczywiście, zdrowiej jak najszybciej i nabieraj siły
trzymam kciuki za pozytywna wizytę, daj znać koniecznie...

Komunikacja jesli nie ten psycholog który Was prowadzi (chociaz ten był by najlepszy) to może jakiś inny... albo faktycznie ten telefon... Może zadzwoń do tej kliniki w której jest Wasza psycholog i zapytaj o jakis punkt konsultacyjny w Twojej okolicy. Inne szpitale przecież tez zajmują się przeszczepami i na pewno znajdzie się ktoś kto zna się na tym temacie i pomoże. Najważniejsze żebyś nie została sama z dylematami które masz, bo one sa bardzo poważne. Decyzja dawcy musi być dobrowolna i w pełni świadoma, a nie pod wpływem presji otoczenia...
Boże problem jest ogromny i szczerze Ci powiem że mnie przerasta. Jesteś niesamowita!!!!


co do wrzucania zdjęć to na imageshack trzeba się zalogować za każdym razem i wtedy masz dostęp do wszystkich zdjęć które wysłałaś na serwer i możesz wysyłać kolejne.

po za tym łato wrzucać na https://pokazywarka.pl/
tylko tam nie ma opcji zmiejszania




Luśka mówi już od dawna pełnymi zdaniami, a mimo tego zdarza jej sie wypowiedzieć taki zbitek słów że nawet ja nie zrozumiem icon_razz.gif
no a zapytana jak sie nazywa mówi jednym tchem JUSIAŁUCIA, więc obce osoby i tak nie maja pojęcia jak ma na imie icon_wink.gif



no a ja chora icon_sad.gif
gardło boli na maksa, łamie mnie w kościach... no a nie za bardzo mogę coś na to wziąć ehhh


Napisany przez: moko. wto, 17 wrz 2013 - 12:49

Angielk,
napisałam na TS, zajrzyj tam, mam dla Ciebie promyk słońca!

Napisany przez: komunikacja24 wto, 17 wrz 2013 - 12:58

CYTAT(angielk @ Tue, 17 Sep 2013 - 13:20) *
Sylwia, nic nie powinnaś robić a robisz, masz wielki brzuch, mdłości, słabo Ci i starasz się nic nie dźwigać... przytul.gif no jakoś mi się znajome to wydaje icon_smile.gif łaczę sie w bólu 06.gif 06.gif

żart oczywiście, zdrowiej jak najszybciej i nabieraj siły
trzymam kciuki za pozytywna wizytę, daj znać koniecznie...

Komunikacja jesli nie ten psycholog który Was prowadzi (chociaz ten był by najlepszy) to może jakiś inny... albo faktycznie ten telefon... Może zadzwoń do tej kliniki w której jest Wasza psycholog i zapytaj o jakis punkt konsultacyjny w Twojej okolicy. Inne szpitale przecież tez zajmują się przeszczepami i na pewno znajdzie się ktoś kto zna się na tym temacie i pomoże. Najważniejsze żebyś nie została sama z dylematami które masz, bo one sa bardzo poważne. Decyzja dawcy musi być dobrowolna i w pełni świadoma, a nie pod wpływem presji otoczenia...
Boże problem jest ogromny i szczerze Ci powiem że mnie przerasta. Jesteś niesamowita!!!!


co do wrzucania zdjęć to na imageshack trzeba się zalogować za każdym razem i wtedy masz dostęp do wszystkich zdjęć które wysłałaś na serwer i możesz wysyłać kolejne.

po za tym łato wrzucać na https://pokazywarka.pl/
tylko tam nie ma opcji zmiejszania
Luśka mówi już od dawna pełnymi zdaniami, a mimo tego zdarza jej sie wypowiedzieć taki zbitek słów że nawet ja nie zrozumiem icon_razz.gif
no a zapytana jak sie nazywa mówi jednym tchem JUSIAŁUCIA, więc obce osoby i tak nie maja pojęcia jak ma na imie icon_wink.gif
no a ja chora icon_sad.gif
gardło boli na maksa, łamie mnie w kościach... no a nie za bardzo mogę coś na to wziąć ehhh

Dzięki Angielk,Ty to zawsze pomocna,już mi tyle pomoglaś w życiu,że pojęcia nie masz nawet...zresztą inne dziewczyny też....chyba zadzwonię do pielęgniarki,która nas prowadzi,jest od przeszczepów rodzinnych,na pewno będzie znać numer do pani psycholog bo razem pracują....
Zbyt dużo mam wątpliwosci po ostatnim razie......Gdybym zdanie zmieniła mogę mieć na sumieniu śmierć mojej siostry ciotecznej-rodzina chyba by mi tego nie wybaczyła...zwłaszcza kiedy wiedzą,że pod względem zdrowotnym i genetycznym mogę byc dawcą.....z jednej strony nie chciałabym mieć takiej presji "bo rodzina"....
Z drugiej jednak strony teraz zaczynam się trochę obawiać tego wszystkiego...a co,jeśli ja kiedyś zachoruję na nerki/Będę mieć tylko jedną,mogę wtedy ja potrzebować nowej...sama nie wiem co robić,serio.....Niby dostałam tematy do przeczytania jak się żyje z jedną nerką,jakie jest ryzyko i tak dalej,ale z drugiej strony ten główny szefo komisji etycznej z warszawy ma wątpliwości.....dlaczego u progu życia decyduję się na oddanie nerki kuzynce skoro wiem,że ewentualna kolejna ciąża może być zwiekszonego ryzyka.....nie musi,ale może.....

Acha....mozesz brać przecież paracetamol w ciąży...

A to moja suknia:






icon_smile.gif


Napisany przez: komunikacja24 wto, 17 wrz 2013 - 14:03

widać zdjecia sukni? bo mi się teraz nie wyświetlają icon_confused.gif

Napisany przez: moko. wto, 17 wrz 2013 - 14:31

widać icon_wink.gif

królewska icon_wink.gif

Napisany przez: angielk wto, 17 wrz 2013 - 15:03

ho ho ale strojna.
pasująca bardzo do Ciebie icon_smile.gif
będziesz królową jak nic icon_smile.gif

Moko dzięki icon_biggrin.gif

Napisany przez: komunikacja24 wto, 17 wrz 2013 - 17:19

CYTAT(angielk @ Tue, 17 Sep 2013 - 16:03) *
ho ho ale strojna.
pasująca bardzo do Ciebie icon_smile.gif
będziesz królową jak nic icon_smile.gif

Moko dzięki icon_biggrin.gif

cała ja-strojnisia 06.gif

W ogole to mnie to wkurza,że muszę od nowa sobie zbierać posty,a w przyszłym roku się nastawiałam na zlot,już chciałam z małym jechać ale chyba nie nazbieram tyle.....bo pisać gdziekolwiek i byle co to głupota.

Napisany przez: syl_wia9 wto, 17 wrz 2013 - 18:07

CYTAT(angielk @ Tue, 17 Sep 2013 - 13:20) *
Sylwia, nic nie powinnaś robić a robisz, masz wielki brzuch, mdłości, słabo Ci i starasz się nic nie dźwigać... przytul.gif no jakoś mi się znajome to wydaje icon_smile.gif łaczę sie w bólu 06.gif 06.gif

żart oczywiście, zdrowiej jak najszybciej i nabieraj siły
trzymam kciuki za pozytywna wizytę, daj znać koniecznie...

Angielk dobre!!!uśmiałam się hihih 04.gif 04.gif 04.gif Podejrzewam,że mam większy brzuch niż Ty 06.gif Wizyta to tylko zmiana opatrunku,na szczęście dobrze się goi...icon_smile.gificon_smile.gif

Ja nie widzę sukni!!!dlaczego???

Komunikacja ja też naprawdę ci współczuję ,że musisz podjąć taką (jakakolwiek będzie) decyzję...kurcze ciężko tak...


Napisany przez: mry wto, 17 wrz 2013 - 22:19

edit 43.gif

Napisany przez: moko. śro, 18 wrz 2013 - 08:18

CYTAT(komunikacja24 @ Tue, 17 Sep 2013 - 15:19) *
cała ja-strojnisia 06.gif

W ogole to mnie to wkurza,że muszę od nowa sobie zbierać posty,a w przyszłym roku się nastawiałam na zlot,już chciałam z małym jechać ale chyba nie nazbieram tyle.....bo pisać gdziekolwiek i byle co to głupota.

Spokojnie,
Gwarantuje Ci, ze posty będą zsumowane z obu nicków!

Napisany przez: komunikacja24 śro, 18 wrz 2013 - 10:46

CYTAT(moko. @ Wed, 18 Sep 2013 - 09:18) *
Spokojnie,
Gwarantuje Ci, ze posty będą zsumowane z obu nicków!

To fajnie icon_smile.gif
Opowiadałam dużo o "Maluchach" Irkowi,pokazywałam zdjecia Zlotowe i choć sama na zlocie jeszcze nie byłam On się już napalił i chciałby jechać ze mną!!Wyobrażacie sobie to?A R kiedyś w ogóle nie chciał o tym słyszeć......Zamienił Stryjek kijek na siekierkę i teraz nią rąbię aż wióry lecą he he:) i dobrze mi jest...cudownie....


Mry cieszę się razem z Tobą bo wiem,jak ważne TO jest....to Love....
Sama mam teraz tak i od kwietnia jeszcze się nie zdarzyło abym choć przez ułamek sekundy się rozczarowała czy żałowała...Daj Boże już tak na zawsze....Nam obu Małgosiu.... icon_biggrin.gif

Wiem,że nie wiesz co robić...ja sama nie wiem jeszcze do końca....
Wczoraj poczytałam sobie różne fora,w których opisywali dawcy swoje sytuacje...rozwiały mi się moje pytania i wątpliwości.....moze faktycznie siostra się tak zachowywała przez strach,zmęczenie,rozdrażnienie.
Ma 31 lat,jak ja teraz i w każdej chwili może umrzeć,nawet moze się nie obudzić...to z pewnością źle działa na psychikę człowieka a zwłaszcza jak ma się dwójkę 6-letnich dzieci....

Postaram się z Nią na spokojnie jeszcze pogadać.
Modlę się aby wszystko poszło dobrze i abym się nie rozmyśliła(dzięki Magdosz icon_biggrin.gif )

Napisany przez: magdosz śro, 18 wrz 2013 - 12:34

LillAnn ja nie widziałam sukni, nie wyświetla mi się :/
Nie masz za co dziękować a w każdym razie nie mi, he,he.

Napisany przez: komunikacja24 śro, 18 wrz 2013 - 12:46

CYTAT(magdosz @ Wed, 18 Sep 2013 - 13:34) *
LillAnn ja nie widziałam sukni, nie wyświetla mi się :/
Nie masz za co dziękować a w każdym razie nie mi, he,he.

a teraz?

https://imageshack.us/photo/my-images/560/7v19.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/703/rgrn.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: magdosz śro, 18 wrz 2013 - 13:42

Teraz tak icon_smile.gif
no, moko trafnie opisała icon_smile.gif
Suknia ładna, aczkolwiek nie w moim stylu zupełnie, ja to taki minimalizm dodatkowy mam w ulubieniu icon_wink.gif
Ale wierzę, że można się poczuć jak księżniczka i wyjątkowo w takiej sukni icon_smile.gif
Moja Oliwia to by piała z zachwytu, ona uwielbia takie cacka 06.gif

Napisany przez: syl_wia9 czw, 19 wrz 2013 - 10:50

No teraz ja też widzęicon_smile.gificon_smile.gif
Suknia śliczna,nawet w moim stylu,zresztą miałam podobną na kole szerokim i z gorsetem,ale jak dla mnie to bez tego fioletu czy wrzosu 06.gif Może coś ew.jaśniejszego.Ale tak naprawdę ładna:)

Napisany przez: komunikacja24 czw, 19 wrz 2013 - 11:29

CYTAT(syl_wia9 @ Thu, 19 Sep 2013 - 11:50) *
No teraz ja też widzęicon_smile.gificon_smile.gif
Suknia śliczna,nawet w moim stylu,zresztą miałam podobną na kole szerokim i z gorsetem,ale jak dla mnie to bez tego fioletu czy wrzosu 06.gif Może coś ew.jaśniejszego.Ale tak naprawdę ładna:)

No mi właśnie o ten wrzos/lila chodziło 06.gif
Od początku chciałam "niestandardową" suknię...nie żadną białą i "zwyczajną"...chciałam taką z kolorowym dodatkiem...brałam kilka opcji do wyboru,ostatecznie stanęło na tej liliowej icon_smile.gif
jeszcze nad tymi się zastanawiałam:
https://imageshack.us/photo/my-images/138/wj6l.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/42/h6d6.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/34/8z4.JPG/

Uploaded with https://imageshack.us Tylko oczywiście bez rękawiczek icon_smile.gif

Z białej mogłaby być ewentualnie ta:
https://imageshack.us/photo/my-images/18/45u6.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: angielk czw, 19 wrz 2013 - 18:38

KATKE widzę Cię 06.gif
napisz co u Was!!!!??


Luśka chora znowu, odebrałam ja dziś ze świetlicy z gorączką 32.gif
pochodziła 2 dni!! no dziki szał
nie wiem czy to mój wirus z którego powoli wychodzę czy coś nowego przywlekła i zaraz znowu mnie zarazi 21.gif

Sylwia jak się czujesz??

Napisany przez: syl_wia9 pią, 20 wrz 2013 - 12:31

Angielk dziękuję już lepiej 06.gif Robi mi się takie zgrubienie w jednym miejscu przy ranie,mam nadzieje,że to nic złego. Miałam iść w piątek już na zdjęcie szwów,ale mamy jechac do Zakopca na weekend i chyba pójdę wcześniej jak się uda mi z nią umówić to zapytam o to .

przytul.gifZdrówka dla Ciebie i Lusi!!!!

Napisany przez: katke pią, 20 wrz 2013 - 20:26

U nas wszystko ok. Dziewczyny chodza dzielnie do przedszkola, ja chodze dzielnie do pracy, P chodzi dzielnie na budowe, czyli tyle u nas 29.gif

A tak na powaznie to stresy daja nam sie we znaki, oj bylebysmy to wszystko przetrwali.... strasznie stresujaca zycie w tej Polsce 21.gif P planuje wypad za ocean na jakis czas, mam nadzieje, ze zima bedzie ciepla i bez sniegu.

komunikacja suknie piekne i za odwage szacun.

angielk gratuluje i zycze nudnej ciazy

przepraszam, jestem tutaj tak rzadko, ze nie nadrobie .


Napisany przez: mry pią, 20 wrz 2013 - 22:09

edit 43.gif

Napisany przez: magdosz sob, 21 wrz 2013 - 12:12

Mry, pięć miesięcy już?? jakoś tak szybko się wydaje.. Oby już uśmiech gościł na zawsze na Twojej twarzy :*
W ogóle czas zasuwa do przodu, że hej!
Oliwka już trzy tygodnie szkoły ma za sobą, niedługo będą 3 miesiące, potem 3 tyg do wakacji, 3 klasa...maaaasakra po prostu icon_wink.gif

angielk zdrowiejcie przytul.gif zaczął się paskudny sezon icon_sad.gif
u nas też lekkie katary, ale bez tragedii, Marcel na Xyzalu, więc praktycznie już mu przeszło. W październiku mamy alergologa, potem w styczniu testy.
Ja w październiku z kolei endokrynologa..

Sylwia nie szalej icon_wink.gif

katke, to też się ciągle bujacie z przeciwnościami icon_sad.gif przytulam i mam nadzieję, że się unormuje.
co do zimy to też mam takie oczekiwania, ale wiesz chyba nie ma na co liczyć icon_sad.gif

Napisany przez: katke sob, 21 wrz 2013 - 12:45

mry no zapomnialam napisac, ze bardzo Ci kibicuje, i ciesze sie, ze idzie ku lepszemu.

magdosz no nie znam nikogo, kto by nie miam w dzisiejszych czasach problemow... jak nie zdrowie to kasa, jak nie kasa to rozwody itd, no jezeli chodzi o rozwody to w moim otoczeniu jakas epidemia chyba 13.gif

Napisany przez: niunia23 nie, 22 wrz 2013 - 00:28

Melduje się żyje czasem podczytuje przez komorke ale jakos czasu mi brak , postaram sie w najblizszym czasie cos wiecej moze znowu napisac icon_biggrin.gif

Napisany przez: 4kasiula nie, 22 wrz 2013 - 12:58

mry brakuje mi ostatnio funkcji "lubię to" pod tym co piszesz 06.gif ciesze się Twoim szczęściem, to już 5 miesięcy icon_eek.gif oby tak dalej icon_wink.gif

katke, niunia fajnie, że się odezwałyście, jeszcze ostatnio magdallenę widziałam, może też trzeba ją zmobilizować do napisania 06.gif

vabien jak u was? jak sobie radzisz?

angielk zdrówka dla was przytul.gif

Pisałyście, że wasze maluchy mają pasty do zębów z fluorem, a potrafią wypłukać, wypluć z buzi? Oliwia wypluje, ale jak jej raz dałam wodę (bo widziała jak ja to robię) do wypłukania to się jej napiła tylko icon_biggrin.gif

My już na sezon jesień-zima prawie gotowe, brakuje nam tylko butów zimowych, kurtki kupiłam świetne u nas na forum w atrakcyjnej cenie icon_smile.gif jaki rozmiar butów mają wasze dzieci? Moja ma tak 22.5 bo 22 na styk, a 23 za duże.

Oliwia też zaczyna ładnie mówić zdaniami, co dzień nas zaskakuje, dziś M ją zapytał "od kogo to dostałaś?" a ona "babcia mi kupiła" i to tak wyzaźnie, że nas zatkało, dla nas to postęp ogromny. Ostatnio coś mówię do M i powiedziałam do niego po imieniu, teraz Oliwia zamiast wołać tata to woła Marcin 29.gif ubaw ma przy tym ogromny, choć staramy się niereagować, by szybko zapomniała i nie traktowała tego jak zabawy. Jeszcze mi się przypomniało, jak poszłą z tatą siku, tzn tata chciał iść do toalety, a Oli uparła się , że pójdzie z nim, M mi później opowiadał, jak z każdej strony zaglądała, próbując go podejrzeć icon_biggrin.gif i w pewnym momencie wpada do mnie do pokoju i krzyczy "mamo, mamo, a tata siku a palec" czyli " mamo, tata sika z palca" 04.gif uśmieliśmy się z niej strasznie icon_smile.gif

edit lit

Napisany przez: Magnezja nie, 22 wrz 2013 - 14:14

CYTAT(4kasiula @ Sun, 22 Sep 2013 - 10:58) *
jaki rozmiar butów mają wasze dzieci? Moja ma tak 22.5 bo 22 na styk, a 23 za duże.

27 na zimę 28 już 21.gif Przez lato tak mu noga urosła, że szkoda gadać.

Kamil nie umie wypłukać sam pasty. Kiedyś nawet pawia mi do umywalki puścił jak połknął paste. Jak macie jakiś patent na naukę płukania to chętnie skorzystam.

Napisany przez: magdallena2 nie, 22 wrz 2013 - 15:02

Jestem, jestem.
Podczytuję sobie.
U nas trochę zmian.
Antek od września poszedł do przedszkola.
Pierwsze 3 dni płakał - teraz jest już dobrze;
nie płacze, zje czasem, śpi podczas leżakowania.
Ja szukam pracy.
To tak w skrócie.

4kasiula Antek ma rozmiar buta 25.

mry cieszę się Twoim szczęściem icon_smile.gif Miło się czyta Twoje posty.

Napisany przez: angielk nie, 22 wrz 2013 - 20:37

Lusia zęby płucze ładnie już. Dlatego możemy, a nawet musimy używać pasty z fluorem. Jęsli dziecko nie wypluwa to raczej bez fluoru nadal.
Nauczyliśmy ją po prostu treningiem. Dostawała wode w kubeczki i na początku zawsze połykała, potem ćwiczyła w wannie plucie z tatą 29.gif, no i coraz lepiej jej wychodziło, no a teraz juz super płucze i nie łyka.
Gorzej z samym myciem - wojna to trzyma szczotkę 21.gif


w kwestii butów Kasiula, gdybym juz nie oddała kuzynce to Oliwka mogła by po Lusi nosić z poprzedniej zimy 29.gif (22 to mielism sandały w zeszłym roku)
Moje wielkie dziecko ma nogę tak jak Kamil, w tej chwili 27, kozaki to pewnie 28/29 będziemy kupować 37.gif
no ale Luśka ma 105 cm wzrostu, więc i stopy musza być duże 29.gif


Anna jeszcze znikła nam gdzieś....

Napisany przez: magdosz pon, 23 wrz 2013 - 07:20

Dziewczyny, Wy żartujecie z tym numerem nogi?? 28?? Moja Oliwka ma 28 teraz icon_eek.gif

Napisany przez: Magnezja pon, 23 wrz 2013 - 09:35

Ja niestety nie żartuję icon_sad.gif Ale co się dziwić, tatuś ma ponad 1,9m i buty 46. Kamil pewnie będzie miał podobnie icon_sad.gif

Napisany przez: Hania-17 pon, 23 wrz 2013 - 10:47

Witam dziewczyny

mry chyba przyciągnęłaś mnie myślami!! :*

Poczytałam co u was się dzieje, nie wiem czy wszystko zapamiętałam ale postaram się napisać kilka słów.

komunikacja, widzę że przygotowujesz się do ślubu, super!!!
Co do kuzynki to ręce mi opadły, nie iem co ci doradzić icon_sad.gif

angielk, ogromne gratulacje, spokojnej ciąży!!

Zdjęcia dzieciaczków super, każde piękne, kochane i cudowne!!!

A co u nas? U nas ostatnio dużo się działo. Było dużo imprez typu 18tki wesela okrągłe rocznice ale i nie obyło się bez problemów icon_sad.gif
Mamy problemy rodzinne i nie wiem jak sobie z nimi poradzić, nie wiem co czas pokaże i jak się sprawa zakończy icon_sad.gif Jest mi ogromnie cięzko i przykro, udziela nam się to szystkim a szczególnie dzieciom. Mimo że nie wiedzą co się dzieje jednak czują że coś nie gra. Staramy się im nie okazywa że jest jakiś problem ale mimo wszystko dzieci czują. Mam nadzieję że z czasem wszystko się ułoży ale nie ukrywam że będzie na prawdę ciężko.

Napisany przez: syl_wia9 pon, 23 wrz 2013 - 12:32

Haniu przytul.gif Życzę aby się wszystko dobrze ułożyło...&&&&&



Kasiula Zuzia też wypluwa pastę,a nawet wypłucze wodą buzkę.Nie idealnie ,ale radzi sobie 03.gif
Zuzia nosi teraz butki w roz.23/24 myslę,że zimowe kozaczki to bedą 24/25 zależy jaka rozmiarówka.

To te roz.27/28 naprawdę ogromne icon_eek.gif To znaczy jakby tak porównać 06.gif

Uśmiałam się z Oliwki...a to,że dzieci mówią do rodziców po imieniu to normalne,po jakimś czasie to im przechodzi.

Magdallena powodzenia w poszukiwaniu pracy:)

Vabien jak dzieciaczki????





Napisany przez: komunikacja24 pon, 23 wrz 2013 - 12:47

Mikołaj ma numer buta 23,5-24 zimowe to pewnie będą 24-24,5.Wzrost 96cm

Miki sam się nauczył wypluwać,pokazałam mu kilka razy i załapał,wypłukuje buzię juz ładnie i wypluwa.
Używamy pasty do ząbków mlecznych Aquafresh 0-6 lat z 1000ppm fluorku+ wapń.


Napisany przez: 4kasiula pon, 23 wrz 2013 - 12:58

Haniu nie wiem o co chodzi, ale mam nadzieję, że się wszystko jakoś ułoży i dacie radę przytul.gif

Jejku 27 icon_eek.gif Oliwia to mikrus, drobina taka, ubrania na 92-98, a i tak większość z tych 98 za duża 43.gif

Mam wiadomość icon_biggrin.gif Oliwia dostała się do przedszkola, właśnie dzwoniła pani, od jutra może już zacząć, ale muszę kupić jeszcze kilka rzeczy więc jutro załatwimy formalności, a przedszkole zacznie w środę. Niby się cieszę, ale i boję bardzo, bo to grupa 3-4 latków i Oliwka najmłodsza będzie, ona taka gapa jeszcze, majtek sama nie ściągnie icon_sad.gif mam nadzieję, że pani jej pomoże, nie wiem co jej dać na drugie śniadanie, bo ona kanapek nie chce jeść icon_sad.gif jak jest u was? proszę o szybkie rady icon_smile.gif

Napisany przez: Magnezja pon, 23 wrz 2013 - 13:23

CYTAT(4kasiula @ Mon, 23 Sep 2013 - 10:58) *
Oliwka najmłodsza będzie, ona taka gapa jeszcze, majtek sama nie ściągnie icon_sad.gif mam nadzieję, że pani jej pomoże, nie wiem co jej dać na drugie śniadanie, bo ona kanapek nie chce jeść icon_sad.gif jak jest u was? proszę o szybkie rady icon_smile.gif


Za tydzień jej nie poznasz. Nic nie wpływa lepiej na rozwój niż podpatrywanie rówieśników. Uwierz mi. Kamil w mig nauczył się ściągać majty, spodnie, teraz rajstopy. Panie na bank pomogą na początku, ale Oliwka i tak będzie chciała sama jak zobaczy inne dzieci robiące to samodzielnie. Identycznie będzie z rozmawianiem. Jk teraz mówi "po swojemu" to ty ją rozumiesz, ale dzieci w przedszkolu niekoniecznie - dlatego w jej interesie będzie szybka nauka żeby porozumieć się z kolegami. I to może być olbrzymi skok icon_smile.gif
Chciałam tylko zapytać po co drugie śniadanie?? Tam nie ma wyżywienia?? Może przegapiłam coś wcześniej jak pisałaś. U nas do przedszkola potrzebna była wyprawka - pościel, koc itd do leżakowania/spania, szczoteczka do zębów + pasta, ubrania na przebranie, kalosze, fartuszek do malowania farbami, kapcie, latem krem na słońce, teraz na wiatr/mróz i to wszytko co pamiętam.

Napisany przez: 4kasiula pon, 23 wrz 2013 - 13:39

Magnezja to małe wiejskie przedszkole, obiady dowozi firma z zewnątrz, jak dobrze pamiętam to 4 zł za obiad, drugie śniadanie i podwieczorek muszą zapewnić rodzice.

edit:
A ile płacicie za przedszkole? i co dostają dzieci na drugie śniadanie?

Napisany przez: gosiagosia pon, 23 wrz 2013 - 14:33

CYTAT(Magnezja @ Sun, 22 Sep 2013 - 14:14) *
27 na zimę 28 już 21.gif Przez lato tak mu noga urosła, że szkoda gadać.

Kamil nie umie wypłukać sam pasty. Kiedyś nawet pawia mi do umywalki puścił jak połknął paste. Jak macie jakiś patent na naukę płukania to chętnie skorzystam.


fajnie, moj 4,5 latek tez bedzie mila 28 na zime icon_razz.gif

Napisany przez: Magnezja pon, 23 wrz 2013 - 14:36

Płacę czesne 800 zł (przedszkole prywatne) co dla mnie i tak jest ogromnym wybawieniem z racji tego, ile się opiekunce płaciło. Kamil dostaje 4 posiłki dziennie. Przykład z dzisiejszego menu przepisany z maila:

śniadanie (9:00)
płatki kukurydziane na mleku, kanapki z szynką, ogórek, herbata z cytryną
obiad (12:00)
zupa pieczarkowa z makaronem, szynka w sosie własnym, kasza jęczmienna, marchewka gotowana, kompot
podwieczorek (15:00)
bułeczki z dżemem brzoskwiniowym lub serkiem waniliowym, herbata owocowa
kolacja (16:40)
pieczywo mieszane, masło, mielonka tyrolska, bukiet warzyw, herbata z cytryną


Myślałam, że posiłki to norma w każdym przedszkolu, małe czy duże, publiczne czy nie.

Napisany przez: Magnezja pon, 23 wrz 2013 - 14:46

CYTAT(gosiagosia @ Mon, 23 Sep 2013 - 12:33) *
fajnie, moj 4,5 latek tez bedzie mila 28 na zime icon_razz.gif


Ej no..... ja bym bardzo chciała, żeby Kamil miał mniejsze stopy..... Zaczynał w lipcu przedszkole, dostał kapcie. Na początku września musiałam już kupić nowe. On nie jest gruby, nie jest spasiony. Jest po prostu duży jak na swój wiek (pamiętajcie że on już miał prawie 4,5 kg jak się urodził icon_sad.gif ). W grupie najmłodszy ale największy.
A wygląda tak:

https://imageshack.us/photo/my-images/69/unsn.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/571/0cq2.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: 4kasiula pon, 23 wrz 2013 - 15:24

Magnezja u nas prywatne 600-700 zł w tym pełne wyżywienie tak jak Ty opisałaś Kamila, do tego jazda konna, gimnastyka, angielski itd. itd. itd icon_wink.gif
W naszym przedszkolu płacę tylko te 4 zł dziennie za obiad bez znaczenia, czy zabiorę dziecko o 14 czy 17. Są jeszcze pewnie jakieś opłaty na rok by kupić farby itp, ale tego dowiem się jutro.

Napisany przez: 4kasiula pon, 23 wrz 2013 - 15:26

Magnezja fajnie, że temat sprowokował, że pokazałaś Kamila icon_smile.gif fajny chłopak, nie wygląda na dużego jak to piszesz, ale jakby Oliwia stanęła obok niego to pewnie by tak było icon_biggrin.gif ile ma wzrostu?

Napisany przez: syl_wia9 pon, 23 wrz 2013 - 17:27

Też myślałam,że każde przedszkole ma wyżywienie.
Jak dla mnie trochę to bez sensu icon_confused.gif Tak to przecież dzieci jedzą wszystkie to samo,a tak to potem mogą patrzeć kto co ma itp.itd.No i kombinacja codziennie co tu dać na drugie śniadanie...bo jak np.płatki z mlekiem zapakować 29.gif ??
Ale poza tym to Magnezja ma rację,Oliwka szybko stanie się samodzielna icon_smile.gif


Napisany przez: angielk pon, 23 wrz 2013 - 17:32

CYTAT(4kasiula @ Mon, 23 Sep 2013 - 13:58) *
Mam wiadomość icon_biggrin.gif Oliwia dostała się do przedszkola, właśnie dzwoniła pani, od jutra może już zacząć, ale muszę kupić jeszcze kilka rzeczy więc jutro załatwimy formalności, a przedszkole zacznie w środę. Niby się cieszę, ale i boję bardzo, bo to grupa 3-4 latków i Oliwka najmłodsza będzie, ona taka gapa jeszcze, majtek sama nie ściągnie icon_sad.gif mam nadzieję, że pani jej pomoże, nie wiem co jej dać na drugie śniadanie, bo ona kanapek nie chce jeść icon_sad.gif jak jest u was? proszę o szybkie rady icon_smile.gif


no super. Trzymam kciuki za Ciebie, bo Oliwcia poradzi sobie na pewno 06.gif

Lusia tez w swojej grupie jest najmłodsza, na świetlicy ma 3 i 4 latki, a do sierpnia były nawet 5 latki.
Te starszaki się nią zajmowały icon_smile.gif, buty jej pomagały nakładać itp.
najtrudniej jest z koncentracją uwagi u tych najmłodszych w czasie zajęć, no ale to juz problem wychowawcy żeby sobie poradzić.
Panie na pewno pomogą ze wszystkim co będzie trzeba, założą buty i podciągną spodnie, nie martw się.
Lusia też nie chodzi sama do toalety, bo na świetlicy jest tylko duża ubikacja, no i potrzebna jest jej pomoc.
Kanapek w domu tez nie jada, ale o dziwo na światlicy ze wszystkimi dziećmi je to co one raczej bez problemu ;P
Kanapki sa często, a moje dziecko głodne nie chodzi.

wiem że się martwisz każdym szczegółem, normalne- taka zmiana!!!
Powodzenia przytul.gif


CYTAT(Magnezja @ Mon, 23 Sep 2013 - 15:46) *
Ej no..... ja bym bardzo chciała, żeby Kamil miał mniejsze stopy..... Zaczynał w lipcu przedszkole, dostał kapcie. Na początku września musiałam już kupić nowe. On nie jest gruby, nie jest spasiony. Jest po prostu duży jak na swój wiek (pamiętajcie że on już miał prawie 4,5 kg jak się urodził icon_sad.gif ). W grupie najmłodszy ale największy.


moja jak sie urodziła miała 2800, no ale teraz tego nie widać wcale, rówieśników przerosła juz dawno temu.
Ja mam nadzieję że ta tendencja wzrostowa nie utrzyma się za długo, bo dziewczyna z wielkimi stopami to nic fajnego 37.gif
nogi ma długie, spodnie na 110 nosi (i wszystkie za wielkie w pasie), a górę na 98 zazwyczaj.

tylko włosy jej marnie rosną 08.gif reszta błyskawicznie hehe


Fajnie zobaczyc Kamila icon_smile.gif
1 zdjęcie mi się nie otwiera, no ale i tak miło że wreszcie nam go pokazałaś icon_biggrin.gif

Napisany przez: komunikacja24 pon, 23 wrz 2013 - 18:03

My też mamy prywatne przedszkole,płacimy 390 zł + 7zł za posiłki na dzień czyli miesięcznie jeśli cały miesiac chodzi to w sumie wyniesie 530zł.
Do tego raz do roku wpisowe 250zł na materiały(pościel,malowanki,farbki i rózne takie)
Przedszkole jest muzyczne "Akademia Młodego Artysty",dzieci uczą się gry na skrzypcach,organach,śpiewania,rytmiki,angielskiego-wszystko w formie zabawy.

Trzymam kciuki za Oliwkę....będzie dobrze...Mikuś dzisiaj ponoć nie płakał,dosłownie chwilkę...a jak przychodzę po niego to iść do domu nie chce 06.gif

Napisany przez: niunia23 pon, 23 wrz 2013 - 19:30

My w przedszkolu mamy pełne wyzywienie stawka za dziecko to 5 pln w tym sniadanie drugie sniadanie obiad i podwieczorek , na 2 sniadanie zawsze sa owoce .

Napisany przez: 4kasiula pon, 23 wrz 2013 - 19:46

Wychodzi na to, że każde przedszkole inne icon_smile.gif nasze to takie małe gminne przedszkole, w grupie 3-4 latków jest 14 dzieci tylko. Patrzyłam na stronie internetowej przedszkola troszkę dalej niż to nasze i jest 24 dzieci w grupie i 30 na liście rezerwowej 43.gif Też nie jestem zadowolona tym, że drugie śniadanie muszę ja jej uszykować, nie chodzi tu o moje lenistwo 02.gif tylko, że każde dziecko będzie patrzyło na inne co ma do jedzenia. U nas kanapki na dzień dzisiejszy nie przejdą, na początek właśnie myślałam o owocu jakimś. Jeszcze martwi mnie jedzenie Oliwii, a właściwie jej "nie jedzenie" bo z tym też mamy problemy, ale nie powiem że cieszę się też z tej separacji ode mnie, myślę, że wyjdzie nam to na dobre (mi i Oliwii). Choć pewnie zacznie mi też chorować więc coś za coś, pożyjemy zobaczymy, chcę spróbować ją dać od 8 do 13 na początek tak, żeby załapała się na obiad.

Napisany przez: niunia23 pon, 23 wrz 2013 - 21:08

to jest nasz https://przedszkole46.pl/dla-rodzicow/jadlospis.html
icon_biggrin.gif ide szarancze uspokoic bo rano nie wstana icon_razz.gif


Magnezja spoko Madzia tez najwyzsza w grupie ona jest prawie o glowe wyzsza od rowiesnikow a wczesniak icon_razz.gif
wiec spokojnie i z butami u nas tez tak bylo dzieki bogu w tym roku troche jej stopa juz zwolnila ze wzrostem natomiast sama mloda rosnie szybko bo w lipcu byla rowna z kuzynka starsza a teraz znow jest od niej juz wyzsza ....

Napisany przez: 4kasiula pon, 23 wrz 2013 - 22:01

Fajny jadłospis nie powiem icon_smile.gif ale jakbym miała wymienić rzeczy które Oliwia zje 43.gif może się trochę łudzę, ale mam nadzieję, że jak zobaczy że inne dzieci mają to samo na obiad i jedzą to za którymś razem się skusi i choć spróbuje. Ona nie chce jeść placków, naleśników itp dziwne to moje dziecko, zupełnie nie poszła we mnie bo ja wszystkożerna byłam od małego icon_wink.gif i do dziś pamiętam jak koleżanki z przedszkola oddawały mi swoje porcje surówek z marchewki bo nie lubiły icon_razz.gif

Napisany przez: komunikacja24 pon, 23 wrz 2013 - 22:54

CYTAT(4kasiula @ Mon, 23 Sep 2013 - 23:01) *
Fajny jadłospis nie powiem icon_smile.gif ale jakbym miała wymienić rzeczy które Oliwia zje 43.gif może się trochę łudzę, ale mam nadzieję, że jak zobaczy że inne dzieci mają to samo na obiad i jedzą to za którymś razem się skusi i choć spróbuje. Ona nie chce jeść placków, naleśników itp dziwne to moje dziecko, zupełnie nie poszła we mnie bo ja wszystkożerna byłam od małego icon_wink.gif i do dziś pamiętam jak koleżanki z przedszkola oddawały mi swoje porcje surówek z marchewki bo nie lubiły icon_razz.gif

Nic się nie martw.Mój Miki to w żadnym wypadku nie jadł kanapek z serem żółtym czy wędliną...w domu nie ruszy...z jedzeniem też było kiepsko,jadł jak myszka,duzo grymasił...
A w przedszkolu zjada całą porcję obiadu i domaga się jeszcze,na śniadanie je kanapkę z serem zółtym czy wędliną...
Jak inne dzieci jedzą to reszta się dostosuje,też chce robic tak jak inne i skoro wszyscy jedzą to znaczy,ze dobre icon_biggrin.gif i też je.Wcześniej sam nie chciał jeść,wolał jak go karmię-cwaniaczek,teraz je sam i mi nie pozwala nawet jak chce szybciej go nakarmić...mogłam też zapomnieć o piciu z normalnego kubka,po tygodniu w przedszkolu nie chce słyszeć o niekapku czy czymś takim-tylko kubek czy szklanka.A ile nowych słów poznał to ja w szoku jestem,w dodatku jak pięknie odmienia to nawet inni się dziwią.Powie "byłem z ciocią"...malowałem z Zuzią itp.Jedynie co,to mówi jeszcze "dzwoniła za tobą" zamiast dzwoniła do ciebie...."Tobą" i "Ciebie" myli ale pracujemy nad tym icon_smile.gif

Napisany przez: niunia23 wto, 24 wrz 2013 - 01:39

Ja z jedzeniem w przedszolu czy zlobku nigdy z dzieciakami nie mialam problemu - w domu czasami grymasza ale wtedy odkladamy i jak sie zdecyduja to im podgrzewam o prostu - nie ma miliona opcji .
A co do przedszkola to goska jest tam mega grzeczna a dlaczego bo w przedszkolu trzeba byc grzecznym bo pani tak powiedziala i koniec tematu ..... u nas jest tak ze jak pani nauczycielka cos powie to jest to swiete !!!!

Napisany przez: Magnezja wto, 24 wrz 2013 - 08:53

CYTAT(niunia23 @ Mon, 23 Sep 2013 - 23:39) *
u nas jest tak ze jak pani nauczycielka cos powie to jest to swiete !!!!

oj tak! ciocia w przedszkolu to wielki autorytet!!!

Kasiula jedzeniem się nie martw na zapas. Wszyscy będą jeść to ona też. Tak działa grupa icon_smile.gif Nie będzie chciała być gorsza. To człowiem ma w naturze chyba icon_smile.gif Kamil do czasu przedszkola miał kaprys na banany. Nawet nie spróbował i mówił beeee. Teraz wcina jak oparzony. Bo kolega je to on też

EDIT: Specjalnie dla Angielk
https://imageshack.us/photo/my-images/545/irp2.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: angielk wto, 24 wrz 2013 - 09:37

Magnezja dziękuje 06.gif
super chłopak, faktycznie wygląda na wysokiego


Kasiula, Luśka też niejadek okropny w domu nie je nic prawie, ale ja mam to juz gdzieś... widocznie to skubanie jej wystarcza. Na swietlicy nie zje wszystkiego, ale duzo więcej niż w domu, np. te kanapki icon_eek.gif Warzyw nie tyka nigdzie.
No ale potwierdzam to co dziewczyny piszą że nawet najgorszy kapryśnik zje więcej w grupie niż sam w domu.



ja dzis zaprowadziłam dziecko do światlicy z nadzieją że nic chorobowego nie przyniesie blagam.gif
Drogę mamy tam pod górkę, wiec jak dochodzę na miejsce to padam w szatni na ławkę i sapię jak parowóz 37.gif rety a co dalej, to dopiero 1 trymestr minął a ja już kondycyjnie nie wyrabiam icon_neutral.gif


Mry jak Hela? zdrowa?

Napisany przez: syl_wia9 wto, 24 wrz 2013 - 11:53

Hm...to większego niejadka chyba jak mój D to nie ma...bo on nawet w przedszkolu w grupie nie chciał jeść.Bywało tak,że przychodziłam go karmić,a potem brałam resztki do domu z tego co nie zjadł.Potem już pani dyr.zabroniła więc płaciłam za jedzenie w przedszkolu,żeby nawet to śniadanie zjadł ,a w domu drugie jedzenie i męczarnia 32.gif
Teraz tez nie pała miłością do jedzenia 32.gif

Myślę,że za to z Zuzką nie będzie problemu bo ona jak widzi jak ktoś je to chce 06.gif No i zupełnie inaczej i lepiej je niż D kiedykolwiek.

komunikacja mój D też nie chciał z przedszkola wychodzić...a mi się płakać chciało...

Angielk mi nadal trudno uwierzyć ,że Ty w ciąży hihi... 06.gif 43.gif
trzymaj się kochana i nie przemęczaj sięicon_smile.gif

Ja w piątek idę na kontrolę i chyba zdjęcie szwów. I tak toszkę się pocieszam sama ,że chyba mi ten brzuch min.schodzi...oby całkiem zszedł,a potem będe ćwiczyć blagam.gif

Napisany przez: 4kasiula wto, 24 wrz 2013 - 12:35

Odwrotu nie ma, od jutra Oliwia przedszkolak icon_biggrin.gif na początek od 8 do 13 jeżeli będzie bardzo płakać to zadzwonią i odbiorę ją wcześniej. Opłaty jakie muszę ponieść to 35zł ubezpieczenie, 5 zł składka m-czna na bloki, farby itp, 4 zł miesięcznie za herbatę, soki do picia, 56 zł jakieś książki z których się "uczą", 4 zł 50 gr dziennie za obiad. Musiałam kupić wyprawkę czyli bloki, bibułę, plastelinę itp później będzie stopniowo dokupowane to co się skończy z tych 5 zł składkowego.
Widziałam grupę Oliwki i tylko jeden chłopczyk jest zbliżony wiekiem, 3 dziewczynki tak "na oko" nie dużo starsze, reszta to 4 latki. Jadna dziewczynka płakała z mamą icon_sad.gif już sobie wyobrażam jak jutro odklejam Oli od siebie, ja to przeżyję bo chce by poszła do przedszkola, ale mam nadzieję, że dla małej nie będzie to zbyt stresujące ....

sylwia już trzymam kciuki za piąkową kontrolę &&&&

angielk ale Ty jeszcze siedzisz w tej świetlicy z nią? czy zostawiasz samą na kilka godzin? czym się różni taka świetlica od przedszkola?

W sumie to dobrze wiedzieć, że nie tylko Oliwia niejadek, mimo wszystko brzmi pocieszająco icon_smile.gif

Napisany przez: angielk wto, 24 wrz 2013 - 14:03

CYTAT(syl_wia9 @ Tue, 24 Sep 2013 - 12:53) *
Angielk mi nadal trudno uwierzyć ,że Ty w ciąży hihi... 06.gif 43.gif
trzymaj się kochana i nie przemęczaj sięicon_smile.gif


hehe dziwne prawda? mi też trudno uwierzyć tym bardziej że ruchów jeszcze nie czuć, no a mdłości to chorobowe mogą być 29.gif
... no brzuch już też jest, ale nie koniecznie widać ze ciążowy... może być i tłuszczowy icon_wink.gif

Kasiula, ja juz na świetlice nie chodzę. nie pracuję od początku miesiąca. Lusię zaprowadzam tylko i zostaje tam na 5h.
Świetlica rożni się od przedszkola wymogami formalnymi, trochę na innych zasadach działa. No ale z punktu widzenia dzieci to wiele rzeczy jest podobnych. No może po za ilością zabawek (bo na nie ciągle kasy brakuje 32.gif)
Rodzice nie musza za nic płacić, zapewniamy dzieciom jedzenie (ale nie ciepły posiłek), opiekę, zabawę, wyjścia w różne miejsca, wszelkie materiały i pomoc psychologiczną.
Pieniążki na tą działalność zdobywane są na zasadzie projektów dofinansowywanych z różnych źródeł. No więc minusem jest brak stałości. Teraz mamy pieniążki do grudnia, a potem to już nie wiadomo...

Napisany przez: komunikacja24 wto, 24 wrz 2013 - 14:38

Hej.
I mamy postęp w przedszkolu.
Miki jak tylko wstał to w ryk....całą drogę ryczał,nie chciał do przedszkola....nie chciał nic na śniadanie jeść....
A w przedszkolu Pani Sylwia go przytuliła i przy mnie powiedziała,ze jeśli Mikuś zatęskni za mna to zadzwonią do mnie razem i sobie Miki ze mną porozmawia i momentalnie się uspokoił,dał buziaka i bez problemu pozwolił mi wyjść za drzwi.
Stałam chwilę za nimi i słuchałam czy bedzie płakał ale nic..... 06.gif dumna jestem z niego.
Juz śpi z innymi dziećmi,nie grymasi....wczoraj do mnie powiedział "I love you" jawdrop.gif jestem taka zadowolona z przedszkola,ze nie wiem.....oby tylko nie chorował...


A dzisiaj przyjedzie kuzynka z mężem.Jutro praktycznie jeszcze w nocy jedziemy do Warszawy na tą komisję.
Ciężko widzę Mikusia w foteliku przez tyle godzin no ale oczywiście R. coś wypadło i nie mógł zostać z synem icon_evil.gif

Prosze potrzymajcie kciuki za jutro,obyśmy cało i zdrowo dojechali i oby pozytywnie przejsć komisję Dam znać....
A propos-co dajecie dzieciaczkom jak wymiotują podczas jazdy?
Miki ma takie straszne i częste wymioty,ze lekarz juz nam przepisał Diphergan 32.gif


Napisany przez: syl_wia9 wto, 24 wrz 2013 - 17:15

Kasiula myślę,że Oliwka na niejadka super wygląda:)

Tu dla pocieszenia masz mojego D jak miał 7 lat...zobacz jaki szkieletor 37.gif




Wychodzi na to,że tylko moja Zuzka nie poszła do przedszkola...??

komunikacja trzymam kciuki&&&&&


Napisany przez: 4kasiula wto, 24 wrz 2013 - 20:57

sylwia faktycznie D chudzina 43.gif ja już na luz dawno wrzuciłam, nie ma co się denerwować bo na siłę i tak jej nie nakarmię tylko nerwy sobie popsuję icon_smile.gif wczoraj telerz zupy zjadła pięknie, dziś DWIE łyżki rosołu i ok nie, to nie.
Do przedszkola nie chodzi jeszcze Przemek Oli i chyba Kamilka vabien.

komunikacja trzymam kciuki &&&

Wszystko spakowane, Oliwia wie, że idzie do przedszkola, zapytana gdzie jutro jedzie odpowiada z radością "do dzieci" zobaczymy jaka "radość" będzie jutro 43.gif

Napisany przez: vabien23 wto, 24 wrz 2013 - 21:34

HELOŁ !! zapomniałyscie o najwiekszej chudzince i niejadku na grudniowkach??

4KASIULA ja na sama mysl o przedszkolu od razu mam skojarzenie, ze Kamila by nic tam nie jadla ;p, ale powiem Ci , ze fajnie, ze Oliwka idzie juz teraz, ja bym chciala tez Kamilke wyslac ale ze wzgledu na noworodka w domu i ewentualne choroby jakie mogłaby przynosic to odczekam , mam nadzieje, ze za rok pojdzie bo ona wcale sie dzieciakami nie interesuje - no moze minimalnie no i przez to ciagle wymaga od nas uwagi a powiem szczerze, ze ja mam dosyc ksiażeczek, malowanek, dupe,,relek hehe, no ale rok odczekamy jescze, pomeczymy sie ;p

Co do wagi to u nas jakies 11,7 kg, w wakacje jadła super, ale jakos na wadze sie to nie odbiło, podobno najlepiej jadła jak mama była w szpitalu ( albo mnie B kłamał albo faktycznie miałą mnie dosyc i cieszyla sie ze B ja karmi hehe) teraz odkad zimniej na dworze grymasi głownie przy sniadaniu , od 2 miesiecy zjada pieczywo dopiero i to poki co w dwoch postaciach, albo jej mocze kawałki bułki w serku homogenizowanym albo kroje chlebek posmarowany dżemem (grubo) w nieduze kawalki i popijając cherbatka zje nawt i 2 kromki (bez skorek oczywiscie)... ale z racji braku czasu na cokolwiek przestalam sie juz tym jej niejedzeniem przejmowac, az sama sie sobie dziwie ;p

KOMUNIKACJA podziwiam decyzji ale tez dziwie sie jak Was potraktowali, trzymam kciuki aby wszystko dobrze sie ulożylo icon_smile.gif

SYLWIA no do przedszkola jeszcze Kamila nie idzie...

U nas ok, malo pisze ale uwierzcie że mam sajgon w domu, praktycznie przez najblizszy rok jestem uwiazana w domu, troche boje sie zimy i tego siedzenia w 4 scianach, jak chcemy gdzies jechac np. zakupy czy cos to musimy prosic o pomoc bo jazda z 2 dzieci to ja dziekuje ... no ale dobrze ze mamy kogo prosic o pomoc. Nawet nie wiecie jak teraz sie ciesze na widok teściowej hahahaha, raz to sie poryczałam po tym jak sobie przypomnialam jak na nią psioczyłam ... obiecalam sobie, ze nigdy wiecej zlego slowa na nią nie powiem bo pomogła mi bardziej od mojej mamy.

ANGIELK a jak u Ciebie? na kiedy masz termin? sorki jak pisałas ale tylko dałam rady na szybko poczytac bo ostatnio sporo pisałyscie icon_smile.gif, co do rybki mini mini to jest temat dalej aktualny ale rozumiem, ze teraz masz inne sprawy na glowie wiec tylko pisze, ze kiedys... w wolnej chwili... to pamietaj icon_smile.gif bo juz na tą naszą stara patrzec nie umiem a ma kupione 3 inne ale zero zainteresowania nimi niestety ;/

MAGNEZJA jak miło Kamilka zobaczyc! faktyczneie kawaler z niego juz duzy icon_smile.gif dla porownania u nas rozmiar nogi to 22 ! ciuszki najlepsze pasuja jeszcze w 92 niektore 98

Napisany przez: 4kasiula wto, 24 wrz 2013 - 21:47

vabien jak miło, że się odezwałaś icon_smile.gif napisz jak sobie radzisz? jak Oluś?

Oliwka garnie się do dzieci bardzo, na kulkach jak z nią ostatnio byłam to biegała krok w krok za starszymi dziewczynkami, jak kupowaliśmy buty to dwóch chłopców się przysiadło (starszych sporo) by bajkę oglądać, jak już ich mama zawołała i musieli iść to Oliwka jeden wielki RYK.
Nie ukrywam , że się obawiam trochę, ale i liczę że się zaklimatyzuje i bedę mogła od niej odetchnąć 43.gif

edit:
widzę że dopisałaś co u was icon_smile.gif to może jakieś zdjęcie? icon_biggrin.gif

Napisany przez: Ola81 wto, 24 wrz 2013 - 23:25

Sylwia mój Memek też nie przedszkolny hehe.

Dziewczynki czytam , nie piszę bo czasu brak, u mnie nie zaciekawie było, ale chyba wychodzimy na prostą. Zobaczymy.

Napisany przez: vabien23 śro, 25 wrz 2013 - 10:52







Napisany przez: syl_wia9 śro, 25 wrz 2013 - 10:56

Kasiula moja Zuzka też uwielbia dzieci , a szczególnie starszych chłopców 04.gif Pewnie też ze względu na D bo go również uwielbia,chodzi za nim krok w krok,a jak wychodzi gdzieś to płacze.Ja się bardzo cieszę z tego bo D też ją uwielbia mimo,że ona mu często dokucza i bije go 29.gif 43.gif

Vabien a jak Oluś ,wszystko ok? Dobrze,że już przestałas się przejmować tym niejedzeniem Kamilki,tak to jest przy drugim dziecku 06.gif No i super,że już z teściową się poukładało 02.gif
A co do zimy to ja też jestem przerażona znowu tym siedzeniem w domu ,tym bardziej,że już jest ciągle brzydko i pada deszcz 32.gif

Ja z moją nadal od tamtej pory nie gadam i nie zamierzam...mam święty spokój. To już będzie chyba jakieś 3 miesiące...
Ona napiera smsami,ale ja grzecznie odpiszę i tyle...nie chce się z nią widywać... icon_rolleyes.gif

Olu a co u was się działo???

Napisany przez: syl_wia9 śro, 25 wrz 2013 - 10:59

Vabien piękne dzieciaczki 06.gif Jaki Oluś malutki...już zapomnialam jakie to maleństwa są... icon_smile.gif

Napisany przez: angielk śro, 25 wrz 2013 - 11:25

Vabien cudne zdjęcia icon_smile.gif
Kamilka taka dorosła się wydaje przy braciszku.
śliczne masz dzieci i zupełnie do siebie nie podobne 06.gif

no a ja nie mogę uwierzyć że u nas też tak niebawem będzie 29.gif
termin mam na wiosnę, na 24 marca

Kasiula no i jak tam poszło?? Oliwka została w przedszkolu??

Komnikacja &&&&&&&&&&&&&&&&&
myślę o Was ciepło przytul.gif

Napisany przez: niunia23 śro, 25 wrz 2013 - 11:30

Angielk no to Baranek będzie icon_biggrin.gif Wiosenni ludzie są pozytywni bardzo icon_smile.gif

Napisany przez: vabien23 śro, 25 wrz 2013 - 11:52

Zrobione przed chwilka icon_smile.gif


Napisany przez: vabien23 śro, 25 wrz 2013 - 11:54

4KASIULA mam jeszcze foty pokoiku od Kamilki wiec obiecuje wrzucic, moze jeszcze dzisiaj mi sie uda, poki co tesciowa wziela Kamile na spacer wiec musze ogarnac dom i przygotowac obiad ;*

ANGIELK moja przyjaciolka tez ma termin na marzec i namawiam ja na forum, ale poki co opornie idzie no ale kto wie... jak pojdzie na L4 to moze sie skusi icon_smile.gif

Napisany przez: 4kasiula śro, 25 wrz 2013 - 11:57

CYTAT(angielk @ Wed, 25 Sep 2013 - 12:25) *
Kasiula no i jak tam poszło?? Oliwka została w przedszkolu??


Zaspaliśmy 43.gif a to dlatego, że Oliwia nie spała od 3 do 5.30 nad ranem 29.gif nie wiem co jej było, ale po 4 nad ranem traciłam już do niej cierpliwość 21.gif zamiast na 8 byliśmy w przedszkolu przed 9. Oliwka jechała bardzo podekscytowana, jak zobaczyła dzieci i zabawki, to zmiana butów odbyła się praktycznie w biegu bo nie miała czasu icon_biggrin.gif nie chciała usiąść do śniadania, ale po pierwsze nie była głodna bo późno wstała i zjadła przed wyjściem, a po drugie to wszystko było nowe i musiała wszystkiego dotknąć, obejrzeć zabawki. Jak się tak bawiła my powoli sie ulotniliśmy i .... podsłuchiwaliśmy pod drzwiami 04.gif czekaliśmy na płacz, i pytania "gdzie mama" itp a tu nic icon_smile.gif pewnie później popłakiwała - tak myślę, bo telefonu żadnego nie dostałam icon_smile.gif za godzinę jadę ją odebrać, teraz mają obiad.

vabien super zdjęcia, Kamilka taka duża icon_smile.gif a jak reaguje na Olka? jest zazdrosna?

Napisany przez: 4kasiula śro, 25 wrz 2013 - 12:03

CYTAT(vabien23 @ Wed, 25 Sep 2013 - 12:54) *
4KASIULA mam jeszcze foty pokoiku od Kamilki wiec obiecuje wrzucic, moze jeszcze dzisiaj mi sie uda, poki co tesciowa wziela Kamile na spacer wiec musze ogarnac dom i przygotowac obiad ;*


oooooo tak, poproszę 06.gif u nas w końcu widać koniec, dziś M odbierze panele, bo wczoraj dzwonili, że już na nas czekają i liczę, że przez weekend już wszystko będzie zrobione i posprzątane.
Fajnie, że zaczęłaś częściej do nas zaglądać icon_smile.gif

Napisany przez: 4kasiula śro, 25 wrz 2013 - 13:48

Oliwka odebrana, zadowolona icon_smile.gif zjadła ziemniaki z zupy, drugiego dania nie chciała. Wcale nie płakała za nami. Był tylko jeden incydent na placu zabaw, gdzie Oliwia sypiąc piaskiem, trafiła inną dziewczynkę, ta jej oddała, piasek Oli miała wszędzie, w buzi też. Jedyne co to muszą jej dużo pomagać, nie ubierze się sama, majtek nie ściągnie itp, je tylko samodzielnie icon_smile.gif ale przy którymś korzystaniu z toalety ponoć sama ściagnęła już. Pani mówi, żeby się nie przejmować, one są tu od tego by pomóc, potulić jak trzeba i uczyć samodzielności. Poza tym jak powiedziała, ona nie ma jeszcze 3 lat, to w sumie maluszek w grupie, ale daje radę icon_smile.gif jutro będzie do 14. Została by dłużej, gdyby było leżakowanie, a u nas nie ma 21.gif Oliwia jeszcze śpi w dzień.

Napisany przez: vabien23 śro, 25 wrz 2013 - 21:37

4KASIULA fajnie, ze tak gładko poszło w przedszkolu icon_smile.gif ponizej obiecane (juz dawno) zdjecia pokoiku Kamilki, co prawda jeszcze nie jest to efekt koncowy, brakuje dodatkow typu naklejki , dywanik, no i łóżka ktore wg mnie mocno dodaje uroku pokoikowi ale łożko jest dostawione do naszej sypialni jeszcze, a bedzie znajodowalo sie w rogu gdzie aktualnie jest tablica, po lewej stronie okna i nad łóżkiem zamierzam ponaklejać pełno rybek fluorescencyjnych no i zastanawiamy sie nad zakupem małego akwarium bo Kamila jak wiecie uwielbia rybki icon_smile.gif




Napisany przez: 4kasiula śro, 25 wrz 2013 - 21:45

vabien DZIĘKI icon_smile.gif kolory mamy podobne, tylko Oliwia ma bardziej intensywne, nie takie pastelowe. Podoba mi się to wiszące coś icon_smile.gif nie wiem jak to nazwać, u nas nie ma gdzie przymocować :/ a jaki ciężar to wytrzyma? sama bym się tam pobujała 43.gif
To jak wy śpicie? w 4 osoby w sypialni? icon_smile.gif ja na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, aby Oliwia spała obok w pokoju, ona ostatnio potrafi po 5 razy wołać mnie do siebie w nocy 29.gif

Napisany przez: vabien23 śro, 25 wrz 2013 - 21:51

4KASIULA tak, spimy w czwórke w sypialni hehe, czasami w 3 jak B musi rano wstac i sie wyspac . Olek spi w łóżeczku ze szczebelkami, ja z B w naszym a Kamila w swoim tylko dostawionym do naszego bo ja sie boje że ona mogłaby spaść w nocy ( jedna strona dostawiona do naszego łózka a druga do sciany) chociaz juz sie rzadko zdarza, ze mogłaby spaść, chyba juz ma to wyczucie żę nie ma szczebelek, mnie natomiast martwi to, że ona sie notorycznie odkrywa i zdejmuje w nocy skarpetki, wiadomo, ze skarpetki mozna zastapic rajtuzkami ale jednak to odkrywanie w okresie zimowym mnie martwi a nie chce mi sie latać do pokoju obok sprawdzic i ewentualnie ją przykrywac. W nocy często zabieram Olka miedzy mnie i B bo jak jestem zaspana to nie chce mi sie go potem odkładac do jego łóżeczka ;p

Napisany przez: 4kasiula śro, 25 wrz 2013 - 22:05

vabien a Olek nie budzi Kamilki? Moja Oliwia nie zaśnie w skarpetkach! pewnie Kamila zdejmuje je bo jest jej za gorąco, nie pomyślałaś o tym? Możesz jej kupić takie pajace z zakrytymi stopami tego nie zdejmie w nocy icon_wink.gif

edit lit

Napisany przez: niunia23 śro, 25 wrz 2013 - 23:52

Jej moje dziewczyny zawsze sie odkrywaly obojetnie cieplo czy zimno Madzi to juz mija i chce sie przykrywać i jakos tego pilnuje sama w nocy w koncu icon_biggrin.gif
pokoik super mi sie najbardziej ten wiszacy fotel podoba - a pluszaków u was ile !!!!!! ja bym chyba z tak ilościa nie wyrobiła z moja alergia na kurz bym ciągle kichała ........

Angielk - oto moja śliwka icon_razz.gif







pierwsze moje szydełkowe dzieło od czasow podstawowki - cos tam probowalam w zeszlym roku ale sie jakos do konca nie moglam zebrac a w tym roku chyba sie uda - Magda poszla spac w swojej nowej czapeczce - dopiero co jej zdjelam teraz a itak marudzila przez sen ze mam jej sliwke na glowie zostawić icon_biggrin.gif

Napisany przez: vabien23 czw, 26 wrz 2013 - 09:41

4KASIULA zapomnialam odpisac, ze to wiszące to bujak z IKEI i zdaje sie , że do 200 kg wytrzyma... ja nie probowalam hehe ale B tak i dało rady, poza tym jak są urodziny to ten bujak jest wręcz oblegany przez dzieci, uwielbiają go, ja mam jedną scianę całą brudną bo dzieciaki odbijają sie od niej nogami hehe. U nas tez był problem z montażem bo mamy sufity podwieszane ale B zrobił przyczep jakos do stropu dachu czy cos takiego icon_smile.gif
Pajacyki mamy do spania chyba 4 sztuki ale jak są w praniu to mam zwykłą 2czesciowa piżamkę i wtedy ubieram skarpetki, mysle ze nie jest jej za ciepło, po prostu ma taki nawyk i jak kopie nogami aby sie odkryc to przy okazji gubi skarpetki chociaz na gorącym uczynku jej nie złapałam wiec moze byc tak, ze sama ściaga...

Ja dzisiaj miałam super noc, wczorajsza była tragedia bo Olek budził sie co godzine, mysle ze to po szczepieniu, wczorajszy dzien też strasznie marudny, a dzisiaj w nocy obudził sie tylko o 3ciej i potem o 6stej a spalismy wszyscy do 8-30 ;D

Olek nie budzi JUZ Kamilki, ona chyba sie nauczyła do jego płaczu czy marudzenia, ale generalnie jak Kamila padnie/zaśnie to jak kamień śpi, nic ją nie ruszy. U nas dalej nie było takiej nocy, ktorej Kamila by CALEJ nie przespała... ODPUKAC

Napisany przez: angielk czw, 26 wrz 2013 - 09:52

Kasiula, super że Oliwce się podobało w przedszkolu. Oby tak dalej.
Zakładaj spodnie z gumka w pasie żeby było łatwiej w samoobsłudze i nie martw sie że panie musza pomagać - od tego są icon_smile.gif
No po to studnia kończyły żeby teraz spodnie podciągać i pupy podcierać - NIE?? 06.gif

Vabien, super pokoik, ale Wam zazdroszczę przestrzeni!!!
Ja ciągle kombinuję jak wcisnę 2 łóżeczka, szafkę dla każdego dziecka i jeszcze zabawki... nie realne na naszej przestrzeni. I tak duży pokój będzie centrum zabawkowym 13.gif

Bujak ekstra, nie dziwię się że dzieciaki go uwielbiają!! icon_smile.gif

Niunia Brawo, jesteś niesamowita. Mnóstwo rzeczy potrafisz zrobić! brawo. Zmotywowałaś mnie do zrobienia jakiejś czapki dla Luśki wreszcie.

Napisany przez: niunia23 czw, 26 wrz 2013 - 11:37

Angielk ale ja zaczęłam z tym szydelkiem zabawę dzięki twoim super wytworom szydelkowym .
Dzięki za takie mile słowa to motywuje do dalszego działania i stworzenia też czegos dla siebie a już mam plan .

Napisany przez: 4kasiula czw, 26 wrz 2013 - 14:24

niunia Ty zdolna bestio icon_smile.gif super czapa, ja to nie mam takich zdolności do szydełkowania.

Drugi dzień w przedszkolu zaliczony, bez płaczu, marudzenia itp. Dumna jestem icon_biggrin.gif

Napisany przez: magdosz czw, 26 wrz 2013 - 15:01

Kasiula, gratki dla Oliwki icon_smile.gif

Niunia, oj faktycznie Ty totalnie wszechstronna jesteś, pozazdrościć talentu i chęci do takich robótek icon_smile.gif

Mry, kuruj się!!!!!!

vabien fajny pokoik, ale faktycznie tych pluszaków dużo, ja to mimo, że uczulenia na kurz nie mam, to nie cierpię takich zabawek, u nas to może ze 3 pluszaki są, reszta wyniesione icon_smile.gif
Fajnie, że Kamilka Ci nie wstaje w nocy icon_smile.gif Maleńki, to wiadomo, że ma prawo..u mnie Marcel prawie codziennie wedruje po lozkach :/

Napisany przez: syl_wia9 czw, 26 wrz 2013 - 15:20

Vabien dzieci masz cudowne no i pokoik też super,ja też zazdroszczę przestrzeni.
Jakbyśmy byli u siebie to Zuzia też by miała pokoik swój 32.gif
Zuzia jak ma piżamkę bez stópek to na zimę też śpi w skarpetkach,ale ani nie ściąga ani się nie odkrywa.


Kasiula bravo dla Oliwki brawo_bis.gif

Angielk a nie myślałaś nad zamianą mieszkań? ludzie czasem maja duże i chcą na mniejsze się zamienić ??A wy macie fajnie zrobione więc myślę,że byście znalezli chętnych:)


Napisany przez: komunikacja24 czw, 26 wrz 2013 - 16:13

Jesteśmy.

Wyjechaliśmy o 1 w nocy an 7 rano byliśmy na miejscu w Warszawie.Mikuś caluteńką noc przespał,w ogole cały wyjazd był bardzo grzeczny,trochę marudził,ze go doopka boli (pewnie od siedzenia w foteliku),robiliśmy kilka przystanków to rozprostował kości.Podczas jazdy była poważna rozmowa z Ilonka i mężem jej.Powiedziałam wszystko...przeprosili i nie mięli w ogóle pojęcia,że my się tak czuliśmy...generalnie stwierdzam poraz Enty,ze rozmowa wszystko wyjaśnia.
W samej Warszawie bez nawigacji to utknęlibysmy w tyłe.czku.

Okazało się moje drogie,że Anię Bog stworzył tak,ze przy prawej nerce mam 3 tetniczki a w lewej 2.W każdej powinna być tylko jedna,która zasila nerkę w krew.
W Szczecinie zebrało się konsylium lekarzy i nie podejmą się tego ponieważ nie maja aż tak duzego doswiadczenia i nie wiedzą jak podoszywać tętniczki tak,aby nie obumarły i aby stu procentowo zasiliły nerki w krew.
Wysłali nas do Warszawskiej kliniki.....całe szczęscie w tym samym dniu przecież mięliśmy termin na stawienie się na komisję etyczną w C.Z.D.
Naradzili się,pooglądali filmik z tomografii i stwierdzili,ze Dla Nich Nie Ma Najmniejszego Problemu przeszczepic taką nerkę z dodatkowymi tętniczkami i że mają w tym juz ogromne doświadczenie.
Wyznaczyli termin na 22 października bo wcześniej jest wszystko zajęte...tyle robia przeszczepów.
20-go juz musimy tam się stawić.Jeszcze mnie czeka rezonans magnetyczny,USG piersi i cytologia ale to juz na miejscu.
Przeszczep odbędzie się w szpitalu klinicznym Dzieciątka Jezus!

Komisja natomiast polegała na tym,ze miałyśmy rozmowę z Panią psycholog z tej komisji,ja na osobnosci miałam do wypełnienia testy (bardzo podchwytliwe)....Pani Ania 06.gif
I dopiero ona będzie wyrażała swoją opinię na komisji i oni już zadecydują.

A tak w ogóle to jutro ide na wesele i zamierzam sie dobrze bawić....ciekawe jak nam wyjdzie z moim I. tańczenie bo nawet nie było kiedy potrenować razem 43.gif

Napisany przez: niunia23 czw, 26 wrz 2013 - 18:06

angielk napewno dacie rade jak mysmy sie z dwojka w jednym pokoju u moich rodzicow pomiescilismy to Wy spokojnie tez dacie rade icon_biggrin.gif

Napisany przez: syl_wia9 czw, 26 wrz 2013 - 19:06

komunikacja to ty taka niezwykła jesteś 06.gif Jeszcze raz brava za odwagę i dobre serducho przytul.gif Nie każdy pewnie by się zdecydował to poważna sprawa...


Napisany przez: 4kasiula czw, 26 wrz 2013 - 19:51

komunikacja gratuluję odwagi, podziwiam.

Moje dziecko mnie dziś totalnie zaskoczyło icon_smile.gif przyszła do mnie z książeczką "Pranie" i mówi tak:
" mama czytaj - pucu pucu, chlastu chlastu, nie mam rączek jedenastu" icon_eek.gif oczywiście nie było to super wyraźnie, ale zaskoczyła mnie, że zna na pamięć już icon_biggrin.gif

Napisany przez: niunia23 czw, 26 wrz 2013 - 22:40

komunikacja odwazna jestes , szacunek .

malinka na misiu bo goska spi i dostanie ja dopiero rano icon_biggrin.gif




Napisany przez: angielk pią, 27 wrz 2013 - 09:03

Komunikacja, coz moge powiedzieć...
oby do celu! ciesze się że wyjaśniłyście sobie z kuzynką nieporozumienia.
Wszystkiego dobrego Wam obu życzę.
no i baw się dobrze na weselu.

Sylwia, my mamy mieszkanie własnościowe, trzeba by je sprzedać i kupić coś większego.. nierealne przy obecnym budżecie 32.gif
no ale nie jest znowu tak tragicznie. mamy swoje 52m, znam gorsze przypadki hehe

Niunia jasne że się pomieścimy, trzeba być tylko kreatywnym i nie marudzić icon_wink.gif
cieszyć się z tego co jest...

czapka genialna!!! bardzo malinowa icon_smile.gif jesteś wielka! no szok w jakim tempie robisz!!
Ja wiem ze jak się usiadzie nad taką czapką to wciąga i chce się ją skończyć... da radę w jeden wieczór, no ale trzeba mieć ten wolny wieczór icon_smile.gif

Ciesze się że Cię zainspirowałam 06.gif
teraz to Ty mnie inspirujesz i dajesz kopa do roboty!
Zaległości mam ogromne, wszyscy czekają... a ja mam mdłości 29.gif
no ale mijają powoli więc już mogę czasem za szydełko chwycić.

Napisany przez: niunia23 pią, 27 wrz 2013 - 09:40

Gośka poszła dzisiaj w czapce do przedszkola na grupę śpiewając jestem sobie malineczka -calineczka .
Angielk ta malinka idzie 2 razy szybciej niż sliwka ...... Dzięki za tak mile słowa . Przepraszam że krótko ale z tel pisze

Napisany przez: syl_wia9 pią, 27 wrz 2013 - 11:48

Niunia bravo!! brawo_bis.gif

Angielk jasne,że lepsze własne małe niż nic lub wynajmowane itp.Wiadomo,że taka zamiana to zawsze jakieś wydatki no i robota. Ale jakbyście kiedyś nawet mogli i chcieli to myślę,że własnościowe też można zamienić "jakoś".
Moja koleżanka miała mniejsze własnościowe z centralnym ogrzewaniem miejskim,wyremontowane super ok.60m2 i zamieniła się z babką na niewłasnościowe ok100m2 do remontu.Coś tam spisali,wykupili z miasta te jej mieszkanie i poszło jakoś. No,ale wiadomo to już koszta i to nie małe. Ale da się icon_smile.gif
Mimo wszystko myślę,że jakoś urządzicie dzieciom pokoik i też będzie fajnie:)

Kasiula widzisz jak Oliwka sobie super radzi:)icon_smile.gif bravo!! 06.gif

Napisany przez: 4kasiula sob, 28 wrz 2013 - 11:27

Hej , Oliwia już sie nachodziła do przedszkola, całe 3 dni i dziś u lekarza byliśmy 29.gif wirus jakiś, gorączka, katar po pas, gardło bardzo brzydkie .... eh

Napisany przez: magdosz sob, 28 wrz 2013 - 11:47

Kasiula, no niestety icon_sad.gif trzeba się z tym liczyc icon_sad.gif oby nic groźniejszego się nie rozwinęło!
Przyznam Wam, że moje dzieciaki to nie chorują za mocno. Marcel to tyle co te alergiczne sprawy, Oliwia czasem ma katar, ale nigdy nic poważnego i oby tak zostało.
Brawa dla Oliwki za wierszyk icon_smile.gif

U nas to tylko ja ciągle jestem ze zdrowiem na bakier, niejedna osoba powie, że ten ból głowy to przecież nie choroba icon_wink.gif ale dzień w dzień, od czasu do czasu z dniem, dwoma dniami przerwy... To wykańcza, naprawdę, normalnie psychę mam zrytą. Najgorzej to mi pamięć szwankuje już, jest okropnie...
W poniedziałek idę do lekarza, zrobię sobie badania podstawowe, potem poczekam na endokrynologa.. i chyba zacznę łazić po tych lekarzach, bo już nie daję rady, boję się, że będą mnie zbywali tylko icon_sad.gif
Mama zmarła na guza mózgu, więc nie ukrywam, że jest do dla mnie niezbyt pocieszające, ale też nie jestem osobą, która sobie wmawia, ze mama to i ja tak samo icon_wink.gif

No, wygadałam się.

Niunia fajne te czapeczki icon_smile.gif

Sylwia, jak się czujesz? zdjęli szwy? bawisz się dzisiaj??

komunikacja, powodzenia icon_smile.gif



Napisany przez: mry sob, 28 wrz 2013 - 23:20

edit 43.gif

Napisany przez: syl_wia9 wto, 01 paź 2013 - 11:05

Kasiula szkoda,że Oliwka już chora... 32.gif .Musi nabrać odporności jak inne dzieci.
Trzymajcie się i zdrówka:)

Magdosz dziękuję,czuję się dobrze-coraz lepiej.Szwy zdjęte w piątek. Narazie ok:)
Tak bawimy się ,wyjechaliśmy w sobotę ok 13 i dotarlismy ok 15-16.Zjedlismy kolację i poszlismy na Krupówki...cudnie poprostu... 06.gif
W niedzielę dzieci z tatą w Białce Tatrzańskiej na termach i basenach w "Bani",a ja lenistwo,spacer i odpoczynek 29.gif Nie mogłam jechac bo jeszcze nie mogę się kąpać,ale dzieci bardzo zadowolone.
W poniedziałek przeszliśmy na nogach 18km!!!!! nad Morskie OKO. Tam i z powrotem po 9km. Masakra....nogi już odmawiały mi posłuszeństwa,a Zuzia pełna energi o godz.19!!!!dzielna była niesamowicie...D zresztą też no i Ja też...po takim lenistwie i przerwie w ruchu. Ale pięknie było 06.gif Trzy dni,ale szybko zleciało 32.gif

Magdosz idz jak najprędzej porób sobie badania ,przecież nie możesz tak tego lekceważyć nienie.gif
Nie daj się zbyć.Może jakas tomografia komputerowa czy coś???Ja bym nie wyrobiła z takim bólem głowy....Idz nie zwlekaj!!!

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)