Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Wychodzenie z łóżeczka

, górą przez szczebelki, jak sobie radzić?
> , górÄ… przez szczebelki, jak sobie radzić?
Ammm
pon, 22 gru 2008 - 08:45
Nie wiem, czy to tu powinno być, w razie proszę o przeniesienie w inne miejsce.

Otóż moja Karolina nauczyła się wyłazić z łóżeczka górą, przez szczebelki. Raz złapałam ją jak już wisiała jedną nogą na zewnątrz, wczoraj podpatrzyłam, że wspina się na ochraniacz łóżeczka i potem myk na zewnątrz. Usunęłam ochraniacz i byłam pewna, że problem z głowy, gdy nagle z pokoiku usłyszałam huk - wylazła i tak, dzięki Bogu szczęśliwie nie spadła na głowę i nic się jej nie stało.

No ale umie. Pewnie nie ona jedna - doświadczone mamy, jak zebezpieczyłyście łóżeczko przed takimi wybrykami dzieci?
Myślałam o moskitierze...

Acha, robi to wtedy (jak do tej pory), jak jest zła i jeszcze nie chce iść spać. Wtedy dostaje megapowera.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pon, 22 gru 2008 - 08:45
Post #1

Nie wiem, czy to tu powinno być, w razie proszę o przeniesienie w inne miejsce.

Otóż moja Karolina nauczyła się wyłazić z łóżeczka górą, przez szczebelki. Raz złapałam ją jak już wisiała jedną nogą na zewnątrz, wczoraj podpatrzyłam, że wspina się na ochraniacz łóżeczka i potem myk na zewnątrz. Usunęłam ochraniacz i byłam pewna, że problem z głowy, gdy nagle z pokoiku usłyszałam huk - wylazła i tak, dzięki Bogu szczęśliwie nie spadła na głowę i nic się jej nie stało.

No ale umie. Pewnie nie ona jedna - doświadczone mamy, jak zebezpieczyłyście łóżeczko przed takimi wybrykami dzieci?
Myślałam o moskitierze...

Acha, robi to wtedy (jak do tej pory), jak jest zła i jeszcze nie chce iść spać. Wtedy dostaje megapowera.

--------------------

mama_do_kwadratu
pon, 22 gru 2008 - 09:02
Wyjmij szczebelki, żeby mogła wychodzić bezkolizyjnie icon_smile.gif
Jest to niestety koniec pewnego beztroskiego okresu (dla rodzica ofkors), ale przynajmniej maluch jest bezpieczny.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post pon, 22 gru 2008 - 09:02
Post #2

Wyjmij szczebelki, żeby mogła wychodzić bezkolizyjnie icon_smile.gif
Jest to niestety koniec pewnego beztroskiego okresu (dla rodzica ofkors), ale przynajmniej maluch jest bezpieczny.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
grzałka
pon, 22 gru 2008 - 09:32
no dokładnie- jak zaczeli wychodzic górą to wyjęłam szczebelki i pokazałam, że jak chce wyjśc to tędy
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post pon, 22 gru 2008 - 09:32
Post #3

no dokładnie- jak zaczeli wychodzic górą to wyjęłam szczebelki i pokazałam, że jak chce wyjśc to tędy

--------------------
renata19750702
pon, 22 gru 2008 - 09:33
Też tak zrobiłam, jak dziewczyny. Jak chce wychodzić, to przez "dziurę", a nie górą.
renata19750702


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,546
Dołączył: wto, 05 cze 07 - 09:52
SkÄ…d: podkarpackie
Nr użytkownika: 14,764




post pon, 22 gru 2008 - 09:33
Post #4

Też tak zrobiłam, jak dziewczyny. Jak chce wychodzić, to przez "dziurę", a nie górą.

--------------------
Maria Katarzyna ,Jan Aleksander


Dziś wiem, życie cudem jest. Co chcę, mogę z niego mieć, jak dźwięk słyszę jego głos, co dzień pragnę bardziej go.
Ammm
pon, 22 gru 2008 - 09:45
Tylko, że moje łóżeczko ma niewyjmowane szczebelki 21.gif Mogę teoretycznie odpiłować, tylko, że ona tak wędruje po łóżku, że na bank z niego wypadnie w nocy. A wieczorem (wtedy wyłazi) to chcę, żeby poszła spać, a nie wędrowała po domu.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pon, 22 gru 2008 - 09:45
Post #5

Tylko, że moje łóżeczko ma niewyjmowane szczebelki 21.gif Mogę teoretycznie odpiłować, tylko, że ona tak wędruje po łóżku, że na bank z niego wypadnie w nocy. A wieczorem (wtedy wyłazi) to chcę, żeby poszła spać, a nie wędrowała po domu.

--------------------

mama_do_kwadratu
pon, 22 gru 2008 - 10:02
właśnie dlatego pisałam, że to koniec okresu "ja chcę, żebyś została w łóżeczku", to znaczy będziesz zmuszona przedsięwziąć inne środki icon_smile.gif

i Ammmm, lepiej jak wypadnie z poziomu podłogi mniej więcej, niż na głowę przez drabinki

ja bym piłowała
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post pon, 22 gru 2008 - 10:02
Post #6

właśnie dlatego pisałam, że to koniec okresu "ja chcę, żebyś została w łóżeczku", to znaczy będziesz zmuszona przedsięwziąć inne środki icon_smile.gif

i Ammmm, lepiej jak wypadnie z poziomu podłogi mniej więcej, niż na głowę przez drabinki

ja bym piłowała

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
Macio

Go??







post pon, 22 gru 2008 - 10:50
Post #7

Ammm wyjmij to upiłuj te szczebelki. Kochana u nas przez takie właśnie wychodzenie Młody dostał normalne łóżko. Zawiesił się na barierce łóżeczka i ...pękło na półicon_smile.gif Też bała się, że spadnie na podłogę z normalnego ale na noc podkładaliśmy materacyk z małego łóżeczka obok jego spania. Spadł pierwszej nocy. Później bezkolizyjnie.
Martalka
pon, 22 gru 2008 - 16:28
Ja też wyjęłam dwa szczebelki jak nam Bartek zaczął wyskakiwać icon_smile.gif
Także piłuj. To koniec pewnego etapu. My musieliśmy wprowadzić nowe nawyki zw. z zasypianiem, ale ważne, że dziecko było bezpieczne.
Martalka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,479
Dołączył: wto, 31 sie 04 - 22:31
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 2,054




post pon, 22 gru 2008 - 16:28
Post #8

Ja też wyjęłam dwa szczebelki jak nam Bartek zaczął wyskakiwać icon_smile.gif
Także piłuj. To koniec pewnego etapu. My musieliśmy wprowadzić nowe nawyki zw. z zasypianiem, ale ważne, że dziecko było bezpieczne.


--------------------
2004, 2008, 2010, 2012 :)
parasolka
pon, 22 gru 2008 - 16:34
ja mam odmienne zdanie, przerabiałam to ze starszym
gdy J zaczął wyskakiwać górą wyjęłam szczebelki /był straszy od Twojej córki/ i zaczęły się wędrówki po domu, niemożność zaśnięcia w łóżeczku, spanie na podłodze, koszmar
więc za radą niani zastawiliśmy łóżeczko wyższym przewijakiem /takim na kółkach/ i nie było możliwości wyskoczenia, spanie wróciło do normalności, po jakimś czasie przestał próbować
jak miał ok 2 lat może dostał dorosłe łóżko

Ten post edytował parasolka pon, 22 gru 2008 - 16:35
parasolka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,020
Dołączył: śro, 04 sie 04 - 11:12
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,982




post pon, 22 gru 2008 - 16:34
Post #9

ja mam odmienne zdanie, przerabiałam to ze starszym
gdy J zaczął wyskakiwać górą wyjęłam szczebelki /był straszy od Twojej córki/ i zaczęły się wędrówki po domu, niemożność zaśnięcia w łóżeczku, spanie na podłodze, koszmar
więc za radą niani zastawiliśmy łóżeczko wyższym przewijakiem /takim na kółkach/ i nie było możliwości wyskoczenia, spanie wróciło do normalności, po jakimś czasie przestał próbować
jak miał ok 2 lat może dostał dorosłe łóżko

--------------------
Parasolka





Nic dwa razy siÄ™ nie zdarza
blaire
pon, 22 gru 2008 - 17:20
Ano właśnie. Wyjęcie szczebelków nie zawsze pomaga. Dla Kuby wychodzenie górą było tak atrakcyjne, że mimo, iż szczebelki wyjęłam nadal wyłaził górą. Wtedy dostał tapczanik.
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post pon, 22 gru 2008 - 17:20
Post #10

Ano właśnie. Wyjęcie szczebelków nie zawsze pomaga. Dla Kuby wychodzenie górą było tak atrakcyjne, że mimo, iż szczebelki wyjęłam nadal wyłaził górą. Wtedy dostał tapczanik.

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
Sabina

Go??







post pon, 22 gru 2008 - 18:05
Post #11

Nasz Franek najpierw skakał w łóżku aż do skakał do czegoś typu łóżko lub krzesło i wtedy wyłaził. Najpierw skutkowało zastawienie łóżeczka skrzynką na zabawki, teraz bez kłopotu wyłazi ze wszystkiego górą i tak sprawnie, że nie spada na głowę, tylko zeskakuje. Tak skakał, że połamał łóżeczko i to już kolejne. Oczywiście kupiliśmy łóżko piętrowe. Nie było wyjścia. Na początku było latanie do północy i od 5tej. Ale unormowało się i już tak nie lata. Zasypia normalnie. icon_smile.gif Wstaje bardzo wcześnie, ale bawi się samochodami - zazwyczaj nikogo nie budząc. Mamy zamkniętą kuchnię na specjalną bramkę i jest w miarę bezpieczny. icon_smile.gif
Ciężki ten okres... ja wiem, może możesz mu czymś zastawić to łóżeczko.
Ammm
pon, 22 gru 2008 - 20:37
No to fajna perspektywa.

Ech, dzięki dziewczyny, na razie spróbuję czymś zastawić, może pomoże. Jak nie to wyjmę te szczebelki, ale wtedy do będzie dramat.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pon, 22 gru 2008 - 20:37
Post #12

No to fajna perspektywa.

Ech, dzięki dziewczyny, na razie spróbuję czymś zastawić, może pomoże. Jak nie to wyjmę te szczebelki, ale wtedy do będzie dramat.

--------------------

misio
wto, 23 gru 2008 - 11:09
Mięliśmy to samo. Wyjęcie szczebelek nic nie dało.

Kupliliśmy kojec z ptwarciem z boku. W nocy miał zamknięte wejście, a przez dzień wchodził i wychodził bez opamietania przez "dziure" tak mu się to spodobało.

cos w tym stylu ( na allegro pełno)

https://www.allegro.pl/item513308000_nowy_k...ie_szukasz.html
misio


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 177
Dołączył: śro, 21 mar 07 - 15:16
Skąd: Małopolska
Nr użytkownika: 12,186




post wto, 23 gru 2008 - 11:09
Post #13

Mięliśmy to samo. Wyjęcie szczebelek nic nie dało.

Kupliliśmy kojec z ptwarciem z boku. W nocy miał zamknięte wejście, a przez dzień wchodził i wychodził bez opamietania przez "dziure" tak mu się to spodobało.

cos w tym stylu ( na allegro pełno)

https://www.allegro.pl/item513308000_nowy_k...ie_szukasz.html


--------------------
Pogoda
czw, 25 gru 2008 - 23:41
Szwagierka kupiła łóżeczko turystyczne, kiedy jej syn zaczął z drewnianego górą wyłazić. Z turystycznego nie wyłazi... 37.gif
Pogoda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,278
Dołączył: czw, 24 lip 08 - 20:49
Nr użytkownika: 20,867




post czw, 25 gru 2008 - 23:41
Post #14

Szwagierka kupiła łóżeczko turystyczne, kiedy jej syn zaczął z drewnianego górą wyłazić. Z turystycznego nie wyłazi... 37.gif
Sunna

Go??







post czw, 25 gru 2008 - 23:45
Post #15

Tobiaszowi obniżyłam dno łóżeczka, zamieniając na łóżeczko w którym spała Fa i dając niski materac.
Ammm
piÄ…, 26 gru 2008 - 08:04
Na razie przestała wyłazić. Może jeszcze trochę uda się nam przetrwać w obecnym stanie.

W razie czego turystyczne mam.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post piÄ…, 26 gru 2008 - 08:04
Post #16

Na razie przestała wyłazić. Może jeszcze trochę uda się nam przetrwać w obecnym stanie.

W razie czego turystyczne mam.

--------------------

Govanna
sob, 27 gru 2008 - 14:49
Nasz mały kaskader z kojca też wychodził górą jak tylko skończył roczek 37.gif ,więc musielismy z kojca zupełnie zrezygnowac ze wzgledów bezpieczeństwa, a co do łozeczka to pomogło wyciagniecie szczebli, innej rady nie mam icon_smile.gif
Govanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 298
Dołączył: pią, 07 lis 08 - 00:12
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 23,437




post sob, 27 gru 2008 - 14:49
Post #17

Nasz mały kaskader z kojca też wychodził górą jak tylko skończył roczek 37.gif ,więc musielismy z kojca zupełnie zrezygnowac ze wzgledów bezpieczeństwa, a co do łozeczka to pomogło wyciagniecie szczebli, innej rady nie mam icon_smile.gif

--------------------
Kamil 2000


Igor
gen
sob, 27 gru 2008 - 21:56
U nas do lozeczka w dzien dosuniete jest duze lozko, jak Antek wyskoczy to na nie. Natomiast w nocy ma na sobie spiworek w ktorym nie moze zalozyc nogi na barierke i sie wydostac, bo tenze skutecznie peta mu nogi icon_twisted.gif . Z kojca niestety musielismy zrezygnowac.
gen


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 545
Dołączył: wto, 20 lut 07 - 16:47
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 11,273




post sob, 27 gru 2008 - 21:56
Post #18

U nas do lozeczka w dzien dosuniete jest duze lozko, jak Antek wyskoczy to na nie. Natomiast w nocy ma na sobie spiworek w ktorym nie moze zalozyc nogi na barierke i sie wydostac, bo tenze skutecznie peta mu nogi icon_twisted.gif . Z kojca niestety musielismy zrezygnowac.

--------------------

wiktore
wto, 30 gru 2008 - 23:02
Ja też polecam wyjęcie szczebelków- bezpieczniej ( u nas łózczko było przystaiwone do naszego, więc z wyjętymi szczeblami było wygodniej włozyc rekę i go poglaskac lub przykryc nie wstając a jak chial wyjśc to przynajmniej nei martwilam się, że sobie glowe rozbije).
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post wto, 30 gru 2008 - 23:02
Post #19

Ja też polecam wyjęcie szczebelków- bezpieczniej ( u nas łózczko było przystaiwone do naszego, więc z wyjętymi szczeblami było wygodniej włozyc rekę i go poglaskac lub przykryc nie wstając a jak chial wyjśc to przynajmniej nei martwilam się, że sobie glowe rozbije).
Sunna

Go??







post śro, 31 gru 2008 - 00:27
Post #20

Ale tak, wyjęcie szczebelków to ostateczność, moim zdaniem. Wiele dzieci wychodzących z łóżeczka absolutnie potrzebuje jeszcze czasem "klatki", mój Tob potrzebuje. Dlatego najpierw wyjęłam mu te szczebelki, mając wizje jak spada ze schodów, gdy śpimy, a potem zmieniłam te łóżka icon_wink.gif
> Wychodzenie z łóżeczka, górÄ… przez szczebelki, jak sobie radzić?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 21:21
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama