Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
31 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia   

Luty - marzec 2005 (cd)

> 
Gosia z edziecka
czw, 01 gru 2005 - 18:43
CYTAT(agawa)
Co do choinki to myslę, że kupimy niedużą w donicy- taką chyba trudniej przewrócić.

Ale za to można się w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść wink.gif icon_twisted.gif
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
SkÄ…d: .
Nr użytkownika: 366




post czw, 01 gru 2005 - 18:43
Post #21

CYTAT(agawa)
Co do choinki to myslę, że kupimy niedużą w donicy- taką chyba trudniej przewrócić.

Ale za to można się w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść wink.gif icon_twisted.gif
akuka
czw, 01 gru 2005 - 20:19
CYTAT(Gośka z edziecka)
CYTAT(agawa)
Co do choinki to myslę, że kupimy niedużą w donicy- taką chyba trudniej przewrócić.

Ale za to można się w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść icon_wink.gif icon_twisted.gif

eee, donicę to można obwiązać, np. czymś dekoracyjnym - w sumie to nawet lepiej, bo wilgoć lepiej będzie trzymać = igiełki później odpadną icon_wink.gif ,
ALE: ja po pierwsze primo mam sztuczną, a po drugie primo icon_wink.gif lubię choinkę długo potrzymać w domu (do lutego... 37.gif ), a NIE lubię igiełek sypiących się przy każdym subtelnym "przemknięciu" mojej starszej latorośli.
Tegorocznych zabiegów młodszej (latorośli) zresztą też by pewnie żywa choinka nie wytrzymała...

agawa - alternatywą dla plastikowych bombek (oczywiście w zastępstwie szklanych) mogą być:
- słomiane (modne),
- własnoręcznie zrobione (z braku starszej latorośli icon_wink.gif ), np. z piórek (bardzo modne, i politycznie - na czasie icon_twisted.gif ).
- słodycze (kaloryczne icon_wink.gif ), u mnie będą, nawet już pierwsze czekoladki zakupiłam, w kształcie klasycznych bombek, maleńkich kuleczek i samochodzików. No, ale słodycze musiałabyś wysoko zawiesić, żeby Weronika nie sięgnęła icon_twisted.gif
akuka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,110
Dołączył: wto, 22 cze 04 - 15:40
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,880




post czw, 01 gru 2005 - 20:19
Post #22

CYTAT(Gośka z edziecka)
CYTAT(agawa)
Co do choinki to myslę, że kupimy niedużą w donicy- taką chyba trudniej przewrócić.

Ale za to można się w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść icon_wink.gif icon_twisted.gif

eee, donicę to można obwiązać, np. czymś dekoracyjnym - w sumie to nawet lepiej, bo wilgoć lepiej będzie trzymać = igiełki później odpadną icon_wink.gif ,
ALE: ja po pierwsze primo mam sztuczną, a po drugie primo icon_wink.gif lubię choinkę długo potrzymać w domu (do lutego... 37.gif ), a NIE lubię igiełek sypiących się przy każdym subtelnym "przemknięciu" mojej starszej latorośli.
Tegorocznych zabiegów młodszej (latorośli) zresztą też by pewnie żywa choinka nie wytrzymała...

agawa - alternatywą dla plastikowych bombek (oczywiście w zastępstwie szklanych) mogą być:
- słomiane (modne),
- własnoręcznie zrobione (z braku starszej latorośli icon_wink.gif ), np. z piórek (bardzo modne, i politycznie - na czasie icon_twisted.gif ).
- słodycze (kaloryczne icon_wink.gif ), u mnie będą, nawet już pierwsze czekoladki zakupiłam, w kształcie klasycznych bombek, maleńkich kuleczek i samochodzików. No, ale słodycze musiałabyś wysoko zawiesić, żeby Weronika nie sięgnęła icon_twisted.gif

--------------------
Gaga
Julka (29.08.2000r)
user posted image
Kacperek (21.02.2005r)
amania
czw, 01 gru 2005 - 20:42
U nas słodycze zawsze wiszą na choince. I Marysia nawet na nie nie spojrzy. Za to ja.... icon_redface.gif icon_twisted.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 01 gru 2005 - 20:42
Post #23

U nas słodycze zawsze wiszą na choince. I Marysia nawet na nie nie spojrzy. Za to ja.... icon_redface.gif icon_twisted.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
agawa
czw, 01 gru 2005 - 21:24
Będzie w donicy na pewno- u nas od wielu już lat żywą choinkę mamy. I właśnie zawsze tą (tę icon_evil.gif icon_question.gif) donicę jakoś dekoruję. I taka choinka dłużej wytrzymuje. A zeszłoroczna to nawet w ogródku moich rodziców teraz rośnie.

CYTAT
Ale za to można siÄ™ w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść  


Mam kilka kwiatków w dużych donicach i na szczęście pomysł wykorzystania ich zawartości w celu konsumpcyjno- rozrywkowym Werce do głowy jeszcze nie wpadł. Więc jest szansa, że donicą choinki też nie będzie się interesować.

Akuka dzieki za pomysły. Na pewno skorzystam icon_smile.gif
agawa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: pią, 12 lis 04 - 10:11
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 2,303

GG:


post czw, 01 gru 2005 - 21:24
Post #24

Będzie w donicy na pewno- u nas od wielu już lat żywą choinkę mamy. I właśnie zawsze tą (tę icon_evil.gif icon_question.gif) donicę jakoś dekoruję. I taka choinka dłużej wytrzymuje. A zeszłoroczna to nawet w ogródku moich rodziców teraz rośnie.

CYTAT
Ale za to można siÄ™ w ziemi pogrzebać, a może nawet najeść  


Mam kilka kwiatków w dużych donicach i na szczęście pomysł wykorzystania ich zawartości w celu konsumpcyjno- rozrywkowym Werce do głowy jeszcze nie wpadł. Więc jest szansa, że donicą choinki też nie będzie się interesować.

Akuka dzieki za pomysły. Na pewno skorzystam icon_smile.gif

--------------------
Aga, mama Weroniki (06.02.2005)

user posted image

user posted image

"Je?li potrafisz o czym? marzy?, to potrafisz tak?e tego dokona?" Walt Disney
amania
czw, 01 gru 2005 - 22:09
Ja zawsze zakładam na donicę (tę donicę agawa icon_wink.gif) takie ozdobne cuś, podobne do serwetki tylko z dziurą na pień i nacięciem, oczywiście w bożonarodzeniowe motywy.
W tym roku choinkę kupimy maleńką, bo na święta w góry jedziemy.
Ale obowiązkowo w donicy i potem oczywiście wkopiemy ją w ziemię, chociaż jak dotąd to wszystkie takie wkopane nam usychały icon_confused.gif

Jezu, dziecko mi dzisiaj zanęło o 20:30 i jeszcze w to szczęście nie zdążyłam uwierzyć icon_wink.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 01 gru 2005 - 22:09
Post #25

Ja zawsze zakładam na donicę (tę donicę agawa icon_wink.gif) takie ozdobne cuś, podobne do serwetki tylko z dziurą na pień i nacięciem, oczywiście w bożonarodzeniowe motywy.
W tym roku choinkę kupimy maleńką, bo na święta w góry jedziemy.
Ale obowiązkowo w donicy i potem oczywiście wkopiemy ją w ziemię, chociaż jak dotąd to wszystkie takie wkopane nam usychały icon_confused.gif

Jezu, dziecko mi dzisiaj zanęło o 20:30 i jeszcze w to szczęście nie zdążyłam uwierzyć icon_wink.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
dori
piÄ…, 02 gru 2005 - 19:55
Cześć dziewczyny!!!!!!!!!!

Julka ma wirusowe zapalenie krtani. Pojechaliśmy prywatnie do lekarza i obeszło sie bez antybiotyku, Ma inhalacje z mucosolwanu i leki homeopatyczne...... icon_cry.gif

Jak na chorą to nawet nieżle rozrabia......
Ziemie z doniczki wyjada
szarpie mnie za włosy
roznosi bratu klocki
zwala zabawki z półek
uwielbia pilota i komórki
ostatnoi dorwała sie do pigmentu u koleżanki i zaczęła go zjadać, bużke miała zieloną
ojjjj, dziewczyny, jak ona rozrabia................... icon_lol.gif
ALe ja lubie to jej rozrabianie, lubie.....


Ja czuje sie już lepiej....katar mi przechodzi......
Ale zmęczona jestem i chyba zaraz wybiore sie do łóżka...... icon_rolleyes.gif
dori


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,201
Dołączył: śro, 01 gru 04 - 19:01
SkÄ…d: Polkowice
Nr użytkownika: 2,372

GG:


post piÄ…, 02 gru 2005 - 19:55
Post #26

Cześć dziewczyny!!!!!!!!!!

Julka ma wirusowe zapalenie krtani. Pojechaliśmy prywatnie do lekarza i obeszło sie bez antybiotyku, Ma inhalacje z mucosolwanu i leki homeopatyczne...... icon_cry.gif

Jak na chorą to nawet nieżle rozrabia......
Ziemie z doniczki wyjada
szarpie mnie za włosy
roznosi bratu klocki
zwala zabawki z półek
uwielbia pilota i komórki
ostatnoi dorwała sie do pigmentu u koleżanki i zaczęła go zjadać, bużke miała zieloną
ojjjj, dziewczyny, jak ona rozrabia................... icon_lol.gif
ALe ja lubie to jej rozrabianie, lubie.....


Ja czuje sie już lepiej....katar mi przechodzi......
Ale zmęczona jestem i chyba zaraz wybiore sie do łóżka...... icon_rolleyes.gif

--------------------
Pozdrawiam

user posted image

user posted image
dori
piÄ…, 02 gru 2005 - 19:56
a pro po świąt to już sie doczekać nie moge
Uwilebiam
dori


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,201
Dołączył: śro, 01 gru 04 - 19:01
SkÄ…d: Polkowice
Nr użytkownika: 2,372

GG:


post piÄ…, 02 gru 2005 - 19:56
Post #27

a pro po świąt to już sie doczekać nie moge
Uwilebiam

--------------------
Pozdrawiam

user posted image

user posted image
agawa
sob, 03 gru 2005 - 09:20
Dużo zdrowia dla Juleczki icon_smile.gif
agawa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: pią, 12 lis 04 - 10:11
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 2,303

GG:


post sob, 03 gru 2005 - 09:20
Post #28

Dużo zdrowia dla Juleczki icon_smile.gif

--------------------
Aga, mama Weroniki (06.02.2005)

user posted image

user posted image

"Je?li potrafisz o czym? marzy?, to potrafisz tak?e tego dokona?" Walt Disney
dori
sob, 03 gru 2005 - 10:55
A, dziękuje Aga już jest naprawde lepiej.......

Byłam dziś w sklepie zamówiłam sobie kreacje na Sylwka....
Na górze gorset z zakrytymi ramionami, na dole spódnica, rozszerzana do dołu....czarne z nakrapianym srebrem na gorsecie do tego szal z czarnego tiulu....będę miała za tydzień, powinnam mieć.... icon_wink.gif

Choinka u nas będzie stała w takim miejscu do którego Julka nie dojdzie(mam nadzieje, icon_wink.gif ).
Na Święta wyjeżdżamy do mojej "kofanej teściowej". Obok w domu mieszkają dziadki mojego ślubnego, przyjedzie też ciotka, więc z teściową mam nadzieje będe miała niewielki kontakt.....ale za to póżniej zabierzemy ją do nas żeby z dziećmi na sylwka została.....ale ja już będe na swoim terytorium, więc dokuczać mi nie będzie(mam nadzieje).
dori


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,201
Dołączył: śro, 01 gru 04 - 19:01
SkÄ…d: Polkowice
Nr użytkownika: 2,372

GG:


post sob, 03 gru 2005 - 10:55
Post #29

A, dziękuje Aga już jest naprawde lepiej.......

Byłam dziś w sklepie zamówiłam sobie kreacje na Sylwka....
Na górze gorset z zakrytymi ramionami, na dole spódnica, rozszerzana do dołu....czarne z nakrapianym srebrem na gorsecie do tego szal z czarnego tiulu....będę miała za tydzień, powinnam mieć.... icon_wink.gif

Choinka u nas będzie stała w takim miejscu do którego Julka nie dojdzie(mam nadzieje, icon_wink.gif ).
Na Święta wyjeżdżamy do mojej "kofanej teściowej". Obok w domu mieszkają dziadki mojego ślubnego, przyjedzie też ciotka, więc z teściową mam nadzieje będe miała niewielki kontakt.....ale za to póżniej zabierzemy ją do nas żeby z dziećmi na sylwka została.....ale ja już będe na swoim terytorium, więc dokuczać mi nie będzie(mam nadzieje).

--------------------
Pozdrawiam

user posted image

user posted image
amo
nie, 04 gru 2005 - 12:19
Po raz pierwszy w nowym watku... Mam nadzieje, ze u Was jest lepiej niz u nas.

Asik wlasnie konczy kolejny antybiotyk - we wtorek kontrola. Wydaje sie, ze jest lepiej, ale jezszce przedwczoraj wydawalo mi sie, ze objawy powracaja. Wrocilam do pracy i niestety znow powracam na zwolnienie - Kuba ma ospe! W czwartek poszedl do przedszkola a w piatek go wysypalo. Kiedy to sie skonczy??? Najgorsze, ze wczoraj buiedaczek nie mogl zasnac z bolu od tego swedzenia. W koncu przejrzalam leki i podalam mu syrop, ktory lagodzi swedzenie - chyba pomoglo bo po jakims czasie zasnal a rano juz go nie swedzialo.

Jutro mialam jechac z Asia do poradni preluksacyjnej - zobaczymy jak to nam wyjdzie. Boje sie, ze i ona zlapala tego wirusa, jesli tak to zachoruje pewnie ze 2 tygodnie po Kubie. Chyba lepiej byloby miec oboje naraz w kropki.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post nie, 04 gru 2005 - 12:19
Post #30

Po raz pierwszy w nowym watku... Mam nadzieje, ze u Was jest lepiej niz u nas.

Asik wlasnie konczy kolejny antybiotyk - we wtorek kontrola. Wydaje sie, ze jest lepiej, ale jezszce przedwczoraj wydawalo mi sie, ze objawy powracaja. Wrocilam do pracy i niestety znow powracam na zwolnienie - Kuba ma ospe! W czwartek poszedl do przedszkola a w piatek go wysypalo. Kiedy to sie skonczy??? Najgorsze, ze wczoraj buiedaczek nie mogl zasnac z bolu od tego swedzenia. W koncu przejrzalam leki i podalam mu syrop, ktory lagodzi swedzenie - chyba pomoglo bo po jakims czasie zasnal a rano juz go nie swedzialo.

Jutro mialam jechac z Asia do poradni preluksacyjnej - zobaczymy jak to nam wyjdzie. Boje sie, ze i ona zlapala tego wirusa, jesli tak to zachoruje pewnie ze 2 tygodnie po Kubie. Chyba lepiej byloby miec oboje naraz w kropki.

--------------------



Okruszek (+2010)
dori
nie, 04 gru 2005 - 12:30
Kurcze, Amo jak nie urok to sraczka....ogromniaste buziaczki dla was przytul.gif

Julka dziś miała okropną noc. Płakała, płakała i jeszcze troszke płakała....dlaczego? Nie wiem....może ząbki???? icon_cry.gif
dori


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,201
Dołączył: śro, 01 gru 04 - 19:01
SkÄ…d: Polkowice
Nr użytkownika: 2,372

GG:


post nie, 04 gru 2005 - 12:30
Post #31

Kurcze, Amo jak nie urok to sraczka....ogromniaste buziaczki dla was przytul.gif

Julka dziś miała okropną noc. Płakała, płakała i jeszcze troszke płakała....dlaczego? Nie wiem....może ząbki???? icon_cry.gif

--------------------
Pozdrawiam

user posted image

user posted image
agawa
pon, 05 gru 2005 - 21:06
Oj Amo współczuję. Trzymam kciuki, żeby te choróbska już Was opuściły. przytul.gif

A Weronika dzisiaj prawie nic nie spała w dzień. Wieczorem była tak zmęczona, że padła już po 18. Ale ze zmęczenia to tak płakała, że nie mogłam sobie rady z nią dać. W biegu ją kąpałam, przebierałam, karmiłam a ona ryczała jak syrena. I nic ją nie było w stanie uspokoić.
A ja wiem dlaczego nie spała. Dzisiaj, jak ja byłam w pracy, byli u nas teściowie. Oni Werkę kochają bardzo, gwiazdkę z nieba by jej dali, ale zawsze robią tle wokół hałasu i szumu. Dziecko biedne nie miało czasu się wyspać i chwilę odpocząć. Jednak wolę jak moja mama się Weroniką opiekuje wink.gif
agawa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: pią, 12 lis 04 - 10:11
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 2,303

GG:


post pon, 05 gru 2005 - 21:06
Post #32

Oj Amo współczuję. Trzymam kciuki, żeby te choróbska już Was opuściły. przytul.gif

A Weronika dzisiaj prawie nic nie spała w dzień. Wieczorem była tak zmęczona, że padła już po 18. Ale ze zmęczenia to tak płakała, że nie mogłam sobie rady z nią dać. W biegu ją kąpałam, przebierałam, karmiłam a ona ryczała jak syrena. I nic ją nie było w stanie uspokoić.
A ja wiem dlaczego nie spała. Dzisiaj, jak ja byłam w pracy, byli u nas teściowie. Oni Werkę kochają bardzo, gwiazdkę z nieba by jej dali, ale zawsze robią tle wokół hałasu i szumu. Dziecko biedne nie miało czasu się wyspać i chwilę odpocząć. Jednak wolę jak moja mama się Weroniką opiekuje wink.gif

--------------------
Aga, mama Weroniki (06.02.2005)

user posted image

user posted image

"Je?li potrafisz o czym? marzy?, to potrafisz tak?e tego dokona?" Walt Disney
dori
pon, 05 gru 2005 - 23:33
Oj, dziewczyny a u nas szpital.... icon_cry.gif
Od wczoraj wieczora Julka zaczeła tak jakby się gorzej czuć. Stan podgorączkowy, dziś od rana marudna niesamowicie. Adrianek wrócił ze szkoły z gorączką 38,6. icon_cry.gif
Wieczorkiem pojechliśmy do pani doktor, no i grypa. Julka krtań ma już zdrową, ale zaraziła sie od Adusia grypą, prawdopodobnie wszystko ją boli tak jak Adrianka i dlatego tak płacze cały dzień. Mamy leki homeopatyczne i sie leczymy..... icon_cry.gif

A ja cały boży dzień sama z dziećmi. Mój mąż wróci jutro z pracy dopiero o 18.00, boszzzzz trzymajcie za mnie kciuki zebym jakoś dała rade....... icon_confused.gif

No dziś w nocy grasuje pan z długą siwą brodą.
Adriankowi przyniesie sanki, marsjanki, geś komputerową i słodycze.
A Julka dostanie od niego pierwszą lalke (taką szmacianke) i książeczke.

A-HA, zapomniałam wam napisać wygrałam aukcje na allegro i już w tym tygodniu Julka będzie jeżdzić na chodziku fischera..... icon_lol.gif tak sie ciesze!!!!!!!!!

No i jeszcze jedno, Julka w końcu ropbi kosi kosi, a raczej bije brawo..... icon_lol.gif

Ps. zdaje mi sie czy dziś werka i Asia wkroczyły w 11 miesiąc????
Jeśli tak to wszystkiego naj.......

A swoją drogą to jestem ciekawa które z naszych dzieci "przedreptają roczek"???? icon_wink.gif
dori


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,201
Dołączył: śro, 01 gru 04 - 19:01
SkÄ…d: Polkowice
Nr użytkownika: 2,372

GG:


post pon, 05 gru 2005 - 23:33
Post #33

Oj, dziewczyny a u nas szpital.... icon_cry.gif
Od wczoraj wieczora Julka zaczeła tak jakby się gorzej czuć. Stan podgorączkowy, dziś od rana marudna niesamowicie. Adrianek wrócił ze szkoły z gorączką 38,6. icon_cry.gif
Wieczorkiem pojechliśmy do pani doktor, no i grypa. Julka krtań ma już zdrową, ale zaraziła sie od Adusia grypą, prawdopodobnie wszystko ją boli tak jak Adrianka i dlatego tak płacze cały dzień. Mamy leki homeopatyczne i sie leczymy..... icon_cry.gif

A ja cały boży dzień sama z dziećmi. Mój mąż wróci jutro z pracy dopiero o 18.00, boszzzzz trzymajcie za mnie kciuki zebym jakoś dała rade....... icon_confused.gif

No dziś w nocy grasuje pan z długą siwą brodą.
Adriankowi przyniesie sanki, marsjanki, geś komputerową i słodycze.
A Julka dostanie od niego pierwszą lalke (taką szmacianke) i książeczke.

A-HA, zapomniałam wam napisać wygrałam aukcje na allegro i już w tym tygodniu Julka będzie jeżdzić na chodziku fischera..... icon_lol.gif tak sie ciesze!!!!!!!!!

No i jeszcze jedno, Julka w końcu ropbi kosi kosi, a raczej bije brawo..... icon_lol.gif

Ps. zdaje mi sie czy dziś werka i Asia wkroczyły w 11 miesiąc????
Jeśli tak to wszystkiego naj.......

A swoją drogą to jestem ciekawa które z naszych dzieci "przedreptają roczek"???? icon_wink.gif

--------------------
Pozdrawiam

user posted image

user posted image
amania
wto, 06 gru 2005 - 09:45
Matylda na pewno nie przedrepcze icon_wink.gif ale szczerze liczę, że przeraczkuje icon_smile.gif

Amo, szczerze współczuję tych licznych chorób. Piszesz, że to kolejny antybiotyk u Asi?? Ja niedawno dałam Marysi pierwszy w jej życiu (z powodu paskudnej skóry), bo nie było wyjścia, ale to już duża baba.
A czy Asia musi dostawać antybiotyki? Po nich jej prawdopodobnie spada odporność i choroby jeszcze bardziej atakują...

Matylda za to po wizyce u dziadka, który ma kota, dostała katar.
Ostatnio miała katar, po tym jak odwiedziły mnie dwie zajome, z których każda ma po 2 koty, także mogę chyba już być pewna, że kotów musimy unikać.
A tydzień temu byłam z nią na badaniu krwi (na Ige całkowite) i przysłali panią anastazjolog, bo nie potrafili znaleźć u niej żadnej żyły. Ta anastezjolog też się zresztą naszukała, ale w końcu wkłuła się jej w stopę i dosyć długo czekaliśmy, aż zbierze odpowiednią ilość. A Matylda nawet nie jęknęła icon_biggrin.gif

Agawa, jak na razie znam tylko jedną mamę, która woli zdecydowanie zostawić swoje dziecko z teściową wink.gif Ja z moją zaczynam zostawiać starsze dziecko, także Matylda ma jeszcze trochę czasu icon_wink.gif

Wszystkim chorym maluchom życzę żeby dostały od Mikołaja duuuużo zdrowia!
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post wto, 06 gru 2005 - 09:45
Post #34

Matylda na pewno nie przedrepcze icon_wink.gif ale szczerze liczę, że przeraczkuje icon_smile.gif

Amo, szczerze współczuję tych licznych chorób. Piszesz, że to kolejny antybiotyk u Asi?? Ja niedawno dałam Marysi pierwszy w jej życiu (z powodu paskudnej skóry), bo nie było wyjścia, ale to już duża baba.
A czy Asia musi dostawać antybiotyki? Po nich jej prawdopodobnie spada odporność i choroby jeszcze bardziej atakują...

Matylda za to po wizyce u dziadka, który ma kota, dostała katar.
Ostatnio miała katar, po tym jak odwiedziły mnie dwie zajome, z których każda ma po 2 koty, także mogę chyba już być pewna, że kotów musimy unikać.
A tydzień temu byłam z nią na badaniu krwi (na Ige całkowite) i przysłali panią anastazjolog, bo nie potrafili znaleźć u niej żadnej żyły. Ta anastezjolog też się zresztą naszukała, ale w końcu wkłuła się jej w stopę i dosyć długo czekaliśmy, aż zbierze odpowiednią ilość. A Matylda nawet nie jęknęła icon_biggrin.gif

Agawa, jak na razie znam tylko jedną mamę, która woli zdecydowanie zostawić swoje dziecko z teściową wink.gif Ja z moją zaczynam zostawiać starsze dziecko, także Matylda ma jeszcze trochę czasu icon_wink.gif

Wszystkim chorym maluchom życzę żeby dostały od Mikołaja duuuużo zdrowia!

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
amo
wto, 06 gru 2005 - 15:08
Przykr jak dzieciaczki choruja. mam nadzieje (pewnie nieco plonna), ze to juz ostatnie choroby w naszym lutowym watku.

Bylam dzis z Asila na kontroli. Wszystko w jak najlepszym porzadku. Mamy jeszcze podawac syrop przeciwalergiczny do konca grudnia a po odstawieniu zobaczymy jak bedzie.

Zachorowala mi dzis niania. Dobrze, ze jestem akurat na zwolnieniu... Obiecalam porobic pare materialow do pracy - mam nadzieje, ze sie uda z dwojka dzieci na glowie.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post wto, 06 gru 2005 - 15:08
Post #35

Przykr jak dzieciaczki choruja. mam nadzieje (pewnie nieco plonna), ze to juz ostatnie choroby w naszym lutowym watku.

Bylam dzis z Asila na kontroli. Wszystko w jak najlepszym porzadku. Mamy jeszcze podawac syrop przeciwalergiczny do konca grudnia a po odstawieniu zobaczymy jak bedzie.

Zachorowala mi dzis niania. Dobrze, ze jestem akurat na zwolnieniu... Obiecalam porobic pare materialow do pracy - mam nadzieje, ze sie uda z dwojka dzieci na glowie.

--------------------



Okruszek (+2010)
amo
wto, 06 gru 2005 - 15:15
Aha, AMANIU, ta wiedzma na fotce to Ty? Bo okrutnie mlodo wyglada - tak gdzies koncowka gimnazjum jak dla mnie...
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post wto, 06 gru 2005 - 15:15
Post #36

Aha, AMANIU, ta wiedzma na fotce to Ty? Bo okrutnie mlodo wyglada - tak gdzies koncowka gimnazjum jak dla mnie...

--------------------



Okruszek (+2010)
akuka
wto, 06 gru 2005 - 20:27
CYTAT(amo)
Przykr jak dzieciaczki choruja. mam nadzieje (pewnie nieco plonna), ze to juz ostatnie choroby w naszym lutowym watku.


no więc, niestety nie ostatnie...

trafiło i nas icon_evil.gif
Po dramatycznej nocy Kacperka (duszności) dziś wezwałam lekarkę i tak:
Kacper - ostre zapalenie krtani (na razie na syropach, bez antybiotyku, w razie pogorszenia po 3-4 dniach ma dostać Zinnat)
Julka - zapalenie tchawicy i infekcja górnych dróg oddechowych icon_evil.gif

Na szczęście na razie żadne nie ma słyszalnych zmian w oskrzelach - wirus jakiś paskudny się przypętał - i oboje mają leczenie bezantybiotykowe. Oby tak zostało.

Oprócz tego mnie i małżona bolą gardła icon_cry.gif buuuu rycze.gif

Julka do końca tygodnia ma być w domu.
Mam nadzieję, że będzie lepiej...
akuka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,110
Dołączył: wto, 22 cze 04 - 15:40
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,880




post wto, 06 gru 2005 - 20:27
Post #37

CYTAT(amo)
Przykr jak dzieciaczki choruja. mam nadzieje (pewnie nieco plonna), ze to juz ostatnie choroby w naszym lutowym watku.


no więc, niestety nie ostatnie...

trafiło i nas icon_evil.gif
Po dramatycznej nocy Kacperka (duszności) dziś wezwałam lekarkę i tak:
Kacper - ostre zapalenie krtani (na razie na syropach, bez antybiotyku, w razie pogorszenia po 3-4 dniach ma dostać Zinnat)
Julka - zapalenie tchawicy i infekcja górnych dróg oddechowych icon_evil.gif

Na szczęście na razie żadne nie ma słyszalnych zmian w oskrzelach - wirus jakiś paskudny się przypętał - i oboje mają leczenie bezantybiotykowe. Oby tak zostało.

Oprócz tego mnie i małżona bolą gardła icon_cry.gif buuuu rycze.gif

Julka do końca tygodnia ma być w domu.
Mam nadzieję, że będzie lepiej...

--------------------
Gaga
Julka (29.08.2000r)
user posted image
Kacperek (21.02.2005r)
dori
śro, 07 gru 2005 - 11:25
Akuka dla dzieciaczków przytul.gif
Wogóle dla wszystkich chorych przytul.gif

U nas już lepiej, Adrian już wstał z łóżka, zaczyna funkcjonować, temperatury już nie ma.
A ja najbardziej bym chciała, żeby Julce katar przeszedł.......buuuuuuu.....
dori


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,201
Dołączył: śro, 01 gru 04 - 19:01
SkÄ…d: Polkowice
Nr użytkownika: 2,372

GG:


post śro, 07 gru 2005 - 11:25
Post #38

Akuka dla dzieciaczków przytul.gif
Wogóle dla wszystkich chorych przytul.gif

U nas już lepiej, Adrian już wstał z łóżka, zaczyna funkcjonować, temperatury już nie ma.
A ja najbardziej bym chciała, żeby Julce katar przeszedł.......buuuuuuu.....

--------------------
Pozdrawiam

user posted image

user posted image
agawa
śro, 07 gru 2005 - 15:14
Jakie Wy wszystkie biedne jesteście. Strasznie współczuję i trochę mi głupio, że u nas do tej pory Weronika tylko raz katar miała. wink.gif Trzymam kciuki za dzieciaczki. Choróbska- wynocha icon_exclaim.gif

Amaniu na tym zdęciu to ty? Bo ja tam widzę nastolatkę icon_smile.gif
agawa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: pią, 12 lis 04 - 10:11
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 2,303

GG:


post śro, 07 gru 2005 - 15:14
Post #39

Jakie Wy wszystkie biedne jesteście. Strasznie współczuję i trochę mi głupio, że u nas do tej pory Weronika tylko raz katar miała. wink.gif Trzymam kciuki za dzieciaczki. Choróbska- wynocha icon_exclaim.gif

Amaniu na tym zdęciu to ty? Bo ja tam widzę nastolatkę icon_smile.gif

--------------------
Aga, mama Weroniki (06.02.2005)

user posted image

user posted image

"Je?li potrafisz o czym? marzy?, to potrafisz tak?e tego dokona?" Walt Disney
amania
śro, 07 gru 2005 - 16:26
A Matylda ma nadal katar. Dzisiaj byłam u lekarza, bo w nocy kaszlała. No ale osłuchowo ok, gardło czyste, gorączki brak icon_confused.gif
a`kaszle prawdopodobnie dlatego, że jej na leżąco ta wydzielina zalega
wprawdzie podłożyłam nam pod głowy stos poduszek, ale widać muszę z nią spać zupełnie na siedząco
już się boję nocki icon_sad.gif

akuka, widzę że u ciebie jeszcze gorzej... icon_sad.gif

dużo zdrowia dla wszystkich potrzebujących!

aha, na tym zdjęciu to jak najbardziej ja
może ta czapka tak odmładza wink.gif bo stara baba ze mnie, a już za parę miesięcy przestanę być dwudziestoparolatką icon_cry.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post śro, 07 gru 2005 - 16:26
Post #40

A Matylda ma nadal katar. Dzisiaj byłam u lekarza, bo w nocy kaszlała. No ale osłuchowo ok, gardło czyste, gorączki brak icon_confused.gif
a`kaszle prawdopodobnie dlatego, że jej na leżąco ta wydzielina zalega
wprawdzie podłożyłam nam pod głowy stos poduszek, ale widać muszę z nią spać zupełnie na siedząco
już się boję nocki icon_sad.gif

akuka, widzę że u ciebie jeszcze gorzej... icon_sad.gif

dużo zdrowia dla wszystkich potrzebujących!

aha, na tym zdjęciu to jak najbardziej ja
może ta czapka tak odmładza wink.gif bo stara baba ze mnie, a już za parę miesięcy przestanę być dwudziestoparolatką icon_cry.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
> Luty - marzec 2005 (cd)
Start new topic
Reply to this topic
31 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 11:35
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama