Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

LISTOPADOWE ZŁOTKA 2009 - cz. III

, Dwulatki rozrabiają!
> , Dwulatki rozrabiają!
szczurki2
czw, 03 mar 2011 - 21:53
Sisia głos oddany.
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post czw, 03 mar 2011 - 21:53
Post #41

Sisia głos oddany.

--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

kajek
czw, 03 mar 2011 - 22:08
Dziunka w życiu bym nie powiedziała że na zdjęciu jest mama z córkąicon_smile.gif raczej siostry.
kajek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 688
Dołączył: nie, 19 cze 05 - 15:43
Nr użytkownika: 3,290




post czw, 03 mar 2011 - 22:08
Post #42

Dziunka w życiu bym nie powiedziała że na zdjęciu jest mama z córkąicon_smile.gif raczej siostry.

--------------------

michalenka
pią, 04 mar 2011 - 04:40
CYTAT(dziunka @ Thu, 03 Mar 2011 - 18:19) *
Małgosiu ZAPRASZAM!

Moja mama to dopiero była w szoku jak tu okazało się że zostanie mamą w wieku 44 lat 04.gif A już babcią była od 4 lat icon_wink.gif Nie dość tego, w dniu jej porodu okazało się że jestem w 5 tyg ciąży i mamy dzieci z tego samego roku icon_wink.gif

A powiem jeszcze że dawałyśmy sobie ogromne wsparcie icon_smile.gif

Ooo proszę:


A tu nawet udało mi się moją mamę zachustować na chwilę icon_wink.gif


Super rodzinka a fotki powalajace 01.gif wygladacie jak kolezanki icon_razz.gif
michalenka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 859
Dołączył: sob, 19 maj 07 - 13:37
Nr użytkownika: 14,403

GG:


post pią, 04 mar 2011 - 04:40
Post #43

CYTAT(dziunka @ Thu, 03 Mar 2011 - 18:19) *
Małgosiu ZAPRASZAM!

Moja mama to dopiero była w szoku jak tu okazało się że zostanie mamą w wieku 44 lat 04.gif A już babcią była od 4 lat icon_wink.gif Nie dość tego, w dniu jej porodu okazało się że jestem w 5 tyg ciąży i mamy dzieci z tego samego roku icon_wink.gif

A powiem jeszcze że dawałyśmy sobie ogromne wsparcie icon_smile.gif

Ooo proszę:


A tu nawet udało mi się moją mamę zachustować na chwilę icon_wink.gif


Super rodzinka a fotki powalajace 01.gif wygladacie jak kolezanki icon_razz.gif
michalenka
pią, 04 mar 2011 - 04:42
CYTAT(sisia1604 @ Thu, 03 Mar 2011 - 11:00) *
Pysznego tłustego czwartku.

Kiedyś pisałyśmy tu o małej chorej Laurze. Ja czytam jej blog regularnie. Teraz można zagłosować na jej mamę w plebiscycie. Zapraszam.
Emilia Kotowska-Wilgosz - mama chorej Laury
https://wiadomosci.onet.pl/raporty/kobieta-...,wiadomosc.html


Tak Sisia regularnie odwiedzam strone Laurki i glos oczywiscie oddalam icon_smile.gif
michalenka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 859
Dołączył: sob, 19 maj 07 - 13:37
Nr użytkownika: 14,403

GG:


post pią, 04 mar 2011 - 04:42
Post #44

CYTAT(sisia1604 @ Thu, 03 Mar 2011 - 11:00) *
Pysznego tłustego czwartku.

Kiedyś pisałyśmy tu o małej chorej Laurze. Ja czytam jej blog regularnie. Teraz można zagłosować na jej mamę w plebiscycie. Zapraszam.
Emilia Kotowska-Wilgosz - mama chorej Laury
https://wiadomosci.onet.pl/raporty/kobieta-...,wiadomosc.html


Tak Sisia regularnie odwiedzam strone Laurki i glos oczywiscie oddalam icon_smile.gif
dziunka
pią, 04 mar 2011 - 10:06
Dziękujemy za komplementy 06.gif
dziunka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 50
Dołączył: nie, 06 lut 11 - 18:46
Nr użytkownika: 35,745




post pią, 04 mar 2011 - 10:06
Post #45

Dziękujemy za komplementy 06.gif


--------------------
Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli ?obuziuli oraz dwóch kocurów ;)

malgosia1968
pią, 04 mar 2011 - 19:17
Mikolaj ma stan podgorączkowy
Orinoko wiem że kiedyś pisałaś o L52 właśnie szwagier mi kupił ale tam jest na ulotce napisane że ze względu na brak danych dotyczących bezpieczeństwa i zawartości etanolu nie zaleca się stosowania leku u dzieci
ile Ty podajesz tych kropli swojej córce? i czy mam je jakoś rozcieńczyć czy jakoś inaczej podać? ile razy dziennie mam mu to podawać i jak długo?

Ten post edytował malgosia42 pią, 04 mar 2011 - 19:18
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
Skąd: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post pią, 04 mar 2011 - 19:17
Post #46

Mikolaj ma stan podgorączkowy
Orinoko wiem że kiedyś pisałaś o L52 właśnie szwagier mi kupił ale tam jest na ulotce napisane że ze względu na brak danych dotyczących bezpieczeństwa i zawartości etanolu nie zaleca się stosowania leku u dzieci
ile Ty podajesz tych kropli swojej córce? i czy mam je jakoś rozcieńczyć czy jakoś inaczej podać? ile razy dziennie mam mu to podawać i jak długo?

--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
kamla

Go??







post pią, 04 mar 2011 - 20:18
Post #47

Dziunka no jestem w szoku, twoja Mam świetnie wygląda!!! Ty zreszta tez icon_smile.gif

Małgosiu a cos mu dolega czy tylko tak gorączka??
kamla

Go??







post pią, 04 mar 2011 - 20:19
Post #48

dubel
NuuŚka
pią, 04 mar 2011 - 21:34
Dziunka podpisuję się pod słowami dziewczyn -super zdjęcia i na prawde wyglądacie jak siostry, tojej mamie to bym na dzień dobry odjęła minimum 10 lat icon_smile.gif

A my dzis po konsultacjach w Instytucie Matki i Dziecka na Kasprzaka. Oczywiście wizyta była z Justysią przez te jej naczyniaki, generalnie nic strasznego sie nie dzieje teraz, ale spod skalpela niestety raczej się nie wywinie icon_sad.gif Oprócz naczyniaków mała ma takiego ciemnego troszke nieregularnego pieprzyka od urodzenia i onkolog bardziej na tym etapie czepił się jego niż naczyniaków. Naczyniaki bedziemy obserwować i badać- w czerwcu mamy kontrole i usg i czekac do jesieni, jesli nie przestaną się powiększać i nie zrobią bardziej szaro fioletowe to pewnie trzeba będzie wycinać w przyszłym roku. Jeśli zaczną zanikać to tak do 7-8 roku musimy załatwić sprawe pieprzyka, bo jest to według onkologa charkter nowotworowy ale bardzo rzadko przybierający postać złosliwą. Jednak nie należy tego zostawiac do okresu dojrzewania, bo raz że miejsce, w którym to ma jest nieciekawe i sprzyja podraznieniom a dwa zmiany hormonalne mogą negatywnie cos namieszać.

Megan a jak u was sprawa naczyniaków?

Orinokio zdrówka dla Emi - może to zwykła wirusówka 2-3 dniowa?
NuuŚka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,943
Dołączył: pią, 25 sie 06 - 17:42
Skąd: okolice Warszawy
Nr użytkownika: 7,201




post pią, 04 mar 2011 - 21:34
Post #49

Dziunka podpisuję się pod słowami dziewczyn -super zdjęcia i na prawde wyglądacie jak siostry, tojej mamie to bym na dzień dobry odjęła minimum 10 lat icon_smile.gif

A my dzis po konsultacjach w Instytucie Matki i Dziecka na Kasprzaka. Oczywiście wizyta była z Justysią przez te jej naczyniaki, generalnie nic strasznego sie nie dzieje teraz, ale spod skalpela niestety raczej się nie wywinie icon_sad.gif Oprócz naczyniaków mała ma takiego ciemnego troszke nieregularnego pieprzyka od urodzenia i onkolog bardziej na tym etapie czepił się jego niż naczyniaków. Naczyniaki bedziemy obserwować i badać- w czerwcu mamy kontrole i usg i czekac do jesieni, jesli nie przestaną się powiększać i nie zrobią bardziej szaro fioletowe to pewnie trzeba będzie wycinać w przyszłym roku. Jeśli zaczną zanikać to tak do 7-8 roku musimy załatwić sprawe pieprzyka, bo jest to według onkologa charkter nowotworowy ale bardzo rzadko przybierający postać złosliwą. Jednak nie należy tego zostawiac do okresu dojrzewania, bo raz że miejsce, w którym to ma jest nieciekawe i sprzyja podraznieniom a dwa zmiany hormonalne mogą negatywnie cos namieszać.

Megan a jak u was sprawa naczyniaków?

Orinokio zdrówka dla Emi - może to zwykła wirusówka 2-3 dniowa?


--------------------




Aniołek 10tc (*) 24.03.2015
szczurki2
pią, 04 mar 2011 - 22:13
Nuuśka spytam w kwestii naczyniaków. gdzie je Justyna ma?
Maria miała na powiece-znikł, ma miedzy oczami na czole, na karku na granicy skóry owłosionej-dość duży-zbladł , ma na plecach- między łopatkami, na wysokości nerek obustronnie. Są płaskie, no ale jest ich trochę. Nam pediatra kazała obserwować.
Przeczytałam Twój post i jakoś ciark mnie przeszedł,że coś zaniedbuję.
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post pią, 04 mar 2011 - 22:13
Post #50

Nuuśka spytam w kwestii naczyniaków. gdzie je Justyna ma?
Maria miała na powiece-znikł, ma miedzy oczami na czole, na karku na granicy skóry owłosionej-dość duży-zbladł , ma na plecach- między łopatkami, na wysokości nerek obustronnie. Są płaskie, no ale jest ich trochę. Nam pediatra kazała obserwować.
Przeczytałam Twój post i jakoś ciark mnie przeszedł,że coś zaniedbuję.

--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

Miki79
sob, 05 mar 2011 - 06:43
Nuuśka - mam nadzieję, że sprawa naczyniaków rozwiąże się sama. Co do pieprzyka, to ja urodziłam się z takim na lewej dłoni i mam go do teraz. Jak zaczęłam dojrzewać i w ciążach urósł - hormony. Teraz chcę go usunąć, bo mi przeszkadza, ale przez wiele lat lekarze twierdzili, że nie ma co tego ruszać dopóki nie rośnie jakoś mocno (mi rósł minimalnie). Ale jeżeli on jest w niewygodnym miejscu, to lepiej to załatwić jak najszybciej, ja mojego mam już dość - często zahaczam gdzieś dłonią i to straaasznie boli!!!

Małgosiu - życzę dużo zdrówka dla Mikołajka!!! Mam nadzieję, że to jakaś drobna infekcja i gorączka jest objawem walki z nią - oby Mikołaj zwyciężył w tej walce! icon_wink.gif

A ja dziś miałam trochę nieprzespaną noc, bo o 23.40 moja siostra urodziła swojego drugiego syneczka - Franciszek ma 55 cm i 3940 wagi (a jej gin straszył w poniedziałek, że już jest ponad 4200). Cały poród trwał niespełna 4 godzin i przeszedł bez komplikacji icon_wink.gif Dzisiaj chciałam jechać tam, ale od rana Natalka coś zaczęła nosem pociągać i kichać i sama nie wiem co robić..... Nie chciałabym zawieźć zarazków do nich, bo za 2-3 dni siostra wyjdzie do domu z maluszkiem, to lepiej, żeby jej mąż i synek byli zdrowi.... No nic, zobaczymy jak się Natalka będzie czuła za kilka godzin i wtedy zdecyduję. A na teraz stawiam toast za zdrowie mojej Basi i jej Franusia impreza.gif
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post sob, 05 mar 2011 - 06:43
Post #51

Nuuśka - mam nadzieję, że sprawa naczyniaków rozwiąże się sama. Co do pieprzyka, to ja urodziłam się z takim na lewej dłoni i mam go do teraz. Jak zaczęłam dojrzewać i w ciążach urósł - hormony. Teraz chcę go usunąć, bo mi przeszkadza, ale przez wiele lat lekarze twierdzili, że nie ma co tego ruszać dopóki nie rośnie jakoś mocno (mi rósł minimalnie). Ale jeżeli on jest w niewygodnym miejscu, to lepiej to załatwić jak najszybciej, ja mojego mam już dość - często zahaczam gdzieś dłonią i to straaasznie boli!!!

Małgosiu - życzę dużo zdrówka dla Mikołajka!!! Mam nadzieję, że to jakaś drobna infekcja i gorączka jest objawem walki z nią - oby Mikołaj zwyciężył w tej walce! icon_wink.gif

A ja dziś miałam trochę nieprzespaną noc, bo o 23.40 moja siostra urodziła swojego drugiego syneczka - Franciszek ma 55 cm i 3940 wagi (a jej gin straszył w poniedziałek, że już jest ponad 4200). Cały poród trwał niespełna 4 godzin i przeszedł bez komplikacji icon_wink.gif Dzisiaj chciałam jechać tam, ale od rana Natalka coś zaczęła nosem pociągać i kichać i sama nie wiem co robić..... Nie chciałabym zawieźć zarazków do nich, bo za 2-3 dni siostra wyjdzie do domu z maluszkiem, to lepiej, żeby jej mąż i synek byli zdrowi.... No nic, zobaczymy jak się Natalka będzie czuła za kilka godzin i wtedy zdecyduję. A na teraz stawiam toast za zdrowie mojej Basi i jej Franusia impreza.gif

--------------------
Iwona - mama:


dziunka
sob, 05 mar 2011 - 11:39
Miki gratulacje dla dzielnej mamy i jej syneczka! brawo_bis.gif

Małgosia co to jest ten L52?

Nuśka o jakich naczyniakach mówisz? Asia miała kilka od urodzenia, parę się wchłonęło, kilka nad pupką zostało, ale bledną i znikną pewnie niebawem, tak jak pewnie u Julki.
Ale miałyśmy inny problem. Ok 4 miesiąca pojawiła się wysypka. Tzn krosteczki jedna na drugiej.

Myśłałam najpierw że to odparzenie - choć miejsce mi nie pasowało, bo to tuż nad łopatką się pojawiło. Potem zaczęło się wydłużać - od łopatki, przez bark, ramię, wewnętrzną stroną łokcia aż do nadgarstka. Na szyji też. Taka równa linia pryszczyków (?) W końcu pojawiła się też "odnoga" od barku do klatki piersiowej. Lekarka widziała to i stwierdziła że byc może uczulenie ale jak na klatce piersiowej pojawiło się "tego" więcej poleciałam do lekarza.
Od razu dostałam skierowanie na oddział dermatologiczny. Tam obejrzały ją dwie panie dermatolog i stwierdziły że poobserwują bo to "ciekawy przypadek" i jeszcze się z tym nie spotkały 06.gif A zaznaczyć muszę że jedna z doktorek z 60 lat miała 29.gif
Najpierw dały skierowanie aby pobrać materiał z "wysypki" i wykluczyć pasożyty, grzyby etc. Wyniki negatywne. Potem stwierdziły że to prawdopodobnie znamię, bo tylko w niektórych miejscach skóra się łuszczy i tam gdzie się właśnie łuszczy powinna się wygoić, w innych miejscach prawdopodobnie zostanie DO KOŃCA ŻYCIA. Popłakałam się, wiem, że to pikuś w porównaniu do innych ludzkich problemów i chorób dzieci, ale to w końcu dziewczynka, kiedyś będzie kobietą i wygląd będzie dla niej bardzo ważny
P
rzepisały maści: Pimafucort (jakaś silna, tylko do stosowania raz dziennie przez 3 dni), maść chłodzącą oraz Kermuren Plus (krem mocznikowy z argininą).


Poszłam jeszcze prywatnie... no i stanęło na jednostronnym znamieniu naskórkowym. Ze już raczej bardzo nie urośnie tylko będzie twardnieć. A jak będzie nastolatką to sobie będzie mogła to usunąć.

I słuchajcie, nastał jakiś cud bo po ok 4-5 miesiącach nagle wszystko zniknęło 06.gif Cieszyłam się bardzo, zakomunikowałam pediatrze, a ta : "naczyniaki mają to do siebie że niespodziewanie się wchłaniają" 04.gif Nie wiem skąd ten tekst wzięła skoro Asia nie miała naczyniaka.
Nie mniej jak tydzień temu zobaczyłam krostka na krostce na lewym pośladku to o mało zawału nie dostałam, dziwi mnie tylko ze na lewym , jeśli już to powinno wyjść na prawym (znamiona jednostronne wyskakują tylko po jednej stronie ciała), na razie się nie rozrasta ale jak zacznie to 41.gif

A tu jeszcze fotki jak to wyglądało:


PRZEPRASZAM ZA ZANUDZANIE 37.gif
dziunka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 50
Dołączył: nie, 06 lut 11 - 18:46
Nr użytkownika: 35,745




post sob, 05 mar 2011 - 11:39
Post #52

Miki gratulacje dla dzielnej mamy i jej syneczka! brawo_bis.gif

Małgosia co to jest ten L52?

Nuśka o jakich naczyniakach mówisz? Asia miała kilka od urodzenia, parę się wchłonęło, kilka nad pupką zostało, ale bledną i znikną pewnie niebawem, tak jak pewnie u Julki.
Ale miałyśmy inny problem. Ok 4 miesiąca pojawiła się wysypka. Tzn krosteczki jedna na drugiej.

Myśłałam najpierw że to odparzenie - choć miejsce mi nie pasowało, bo to tuż nad łopatką się pojawiło. Potem zaczęło się wydłużać - od łopatki, przez bark, ramię, wewnętrzną stroną łokcia aż do nadgarstka. Na szyji też. Taka równa linia pryszczyków (?) W końcu pojawiła się też "odnoga" od barku do klatki piersiowej. Lekarka widziała to i stwierdziła że byc może uczulenie ale jak na klatce piersiowej pojawiło się "tego" więcej poleciałam do lekarza.
Od razu dostałam skierowanie na oddział dermatologiczny. Tam obejrzały ją dwie panie dermatolog i stwierdziły że poobserwują bo to "ciekawy przypadek" i jeszcze się z tym nie spotkały 06.gif A zaznaczyć muszę że jedna z doktorek z 60 lat miała 29.gif
Najpierw dały skierowanie aby pobrać materiał z "wysypki" i wykluczyć pasożyty, grzyby etc. Wyniki negatywne. Potem stwierdziły że to prawdopodobnie znamię, bo tylko w niektórych miejscach skóra się łuszczy i tam gdzie się właśnie łuszczy powinna się wygoić, w innych miejscach prawdopodobnie zostanie DO KOŃCA ŻYCIA. Popłakałam się, wiem, że to pikuś w porównaniu do innych ludzkich problemów i chorób dzieci, ale to w końcu dziewczynka, kiedyś będzie kobietą i wygląd będzie dla niej bardzo ważny
P
rzepisały maści: Pimafucort (jakaś silna, tylko do stosowania raz dziennie przez 3 dni), maść chłodzącą oraz Kermuren Plus (krem mocznikowy z argininą).


Poszłam jeszcze prywatnie... no i stanęło na jednostronnym znamieniu naskórkowym. Ze już raczej bardzo nie urośnie tylko będzie twardnieć. A jak będzie nastolatką to sobie będzie mogła to usunąć.

I słuchajcie, nastał jakiś cud bo po ok 4-5 miesiącach nagle wszystko zniknęło 06.gif Cieszyłam się bardzo, zakomunikowałam pediatrze, a ta : "naczyniaki mają to do siebie że niespodziewanie się wchłaniają" 04.gif Nie wiem skąd ten tekst wzięła skoro Asia nie miała naczyniaka.
Nie mniej jak tydzień temu zobaczyłam krostka na krostce na lewym pośladku to o mało zawału nie dostałam, dziwi mnie tylko ze na lewym , jeśli już to powinno wyjść na prawym (znamiona jednostronne wyskakują tylko po jednej stronie ciała), na razie się nie rozrasta ale jak zacznie to 41.gif

A tu jeszcze fotki jak to wyglądało:


PRZEPRASZAM ZA ZANUDZANIE 37.gif

--------------------
Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli ?obuziuli oraz dwóch kocurów ;)

Orinoko
sob, 05 mar 2011 - 12:19
O matko w temacie naczyniakow, to ja sie chyba tez wybiore do pediatry - Emi ma jednego na skorze tuz pod wloskami, ktore teraz rosna, ilus pediatrow mnie uspokajalo, ze do roku zniknie, ze w takim miejscu, ze ok, nawet jak nie zniknie... no wlasnie, a ja mam wrazenie, ze nie tylko nie znika, ale sie powieksza 32.gif wcale nie blednie.

U nas jakas infekcja albo zeby, sama nie wiem, lekarka nie chciala nas wczoraj przyjac, kazala czekac do poniedzialku, a ja od czwartku mam dziecko z goraczka, w dodatku wczoraj w nocy jej skoczylo do 39.7 41.gif biedna, spac nie mogla, tylko sie wybudzala co chwile, dopiero po Nurofenie jej zeszlo i przespalysmy reszte nocy, choc homeo nie kazala podawac NUrofenu. Brak innych objawow, choc bylabym spokojniejsza, gdyby jej ktos w gardlo zajrzal, ale w przychodni od 14 do 17 nie odbierali w ogole telefonu, wrrrrr. Mam nadzieje, ze dzis juz bedzie lepiej. Emi strasznie wykrzywia buzie przez caly dzien, moze to jednak trojki? Nic nie widac, ale lekarka mowila, ze moga byc takie objawy, jak sie zab dopiero przez kosc przebija. Osiwieje normalnie....

L52 to jest lek homeopatyczny na przeziebienia, infekcje, zapalenia oskrzeli itd. Ja podaje przy infekcjach.

Dziunka, nie widzialam tez nigdy takich zmian. Moze jakis inny lekarz by to skonsultowal?

Miki gratulacje dla siostry!

Malgosiu napisalam na PW, napisz potem SMSa jak MIkolaj.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post sob, 05 mar 2011 - 12:19
Post #53

O matko w temacie naczyniakow, to ja sie chyba tez wybiore do pediatry - Emi ma jednego na skorze tuz pod wloskami, ktore teraz rosna, ilus pediatrow mnie uspokajalo, ze do roku zniknie, ze w takim miejscu, ze ok, nawet jak nie zniknie... no wlasnie, a ja mam wrazenie, ze nie tylko nie znika, ale sie powieksza 32.gif wcale nie blednie.

U nas jakas infekcja albo zeby, sama nie wiem, lekarka nie chciala nas wczoraj przyjac, kazala czekac do poniedzialku, a ja od czwartku mam dziecko z goraczka, w dodatku wczoraj w nocy jej skoczylo do 39.7 41.gif biedna, spac nie mogla, tylko sie wybudzala co chwile, dopiero po Nurofenie jej zeszlo i przespalysmy reszte nocy, choc homeo nie kazala podawac NUrofenu. Brak innych objawow, choc bylabym spokojniejsza, gdyby jej ktos w gardlo zajrzal, ale w przychodni od 14 do 17 nie odbierali w ogole telefonu, wrrrrr. Mam nadzieje, ze dzis juz bedzie lepiej. Emi strasznie wykrzywia buzie przez caly dzien, moze to jednak trojki? Nic nie widac, ale lekarka mowila, ze moga byc takie objawy, jak sie zab dopiero przez kosc przebija. Osiwieje normalnie....

L52 to jest lek homeopatyczny na przeziebienia, infekcje, zapalenia oskrzeli itd. Ja podaje przy infekcjach.

Dziunka, nie widzialam tez nigdy takich zmian. Moze jakis inny lekarz by to skonsultowal?

Miki gratulacje dla siostry!

Malgosiu napisalam na PW, napisz potem SMSa jak MIkolaj.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
dziunka
sob, 05 mar 2011 - 13:13
Orinoko ale to widziały panie na oddziale i konsultowały z profesorami z akademii. Potem byłam u naszej najlepszej dermatolog prywatnej i potwierdziła. Więc nie miałam gdzie już pójść 32.gif

Nie chcę nikogo urazić ale jakoś nie wierzę w homeopatię. Np słyszałam o globulkach doustnych na hemoroidy... Babcia całe życie z nimi walczyła na różne sposoby a i tak trzeba było usunąć je operacyjnie.
Ja to ogólnie przeciwko wszystkim lekom, no chyba ze jest to infekcja bakteryjna typu angina ropna lub bardzo wysoka gorączka. Na szczęście dziewczyny nie gorączkują i poważnie jeszcze nie chorowały. Lekarka też mi się trafiła fajna, jedynie wit c i d3 zimą zaleca 06.gif
dziunka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 50
Dołączył: nie, 06 lut 11 - 18:46
Nr użytkownika: 35,745




post sob, 05 mar 2011 - 13:13
Post #54

Orinoko ale to widziały panie na oddziale i konsultowały z profesorami z akademii. Potem byłam u naszej najlepszej dermatolog prywatnej i potwierdziła. Więc nie miałam gdzie już pójść 32.gif

Nie chcę nikogo urazić ale jakoś nie wierzę w homeopatię. Np słyszałam o globulkach doustnych na hemoroidy... Babcia całe życie z nimi walczyła na różne sposoby a i tak trzeba było usunąć je operacyjnie.
Ja to ogólnie przeciwko wszystkim lekom, no chyba ze jest to infekcja bakteryjna typu angina ropna lub bardzo wysoka gorączka. Na szczęście dziewczyny nie gorączkują i poważnie jeszcze nie chorowały. Lekarka też mi się trafiła fajna, jedynie wit c i d3 zimą zaleca 06.gif

--------------------
Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli ?obuziuli oraz dwóch kocurów ;)

malgosia1968
sob, 05 mar 2011 - 14:53
Miki gratulacje dla siostry niech się Franuś zdrowo chowa
Dziunka co do zdjęć to Twoja mama naprawdę wygląda jak Twoja siostra widać że macierzyństwo jej służy
Orinoko dziękuje za pw
ja sama nie wiem co jemu wczoraj było
w południe jak z nim wyszłam zaczął być strasznie marudny a musiałam iść do Urzędu Skarbowego, dobrze że poszłam z siostrą to mi pomogła
do domu wróciliśmy na wielkim wrzasku przez osiedle, wzięłam go na ręce to zaczął mi zasypiać
położyłam go do łóżka a on od razu zasnął jak nigdy i spał prawie 4 godz
potem jak wstał zjadł troszkę zupki i marudny
to zmierzyłam mu temperaturę w pupie 37 i 6
ale tak płakał jak by go ze skóry obdzierano już nie wiedziałam co robić pomyślałam że może jakoś się przewrócił i coś sobie złamał a ja nie zauważyłam wpadałam w panikę miałam normalnie dzwonić po pogotowie tak wrzeszczał
ale wzięłam nalałam wody do wanny i wsadziłam go to trochę się uspokoił
potem już bez kolacji poszedł spać dałam mu mimo tylko takiego stanu podgorączkowego Panadol w syropie i zasnął
ale budził się bardzo często z krzykiem
potem koło 3 znowu to samo krzyk spazmy więc mierze mu a on ma 38 i 2 w pupie
tak mi go było szkoda że zaaplikowałam mu czopek nurofenu i potem już spał spokojniej do 8
zjadł śniadanko, obiadek
jest marudny ale nie ma żadnego stanu podgorączkowego
dziąsła rozpulchnione i ciągle wypina język jak by chciał mi coś pokazać
więc Orinoko widzę że mamy taką samą jazdę w domu z naszymi pociechami
ostatnio zaczął też fajnie powtarzać po mnie słowa
jak uwali kupę zaraz woła eeee i chce żeby go przebrać
i jeszcze ma bzika na punkcie zabawek na baterie
każe sobie włączać ciągle jeździ to po całym mieszkaniu i wyje ja dostaje obłędu a on się cieszy co przestanie grać to on eeeeeeeeeee żeby mu włączyć i abarot to samo 37.gif


malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
Skąd: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post sob, 05 mar 2011 - 14:53
Post #55

Miki gratulacje dla siostry niech się Franuś zdrowo chowa
Dziunka co do zdjęć to Twoja mama naprawdę wygląda jak Twoja siostra widać że macierzyństwo jej służy
Orinoko dziękuje za pw
ja sama nie wiem co jemu wczoraj było
w południe jak z nim wyszłam zaczął być strasznie marudny a musiałam iść do Urzędu Skarbowego, dobrze że poszłam z siostrą to mi pomogła
do domu wróciliśmy na wielkim wrzasku przez osiedle, wzięłam go na ręce to zaczął mi zasypiać
położyłam go do łóżka a on od razu zasnął jak nigdy i spał prawie 4 godz
potem jak wstał zjadł troszkę zupki i marudny
to zmierzyłam mu temperaturę w pupie 37 i 6
ale tak płakał jak by go ze skóry obdzierano już nie wiedziałam co robić pomyślałam że może jakoś się przewrócił i coś sobie złamał a ja nie zauważyłam wpadałam w panikę miałam normalnie dzwonić po pogotowie tak wrzeszczał
ale wzięłam nalałam wody do wanny i wsadziłam go to trochę się uspokoił
potem już bez kolacji poszedł spać dałam mu mimo tylko takiego stanu podgorączkowego Panadol w syropie i zasnął
ale budził się bardzo często z krzykiem
potem koło 3 znowu to samo krzyk spazmy więc mierze mu a on ma 38 i 2 w pupie
tak mi go było szkoda że zaaplikowałam mu czopek nurofenu i potem już spał spokojniej do 8
zjadł śniadanko, obiadek
jest marudny ale nie ma żadnego stanu podgorączkowego
dziąsła rozpulchnione i ciągle wypina język jak by chciał mi coś pokazać
więc Orinoko widzę że mamy taką samą jazdę w domu z naszymi pociechami
ostatnio zaczął też fajnie powtarzać po mnie słowa
jak uwali kupę zaraz woła eeee i chce żeby go przebrać
i jeszcze ma bzika na punkcie zabawek na baterie
każe sobie włączać ciągle jeździ to po całym mieszkaniu i wyje ja dostaje obłędu a on się cieszy co przestanie grać to on eeeeeeeeeee żeby mu włączyć i abarot to samo 37.gif




--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
kamla

Go??







post sob, 05 mar 2011 - 15:06
Post #56

Dziunka Michałek ma bardzo podobną skóre na nogach, ale stwierdzono łagodną odmiane AZS. Jakos nie wierze w to bo nic nie działa, Uzywamy tylko oilatum do kapieli, mydło Oilatum, krem, ale ciagle tak samo.

Orinoko współczuję choroby, Mam prośbę, moglabys podać skład tego L52?? Ja na przeziebienie teraz podaję chłopcom Lipomal. A co do temperatury, Piotrus tak wysoko gorączkowal przy trójkach.
Orinoko
sob, 05 mar 2011 - 16:30
Kamla tutaj masz wszelkie info, skład to wyciągi z roślin
https://www.i-apteka.pl/product-pol-1097-LE...rople-30ml.html
Ja wiem, że nie wszyscy wierzą w homeopatię, ja też nie zawsze widzę efekt po kulkach, ale widziałam efekty po 2 rodzajach leków u Kuby natychmiast, u siebie po 1, u Emilki wcześniej zbijałam w ten sposób gorączkę, wczoraj nie pomogło za bardzo (no, w sumie najpierw spadło z 38,3 do 37,9, ale potem skoczyło do 39.7). CZasem to jest dla mnie tak, że nie chcę podawać leków chemicznych typu syropki, a za bardzo boję się nie podać nic. 04.gif Więc na zasadzie nie zaszkodzi, a może pomoże....

U nas póki co, dziś zero gorączki, więc chyba idzie ku lepszemu, bawi się trochę, choć jest marudna i płaczliwa, spała tylko 30 minut. Kupę dziś zrobiła taką, że widzę, że coś jest na rzeczy, być może oprócz zębów, jednak jakiś wirus. ALe i tak nieporównywalnie lepsza forma dziś. Tylko, że od dziś apetytu nie ma. Trudno, jakoś przetrwamy. Dałam jej na czczo ogórka kiszonego, to może i kupa straszna dlatego... 37.gif Podałam też Viburcol i widzę, że mniej te zęby jej dokuczają i tak buzi nie krzywi.

Emilka od rana pyta: "dzie dzie dzidzia?" czyli "gdzie jest dzidzia", a przy próbie uśpienia było nawet "dzie ciocia?" i odpowiada "brum". 06.gif

Małgosia ale pamiętasz, że przy mierzeniu w pupie się odejmuje 4-5 kresek?

Ten post edytował Orinoko sob, 05 mar 2011 - 16:31
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post sob, 05 mar 2011 - 16:30
Post #57

Kamla tutaj masz wszelkie info, skład to wyciągi z roślin
https://www.i-apteka.pl/product-pol-1097-LE...rople-30ml.html
Ja wiem, że nie wszyscy wierzą w homeopatię, ja też nie zawsze widzę efekt po kulkach, ale widziałam efekty po 2 rodzajach leków u Kuby natychmiast, u siebie po 1, u Emilki wcześniej zbijałam w ten sposób gorączkę, wczoraj nie pomogło za bardzo (no, w sumie najpierw spadło z 38,3 do 37,9, ale potem skoczyło do 39.7). CZasem to jest dla mnie tak, że nie chcę podawać leków chemicznych typu syropki, a za bardzo boję się nie podać nic. 04.gif Więc na zasadzie nie zaszkodzi, a może pomoże....

U nas póki co, dziś zero gorączki, więc chyba idzie ku lepszemu, bawi się trochę, choć jest marudna i płaczliwa, spała tylko 30 minut. Kupę dziś zrobiła taką, że widzę, że coś jest na rzeczy, być może oprócz zębów, jednak jakiś wirus. ALe i tak nieporównywalnie lepsza forma dziś. Tylko, że od dziś apetytu nie ma. Trudno, jakoś przetrwamy. Dałam jej na czczo ogórka kiszonego, to może i kupa straszna dlatego... 37.gif Podałam też Viburcol i widzę, że mniej te zęby jej dokuczają i tak buzi nie krzywi.

Emilka od rana pyta: "dzie dzie dzidzia?" czyli "gdzie jest dzidzia", a przy próbie uśpienia było nawet "dzie ciocia?" i odpowiada "brum". 06.gif

Małgosia ale pamiętasz, że przy mierzeniu w pupie się odejmuje 4-5 kresek?

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
kamla

Go??







post sob, 05 mar 2011 - 16:37
Post #58

Orinoko dziękuje icon_smile.gif Chyba sie zaopatrzę w ten lek tak w razie czego. A podajesz go także Emilce czy tylko starszakowi?? Ja niby wierze w homeopatie ale często widzę, że nie działa icon_smile.gif Viburcol np. nigdy nam nie pomógł, mimo zużycia chyba dwóch opakowań.
dziunka
sob, 05 mar 2011 - 16:50
Czekajcie, ale viburcol jest na uspokojenie przeciez?
dziunka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 50
Dołączył: nie, 06 lut 11 - 18:46
Nr użytkownika: 35,745




post sob, 05 mar 2011 - 16:50
Post #59

Czekajcie, ale viburcol jest na uspokojenie przeciez?

--------------------
Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli ?obuziuli oraz dwóch kocurów ;)

Orinoko
sob, 05 mar 2011 - 17:40
Viburcol jest na kolki i ząbkowanie i czasem może pomóc przy łagodnych infekcjach, ja stosuję na ząbkowanie u Emi i widzę, że jej pomaga, wycisza się po V. i lepiej śpi, za to Kubie na kolki wcale nie pomagał. 29.gif

Kamla proszę bardzo 03.gif Życzę, żeby Wam się nie przydał.
U nas standardowo zawsze to idzie przy infekcji, ale do tego zwykle daję leki izopatyczne od naszej "homeo" (firmy Sanum) - głównie chyba one pomagają.
Mnie osobiście np. bardziej z homeopatii pomaga Oscillococcinum, dzieciom L52 i izopatia. L52 to kompleks, czyli ileś substancji, które mają działanie, np. Belladonna p. gorączkowe, Drosera na kaszel, Aconitum na początek przeziębienia po wyziębieniu, itd. Jest szansa, że któraś z nich pomoże 04.gif Viburcol też jest lekiem homeopatycznym, kompleksowym. Ale oczuwiście są tacy, co twierdzą, że homeo to cukier na wodzie i placebo, hi hi.


Ten post edytował Orinoko sob, 05 mar 2011 - 17:41
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post sob, 05 mar 2011 - 17:40
Post #60

Viburcol jest na kolki i ząbkowanie i czasem może pomóc przy łagodnych infekcjach, ja stosuję na ząbkowanie u Emi i widzę, że jej pomaga, wycisza się po V. i lepiej śpi, za to Kubie na kolki wcale nie pomagał. 29.gif

Kamla proszę bardzo 03.gif Życzę, żeby Wam się nie przydał.
U nas standardowo zawsze to idzie przy infekcji, ale do tego zwykle daję leki izopatyczne od naszej "homeo" (firmy Sanum) - głównie chyba one pomagają.
Mnie osobiście np. bardziej z homeopatii pomaga Oscillococcinum, dzieciom L52 i izopatia. L52 to kompleks, czyli ileś substancji, które mają działanie, np. Belladonna p. gorączkowe, Drosera na kaszel, Aconitum na początek przeziębienia po wyziębieniu, itd. Jest szansa, że któraś z nich pomoże 04.gif Viburcol też jest lekiem homeopatycznym, kompleksowym. Ale oczuwiście są tacy, co twierdzą, że homeo to cukier na wodzie i placebo, hi hi.


--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
> LISTOPADOWE ZŁOTKA 2009 - cz. III, Dwulatki rozrabiają!
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 23:12
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama