Dziewczyny, to moja Gabrysia, wprawdzie zdjęcia robione latem, ale od tego czasu dużo się nie zmieniła
Dzięki za gratulacje, Hania, życzę powodzenia w staraniach, u nas też od razu się nie udało, ach, trzeba cierpliwości
Ja chciałabym częściej tu wpadać, ale póki co, dopadły mnie uroki pierwszych tygodni ciąży..., całe szczęście z maluszkiem jest wszystko ok, serduszko już bije! Zmagam się z mdłościami, ale cieszę się bardzo, że mam pod sercem maleńki cud. Gabi już teraz głaszcze brzuch i mówi, że kocha dzidziusia. Zobaczymy jak to będzie, kiedy się urodzi
Pozdrawiam Was sedrecznie i życzę rodzeństwa dla naszych sierpniowych dzieciaczków