, Plotkujemy, wymieniamy siÄ™ przepisamy, wpieramy siÄ™ i motywujemy :D Opcje

[*eFcIa*]

......:::::::::::::::::::: Dieta DUKANA ::::::::::::::::::::......


...:::::::::::: Test DUKANA :::::::::::::...

Ten post edytował *eFcIa* wto, 25 maj 2010 - 10:31

[sylwia65]

Ja sie przylacze! Zaczynalam juz co prawda ze 3 razy, najowocniejszy byl raz pierwszy, schudlam 7 kilo w 8 dni, ale potem byl wyjazd, potem rocznica slubu, potem jeszcze cos, az sie boje na wage wejsc
Wiec ja moge od teraz

[kasiaaaaa]

A co to za dieta?

[mama_do_kwadratu]

https://www.dietaproteinowa.eu/

[sylwia65]

A co to za dieta?

Szybko dziala, wiec baaaaaaaaaaaaaaardzo motywujaca

[Ewelinek]

Szybko dziala, wiec baaaaaaaaaaaaaaardzo motywujaca

Tak, tylko trzeba pamiętać, że to jest dieta, którą należy stosować cały czas. Ma etapy, które rozkładają się na 3 partie, a ostatnia z nich powinna trwać do końca życia :/ Przy szybkim, bardzo szybkim chudnięciu bardzo łatwo o efekt jo jo. Też zastanawiałam się nad zastosowaniem tego sposobu na chudnięcie ale niestety u mnie z tymi rygorami itp jest krucho więc postawiłam na dietę zbilansowaną i dużo więcej ruchu

[sylwia65]

No wlasnie dlatego ja juz zaczynam trzeci (ostatni) raz, najgorsze sa 2 pierwsze fazy, z czego pierwsza nie taka zla, bo efekty sa praktycznie natychmiastowe. Najgorszy etap to drugi, ktory sie ciagnie i ciagnie...
Do trzech razy sztuka, trzymajcie za mnie!

Edit: Ewelinek, fazy sa 4 a nie 3.

Ten post edytował sylwia65 wto, 11 maj 2010 - 21:17

[Ewelinek]

Edit: Ewelinek, fazy sa 4 a nie 3.

możliwe

[*eFcIa*]

No właśnie ja też chcę ją zacząć, bo szybko działa, a jak coś szybko działa to mnie baaaardzo motywuje....

Swoją drogą nie przeszkadza mi do końca życia jeden dzień popościć

Sylwia o jaaa ale fajnie, ja bym chciała tak z 15kg zrzucić i najlepiej do wesela koleżanki czyli 17.07 żebym mogła sobie wtedy zrobić ten jeden dzień uczty co jest w 3 fazie

[grzałka]

moja mama na tej diecie schudła ślicznie, jest już w tej fazie co to można jeść normalnie w miarę i waga trzyma

[*eFcIa*]

kolejny dowód na to, że można....

A ja jestem takim typem człowieka, że szybko rezygnuje jak nie ma efektów więc do dzieła

[sylwia65]

Ojjj, to ja mam troche wiecej do zrzucenia... Efekt byl tak zachecajacy, ze w calej tej euforii zapomnialam kontynuowac
Ale od jutra zaczynam z przepisami z ksiazki, podobno placuszki sa pyszne
Mama mi wlasnie powiedziala ze nowa ksiazka z przepisami wyszla, widzial ktos?

[sylwia65]

A! Jedna rade tak sobie do serca wzielam, ze do dzis z nabozenstwem stosuje, a mianowicie ze cwiczyc sie nie powinno

[*eFcIa*]

Moja bratowa dziś kupiłam - będę musiała zapożyczyć
To ja będę Cię Sylwia dopingować - a ja zaczynam od przyszłego tygodnia!

[tissaia]

Książkę mam, przejrzałam zapałałam chęcią, po czym uświadomiłam sobie dość długa nieobecność owoców w tej diecie i pozostaję przy ŻP. Ale znam wiele osób, które naprawdę ładnie (!) na tej diecie schudły i z powodzeniem stosują ją dalej. Tak, że kusi, bnie powiem, ale chyba dość monotonna jest, zwłaszcza na początku...? A może coś źle zrozumiałam?

[Tusia8]

Ja tylko króciutko, bo mnie robota goni

Jestem na diecie od 10 kwietnia, schudłam tyle ile widać na paseczku


Tak więc średnio 1 kg na tydzień, całkiem normalne i zdrowe tempo chudnięcia. Zasada jest taka, że im większą się ma nadwagę, tym więcej kg leci, szczególnie na początku.

Początki są trudne, szczególnie faza U (uderzeniowa), ale potem można się przyzwyczaić, a nawet polubić.


Dopisuje, bo trochę niejasno wyszło-na fazie uderzeniowej schudłam prawie 3 kg, więc pozostałe 4 kg przez ten miesiąc diety. Czyli średnia 1kg na tydzień

Ten post edytował Tusia8 śro, 12 maj 2010 - 11:37

[*eFcIa*]

Tusia - gratuluje - jesteś kolejnym dowodem, że jednak jest skuteczna

Masz jakieś fajne przepisy? Co przeważnie gotujesz sobie???

[*eFcIa*]

Tissaia a potrzebna Ci ta książka - bo chciałam sobie kupić, a skoro Tobie nie odpowiada może bym odkupiła hm?

[sylwia65]

Zrobilam dzis slawne placuszki, ale ze slodzika nie mialam, to wyszly bleeee...
Tiss, no jest monotonna, zalezy jak ktos zdesperowany
Ja jak pisalam, ostatni raz probuje, jak znow odpuszcze, to juz na dobre

[*eFcIa*]

Nie odpuścisz będziemy się tutaj wspierać...
Dawaj przepisz na placuszki