Opcje

[green]

Liczę na Was, że doradzicie.

Wybieramy się w styczniu na narty w okolice Zakopca, tzn. ja z synem się wybieram, mąż z młodszym synem póki co na nartach nie jeżdżą. Oni będą zwiedzać okolice, podziwiać widoki i jeździć na sankach No może jednak młodszego wsadzimy na narty, ale to pewnie będzie godzinka dziennie. Potem trzeba czas dziecku zorganizować jakoś.
Dlatego właśnie padło na okolice Zakopanego, bo w inne rejony mąż nie chce jechać, bo mówi, że się zanudzi a tu będzie chociaż widoki podziwiał. Nie musi to być samo Zakopane, może być Małe Ciche, Bukowina itp. Białka już jest troszkę wg małżona za daleko od Zakopanego.

Wymagania jego: pyyyyszne jedzenie, duuuużo jedzenia (szwedzki stół najlepiej, to takie zboczenie po wakacyjnych wyjazdach), pokój zabaw dla dzieci, widok z okna na góry, duży parking, aby o miejsce postojowe nie trzeba było się bić

Wymagania moje: bardzo blisko stoków, najlepiej kilku o różnym poziomie trudności.

Macie jakieś sprawdzone miejscówki? W internecie sporo tego, ale wolę jednak mieć coś z polecenia, coś sprawdzonego.

[moko.]

Liczę na Was, że doradzicie.

Wybieramy się w styczniu na narty w okolice Zakopca, tzn. ja z synem się wybieram, mąż z młodszym synem póki co na nartach nie jeżdżą. Oni będą zwiedzać okolice, podziwiać widoki i jeździć na sankach No może jednak młodszego wsadzimy na narty, ale to pewnie będzie godzinka dziennie. Potem trzeba czas dziecku zorganizować jakoś.
Dlatego właśnie padło na okolice Zakopanego, bo w inne rejony mąż nie chce jechać, bo mówi, że się zanudzi a tu będzie chociaż widoki podziwiał. Nie musi to być samo Zakopane, może być Małe Ciche, Bukowina itp. Białka już jest troszkę wg małżona za daleko od Zakopanego.

Wymagania jego: pyyyyszne jedzenie, duuuużo jedzenia (szwedzki stół najlepiej, to takie zboczenie po wakacyjnych wyjazdach), pokój zabaw dla dzieci, widok z okna na góry, duży parking, aby o miejsce postojowe nie trzeba było się bić

Wymagania moje: bardzo blisko stoków, najlepiej kilku o różnym poziomie trudności.

Macie jakieś sprawdzone miejscówki? W internecie sporo tego, ale wolę jednak mieć coś z polecenia, coś sprawdzonego.

Białka Tatrzańska i Bania ale drogo, ale za to cudownie! Poza tym blisko na Słowacje.

[green]

Chodzi mi po głowie właśnie hotel Bania. Tylko cena taka jak w Alpach Rok temu byliśmy w Czarnej Górze i też tanio nie było, choć dużo mniej atrakcji.

[ruda_kasia]

ja w tamtym roku znalazłam bardzo przywoity pensjonat gdzieś w okolicach chyba Witowa czy Chochołowa blisko stroków w Oravicach i Vitanowej (sama szukam, ale nie mogę znaleźć, bo dziadkowie jeżdzą ostatnio z dziećmi do Zawoi, a tam albo Mosorny Groń, gdzie dziadek boi się z zuzą jeżdzić (choć ona zalicza i alpejskie czarne czasem) albo jakieś wyrwiłapki. I tamto miejsce wydawało mi się fajne, bo blisko na stoki słowackie i do Aquaparku w Oravicach. No bo w samym Zakopanem to chyba tylko Kasprowy jest sensowny, choć nie ukrywam, że nie jeździłam.

[Agnes84]

Bukowina Tatrzańska i hotel Bukovina?

[Helena]

zerknij na dzieciochatki.pl tam są różne hotele, pensjonaty przyjazne dzieciom albo na dzieckowhotelu.pl

[green]

Bukowina Tatrzańska i hotel Bukovina?

Brak dostępności w wybranym terminie :/

[Helena]

A w Wiśle albo Szczyrku nie może być np. Stok albo Klimczok

[green]

mąż się uparł na okolice Zakopca - dla tych widoków