znam min dwa takie przypadki.
Jeden - półroczne dziecko, rok po ślubie .... Zgodne oświadczenia stron i rozwód na I sprawie
dwa- dwoje nieletnich dzieci (14 i 7 lat) , baba ma kochanka i z nim mieszka, facet zgadza się na nieorzekanie o winie. Na pierwszej rozprawie zawołali kochanka na świadka (czekał na swoją rozwodzącą się lubą) , wszyscy sobie uścisnęli ręce i po sprawie. Alimenty były u notariusza załatwiane kilka mcy przed rozwodem i z tego co wiem, to była tam jakas zamiana świdczenia alimentacyjnego na ratę za mieszkanie (??) dziwne ale nie znam szczegółów
Wszystko jest możliwe, zawsze mozna się dogadać. Ja jestem przypadkiem jeszcze innym, bo byliśmy bardzo zgodni na rozprawie a i tak były 3 rozprawy. Złożenie pozwy listopad, pierwsza sprawa styczeń, druga luty, trzecie kwiecień. W Wielki czwartek (13 kwietnia) orzeczono rozwód ..