Witajcie!
Wiesci z poczekalni szpitalnej......
Kuzynka dzwoni do mnie, proszÄ…c o jakies namiary na lekarza pediatrÄ™, ktory "robi" wizyty domowe.
Zaden nie odbiera tlefonu.
Oni caly czas spacerujÄ… po poczekalni szpitalnej, pelnej chorych dzieci. Wiktorek najmlodszy,
.Jakas pielęgniarka mowi,ze to wymiociny to mają posprzatac...no bo kto to zrobi.Dziecko ma torsje,co moga to sprzatają.......
Zaczyna się robic nerwowo, bo dziecko zaczyna się "przelewac " przez ręce......final=pojawia się wkoncu jakis pediatra i krzyczy na nich, ze panikują, niech sobie zrobią kolejne dziecko, to się uodpornią,na takie sceny.....
aha
jak dziecko krzyczy przy badaniu,to znaczy ze jest w dobrej formie......
Zrobili małemu badania i stwierdzono,ze jest lekko odwodniony, ale nie wymaga pozostawienia w szpitalu. Recepta: prosze kupic jakis probiotyk, karmic piersią, a jak bedzie się cos złego działo, to przyjechac raz jeszcze.
I to
jest Głogowska sluzba zdrowia, tak działa szpital tutejszy, zwany lecznicą inaczej prosektorium.....ale jestem zła....!!!!!!!!!!!
Oby noc przetrwał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A jutro pojada do swojej lekarki.
A u nas
Wiedziałam,ze jak panny sie przespia w dzien, to wieczorem bedzie KLOPOT z polozeniem ich spac.
Emilka usnęła o 22.
Elizka kilka minutek temu.
Pochwalę się Elizką- dzisiaj kąpała sie po raz pierwszy w duzej wannie,w lazience. Do tej pory kąpałam ją w wanniece, w pokoiku.
Dziecku baaardzo się spodobała "wielka" kąpiel. Dobierała się do korka od wanny, do węza od prysznica....i cieszyła dziobaka:-). Bawila się piłeczką
. No sama radosc. Tylko,nie wyraziła zgody na tak szybkie opuszczenie "placu zabaw", nieco poplakała:-)-ale i tak bylo ok:-)
Wiki super,ze wyjazd udany!!!!!!
Kasiunia spokojnej nocy!!!!!
Kasiunia:-) ale galaretka z bita smietaną i tarta czekoladą byłaaaa boooooooooooska:-)Odrobina przyjemnosci się nalezy:-)
Dziękuję za trzymanie kciuków i miłe słowa dla Wiktorka!!!!Spokojnej nocy i duzo zdrówka!!!!!
papaa
Ten post edytował ewela nie, 16 maj 2010 - 22:51