Myśmy się długo nie decydowali na krzesełko, bo w sumie bałam sie ze z jednej strony grat, a z drugiej strony cos w czym dziecko tylko chwile posiedzi. Ale jakos kiedys bylam u znajomych, kolezanka karmila swoje dziecko, i nasz maly koniecznie tez chciał
no i super, normalnie cala miska zjedzona, wogule nie chcial wysiadac z tego krzeselka. Kolezanka miała chicko, cos ala to
https://allegro.pl/chicco-krzeselko-do-karm...1656557445.htmlale cena jak dla mnie byla powalajaca.
W koncu jak bylam w czestochowie ogladac spacerowke dla malego, to w pierwszym usmiechu takie zczaiłam
https://pierwszyusmiech.com/product-pol-464...lue-summer.htmlDobrze ze sobie obejrzałam w sklepie, bo niektore na necie wygladaja niesamowicie, a w realu, masakra. W tym przypadku naprawde moge powiedziec ze jestem zadowolona. Krzeslko ma fajny patent ze sie da siedzisko do duzego krzesla przypiac, wiec maly moze jesc niby przy stole a jednak w krzesłku
no i jak dla mnie najwazniejsze jest jak na krzeslko dosc male po zlozeniu.