Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodziców: maluchy.pl « ci±¿a, poród, zdrowie dzieci _ bliźniaki, czyli podwójne szczęście _ BÄ™dziemy mieli bliźniaki - jestem w ciężkim szoku

Napisany przez: AnkaSkakanka czw, 08 lis 2012 - 00:18

Witajcie!
Jestem z miejsca wdzięczna za skarbnicę wiedzy jaką tu złożylicie ze swoich wypowiedzi. blagam.gif
Już wiem co będę robić wieczorami icon_smile.gif Czytać! icon_biggrin.gif
Póki co dziś dowiedziałam się, że w brzuchu mam dwójkę dzieci i jestem w szoku.
Przede wszystkim się boję... ciąży, porodu... nie wyobrażam sobie dwójki wiszącej na piersi...
a najbardziej chyba martwi mnie, że jedno jest mniejsze. Usg było zdawkowe i trwało minutę, bo miało być kontrolne na 12 tydzień, a okazało się, że dzieci są wielkości na 11 tydz. i pan Dr. kazał przyjść w następny piątek.
Szkoda, że nie powiedział cokolwiek... ale też nie wziął kasy. Zamotał mi w głowie i na trzęsących się nogach dotarłam do domu.
Pewnie gdyby nie to, że mamy już garsteczkę dzieci to takiego szoku by nie było, ale jest i w nim trwam tak od kilku godzin.

Chciałam zapytać. Czy w 11 tyg. duże różnice w wielkości dzieci mogą być w granicach normy?
Jak było u Was? Może nie potrzebnie się martwię.... ale ponieważ powiedział, że jedno to dziewczynka, a drugie za małe, to zaczęłam się naprawdę martwić... icon_sad.gif

Napisany przez: milutka czw, 08 lis 2012 - 00:24

ooooo dogoniłaś Bogusię hehe icon_smile.gif

Często jest tak, że jeden jest mniejszy, nie martw się i życzę dużo siły i powodzenia icon_smile.gif

Napisany przez: Annie* czw, 08 lis 2012 - 00:28

AnkaSkakanka po pierwsze gratuluję icon_smile.gif wiem, że już czwóreczkę w domu masz, a kolejna dwójka to nielada wyzwanie, ale dacie radę.
Z tego co napisałaś wymiary dzieci sugerują 11 tydz. a wg ostatniej miesiączki ciąża jest 12 tygodniowa, dobrze zrozumiałam? Jeśli tak to się nie martw, nie wiadomo kiedy tak na prawdę jajeczkowałaś.
Nie rozumiem jednego, dzieci są "11 tygodniowe", ale później piszesz, że jedno jest mniejsze, nie wiesz jak dużo? Rodzą się bliźniaki gdzie różnica w wadze sięga nawet 1 kg, nie martw się.

A swoją drogą szybko dowiedziałaś się o płci icon_smile.gif

Napisany przez: AnkaSkakanka czw, 08 lis 2012 - 00:50

CYTAT(Annie* @ Thu, 08 Nov 2012 - 00:28) *
AnkaSkakanka po pierwsze gratuluję icon_smile.gif wiem, że już czwóreczkę w domu masz, a kolejna dwójka to nielada wyzwanie, ale dacie radę.
Z tego co napisałaś wymiary dzieci sugerują 11 tydz. a wg ostatniej miesiączki ciąża jest 12 tygodniowa, dobrze zrozumiałam? Jeśli tak to się nie martw, nie wiadomo kiedy tak na prawdę jajeczkowałaś.
Nie rozumiem jednego, dzieci są "11 tygodniowe", ale później piszesz, że jedno jest mniejsze, nie wiesz jak dużo? Rodzą się bliźniaki gdzie różnica w wadze sięga nawet 1 kg, nie martw się.

A swoją drogą szybko dowiedziałaś się o płci icon_smile.gif


No z miesiączki wychodzi 12tyg. Lekarz spojrzał i od razu ożekł, że jeszcze za małe i z usg wychodzi mu 11tyg. i jedno mniejsze... no właśnie dziwnie brzmi...
Dr. Roszkowski słynie z opowiadania o płci bardzo wcześnie, ale z reguły się nie myli.


Dzięki za gratulacje. Bogusiu witaj! icon_smile.gif

Napisany przez: malgosia1968 czw, 08 lis 2012 - 01:16

Ania gratuluję podwójnego szczęścia
i z tego co mi wiadomo jest tak, że w ciąży bliźniaczej jedno dziecko jest trochę mniejsze od drugiego
nie martw się tak, zbieraj siły, wszystko będzie dobrze

Napisany przez: mama_do_kwadratu czw, 08 lis 2012 - 09:55

Musisz cierpliwie czekać i nie zamartwiać się na zapas.
Odpoczywaj dużo.

Napisany przez: AnkaSkakanka czw, 08 lis 2012 - 10:05

To odpoczywanie mam od poczatku. 29.gif Zero sił.
Dziwne, że na pierwszym usg - w piątym tyg. lekarka widziała jedno!
Prawda, że dziwne?

Napisany przez: mama_do_kwadratu czw, 08 lis 2012 - 19:25

nie dziwne icon_wink.gif
u mnie co prawda bliźnięta widać było na USG w 7 hbd, ale czasem tak jest, że widać tylko jedno

Napisany przez: Asa czw, 08 lis 2012 - 22:42

CYTAT(AnkaSkakanka @ Thu, 08 Nov 2012 - 12:05) *
To odpoczywanie mam od poczatku. 29.gif Zero sił.
Dziwne, że na pierwszym usg - w piątym tyg. lekarka widziała jedno!
Prawda, że dziwne?

mi w pierwszym usg kolo 6 tyg powiedziano, ze jest puste jajo i jak sama sie macica nie oczysci to trzeba bedzie zrobic to w szpitalu a w 9 tyg byly 2 zywe plody
co to znaczy, ze jadno duzo mniejsze?
u mnie bylo podejrzenie o ttts (zespol podkradania)
a na poczatku mowiono mi ze wyglada jakby byly 2 tyg roznicy miedzy plodami
dzieci dzis mam wyrownane i ogolnie zdrowe.
A.

ps przepraszam za lit. pisze z telefonu i nic nie widze tzn mojego postu

Napisany przez: anndzia piÄ…, 09 lis 2012 - 00:44

Moja kuzynka do 24 tygodnia była święcie przekonana że nosi tylko jedno dziecko.Nie mam pojęcia jak do tego doszło i jak lekarz mógł przeoczyć drugie ale tak się stało

Odpoczywaj i nie zamartwiaj siÄ™,na pewno wszystko jest w najlepszym porzÄ…dku

Napisany przez: AnkaSkakanka piÄ…, 09 lis 2012 - 14:51

Puste jajo - tyż nieźle! :-/
Byłam dziś na badaniu usg u ponoć bdb lekarza.
i uch... siedzą sobie grzecznie icon_smile.gif A właściwie leżą jeden na drugim... Na górze podskakuje dziewczynka, na dole pupką odpycha się niewiadomek/mka mniejsza, ale nie tak dużo wcale jak wyglądało na początku. Choć widziałam, że lekarz się tym niepokoił. Z liczb wynika, że jedno ma 4cm i 9mm, a drugie 4cm i 4mm z małym hakiem. Mi się wydaje, że to mała różnica. Ale się nie znam, a i to małe ciałka więc pewnie procentowo się to jakoś liczy...
Ciężko było ją/jego podglądać, bo jest ściśnięty przez towarzyszkę. Są zupełnie inne (oby z jedno rude icon_wink.gif) ale mają wszystko na miejscu i prawidłowe!!! Bogu dzięki!!! Mam przyjść za dwa tyg. ze względu na to, że nie wiadomo czy dobrze będzie rosło to maleństwo niżej... icon_sad.gif
Lekarz powiedział, że są 3 możliwości. Dwie dobre. Jedna nie icon_sad.gif
Dobre to:
1. Małe dogoni duże i będą rosły po równo.
2. Małe będzie mniejsze, bo ten typ tak ma i tak będzie miał zawsze
lub zła możliwość 3. Małe przestanie się rozwijać i się "wchłonie" (???) brzmi strasznie. Jak dziecko się może wchłonąć icon_sad.gif ???
Zwłaszcza jak ma 5cm...?
Także uspokoiłam się tylko częściowo. To małe to może być chłopina.
To, że w 5tym tyg i 5 dniu lekarze na Karowej uznali za jeden płód świadczy o ich totalnej nie kompetencji,
bo jak stwierdził ten dr (ponoć b. dobry) nie ma możliwości, żeby w 5tyg nie zobaczyć dwóch! Jak są dwu kosmówkowe (maja dwie owodnie i dwa łożyska). Chciałabym przespać te 2 tygodnie!
Tak czy siak w między czasie mam usg u dr. Roszkowskiego - następny piątek, więc tylko tydzień (i aż tydzień).
Pewnie powie coś więcej... oby in plus!

Napisany przez: netty5 piÄ…, 09 lis 2012 - 21:09

AnkaSkakanka witaj i gratuluje serdecznie.
Duzo pytan i duzo mozliwosci.Tak naprawde w ciazy mnogiej mozliwe jest wszystko....
ALe nie ma sie co martwic na zapas.W mojej ciazy nasluchalam sie roznych glupot.U mnie nawet juz w duzej ciazy na usg jamy brzusznej pani doktor widziala tylko jedno dziecko ale po prostu nie wiedziala ze ma szukac drugiego.
Moje dzieci od poczatku ciazy byly roznej wielkosci ,takie sie tez urodzily i ciagle Kubus jest mniejszy od siostry.Pzreciez to jest dwojka roznych dzieci i kazde rosnie w swoim tempie.
nie mniej trzeba miec reke na pulsie i kontrolowac a w razie czego dzialac.Dzisiaj jest tyle mozliwosci i wierz mi ze duzo mozna zrobic.
Glowa do gory i nie martw sie na zapas bo nerwy nic nie dadza a wrecz pzreciwnie .
Zycze spokojniej i bezproblemowej ciazy i trzymamy kciukasy za zdrowe maluszki i mamusie.
A ty zagladaj do nas i pisz co tam u was.
Buziaki 06.gif


Napisany przez: użytkownik usunięty sob, 10 lis 2012 - 00:02

[post usunięty]

Napisany przez: Magda EZ sob, 10 lis 2012 - 20:37

CYTAT(mama_do_kwadratu @ Thu, 08 Nov 2012 - 19:25) *
nie dziwne icon_wink.gif
u mnie co prawda bliźnięta widać było na USG w 7 hbd, ale czasem tak jest, że widać tylko jedno

u mnie też coś koło tego, ale lekarka nie mogła ich złapać w jednym ujęciu - tzn. widać było albo jedno, albo drugie - i nie chciała potwierdzić ciąży bliźniaczej.

Moje dziewczynki urodziły się ze sporą różnicą wagi - 800g (jedna 2400, druga 1600) - ale we wczesnej ciąży tej różnicy nie było, pojawiła się dość nagle ok.6-7 m-ca.

Sabina, trzymaj siÄ™!

Napisany przez: marija82 pon, 12 lis 2012 - 17:05

AnkaSkakanka prowadzisz ciąże na Karowej?? ja byłam zadowolona i z prowadzonej ciąży i z porodu i z pobytu w szpitalu icon_smile.gif
u mnie bardzo długo dziewczyny szły łeb w łeb, potem jedna zaczęła szybciej na wadze nabierać, ale koniec końców urodziły się z niewielką różnicą wagową 3030 i 2890 icon_smile.gif
będzie dobrez

ps tak w ogóle dopiero teraz zobaczyłma, że Ty masz już sporą gromadkę!! uwielbiam liczne rodziny - są takie "żywe", głośne i w ogole 03.gif
jak dajesz radÄ™ z tyloma brzdÄ…cami?? ja z 3 ledwo wytrzymujÄ™ icon_wink.gif

Napisany przez: MAYKA piÄ…, 14 gru 2012 - 07:46

AnkaSkakanka ja prowadziłam ciążę na Karowej w poradni ciąży mnogiej. Moją ginką była dr Monika Grmowicz, bardzo miła babeczka a na usg chodziłam do dr Anity Hameli-Olkowskiej, ale mega specjalistką od usg mnogich jest dr Joanna Kuran. Ja byłam zadowolona z opieki na Karowej.

Napisany przez: marija82 piÄ…, 14 gru 2012 - 09:41

ja też prowadziła ciąże u dr Grymowicz, a usg robiła mi dr Kuran icon_smile.gif uwielbiałam wizyty u dr Kuran, bo ona tak fajnie o dzieciakach opowiadała, w ogóle USG fajnie przebiegało u niej. nie to, że 5 min i po sprawie, przy badaniu każdej córci opowiadała co na monitorze widać, że długość, waga itd w normie, że włoski widać hehehe wszystko bardzo szczegółowo.

Napisany przez: AnkaSkakanka śro, 23 sty 2013 - 14:32

CYTAT(marija82 @ Mon, 12 Nov 2012 - 17:05) *
AnkaSkakanka prowadzisz ciąże na Karowej?? ja byłam zadowolona i z prowadzonej ciąży i z porodu i z pobytu w szpitalu icon_smile.gif
u mnie bardzo długo dziewczyny szły łeb w łeb, potem jedna zaczęła szybciej na wadze nabierać, ale koniec końców urodziły się z niewielką różnicą wagową 3030 i 2890 icon_smile.gif
będzie dobrez

ps tak w ogóle dopiero teraz zobaczyłma, że Ty masz już sporą gromadkę!! uwielbiam liczne rodziny - są takie "żywe", głośne i w ogole 03.gif
jak dajesz radÄ™ z tyloma brzdÄ…cami?? ja z 3 ledwo wytrzymujÄ™ icon_wink.gif



Przepraszam utknęłam na blizniaki.net 06.gif

Jak daję radę...? Pewnie nie jestem tak zroganizowana jak mamy dwójki czy jednego dzieciaczka.
Muszę miec patenty typu jedno drugiemu pomaga, zmuszam do aktywności w domu (pranie, zmywanie, obieranie warzyw,
zakupy) w dużej mierze z przymusu 29.gif Lekarza mam wyłącznie domowego, auto jak autobus i zakupy przez internet icon_smile.gif
W domu częściej - zawsze - mam nabałaganione, bo nie ogarniam i czasem podłoga się lepi, a ściany są pomazane 29.gif
Najciężej jest jak są chorzy.
W zasadzie nie umiem odpowiedzieć na to pytanie 03.gif
Bo co to znaczy "radzić sobie"? Jak umiem tak sobie radzę icon_wink.gif
Brudne nie chodzą, głodne nie chodzą, nie noszą markowych ciuchów, czasem zbierają ochrzan jak trza 43.gif ,
nie są chyba rozwydrzone za nadtto, może z lekka rozpieszczone 48.gif jak twierdzą babcie! I czasem Tata 21.gif
Robią kupę hałasu, urozmaicenia, uśmiechów, problemów, no wszystko razy 4ry 06.gif
Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę (min.5tkę) ale też czasem (często) mam ochotę wysłać ich na orbitę 29.gif

Co do bliźniaków, lekarze zaczęli się martwić różnicą wielkości, ale mniejsza mała (już wiemy że babsztylki) już dogania icon_smile.gif
Na usg 3 tyg temu różnica była spora - 20% z zachowaną symetrią i mała ma mniej wód, ale w normie, tydzień temu (kazali mi robić usg co 2 tyg., choć w zasadzie nic i tak nie wskórają jakby co) mniejsza mała wyrównała do 14%. Myślę, że ma inną budowę. Co z resztą widać na usg w 3D i po kształcie główki. Jedna b. w męża (chudy jak wiór), druga w mamusię (pączek 29.gif ) 04.gif
Już się tak nie zamartwiam wielkością i jestem dobrej myśli. icon_smile.gif
Teraz zaczynam bać się porodu i zamartwiam się czy donoszę. 13.gif
Mam pessar (szyjka w kiepskim stanie po poronieniu i 4ch porodach) i mam leżeć - co wychodzi mi bokiem i powoduje doła icon_sad.gif


Napisany przez: marija82 czw, 24 sty 2013 - 09:24

AnkaSkakanka mi bardziej chodziło o Twoją formę psychicxną 03.gif ja przy trójce wysiadam momentami.
przyklejaniem się do podłogi czy blatu, albo stertą prania w koszu, czy centymetrowym kurzem na meblach to ja się nie przejmuję. są dni, że zwyczajnie nie mam na to siły. gdyby dzieci z tego powodu cierpiały pewnie bym się wzięła w garść i posprzątała, ale one zadowolone chodzą bo nikt nie woła "nie krusz", "nie lej" itd. 04.gif

dobrez że dzieciaki (dziewczynki icon_smile.gif ) OK. skoro masz leżeć - to LEŻ!!!!! trzymam kciuki!

Napisany przez: netty5 czw, 24 sty 2013 - 16:17

ANKA wytrwalosci zycze i spokoju.Teraz to juz masz raczej z gorki niz pod gorke. Dobrze ze dzieciaczki wyrownuja. Czesto dopiero ostatnie tygodnie decyduja .U mnie wszystko sie wyrownalo i uspokoilo pod sam koniec ciazy.
I podpisze sie pod kolezanka.JAK KAZALI LEZEC TO LEZEC!!!!
Powodzenia.

Napisany przez: saga piÄ…, 22 lut 2013 - 14:39

Witajcie, kiedy przeczytałam ten wątek to odetchnęłam, bo jeden maluszek też mniejszy. Różnicę pani usgolog określiła na tygodniową. Ot, jeden dzidziuś trochę później zdedydował się na życie.

Napisany przez: AnkaSkakanka czw, 28 lut 2013 - 17:40

CYTAT(saga @ Fri, 22 Feb 2013 - 14:39) *
Witajcie, kiedy przeczytałam ten wątek to odetchnęłam, bo jeden maluszek też mniejszy. Różnicę pani usgolog określiła na tygodniową. Ot, jeden dzidziuś trochę później zdedydował się na życie.

U nas dalej jedna jest mniejsza - sporo - i w usg zawsze piszą różnicę tygodnia.
Przez to, że różnica wynosi aż 20% muszę robić usg co 2 tyg. Nie ma podkradania raczej, bo są dwu kosmówkowe.
Ale rozwój jest symetryczny. Mniejsza mała przybiera wolniej... czuję ciągle jakiś niepokój 37.gif

Napisany przez: Hania24 śro, 14 maj 2014 - 11:04

Sama nie mam bliźniaków, ale powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie abym je miała miećicon_wink.gif Szczerze podziwiam tych, którym urodziły się bliźniaki i którzy dają sobie radę z takim podwójnym szczęściem

Napisany przez: Capulik5 czw, 29 cze 2017 - 12:51

Moja żona też urodziła bliźniaki, a teraz jest w kolejnej cięzy. U nas w rodzinie nie ma żanych bliźniat, żona ma dopiero 30 lat, więc lekarze nie umieli nam odpwiedzieć na pytanie 'dlaczego akurat blizniaki'. Żona ciażę bliźniaczą tez przechodziła bardzo ciężko, od 5 miesiąca musiała ciągle leżeć, ale wszystko ostatecznie się udało icon_wink.gif Córeczki zdrowe. Grunt to pozytywne myślenie, a na pewno wszystko będzie dobrze

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)