Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
41 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia   

PAŹDZIERNIK cz.7

, Czteroletnie przedszkolaki
> , Czteroletnie przedszkolaki
Tusiol
wto, 15 gru 2009 - 22:06
CYTAT(maja2006 @ Tue, 15 Dec 2009 - 11:36) *
Tusiol to Ci się udało z tym wolnym w święta i sylwestra 06.gif a Ty już robiła specjalizaję?


Robię. Jestem w trakcie. U mnie wszystko z uwagi na dzieci rozciągnięte w czasie. Poza tym sama specjalizacja bez poślizgów trwa 5 lat.
A dyżury udało się - są młodsi w klinice i im przypadła ta przyjemność obstawienia świąt.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post wto, 15 gru 2009 - 22:06
Post #41

CYTAT(maja2006 @ Tue, 15 Dec 2009 - 11:36) *
Tusiol to Ci się udało z tym wolnym w święta i sylwestra 06.gif a Ty już robiła specjalizaję?


Robię. Jestem w trakcie. U mnie wszystko z uwagi na dzieci rozciągnięte w czasie. Poza tym sama specjalizacja bez poślizgów trwa 5 lat.
A dyżury udało się - są młodsi w klinice i im przypadła ta przyjemność obstawienia świąt.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
użytkownik usunięty

Go??







post śro, 16 gru 2009 - 10:54
Post #42

Marta a z czego robisz specjalizację? Gdzieś kiedyś już mówiłaś, ale zapomniałam.

Jutro mam egzamin i nie chce mi się uczyć jak nie wiem. Kto to miesiąc przed sesją wymyśla egzaminy icon_evil.gif

Tusiol
śro, 16 gru 2009 - 15:44
CYTAT(jully @ Wed, 16 Dec 2009 - 10:54) *
Marta a z czego robisz specjalizację? Gdzieś kiedyś już mówiłaś, ale zapomniałam.


Choroby wewnętrzne. Nie mylić ze specjalizacją z medycyny rodzinnej.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post śro, 16 gru 2009 - 15:44
Post #43

CYTAT(jully @ Wed, 16 Dec 2009 - 10:54) *
Marta a z czego robisz specjalizację? Gdzieś kiedyś już mówiłaś, ale zapomniałam.


Choroby wewnętrzne. Nie mylić ze specjalizacją z medycyny rodzinnej.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
madziatl
śro, 16 gru 2009 - 21:45
no to z tym naszym zlobkiem nie jest tak zle jak myslalam (znaczy myslalam, ze trafilismy do najdrozszego w okolicy), placimy 890 zl. miesiecznie i w tym jest juz wszystko (rytmika, angielski, wycieczki, nawet prezenty na Mikolajki)

tez chcialabym moc wyslac gdzies Oskara i pobyc choc troszke bez niego (no tego szalenstwa gdy zostawilismy go z moimi rodzicami na dwa dni zeby tutaj wszystko zalatwic to nie licze, bo nie mielismy wtedy czasu nawet w tylek sie podrapac 43.gif ) ale moze beda jakies okazje, w sumie to Oskar bardzo szybko i bezproblemowo zaakceptowal moich rodzicow (a glownie upodobal sobie mojego ojca) wiec mamy nadzieje moc to wykorzystac raz na jakis czas 29.gif
madziatl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,672
Dołączył: pią, 15 cze 07 - 11:33
Nr użytkownika: 14,929

GG:


post śro, 16 gru 2009 - 21:45
Post #44

no to z tym naszym zlobkiem nie jest tak zle jak myslalam (znaczy myslalam, ze trafilismy do najdrozszego w okolicy), placimy 890 zl. miesiecznie i w tym jest juz wszystko (rytmika, angielski, wycieczki, nawet prezenty na Mikolajki)

tez chcialabym moc wyslac gdzies Oskara i pobyc choc troszke bez niego (no tego szalenstwa gdy zostawilismy go z moimi rodzicami na dwa dni zeby tutaj wszystko zalatwic to nie licze, bo nie mielismy wtedy czasu nawet w tylek sie podrapac 43.gif ) ale moze beda jakies okazje, w sumie to Oskar bardzo szybko i bezproblemowo zaakceptowal moich rodzicow (a glownie upodobal sobie mojego ojca) wiec mamy nadzieje moc to wykorzystac raz na jakis czas 29.gif

--------------------
Mama Oskara od pazdziernika 2007 Albumy Oskara
użytkownik usunięty

Go??







post śro, 16 gru 2009 - 22:22
Post #45

Madziatl no teraz będziesz miała łatwiej ich wykorzystać, a przy okazji dziadkowie po nadrabiają czas, kiedy byliście daleko icon_smile.gif
Cenę za przedszkole macie dobrą, bo za to samo płacicie 4 stówy mniej, więc fajnie.

A jak siÄ™ Wam pracuje i aklimatyzuje? W nowym roku koniecznie jakieÅ› spotkanie zorganizujmy.
Tusiol
piÄ…, 18 gru 2009 - 15:13
Siedzę w pracy i liczę godziny do końca dyżuru.
I potem spokój aż do przyszłej niedzieli. Tyle dni w domu - aż Bartek nie wierzy.
A jeszcze na 2 ostatnie dni grudnia wzielam urlop 06.gif .
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post piÄ…, 18 gru 2009 - 15:13
Post #46

Siedzę w pracy i liczę godziny do końca dyżuru.
I potem spokój aż do przyszłej niedzieli. Tyle dni w domu - aż Bartek nie wierzy.
A jeszcze na 2 ostatnie dni grudnia wzielam urlop 06.gif .

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
anax
piÄ…, 18 gru 2009 - 16:24
Tusiol- no to masz się z czego cieszyć tyle wolności. icon_smile.gif
Madzia to fajnie że już zadomowiliście się w Polsce icon_smile.gif
Nie pamiętam czy pisałaś gdzie pracujecie.Czy w jednej firmie?

zrobiłam rodzinie prezent i kupiłam nebulizator jak już pisałam.Powiedzcie mi ile lejecie do niego płynu(czym inhalujecie) na inhalacje i ile średnio inhalujecie minut i razy dziennie.narazie wypróbowałam na wodzie mineralnej.
anax


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,979
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 09:59
Skąd: kraków
Nr użytkownika: 433

GG:


post piÄ…, 18 gru 2009 - 16:24
Post #47

Tusiol- no to masz się z czego cieszyć tyle wolności. icon_smile.gif
Madzia to fajnie że już zadomowiliście się w Polsce icon_smile.gif
Nie pamiętam czy pisałaś gdzie pracujecie.Czy w jednej firmie?

zrobiłam rodzinie prezent i kupiłam nebulizator jak już pisałam.Powiedzcie mi ile lejecie do niego płynu(czym inhalujecie) na inhalacje i ile średnio inhalujecie minut i razy dziennie.narazie wypróbowałam na wodzie mineralnej.

--------------------


Tusiol
piÄ…, 18 gru 2009 - 16:46
Anax, inhalujesz albo samÄ… solÄ… fizjologicznÄ… 0,9%. Ja lejÄ™ samej soli tak 2-3 ml.
Leki dodaje w zależności od potrzeby.
Mucosolvan, jak zaleganie wydzieliny w drzewie oskrzelowym. I to też nie zawsze, bo czasami luźną wydzieliną chłopaki zalewają mi się.
Berodual, Atrovent, Pulmicort itd jak mają świsty.

Jednak na sam katar daję z reguły tylko sól.

Inhaluję tak długo, jak długo idzie para.

Jak często. To zależy.
Mucosolvan z reguły 2-3 razy dziennie najdalej do 16.
Wszystkie leki rozkurczające oskrzela zależnie od potrzeby, stężenia leku, dawki dobowej itd. Ale jeśli leki będziesz stosować to i tak pod kontrolą lekarza.
A co do samej soli to jak naprawdę gęsty, zielony katar to do kilku razy na dobę.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post piÄ…, 18 gru 2009 - 16:46
Post #48

Anax, inhalujesz albo samÄ… solÄ… fizjologicznÄ… 0,9%. Ja lejÄ™ samej soli tak 2-3 ml.
Leki dodaje w zależności od potrzeby.
Mucosolvan, jak zaleganie wydzieliny w drzewie oskrzelowym. I to też nie zawsze, bo czasami luźną wydzieliną chłopaki zalewają mi się.
Berodual, Atrovent, Pulmicort itd jak mają świsty.

Jednak na sam katar daję z reguły tylko sól.

Inhaluję tak długo, jak długo idzie para.

Jak często. To zależy.
Mucosolvan z reguły 2-3 razy dziennie najdalej do 16.
Wszystkie leki rozkurczające oskrzela zależnie od potrzeby, stężenia leku, dawki dobowej itd. Ale jeśli leki będziesz stosować to i tak pod kontrolą lekarza.
A co do samej soli to jak naprawdę gęsty, zielony katar to do kilku razy na dobę.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
madziatl
piÄ…, 18 gru 2009 - 21:06
Jully no ja tez liczÄ™ na jakieÅ› spotkanie 29.gif

Tusiol no to prawdziwe szaleństo cię czeka 03.gif ale to fajnie, należy ci się troche odpoczynku. bawcie sie dobrze 06.gif

Anax tak, pracujemy w tej samej firmie, to dość duża firma budowlana, P jako budowlaniec pracuje w swoim zawodzie, choc tym razem posadzili go w biurze i ma kontrolować budowy a ja tez pracuje w zawodzie (po latach) w dziale finansowym (w rozliczeniach)

no i skończyły się wakację, Oskara rozkłada od dziś rano (i tak dluugo wytrzymał moim zdaniem) i P przy okazji też (no ten ma juz ponoć angine). Oskar zaczął gorączkować no i w sumie oprócz tego nic specjalnie mu nie dolega (no pokapuje troche z nosa i od czasu do czasu zakaszle, ale bez tragedii) ale lekarz dopatrzył sie zaczerwionego gardła i powiększonych węzłów więc (przypuszczam, że na wszelki wypadek) przywalił antybiotykiem 21.gif mam nadzieje tylko, że na tyle skutecznie, że do Świąt wydobrzeje, bo w środę chcemy uderzyć na Śląsk
madziatl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,672
Dołączył: pią, 15 cze 07 - 11:33
Nr użytkownika: 14,929

GG:


post piÄ…, 18 gru 2009 - 21:06
Post #49

Jully no ja tez liczÄ™ na jakieÅ› spotkanie 29.gif

Tusiol no to prawdziwe szaleństo cię czeka 03.gif ale to fajnie, należy ci się troche odpoczynku. bawcie sie dobrze 06.gif

Anax tak, pracujemy w tej samej firmie, to dość duża firma budowlana, P jako budowlaniec pracuje w swoim zawodzie, choc tym razem posadzili go w biurze i ma kontrolować budowy a ja tez pracuje w zawodzie (po latach) w dziale finansowym (w rozliczeniach)

no i skończyły się wakację, Oskara rozkłada od dziś rano (i tak dluugo wytrzymał moim zdaniem) i P przy okazji też (no ten ma juz ponoć angine). Oskar zaczął gorączkować no i w sumie oprócz tego nic specjalnie mu nie dolega (no pokapuje troche z nosa i od czasu do czasu zakaszle, ale bez tragedii) ale lekarz dopatrzył sie zaczerwionego gardła i powiększonych węzłów więc (przypuszczam, że na wszelki wypadek) przywalił antybiotykiem 21.gif mam nadzieje tylko, że na tyle skutecznie, że do Świąt wydobrzeje, bo w środę chcemy uderzyć na Śląsk

--------------------
Mama Oskara od pazdziernika 2007 Albumy Oskara
anax
sob, 19 gru 2009 - 11:18
Madzia zdrówka dla Oskara i męża. To fajnie że pracujecie w jednej firmie.
Tusiol- dzięki za wyczerpującą odpowiedz.skromnie powiem że liczyłam na twoje zdanie icon_smile.gif
a co myślisz o solance termalnej do inhalacjii.Czy można coś takiego też stosować?


Ja kończę porządki w domu.I powiem wam że szlak mnie trafia bo wszystko robię sama.No z Szymka pomocą odgruzowałam jego pokój.Mąż jak zwykle mi nie pomaga,no tak prawie cały czas w pracy.Dziś wraca wcześniej i mówiłam mu wczoraj że ma dywany wytrzepać to marudzi.Ale i tak już złożone czekają na niego.

Swiąteczne dania przygotowuję sama bo już drugi rok robimy sami sobie.ale w tym roku wogóle się nie staram.
będzie filet rybny z ziemniakami lub hałką i surówka, barszcz biały z grzybami i ziemniakami i barszcz czerwony z uszkami chyba kupnymi ale coś słyszalam że teściowa może da to zobaczymy. I obowiązkowo kompot z suszonych owoców.
W zeszłym roku miałam jeszcze krokiety z kapustą i grzybami ale nie bardzo mieli siłę na zjedzenie więc w tym roku tylko to i pewnie szarlotkę upiekę bo ją to wszyscy chętnie zjedzą.
anax


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,979
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 09:59
Skąd: kraków
Nr użytkownika: 433

GG:


post sob, 19 gru 2009 - 11:18
Post #50

Madzia zdrówka dla Oskara i męża. To fajnie że pracujecie w jednej firmie.
Tusiol- dzięki za wyczerpującą odpowiedz.skromnie powiem że liczyłam na twoje zdanie icon_smile.gif
a co myślisz o solance termalnej do inhalacjii.Czy można coś takiego też stosować?


Ja kończę porządki w domu.I powiem wam że szlak mnie trafia bo wszystko robię sama.No z Szymka pomocą odgruzowałam jego pokój.Mąż jak zwykle mi nie pomaga,no tak prawie cały czas w pracy.Dziś wraca wcześniej i mówiłam mu wczoraj że ma dywany wytrzepać to marudzi.Ale i tak już złożone czekają na niego.

Swiąteczne dania przygotowuję sama bo już drugi rok robimy sami sobie.ale w tym roku wogóle się nie staram.
będzie filet rybny z ziemniakami lub hałką i surówka, barszcz biały z grzybami i ziemniakami i barszcz czerwony z uszkami chyba kupnymi ale coś słyszalam że teściowa może da to zobaczymy. I obowiązkowo kompot z suszonych owoców.
W zeszłym roku miałam jeszcze krokiety z kapustą i grzybami ale nie bardzo mieli siłę na zjedzenie więc w tym roku tylko to i pewnie szarlotkę upiekę bo ją to wszyscy chętnie zjedzą.


--------------------


użytkownik usunięty

Go??







post sob, 19 gru 2009 - 15:51
Post #51

Madziatl no to niech zdrowieją Ci Twoi chłopcy.

Tusiol fajna laba odpoczywaj, a Wy jak święta spędzacie? Czy Twój mąż będzie jakieś pyszności gotował?

Anax Dobrze, że masz Szymona do pomocy przy sprzątaniu, albo chociaż Ci się Karolinką zajmie. Wigilię spędzacie sami, a potem gdzieś do rodziny w 1 i 2 dzień Świąt?

My mamy dzisiaj pierwszą od dawna leniwą niedzielę. Tzn nie musieliśmy nic załatwiać, ani nigdzie jechać, ale chyba pojedziemy do moich dziadków bo się nudno robi icon_smile.gif Zrobiłam zakwas na barszcz czerwony i ciasto na pierniczki. Resztę gotowania zostawiam na środę wieczorem, na szczęście u nas siły rozłożone na moich rodziców, babcie, teściową, szwagierkę i na nas, więc za dużo do zrobienia nie będzie. Tylko jak ja stoły porozstawiam, żeby 16 osób się zmieściło icon_eek.gif
nercia
sob, 19 gru 2009 - 16:50
jully Masz jakiÅ› fajny przepis na ciasto piernikowe, godny polecenia?

madzialt Zdrówka dla Was!!! My za klub płacimy w okolicach 900 zl, a Ola jest tylko na karnet poranny. Za cały dzien byłoby około 300 zł więcej. Ja na spotkanie oczywiście chętna.

U nas ok. Bez większych zmian. Ola zdrowa, bezproblemowa. Rozpoczęliśmy akcję odpieluchowywania, to już kolejna próba. Myślę, że tym razem jest szansa na sukces.
nercia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,435
Dołączył: wto, 13 mar 07 - 18:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 11,934




post sob, 19 gru 2009 - 16:50
Post #52

jully Masz jakiÅ› fajny przepis na ciasto piernikowe, godny polecenia?

madzialt Zdrówka dla Was!!! My za klub płacimy w okolicach 900 zl, a Ola jest tylko na karnet poranny. Za cały dzien byłoby około 300 zł więcej. Ja na spotkanie oczywiście chętna.

U nas ok. Bez większych zmian. Ola zdrowa, bezproblemowa. Rozpoczęliśmy akcję odpieluchowywania, to już kolejna próba. Myślę, że tym razem jest szansa na sukces.

--------------------
mama Oli 24.10.2007

i Adasia 30.05.2011
Tusiol
sob, 19 gru 2009 - 19:20
Anax szczerze - nie wiem. Niestety nie pomogÄ™.

Jully, my mamy święta takie jeżdżone po rodzinie. 2 wigilie, bo na 2 godzinki do teściowej. A potem moi rodzice. I u nich już długo.
A potem też trochę tu trochę tu. Drugi dzień świąt chciałabym w domu, spacer - tak na spokojnie.
Dziad zrobi chyba tatara z łososia i kibinaie (ale to mięsne więc na święta a nie wigilię). I chyba bananowy tort z Mascarpone na moje urodziny.
Robimy mało, bo jeździmy po rodzinie.

Jutro robimy z Bartkiem pierniki. Chyba ustroimy mu małą choinkę. I jutro chyba też łańcuchy jeszcze i inne ozdoby. Duża, prawdziwa choinka dopiero w wigilię.

Dziś byliśmy w wiosce świętego Mikołaja. Zaraz wstawię jakieś zdjęcia.
Było - 15 stopni, piękna pogoda, zero wiatru. Super.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post sob, 19 gru 2009 - 19:20
Post #53

Anax szczerze - nie wiem. Niestety nie pomogÄ™.

Jully, my mamy święta takie jeżdżone po rodzinie. 2 wigilie, bo na 2 godzinki do teściowej. A potem moi rodzice. I u nich już długo.
A potem też trochę tu trochę tu. Drugi dzień świąt chciałabym w domu, spacer - tak na spokojnie.
Dziad zrobi chyba tatara z łososia i kibinaie (ale to mięsne więc na święta a nie wigilię). I chyba bananowy tort z Mascarpone na moje urodziny.
Robimy mało, bo jeździmy po rodzinie.

Jutro robimy z Bartkiem pierniki. Chyba ustroimy mu małą choinkę. I jutro chyba też łańcuchy jeszcze i inne ozdoby. Duża, prawdziwa choinka dopiero w wigilię.

Dziś byliśmy w wiosce świętego Mikołaja. Zaraz wstawię jakieś zdjęcia.
Było - 15 stopni, piękna pogoda, zero wiatru. Super.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
Tusiol
sob, 19 gru 2009 - 19:41
Wioska świętego Mikołaja.
Chyba sprzyjała nam pogoda - śnieg, śnieg i jeszcze raz śnieg.
Były owieczki, osiołek, psy, kotki.
Robiliśmy bombki, kubek malowaliśmy.
I Elfy były. I na koniec spotkanie z Mikołajem.
Tu komin treningowy świętego Mikołaja.







Bombki.



Jachu spyla od Mikołaja.

I Bartek.

I orły na sniegu.



I na koniec Paskudki razem.
W trakcie bajki.


Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post sob, 19 gru 2009 - 19:41
Post #54

Wioska świętego Mikołaja.
Chyba sprzyjała nam pogoda - śnieg, śnieg i jeszcze raz śnieg.
Były owieczki, osiołek, psy, kotki.
Robiliśmy bombki, kubek malowaliśmy.
I Elfy były. I na koniec spotkanie z Mikołajem.
Tu komin treningowy świętego Mikołaja.







Bombki.



Jachu spyla od Mikołaja.

I Bartek.

I orły na sniegu.



I na koniec Paskudki razem.
W trakcie bajki.




--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
anax
nie, 20 gru 2009 - 10:45
Tusiol-świetna zabawa.

jully-wigilie sami a w pierwszy dzień świąt do mojej mamy na imieniny.A w drugi dzień w domu.Może pochodzimy po kościołach szopki ogladać.
anax


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,979
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 09:59
Skąd: kraków
Nr użytkownika: 433

GG:


post nie, 20 gru 2009 - 10:45
Post #55

Tusiol-świetna zabawa.

jully-wigilie sami a w pierwszy dzień świąt do mojej mamy na imieniny.A w drugi dzień w domu.Może pochodzimy po kościołach szopki ogladać.

--------------------


madziatl
nie, 20 gru 2009 - 14:51
Tusiol boooooskie zdiecia. ja tak chcialalm pokazac Oskarowi snieg w ten weekend (no bo chlopak tak na zywo to jeszcze sniegu nie widzial 37.gif ) no a on sie akurat teraz rozlozyl 21.gif a ponoc od przyszlego tygodnia ma byc juz odwilz 21.gif no ale moze to nie ostatni snieg tej zimy i bedzie jeszcze okazja 29.gif

Jully to nie zla impreza sie szykuje, 16 osob to juz ladny wynik 37.gif ja lubie takie duze rodzinne spotkania 06.gif

Anax no ja ja w zwiazku z tym, ze wyjezdzamy to wogole nic w tym roku nie robie, nawet za bardzo nie sprzatam 43.gif choc prawda tez jest, ze mieszkamy tu zaledwie 2 miesiace wiec nie nabrudzilo sie az tak zeby trzeba bylo robic jakies gruntowne porzadki, w sumie tylko to co zwykle sie sprzata ale to na bierzaco trzeba robic
madziatl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,672
Dołączył: pią, 15 cze 07 - 11:33
Nr użytkownika: 14,929

GG:


post nie, 20 gru 2009 - 14:51
Post #56

Tusiol boooooskie zdiecia. ja tak chcialalm pokazac Oskarowi snieg w ten weekend (no bo chlopak tak na zywo to jeszcze sniegu nie widzial 37.gif ) no a on sie akurat teraz rozlozyl 21.gif a ponoc od przyszlego tygodnia ma byc juz odwilz 21.gif no ale moze to nie ostatni snieg tej zimy i bedzie jeszcze okazja 29.gif

Jully to nie zla impreza sie szykuje, 16 osob to juz ladny wynik 37.gif ja lubie takie duze rodzinne spotkania 06.gif

Anax no ja ja w zwiazku z tym, ze wyjezdzamy to wogole nic w tym roku nie robie, nawet za bardzo nie sprzatam 43.gif choc prawda tez jest, ze mieszkamy tu zaledwie 2 miesiace wiec nie nabrudzilo sie az tak zeby trzeba bylo robic jakies gruntowne porzadki, w sumie tylko to co zwykle sie sprzata ale to na bierzaco trzeba robic

--------------------
Mama Oskara od pazdziernika 2007 Albumy Oskara
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 20 gru 2009 - 20:39
Post #57

Madziatl no ja też miałam nadzieję na małe szaleństwo śnieżne, a tu Hugo podłapał od przedszkolnej koleżanki zapalenie spojówek i jest taki biedny, że na nic nie ma ochoty, więc też póki co ze śniegu nie skorzystał. Podobno ma być solidna ta zima, więc będzie jeszcze okazja.

Wrrr ale mnie wkurzają rodzice posyłający chore dzieci do przedszkola i tłumaczący- ona/on już nie zaraża ...

Tusiol super fotki. Myślałam, że to maluchy szybko rosną, ale jak patrzę na Twojego Bartka to on jest już taki dorosły facet icon_eek.gif

Tusiol
nie, 20 gru 2009 - 21:08
No to zdjęć ciąg dalszy.
Dzisiejsze pierniczenie.
W ostatnim momencie ściągnęłam do nas jeszcze moich dwóch kuzynów znaczy się ulubionych wujków Bartka.









I zbiorowe żywienie i pojenie 4 chłopaków. Tylko, że jeden tylko z ziemniakami.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post nie, 20 gru 2009 - 21:08
Post #58

No to zdjęć ciąg dalszy.
Dzisiejsze pierniczenie.
W ostatnim momencie ściągnęłam do nas jeszcze moich dwóch kuzynów znaczy się ulubionych wujków Bartka.









I zbiorowe żywienie i pojenie 4 chłopaków. Tylko, że jeden tylko z ziemniakami.


--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
użytkownik usunięty

Go??







post śro, 23 gru 2009 - 15:15
Post #59

Wow ale Jasiu dzielnie pomaga, wałkowanie to ciężka sprawa icon_smile.gif U nas pierniczki niestety zrobiłam sama, bo czas był na nie tylko w nocy, ale zrobione bez masła i białego cukru, więc młody człowiek będzie mógł spróbować przynajmniej. W sumie w wigilię dużo potraw i dla niego się nadających, ale z jego chęciami gorzej.



użytkownik usunięty

Go??







post śro, 23 gru 2009 - 20:47
Post #60

Dostałam dzisiaj smsa od POOH urodziła rano synka Bartusia 3800g czują się dobrze.

Ula jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
> PAŹDZIERNIK cz.7, Czteroletnie przedszkolaki
Start new topic
Reply to this topic
41 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 00:28
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama