Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna  

buty, a dokładnie sandały

, tanie czy drogie?
> , tanie czy drogie?
mlovea
czw, 13 cze 2013 - 13:20
Jak grzybów po deszczu wyrosło u nas w miasteczku sklepów z tanimi butami. Sandały można dostać za 30-40 zł. Wzory nawet ładne. Jakość - pewnie sezonowa.
Rok temu kupiłam sandały sporo powyżej 100 zł, dziś mam już bardzo zniszczone obcasy (od auta), rozglądam się za nowymi. Może lepiej kupować tanią sezonówkę i co rok mieć nowe? Albo nawet 2-3 pary na sezon?

Kupujecie?

Dodam, że moje stopy potrafią dużo znieść icon_wink.gif Nie obcierają mi się, nie pocą, nie wymagają naturalnej skóry icon_smile.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post czw, 13 cze 2013 - 13:20
Post #1

Jak grzybów po deszczu wyrosło u nas w miasteczku sklepów z tanimi butami. Sandały można dostać za 30-40 zł. Wzory nawet ładne. Jakość - pewnie sezonowa.
Rok temu kupiłam sandały sporo powyżej 100 zł, dziś mam już bardzo zniszczone obcasy (od auta), rozglądam się za nowymi. Może lepiej kupować tanią sezonówkę i co rok mieć nowe? Albo nawet 2-3 pary na sezon?

Kupujecie?

Dodam, że moje stopy potrafią dużo znieść icon_wink.gif Nie obcierają mi się, nie pocą, nie wymagają naturalnej skóry icon_smile.gif

--------------------


jaAga*
czw, 13 cze 2013 - 13:23
Ja kupuje ze średniej półki cenowej i wytrzymują ze 2 góra 3 sezony.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post czw, 13 cze 2013 - 13:23
Post #2

Ja kupuje ze średniej półki cenowej i wytrzymują ze 2 góra 3 sezony.


--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
Agnes84
czw, 13 cze 2013 - 13:32
U mnie nie ma znaczenia czy buty są z Prima Mody czy z Ray Obuwie... wszystkie wytrzymują tylko jedną porę roku. Niszczę obcasy, ścieram tył podczas prowadzenia samochodu. Teraz kupuję tańsze buty a mam 2-3 pary, może doczekają do następnego lata icon_wink.gif Kupiłam buty skórzane w sklepie na D za 79zł (ostatnia para) oraz w sklepie trzy ce zwykłe, nie skórzane za 59zł. Jak się rozpadną to nie będzie mi żal, jak wytrzymają to super
Agnes84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,127
Dołączył: śro, 08 wrz 10 - 20:28
Skąd: Bydgoszcz City
Nr użytkownika: 34,233

GG:


post czw, 13 cze 2013 - 13:32
Post #3

U mnie nie ma znaczenia czy buty są z Prima Mody czy z Ray Obuwie... wszystkie wytrzymują tylko jedną porę roku. Niszczę obcasy, ścieram tył podczas prowadzenia samochodu. Teraz kupuję tańsze buty a mam 2-3 pary, może doczekają do następnego lata icon_wink.gif Kupiłam buty skórzane w sklepie na D za 79zł (ostatnia para) oraz w sklepie trzy ce zwykłe, nie skórzane za 59zł. Jak się rozpadną to nie będzie mi żal, jak wytrzymają to super

--------------------
Amelia 2010r.
agapii

Go??







post czw, 13 cze 2013 - 13:49
Post #4

Moim zdaniem jakość butów się bardzo obniżyła i w sumie nie ma znaczenia ile za te buty zapłace i tak mnie mnie będą obcierać, zedrę je itd.itp. Wolę już chyba zapłacic mniej, kupić kilka par i nie będzie mi ich szkoda jak będę musiała się z nimi pożegnać.
Nie kupiłabym jedynie butów, które mają specyficzny smrodek chińszczyzny.
mlovea
czw, 13 cze 2013 - 14:03
CYTAT(agapii @ Thu, 13 Jun 2013 - 14:49) *
Nie kupiłabym jedynie butów, które mają specyficzny smrodek chińszczyzny.

To mnie odstrasza. Zapaszek wietrzeje, czy nie?
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post czw, 13 cze 2013 - 14:03
Post #5

CYTAT(agapii @ Thu, 13 Jun 2013 - 14:49) *
Nie kupiłabym jedynie butów, które mają specyficzny smrodek chińszczyzny.

To mnie odstrasza. Zapaszek wietrzeje, czy nie?

--------------------


aniakuleczka
czw, 13 cze 2013 - 14:04
niszczę buty w zastraszającym tempie.
mam nawet swoją teorię, że są projektowane dla ludzi do 70kg icon_smile.gif powyżej się po prostu rozpadają

dlatego nie kupuję butów droższych niż 120zł, bo wiem, że to na nic
tych tańszych niż 50zł też unikam, bo wiem, ze będzie bolało icon_biggrin.gif


w ogóle - czy wy też czasem kupujecie buty za małe? ja bardzo często. nie wiem na czym to polega.
bardzo wiele butów jest ok w sklepie i boli już po 400m
aniakuleczka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3,484
Dołączył: pon, 23 sie 10 - 22:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 34,112




post czw, 13 cze 2013 - 14:04
Post #6

niszczę buty w zastraszającym tempie.
mam nawet swoją teorię, że są projektowane dla ludzi do 70kg icon_smile.gif powyżej się po prostu rozpadają

dlatego nie kupuję butów droższych niż 120zł, bo wiem, że to na nic
tych tańszych niż 50zł też unikam, bo wiem, ze będzie bolało icon_biggrin.gif


w ogóle - czy wy też czasem kupujecie buty za małe? ja bardzo często. nie wiem na czym to polega.
bardzo wiele butów jest ok w sklepie i boli już po 400m


--------------------


Fajnie być mamą,
tylko po kim ona jest taka uparta? :)
agapii

Go??







post czw, 13 cze 2013 - 14:08
Post #7

CYTAT(aniakuleczka @ Thu, 13 Jun 2013 - 15:04) *
w ogóle - czy wy też czasem kupujecie buty za małe? ja bardzo często. nie wiem na czym to polega.


Ja mam stopę 35 i często jak przymierzam małe 36 wydają się być dobre, po paru godz chodzenia spadają i muszę kombinować: a to wkładki a to zanoszę do szewca żeby jakieć paski mi zamontował.

Mlovea nie wiem czy ten smrodek wietrzeje, ale pamiętam jak moja mama kupiła kiedyś kapcie i tak właśnie śmierdziały, wietrzyła, wietrzyła i w końcu wyrzuciła icon_smile.gif
Pilawianka
czw, 13 cze 2013 - 14:12
Klapki skórzane z CCC mam już 3 sezon i nic im nie dolega, sandałki z Boti mają tyle samo i wyglądają ok.
Za to zimowe buty rozwalam w tempie ekspresowym, nie ważne czy kosztowały 200 czy 80 zł.
Tyły butów też zdzieram w samochodzie, więc wiosną zaniosłam sobie trampki balernikowate do samochodu i przebierałam.
Wolę mieć kilka tańszych par niż jedną drogą. Tylko buty do chodzenia po górach kupowałam z myślą, że mają być pożądne, mimo iż w górach jestem niestety tylko raz w roku.

aniakuleczka, za małych butów nie kupuję. Zastanawiam się tylko, czy mi w tym roku noga urosła czy buty zaczęli mniejsze robić. 38 teraz na mnie za małe a 39 za duże.
Pilawianka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,937
Dołączył: pią, 14 lis 08 - 17:47
Nr użytkownika: 23,594




post czw, 13 cze 2013 - 14:12
Post #8

Klapki skórzane z CCC mam już 3 sezon i nic im nie dolega, sandałki z Boti mają tyle samo i wyglądają ok.
Za to zimowe buty rozwalam w tempie ekspresowym, nie ważne czy kosztowały 200 czy 80 zł.
Tyły butów też zdzieram w samochodzie, więc wiosną zaniosłam sobie trampki balernikowate do samochodu i przebierałam.
Wolę mieć kilka tańszych par niż jedną drogą. Tylko buty do chodzenia po górach kupowałam z myślą, że mają być pożądne, mimo iż w górach jestem niestety tylko raz w roku.

aniakuleczka, za małych butów nie kupuję. Zastanawiam się tylko, czy mi w tym roku noga urosła czy buty zaczęli mniejsze robić. 38 teraz na mnie za małe a 39 za duże.

--------------------
Pilawianka - dawniej młodziutka

Krzyś 17.12.2015

"Gdy dwoje ludzi żyje razem,
to jest im łatwiej, bo są razem,
i jest im trudniej, bo są razem."
Ciocia Magda
czw, 13 cze 2013 - 14:48
Ja sandały zmieniam co sezon, bardzo niszczę - no chyba że sandały na obcasie, mam takich kilka par już sprzed paru lat, bo rzadko zakładam. Do tej pory nie kupowałam w tzw. "tanich sklepach", ale to się chyba zmieni - po prostu nie podoba mi się to, co widzę w sklepach.

A co do jakości - gwarancja obowiązuje dwa lata i tyle buty mają obowiązek wytrzymać - a jak nie, to można reklamować.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 13 cze 2013 - 14:48
Post #9

Ja sandały zmieniam co sezon, bardzo niszczę - no chyba że sandały na obcasie, mam takich kilka par już sprzed paru lat, bo rzadko zakładam. Do tej pory nie kupowałam w tzw. "tanich sklepach", ale to się chyba zmieni - po prostu nie podoba mi się to, co widzę w sklepach.

A co do jakości - gwarancja obowiązuje dwa lata i tyle buty mają obowiązek wytrzymać - a jak nie, to można reklamować.

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
malgog
czw, 13 cze 2013 - 15:17
tez mam wrażenie, że z roku na rok buty sa coraz gorszej jakości
gdzie te czasy kiedy zamszowe sandały na rzepy z ecco kupione w 1998 r. za bajońską wówczas kwote 380 zł służyły żeby nie skłamać przez 5-6 lat, prane wyglądały jak nówki sztuki
ja mam problem innego rodzaju bo mam haluksy i niestety odpadają sandały na paski, musze bardzo starannie dobierać każde buty icon_sad.gif
malgog


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,852
Dołączył: pią, 25 sie 06 - 18:44
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 7,202




post czw, 13 cze 2013 - 15:17
Post #10

tez mam wrażenie, że z roku na rok buty sa coraz gorszej jakości
gdzie te czasy kiedy zamszowe sandały na rzepy z ecco kupione w 1998 r. za bajońską wówczas kwote 380 zł służyły żeby nie skłamać przez 5-6 lat, prane wyglądały jak nówki sztuki
ja mam problem innego rodzaju bo mam haluksy i niestety odpadają sandały na paski, musze bardzo starannie dobierać każde buty icon_sad.gif


--------------------
user posted image
user posted image
zając_Poziomka
czw, 13 cze 2013 - 16:23
Ja od kilku sezonów kupuje sandały Jennifer. Te płaskie wytrzymują 2 sezony, zakłądając, że chodzę w nich 90% czasu icon_smile.gif z tym, że ja nie niszczę za bardzo butów. Jeden sezon wytrzymają na 100% w ładnym stanie icon_smile.gif Ceny ok 50-60zł
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 13 cze 2013 - 16:23
Post #11

Ja od kilku sezonów kupuje sandały Jennifer. Te płaskie wytrzymują 2 sezony, zakłądając, że chodzę w nich 90% czasu icon_smile.gif z tym, że ja nie niszczę za bardzo butów. Jeden sezon wytrzymają na 100% w ładnym stanie icon_smile.gif Ceny ok 50-60zł

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
Tigerek
czw, 13 cze 2013 - 17:23
Ja zwykle kupuję w CCC lub Botim, czasami w Deichmanie. Zimowe ok 90-150 zł, letnie 29-50zł. Ja latem bardzo szybko ścieram buty, nie opłaca mi się kupowac drogich. Kocham japonki z CCC, nawet jeśli tylko na 2 sezony. Mam zniekształconą kość z pięty wiec nie mogę mieć sandałów zapinanych na klamerkę z tyłu, bo mi zjeżdża do podeszwy.
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post czw, 13 cze 2013 - 17:23
Post #12

Ja zwykle kupuję w CCC lub Botim, czasami w Deichmanie. Zimowe ok 90-150 zł, letnie 29-50zł. Ja latem bardzo szybko ścieram buty, nie opłaca mi się kupowac drogich. Kocham japonki z CCC, nawet jeśli tylko na 2 sezony. Mam zniekształconą kość z pięty wiec nie mogę mieć sandałów zapinanych na klamerkę z tyłu, bo mi zjeżdża do podeszwy.

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
Kocurek
czw, 13 cze 2013 - 18:30
Nie wiem, jak Wy jeździcie, ale ja pomimo prowadzenia 2 aut, codziennie powyżej 15 kilometrów, nigdy nie obdzieram tyłów obcasów (bo o to chodzi?). A w obu autach mam na różnej wysokości zawieszone sprzęgło i hamulec.
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
Skąd: z kątowni
Nr użytkownika: 548

GG:


post czw, 13 cze 2013 - 18:30
Post #13

Nie wiem, jak Wy jeździcie, ale ja pomimo prowadzenia 2 aut, codziennie powyżej 15 kilometrów, nigdy nie obdzieram tyłów obcasów (bo o to chodzi?). A w obu autach mam na różnej wysokości zawieszone sprzęgło i hamulec.

--------------------
agula1980
czw, 13 cze 2013 - 18:36
Ja z kolei od kilku lat kupuję te z wyższej półki ale wybieram takie z lana podeszwą na koturnach. Na obcasach strasznie niszczę fleki, więc tych unikam no chyba ze jakimś cudem uda mi sie kupić kilka par zapasowych fleków. Oczywiście nie mam nic przeciw tańszm ( mam nawet jedą parę takich ale jeszcze nie chodzone, po prostu mi sie spodobły więc musiałam mieć).
agula1980


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,451
Dołączył: czw, 21 sty 10 - 18:50
Nr użytkownika: 31,221




post czw, 13 cze 2013 - 18:36
Post #14

Ja z kolei od kilku lat kupuję te z wyższej półki ale wybieram takie z lana podeszwą na koturnach. Na obcasach strasznie niszczę fleki, więc tych unikam no chyba ze jakimś cudem uda mi sie kupić kilka par zapasowych fleków. Oczywiście nie mam nic przeciw tańszm ( mam nawet jedą parę takich ale jeszcze nie chodzone, po prostu mi sie spodobły więc musiałam mieć).

--------------------


agapii

Go??







post czw, 13 cze 2013 - 18:48
Post #15

CYTAT(Kocurek @ Thu, 13 Jun 2013 - 19:30) *
Nie wiem, jak Wy jeździcie, ale ja pomimo prowadzenia 2 aut, codziennie powyżej 15 kilometrów, nigdy nie obdzieram tyłów obcasów (bo o to chodzi?). A w obu autach mam na różnej wysokości zawieszone sprzęgło i hamulec.

A może wzrost ma znaczenie tzn dlugość nòg icon_smile.gif Mnie sie wygodnie jezdzi w butach na koturnie ale wlaśnie kosztem zdartych butòw z tyłu. Ja kurdupel jestem i w płaskich nie siega mi noga do końca sprzegła.
Kocurek
czw, 13 cze 2013 - 20:19
CYTAT(agapii @ Thu, 13 Jun 2013 - 16:48) *
A może wzrost ma znaczenie tzn dlugość nòg icon_smile.gif Mnie sie wygodnie jezdzi w butach na koturnie ale wlaśnie kosztem zdartych butòw z tyłu. Ja kurdupel jestem i w płaskich nie siega mi noga do końca sprzegła.


Ja mam nogi jak tyczki, i max odsunięty fotel...
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
Skąd: z kątowni
Nr użytkownika: 548

GG:


post czw, 13 cze 2013 - 20:19
Post #16

CYTAT(agapii @ Thu, 13 Jun 2013 - 16:48) *
A może wzrost ma znaczenie tzn dlugość nòg icon_smile.gif Mnie sie wygodnie jezdzi w butach na koturnie ale wlaśnie kosztem zdartych butòw z tyłu. Ja kurdupel jestem i w płaskich nie siega mi noga do końca sprzegła.


Ja mam nogi jak tyczki, i max odsunięty fotel...


--------------------
mlovea
czw, 13 cze 2013 - 20:21
CYTAT(Kocurek @ Thu, 13 Jun 2013 - 19:30) *
Nie wiem, jak Wy jeździcie, ale ja pomimo prowadzenia 2 aut, codziennie powyżej 15 kilometrów, nigdy nie obdzieram tyłów obcasów (bo o to chodzi?). A w obu autach mam na różnej wysokości zawieszone sprzęgło i hamulec.

Normalnie chyba icon_smile.gif Tak mi się przynajmniej zdaje icon_smile.gif A tyły butów ścieram. Codziennie jeżdżę 30 km. Sprzedaj patent na nienieszczenie icon_wink.gif
Agapii, ja mam nogi dość długie.

edit:
Doczytałam Kocurka. Może ten odsunięty fotel jest istotny? Nie mam na maksa, bo z tyłu dzieciaki.


Zaryzykowałam, kupiłam dziś sandały w Ray'u. Za całe 35 zł, ale przecenione z 70 zł.
CCC sie obawiam ze względu na niepochlebną opinię dotyczącą reklamacji u nich.

Ten post edytował mlovea czw, 13 cze 2013 - 20:23
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post czw, 13 cze 2013 - 20:21
Post #17

CYTAT(Kocurek @ Thu, 13 Jun 2013 - 19:30) *
Nie wiem, jak Wy jeździcie, ale ja pomimo prowadzenia 2 aut, codziennie powyżej 15 kilometrów, nigdy nie obdzieram tyłów obcasów (bo o to chodzi?). A w obu autach mam na różnej wysokości zawieszone sprzęgło i hamulec.

Normalnie chyba icon_smile.gif Tak mi się przynajmniej zdaje icon_smile.gif A tyły butów ścieram. Codziennie jeżdżę 30 km. Sprzedaj patent na nienieszczenie icon_wink.gif
Agapii, ja mam nogi dość długie.

edit:
Doczytałam Kocurka. Może ten odsunięty fotel jest istotny? Nie mam na maksa, bo z tyłu dzieciaki.


Zaryzykowałam, kupiłam dziś sandały w Ray'u. Za całe 35 zł, ale przecenione z 70 zł.
CCC sie obawiam ze względu na niepochlebną opinię dotyczącą reklamacji u nich.

--------------------


gosiagosia
czw, 13 cze 2013 - 20:42
w ub roku za 29, w tym za 39zl. z ub roku wygladaja jak nowe, a bardzo duzo chodzone. tegoroczne na razie trzymaja sie, ale nie chwale, bo lato przed nimi dopiero icon_wink.gif
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post czw, 13 cze 2013 - 20:42
Post #18

w ub roku za 29, w tym za 39zl. z ub roku wygladaja jak nowe, a bardzo duzo chodzone. tegoroczne na razie trzymaja sie, ale nie chwale, bo lato przed nimi dopiero icon_wink.gif

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
agak
czw, 13 cze 2013 - 21:05
Mam 2 pary Berkemannów, już 3 sezon je noszę i warto było zaiwestować. Wyglądają jak nówki. Drugi sezon mam bardziej eleganckie Lasockiego i też mogę polecić. Dużo jeżdżę samochodem, około 500-1000 tygodniowo + sporo chodzę. Dobre buty powodują, że nie boli mnie kręgosłup pod koniec dnia i nogi się nie męczą.
agak


Grupa: Moderatorzy
Postów: 4,117
Dołączył: śro, 09 kwi 03 - 22:26
Skąd: Kielce/Starachowice
Nr użytkownika: 533

GG:


post czw, 13 cze 2013 - 21:05
Post #19

Mam 2 pary Berkemannów, już 3 sezon je noszę i warto było zaiwestować. Wyglądają jak nówki. Drugi sezon mam bardziej eleganckie Lasockiego i też mogę polecić. Dużo jeżdżę samochodem, około 500-1000 tygodniowo + sporo chodzę. Dobre buty powodują, że nie boli mnie kręgosłup pod koniec dnia i nogi się nie męczą.

--------------------
Chcesz co? szybko rozg?osi?? Powiedz to w tajemnicy kobiecie. O.W.

Agnieszka AZJ
czw, 13 cze 2013 - 23:05
Miałam jedne sandały, w których chodziłam dobrych kilka lat, ale nie pamietam, gdzie je kupiłam i były w dobrym stanie. W zeszłym roku rozpruły się, a raczej puścił szew, ale w stopniu naprawialnym, musze tylko apmietać, żeby je do szewca zabrać, bo mi wciąż jakoś nie po drodze 21.gif

W zeszłym roku kupiłam też sandały w Decathlonie, przeznaczone ich zdaniem do chodzenia icon_wink.gif Za 60 zł chyba i nadal są w ardzo dobrym stanie, a chodziłam w nich całe zeszłe lato.

Ważę sporo więcej niż 70 kg i jakoś nie zauważyłam, żebym szczególnie niszczyła buty z tego powodu. Samochodem jeżdżę jakieś 150 - 200 km tygodniowo, ale po mieście, więc deptania pedałów jest sporo.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post czw, 13 cze 2013 - 23:05
Post #20

Miałam jedne sandały, w których chodziłam dobrych kilka lat, ale nie pamietam, gdzie je kupiłam i były w dobrym stanie. W zeszłym roku rozpruły się, a raczej puścił szew, ale w stopniu naprawialnym, musze tylko apmietać, żeby je do szewca zabrać, bo mi wciąż jakoś nie po drodze 21.gif

W zeszłym roku kupiłam też sandały w Decathlonie, przeznaczone ich zdaniem do chodzenia icon_wink.gif Za 60 zł chyba i nadal są w ardzo dobrym stanie, a chodziłam w nich całe zeszłe lato.

Ważę sporo więcej niż 70 kg i jakoś nie zauważyłam, żebym szczególnie niszczyła buty z tego powodu. Samochodem jeżdżę jakieś 150 - 200 km tygodniowo, ale po mieście, więc deptania pedałów jest sporo.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
> buty, a dokładnie sandały, tanie czy drogie?
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 29 mar 2024 - 10:06
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama