Moze bysmy w tym miejscu polecaly lubelskie szpitale, w ktorych rodzilysmy i czy bylysmy zadowolone. Takie opinie mysle, ze sa bardzo znaczace dla przyszlych mam.
Mam nadzieje, ze nie zdublowalam watku, bo jesli tak prosze o skasowanie!!!
Zastanawiam sie czy zaczac od siebie? No tak, bo nie wiem czy bede wiarygodna! Ja rodzilam na Lubartowskiej, wszystko bylo super, porod gladki i przyjemny, opieka poloznicza super, neonatologiczna takze. No a oprocz tego to moja mama tam pracuje !!!
Rodzi艂am na Staszica i drugi raz te偶 tam zamierzam rodzi膰. Nie mog臋 si臋 wypowiada膰 obiektywnie na temat szpitala, bo w nim pracuj臋 Mo偶e zostawi臋 ocen臋 Sabce?
Kasia R mama Lu, kt贸ra urodzi艂a si臋 na Staszica jako trzecie pokolenie w rodzinie po mnie i po moim Ojcu
Witajcie,
tak jak napisa艂a Kasia R ja rodzi艂am dwukrotnie na Staszica.Oba porody bez komplikacji, drugi kr贸tszy od pierwszego tak jak nale偶y. Po艂ozna super, kompetentna, wykwal;ifikowana, stwarzajaca rodzinn膮 atmosfer臋, nawet m贸j m膮偶 jest ni膮 oczarowany cho膰 on jest bardzo wymagaj膮cy. Opieka po艂o偶nicza super.
Natomiast je偶eli chodzi o opiek臋 nad dzieckiem to tak sobie, ja osobi艣cie nie mia艂am 偶adnych problem贸w, zreszt膮 po艂o偶na odbieraj膮ca por贸d zawsze s艂u偶y艂a mi rad膮, ale by艂am 艣wiadkiem niezbyt przyjemnego podej艣cia ze strony piel臋gniarek z oddzia艂u neonatologicznego. Je偶eli chodzi o pediatr贸w zastrze偶e艅 nie mia艂am.
Warunki na oddziale s膮 dobre, z tym 偶e 艂azienka jest jedna na oddzia艂 wsp贸lna.Czy co艣 jeszcze jest do dodania nie wiem, mo偶e Kasia R co艣 jeszcze dopisze lub inne dziewczyny?
Nt lekarza si臋 nie wypowiadam bo to sprawa indywidualna, ja ze swojego by艂am b. zadowolona z tym, 偶e nie rodzi艂am z nim.
Pozdrawiam
Ja rodzi艂am w klinice na Jaczewskiego i by艂am zadowolona. By艂am pod opiek膮 prof Oleszczuka i on robi艂 cesark臋 bo by艂y komplikacje. Nie planujemy drugiego dziecka ale jakby co艣 to tylko tam bym rodzi艂a. Pozdrawiam
Ja rodzi艂am na Kra艣nickiej i by艂am bardzo zadowolona Nie mia艂am tam ani swojej po艂o偶nej ani lekarza. Na porod贸wce zaj臋li si臋 mn膮 jak nale偶y Mimo i偶 to by艂a niedziela, podczas parcia byli przy mnie 2 lekarze i po艂o偶na. Pediatrzy s膮 tam bardzo dobrzy. Po艂o偶ne na oddziale po艂o偶niczym s膮 r贸偶ne: jedne bardzo uczynne, inne mniej... Ale tak chyba jest w ka偶dym szpitalu.
O Staszica r贸wnie偶 s艂ysz艂am wiele dobrego Nie polecam natomiast Lubartowskiej. Bardzo zad艂u偶ony szpital i oszcz臋dza si臋 tam nawet na tym, na czym oszcz臋dza膰 si臋 nie powinno
Na Jaczewskiego rodzi艂y trzy moje kole偶anki i z tego co mi m贸wi艂y, 偶e je艣li chce si臋 tam rodzi膰 to trzeba mie膰 swojego lekarza. Inaczej nie ma co liczy膰 na dobr膮 opiek臋.
Rodzi艂am na Jaczewskiego. Dobra opieka na trakcie porodowym, potem na oddziale bywa艂o r贸偶nie. Lekarze si臋 nadmiernie nami nie interesowali (tyle co na obchodzie), ale te偶 nie widzia艂am potrzeby cz臋stszego kontaktu. Salowe bywa艂y wredne, a po艂o偶ne r贸偶nie, niekt贸re rewelacyjne, inne beznadziejne. Ale w przysz艂o艣ci pewnie te偶 b臋d臋 tam rodzi艂a. Ju偶 wiem czego si臋 tam spodziewa膰. Za to okropnie jest moim zdaniem pod wzgl臋dem mo偶liwo艣ci odwiedzin. Zw艂aszcza, kiedy dziecko jest ma艂ym ssakiem, kt贸ry nie lubi rozstawac si臋 z cycusiem mamusi. Prawie si臋 nie widywa艂am z m臋偶em, bo tam nie bardzo jest gdzie spokojnie posiedzie膰. Za to ciesze si臋, ze tam nie przychodz膮 go艣cie do sali (tak jak na Kra艣nickich), bo to by by艂o krepuj膮ce i m臋cz膮ce. Wszystko zalezy od tego czy w nastepnej ci膮偶y b臋d臋 chodzila do lekarza z Jaczewskiego czy z innego szpitala. Mysl臋, ze to jest decyduj膮ce kryterium wyboru tego gdzie rodzi膰.
Ja nie zauwazylam zeby na Lubartowskiej na czyms oszczedzano a co do dlugow to chyba Oliwka ma zlego informatora! Lepiej mowmy o tych miejscach gdzie bylysmy, a nie o tych gdzie nas nie bylo a tylko slyszalysmy!!!
Moja przyjaci贸lka rodzila na Jaczewskiego, a poniewaz nikomu tam nie dala"w lape", przezyla koszmar i na porodowce i potem na oddziale!
A poza tym, to co to za zwyczaj zeby wychodzic z malenkimi dziecmi na korytarz i tam przyjmowac gosci!!!
Ja nic nie dawa艂am tylko za wizyty p艂aci艂am a pozatym to dobrze ze nie mo偶na go艣ci przyjmowa膰 na salach z noworodkami ja czu艂abym si臋 skr臋powana pokazuj膮c cycy przy obcych facetach albo zmienia膰 podk艂ad. Ludzie s膮 r贸偶ni i zdarza艂o si臋 偶e na korytarzu siedzia艂 kto艣 zasmarkany i kaszl膮cy i nie wyobra偶am sobie 偶eby taki kto艣 przyszed艂 w odwiedziny do kogo艣 na sal臋 w kt贸rej ja le偶a艂am z moim szkrabem. Ale to jest moje zdanie. Moja siostra rodzi艂a w Zamo艣ciu i tam mo偶na odwiedza膰 matki z dzie膰mi na salach owszem one s膮 ma艂eale tak jak ja musia艂am robi膰 siku do basenu przez pierwsze 12 godz i obcy ludzie by si臋 temu przygl膮dali Zale偶y jakie kto ma podej艣cie a pozatym mamusie i m臋偶owie nie s膮 tak zm臋czeni jak sama rodz膮ca i m臋cz膮 te biedne kobiety siedz膮c u nich a tak przyjdzie na korytarz zobaczy i p贸jdzie.A ja mam czas odpocz膮膰 i przyzwyczai膰 si臋 do nowej sytuacji.
ma艂o tego ja mia艂am podej艣cie do naturalnego porodu wysz艂y komplikacje ja nawet nie dzwoni艂am po prof Oleszczuka szpital si臋 tym zaj膮 a przecierz mi by艂o wszystko jedno kto b臋dzie robi艂 cc.P贸艂 ci膮偶y przele偶a艂am w klinice i nie mia艂am trudno艣ci z niczym i nic nikomu nie dawa艂am chodzili jak w zegarku owszem jedna chcia艂a w 艂ap臋 i m贸wi艂a to wprost ale jak si臋 dowiedzia艂a 偶e m贸j m膮偶 jest s臋dzi膮 to nawet mi wyprawk臋 przynios艂a Wi臋c to jest indywidualna sprawa i trzeba mie膰 zaufanie do lekarza nie mo偶na takich decyzji podejmowa膰 ot tak bo ten czy tamten szpital jest modny bo drogi czy bo tam kole偶anka rodzi艂a i sobie chwali a dla mnie to koszmar. Trzeba wszystko na spokojnie przemy艣le膰 i si臋 zdecydowa膰 gdzie by膰 mo偶e odleg艂o艣膰 b臋dzie bra艂a g贸r臋.
mam nadziej臋 偶e mnie nie zakrzyczycie
Przepraszam, ale myslalam ze wyprawki naleza sie wszystkim, tak przynajmniej jest na Lubartowskiej! I nie trzeba nikogo straszyc sadem zeby ja otrzymac.
A co do odwiedzin na korytarzu to po czesci masz racje, jesli chodzi o jakies minimum intymnosci, ale co z dziecmi, ktore takrze przebywaja w tej sytuacji na korytarzu? Przeciagi, rozni ludzie - zasmarkani, chorzy, no nie wiem czy to dobry pomysl!!!
Ja dwa razy rodzi艂am na Staszica i jestem zadowolona, pewnie po raz trzeci te偶 bym tam pojecha艂a Po艂o偶ne s膮 tam mi艂e i wredne, ale to po prostu typowe dla chyba ka偶dego szpitala - personel jest z艂o偶ony przecie偶 z ludzi o r贸偶nych cechach charakteru
Poruszy艂y艣cie tutaj spraw臋 odwiedzin - ja nie mam nic przeciwko odwiedzinom w salach, tylko ci odwiedzaj膮cy, jak i po艂o偶nice powinni potrafi膰 zachowa膰 umiar, czyli nie przychodzi膰 ca艂ymi stadami (po co ciocie i wujkowie, babcie, dziadkowie i inne "pi膮te wody po kisielu", przecie偶 zawsze zobaczy膰 dziecko ju偶 po powrocie do domu), zamiast przesiadywa膰 u wezg艂owia ma艂偶onki ca艂ymi godzinami wpa艣膰 kilka razy (jak si臋 ma na to czas, oczywi艣cie) na kwadrans. M贸j m膮偶 wpada艂 przed prac膮 i po pracy - cz臋sto za艂atwiaj膮c drobne sprawunki dla innych pa艅 z mojej sali, poza tym lubili艣my pospacerowa膰 sobie z "w贸zeczkiem" po korytarzu, bo by艂o ciep艂o i niejednokrotnie lu藕niej ni偶 na naszej sali.
Co do 艂ap贸wek, to niestety nikt nie wyra偶a艂 przy mnie ch臋ci otrzymania takowej
Basia.
W sprawie odwiedzin w sali: jestem przeciw. Tam ma byc spok贸j. Zw艂aszcza, kiedy tak jak na Jaczewskiego jest to sala wieloosobowa. Brakowa艂o mi prezytulnych miejsc do pogadania na korytarzu.
w sprawie 艂ap贸wek: nikt nie zmusza nikogo do ich dawania. I k艂amstwem jest, ze TRZEBA dac, zeby dobrze si臋 rodzi艂o.
Kurcz臋, ja chyba jestem minimalistka, albo kretynka, bo nie wiem o co Wam chodzi z t膮 opiek膮 lekarza. Jest obch贸d jak co艣 si臋 dzieje, to lekarze reaguj膮 i ju偶. to偶 nie dadz膮 si臋 wam chyba wykrwawi膰.
Naiwna...
Zgadzam si臋 z Maciejk膮
Na Kra艣nickich le偶a艂am w dwuosobowej sali. Przyjmowa艂y艣my go艣ci w sali, ale aby nie kr臋powa膰 si臋 nawzajem i nie przyt艂acza膰 drugiej swoimi go艣膰mi ka偶da z nas wychodzi艂a z go艣膰mi na korytarz. Jednak to nie by艂 korytarz wprost na dw贸r. Cieplutkie zau艂ki z g艂臋bokimi fotelami.
Pami臋tam, 偶e m臋czy艂 mnie upa艂 w salach i pal膮ce si臋 艣wiat艂o w nocy.
Wpad艂ysmy nawet na pomys艂 i przykry艂y艣my pieluch膮 艣wiat艂o, ale nam si臋 oberwa艂o,偶e jak dziecko b臋dzie p艂aka膰 to ona (po艂o偶na) nie trafi po omacku do nas Ale poza t膮 po艂o偶n膮 reszta trafi艂a mi si臋 mi艂a. Ja rodzi艂am Oliwi臋 akurat 艣wie偶o po uko艅czonym generalnym remoncie oddzia艂u ginekol.-po艂ozniczego i my艣l臋, 偶e 艂adny wygl膮d otoczenia te偶 dobrze wp艂ywa艂 na nastr贸j personelu i mamus. By艂o mi艂o.
Rodzi艂am na Kra艣nickich i wspominam to ca艂kiem dobrze. Por贸d odby艂 si臋 bardzo szybko, w艂a艣ciwie,kiedy dojechali艣my na oddzia艂 to zaczyna艂a sie ju偶 druga faza, kt贸ra trwa艂a ok. 15-20 min. Wi臋c tak naprawd臋 nie mia艂am czasu zorientowa膰 si臋, jak bylo na porod贸wce
Pami臋tam, 偶e po艂o偶na by艂a mi艂a, opanowana i rzeczowa. Lekarz jak lekarz- bez rewelacji, ale te偶 bez wi臋kszych zastrze偶e艅. Wspominam go troch臋 z wyrzutami sumienia, bo przy ostatnim parciu zacisn臋艂am z臋by ... na jego ramieniu Podskoczy艂 biedaczek wtedy... Pewnie potem dlatego m臋czy艂 mnie szyciem ponad godzin臋.
P贸偶niej te偶 by艂o fajnie. Na pi臋膰 dni pobytu zdarzy艂a si臋 jedna po艂o偶na, kt贸ra nie bardzo przejmowa艂a si臋 swoimi obowi膮zkami. Reszta naprawd臋 wk艂ada艂a w to ca艂e serce. Salowe super.
Oddzia艂 by艂 w艂a艣nie po remoncie, wi臋c warunki naprawd臋 dobre. Do 艂azienki wej艣cie by艂o bezpo艣rednio z sali, co dawa艂o du偶e poczucie intymno艣ci.
Nie pami臋tam, jak by艂o z wizytami, ale by艂y chyba jakie艣 ograniczenia czasowe. Poza tym mia艂am chyba szcz臋艣cie do wsp贸艂pacjentek, bo nie odwiedza艂y ich jakie艣 straszne tabuny go艣ci. Przewa偶nie tylko m臋偶owie.
Nie by艂o z naszej strony 偶adnych "dowod贸w wdzi臋czno艣ci", ani przed ani po.
To mo偶e ja si臋 wypowiem o robieniu bada艅 usg m贸zgu i jamy brzusznej u noworodk贸w, jako osoba, kt贸ra te badania wykonuje. Ot贸偶 na Staszica Panie Doktor neonatolodzy (neonatolo偶ki ) naprawd臋 bardzo dbaj膮 o dzieciaczki i zlecaj膮 te badania, jako bezpieczne naprawd臋, gdy tylko widz膮 wskazania np. przed艂u偶aj膮ca si臋 偶贸艂taczka fizjologiczna albo krwiak na g艂owie po porodzie itp. Naprawd臋 s膮 to panie, kt贸re bardzo lubi膮 dzieci i nimi si臋 dobrze zajmuj膮. Problemem jest tylko to, 偶e nasz szpital nie ma zaplecza pediatrycznego, wi臋c je艣li co艣 jest mocno nie tak z dzieckiem (guz brzucha, wada serca), jest natychmiast przekazywane do DSK.
Kasia R mama Lu, kt贸ra te偶 mia艂a robione usg g艂贸wki i brzuszka, a dar艂a si臋, jak ma艂o kt贸ry niemowlak, kt贸rego bada艂am do tej pory!
Witajcie..
ja rodzi艂am na Staszica - i to dwa razy. Pierwszy raz w styczniu 2002 i drugi ponad miesiac temu (ale zlecia艂o ).
Ja jestem bardzo zadowolona. Chodzilam do szko艂y rodznie przy szpitalu, zaprzyjazni艂am sie z jedna z polozych ktora by艂a by艂a przy obu moich porodach - bardzo kochana osoba. Ca艂y zesp贸艂 moim zdaniem bardzo profesjonalny.
Porod贸wka klimatyzowana (przydalo sie naprawde), nowe 艂ozka, naprawde 艂adnie.
Sale poporodowe tez oki, 4 osoby max na sali, fajny k膮cik dla malucha w kazdje sali. Swiat艂o gasilysmy na sami, kazda znas maial taka malenksa lampk臋 do kontaktu (polecam) - kosmetyki, pieluszki, ubranka sa szpitalne (oprocz chusteczek do pupy).
Jedzonko szpitalne - typowe dla mam karmi膮ceych (gotowane, dietetyczne, bez wzymajacych) - odzielna kuchnia. Dla porownania po pierwszym porodzie dawali jedzenie "normalne" czyli i fasolka si臋 trafi艂a i cebula itp. Teraz oki.
Opieka nad mam膮 i maluszkiem byla w porzadku - ca艂y czas ktos sie kreci艂. Az momentami brakowa艂o spokoju. Ale to dobrze. Przyjamnjeij sie nei nudzilo. Jezlei chodzilo o odwiedziny, to juz w szkole rodznei polozna m贸wila zeby nie przesadzac i uprzedzic rodzine ze moze od艂ozyc to w domu - i to nawe dopiero po miesi膮cu. Tylko maz przychodzil.
Mam tylko zastzrerzenia so izby przyje膰 - mogli by ja wyremontowa膰. Bo porodowka i po艂oznictwo - 艂adnie po remoncie.
Super prezenty na wychodne od producentow kosmetyk贸w i art, niemowlecych.
Pozdrawiam -naprawde poelcam tam rodzi膰.
Po podsumowaniu, to chyba wi臋kszo艣膰 z nas rodzi艂a na Staszica
Nasuwa mi si臋 te偶 taki wniosek, 偶e po pierwszym porodzie wracamy (lub planujemy wr贸ci膰), aby urodzi膰 kolejne dziecko do tego samego szpitala, wi臋c chyba po prostu lubelskie porod贸wki s膮 dobre
Co do Lubartowskiej, to moja siostra tam rodzi艂a - po pierwszym dziecku, wr贸ci艂a tam urodzi膰 drugie, wi臋c chyba jej si臋 podoba艂o akurat tam
Basia.
Nasunela mi sie taka mysl odnosnie tego w jaki sposob ksztaltuja sie nasze opinie. Jak myslicie, co glownie wplywa na ich ksztaltowanie, mam na mysli opinie o porodowkach oczywiscie?
Jakies 3 lata temu w rodzinie mojej przyjaciolki zdarzyla sie bardzo przykra sprawa, bowiem zdrowe dziecko urodzone na Staszica zmarlo. Nie znam szczegolow, ale nie o to chodzi. Wyobrazcie sobie tylko jaki otrzymalam obraz tego szpitala, jak najgorszy, fatalny, nie do przyjecia. Rozmawialam o tyym z ciacia, polozna, ktora tam pracuje - coz, nie bylo zaniedban, ani winy personelu, ale rodzina widziala tylko jedna strone medalu, byla tylko ich racja - szpital be!
Podobna sytuacja z moja szwagierka, ktora byla w ciazy. Po tygodniu lekkiego krwawienia przyznala sie do tego ze cos jest nie tak, moja mama natychmiast zabrala ja do szpitala na USG. Niestety okazalo sie, ze ciaza od tygodnie jest martwa! Bardzo przykre! Ale wiecie komu sie za to oberwalo? Lekarzowi ktory robil USG no i oczywiscie na opinii ucierpial szpital
Tak wiec naelzy sobie uswiadomic fakt, iz niektore opinie, zwlaszcza te negatywne, sa wyglaszane jako raczej skrajnie subiektywne, czyli pozbawione prawdy obiektywnej!( O kurcze troche to filozoficznie zabrzmialo)
Rodzia艂am 2 razy na Jaczewskiego. Pierwszy raz naturalnie, 7 miesi臋cy temu przez cesarskie ci臋cie- robi艂 mi prof. Oleszczuk.
Polecam ten szpital kobietom, kt贸re maj膮 trudne, skompliowane, powik艂ane ci膮偶e. Je偶eli nic z艂ego si臋 nie dzieje, ci膮偶a przebiega ksi膮偶kowo- zdecydowanie odradzam. S膮 tam t艂umy rodz膮cych. Po艂o偶ne (wiele z nich ma szczere ch臋ci) nie wyrabiaj膮 si臋 na zakr臋tach. Bywa te偶 tak, 偶e z powodu braku miejsc (je艣li nie ma si臋 swojego lekarza) odsy艂aj膮 do innych szpitali.
Co do odwiedzin, to kiedy musia艂am le偶e膰 nieruchomo po CC, to jednak jest kto艣 potrzebny. Nie mog艂am dosiegn膮膰 kubka z wod膮. A kiedy zapyta艂am, czy mog臋 ju偶 si臋 troszk臋 przekr臋ca膰 po艂o偶na o艣wiadczy艂a "Nie mam zamiaru pani d藕wiga膰!", co mnie nieco obruszy艂o, bo wcale nie chcia艂am, 偶eby pomaga艂a mi si臋 przekr臋ca膰 ( nie wa偶y艂am za du偶o )By艂o mi bardzo smutno, 偶e d艂ugo nie mog艂am zobaczy膰 swojego dziecka i musia艂am ci膮gle kogo艣 zaczepia膰, by dowiedzie膰 si臋, co si臋 z niuni膮 dzieje. Po prostu nie by艂o czasu na informowanie (zbyt du偶o dzieci i kobiet).
Z tego, co og贸lnie widz臋 i s艂ysz臋 bardzo przyjazny i mamie, i dziecku jest szpital przy Staszica.
Zgadzam sie, 偶e 艂atwo uprzedzamy si臋do jakichs miejsc, kiedy co艣 z艂ego nam o nich opowedziano. Ja jestem 偶le nastawiona do Krasnickich, bo panuje opinia, ze tam nie daj膮 wspomagaczy i nastawiaja si臋 na super naturalne porody. Cho膰by mia艂y trwac 100 godzin. Dpdatkowo c贸rka kole偶anki urodzi艂a sie po takim d艂ugim porodzie z opuchni臋t膮 g艂贸wk膮. Zatem mam czarne wizje zawzse kiedy mysle o porodzina Kra艣nickich. I 偶adne lepsze warunki i pozytywne opinie nie s膮 w stanie zatrze膰 mojej z艂ej wizji. I chocia偶 dobrze m贸wicie o Staszica, to pewnie wr贸c臋 na Jaczewskiego. Bo wiem, czego sie moge tam spodziewa膰.
Janeczko, jak si臋 ciesz臋, 偶e da艂a艣 g艂os na forum!!
Podsumowuj膮c - bardzo mi mi艂o, 偶e wi臋kszo艣膰 tu wypowiadaj膮cych si臋 ocenia pozytywnie m贸j szpital Aczkolwiek zgodz臋 si臋 z Janeczk膮 - to jest oddzia艂 dla mam rodz膮cych bez problem贸w, w przypadku ci膮偶 zagro偶onych wydaje mi si臋, 偶e lepsze, wi臋ksze zaplecze po艂o偶nicze ma jednak Jaczewskiego. Ale to moloch. Na Staszica jest tylko 6 czteroosobowych sal (ma艂ych niestety), ale za to jest do艣膰 przytulnie.
Oddzielny pokoik do odwiedzin kiedy艣 by艂, ale w ramach remontu zosta艂 zamieniony na dy偶urk臋 po艂o偶nych, bo z dy偶urki po艂o偶nych zrobili 艂膮cznik do windy...
A to nowina, 偶e nie daj膮 teraz u nas chusteczek do pupy - 3 lata temu dawali. Chocia偶 i tak dawali Johnson&Johnson, a ja wol臋 Pampers.
Kasia R mama Lu, kt贸ra powiedzia艂a dzi艣, 偶e tatu艅 jest od kran贸w, a mamunia jest od Luini
[quote=Maciejka]Ja jestem 偶le nastawiona do Krasnickich, bo panuje opinia, ze tam nie daj膮 wspomagaczy i nastawiaja si臋 na super naturalne porody. Cho膰by mia艂y trwac 100 godzin.
Niestety tak kiedy艣 by艂o, ale mo偶e teraz, gdy oddzia艂 ma nowego ordynatora to sytuacja si臋 zmieni艂a.
Ja mia艂am bardzo szybki por贸d. Bez oksytocyny skurcze mia艂am bardzo silne, wi臋c tego akurat nie odczu艂am.
Przyznam si臋 jednak, 偶e decyduj膮c si臋 na por贸d na Kra艣nickich ba艂am si臋 jednego, 偶e w razie komplikacji b臋d臋 zwleka膰 z cesark膮.
By艂y ordynator by艂 bardzo negatywnie nastawiony do cesarskich ci臋膰
Ja rodzi艂am na Kra艣nickich, wybra艂am ten szpital , bo to par臋 krok贸w ode mnie, nie mia艂am 偶adnych wiadomosci od znajomych, przeczyta艂am tylko opis szpitala na stronach Fundacji Rodzi膰 po Ludzku.
Og贸lnie by艂am zadowolona. Po艂o偶ne trafi艂y mi si臋 naprawd臋 przyjemne,ciep艂e i serdeczne (rodzi艂am na dw贸ch zmianach), lekarz Tomasz Mazurek by艂 na finale, potem do nas zagl膮da艂, wyda艂 mi si臋 bardzo ciep艂ym i mi艂ym cz艂owiekiem i lekarzem godnym zaufania, pomimo tego , ze nie ucz臋szcza艂am do szko艂y rodzenia (podobno to by艂o wymagane), rodzi艂am w wodzie, tzn. siedzia艂am w wodzie, dziecko te偶 urodzi艂o si臋 w wodzie, m膮偶 by艂 ca艂y czas ze mn膮 - nie p艂acili艣my za nic, nikomu, ani za por贸d w wodzie, ani za por贸d rodzinny. Nie odczuli艣my te偶 偶adnych nacisk贸w.
Mia艂am podan膮 oksytocyn臋, bo po jakim艣 czasie w miar臋 regularnych skurczy po prostu stan臋艂o wszystko, trudno mi oceni膰, czy zwlekali z tym, czy nie, czy mogli wcze艣艅iej poda膰. Pmi臋tam, 偶e szukali tej pompy do podawania oksytocyny - moim zdaniem powinni to mie膰 na miejscu.
By艂a to niedziela, a wi臋c dzie艅 ca艂odniowych odwiedzin, rzucono mnie wraz z dzieckiem na 艣rodek sali, gdzie by艂o par臋 艂贸偶ek - p贸藕niej si臋 dowiedzia艂am, 偶e byl komplet i nie mieli wyj艣cia, czeka艂am, a偶 si臋 zwolni miejsce moze ze 2-3 godziny, najbardziej m臋czy艂o mnie to, 偶e co kto艣 przechodzi艂 to tryca艂 mnie w to 艂贸偶ko, troch臋 obola艂a jednak by艂am. Potem le偶a艂膮m ju偶 na sali dwuosobowej i by艂o ok.
Moze to s膮 drobnostki, ale: nie zmieniono mi ca艂ej po艣cieli, tylko prze艣cierad艂o pod pup膮, troch臋 poplami艂am krwi膮 niestety i tak le偶a艂am z dzieckiem trzy dni - obiecano to zrobi膰, ale zapomnieli?
No i g艂odna by艂am, hi,hi. Dla mnie zdecydowanie za ma艂o jedzenia.
Nie by艂o 偶adnych wyprawek. Ubranka szpitalne, pieluszki swoje.
Za drugim razem r贸wnie偶 ch臋tnie wybior臋 si臋 na Kra艣nickie, ale jak czytam tu to Staszica jest ok, wi臋c kto wie. Ciekawi mnie jak to jest z ci臋ciem krocza, bo ja tego unikn臋艂am, nie wiem, czy to zas艂uga wody, czy sytuacji, czy po艂o偶nej, czy zasad szpitala. Moze jeszcze kto艣 na ten temat co艣 powie.
Pozdrawiam wszystkie lublinianki
Aha zapomnia艂am doda膰, 偶e w dni powszednie odwiedziny s膮 okre艣lone godzinami, tylko fakt jest taki, 偶e nikt nikogo nie wygania艂 jak si臋 szwenda艂 w innych.
Pyta艂a艣 jak to by艂o z ci臋ciem krocza - za pierwszym razem by艂am ci臋ta, za drugim ju偶 nie, jednak i za pierwszym i za drugim po艂o偶na stara艂a si臋 tego unikn膮膰.
Basia.
Ja rodz膮c na Kra艣nickich siedzia艂am soboie w wodzie do momentu pe艂nego rozwarcia. Urodzi艂am ju偶 w spos贸b tradycyjny. Rzeczywi艣cie uwa偶am, ze ma艂e by艂y porcje szczeg贸lnie 艣niadania i kolacje. Rodzina do偶ywia艂a mnie. Mnie tez nie zmieniliby prze艣cierad艂a tylko podk艂ad gdzyby nie te艣ciowa. Posz艂a po po艂o偶n膮 i pokaza艂a, 偶e w takich warunkach w szpitalu wstyd by艂oby le偶e膰.
Hmmm, a ja mam w艂a艣nie zupe艂nie inne wra偶enia. W艂a艣nie dlatego napisa艂am, 偶e salowe by艂y super. Same pyta艂y si臋, czy nie zmienia膰 podk艂ad贸w. Tak偶e kiedy prosi艂am , 偶eby wymieni膰 poszewk臋, czy podk艂ad, te偶 nie by艂o z tym problemu.
Porcji jedzeniowych i samego menu nie pomn臋 - widocznie nie by艂o 藕le i nie g艂odowa艂am.
O to ja g艂odowa艂am - bo ostatni posi艂ek by艂 o 17.30 i to niezbyt du偶y, a nast臋pne 艣niadanie by艂o dopiero przed 9 nast臋pnego dnia! M膮偶 mi przynosi艂 kanapki z serem na noc, na kt贸rych jako艣 trwa艂am do rana!
Poza tym Dorka napisa艂a, 偶e teraz jest oddzielna kuchnia dla po艂o偶nic. Trzy lata temu by艂a wsp贸lna z reszt膮 szpitala. Za pierwszym razem, jak by艂 szpinak, zjad艂am, potem Lu i ca艂y oddzia艂 noworodk贸w p艂aka艂y w nocy - musia艂y je bole膰 brzuszki. Nast臋pnym razem ju偶 szpinak zostawi艂am...
Kasia R mama Lu, kt贸ra wczoraj wieczorem m贸wi艂a, 偶e nie lubi mamuni... Mo偶e dlatego, 偶e coraz cz臋艣ciej informuj臋 j膮, 偶e na wiosn臋 przyjdzie do nas dzidziu艣??[/quote]
Ja tez synka rodzilam na Staszica no i teraz tez bede tu rodzic:) i to juz 22 pazdziernika.
Co do odwiedzin sie nie wypowiem- jak rodzilam poprzednim razem oddzial byl zamkniety dla odwiedzajacych z powodu epidemii grypy.
Co do opieki- bylo mi ciezko- od razu dostalam dzieciatko a nie moglam sie ruszac przez 12 h. , oblozenie bylo na maksa, dziewczyny na korytarzu po porodzie lezaly wiec nie za bardzo mial sie mna kto zajac a raczej malenstwem- bylo ciezko ale moze przez to uniknelam rozczulania sie nad soba. Co do reszty nie mialam jakis wiekszych oczekiwan -ot szybko wrocic do domu. Prezenty sa faktycznie super- bardzo ciesza:)
Co do badan tych usg - to uspokojono mnie wlasnie informacja ze robia je tylko w razie potrzeby i zebym sie cieszyla ze takowej nie widza. Tez musialam sie przypomniec z badaniem sluchu taki byl sajgon. Wlasciwie to babeczka z mojego pokoju zostalaby bez nich wypisana.
No ale wlasnie wybralam ten szpital i oddzial ze wzgledu na kameralnosc no i bardzo ufam mojemu lek. prowadzacemu.
Kasiu a Ty juz na zwolnieniu??- i tym razem sie nie uda spotakc a juz wiecej dzieci nie planuje
[quote="joa_ska"]
Co do badan tych usg - to uspokojono mnie wlasnie informacja ze robia je tylko w razie potrzeby i zebym sie cieszyla ze takowej nie widza.
Ja jednak uwazam, ze sa potrzebne i traktuje je raczej jako profilaktyke, i za takie powinny byc uwazane. Bowiem nie zawsze wszystko widac golym okiem, podobnie jak usg w ciazy, ma przeciez swoj ogolnie nam wiadomy cel i jest bardzo cenione!!!
Mysle ze takie badanie wykonane noworodkowi moze jedynie pomoc a nie zaszkodzic, dlatego mnie takie uspakajanie lekarzy nie przekonuje, zeby sie cieszyc, ze nie ma potrzeby ich wykonywania! Ciekawe co by sie musialo zdazyc zeby je wykonac
[quote="Anonymous"][quote=joa_ska]
Co do badan tych usg - to uspokojono mnie wlasnie informacja ze robia je tylko w razie potrzeby i zebym sie cieszyla ze takowej nie widza.
Ja jednak uwazam, ze sa potrzebne i traktuje je raczej jako profilaktyke, i za takie powinny byc uwazane. Bowiem nie zawsze wszystko widac golym okiem, podobnie jak usg w ciazy, ma przeciez swoj ogolnie nam wiadomy cel i jest bardzo cenione!!!
Mysle ze takie badanie wykonane noworodkowi moze jedynie pomoc a nie zaszkodzic, dlatego mnie takie uspakajanie lekarzy nie przekonuje, zeby sie cieszyc, ze nie ma potrzeby ich wykonywania! Ciekawe co by sie musialo zdazyc zeby je wykonac [/quote]
To ja pozwol臋 sobie zacytowa膰 za profesorem Andrzejem Marci艅skim, najwi臋kszym polskim autorytetem z dziedziny radiologii pediatrycznej, znanym szeroko r贸wnie偶 na 艣wiecie.
"Wskazania do badania ultrasonograficznego o艣rodkowego uk艂adu nerwowego
1. Wcze艣niaki
Przezciemi膮czkowe badanie ultrasonograficzne WINNO BY膯 BADANIEM RUTYNOWYM u ka偶dego wcze艣niaka, kt贸rego masa cia艂a wynosi poni偶ej 1500 g, za艣 wiek p艂odowy odpowiada 32 tygodniom 偶ycia lub mniej.
2. Noworodki urodzone o czasie
Badanie przezciemi膮czkowe w tej grupie wieku NIE JEST BADANIEM RUTYNOWYM. Najcz臋艣ciej stosowanymi wskazaniami s膮:
- ma艂a masa urodzeniowa (poni偶ej 2500 g)
- obci膮偶aj膮cy wywiad porodowy (zaburzenia t臋tna p艂odu, przedwczesne odklejenie 艂o偶yska, trudny i przed艂u偶ony por贸d, niska punktacja Apgar)
- zaburzenia neurologiczne - drgawki
- wady wrodzone czaszki i kr臋gos艂upa
- cukrzyca u matki
- objawy ostrego nadci艣nienia 艣r贸dczaszkowego"
Z w艂asnego do艣wiadczenia dodam tylko, 偶e u dzieci z roomingu (nie z sal intensywnej opieki) kierowanych na badanie usg z powodu podejrze艅 klinicznych u co najmniej 95% 偶e 偶adnych zmian w badaniu usg nie stwierdzamy.
Kasia R mama Lu, u kt贸rej wskazaniem do usg przeciemi膮czkowego by艂 bardzo wysoki poziom bilirubiny, czyli 偶贸艂taczka fizjologiczna
Kasiu R Mamo Luizy, moj synek tez mial bardzo wysoki poziom bilirubiny, i zoltaczka trwala bardzo dlugo ( 35tydz. - 2680g). Lezelismy na normalnej sali, moj maly byl tam najmniejszym noworodkiem a usg OUN i jamy brzusznej mialy wykonane wszystkie dzieci. Nie wiem od czego zalezy to, |e w niektorych szpitalach te badania sie wykonuje, ale ja sie ciesze ze byly zrobione!!!
ja jeszcze nie rodzilam ale mam zamiar rodzic na staszica nie dosc ze pracuje tam moj lekarz prowadzacy to i opieka jest super lezalam tam pare razy na patologi i kolezanki rodzily i byly zadowolone
jestem po raz 2 w cia偶y . pierwsze swoje dziecko rodzi艂am na Jaczewskiego i by艂am zadawolona. Teraz z uwagi na fakt, ze chodze do dr 艁ag贸da chcia艂abym rodzi膰 na Lubartowskiej ale nie ma m poj臋cia jak tam jest. Jak wygl膮da opieka , co trzeba dla dzidziusia jakie s膮 sale itp. mo偶e kto艣 wie
Rodzi艂am (mia艂am cc) na Lubartowskiej, z opieki po艂o偶niczej by艂am zadowolona bardzo, z neantologicznej r贸wnie偶 (Ja艣 jest wcze艣niakiem urodzonym w 32tc). Jak wsz臋dzie s膮 r贸wnie偶 i minusy:
zbyt du偶e sale (6 os.) w po艂膮czeniu z odwiedzaj膮cymi - horror, zero intymno艣ci i tak ca艂y dzie艅, piel臋gniarki z noworodk贸w - trzeba walczy膰 o swoje, inaczej si臋 nie zainteresuj膮. Ca艂a reszta - super, zero zastrze偶e艅, bez obaw drugi raz wybra艂abym tak samo.
Dla dzidziusia trzeba mie膰 pieluszki jednorazowe i chusteczki - to wszystko.
M贸j por贸d na Kra艣nickich by艂 straszny.
Na patologii by艂o OK, tylko 偶arcia ma艂o.
13. dnia po terminie posz艂am na porod贸wk臋, przebito mi p臋cherz p艂odowy i dosta艂am oksytocyn臋. Najpierw by艂o OK - pi艂ka, prysznic, wanna, itp. Ale jak mi robili masa偶 szyjki (co boli jak cholera), to nikt mnie nie uprzedzi艂, 偶e w og贸le zrobi co艣 takiego. Mog艂am sie przynajmniej duchowo nastawi膰 -by艂am po ich szkole rodzenia, wi臋c wiedzia艂am co to jest.
Tak na pocz膮tku skurcz贸w partych nie wolno prze膰 i nie robi艂am tego. Ale m贸j kana艂 rodny wcale sie nie otwiera艂 i dziecko pr贸buj膮c si臋 wstawi膰 zrobi艂o sobie bulwk臋 na g艂贸wce zwan膮 przedg艂owiem. Lekarz (Mazurkiewicz - nie myli膰 z Mazurkiem) wyczu艂 to podczas badania i m贸wi do po艂o偶nej "Dlaczego ona prze? Niech ona nie prze!" A ja le偶臋 obok!!!
Jak ju偶 dosz艂o do rozwarcia pe艂nego, i dziecko nie chcia艂o si臋 urodzi膰, Mazurkiewicz k艂ad艂 mi si臋 na brzuchu i pcha艂. Na skurczu dziecko sz艂o, potem wraca艂o z powrotem. I tak p贸艂 godziny m臋ki. Potem wreszcie zbawienna cesarka, kt贸ra te偶 by艂a koszmarem. Bo czu艂am ci臋cie, 艂y偶eczkowanie, zszywanie. I nie mog艂am zaprotestowa膰, bo w gardle rura a funkcje w艂adzy nad ruchami nie wr贸ci艂y. Kiedy po wybudzeniu dosta艂a drgawek, wrzask piel臋gniarki (chyba) "Niech pani nie histeryzuje!"
Na po艂o偶nictwie wszystkim wisia艂o, 偶e 5 dni nie mam pokarmu (kompletnie p艂askie piersi flaczki) i moje dziecko wrzeszczy z g艂odu i dlatego 偶贸艂knie, 偶e nie je. Wytropi艂am jedyn膮 normaln膮 po艂o偶n膮 i porozmawia艂am z ni膮 i wtedy uspokoi艂am sie w臋wn臋trznie. Pokarm wreszcie ruszy艂, bo mi dali dziecko spod lampy na ca艂y dzie艅, 偶eby mog艂o pobudzi膰 produkcj臋.
A jak mi zabiera艂y dziecko na boks pod lamp臋, to tylko przysz艂a piel臋gniarka i m贸wi, 偶e zabiera. Pytam dlaczego, a ona 偶ebym sobie posz艂a do pediatry to mi wyja艣ni. A ja le偶臋 i ledwie mog臋 wsta膰, bo jestem wyko艅czona 13, 5 godzinnymi skurczami na sucho (bo pecherz przebity) i cesark膮. A pediatra jest par臋 pi臋ter ni偶ej.
Dodatkowo przybita by艂am, bo wtedy by艂a ielkanoc i smutno tak w szpitalu... Oboje z synem byli艣my nerwowo nakr臋ceni. Wrzeszcza艂 najg艂o艣niej na oddziale, by艂 najwi臋kszy(4350g), najsilniejszy i najg艂odniejszy:) i wrzeszcza艂 ci膮gle. Ba艂am si臋, 偶e w domu te偶 tak b臋dzie, a tu niespodzianka. Spok贸j i cisza, bo sie oboje natychmiast oddenerwowali艣my.
Uff, nigdy wi臋cej Kra艣nickich. Sorry, 偶e takie d艂ugie.
Ojej Kasia strasznie przykre to wszystko - kiedy rodzi艂a艣???
za pierwszym i drugim razem rodzi艂am si艂ami natury w szpitalu na Jaczewskiego. by艂o r贸偶nie... ale polecam ze wzgledu na dobrych specjalist贸w przynajmniej je艣li chodzi o ginekolog贸w-po艂o偶nik贸w. na temat pediatr贸w na po艂ogu si臋 nie wypowiadam bo kontakt by艂 sporadyczny a to dlatego 偶e dzieciaczki zdrowiutkie si臋 na szcz臋艣cie urodzi艂y
jedno co musz臋 zauwa偶y膰 to to 偶e chyba ju偶 ka偶dy szpital w polsce boryka si臋 z problemami finansowymi niestety...
Rodzi艂am prawie trzy lata temu, w kwietniu. Wtedy ordynatorem by艂 jeszcze Wieczorek.
Na szcz臋艣cie dziecko mam zdrowe, radosne i bystre:)
wiecie co porod to inaczej
ja mia膮艂m spoko na staszica ale opieka potem koszmar
szwagierka na staszica miala koszmar prawie druga nog膮 by艂a na tantym 艣wiecie
transfuzje krwii mia艂膮 itp nie ciekawie - dziecko jej wyciskali itd
takze nie ma regu艂y czy jakby ten por贸d odby艂 by si臋 gdzie indziej czy by艂oby lepiej
ja teraz ide rodzi膰 dla odmiany na krasnickie bo mam tam mamy kolezank臋
i zoabacze co i jak
Wyprawki, czyli dwa 艂adne pude艂ka z r贸偶nymi kosetykami dla dzidziusi贸w i nie tylko. Na przyk艂ad we wrzesniu rodzi艂a moja przyjaci贸艂k na Lubartowskiej i dosta艂a w艂asnie takie dwa pude艂ka z kosmetykami, by艂y tez skarpetusie, pampersy (oczywi艣cie nie ca艂a paka;)), Z kosmetyk贸w pami臋tam p艂yn MUSTELA, sudocrem...nie pami臋tam co jescze. No i sporo broszurek do czytania;)
fajnie, takie gadzety reklamowe...aha
ja zamierzam rodzic na Jaczewskiego bo niby chodze do lekarza ktory tam pracuje-taki arab.tylko nie wiem czy to aby najlepszy pomysl skoro taki tlok tam. Kolezanka rodzila tam na poczatku pazdziernikato tylko na to narzekala. A czy tam mozna rodzic w wodzie, bo duzo dobrego o tym slyszalam? I wogole gdzie w Lublinie mozna tak?
Z tego, co wiem , to w wodzie mo偶na w Lublinie rodzi膰 tylko na Kra艣nickich.
Na Lubartowskiej te偶...ale nie rodzi艂am w wodzie bo nie zd膮偶y艂am, wi臋c lepiej si臋 upewni膰:)
Dok艂adnie - urodzi艂am miesi膮c przed terminem, w t臋pie b艂yskawicy;) O 5.40 odesz艂y mi wody, obudzi艂am ma艂偶a, zadzwonili艣my po moj膮 mam臋 (po艂o偶n膮), ubra艂am si臋, wzi臋艂am co mi wpad艂o w r臋ce i pojechali艣my do szpitala. Byli艣my tam o 6.10, zbada艂 mnie doktorek i zaprosi艂 na porod贸wk臋, po drodze si臋 przebra艂am u mamy na oddziale i c贸偶 posz艂am tam gdzie mi kazano... i o 7.20 tuli艂am ju偶 moje 2700 gram贸w szcz臋艣cia;)
zostaly mi dokladnie 3 tygodnie,ale po przeczytaniu Twego posta-FaNaBeRiA zaczelam sie pakowac do szpitala i w sumie to nie wiem co wziasc oprocz :szlafroka ,koszuli nocnej, kapci, recznika,kosmetykow.... nie Kupilam jeszcze "majtek jednorazowych" bo w aptece nie bylo..... No jeszcze rzeczy dla dziecka-ale to chyba potrzebne dopiero na wyjscie ze szpitala.?!
Ania...nie ma co popada膰 w paranoj臋. Moja ci膮偶a by艂a ksi膮偶kowa, 偶adnych problem贸w, a tu nagle ..bach. Moja przyjaci艂ka pierwsze dziecko urodzi艂a w 31 tyg, drugie w 36, ale miesi膮c le偶a艂a w szpitalu na podtrzymaniu. Natomiast teraz urodzi艂a trzeciego dzidziusia, kt贸ry nie spieszy艂 si臋 na 艣wiat WI臋c nie ma regu艂y...
A co do szpitala, to tak jak napisa艂a艣 + te nieszcz臋sne majty;) A dla dziecka...hmmm...to zale偶y gdzie rodzisz. Ja nie mia艂am nic. W szpitalu dzieciaczki s膮 w ubrankach szpitalnych...aha...tylko pieluszki raczej trzeba mie膰, kosmetyki tez by艂y do dyspozycji.
Tak wi臋c co...powodzenia 偶ycz臋 i porodu jak m贸j...lekkiego i szybkiego;)
a ja mam jeszcze jedno pytanko...
czy lewatywa jest obowiazkowa? i czy to robie w szpitalu??
Lewatywa obowi膮zkowa nie jest - masz prawo odm贸wi膰.
Ale tak naprawd臋 po pierwsze nasila skurcze, po drugie, to chyba sympatyczniej, jak w czasie porodu stolec nie wychodzi na 艣wiat razem z dzieckiem, 偶e si臋 tak wyra偶臋?
Kasia
czesc dziewczyny,
chc臋 napisa膰 artyku艂 o tym, gdzie rodzi膰 w Lublinie, gdzie jest dobra opieka na porod贸wce, gdzie na neonatologi. Jak widac du偶o dziewczyn czekaj膮cych na swoje male艅stwa, ma mn贸stwo dylemat贸w z tym zwi膮zanych, my艣l臋, 偶e taki artyku艂 w jednej z naszych gazet regionalnych, pom贸g艂by w wyborze niejednej z nas. Prosz臋 o Wasze wra偶enia z porod贸wek, o opis Waszych emocji. Ja na podstawie Waszych autentycznych prze偶y膰 napisz臋 artyku艂, by pom贸c przysz艂ym mamom, bo sama r贸wnie偶 d艂ugi czas g艂owi艂am si臋, kt贸ry szpital wybra膰. Mam nadziej臋, 偶e spodoba Wam si臋 m贸j pomys艂 i napiszecie kilka s艂贸w, na co licz臋.
Witaj na Forum, Elu27
Ciekawy pomys艂 - w kt贸rej gazecie z regionalnych mamy szuka膰 Twojego artyku艂u?
Kasia R mama Lu i Tynki-Ewelinki - Staszica Rulez, ale wiecie dlaczego
ela27, ja napewno napisze o szpitalu w ktorym rodzilam tzn. o jaczewskiego-o ile dozyje do porodu i o ile go przezyje
Aniu, rodzi艂am na jaczewskiego 21 pa藕dziernika tego roku, wi臋c mam 艣wie偶e informacje. Jesli masz jakie艣 pytania to napisz na priv, mo偶e wymienimy si臋 np. numerami telefon贸w i pogadamy...
Ja w sumie jestem zadowolona
inka281, opisalas swoj porod gdzies na forum??
Hej dziewczyny! Dzi臋ki za odzew, ciesze si臋, ze wam tez si臋 spodoba艂 ten pomys艂. Niestety p贸ki co nie zaakceptowali go w redakcji, co mnie bardzo dziwi:( Jak tylko zgodzi si臋 na niego redakcyjna G贸ra, to b臋d臋 Was dalej namawi膰 do zwierze艅 na ten temat. Jeszcze raz Wam gor膮co dzi臋kuj臋 i pozdrawiam Was cieplutko.
hmmm.... jestem juz po porodzie, ale jakos nie mam chcei go opisywac bo to byl istny koszmar!!!
i w tym miejscu moge powiedziec ze szpitala na Jaczewskiego to ja NIE polecam!!!! podobno to wina tego ze "zachcialo " mi sie w nocy rodzic, ale natura tak chciala-nie ja ;((
Ups, to nie za bardzo weso艂e masz wspomnienia poporodowe...
Przykro mi...
Kasia mama Lu (por贸d ok) i Tynki-Ewelinki (por贸d przechlapany)
Aniu, a dlaczego w艂asciwie Ci si臋 nie podoba艂o rodzenie na Jaczewskiego? Ciekawa jestem. Bo ja tam rodzi艂am dwa razy i mo偶e fanfar贸w na cze艣膰 wygrywacnie b臋d臋, ale te偶 i odradza膰 nie mia艂abym zamiaru. I lepiej wspominam w艂asnie por贸d w nocy. Jak nie chcesz pisac og贸lnie, to napisz na priv.
Witam cieplutko.
Mam pytanie do kobiet z Lublina, kt贸re rodzi艂y na Kra艣nickich. Co powinno, trzeba lub mo偶na mie膰 ze sob膮? Jak to by艂o u was? Co powinnam wzi膮c do torby?
Z g贸ry dzieki za odp.
ja rodzi艂am 3,5 roku temu i jak po艂o偶na zobaczy艂a moj膮 torb臋 to zapyta艂a ile czasu zamie偶am tu by膰? zabra艂am wszystko co uwa偶a艂am za potrzebne,to by艂o do艣膰 dawno i nie umiem ci doradzi膰 co mo偶e si臋 przyda膰 mo偶esz ewentualnie wybra膰 si臋 i zobaczy膰 jak jest i zagadn膮膰 z dziewczynami co faktycznie jest teraz potrzebne. mia艂am np.niemi艂膮 sytuacje ,bo brakowa艂o myd艂a w zbiorniczku i gdy popro艣i艂am kt贸ry艣 raz z kolei to otrzyma艂am odpowiedz ,偶e myd艂o jest dla lekarzy i piel臋gniarek ,no wi臋c m膮偶 poszed艂 i kupi艂 ,bo nie zabra艂am z domu,a nie wyobra偶a艂am sobie bez tego drobiazgu funkcjonowa膰!
uulka Dzieki za szczere ch臋ci, niestety nie dam rady ju偶 poejchac tam przed porodem 偶eby sie dowiedzie膰 bo samoch贸d odm贸wi艂 pos艂usze艅stywa a autobusem mo偶e by膰 ci臋zko. Mam bardzo daleko. Mia艂am rodzi膰 na staszica ale zmieni艂am zdanie z osobistych powod贸w i teraz mam problem. Nie chce przesadzi膰 z ilo艣ci膮 rzeczy bo wiadomo,偶e co za du偶o to nie zdrowo a i po co zagracac oddzia艂 niepotrzebnymi gratami
Moja kole偶anka rodzi艂a na Kra艣nickich w listopadzie - wi臋c mam 艣wie偶e informacje:
Trzeba zabra膰:
termometr
sztu膰ce
kubek do picia
papier toaletowy
r臋cznik papierowy si臋 przydaje
podpaski (cho膰 daj膮 lignin臋, ale zdecydowanie wygodniej mie膰 swoje- plus majteczki jednorazowe polecam)
pampersy
pieluchy tetrowe, koszulki, ro偶ek (w weekend nie pracuje pralnia i brakuje czystych rzeczy)
jaki艣 krem do pupy dla dziecka, myde艂ko dla dziecka, chusteczki mokre( w zasadzie to by艂y, ale np. Jonhsona - a one lubi膮 uczula膰)
No i dla siebie kosmetyki i koszule.
Wod臋 do picia.
A czasem m膮偶 musi jedzenie donosi膰, bo ma艂o jedzenia聽
Pozdrawiam i 偶ycz臋 mi艂ych wspomnie艅 porodowych - napisz potem swoje wra偶enia. Ja za dwa m-ce po raz drugi si臋 tam wybieram.
Witam wszystkich Ja polecam szpital na Jaczewskiego! Bardzo dobra opieka zw艂aszcza po porodzie, siostry od dzieciaczk贸w po prostu fantastyczne Przed porodem stara艂am si臋 znale藕膰 jak najwi臋cej informacji o lubelskich szpitalach i ciesz臋 si臋, 偶e wybra艂am w艂a艣nie ten. Wcze艣niej my艣la艂am, 偶e to jaki艣 "oddzia艂 zamkni臋ty" ?! Bo rodzina nie mo偶e wej艣膰 na sal臋 ale po pobycie tam stwierdzam, 偶e to dobry pomys艂 podoba艂o mi si臋 to, 偶e nikt "obcy" nie kr臋ci艂 si臋 po sali, mo偶na by艂o karmi膰 bez ukrywania si臋 i robi膰 wszystko bez kr臋pacji bo wiadomo - to babskie sale. Sale owszem s膮 6 osobowe ale uwa偶am, 偶e to r贸wnie偶 OK bo mo偶na pogada膰 z innymi 艣wie偶ymi mamu艣kami, czego艣 si臋 nauczy膰, pods艂ucha膰 Siostry ucz膮 jak karmi膰, lekarze przychodz膮 i pytaj膮 "jak si臋 Pani czuje?" zw艂aszcza po cesarce, nie tylko na obchodzie. Na pobyt tam radz臋 zabra膰 swoje kosmetyki, papier toaletowy, koszule i majtki jednorazowe - to oczywiste a opr贸cz tego dla dziecka pampersy i chusteczki nawil偶aj膮ce, mo偶na mie膰 ciuszki ale jak kto艣 nie ma to daj膮 szpitalne - reszta wszystko jest! Chyba 偶e co艣 si臋 zmieni艂o od mojego pobytu Co jeszcze...? Wszystko na + Je偶eli b臋dzie mi dane jeszcze rodzi膰 to chcia艂abym TYLKO TAM Pozdrawiam wszystkie przysz艂e i obecne mamu艣ki, maluszki i tatu艣k贸w
Co do szpitala na Jaczewskiego... z moich obserwacji i do艣wiadcze艅 wynika, 偶e to jak potoczy si臋 por贸d i dalsza opieka na oddziale to... rosyjska ruletka.
Spotykam si臋 z bardzo r贸偶nymi opiniami. Od tych chwalebnych... po te makabryczne.
Sama rodzi艂am tam dwa razy i uczucia mam mieszane.
Pierwszy por贸d, raczej dawno temu, by艂 super. Opieka fantastyczna pomimo moich wrzask贸w kt贸re trwa艂y 10 godzin.
Por贸d drugi trwa艂 dos艂ownie 10 minut i zdaje si臋 by艂o to zbyt wiele dla spracowanego personelu.
A jednak nie mam mieszanych uczu膰... zdecydowanie ju偶 nigdy tam nie wr贸c臋. A mam nadziej臋 na jeszcze jedn膮 pociech臋... w przysz艂o艣ci.
Witaj hogata Na pewno masz racj臋, 偶e to rosyjska ruletka Pisa艂am g艂贸wnie o opiece po porodowej bo nie wiem jak potoczy艂by si臋 m贸j por贸d gdybym nie mia艂a cesarki?! Na porod贸wce sp臋dzi艂am prawie ca艂y dzie艅 i troch臋 widzia艂am i s艂ysza艂am... nie rodzi艂am sn wi臋c na ten temat si臋 nie wypowiadam ale opieka "po" dla mnie by艂a OK Zdarzaj膮 si臋 wyj膮tki - jak wsz臋dzie - bo s膮 ludzie i ludziska niestety...
Zapomnia艂am napisa膰, 偶e wybieraj膮c si臋 tam i (na pewno nie tylko tam) we藕cie hektolitry wody niegazowanej oczywi艣cie
ja zamerzam tam rodzic,bo chodze do lekarza z jaczewskiego, jestem dobrej mysli
ja chcialam jeszcze napisac cos o szpitalu na lubartowskiej.
Blagam nie idzcie tam do szpitala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bylam tam przez 6 dni i to byl koszmar!
Nie rodzilam jeszcze-lezalam na patologii ciazy. W salach bylo najmniej 8 osob. Pielegniarki rozne. Lekarze do d... oprocz jednej pani Beaty(chodzi ciagle na czarno ubrana bo ma zalobe). Salowe nie myly podlogi tylko ja moczyly Kible tragiczne i wogole nie sprzatane! Nie ma desek klozetowych, papieru, mydla, nic tam nie bylo. W salach nie bylo kurkow od kaloryferow i byl ukrop bo kaloryfery na maxa. Trzeba miec swoj termometr, sztucce, i wszystko bo oni tam nic nie maja. Zarazilam swoje cale cialo jakimis bakteriami i wypisalam sie na zyczenie zebu wkoncu pojechac do przychodni i pojsc do lekarza. Myslalam ze tam umre! Troche to paradoksalne ze bylam w szpitalu a wypisalam sie na zyczenie zeby pojsc do lekarza
Na kiblach rozne wydzieliny z pochwy i obsikane cale kabiny i nikt tego nie sprzata! Nie winie pacjentek bo niektore ledwo przytomne albo z kroplowkami ale tam kibli nikt nie sprzatal. Balam sie siadac. Jedzenie obrzydliwe.
Raz przeszlam sie na trakt porodowy a tam drzwi od porodowek pootwierane i ludzie idacy korytarzem (czesto odwiedzajacy z ulicy, w kurtkach) patrza na to! Bylam w szoku! Na wizycie wieczornej zdazyl sie raz podpity lekarz.
to tyle a wlasciwie wiecej mi sie nie chce pisac bo byla masa rzeczy karygodnych.
zapomnialam dodac ze dzien przed moim wypisaniem sie przywiezli dziewczyne i polozyli obok mnie. jej babcia zachorowala na gruzlice a oni polozyli ja w sali z nami i zastanawiali sie czy ona zarazila sie gruzlica i robili jej badania. ona powinna byc w izolatce! Gdybym sie zarazila to bym ten szpital zniszczyla w sadzie! I tak zarazilam sie jakimis bakteriami i mialam przez caly pobyt goraczke 37,6 a dla nich to byla normalna temperatura! Dopiero w swojej przychodni zrobili mi morfologie i wyszlo ze mam ogolne zakazenie organizmu bakteriami. Wyleczylam sie w domu w ciagu tygodnia z lekami bez ktorych by sie nie obylo. Gdyby cos sie stalo mojemu dziecku nie darowalabym im tego.
ODRADZAM TEN SZPITAL
Kasiu
nie znam sie tak na gruzlicy- pocieszylas mnie
z tego co mi wiadomo to w innych szpitalach sa dobre warunki. moja kolezanka we wtorek miala cesarke na staszica i bardzo sobie chwali opieke i warunki. chociaz jest smutna bo ordynator nie pozwolil dzis nikomu wchodzic na oddzial i jest sama Ale mojemu Mezowi to sie spodobalo bardzo ze nie mozna wchodzic byle komu na oddzial bo nie latwo wtedy o zakazenia I teraz mnie meczy zeby tam rodzic
to fakt, 偶e Lubartowska nie cieszy sie zbyt chlubn膮 opini膮(przynajmniej tu, na forum )
ze swoich do艣wiadcze艅- mog臋 napisa膰, 偶e mam niejako por贸wnanie Lubartowskeij i Jaczewskiego.
bilans- wychodzi korzystniej dla psk4, ale przyznaj臋- 偶e nie w ka偶ym aspekcie.
wiadomo- takie oceny nie s膮 obiektywne. zdaje sobie spraw臋, 偶e wiele zale偶y od zwyk艂ego szcz臋艣cia "na kogo sie trafi", a i warunki lokalowe nie s膮 bez znaczenia.
na Lubartowskiej- najbardziej doskwieraj膮cy dla mnie by艂 brak desek w wc, co wi膮za艂o sie z usadzaniem zadka na go艂ym bakelicie
higienicznie to te偶 pozostawia艂o du偶o do 偶yczenia.
kaloryfery-fakt. trafilam akurat na przelom sezonu grzewczego. zanim je w艂膮czono- zimno niemilosiernie(a kocy brakowa艂o), natomiast jak je w艂膮czono- mo偶na si臋 by艂o usma偶y膰.
opieka po艂o偶nych- zale偶y. generalnie mo偶e ze dwie kobiety nie by艂y za ciekawe, ogolnie- wszystkie mi艂e, zawsze si臋 zapytaly o samopoczucie, pocieszy艂y, zajrza艂y do wynikow i po cichu powiedzia艂y czy dobre...
lekarze- hmmm, tak jak wsz臋dzie. z艂oty czlowiek pan ordynator, m臋ska cz臋艣膰 personelu lekarskiego na najwy偶szym poziomie( go偶ej z 偶e艅sk膮- ale zrzucam to na karb cyklu miesi膮czkowego )
najwi臋kszym plusem dla mnie bylo to, 偶e nie odm贸wili mi pomocy. kiedy z krwawieniem trafi艂am w 5 tyg. ci膮zy na Jaczewskiego-zasugerowano mi, 偶e nie mam tam czego szuka膰, je艣li nie mam tam "swojego"lekarza, odes艂ano mnie z kwitkiem. nikt sie nie przej膮艂, 偶e poronienie zagra偶aj膮ce. nawet mnie pan dokt贸r nie zbada艂- bo jak stwiersdzi艂: nie ma l贸偶ek, tulko dla stalych pacjentek. a 偶e tak膮 nie by艂am- udalam si臋 na Lubartowsk膮. nikt mnie o nic nie pytal- czy mam swego lekarza, czy cu艣, tylko od razu mnie polo偶yli. mo偶e dlatego wysz艂am ze szpitala jeszcze w ci膮偶y???
konkluduj膮c- Lubartowska jest dla wszystkich. nie robi膮 wyj膮tkow. nie trzeba mie膰 "swojego" lekarza, zeby ci pomogli.
w psk4- warunki superowe. 艂azienki, myde艂ko, nawet papier toaletowy
mi艂e salowe polo偶ne- jak wy偶ej, kadra lekarska- wida膰, ze wiedz膮, po co tam s膮. nie mam zastrze偶e艅.
trafi艂am tam z b贸lami w 20 tc. nie wiem, jak by sie potoczylo moje przyjecie, gdyby nie fakt- 偶e lekarz , kt贸ry prowadzi moj膮 ci膮偶臋 tam pracuje...nie wim, czy nie powtorzy艂aby sie sytuacja , jak poprzednim razem potrzebowa艂am pomocy i mi jej odm贸wiono...
nie wiem- nie zarzekam si臋, 偶e i tym razem odes艂anoby mnie- ale jakie艣 uprzedzenie pozosta艂o...a tak szczerze- to nie udalabym si臋 tam, nie chodz膮c do akurat tego lekarza. ba艂abym sie powtorki z w膮tpliwej rozrywki.
Hej.
Czy kt贸ra艣 z Was mo偶e nie dawno rodzi艂a na Jaczewskiego i mog艂aby mi napisa膰 co trzeba ze sob膮 wzi膮膰 do szpitala do porodu????
Z g贸ry dzieki
evvula w tej chwili potrzebne s膮 tylko w艂asne pampersy, ale dopiero na drug膮 dob臋 po porodzie i mo偶esz mie膰 chusteczki nawil偶ane. Mam nadziej臋, 偶e ta informacja nie dotrze do Ciebie za p贸藕no. Powodzenia
MamaJola KMBPK dzi臋ki.
Tzn. 偶e ciuszk贸w dla male艅stwa bra膰 nie musz臋, bo zapewnia szpital?
A co je艣li chodzi o rzeczy dla mnie?(podpaski, majtki jednorazowe, laktator itp.)
Majtki jednorazowe si臋 przydaj膮, podpaski dostaniesz a laktatory te偶 w艂a艣ciwie s膮. Ciuszki dla maluszk贸w s膮. Dzi艣 zrobi艂am wywiad tak偶e dane s膮 aktualne.
MamaJola KMBPK sorki 偶e zn贸w zawracam Ci g艂ow臋, ale czy mog艂aby艣 mi powiedzie膰 jeszcze par臋 rzeczy (w miar臋 mo偶liwo艣ci)
Czy m膮偶 mo偶e towarzyszy膰 podczas porodu ,czy s膮 op艂aty za por贸d rodzinny i jak to wygl膮da, bo z tego co wiem to sala do porod贸w rodzinnych jest jedna na zasadzie kto pierwszy ten lepszy?
Czy znieczulenie mo偶na poprosi膰 na 偶yczenie?
Czy lepiej mie膰 op艂acon膮 po艂o偶n膮 lub lekarza, czy zda膰 sie na 偶ywio艂?
Czy standartowo nacinaj膮 krocze i czy robi膮 lewatyw臋, aje艣li tak to czy trzeba mie膰 w艂asny jednorazowy zestaw do lewatywy?
I jak jest z personelem, mi艂y czy niekonicznie ewentulnie kogo si臋 wystrzega膰 lepiej?
I jeszcze jedno ostatnie pytanie (na razie wi臋cej nie przychodzi mi do g艂owy)nie orientujesz sie przypadkiem czy mo偶na zobaczy膰 trakt porodowy je艣li nie chodzi si臋 do szko艂y rodzenia?
Pozdrawiam cieplutko!!!!
Ale mnie zasypa艂a艣 pytaniami na wi臋kszo艣膰 niestety nie umiem Ci odpowiedzie膰. M臋偶a wpuszczaj膮 nawet na trakt porodowy, oczywi艣cie bez op艂at, w tej sytuacji por贸d nawet nie w specjalnej sali i tak jest rodzinny. Z t膮 sal膮 to masz racj臋, raz mia艂am szcz臋艣cie. Po艂o偶n膮 i lekarza mia艂am "z przypadku". O znieczuleniu i nacinaniu nic mi nie wiadomo, bo nie potrzebowa艂am (czyt. nigdy nie zd膮偶y艂y). Lewatywa prawdopodobnie na 偶yczenie bez w艂asnego zestawu. A personel, no c贸偶 tak jak wsz臋dzie, ludzie s膮 r贸偶ni. O ogl膮daniu traktu niestety nie wiem nic. Mam nadziej臋, 偶e troch臋 Ci pomog艂am. Pozdrawiam
MamaJola KMBPK jeszcze raz bardzo Ci dzi臋kuj臋. Pomog艂a艣 mi co nie co.
A dysponujesz mo偶e nr tel na oddzia艂 po艂o偶niczy szpitala. Mo偶e jak bym zadzwoni艂a to mog艂abym sie dowiedzie膰 wszystkiego z pierwszej r臋ki?
evvula niestety nie znam numeru. Ale spokojnie, bez paniki, poradzisz sobie i bez tych informacji. To co najwa偶niejsze ju偶 wiesz, a je偶eli Ci czego艣 zabraknie to si臋 nie martw, na pewno masz kogo艣 kto Ci臋 zaopatrzy w potrzebne rzeczy ju偶 po porodzie. Najwygodniej Ci b臋dzie je艣li b臋dziesz mia艂a ze sob膮 telefon, wtedy bez ruszania si臋 z 艂贸偶ka b臋dziesz wydawa膰 rodzince dyspozycje .
Trzymaj si臋 i nie b贸j si臋 wszystko b臋dzie ok
Je艣li b臋dziesz mia艂a jeszcze jakie艣 pytania to 艣mia艂o, jestem do dyspozycji
Dzi臋ki MamaJola KMBPK. Pocieszy艂a艣 mnie troch臋. Ale strach i niepewno艣膰 i tak pozostanie. To m贸j pierwszy por贸d b臋dzie.
A czy Ty mia艂a艣 mo偶e swojego lekarza prowadz膮cego kt贸ry pracowa艂 w tym szpitalu, a je艣li tak to czy by艂 przy porodzie? Nie wiesz czy warto mo偶e poszuka膰 po艂o偶nej? Praktykuj膮 takie rzeczy czy raczej nie?
Tak te偶 my艣la艂am, 偶e to b臋dzie pierwszy raz.
M贸j lekarz by艂 z innego szpitala, ale dobrze by by艂o 偶eby tw贸j lekarz prowadz膮cy by艂 z Jaczewskiego. Mi powiedzieli, 偶e gdyby nie by艂o miejsca to by mnie odes艂ali do innego szpitala, wog贸le mieli pretensje, 偶e przysz艂am do nich a do lekarza chodzi艂am gdzie indziej. Inna rozmowa jest gdy mieszkasz daleko od Lublina. Mam nadziej臋, 偶e Ci臋 w tej chwili nie wystraszy艂am. A co do po艂o偶nej to niestety nie wiem.
MamaJola KMBPK nie, nie wystraszy艂a艣. Mam lekarza , kt贸ry pracuje na jaczewskiego, chodze do niego prywatnie. I nie mieszkam w Lublinie tylko 30 km od. To mo偶e mnie nie ode艣l膮 gdzie indziej. Bo te偶 s艂ysza艂am 偶e tam ciasno bywa.
Pozdrawiam.
Eee to spokojna g艂owa na pewno Ci臋 nie ode艣l膮. Trzymam kciuki za lekki por贸d
Co艣 tu starszna cisza od d艂u偶szego czasu.
No w艂a艣nie. Ciiiisza.
A ja si臋 w艂a艣nie zacz臋艂am rozgl膮da膰 za szpitalem. I w sumie zdecydowa艂am si臋 na Jaczewskiego. M贸j lekarz tam pracuje. Te opinie s膮 przer贸偶ne. Wi臋kszo艣膰 chyba jednak dobra. Zreszt膮, w sumie si臋 zdecydowalam. Co prawda mog臋 jeszcze zmieni膰 lekarza ale nie chc臋. Jestem zadowolona ze swojego a ten szpital uzyska艂 badzo dobre opinie w jakim艣 tam rankingu. A mo偶e s膮 dziewczyny, kt贸re jako艣 niedawno tam rodzi艂y?
Zaskoczona jestem, 偶e nie trzeba bra膰 ciuszk贸w dla mele艅stwa.................... chyba 偶e si臋 to zmieni艂o.
Dziewczyny, a czy wiecie co艣 o szkole rodzenia przy tym szpitalu?
Martka, ja rodzi艂am tam ca艂kiem niedawno
generalnie- dobrze wspominam.
ja by艂am zadowolona- inne pacjentki- niekoniecznie
艣wietny sprz臋t do ratowania dzieciaczk贸w, specjalisci- o dziecko mozna byc spokojnym.
minus- straszne "korki". t艂ok niesamowity.
faktycznie- nie trzeba ubranek- szpitalne bardzo mi艂e, nie 偶al dzieciaczka ubiera膰
tytlko pampersy i chusteczki potrzebne.
podk艂ady poporodowe- do woli, zapewnia szpital. a s膮 lepsze nawet od belli.
z po艣ciel膮 - bez problemu, zmieniana w miar臋 potrzeb, nie ma mowy o le偶eniu z zakrwawionej.
piel臋gniarki noworodkowe- wspania艂e.
do szko艂y rodzenia nie chodzi艂am.
(okaza艂o si臋, 偶e nie by艂o to konieczne). ale radz臋 zapisa膰 si臋 znacznie wczesniej- jest duzo ch臋tnych i zapisuj膮 z duzym wyprzedzeniem.
je艣li chcesz, pytaj- mo偶e rozwiej臋 niepewno艣膰
pozdr.
Rzodkiewka, wielkie dzi臋ki 偶e napisa艂a艣. Jako艣 tak chyba ma艂o ludzi tu bywa. W sumie nie dziwi臋 si臋. M艂ode mamy po艣wi臋caj膮czas dzieciom. Zdolna jeste艣. Piszesz i karmisz
Niepokoi mnie dlaczego Ty by艂a艣 zadowolona a inne pacjentki nie???? Hmmmmm Chodzi艂a艣 do lekarza, kt贸ry tam pracuje mo偶e?
Rany, to moje pierwsze male艅stwo i potwornie si臋 boj臋 porodu. Koszmarnie. Wiem, 偶e nie ja pierwsza i nie ostatnio ale to jest taki irracjonalny l臋k i nie da si臋 tego pokona膰. A m膮偶 mo偶e by膰 obecny przy porodzie? Czy trzeba to wcze艣niej ustala膰?
U艣ciski dla Twojego synia. Fajnie mie膰 ju偶 to male艅stwo ze sob膮.
tak, m贸j lekarz jest z Jaczewskiego, by艂 nawet w pracy, kiedy rodzi艂am
rodzilismy razem z m臋偶em.
nie trzeba tego ustalka膰 wczesniej, nie trzeba p艂aci膰.
jest sala do porod贸w rodzinnych- ale nie korzystalismy z niej.
rodzilismy na sali og贸lnej. jest ona tak fajnie skonstruowana, ze 'stanowiska' s膮 pooddzielane sciankami. jest dosc intymnie.
tylko w艂asnie- jest jeden problem: m膮偶 moze by膰, ale pod warunkiem, ze akurat nie ma t艂oku i nie rodzi zadna inna kobieta. a to dosc niespotykane tam....
my mielismy to szcz臋艣cie- ze tego dnia rodzi艂am tylko ja, przez ca艂y dzie艅 nie by艂o innego porodu. dla przeciwwagi- nast臋pnego dnia- 11 porod贸w. wtedy ani mowy by nie by艂o o m臋偶ach
co do kwestii zadowolenia innych pacjentek:
moze troch臋 napisz臋 jeszcze o nas. Sta艣 po urodzeniu ci臋偶ko chorowa艂. by艂 w inkubatorze, potrzebowa艂 opieki. i t膮 opiek臋 mia艂 艣wietn膮. jezeli dziecku jest cos- mozna byc pewnym o fachowosci personelu- zar贸wno piel臋gniarek jak i lekarzy.
staj膮 na g艂owach, zeby pom贸c.
przezy艂am naprawd臋 straszne chwile walki o zycie synka-moze dlatego nie mia艂am g艂owy do tego, zeby zawraca膰 sobie g艂ow臋 g艂upotami.... ja generalnie nie jestem typem wymagaj膮cym
pisz膮c o niezadowoleniu innych- mysla艂am o takich rzeczach, jak np to- ze jest to oddzia艂 bez odwiedzin. tzn mozna si臋 odwiedza膰, ale w pokoju odwiedzin. na sale- odwiedzaj膮cy wst臋pu nie maj膮. ja uwa偶am, ze to dobrze. zle bym si臋 czu艂a przy obcych facetach wywalaj膮c cycki nie m贸wi臋 juz o t艂oku i ze kazdy przyni贸s艂by sw贸j drobnoustr贸j.
na odwiedziny i ogladanie noworodka- IMHO szpital to nie najlepsze miejsce.
ale inne kobiety strasznie by艂y niezadowolone.
ja jestem raczej typem zaradnym. nie boj臋 si臋 zapytac i poprosic o pomoc. ale niekt贸re mamy- strasznie narzeka艂y, ze nikt nie pomaga, ze po艂ozne si臋 nie interesuj膮. pielegniarki jakos nie pily kawy i nie pi艂owa艂y paznokci- wiadomo- nie do kazdej pacjentki podchodzi艂y, bo zwyczajnie by艂y tak zaj臋te. ale jak si臋 poprosio o cokolwiek- nigdy mi zadna nie odmowi艂a pomocy.
uczy艂y przystawiac do piersi, piel臋gnacji dziecka.
reasumuj膮c- takie mam zdanie- wynikaj膮ce z obserwacji:
jesli z dzieckiem jest zle- polecam ten szpital z czystym sumieniem. gdy zas jest to por贸d, ci膮偶a i dziecko nie-patologiczne - mozna byc -jak widzia艂am- niezadowolonym.
ja polwecam.
tez mysla艂am w ci膮偶y, ze nie przezyj臋 porodu
okaza艂o si臋- ze da艂am sobie switenie rad臋, by艂o lepiej niz si臋 tego spodziewa艂am
pozdr.
Wielkie dziekuje Rzodkiewka.
Ja te偶 nie jestem typem wymagaj膮cym. Dla mnie najwa偶niejsze jest dobro dziecka - a teraz wiem, 偶e mog臋 na to liczy膰 w tym szpitalu. Bardzo podoba mi si臋 zwyczaj odwiedzin tylko w wyznaczonym pokoju. 艢rednia przyjemno艣膰 nara偶a膰 si臋 na ogl膮danie innych obcych facet贸w, cio膰, bab膰, wujk贸w itp. tu偶 po porodzie. To mi si臋 bardzo podoba. Wi臋c my艣l臋 偶e b臋d臋 zadowolona. Nie oczekuj臋 luksus贸w, pojedynczych sal i pi臋ciu gwiazdek. Najwa偶iejsze 偶eby maluszkiem mia艂 si臋 kto zaj膮膰 w razie czego, a tego nie mo偶na by膰 nigdy pewnym. Uspokoi艂a艣 mnie i dzi臋ki Ci za to. Mam nadziej臋, 偶e jako艣 damy rad臋 z m臋偶em. I mam nadziej臋, 偶e z Twoim Stasiem ju偶 wszystko dobrze.
Cze艣膰!
Martka 1977, jestem z Lublina i rodz臋 we wrze艣niu. Ch臋tnie czyta艂am odpowiedzi na Twoje pytania bo te偶 interesuje mnie wszystko na temat porodu na Jaczewskiego. A Ty na kiedy masz termin porodu? Mo偶e wymienimy si臋 jakimi艣 wiadomo艣ciami ?
Witaj apa76
termin porodu mam na 18 grudnia, troch臋 p贸藕niej ni偶 Ty:) Ty ju偶 b臋dziesz z male艅stwem siedzie膰 w domku a ja b臋d臋 si臋 "turla膰". Mam nadziej臋, 偶e wszystko b臋dzie ok. Ja jestem zdecydowana na ten szpital. Pracuje tam lekarz, do kt贸rego chodz臋 wi臋c w razie czego mog臋 na niego liczy膰. Poza tym rzeczywi艣cie sprz臋t dla maluch贸w jest 艣wietny i w razie czego male艅stwo jest bezpieczne.
ja polecam szpital w Swidniku, jestem z Lublina ale tam w艂asnie rodzi艂am bo chcia艂am, jest kameralnie nie ma mas贸wki jak na Jaczewskiego czy Kra艣nickich, super sie zajmuj膮 pacjentk膮 bo zazwczyaj jest jedna rodz膮ca:) wszytekie po艂ozne s膮 sympatyczne, baaardzo pomagaj膮- wiem bo le偶a艂am tam tydzien przed porordem i tydzien po wi臋c pozna艂am wszystkie po艂ozne, w艂asciwie ca艂y personel i nie ma tam ani jednej nieprzyjemnej osoby!!!!! poza tym po porodzie po艂ozne od nowordk贸w s膮 super, wszytsko t艂umacz膮, zabiegi piel臋gnacyjne wykonuj膮 przy mamie, pediatrzy informuj膮 codziennie o stanie dzidziusia, generalnie czu艂am sie tam jak w hotelu a nie szpitalu, jesli dziecko p艂aka艂o d艂uzej niz 3-4 min od razu po艂ozna by艂a na sali, nie trzeba by艂o nikogo wo艂a膰, ucz膮 przystawiac dziecko do piersi, nikogo nie zostawi膮 bez pomocy, sale 2-3 osobowe, odwiedziny codziennie ale jedna osoba z rodziny moze byc na sali zeby nie roznosi膰 zarazk贸w bo maluszki maj膮 s艂ab膮 odporno艣膰, sala porodowa czysta, odremontowana, miejsce na 2 艂贸偶ka porodowe oddzielone parawanem, jest tez druga sala 1-osobowa dla porodu rodzinnego z du偶膮 wann膮, polecam wszytkim ten szpital, nie wyobrazam sobie w przysz艂o艣ci rodzi膰 gdzie indziej, a z lekarzy polecam Dr Drel臋 albo Sztychlinga, super zajmuj膮 si臋 pacjentk膮, po prostu czujesz 偶e jestes w fachowych rekach
Kobietki.. rodze w listopadzie.. my艣le o Kra艣nickiech.. czy kt贸ra艣 zna dobr膮 po艂o偶n膮 z tego szpitala? Chcia艂abym miec op艂acon膮 po艂o偶n膮 przy porodzie.
p. Marta Ha艂as - polecana przez wiele os贸b. Ale nie masz pewno艣ci, czy ona b臋dzie przy porodzie, bo jak nie b臋dzie jej dy偶uru, to nie b臋dzie mog艂a odbiera膰.
czyli w tym szpitalu na legalu nie ma szansy na prywatn膮 po艂o偶n膮? na jak膮 si臋 trafi tak musi by膰? a dla Dziecka trzeba miec wszystkie ubranka i kosmetyki?
Ja rodzi艂am na Staszica i nie polecam no chyba 偶e co艣 si臋 zmini艂o w przeci膮gu dw贸ch lat. Ma艂e salki piszcz膮ce w贸zeczki dla maluch贸w i duszno, poza tym ma艂o personalu no chyba 偶e ja trafi艂am na jaki艣 gorszy dzie艅
Witam mog艂yby艣cie mi poleci膰 dobrego ginekologa z Lubartowskiej ?
Ja chodz臋 prywatnie do dr Haratyma, przyjmuje w Luxmedzie, na Okopowej i w prywatnym gabinecie na Kochanowskiego. Bardzo jestem zadowolona, bo na zadane pytania odpowiada bardzo szczeg贸艂owo i jest w og贸le konkretny. Po r贸偶nych lekarzach zostaj臋 ju偶 przy nim.
majka1231 - po艂o偶na z tego szpitala poleca艂a mi G膮siora
Dzi臋ki a jest tam jaka艣 fajna kobieta ? bo faceci mnie kr臋puj膮 troch臋
Hej ja rodzi艂am na Kra艣nickiej w listopadzie 2007 i jestem zadowolona
Przy moim porodzie by艂y ze mn膮 dwie mi艂e po艂o偶ne i m贸j lekarz prowadz膮cy
By艂am w szpitalu dzie艅 wcze艣niej z powodu wywo艂anego porodu i w贸wczas trafi艂am na niemi艂膮 po艂o偶n膮, kt贸ra rano w dniu porodu powiedzia艂a cytuj膮 "masz dzi艣 urodzi膰 bo Ci sie dziecko udusi bo jest opentlone" do tego z mia艂a u艣miech na twarzy jak mi to m贸wi艂a ehhh....
ale na szcz臋艣cie wi臋cej jej nie spotka艂am !
Po porodzie jak trafi艂am na sale poporodow膮 nie kt贸re by艂y mi艂e i symaptyczne a niekt贸re stosowa艂y totaln膮 olewk臋
Dziewczyny jakie艣 nowe wie艣ci o naszych porod贸wkach ? kto艣 rodzi艂 ostatnio ?
Hey ja co prawda rodzilam dwa lata temu na Jaczewskiego niezbyt mile wspomnienie ze zmiany....ale teraz tez chce tam rodzic:)
A ja si臋 ch臋tnie dowiem, jak jest teraz na Staszica... Kto艣 tam ostatnio rodzi艂?
hej dziewuszki, ja b臋d臋 rodzi膰 na Lubartowskiej, ja is臋 tam urodzi艂am, moja siostra w zesz艂ym roku urodzi艂a zdrow膮 c贸reczk臋 opieka super, wyprawka w szpitalu gratis hehe i nie ma problemu jak dziecko sie zabrudzi bo daj膮 czy艣ciutkie. Chodz臋 do p. dr Bojar kobietka jest super ca艂y cza si臋 u艣miecha
natomiast na Krasnickeij moja bratowa rodzi艂a i nie nacieli jej i maluszek si臋 zaklinowa艂 przez g艂upi膮 decyzj臋 lekarzy jeszcze ma zniekszta艂con膮 g艂贸wk臋 i prezekrzywion膮 brod臋...... jednk w ka偶dym szpitalu zda偶aj膮 si臋 negatywne przypadki i zycz臋 wam wszystkim aby Wasze porody by艂y najcudowniejsze i posz艂y g艂adko
ja tez mam zamiar rodzic na Jaczewskiego. czy s膮 tam problemy z porodem rodzinnym jesli nie chodz臋 do szko艂y rodzenia??
mo偶e, kt贸ra艣 z Was ostatnio tam rodzi艂a. ile teraz trzymaj膮 w szpitalu po porodzie, je艣li wszystko jest ok??
Rodzi艂am na Jaczewskiego... w czerwcu 2008 r. w czasie baby boom!!! Wcze艣niej chodzili艣my tam z m臋偶em na szko艂臋 rodzenia no i m贸j lekarz dr Kozicki pracuje w tamtym szpitalu (przychodzi艂 do mnie codziennie bo tydzie艅 na ginekologii sp臋dzi艂am a drugi tydzie艅 na noworodkach). Na trakcie by艂o ok... cho膰 najwa偶niejsze by艂o dla mnie to, ze by艂 ze mn膮 m膮偶. Po艂o偶na pomaga艂a (nie da艂am nic w 艂ap臋). Na noworodkach by艂am zdziwiona dobr膮 opiek膮, zainteresowaniem. Owszem niekt贸re mamy z dzie膰mi na korytarzu siedzia艂y w odwiedzinach ale by艂o to zabronione. Do odwiedzin jest tam specjalny pok贸j. Dla mnie to lepsze ni偶 gdyby obcy mieli wchodzi膰 na sal臋... ja potrzebowa艂am intymno艣ci po porodzie. Pilnuj膮 tego te偶 dlatego by nie przynoszono zarazk贸w na oddzia艂... by chroni膰 dzieci. Dla mnie to najlepsze rozwi膮zanie.
Og贸lnie by艂am zadowolona i gdyby co艣 zn贸w si臋 tam wybior臋
Ja rodzi艂am na Kra艣nickiej.
Jestem bardzo zadowolona.
Na porod贸wce super opieka, po艂o偶na rewelacyjna, bardzo mi pomaga艂a, by艂a mi艂a i cierpliwa.
Potem m贸j synek trafi艂 na oddzia艂 wcze艣niak贸w. Po艂o偶ne tam pracuj膮ce s膮 super, bardzo kompetentne, pociesza艂y, rozmawia艂y, pomaga艂y przy nauce karmienia piersi膮.
Pediatrzy mogliby udziela膰 bardziej wyczerpuj膮cych informacji, ale opieka super. Maluszek szybko doszed艂 do siebie.
Rowniez polecam Krasnickie
co prawda pierwsze dziecko rodzilam na jaczewskiego i troche nie zbyt trakt porodowy wspominam ale za to drogie dziecko rodzilam na lubartowskiej i spoczatku myslalam ze to ;rzeznia; ale zdanie zmienilam i jeest tam calkiem dobrze:)
Ja rodzi艂am na Staszica, co prawda mia艂am cc, ale opieka p贸藕niej bardzo dobra.
na Lubartowskiej
Witam wszystkie obecne i przysz艂e mamy
Jestem juz w 35 tygodniu ciazy i zosta艂o mi ma艂o czasu do spaotkania z moim Skarbeczkiem:) Tu tez wynik艂 ma艂y problem, zdecydowa艂am si臋 rodzi膰 na Staszica, a jednak tak naprawd臋 nic o tym szpitalu nie wiem, a przynajmniej nic aktualnego. Czyta艂am jedynie opinie z kilku lat wstecz, w wiekszosci pozytywne. Nie mam jednak pewnosci jak jest teraz czy ktoras z tegorocznych Mam rodzi艂a tam i mo偶e mi cos powiedziec o tym szpitalu, oddziale i personelu??
Czego tez bede tam potrzebowac??
Pozdrawiam Mamusie ju偶 i Ich B膮belki i Mamusie za chwil臋
Witam
jestem w 7 tyg. ci膮偶y p贸ki co chodz臋 do dr. Jacek Tomaszewski (pracuje na Jaczewskiego) jak kt贸ra艣 z Was chodzi艂a te偶 do Niego prosz臋 o informacje czy zadowolone jeste艣cie z prowadzenia ci膮偶y przez Tego lekarza i jak by艂o z porodem czy pom贸g艂 czy w og贸le nie interesowa艂 si臋 pacjentk膮?
I mam jeszcze jedn膮 pro艣b臋 dajcie dziewczyny namiar na lekarza kt贸ry dobrze prowadzi ci膮偶e z Kra艣nickich bo po wpisach zdecyduje si臋 chyba na Kra艣nickie bo nie lubi臋 t艂umu a jak na sali jest 6-8 pacjentek to ju偶 jest t艂um:)
Pozdrawiam
Cho艂ubek
Mazurek
S膮 w necie
Z kra艣nickiej:
Mazurek - chodzi艂am i chodze do niego
Surmacz
Tacza艂a
dzi臋ki dziewczyny za polecenie lekarzy by艂am u dr. T. Mazurka p贸ki co jestem zadowolona z wizyty zrobi艂 m USG i powiedzia艂 偶e z dzidziusiem wszystko jest ok. a to najwa偶niejsze!!!!!!!!
mam jeszcze nie typowe pytanie czy kto艣 wie czy dr T. Mazurek daje zwolnienie lekarskie bez problemu?
pozdrawiam
Beatako ja nigdy nie mia艂am problemu ze zwolnieniami od dr Mazurka. By艂am na L4 od chyba 7 tyg (no ale by艂y wskazania niestety bo plami艂am).
Powodzenia i spokojnej ci膮偶y 偶ycz臋
Bez problemu daje zwolnienie
Ja ju偶 wybra艂am Kra艣nickie chocia偶 tak naprawde nie jestem do ko艅ca przekonana....pierwsze dziecko rodzi艂am w swoim rodzinnym mie艣cie...przeczyta艂am ca艂y w膮tek i mam mieszane uczucia, je偶eli znajdzie si臋 jaka艣 m艂oda mamusia kt贸ra w ostatnim czasie rodzi艂a na kra艣nickich to niech napisze jak by艂o dodam tylko 偶e rodz臋 na pocz膮tku pa藕dziernika. Wprawdzie um贸wi艂am si臋 ju偶 z po艂o偶n膮 z tamtego szpitala na rozmow臋 i zwiedzanie, i w og贸le 偶e b臋dzie mi towarzyszy膰 przy porodzie ale to mnie jako艣 nie uspokaja. Najbardziej przera偶aj膮 mnie te trzy doby w szpitalu po porodzie. Napiszcie jak og贸lnie teraz atmosfera, jakie sale i w og贸le...dzi臋kuj臋 i pozdrawiam;-)
cze艣膰 dziewczyny, zamierzam rodzi膰 na Jaczewskiego, czy kt贸ra艣 rodzi艂a tam ostatnio?
Interesuje mnie wszystko, czy trzeba swoje ubranka dla malucha, kosmetyki do k膮pieli, czy jest mo偶liwo艣膰 odwiedzin dla taty, czy trzeba dop艂aca膰 co艣 za sal臋 do porod贸w rodzinnych i czy konieczne jest za艣wiadczenie o uko艅czeniu szko艂y rodzenia, jak chcemy rodzi膰 razem?
B臋d臋 wdzi臋czna za ka偶d膮 informacj臋
Dzi臋ki za info, gozar a jak jest z bielizn膮 po porodzie, trzeba u偶ywa膰 tych jednorazowych majtek czy mo偶na normalnych bawe艂nianych chodzi膰? Bo np. na Lubartowskiej mo偶na w normalnej bieli藕nie chodzi膰
chyba nie mam szcz臋艣cia...nie ma tu 偶adnej 艣wie偶ej mamusi kt贸ra rodzi艂a ostatnio na Kra艣nickich? By艂abym wdzi臋czna za jakiekolwiek informacje na temat atmosfery i w og贸le opieki, no i jak z ubrankami dla dziecka mo偶na swoje czy musz膮 by膰 szpitalne? napiszcie co艣 dziewczyny
Ja rodzi艂am rok temu, wi臋c nie wiem czy co艣 si臋 nie zmieni艂o. Dla siebie i dziecka trzeba mie膰 w zasadzie wszystko. Niby maja tam ubrana, ale to dla maluszk贸w najubo偶szych, cz臋sto porzuconych, ale w razie czego urzyczaj膮. Ja akurat zapomnia艂am pieluch tetrowych wi臋c mia艂am te szpitalne K膮pi膮 w kosmetykach szpitalnych te偶. Atmosfera zale偶y od zmiany Mi si臋 jedna nieprzyjemna trafi艂a i dzie艅 do doopy. Tal poza tym to zadowolona by艂am. Por贸d ok, w przyjemnej atmosferze:)
Najwa偶niejesze to miec pileuchy, mokre chusteczki tego nie maj膮.
Dzi臋ki za odpowied藕 wszystko da si臋 jako艣 prze偶y膰, nienawidz臋 szpitali i na my艣l o tych trzech dobach mam g臋si膮 sk贸rk臋 ale c贸藕...pod koniec sierpnia spotykam si臋 z po艂o偶n膮 kt贸ra b臋dzie przy moim porodzie wiec wyci膮gn臋 z niej wszelkie informacje pozdrawiam
Ja te偶 g臋siej sk贸rki na sam膮 my艣l o szpitalu dostawa艂am... Tyle dobrego, 偶e na Kra艅ickich szyko wypuszczaj膮. Urodzi艂am w 艣rode o 15.30 i w sobote rano ju偶 by艂y wypisy
aga jak masz wybran膮 po艂o偶n膮 to wszystko Ci powie
Ja te偶 rok temu rodzi艂am. By艂am bardzo zadowolona z opieki. Na porod贸wce super atmosfera.
A nie przejmuj si臋 3 dniami pobytu. Ja le偶a艂am 13 dni!!! I jako艣 da艂am rad臋. Najwa偶niejsze to pozytywne nastawienie do porodu, ludzi i szpitala
jsj dzi臋ki ju偶 nied艂ugo spotkam si臋 z po艂o偶n膮 i mam nadziej臋 偶e rozmowa z ni膮 mnie troche uspokoi. Z jednej strony chcia艂abym 偶eby to by艂o ju偶 a z drugiej kompletnie tego nie ogarniam hehe a m贸wi膮 偶e przy drugim dziecku jest inaczej. Pozdrawiam wszystkie mamusie i je艣li zajrzy tu jaka艣 艣wie偶a mamcia z kra艣nickich prosz臋 o najnowsze wie艣ci i mo偶e jakie艣 rady?
aga_26 je艣li mo偶na wiedzie膰, to ile kosztuje wynaj臋cie konkretnej po艂o偶nej w Lublinie?
Z tego co wiem na Jaczewskiego nie mo偶na sobie wybra膰 po艂o偶nej, chyba 偶e trafi si臋 szcz臋艣liwie na jej dy偶ur.
Uda艂o si臋 rodzi艂am na Jaczewskiego, ale mia艂am cc. Gdyby kt贸ra艣 potrzebowa艂a informacji, piszcie na priv
Witam, i takze dziele sie moimi wrazeniami.
Ot贸z ponad miesiac temu rodzilam na Krasnickich i powiem Wam ze by艂am bardzo zadowolona ze tam trafilam.
Pokoje 2-3 osobowe poczatkowo bylam w 3 osobowym z prysznicem i wszystkim, pozniej nas przeniesli do dwuosobowego bo mloda miala zoltaczke. Co prawda w dwojce juz prysznica nie bylo, ale to nie przeszkadzalo nam dochodzic do zdrowia.
Polo偶ne super babki, odpowiadaja na kazde pytanie, pokazuj膮 o co poprosilam i ogolnie bardzo mile i przyjazne.
Gdy przyszla gorsza noc to nawet pogada艂a ze mn膮 jedna polozna. To moja pierwsza ciaza takze bylam przerazona a tam jakos zapominalam o tych wszystkich moich watpliwosciach.
A no i jak ktos ma problemy z laktacj膮 to takze mozna liczyc na ich pomoc...
Og贸lnie chyba zadny pobyt w szpitalu nie jest mily, ale tam personel dokladal wszelkich staran aby byla mila atmosfera
EDT: aha nie dopisalam: og贸lnie trzeba miec prawie wszystko swoje poza ro偶kiem. I podklady na 艂贸zko mi sie nie przydaly.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)