Opcje

[Lidia]

moja z takich warzywek to pomidory i ogórki najbardziej lubi i fasolkę szparagową
Weronika chodzi do przedszkola a ja sobie odpoczywam w domku i dobrze mi tu nie ma co ukrywać hehe.

[Maciejonka]

Szymon lubi ogórki zielone, kiedyś jeszcze kiszone jadł, ale mu przeszło. I chyba nic więcej no dobra-marchwekę gotowaną
Ostatnio robi sie pyskaty. I chyba poczuł wiosne. Szaleje i zaczyna niesłuchać. Aż się boję co będzie.

Lidka-ja też w 11 (albo 12) tygodniu trafiłam do szpitala (ale tylko na dyżur-bo byliśmy na wyjeździe) z plamieniami. Okazało się, ze odkleja mi się łożysko. Po lekach i odpoczynku wszystako wróciło do normy. Lekarz chciał mnie zatrzymać w szpiatalu ale się nie zgodziłam.
Tobie cos powiedzieli dlaczego krwawiłaś? jeśli moge spytać oczywiscie

Kurcze ja w sumie też bym Szymona do przedszkola dała-chociaż na 4-5 godzin, nie na cały dzień. Widziałam plan zajeć dla grupy 3-latków (znaczy taki ogólny-czego będą uczone). Podobało mi się. ALe nie wiem czy chcę. Nie muszę. Ale jak urodzę, to łatwiej byłoby mi zapanować nad wszytskim.

[Kaszanka]

Gaba nie uznaje warzyw i owoców Jedynie brokuły uwielbia i potrafi zjeść całego dużego za jednym zamachem. O gotowanej marchewce nie wspomnę bo nienawidzi jej tak samo jak ja.
Gaba od września idzie do przedszkola, myślałam o wcześniejszym terminie ale żłobek teraz jej się bardzo podoba więc nie będę jej znowu w głowie mieszać.
Mój maly piechur potrafi przejść całkiem niezłe kawałki. Wczoraj były urodziny mojego taty, a że nie chciało na się czekać 40 min. na autobus poszłyśmy na piechotę, ponad 5 kilometrów i nawet nie zająknęła że ją nogi bolą.
Że mąż w Anglii, zostałyśmy biedne same, i wszystko musimy same robić. Gaba mnie rozczula tym, że pamięta w sklepie co miałyśmy kupić, przypomina mi o rzeczach które się kończą Ogólnie pomaga ze wszystkim bo ja twierdzi "Zostałyśmy kobity same i musimy sobie jakoś radzić"

[Lidia]

Maciejonka miałam małego krwiaka i stąd te krwiawienie, no tu niestety pani doktor powiedziała, ze absolutnie mnie do domu z krwawieniem nie puści i nie puściła.
Myślę, ze Szymonek byłby zadowolony w przedszkolu, moja Weronika wprost sama się tam rwie, do dzieci, do zabaw, bo w domu to co mozna robic? I ile siedzieć z mamą czy tatą? Ona jak jest chora to już sama mówi, że tęskni za ciociami, za dziećmi i pyta kiedy pójdzie do przedszkola. A i myślę, że dla Ciebie to byłby trochę odpoczynek, szczególnie gdy już dzidzia się pojawi. A ty już wiesz co to będzie?

Weronika chodzić zbytnio to nie lubi, tzn daleko nie lubi chodzić, ma to chyba po mamusi hehe

[KASIK69]

Wszystkimkobietka Najlepsze Zyczenia
Wiecie,ze moj trzylatek ostatnio jest strasznie zbuntowany i w ogole nie slucha,a nawet czesem ma przejawy agresji.Czy to normalne,bo przeciez sie mowi o zbuntowanych 2 latkach????????????

[Maciejonka]

Kasik-mówi się też o zbuntowanych 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9,....18-stolatkach

Kaszanna-fajnie masz. Szy nawet nie zapamietuje, ze cos dobrego chciał. Na nogach chodiz i owszem, ale więcej z mężem jak ze mna. Ja go nosić nie moge, więc nie puszczam się daleko.
Na szczęście jak urodzę to do duzego wózka mam przytawke na kółkach-że starszy stoi ale jedzie teraz jestem uglebiona-co mnie dobija.

Lidia-oszczędzaj sie. Najgorszy ponoć ten 11 tydzień.
Ja nie wiem co bedzie. Może na następnej wizycie się dowiem. Chciałabym jakos Szymona przygotować. Narazie jesteśmy jakoś dziewczynkowo nastawieni

[miriam]

u nas tez bunt sie zaczal po skonczeniu 3 latek
co do przedszkola, zazdroszcze tym co dzieci juz chodza, ja boje sie czy Lauren bedzie chciala zostawac, pani tez wykazala obawy, a wczoraj znajomy mnie dobila, powiedziala "jestem ciekawa czy ona Ci zostanie w tym przedszkolu, mi wyglada na to ze nie, moja corka byla taka sama i musialam ja poslac od 4 lat"-a jej corka to najbardziej rozgadane i towarzyskie dziecko jakie znam -super nie??
Moja mala jest bardzo zwiazana ze mna, niesmiala do innych (pyskuje chowajac sie we mnie) i naprawde nie wiem jak to bedzie 29 marca idziemy po raz pierwszy, i tak co tydzien do wakacji, a po wakacjach to juz sama ma zostac...

co do jedzenia, ona je bardzo duzo owocow i warzyw, wiecej jak jej starsza siostra , a zakupy uwielbia, zwlaszcza jak Zajace sie w sklepach pojawily , za to chodzic nie lubi, rzadko kiedy (600 metry), przejdzie z przedszkola do domu na wlasnych nozkach i ogolnie chyba drobna na te 3 latka jest

[Kaszanka]

Miriam, a jakie ma wymiary? Gba to małe chuchro, ma 95 cm wzrostu a waży może 13,5 kg. Nie wygląda źle, ale tak jak ja raczej nie będzie grubaską My bardzo dużo chodzimy, co zjemy to spalimy od razu.

[Lidia]

kasik tym buntem to się nie przejmuj on bedzie trwał i trwał ku radości rodzicom.
Weronika ogólnie kochaniutka jest, ale też ma swoje wrrr potrafi krzyknąć do kobiety w sklepie. która za nia stanie "ja tu stoję!!!!" no! I co ma zrobic wtedy biedna mamuśka??? Ale jak przychodziła do mnie do szpitala o była słodziutka i kochuniatka.

Weronika to ciągle się mnie pyta, czy dzidziuś już urósł i kiedy wyjdzie? No i sie zastanawia czy to bedzie chłopczyk czy dziewczynka? hehe

[miriam]

Kaszanna Lauren ma 90 cm, a wazy prawie 14 kg, ja licze na jakis skok wzrostowy, bo apetyt ma super , spacery lubi tak sobie, ale lubi biegac, lubi tanczyc, lubi gimnastyke (chodzimy raz w tygodniu)
tu jej dzisiejsza fotka (zeby Was zachecic do pokazania swoich )

[KASIK69]

Moj trzylatek to istny gigant ,ma 106cm(to po ojcu 2 metrowcu ) i wazy 17,2 kg,ale ma apetyt na wszystko.Radzicie mi ,zeby sie tym buntem nie przejmowac,ale on nie chce mnie wogole sluchac!!!!!!!!!!!!

[Kaszanka]

W jakich sytuacjach nie chce Cię słuchać? Może tylko wydajesz mu rozkazy? Wyjaśniasz mu swoje polecenia, co chcesz i dlaczego? Zresztą trzylatek to też człowiek, może mieć swoje humory albo po prostu mu się czegoś nie chce O jakie konkretnie sytuacje chodzi?

[KASIK69]

Mysle,ze raczej nie rozkazuje,bo stsuje te same metody wychowawcz co z 7letnia corka,ale u niego jest wszystko na nie,doslownie wszystko,nawet jak potem mowi tak.Z tym ,ze w przedszkolu jest grzeczny i wychowany,a jakby odblokowywal sie w domu.Tylko ojca troche slucha ,a ze mnie sobie kpi.Jakbym byla w Polsce to napisalabym do superniani

[miriam]

Kasik jedyne wyjscie to konsekwencja, jak cos powiesz czy o cos poprosisz to trzymaj sie tego, maly ma posprzatac zabawki-wiec niech to zrobi, bo jak nie wrzucisz je do foliowego worka i nie bedzie mial , nie slucha Cie??-w takim razie za kare nie pozwolisz na cos, co lubi,pamietaj ze dzieci nas testuja, nasza cierpliwosc etc.., Lauren np: lubila sobie biegnac na ulicy, ale ona usluchliwa jest, powiedzialam, "ze idzie za raczke, idzie sama, ale nie biegnie tylko idzie obok nas, siedzi w wozku jak nie chce isc, ewentualnie mowi, ze chce pobiegac, a ja jej powiem gdzie moze, bo na ulicy zartow nie ma, jezdza auta, a oprocz niej musze pilnowac jej siostre-nie stosuje sie-zostaje w domu, dzwonie po babcie do niej -u nas dziala, ale jak mowie usluchliwa jest "
czasem tez sie buntuje, o ile jej to nie zagraza ani nikomu innemu, niech sie pobuntuje
najbardziej mnie irytuje, gdy nie chce sie ubrac, lub chce to sama zrobic, a wypada szybko wyjsc (od logopedy np:, bo zamykaja po nas), teraz zastosuje inna metode, poprosze tak jak w domu, by sie ubrala jakies 20 minut przed , ona mniej wiecej tyle potrzebuje

ogolnie mozna sie z nia dogadac, duzo wytlumaczyc, nie ucieka na ulicy (to bieganie to na chodniku sie odbywa, ale nie pozwalam, bo auta jezdza jak jezdza), mozna z nia negocjowac, tylko..trzeba jej poswiacac duzo uwagi , taka juz jest
jej siostra byla bardzeij samodzielna, ale za to miala wybryki, na szczescie minelo, rozmowy i zapewnienia sa zawsze ok, poza tym zawsze mowie, ze je kocham, tlumacze dlaczego nie podoba mi sie ich zachowanie etc...
co do Super Niani ja watpie, ze ona w tydzien lepiej pozna moje dziecko niz ja sama
piszesz, ze przy corce stosujesz te same metody, i to moze byc blad, bo kazde dziecko jest inne, i trzeba do kazdego jakby "dopasowac" metody, nie mam tu na mysli kar i nagrod

[Lidia]

Miriam Laurenka to juz fajna panienka słodziutka, myślę, że gabarytami taka jak moja Weronika, tzn patrząc w tabelach wszystko w średniej normie. Ja tak sie zamierzam na te fotki zamierzam, ale musze jakiś nowy album gdzieś na internecie założyć bo tamtego juz wcale nie pamiętam, na jakiej stronie mogę to zrobic?

Kasik, no bunt buntem, ale słuchac to on sie powinien, pewnie nie zawsze ale ogólnie. Nad tym musisz popracować i rzeczywiście ogólnie konekwencja i stanowczością, nawet jesli na początku będzie się to wiazało z płaczem i histeriami.

Czy wasze trzylatki też teraz takie wrażliwe? Moja weronika od jakiegos czasu wystarczy na nią lekko krzyknąć, albo powiedzieć cos w stylu "daj mi spokój" a ona juz ustka w podkówkę, oczka pełne łez, nie płacze próbuje to powstrzymać, ale to silniejsze od niej, a mnie serce ściska. I tak ma od jakiegoś czasu, nie robi tego specjalnie żeby wzbudzić litość, tylko taka wrażliwa sie zrobiła. Aż normalnie mi jej tak szkoda...

[miriam]

www.fotosik.pl ja mam tam album i zadowolona jestem, mozna tez dodawac zdjecia bez rejestrowania
moja wrazliwa zawsze byla, ale jak powiem "daj mi spokoj" to ona odpowie "Ty mi tez" i tyle ja widze

[KASIK69]

No wlasnie,ja tez mysle jak Lidia,ze choc troche musi sluchac,bo przeciez jakies reguly i zasady musza miec.,a czasem to mi sie wydaje,jakby grochem o sciane walil.Dochodzi do tego,ze woli dostac klapsa,a i tak postawi na swoim.

[Lidia]

Miriam dzieki
Kasik a ty działaj działaj, nie od razu drastycznie, ale powoli lecz stanowczo wprowadzaj nowe zasady, póki jeszcze nie jest za późno, te maluchy są strasznie cwane

[KASIK69]

dziewczyny powiedzcie mi jak wprowadzic te obrazki z wiekiem dzieciakow,bo je sciagnelam,ale nie umiem wprowadzic

[KASIK69]

probuje,zobaczymy czy sie uda