Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Co z tym głogiem?

> 
eHermiona
śro, 14 maj 2003 - 11:10
Ano właśnie. Jakiś miesiąc temu kupiłam sadzonkę głogu dwuszyjkowego - taką całkiem sporą (ok. 2,5 metra). Posadziłam, podlewam, gadam do niego, a on nie rośnie. na gałązkach ma pączki, ale od tych paru tygodni nic, zupełnie nic się nie ruszyło. Czy mam dalej czekać, czy spisać go na straty? icon_cry.gif

Monika
eHermiona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 702
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 22:19
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 222




post śro, 14 maj 2003 - 11:10
Post #1

Ano właśnie. Jakiś miesiąc temu kupiłam sadzonkę głogu dwuszyjkowego - taką całkiem sporą (ok. 2,5 metra). Posadziłam, podlewam, gadam do niego, a on nie rośnie. na gałązkach ma pączki, ale od tych paru tygodni nic, zupełnie nic się nie ruszyło. Czy mam dalej czekać, czy spisać go na straty? icon_cry.gif

Monika
Nadia
śro, 14 maj 2003 - 13:35
Możesz czekać, ale bardzo mozliwe, że jednak uschnie. Czasami roślina wypuszcza pączki, albo nawet małe liski z jakichś "zapasów", które ma chyba w łodyżkach, a potem pada.
Ale przecież może jeszcze ożyć, więc czekaj - jak pousycha to, co jest, wtedy zawsze zdążysz wyrzucić - obyś nie musiała tego robić.

N.

Może odpowie ktoś bardziej kompetentny, kto zna akurat tę roślinę - może to taka jej cecha, że długo się przyjmuje na nowym miejscu.
Nadia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 93
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 13:07
Nr użytkownika: 417




post śro, 14 maj 2003 - 13:35
Post #2

Możesz czekać, ale bardzo mozliwe, że jednak uschnie. Czasami roślina wypuszcza pączki, albo nawet małe liski z jakichś "zapasów", które ma chyba w łodyżkach, a potem pada.
Ale przecież może jeszcze ożyć, więc czekaj - jak pousycha to, co jest, wtedy zawsze zdążysz wyrzucić - obyś nie musiała tego robić.

N.

Może odpowie ktoś bardziej kompetentny, kto zna akurat tę roślinę - może to taka jej cecha, że długo się przyjmuje na nowym miejscu.
eHermiona
śro, 14 maj 2003 - 13:54
Aha, ale te pączki to on miał już w momencie kupna - nie takie świeże zielone, ale ....czy ja wiem? zimowe, jesienne? takie pokryte grubą łuską i ciemne.
Ach..... icon_confused.gif
eHermiona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 702
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 22:19
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 222




post śro, 14 maj 2003 - 13:54
Post #3

Aha, ale te pączki to on miał już w momencie kupna - nie takie świeże zielone, ale ....czy ja wiem? zimowe, jesienne? takie pokryte grubą łuską i ciemne.
Ach..... icon_confused.gif
Nadia
czw, 15 maj 2003 - 01:31
Aaa, myślałam, że zielone icon_sad.gif
W tym wypadku to pewnie nie masz na co czekać. Spróbuj uciąć kawałek gałązki, albo wyłamać taki pączek i zobacz, czy w środku też wszystko suche.
A jak Ci nie przeszkadza, to i tak może postać, bo czasem gdzieś od korzeni zaczyna ożywać.
Nadia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 93
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 13:07
Nr użytkownika: 417




post czw, 15 maj 2003 - 01:31
Post #4

Aaa, myślałam, że zielone icon_sad.gif
W tym wypadku to pewnie nie masz na co czekać. Spróbuj uciąć kawałek gałązki, albo wyłamać taki pączek i zobacz, czy w środku też wszystko suche.
A jak Ci nie przeszkadza, to i tak może postać, bo czasem gdzieś od korzeni zaczyna ożywać.
joannabo
czw, 15 maj 2003 - 09:36
Oj, kupiłaś pode(u)schnięty głóg icon_evil.gif . Kupowanie wiosną z gołymi korzeniami (tak było?) jest bardzo ryzykowne. Poczekac można, ale czy warto? Następny, posadzony jesienią, będzie w przyszłym roku dużo ładniejszy. A jezeli to był szczepiony, to odrastanie od korzenia wcale Cię nie urządza.
No i następna mieszkasz za daleko ode mnie, żeby sobie wpaść wybrac głóg, albo co innego icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
Nadiu, przy okazji: wiadomość dostałam, rośliny czekają. Nie odpowiadałam, bo dopiero dochodze do życia po komunii.
joanna
joannabo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,230
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 10:00
Nr użytkownika: 207




post czw, 15 maj 2003 - 09:36
Post #5

Oj, kupiłaś pode(u)schnięty głóg icon_evil.gif . Kupowanie wiosną z gołymi korzeniami (tak było?) jest bardzo ryzykowne. Poczekac można, ale czy warto? Następny, posadzony jesienią, będzie w przyszłym roku dużo ładniejszy. A jezeli to był szczepiony, to odrastanie od korzenia wcale Cię nie urządza.
No i następna mieszkasz za daleko ode mnie, żeby sobie wpaść wybrac głóg, albo co innego icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
Nadiu, przy okazji: wiadomość dostałam, rośliny czekają. Nie odpowiadałam, bo dopiero dochodze do życia po komunii.
joanna
eHermiona
czw, 15 maj 2003 - 12:49
icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif On był kupiony w dużej donicy i to nie byle gdzie, bo w szkółce przy Arboretum kórnickim!!!! icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif A gałązki ma zwykłe, "gałązkowate", ale zbyt cienkie, żebym umiała rozpoznać, czy są żywe.
Ooooch.... icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
eHermiona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 702
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 22:19
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 222




post czw, 15 maj 2003 - 12:49
Post #6

icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif On był kupiony w dużej donicy i to nie byle gdzie, bo w szkółce przy Arboretum kórnickim!!!! icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif A gałązki ma zwykłe, "gałązkowate", ale zbyt cienkie, żebym umiała rozpoznać, czy są żywe.
Ooooch.... icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
joannabo
czw, 15 maj 2003 - 14:52
No nie płacz, dziecko, nie płacz. Pewnie Cię nie chcieli oszukac, dobre i to. To była okropna zima i zaskoczyła widac nawet rutyniarzy (zwłaszcza rutyniarzy?). Donice stały niezadołowane przez lata i było dobrze, a w tym roku przestało (być dobrze).
Nie płacz, przyślę Ci jesienią zaszczepionego różowego, ale malutkiego niestety. OK?
joanna
joannabo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,230
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 10:00
Nr użytkownika: 207




post czw, 15 maj 2003 - 14:52
Post #7

No nie płacz, dziecko, nie płacz. Pewnie Cię nie chcieli oszukac, dobre i to. To była okropna zima i zaskoczyła widac nawet rutyniarzy (zwłaszcza rutyniarzy?). Donice stały niezadołowane przez lata i było dobrze, a w tym roku przestało (być dobrze).
Nie płacz, przyślę Ci jesienią zaszczepionego różowego, ale malutkiego niestety. OK?
joanna
eHermiona
czw, 15 maj 2003 - 20:41
Joasiu, pewnie nie będę pierwszą, która Ci to mówi, ale kochana jesteś, wiesz? icon_biggrin.gif
eHermiona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 702
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 22:19
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 222




post czw, 15 maj 2003 - 20:41
Post #8

Joasiu, pewnie nie będę pierwszą, która Ci to mówi, ale kochana jesteś, wiesz? icon_biggrin.gif
Nadia
sob, 17 maj 2003 - 00:58
Joanno dziękuję za info.
Szwagierek chyba wkrótce będzie mógł jechać icon_biggrin.gif

pozdrawiam
N.
Nadia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 93
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 13:07
Nr użytkownika: 417




post sob, 17 maj 2003 - 00:58
Post #9

Joanno dziękuję za info.
Szwagierek chyba wkrótce będzie mógł jechać icon_biggrin.gif

pozdrawiam
N.
> Co z tym gÅ‚ogiem?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 27 wrz 2024 - 05:14
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama