Wpadłam ostatnio na pomysł aby kupić młodemu jakiegoś zwierzaczka do opieki. Myślałam nad myszką ale niewiem do końca bo chciałabym aby nosił ją na rękach, zeby poprostu nie gryzła. Jak pójdę do sklepu zoologicznego to tam wszystko powiedzą co chcemy usłyszeć więc wolę sama zdecydować co i ewentualnie pójść z nim żeby wybrał "przyjaciela" Mieliśmy kiedyś koszatniczkę ale starą kupiliśmy więc jak ją puściliśmy na pokój to uciekała gdzie tylko zobaczyła zakamarek ale faktycznie nie gryzła ale już nie nauczyliśmy jej posłuszeństwa... Psa mamy, rybki też i nie wiem co jeszcze do kolekcji moglibyśmy wziąć
Kot odpada i ptaki też bo hałasują choć bardzo podobają mi się papugi ale śmiecą co nie miara...
Poradźcie coś, może Wasze pociechy mają jakieś zwierzątka, które możecie polecić jako łagodne.