Opcje

[mea815]

Wbieram się z moimi pociechami do jaskini solnej,może macie jakieś doświadczenia z jaskinią zwiazane.Jak tam jest i czy wogóle coś daje pobyt w takich warunkach ?

[marghe.]

bylismy kilka razy.. ale zrezygnowalismy po tym jak na kazdej "sesji" było sporo kaszlacych i prychających dzieci

ale nie powiem, bardzo tam jest miło

a tu stary watek na ten temat, zerknij
https://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?...hlight=jaskinie

[Alrys]

Jaskinie solne ok ale w Wieliczce u nas nie ponieważ ta sól jaką są wyłożone nasze jaskinie pochodzi z Ukrainy ( z odpadów) i niewiadomo jak za parę lat zareaguje nasz organizm.

[Ciocia Magda]

w naszej lokalnej jaskini solnej na podłodze jest sól kłodawska a nie z żadnej Ukrainy (widziałam jak instalowali), a to na ścianach ponoć pochodzi znad Morza Kaspijskiego.

Ponadto są tam tylko trzy miejsca, więc akurat dla moich dziewczynek + tatuś .

W zeszłym roku chodziliśmy dość regularnie, dziewczyny faktycznie nie chorowały ale to była część mojej kompleksowej strategii
W tym roku byliśmy raz i entuzjazm był trochę mniejszy (ze strony Zosi, ale ona ostatnio ciągle "się nudzi").

Syn mojej koleżanki dostawał ataku kaszlu po każdej wizycie - więc na pewno taka grota nie dla każdego

[mea815]

Nabrałam wiekszej ochoty żeby tam zajrzeć i samej spróbować.Oczywiście sprawdzę pochodzenie soli,też mi się wydaje,że nasza lepsza
Dzięki

[Alrys]

Lepiej sprawdzić skąd pochodzi sól tylko czy właściciele jaskiń powiedzą prawdę .My jeżdzimy nad morze w kwietniu,lipcu i pażdzierniku i tam się jodujemy i nam bardzo dobrze służy.

[Alrys]

A pozatym w okresie grzewczym rozkładam na grzejnikach sól morską taką w kawałkach i powietrze jest rewelacyjne.

[mea815]

Już byłam i podobało mi się ,a jeśli chodzi o sól to podobno pochodzi z Morza Martwego ,ale kto to wie na pewno
A ta sól na grzejnikach to wydaje mi się bardzo dobrym pomysłem
Alrys jesli możesz to napisz jaka to sól ,jakiej firmy i gdzie to mozna kupić bo szczerze mówiąc nigdy za czymś takim się nie rozglądałam

[marghe.]

zdaje sie,ze mozna tez lupic lampy solne..

nic wiecej o nich nie wiem

[Kari07]

Nasz laryngolog był dosyć sceptyczny co do jaskiń solnych.
Twierdził, ze można bardziej sie zarazić jakimś świństwem niz wyleczyć.
I raczej ma rację bo zdrowi to tam nie przychodzą, a alergicy i tak osłabieni to mogą załapać wszystko.
Ja w ramach inhalacji dodawałam do kapieli sól bocheńską.

[moko.]

Kari my podobnie. Czasem zamykam się z Oskarem w kuchni, właczam gar z woda i solą bocheńską i wdychamy sobie opary.

[Kari07]

Moko- ja dawałam do kąpieli bo mały ma problemy także ze skórą ( alergik) a to jest dobre i na skórę.
W każdym razie uważam że to jest tanie ( chyba 6- 8 zł kosztuje sól) a naprawdę fajnie się tym oddycha.

[justin]

Gdzie mogę kupić tą sól bocheńska.
W aptece?
W drogerii?

[Kari07]

W aptece.

[Atena]

a tę sól można poprostu do kąpieli dosypywać?.. ile tej soli dosypywać?

i jeszcze napiszcie mi może jakie ma zastosowanie,na co pomaga?

Moja Myszka ma ciągle jakieś uczulenia na skórze(ma atopową skórę) - myślicie,że na to pomoże sól?

Atena.

[Jalla]

Ja chodziłam do groty solnej będąc w ciąży, ze względu na chore zatoki. Po urodzeniu dziecka byłam jeszcze kilka razy z maluszkiem, bo miałam wykupiony karnet i trzeba go było wykorzystać.

Moja siostra miała nawet skierowanie od lekarza alergologa dla dziecka na inhalacje w grocie solnej. Dzięki niemu za wstęp płaciła opłatę ulgową (za siebie). Dzieci do 3 lat wchodzą za darmo.

[Kari07]

Sól bocheńską wsypuje do wanny jak mały się kąpie.
Tak na oko, może 1/3 opakowania.
Tylko woda musi byc dosyć ciepła żeby to troche tez parowało.
Na skórę tez pomaga, Bastek miał troszke lepszą po kąpielach ale ja stosowałma głównie do oddychania.
Tylko uważaj, zeby na skóże nie było jakis świeżych zadrapań albo ranek bo moze to wtedy trochę piec.

[emce]

A pozatym w okresie grzewczym rozkładam na grzejnikach sól morską taką w kawałkach i powietrze jest rewelacyjne.

Brzmi ciekawie. A tak dokładnie to co to jest za sól, ile kosztuje i gdzie można ją kupić?

[Kocurek]

Takie jaskienie/groty są wykładane solą jak cegiełkami - mają one swoją grubość (nie są zbyt grube) i dlatego ich eksploatacja nie może trwać w nieskończoność. Takie groty w związku z powyższym mają bodajże atesty na tę sól - dokąd zachowuje pełnię właściwości, i warto o to zapytać, idąc.

Koleżanka będąc z dzieckiem w santorium w Rymanowie Zdroju chodziła do takiej groty, zaś o ateście usłyszała ciut za późno: na żądanie pokazano jej dokument, w którym było już 2 miesiące po ateście.

[Kingus]

Właśnie wróciliśmy z Centrum alergologii ze Szklarskiej. Poszłam z młodymi i okazało się, że Olik ("astma oskrzelowa w czasie diagnostyki") absolutnie się na taką rozrywkę nie nadaje. Duszący kaszel po 15 minutach pobytu, młody "szczekał" do następnego dnia. Lekarz stwierdził, że absolutnie nie powinien chodzić...

K.