Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2  

adopcja

, kto nie powinien doptowac dzieci?
> , kto nie powinien doptowac dzieci?
milutka
nie, 05 maj 2013 - 18:58
CYTAT(Madziulek @ Sat, 04 May 2013 - 08:30) *
Rodzina zastepcza to nie jest to samo, co rodzina adopcyjna.



Dlatego prawie w całości zgadzam się z [użytkownik x], ale tak jak Madziulek pisze, RZ to nie to samo co RA, więc [użytkownik x] wiek dziecka nie ma znaczenia w przypadku RZ, to tylko w rodzinie adopcyjnej, ważne aby dziecko adoptowane było młodsze od biologicznego albo też adoptowanego, aby zachować tak jak w naturalnej rodzinie.


Karina piszesz najpierw, że są w trakcie procedury, a nagle że lada dzień dostaną dziecko, to chyba musieli skończyć tę procedurę. A oa chyba łatwo znaleźć, adres byłego na pewni znasz, więc sprawdź gdzie znajduje się odpowiedni do miejsca zamieszkania ośrodek, od tego zacznij.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post nie, 05 maj 2013 - 18:58
Post #21

CYTAT(Madziulek @ Sat, 04 May 2013 - 08:30) *
Rodzina zastepcza to nie jest to samo, co rodzina adopcyjna.



Dlatego prawie w całości zgadzam się z [użytkownik x], ale tak jak Madziulek pisze, RZ to nie to samo co RA, więc [użytkownik x] wiek dziecka nie ma znaczenia w przypadku RZ, to tylko w rodzinie adopcyjnej, ważne aby dziecko adoptowane było młodsze od biologicznego albo też adoptowanego, aby zachować tak jak w naturalnej rodzinie.


Karina piszesz najpierw, że są w trakcie procedury, a nagle że lada dzień dostaną dziecko, to chyba musieli skończyć tę procedurę. A oa chyba łatwo znaleźć, adres byłego na pewni znasz, więc sprawdź gdzie znajduje się odpowiedni do miejsca zamieszkania ośrodek, od tego zacznij.

--------------------
Beciak1
pon, 06 maj 2013 - 12:22
Procedury, procedurami i nawet najlepiej i najrzetelniej przeprowadzone nie zawsze majaą wpływ na decyzję sądu, który jest jedynym organem wydającym decyzję odnośnie zarządzeń opiekuńczych. Na ogół mając wybór między rodziną , a placówką sędziowie wybierają pierwszą opcję, nawet jeśli rodzina budzi zastrzeżenia.
Beciak1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,029
Dołączył: czw, 06 lis 08 - 12:28
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 23,415




post pon, 06 maj 2013 - 12:22
Post #22

Procedury, procedurami i nawet najlepiej i najrzetelniej przeprowadzone nie zawsze majaą wpływ na decyzję sądu, który jest jedynym organem wydającym decyzję odnośnie zarządzeń opiekuńczych. Na ogół mając wybór między rodziną , a placówką sędziowie wybierają pierwszą opcję, nawet jeśli rodzina budzi zastrzeżenia.

--------------------
Wojtas (14.03.2005), Martyna i Karina (11.09.2008)

Nie jutro. DziÅ›!!!
Użytkownik usunięty

Go??







post pon, 06 maj 2013 - 13:09
Post #23

CYTAT(Beciak1 @ Mon, 06 May 2013 - 11:22) *
Procedury, procedurami i nawet najlepiej i najrzetelniej przeprowadzone nie zawsze majaą wpływ na decyzję sądu, który jest jedynym organem wydającym decyzję odnośnie zarządzeń opiekuńczych. Na ogół mając wybór między rodziną , a placówką sędziowie wybierają pierwszą opcję, nawet jeśli rodzina budzi zastrzeżenia.


O efektach słyszy się od czasu do czasu...
milutka
pon, 06 maj 2013 - 16:52
CYTAT(Beciak1 @ Mon, 06 May 2013 - 10:22) *
Procedury, procedurami i nawet najlepiej i najrzetelniej przeprowadzone nie zawsze majaą wpływ na decyzję sądu, który jest jedynym organem wydającym decyzję odnośnie zarządzeń opiekuńczych. Na ogół mając wybór między rodziną , a placówką sędziowie wybierają pierwszą opcję, nawet jeśli rodzina budzi zastrzeżenia.


Co do adopcji, o piecze nad dzieckiem, czyli zabranie dziecka do domu przed sprawą przysposobiającą, Sąd decyduje na podstawie zeznań pracowników OA, przyszli rodzice adopcyjni nawet nie są na takiej rozprawie. Później po miesiącu jest ta sprawa, tak zwana dożywotnia, już z udziałem RA, ale ta rozprawa zazwyczaj trwa z 15 minut. Oczywiście w między czasie jest kontrola w domu, zapowiedziana.


Ja cały czas przeżywam to, że zabrano dzieci rodzicom z biedy a w rodzinie zastępczej zostali zamordowani. Ja nie mogę zrozumieć tej praktyki, zabiera się czasami dzieci z biedy i daje RZ, którzy na dziecko do 7 lat pobierają ponad 1000zł, czy nie lepiej wspomóc tą kasą tę rodzinę, tylko zabiera im się dzieci icon_sad.gif
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pon, 06 maj 2013 - 16:52
Post #24

CYTAT(Beciak1 @ Mon, 06 May 2013 - 10:22) *
Procedury, procedurami i nawet najlepiej i najrzetelniej przeprowadzone nie zawsze majaą wpływ na decyzję sądu, który jest jedynym organem wydającym decyzję odnośnie zarządzeń opiekuńczych. Na ogół mając wybór między rodziną , a placówką sędziowie wybierają pierwszą opcję, nawet jeśli rodzina budzi zastrzeżenia.


Co do adopcji, o piecze nad dzieckiem, czyli zabranie dziecka do domu przed sprawą przysposobiającą, Sąd decyduje na podstawie zeznań pracowników OA, przyszli rodzice adopcyjni nawet nie są na takiej rozprawie. Później po miesiącu jest ta sprawa, tak zwana dożywotnia, już z udziałem RA, ale ta rozprawa zazwyczaj trwa z 15 minut. Oczywiście w między czasie jest kontrola w domu, zapowiedziana.


Ja cały czas przeżywam to, że zabrano dzieci rodzicom z biedy a w rodzinie zastępczej zostali zamordowani. Ja nie mogę zrozumieć tej praktyki, zabiera się czasami dzieci z biedy i daje RZ, którzy na dziecko do 7 lat pobierają ponad 1000zł, czy nie lepiej wspomóc tą kasą tę rodzinę, tylko zabiera im się dzieci icon_sad.gif


--------------------
dasza
pon, 06 maj 2013 - 19:10
CYTAT(milutka @ Mon, 06 May 2013 - 17:52) *
Ja cały czas przeżywam to, że zabrano dzieci rodzicom z biedy a w rodzinie zastępczej zostali zamordowani. Ja nie mogę zrozumieć tej praktyki, zabiera się czasami dzieci z biedy i daje RZ, którzy na dziecko do 7 lat pobierają ponad 1000zł, czy nie lepiej wspomóc tą kasą tę rodzinę, tylko zabiera im się dzieci icon_sad.gif



Mam identyczne zdanie.
dasza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: nie, 15 lis 09 - 17:34
SkÄ…d: :)
Nr użytkownika: 30,143




post pon, 06 maj 2013 - 19:10
Post #25

CYTAT(milutka @ Mon, 06 May 2013 - 17:52) *
Ja cały czas przeżywam to, że zabrano dzieci rodzicom z biedy a w rodzinie zastępczej zostali zamordowani. Ja nie mogę zrozumieć tej praktyki, zabiera się czasami dzieci z biedy i daje RZ, którzy na dziecko do 7 lat pobierają ponad 1000zł, czy nie lepiej wspomóc tą kasą tę rodzinę, tylko zabiera im się dzieci icon_sad.gif



Mam identyczne zdanie.

--------------------




gosiagosia
pon, 06 maj 2013 - 21:55
nie chodzi o biede, ale o brak warunkow.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post pon, 06 maj 2013 - 21:55
Post #26

nie chodzi o biede, ale o brak warunkow.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
milutka
pon, 06 maj 2013 - 22:03
CYTAT(gosiagosia @ Mon, 06 May 2013 - 19:55) *
nie chodzi o biede, ale o brak warunkow.



To można tę łazienkę zrobić ludziom, albo co to takiego , że kilka osób na jednym pokoju, moja siostra też ma małe mieszkanie a mieszka tam dwoje dorosłych i trójka dzieci.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pon, 06 maj 2013 - 22:03
Post #27

CYTAT(gosiagosia @ Mon, 06 May 2013 - 19:55) *
nie chodzi o biede, ale o brak warunkow.



To można tę łazienkę zrobić ludziom, albo co to takiego , że kilka osób na jednym pokoju, moja siostra też ma małe mieszkanie a mieszka tam dwoje dorosłych i trójka dzieci.

--------------------
Użytkownik usunięty

Go??







post pon, 06 maj 2013 - 22:06
Post #28

CYTAT(milutka @ Mon, 06 May 2013 - 21:03) *
To można tę łazienkę zrobić ludziom, albo co to takiego , że kilka osób na jednym pokoju, moja siostra też ma małe mieszkanie a mieszka tam dwoje dorosłych i trójka dzieci.


milutka, a zrobiłaś już jakąś łazienkę? Masz pojęcie, jak wyglądałyby takie dofinansowania? Pomijając już fakt, że regularne wypłaty dla RZ to mit, o czym niegdyś pisała Rosa, to o czym piszesz to utopia jest.
gosiagosia
pon, 06 maj 2013 - 22:09
milutka, nie znam warunkow ludzi, ktorych dzieci ida do rodzin zastepczych. wiem natomiast w jak zagrzybialych pomieszczeniach ludzie potrafia mieszkac. gdzie jest jeden stol 1m/1m sluzacy do posilkow i odrabiania lekcji dla kilku osob.

rodzina zastepcza, to nie adopcja. to raczej odciazenie rodzicow, bo jednak dzieci troche kosztuja. moze czas dla rodzicow, zeby wykazac sie zaradnoscia, cos poprawic w zyciu, zeby dzieci moglby wrocic.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post pon, 06 maj 2013 - 22:09
Post #29

milutka, nie znam warunkow ludzi, ktorych dzieci ida do rodzin zastepczych. wiem natomiast w jak zagrzybialych pomieszczeniach ludzie potrafia mieszkac. gdzie jest jeden stol 1m/1m sluzacy do posilkow i odrabiania lekcji dla kilku osob.

rodzina zastepcza, to nie adopcja. to raczej odciazenie rodzicow, bo jednak dzieci troche kosztuja. moze czas dla rodzicow, zeby wykazac sie zaradnoscia, cos poprawic w zyciu, zeby dzieci moglby wrocic.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
Beciak1
pon, 06 maj 2013 - 23:50
Dziewczyny wierzcie mi, że obrazy pokazywane przez media to jeden wielki fałsz. Pracowałam przez 7 lat w placówce opiekuńczo-wychowawczej i nigdy, powtarzam nigdy nie trafiło do nas dziecko "z biedy". Wszyscy podopieczni pochodzili z domów w których był alkohol lub choroba psychiczna. Wbrew pozorom nie jest łatwo odebrać dziecko z domu rodzinnego, bo zwyczajnie w placówkach nie ma miejc. Jest to na prawdę ostateczność.
Obecnie jestem pracownikiem Rodzinnej Pieczy Zastępczej i przekonałam sie nie raz, że rzetelnie przedstawiona procedura kwalifikacyjna kandydatów w sądzie odsuwana jest na bok, kiedy trzeba wybrać między rodzicami zastępczymi a placówką. Nawet jeśli budzą wątpliwości ( sąd woli ustanowić kuratora, lub zobligować do uczestnictwa w "szkole dla rodziców"), szczególnie p-roblem ten dotyczy rodzin spokrewnionych. Efekty niestety są różne. Mitem jest też te "ponad 1000 zł". ROdzina spokrewniona dostaje ok 600 zł minus alimenty, renta lub inne świadczenia. Rodzina niespokrewniona nieco więcej. Samą ideą rodziny zastępczej jest zabezpieczenie dziecka do czasu możliwości powrotu do rodziny biologicznej, gdy ustaną przesłanki które spowodowały, że dziecko zostało z domu rodzinnego zabrane. Niestety zdarza się także bardzo rzadko. Przez te 7 lat znam jeden przypadek udanego powrotu dzieci do rodziców. Takie niestety są fakty. I strasznie przykry jest fakt tak nierzetelnego i mocno emocjonalnego przekazu mediów, który buduje mocno zafałszowany obraz pracy pracowników OPS-ów, MOPS-ów i innych instytucji.

Ten post edytował Beciak1 pon, 06 maj 2013 - 23:51
Beciak1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,029
Dołączył: czw, 06 lis 08 - 12:28
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 23,415




post pon, 06 maj 2013 - 23:50
Post #30

Dziewczyny wierzcie mi, że obrazy pokazywane przez media to jeden wielki fałsz. Pracowałam przez 7 lat w placówce opiekuńczo-wychowawczej i nigdy, powtarzam nigdy nie trafiło do nas dziecko "z biedy". Wszyscy podopieczni pochodzili z domów w których był alkohol lub choroba psychiczna. Wbrew pozorom nie jest łatwo odebrać dziecko z domu rodzinnego, bo zwyczajnie w placówkach nie ma miejc. Jest to na prawdę ostateczność.
Obecnie jestem pracownikiem Rodzinnej Pieczy Zastępczej i przekonałam sie nie raz, że rzetelnie przedstawiona procedura kwalifikacyjna kandydatów w sądzie odsuwana jest na bok, kiedy trzeba wybrać między rodzicami zastępczymi a placówką. Nawet jeśli budzą wątpliwości ( sąd woli ustanowić kuratora, lub zobligować do uczestnictwa w "szkole dla rodziców"), szczególnie p-roblem ten dotyczy rodzin spokrewnionych. Efekty niestety są różne. Mitem jest też te "ponad 1000 zł". ROdzina spokrewniona dostaje ok 600 zł minus alimenty, renta lub inne świadczenia. Rodzina niespokrewniona nieco więcej. Samą ideą rodziny zastępczej jest zabezpieczenie dziecka do czasu możliwości powrotu do rodziny biologicznej, gdy ustaną przesłanki które spowodowały, że dziecko zostało z domu rodzinnego zabrane. Niestety zdarza się także bardzo rzadko. Przez te 7 lat znam jeden przypadek udanego powrotu dzieci do rodziców. Takie niestety są fakty. I strasznie przykry jest fakt tak nierzetelnego i mocno emocjonalnego przekazu mediów, który buduje mocno zafałszowany obraz pracy pracowników OPS-ów, MOPS-ów i innych instytucji.

--------------------
Wojtas (14.03.2005), Martyna i Karina (11.09.2008)

Nie jutro. DziÅ›!!!
milutka
wto, 07 maj 2013 - 15:56
CYTAT(Beciak1 @ Mon, 06 May 2013 - 21:50) *
Mitem jest też te "ponad 1000 zł". ROdzina spokrewniona dostaje ok 600 zł minus alimenty, renta lub inne świadczenia.


Mojego kolegi ciocia jest rodziną zastępczą dla jego syna, który ma obecnie 8 lat a jak do niej trafił miał 3 latka i dostawała ponad tysiąc złotych.
My dostawaliśmy na rękę 480zł na utrzymanie nastolatka a teraz gdy osiągnął pełnoletność , ale nadal z nami mieszka dostajemy 660zł.


Dziewczyny, ja nie mówię, że za każdym razem tak jest, ale czasami zdarza się , że zabierają dzieci tylko i wyłącznie z biedy.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post wto, 07 maj 2013 - 15:56
Post #31

CYTAT(Beciak1 @ Mon, 06 May 2013 - 21:50) *
Mitem jest też te "ponad 1000 zł". ROdzina spokrewniona dostaje ok 600 zł minus alimenty, renta lub inne świadczenia.


Mojego kolegi ciocia jest rodziną zastępczą dla jego syna, który ma obecnie 8 lat a jak do niej trafił miał 3 latka i dostawała ponad tysiąc złotych.
My dostawaliśmy na rękę 480zł na utrzymanie nastolatka a teraz gdy osiągnął pełnoletność , ale nadal z nami mieszka dostajemy 660zł.


Dziewczyny, ja nie mówię, że za każdym razem tak jest, ale czasami zdarza się , że zabierają dzieci tylko i wyłącznie z biedy.

--------------------
gosiagosia
wto, 07 maj 2013 - 16:29
milutka, ja nadal przystaje, ze to nie bieda jest powodem.
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post wto, 07 maj 2013 - 16:29
Post #32

milutka, ja nadal przystaje, ze to nie bieda jest powodem.

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
KACPER56
pon, 02 wrz 2013 - 18:30
Strach pomyśleć jacy ludzie w dzisiejszych czasach dostają na wychowanie dzieciątka. Rodzice powinni być rodzicami którzy starają się o adopcję bo pragną dzidziusia a nie rodzicami tylko dla kasy icon_sad.gif Bardzo czesto ludzie którzy pragną dziecka i dali by mu wszystko nie otrzymują takiej możliwości ponieważ np. mieszkanie ma tylko 2 pokoje a nie trzy paranoja !!! Jeśli możesz to nie pozwól na tą adopcję!!!
KACPER56


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: pią, 12 lip 13 - 10:55
Nr użytkownika: 42,488




post pon, 02 wrz 2013 - 18:30
Post #33

Strach pomyśleć jacy ludzie w dzisiejszych czasach dostają na wychowanie dzieciątka. Rodzice powinni być rodzicami którzy starają się o adopcję bo pragną dzidziusia a nie rodzicami tylko dla kasy icon_sad.gif Bardzo czesto ludzie którzy pragną dziecka i dali by mu wszystko nie otrzymują takiej możliwości ponieważ np. mieszkanie ma tylko 2 pokoje a nie trzy paranoja !!! Jeśli możesz to nie pozwól na tą adopcję!!!

--------------------
Zdrowie jest najważniejsze https://choroby-objawy-leczenie.pl/lordoza/
Hania24
czw, 15 maj 2014 - 23:50
Myślę, że próbować na przykłąd z MOPSEM. Nawet jeśli sami się tym nie zajmują to powinni pokierować do odpowiednich miejsc.
Hania24


Grupa: Zbanowani
Postów: 16
Dołączył: śro, 16 kwi 14 - 18:18
Nr użytkownika: 43,895




post czw, 15 maj 2014 - 23:50
Post #34

Myślę, że próbować na przykłąd z MOPSEM. Nawet jeśli sami się tym nie zajmują to powinni pokierować do odpowiednich miejsc.
Klaudia134M
czw, 23 lip 2015 - 19:12
Witam Kochani icon_smile.gif
Jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej na temat adopcji dzieci.
Jeżeli jest ktoś chętny i zechce pomóc mi i wypełnić krótką ankietę będę bardzo wdzięczna.
Serdecznie zapraszam!
Oto link do ankiety:
https://www.interankiety.pl/interankieta/e5...e2096b0eccb2f3b
Klaudia134M


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: czw, 23 lip 15 - 18:59
Nr użytkownika: 46,172




post czw, 23 lip 2015 - 19:12
Post #35

Witam Kochani icon_smile.gif
Jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej na temat adopcji dzieci.
Jeżeli jest ktoś chętny i zechce pomóc mi i wypełnić krótką ankietę będę bardzo wdzięczna.
Serdecznie zapraszam!
Oto link do ankiety:
https://www.interankiety.pl/interankieta/e5...e2096b0eccb2f3b
Ennie
pon, 14 wrz 2015 - 22:16
CYTAT(Beciak1 @ Tue, 07 May 2013 - 00:50) *
Dziewczyny wierzcie mi, że obrazy pokazywane przez media to jeden wielki fałsz. Pracowałam przez 7 lat w placówce opiekuńczo-wychowawczej i nigdy, powtarzam nigdy nie trafiło do nas dziecko "z biedy".


Zawsze podchodziłam sceptycznie do informacji o odebraniu dzieci wyłącznie z powodu biedy. W Polsce to się chyba raczej nie zdarza.
Ennie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 19
Dołączył: sob, 12 wrz 15 - 21:08
Nr użytkownika: 46,376




post pon, 14 wrz 2015 - 22:16
Post #36

CYTAT(Beciak1 @ Tue, 07 May 2013 - 00:50) *
Dziewczyny wierzcie mi, że obrazy pokazywane przez media to jeden wielki fałsz. Pracowałam przez 7 lat w placówce opiekuńczo-wychowawczej i nigdy, powtarzam nigdy nie trafiło do nas dziecko "z biedy".


Zawsze podchodziłam sceptycznie do informacji o odebraniu dzieci wyłącznie z powodu biedy. W Polsce to się chyba raczej nie zdarza.
AnitaKrolikowska
pon, 26 paź 2015 - 14:41
Jest wiele czynników - też nie uważam, że to bieda....

P.S. mój brat z rodziną są obecnie rodziną zastępczą dla Nikolki. Niedługo sprawa o pełną opiekę. trzymajcie proszę kciuki - to takie cudowne dziecko!
AnitaKrolikowska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 42
Dołączył: śro, 27 maj 15 - 11:19
Nr użytkownika: 45,918




post pon, 26 paź 2015 - 14:41
Post #37

Jest wiele czynników - też nie uważam, że to bieda....

P.S. mój brat z rodziną są obecnie rodziną zastępczą dla Nikolki. Niedługo sprawa o pełną opiekę. trzymajcie proszę kciuki - to takie cudowne dziecko!
salamina
sob, 21 lis 2015 - 00:31
bieda biedą, można żyć biednie ale godnie... myśle że raczej powodem odbierania dzieci rodzinom niezamożnym jest niemożność zapewnienia dziecku jakichkolwiek minimalnych nawet warunkow do rozwoju, zaspokojenia podstawowych potrzeb. przeważnie tak się zdarza, ze są to rodziny patologiczne, ponieważ uważam, że nawet w najbiedniejszym domu , jednak niepatologicznym, znajdzie się sposób by temu dziecku jednak zapewnić jakieś warunki do życia i wtedy nie zostanie ono zabrane. uważam że dobrze, że zabierają dzieci rodzinom z alkoholizmem itp
salamina


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8
Dołączył: sob, 21 lis 15 - 00:17
Nr użytkownika: 46,758




post sob, 21 lis 2015 - 00:31
Post #38

bieda biedą, można żyć biednie ale godnie... myśle że raczej powodem odbierania dzieci rodzinom niezamożnym jest niemożność zapewnienia dziecku jakichkolwiek minimalnych nawet warunkow do rozwoju, zaspokojenia podstawowych potrzeb. przeważnie tak się zdarza, ze są to rodziny patologiczne, ponieważ uważam, że nawet w najbiedniejszym domu , jednak niepatologicznym, znajdzie się sposób by temu dziecku jednak zapewnić jakieś warunki do życia i wtedy nie zostanie ono zabrane. uważam że dobrze, że zabierają dzieci rodzinom z alkoholizmem itp
> adopcja, kto nie powinien doptowac dzieci?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 12:02
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama